Data: 2009-04-28 00:07:03 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Nie wiem ile mam punktów.
Na A4 nie wpadli na pomysł by sprawdzić konto punktowe, więc nie wiem czy będę wysłany na egzamin. Nie zdążyłem podejść dziś w wawie na Waliców. Może jutro na Hubską się uda we WRO. Wiedząc, że punktową sytuację mam "ostrą" - resztę trasy odbębniłem w 100 % zgodnie z przepisami. Stwierdziłem, że pierdolę stres - jadę jota w jotę z przepisami. Wnioski: 1. Łatwiej odczytać słupek kilometrów 2. Szybciej chce się spać 3. Dostrzega się więcej absurdów przepisowych/oznakowaniowych. 4. Władze Radomia poszły w PREWENCJĘ a nie ZAROBKI Zacznę od tego, że w trasę pojechałem nie zakładając CB. Wyruszyłem z Jarosławia do Warszawy. Punty pośrednie: Puławy i Lublin. ZLiczyłem czas przelotowy (odjąłem czas poświęcony na kręcenie się po Puławach i Lublinie). Normalnie jadąc jak morderca/pirat/zbrodniarz wojenny z Przemyśla via Jarosław,Biłgoraj,Lublin,Kurów,Zakręt - do Warszawy jadę 3 godziny do 3 godzin 45 minut. Tym razem przejazd zajął 6 godzin 30 minut. Oznakowanie: co najmniej 11 razy na tej trasie zaobserwowałem zniknięcie znaków odwołujących obszar zabudowany. Jadę - zabudowany .... jadę dalej - odwołania nie ma, ale po 2 stronie widzę znak w tym samym kształcie - spoglądam w lusterko - auta jadące z przeciwka mają info o zabudowanym , po mojej stronie nie ma *żadnego* znaku, który odwołuje w/w obszar zabudowany ... zaciekawiło mnie to i zacząłem spoglądać w lusterko częściej. Okazuje się, że jadąc DO WARSZAWY zdarzają się ograniczenia do 70 i odwołania 70 ... w tym samym odcinku jadąc OD WARSZAWY odwołania i ograniczenia to 40. Ja się kurwa pytam - o co chodzi ???? Lewy pas bardziej zryty ? Mniej tirów w jedną stronę jeździ czy jak ??? DK 8 - ja się pytam - dlaczego na 700 - 1000 metrów przed przejazdem stoi 40 ???? Dlaczego przez kilometr mam jechać 40 km/h ????? Przejście dla pieszych -- rozsądne ograniczenie do 70 - ale dlaczego odwołanie stoi 1 km dalej ??? Za przejściem ani pół zakrętu, skrzyżowania, przejścia dla pieszych, zabudowań - dlaczego mam się wlec ??? DK8 - po co w miejscach gdzie droga jest szeroka, że hej, jest głęboki rów, 3 metry za nim chodnik a naście metrów dalej zabudowania - dlaczego przez 4 km jest ograniczenie w tych warunkach do 50 gdzie wspomnianym chodnikiem nikt nie łazi ???? Metoda jazdy była hardcorowa - zero ekonomii - Poza zab udowanym jechałem GPSowe 105 - pojawiało się ograniczenie - hebel zero jedynkowo do dozwolonej prędkości, gaz do oporu przy odwołaniu - dlaczego muszę stwarzać zagrożenie ???? Byłem przez ostatnie 800 km najwolniejszym uczestnikiem ruchu (nie powiem, uniknąłem dzięki temu 3 zatrzymaniom przez patrole zbunkrtowane za wiatami przystanków autobusowych) ... ale się pytam czemu mam obowiązek sprowadzać zagrożenie na innych ???? Spiąłem się w sobie i jadąc "na przepisie" stworzyłem tyle niebezpiecznych zagrożeń ilu w ciągu roku nie wygenerowałem chyba - jeszcze tak wielu kierowców nie hamowało przeze mnie awaryjnie jak przez ost. 2 dni ;) BTW - Z Wawy przez Radom Wracałem ponad 7 h ;/ -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-28 00:28:53 | |
Autor: Piter | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Bo to pier*** kraj jest, często łapię się na tym że zamiast wypatrywać zagrożeń na drodze czy pieszych, patrzę żeby nie wpaść w jakąś dziurę i nie urwać zawieszenia, nie mówiąc o omijaniu tych dziur gdzie gwałtownie zmienia się tor jazdy, często mogąc sugerować czołowe zderzenie, ale przecież to prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija itd.....
Dzisiaj w jakichś wiadomościach było że policjanci z jakiejś tam miejscowości zaczęli kontrolować na drogach chyba powiatowych i mają dużo więcej kasy z mandatów, i jednym ciurkiem, że zaskoczeni byli kierowcy co siadali po pijaku licząc że ukradkiem dojadą do celu. więc ja się pytam ile wynosi mandat za jechanie po pijaku? z wypowiedzi wyglądało że to wszystko razem. Morał taki że inne komendy chcą wprowadzić kontrole na lokalnych drogach |
|
Data: 2009-04-28 00:51:57 | |
Autor: MichaĹ StÄpieĹ | |
Z pamiÄtnika skruszonego kierowcy... | |
Piter <temp-spam@o2.pl> wrote:
Bo to pier*** kraj jest, często łapię się na tym że zamiast wypatrywać zagrożeń na drodze czy pieszych, patrzę żeby nie wpaść w jakąś dziurę i nie urwać zawieszenia, nie mówiąc o omijaniu tych dziur gdzie gwałtownie zmienia się tor jazdy, często mogąc sugerować czołowe zderzenie, ale przecież to prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija itd.....To plus masa fotoradarów skłania mnie do wniosku, że zamiast utrzymywać stan gdy należy łamać prawo by normalnie jeździć można by zakazać w ogóle używania samochodów. Można by zrobić wyjątek dla pogotowia i strażaków. Śmiertelność na drogach byłaby bliska 0. Koszta utrzymania dróg prawie żadne -- przy takim obciążeniu drogi zużywałyby się wolniej, a karetki mogą w końcu wymijać dziury. Kiedyś nie było dróg i ludzie żyli. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com |
|
Data: 2009-04-28 09:21:33 | |
Autor: pluton | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Kiedyś nie było dróg Kiedys nie bylo wodki i ludzie zyli, internetu tez kiedys nie bylo, i ludzie zyli, podatkow kiedys nie bylo i ludzie zyli... pozdrawiam pluton |
|
Data: 2009-04-28 10:58:11 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
pluton pisze:
Kiedyś nie było dróg Szkorbut to była codzienność, lekarzy nie było. Zamiast nich szamani i uzdrowiciele. I ludzie dożywali 40-tki a potem do piachu. Jak kto dożył 60-tki, to albo go wypędzano jako diabelskiego czarownika albo czczono jako bóstwo. -- Marcin "Kenickie" Mydlak GG: 291246, skype: kenickie_PL |
|
Data: 2009-04-28 13:11:45 | |
Autor: pluton | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Kiedyś nie było dróg A potem zrobili drogi i wszystko sie wyprostowalo. pozdrawiam pluton |
|
Data: 2009-04-28 13:26:30 | |
Autor: Jaroslaw Berezowski | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Dnia Tue, 28 Apr 2009 09:21:33 +0200, pluton napisał(a):
Podatki byly zawsze.Kiedyś nie było dróg -- Jaroslaw "Jaros" Berezowski |
|
Data: 2009-04-28 16:32:39 | |
Autor: pluton | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Kiedys nie bylo wodki i ludzie zyli, internetu tez kiedys nie bylo, iPodatki byly zawsze. To komu placili pierwotniaki ? I od czego ? Od kazdego upolowanego dinozaura ? pozdrawiam pluton |
|
Data: 2009-04-30 15:44:31 | |
Autor: robot | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
pluton pisze:
Tak jak teraz, temu kto byl silniejszy.Kiedys nie bylo wodki i ludzie zyli, internetu tez kiedys nie bylo, iPodatki byly zawsze. Nie wazne od czego, byle dawac, moze byc i od niczego. pozdr |
|
Data: 2009-04-28 07:54:15 | |
Autor: Hants | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
"Piter" <temp-spam@o2.pl> wrote in message news:gt5bj3$g1v$1pyro.tvk.wroc.pl...
prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija itd..... Predkosc jeszcze nikogo nie zabila. To gwaltowne hamowanie |
|
Data: 2009-04-28 08:40:35 | |
Autor: Artur Miller | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
"Piter" <temp-spam@o2.pl> wrote in message news:gt5bj3$g1v$1pyro.tvk.wroc.pl... Bo to pier*** kraj jest, często łapię się na tym że zamiast wypatrywać zagrożeń na drodze czy pieszych, patrzę żeby nie wpaść w jakąś dziurę i nie urwać zawieszenia, nie mówiąc o omijaniu tych dziur gdzie gwałtownie zmienia się tor jazdy, często mogąc sugerować czołowe zderzenie, ale przecież to prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija itd..... oczywiście, ze prędkość. przecież mądrzy Szwedzi nie mogą się mylić http://moto.onet.pl/1554414,1,wizja-zero-bezpieczenstwo-po-szwedzku,artykul.html?node=18532 @ |
|
Data: 2009-04-28 10:00:37 | |
Autor: Piter | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
oczywiście, ze prędkość. przecież mądrzy Szwedzi nie mogą się mylić No generalnie ograniczając prędkość do 5km/h to się wszystko da, myślę że nawet zero rannych, ooo pościągać pedały gazu, i na półsprzęgle można jechać jedynie, ale to nie jest jedyny czynnik bezpieczeństwa, pozostaje jeszcze głupota tych co tymi drogami zarządzają, |
|
Data: 2009-04-28 20:00:02 | |
Autor: TataPsychopata | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
ale przecież to prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija itd..... NIE prędkość tylko gwałtowne jej wytracenie... MSPANC -- Pozdrawiam |
|
Data: 2009-04-28 00:34:36 | |
Autor: KJ Siła Słów | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Nie wiem ile mam punktów. punkty w systemie pojawiaja sie z duzym, czasem kilkumiesiecznym opoznieniem. KJ |
|
Data: 2009-04-29 00:05:04 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
KJ Siła Słów pisze:
punkty w systemie pojawiaja sie z duzym, czasem kilkumiesiecznym opoznieniem. Nie strasz .... BTW , cytuję to co napisałem dziś na PRW:
-- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-28 06:33:42 | |
Autor: andreas | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <usenet@motopower.pl> napisał w wiadomości news:gt5aaf$dgq$1inews.gazeta.pl...
Zacznę od tego, że w trasę pojechałem nie zakładając CB. Nie było Ci wstyd z takim gołym autem? Na pewno Cie wszyscy palcami wytykali, że nie jesteś trędi. -- andreas |
|
Data: 2009-04-28 09:15:27 | |
Autor: J.F. | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
On Tue, 28 Apr 2009 00:07:03 +0200, Rafał "SP" Gil wrote:
Wyruszyłem z Jarosławia do Warszawy. Punty pośrednie: Puławy i Lublin. ZLiczyłem czas przelotowy (odjąłem czas poświęcony na kręcenie się po Puławach i Lublinie). Jestes pewien ze dobrze zliczyles ? IMHO - niemozliwa taka roznica .. Oznakowanie: co najmniej 11 razy na tej trasie zaobserwowałem zniknięcie znaków odwołujących obszar zabudowany. Jadę - zabudowany .... jadę dalej - odwołania nie ma, ale po 2 stronie widzę znak w tym samym kształcie Teoretycznie mozliwe ze majac jedna wioske za druga jest to jeden obszar zabudowany, a znaki tylko o tym przypominaja.. Okazuje się, że jadąc DO WARSZAWY zdarzają się ograniczenia do 70 i odwołania 70 ... w tym samym odcinku jadąc OD WARSZAWY odwołania i ograniczenia to 40. Ja się kurwa pytam - o co chodzi ???? Lewy pas bardziej zryty ? Mniej tirów w jedną stronę jeździ czy jak ??? I znow teoretyzujac moze byc to usprawiedliwione. Np jedna strona ma pod gorke, albo jest lepsza widocznosc, albo zakrety tak zlozone .. DK 8 - ja się pytam - dlaczego na 700 - 1000 metrów przed przejazdem stoi 40 ???? Dlaczego przez kilometr mam jechać 40 km/h ????? Moze cos tam jeszcze jest czego nie zauwazyles. Np brak chodnika ? A w ogole gdzie tak jest ? Spisywac, spisywac .. i do ministra :-) DK8 - po co w miejscach gdzie droga jest szeroka, że hej, jest głęboki rów, 3 metry za nim chodnik a naście metrów dalej zabudowania - dlaczego przez 4 km jest ograniczenie w tych warunkach do 50 gdzie wspomnianym chodnikiem nikt nie łazi ???? Bo tam chodza dzieci do szkoly :-) Metoda jazdy była hardcorowa - zero ekonomii - Poza zab udowanym jechałem GPSowe 105 - pojawiało się ograniczenie - hebel zero jedynkowo do dozwolonej prędkości, gaz do oporu przy odwołaniu - dlaczego muszę stwarzać zagrożenie ???? Jak to "musze" ? Nie uczyli na kursie zwalniac bez hamowania ? :-) J. |
|
Data: 2009-04-28 10:16:16 | |
Autor: Michal Jankowski | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:
On Tue, 28 Apr 2009 00:07:03 +0200, Rafał "SP" Gil wrote: Wolno jechal, to mial czas doliczyc przejazd przez miasta, ktory normalnie pomijal 8-), albo "odejmowal kreatywnie". 3 godziny z Przemysla do Warszawy to wymaga jechania w nocy jakies 150/50 chyba, ale wtedy za duzo czasu na spisywanie przez policje sie straci i tez niedobrze. 350 kilometrow, 117 km/h predkosci sredniej, NO WAY. Po prostu NO WAY. Nawet odejmujac Lublin. MJ |
|
Data: 2009-04-28 10:31:46 | |
Autor: Karolek | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzfxftchwv.fsfccfs1.fuw.edu.pl... 350 kilometrow, 117 km/h predkosci sredniej, NO WAY. Po prostu NO WAY. Da sie, ale to jazda na zlamanie karku. No i Ty oczywiscie policzyles, ze przejedzie to w 3h, ale jak policzysz 3h 45m to juz sie robi srednia predkosc dosc prawdopodobna. Karolek |
|
Data: 2009-04-28 10:44:39 | |
Autor: Michal Jankowski | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
"Karolek" <dragnospam@o2.pl> writes:
No i Ty oczywiscie policzyles, ze przejedzie to w 3h, ale jak Liczylem taki czas, jakim ktos sie chwalil. Jak jedzie 3:45 to niech nie pisze, ze jedzie 3. Na 3:45, liczone od Zakretu i z odliczeniem Lublina (tak od Kurowa powiedzmy, to juz przedmiescia Lublina, prawda? 8-) ) to sie moge zgodzic. MJ |
|
Data: 2009-04-28 11:16:02 | |
Autor: Karolek | |
Z pamiÄtnika skruszonego kie rowcy... | |
UĹźytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:kjz7i15cglk.fsfccfs1.fuw.edu.pl... "Karolek" <dragnospam@o2.pl> writes: Napisal przedzial od 3h do 3h45m. Na 3:45, liczone od Zakretu i z odliczeniem Lublina (tak od Kurowa No to nie moje rejony wiec nie wiem :> Karolek |
|
Data: 2009-04-28 11:46:20 | |
Autor: Michal Jankowski | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
"Karolek" <dragnospam@o2.pl> writes:
No i Ty oczywiscie policzyles, ze przejedzie to w 3h, ale jak Czyli ze czasem jedzie 3:00, bo gdyby nie, to ja moge napisac, ze do Krakowa jade w przedziale od kwadransa do 7 godzin. MJ |
|
Data: 2009-04-28 21:25:50 | |
Autor: Karolek | |
Z pamiÄtnika skruszonego kie rowcy... | |
UĹźytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:kjzhc09az6b.fsfccfs1.fuw.edu.pl... Czyli ze czasem jedzie 3:00, bo gdyby nie, to ja moge napisac, ze do Moze czasem zle liczy ;> Albo faktycznie leci na zlamanie karku. Karolek |
|
Data: 2009-04-29 00:16:43 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Michal Jankowski pisze:
Czyli ze czasem jedzie 3:00, bo gdyby nie, to ja moge napisac, ze do Rekord: Trakt Lubelski 372 (Warszawa) - Stanisława Augusta 37 (Przemyśl) - 3 godziny 4 minuty bez jakichś tam sekund. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 01:08:30 | |
Autor: Piter | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Czyli ze czasem jedzie 3:00, bo gdyby nie, to ja moge napisac, ze do mi się udało z warszawy do wrocka kiedyś dotrzeć w ~45min.... samolotem :) |
|
Data: 2009-04-28 11:11:26 | |
Autor: J.F. | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzfxftchwv.fsfccfs1.fuw.edu.pl...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes: Tak nawiasem mowiac to kiedys kolega przejechal Wroclaw-Pulawy, raz "dozwolona+10", a raz "najszybciej jak sie da", to wyszlo 5:45 i 5:15 .. no ale dozwolona byla wtedy wieksza :-) 3 godziny z Przemysla do Warszawy to wymaga jechania w nocy jakies Przy 150 nie zatrzymuja. Nadazaja tylko w lusterku pomachac. Poza tym skoro ma CB, to jedzie 50/50 tam gdzie zatrzymuja :-) 350 kilometrow, 117 km/h predkosci sredniej, NO WAY. Po prostu NO WAY. No .. w dobrych ukladach i nie liczac sie z mandatami .. Andy Zdzitowiecki tez sie kiedys chwalil ze mu sie udalo Warszawa-Wroclaw w 3h przeskoczyc. Raz jeden .. J. |
|
Data: 2009-04-28 17:08:28 | |
Autor: LA | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gt6h7u$ton$1news.onet.pl... Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzfxftchwv.fsfccfs1.fuw.edu.pl... No .. w dobrych ukladach i nie liczac sie z mandatami .. Andy Zdzitowiecki tez sie kiedys chwalil ze mu sie udalo Warszawa-Wroclaw w 3h przeskoczyc.Powiem tak, że swego czasu jeździłem z wrocławia do warszawki w 4h od blachy do blachy,a do poznania w 2h. |
|
Data: 2009-04-28 17:15:48 | |
Autor: Cavallino | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik "LA" <mizy@interia.pl> napisał w wiadomości news:
Powiem tak, że swego czasu jeździłem z wrocławia do warszawki w 4h od blachy do blachy,a do poznania w 2h. Biorąc pod uwagę, ze to ostatnie to niecałe 160 km , wyczyn to żaden. |
|
Data: 2009-04-28 21:16:06 | |
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Dnia 28.04.2009 LA <mizy@interia.pl> napisał/a:
Nie chwaląc się to w tym roku zrobiłem Legnicka (WRO) na Wolę (WAW) w równe 4 godziny z krótkim postojem na kawę ;) Pzdr, -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net |
|
Data: 2009-04-28 21:25:31 | |
Autor: p | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" <karmmnie@chloru.net> napisał w wiadomości news:slrngvelfm.6r6.karmmniechloru.net... Nie chwaląc się to w tym roku zrobiłem Legnicka (WRO) na Wolę (WAW) w Syrenką czy maluchem , a może golfem? |
|
Data: 2009-04-28 22:12:25 | |
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Dnia 28.04.2009 p <p@rs.tu> napisał/a:
Nie trafiłeś. Próbuj dalej... -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net |
|
Data: 2009-04-28 22:37:00 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Adam 'Chloru' Drzewososki pisze:
(WRO) WRC, Adamie, WRC. Toć to kuźnia szybkich, co się papierkami z bloczka wściekają. ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona. GG: 291246, skype: kenickie_PL |
|
Data: 2009-04-28 22:52:30 | |
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Dnia 28.04.2009 Marcin "Kenickie" Mydlak <kenickie@pudelkopoangielsku43.pl> napisał/a:
Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: Ci co posługują się WRO nie dość, że szybsi to i bloczki im niegroźne ;-) -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net |
|
Data: 2009-04-29 00:13:25 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Michal Jankowski pisze:
350 kilometrow, 117 km/h predkosci sredniej, NO WAY. Po prostu NO WAY. Zasłożymy się ? :) Potwierdzić to mogą conajmniej 2 świadki bezstronne. Dowodem mogą być ślady paznokci w desce rozdzielczej. Da się trzepnąć via Lublin/Biłgoraj a wawę trasę w 3h i stawiam wszystko na to, że jeśli się założymy - ja wskażę 3 terminy , to conajmniej w jednym przejadę ten dystans w 3 H. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 08:24:04 | |
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Michal Jankowski pisze: Tak często ją zamykają do prywatnych wyścigów? Ile to kosztuje? Nic w prasie o tym nie czytałem na ten temat. |
|
Data: 2009-04-29 09:35:04 | |
Autor: DoQ | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Da się trzepnąć via Lublin/Biłgoraj a wawę trasę w 3h i stawiam wszystko na to, że jeśli się założymy - ja wskażę 3 terminy , to conajmniej w jednym przejadę ten dystans w 3 H. Czesto jeżdżę traską Piaseczno-Bilgoraj-Piaseczno (wczesniej Wawa), bywa że w dzień 3.5h ciężko wycisnąć tempem nieemeryckim (a gdzie jeszcze ten Przemyśl?). ATSD pol roku temu gdzies tak w okolicy 1.00am otrzymałem w prezencie 10pkt - bo za szybko, dzieci do szkoły itp. :] Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2009-04-28 13:04:26 | |
Autor: Tomek | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:7ugcv4lsne3ufk8p9kr56th2iinknllj254ax.com... On Tue, 28 Apr 2009 00:07:03 +0200, Rafał "SP" Gil wrote:Możliwe - nie słyszałeś o teorii względności Einsteina? Przy prędkościach przyświetlnych droga się skraca... ;-P Tomek |
|
Data: 2009-04-29 00:11:19 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
J.F. pisze:
Normalnie jadąc jak morderca/pirat/zbrodniarz wojenny z Przemyśla via Jarosław,Biłgoraj,Lublin,Kurów,Zakręt - do Warszawy jadę 3 godziny do 3 godzin 45 minut. Tym razem przejazd zajął 6 godzin 30 minut.Jestes pewien ze dobrze zliczyles ? IMHO - niemozliwa taka roznica .. Pewien na 100 %. Trasa ta przesycona jest absurdalnymi 40 i 50 .... Nie mówię o megaabsurdalnych 70. WIesz, spiąłem się w sobie i stwierdziłem, że totalnie pierdolę "wyniki służbowe". Mam jechać na przepisie to jadę (BTW - parę dni wcześniej na A4 sprawdzałem na słupkach ze stoperem w ręku, że 1 km pokonuję w 20 sekund :)) Moze cos tam jeszcze jest czego nie zauwazyles. Np brak chodnika ? Przed najbardziej i za najbardziej kojarzonym przejazdem ns DK8 - ta taka mega esa floresa - wyremontowana ostatnio (tam gdzie był te zryte płyty betonowe, a teraz je asfalt) Spisywac, spisywac .. i do ministra :-) Tiaaa ...
Się przejadę jeszcze raz - to Ci z dokładnie słupku podam - taka szeroka wiocha w okolicach chyba chobaniny ... A znaków o dzieciach nie ma. Metoda jazdy była hardcorowa - zero ekonomii - Poza zab udowanym jechałem GPSowe 105 - pojawiało się ograniczenie - hebel zero jedynkowo do dozwolonej prędkości, gaz do oporu przy odwołaniu - dlaczego muszę stwarzać zagrożenie ????Jak to "musze" ? Nie uczyli na kursie zwalniac bez hamowania ? :-) Jeśli ograniczenie panuje od miejsca ustawienia znaku to muszę. Dlaczego mam zwalniać wcześniej, skoro za mną inni zapierdalacze ? Nomen Omen - na w/w trasach w sumie na dystansie kilki kkm wyprzedziłem z 4 pojazdy (w tym 3 traktory). -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-28 10:57:43 | |
Autor: R2r | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Nie wiem ile mam punktów.Daj se siana. Sami Ci przyślą. No chyba, że czujesz potrzebę przyspieszenia sprawy... ;-) Wiedząc, że punktową sytuację mam "ostrą" - resztę trasy odbębniłem w 100 % zgodnie z przepisami. Stwierdziłem, że pierdolę stres - jadę jota w jotę z przepisami.Nie, dalej nie czytam. Boję się o zdrowie... ;-) -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ |
|
Data: 2009-04-29 14:15:24 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
R2r pisze:
Na A4 nie wpadli na pomysł by sprawdzić konto punktowe, więc nie wiem czy będę wysłany na egzamin. Nie zdążyłem podejść dziś w wawie na Waliców. Może jutro na Hubską się uda we WRO.Daj se siana. Sami Ci przyślą. No chyba, że czujesz potrzebę przyspieszenia sprawy... ;-) No i poszedłem na komendę. Stan punktów wg systemu: 10. Nie uwzględniono 5 pkt z A4, a więc mam w sumie 15 punktów. Okazało się, że 10 które jednorazowo dostałem "jakiś czas temu" usunęło się w zeszłym miesiącu. Byłoby 25 ;) -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-28 11:03:00 | |
Autor: Arek (G) | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
[...] Wszystko prawda ale: jeszcze tak wielu kierowców nie hamowało przeze mnie awaryjnie jak przez ost. 2 dni ;) Nie rozumiem. Jeśli jedziesz 100km/h i widzisz z daleka teren zabudowany albo ograniczenie do 70km/h to po co hamujesz awaryjnie? Wystarczy zdjąć nogę z gazu i ewentualnie delikatnie przyhamować. Owszem czasem się zdarza, że znak terenu zabudowanego jest za zakrętem i nie widać go z daleka, ale wówczas zwykle wcześniej jest ograniczenie do 70. A. |
|
Data: 2009-04-28 11:09:48 | |
Autor: mocniak | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Użytkownik Arek (G) napisał:
Nie rozumiem. Jeśli jedziesz 100km/h i widzisz z daleka teren zabudowany albo ograniczenie do 70km/h to po co hamujesz awaryjnie? Wystarczy zdjąć nogę z gazu i ewentualnie delikatnie przyhamować. Owszem czasem się zdarza, że znak terenu zabudowanego jest za zakrętem i nie widać go z daleka, ale wówczas zwykle wcześniej jest ograniczenie do 70. Jak ktoś chce na siłę udowodnić, że jazda zgodnie z przepisami jest bez sensu to oczywiste, że będzie tak robić. Z resztą te czasy przejazdu dłuższe o ponad 50% są jakieś wyssane z palca, chyba, że koleś naprawdę normalnie napierdala po drogach jak ślepa świnia. -- Mocniak |
|
Data: 2009-04-29 00:24:13 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
mocniak pisze:
dłuższe o ponad 50% są jakieś wyssane z palca, chyba, że koleś naprawdę normalnie napierdala po drogach jak ślepa świnia. Zaiste - napierdalam jak dzika świnia. Na codzień w zabudowanym latam po 120 (zero ironii) ... Na autostradzie przedział prędkości od 160 (jeśli otwarte okno i palę fajkę) do 210 ... Poza zabudowanym klasyczna prędkość to ca 120 - 140 ... Dotyczyło to rzecz jasna tras które znam - do 40 - 30 potrafiłem zwolnić nawet jeśli nie wymuszały znaki, ale wiedziałem, że jest w danym miejscu niebezpiecznie (szkoła, pasy, kościół generujący w niedzielę najebanych katoli) ... -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 08:57:12 | |
Autor: Michal Jankowski | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
"Rafał \"SP\" Gil" <usenet@motopower.pl> writes:
Zaiste - napierdalam jak dzika świnia. Jezeli nie konfabulujesz, to powinienes miec odebrane prawo jazdy dozywotnio. MJ |
|
Data: 2009-04-29 09:38:46 | |
Autor: Cavallino | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzmya07xrr.fsfccfs1.fuw.edu.pl...
"Rafał \"SP\" Gil" <usenet@motopower.pl> writes: Ty też. Z tytułu braku organu do myślenia. |
|
Data: 2009-04-29 11:07:31 | |
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Michal Jankowski pisze:
"Rafał \"SP\" Gil" <usenet@motopower.pl> writes: Biorąc pod uwagę materiały historyczne oraz pewne fakty - nie, to nie są konfabulacje. to powinienes miec odebrane prawo jazdy dozywotnio. Nie on jeden :( |
|
Data: 2009-04-30 09:58:50 | |
Autor: topek | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Zaiste - napierdalam jak dzika świnia.Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku. -- topek-> jak zawsze... <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. |
|
Data: 2009-04-30 10:02:06 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
topek pisze:
Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku. Mam nadzieję, że twoja matka zginie w katastrofie kolejowej. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-30 10:45:20 | |
Autor: topek | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
topek pisze:A dlaczego tak zle mi zyczysz? Czy ja jezdze jak ostatnia menda? -- topek-> jak zawsze pozdrawiający <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. |
|
Data: 2009-04-30 10:59:26 | |
Autor: Cavallino | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:49f96523$1news.home.net.pl...
Rafał "SP" Gil pisze: Dokładnie. Do tego plujesz jadem co chwila jakbyś się szaleju objadł. |
|
Data: 2009-04-30 11:01:05 | |
Autor: topek | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Cavallino pisze:
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:49f96523$1news.home.net.pl...:)))) Dlaczego tupeciarze zawsze maja specyficzne poczucie humoru? -- topek-> jak zawsze pozdrawiający <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. |
|
Data: 2009-04-30 11:07:05 | |
Autor: Cavallino | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:
:))))Czy ja jezdze jak ostatnia menda? Chyba tylko Ty myślisz, że ktoś się z tego śmieje. Niestety, podejrzewam że większość odbiorców zwyczajnie wkurzasz. |
|
Data: 2009-04-30 11:22:32 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
topek pisze:
Mam nadzieję, że twoja matka zginie w katastrofie kolejowej.A dlaczego tak zle mi zyczysz? Skup się: " Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku " -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-30 18:18:59 | |
Autor: topek | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
topek pisze:Te tupeciarz, ja ci tylko zycze zebys trafil na takiego jak ty. To cos zlego? Masz sie za byle co? -- topek-> jak zawsze pozdrawiający <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. |
|
Data: 2009-05-04 23:45:03 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
topek pisze:
Te tupeciarz, ja ci tylko zycze zebys trafil na takiego jak ty. Eeee ... coś złego jest życzyć tobie by matka twa nie zginęła po spotkaniu z kimś takim jak ja ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-30 10:02:33 | |
Autor: Cavallino | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:49f95a3e$1news.home.net.pl...
Zaiste - napierdalam jak dzika świnia.Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku. Może jednak trafi się to Tobie. Tak żebyś nie mógł kontynuować pisania bzdur na pms. |
|
Data: 2009-04-30 10:45:49 | |
Autor: topek | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Powiedzial koles wybiorczo trakujacy reguly gry :)Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku. To sie nazywa byc mega tupeciarzem -- topek-> jak zawsze pozdrawiający <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. |
|
Data: 2009-04-30 11:00:23 | |
Autor: Cavallino | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:49f96541$1news.home.net.pl...
Powiedzial koles wybiorczo trakujacy reguly gry :)Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku. Żadna gra. Przynajmniej ja się do udziału w niej nie zapisywałem. Jak Ty tak - to sobie traktuj poważnie, ale od innych tego nie wymagaj. |
|
Data: 2009-04-29 00:11:32 | |
Autor: Grzegorz Prędki | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Arek (G) pisze:
Rafał "SP" Gil pisze: To wymaga uzycia kilku komorek mozgowych. Widac nie kazdy posiada odpowiednia ich ilosc. |
|
Data: 2009-04-29 00:39:01 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Grzegorz Prędki pisze:
To wymaga uzycia kilku komorek mozgowych. Widac nie kazdy posiada odpowiednia ich ilosc. Ale, że co ? Jeśli mam "poza zabudowanym" i lecę te 90 - dojeżdżam do zabudowanego i na lini tego znaku zabijam hamulce - to jakoś nie przepisowo jest ? Odpowiedz ... -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 00:43:48 | |
Autor: Grzegorz Prędki | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Grzegorz Prędki pisze: 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany: 1. jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym; 2. hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia; |
|
Data: 2009-04-29 00:49:06 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Grzegorz Prędki pisze:
1. jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym; No i jadę. 2. hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia; Sugerujesz, że zmniejszenie prędkości z przepisowej do przepisowej jest zmianą powodującą zagrożenie bezpieczeństwa ruchu ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 00:53:59 | |
Autor: Grzegorz Prędki | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
2. hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia; Ty tak specjalnie czy tylko udajesz? Widzac czerwone swiatlo tez zapieprzasz i hamujesz 0-1 przed samymi sygnalizatorami? |
|
Data: 2009-04-29 14:12:01 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Grzegorz Prędki pisze:
Ty tak specjalnie czy tylko udajesz? Widzac czerwone swiatlo tez zapieprzasz i hamujesz 0-1 przed samymi sygnalizatorami? W pewnych sytuacjach tak. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie - a więc je ponowię: Sugerujesz, że zmniejszenie prędkości z przepisowej do przepisowej jest zmianą powodującą zagrożenie bezpieczeństwa ruchu ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 15:35:50 | |
Autor: Grzegorz Prędki | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Grzegorz Prędki pisze: A gdzie jest napisane, ze majac ograniczenie do 90 nie mozna tam jechac 85 ? 80 300m przed znakiem teren zabudowanym tez jest zgodnie z przepisami. |
|
Data: 2009-04-29 20:22:53 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Grzegorz Prędki pisze:
A gdzie jest napisane, ze majac ograniczenie do 90 nie mozna tam jechac 85 ? 80 300m przed znakiem teren zabudowanym tez jest zgodnie z przepisami.Ty tak specjalnie czy tylko udajesz? Widzac czerwone swiatlo tez zapieprzasz i hamujesz 0-1 przed samymi sygnalizatorami?W pewnych sytuacjach tak. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie - a więc je ponowię: Nie odpowiedziałeś na pytanie 2 raz. Za trudne było. OK. Spróbuję uprościć: Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ? Jeśli tak - wskaż proszę przepis który to opisuje tak jak ci się wydaje. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 21:22:32 | |
Autor: Grzegorz Prędki | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Grzegorz Prędki pisze: Przeciez Ci odpisalem, tylko Ty chyba udajesz, ze nie mozesz tego pojac. Czy przy ograniczeniu 90km/h jazda zgodnie z przepisami to tylko i wylacznie 90km/h ? |
|
Data: 2009-04-29 21:44:04 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Grzegorz Prędki pisze:
Czy przy ograniczeniu 90km/h jazda zgodnie z przepisami to tylko i wylacznie 90km/h ? Nie. Teraz ty odpowiedz na moje pytanie Brzmi następująco: Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ? Jeśli tak - wskaż proszę przepis który to opisuje tak jak ci się wydaje. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocyklihttp://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-30 10:00:31 | |
Autor: Arek (G) | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Grzegorz Prędki pisze: Proszę bardzo: 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany: 1. jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym; 2. hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia; 3. utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. Czyli możesz zahamować gwałtownie z 90 na 50, pod warunkiem, że nie powodujesz zagrożenia bezpieczeństwa. Sam piałeś, że tym hamowaniem stwarzałeś niebezpieczeństwo więc nie wiem czego nie rozumiesz. A. |
|
Data: 2009-04-30 10:05:49 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Arek (G) pisze:
1. jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym; Jadąc przepisowo już łamię ten przepis.
Ale nie wywołuję. Kontra: Art. 4. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania. Jadąc za mną masz liczyć na to, że będę przestrzegał przepisów - skoro jedziesz za mną 90 - i widzisz ograniczenie do 40 - masz liczyć na to że od momentu obowiązującego ograniczenia będę jechał zgodnie z przepisami. 3. utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. To już akurat temat dla tych za mną gdy ja zwalniam. Czyli możesz zahamować gwałtownie z 90 na 50, pod warunkiem, że nie powodujesz zagrożenia bezpieczeństwa. Sam piałeś, że tym hamowaniem stwarzałeś niebezpieczeństwo więc nie wiem czego nie rozumiesz. Nie rozumiem dlaczego Ci za mną widząc znak ograniczający prędkość do 50 km/h byli zaskoczeni, że pojazd ich poprzedzający od ograniczenia jechał z nową obowiązującą na danym odcinku drogi prędkością. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-30 10:42:21 | |
Autor: Arek (G) | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Arek (G) pisze: Kręcisz, sam napisałeś: "hebel zero jedynkowo do dozwolonej prędkości, gaz do oporu przy odwołaniu - dlaczego muszę stwarzać zagrożenie" "stworzyłem tyle niebezpiecznych zagrożeń ilu w ciągu roku nie wygenerowałem chyba - jeszcze tak wielu kierowców nie hamowało przeze mnie awaryjnie jak przez ost. 2 dni" Czy to wymaga komentarza? 3. utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. To prawda, ale to nie wyklucza wcześniejszego. Inna sprawa, że jak gwałtownie zahamujesz i dojdzie do kolizji, pewnie będzie to wina tego za Tobą. Aczkolwiek Ty również łamiesz przepis. Jeśli ten z tyłu zachowa odstęp, nie będzie kolizji, Ty nadal łamiesz przepis. Jeśli ktoś Cię nagra, mandat powinieneś dostać - zasłużony zresztą. Czyli możesz zahamować gwałtownie z 90 na 50, pod warunkiem, że nie powodujesz zagrożenia bezpieczeństwa. Sam piałeś, że tym hamowaniem stwarzałeś niebezpieczeństwo więc nie wiem czego nie rozumiesz. Jest jeszcze coś takiego, czego nie da się ująć przepisami. Kultura, i odrobiną rozsądku. Ty publicznie, chwalisz się brakiem powyższego i jesteś z tego dumny. A. |
|
Data: 2009-04-30 11:26:12 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Arek (G) pisze:
"hebel zero jedynkowo do *dozwolonej prędkości*, gaz do oporu przy VS wygenerowałem chyba - jeszcze tak wielu kierowców nie hamowało przeze mnie awaryjnie jak przez ost. 2 dni" A co to mnie obchodzi, że głupki nie zakładają, że będę przestrzegał ograniczenia prędkości ? za Tobą. Aczkolwiek Ty również łamiesz przepis. Jeśli ten z tyłu zachowa Łamię przepis stosując się do ograniczenia prędkości ? Kręcisz. Jest jeszcze coś takiego, czego nie da się ująć przepisami. Kultura, i odrobiną rozsądku. To jeżdżąc kierować się kulturą, czy przepisami ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-30 12:22:00 | |
Autor: Arek (G) | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Arek (G) pisze: Znowu kręcisz, mówimy o Tobie a nie o innych. Napisałeś, że zachowywałeś się niebezpiecznie, łamiąc odpowiedni paragraf. Koniec kropka. A tekst w stylu "a u was biją murzynów" jest dość dziecinny. za Tobą. Aczkolwiek Ty również łamiesz przepis. Jeśli ten z tyłu zachowa Nie ważne w jakim celu. Łamiesz przepis, zacytowałem Ci dokładnie jaki. Przepis jest jasny, nie wiem czego w nim nie rozumiesz. Jest jeszcze coś takiego, czego nie da się ująć przepisami. Kultura, i odrobiną rozsądku. Gdzie jest sprzeczność? Owszem jak się jest burakiem to zawsze znajdzie się dziurę w całym. Ale sporej liczbie kierowców się to udaje, więc jednak da się. A. |
|
Data: 2009-05-04 23:46:43 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Arek (G) pisze:
Znowu kręcisz, mówimy o Tobie a nie o innych. Napisałeś, że zachowywałeś się niebezpiecznie, łamiąc odpowiedni paragraf. Koniec kropka. A tekst w stylu "a u was biją murzynów" jest dość dziecinny. A tu raczysz pierdolić :) Napisałem drukowanymi literami, że stosowanie się do litery prawa jest niebezpieczne, w szczególności dla stosującego się do przepisów. Nie ważne w jakim celu. Łamiesz przepis, zacytowałem Ci dokładnie jaki. Przepis jest jasny, nie wiem czego w nim nie rozumiesz. No i się doń stosuję, a tu same piski opon za mną i turyści poboczowi. To jeżdżąc kierować się kulturą, czy przepisami ?Gdzie jest sprzeczność? Wpuszczać wszystkie kobiety z podporządkowanych, czy tylko te starsze ode mnie ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-05-06 13:47:11 | |
Autor: Arek (G) | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Arek (G) pisze: Może i napisałeś, ale to co napisałeś nie miało w ogóle sensu, co też prawie wszyscy Ci wykazali. Ty się do niczego nie odniosłeś tylko w kółko jak katarynka piszesz coś od rzeczy. Nie ważne w jakim celu. Łamiesz przepis, zacytowałem Ci dokładnie jaki. Przepis jest jasny, nie wiem czego w nim nie rozumiesz. Jak możesz się stosować do przepisu który łamiesz? Masz problemy z rozumieniem tego co do Ciebie piszą, przepisów jak i zasad ortografii. To jeżdżąc kierować się kulturą, czy przepisami ?Gdzie jest sprzeczność? Cóż mogę powiedzieć? Jeśli dla kogoś proste przepisy dostarczają tyle problemów, to co dopiero kultura osobista? Normalni ludzie raczej nie mają z tym problemów. Ty niestety masz, ale przecież nie wszyscy mogą być normalni. Społeczeństwo idealne nie istnieje. A. |
|
Data: 2009-05-06 14:40:06 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Arek (G) pisze:
Ty się do niczego nie odniosłeś tylko w Masz rację - nie odnosiłem się. Jechałem samochodem 90 km/h - dojechałem do miejsca gdzie obowiązywało ograniczenie i się do niego zastosowałem. mają z tym problemów. Ty niestety masz, ale przecież nie wszyscy mogą być normalni. Społeczeństwo idealne nie istnieje. Od kiedy "normalność" wyznacza margines a nie ogół ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-05-07 08:53:25 | |
Autor: Arek (G) | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Arek (G) pisze: Idąc tym tokiem rozumowania. Na skrzyżowaniu włączyło Ci się zielone. Ale na pasach jest jeszcze jakaś babkinka. Ty oczywiście dajesz od razu buta bo masz zielone i powinieneś jechać 50km/h. Babinkę oczywiście ciągniesz jeszcze przez parę ulic za sobą, ale to Ciebie przecież nie interesuje, jedziesz zgodnie z przepisami:) mają z tym problemów. Ty niestety masz, ale przecież nie wszyscy mogą być normalni. Społeczeństwo idealne nie istnieje. Myślę, że ludzie z kompleksami, którzy muszą sobie coś nie coś wydłużać, to zdecydowany margines. A. |
|
Data: 2009-05-11 14:19:19 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Arek (G) pisze:
Idąc tym tokiem rozumowania. Na skrzyżowaniu włączyło Ci się zielone. Ale na pasach jest jeszcze jakaś babkinka. No i ? Mam wyraźny obowiązek w przepisach nie wjeżdżać na skrzyżowanie jeśli nie mogę go opuszczać - dla ciebie to zapewne enigmatyczny przepis. Daję "buta" w momencie gdy będzie to możliwe. Myślę, że ludzie z kompleksami, którzy muszą sobie coś nie coś wydłużać, to zdecydowany margines. Jak na razie, to ja skracam - nawet w piśmie. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-30 10:55:39 | |
Autor: topek | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ?Oczywiscie ze mozesz z piskiem hamowac z 90km/h do 50km/h Tak samo wolno ci nie wpuszczac ludzi z podporzadkowanej, wolno ci nie ustepowac miejsca ludziom w autobusach, zwyczajnie wolno ci byc glupim i niezyczliwym chujem. -- topek-> jak zawsze pozdrawiający <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. |
|
Data: 2009-04-30 10:59:26 | |
Autor: Arek (G) | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
topek pisze:
Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ?Oczywiscie ze mozesz z piskiem hamowac z 90km/h do 50km/h Napisz "hujem" bo nie zrozumie. A. |
|
Data: 2009-04-30 11:27:40 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
topek pisze:
Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ?Oczywiscie ze mozesz z piskiem hamowac z 90km/h do 50km/h Głupim hujem jesteś ty jeśli nie możesz zrozumieć że zmiana prędkości w znacznym zakresie nie wymaga żadnych pisków. Jeśli wmawiasz mi hamowanie z piskiem opon, to po huj w ogóle się odzywasz skoro wiesz dokładnie lepiej jak ja to robię ? Walnij baranka - wyślij rodzinę na wakacje (koniecznie PKP). -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-30 18:20:28 | |
Autor: topek | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
topek pisze:Oczywiscie wolno ci zmieniac predkosc w znaczynm zakresie bez pisku opon. Tak samo wolno ci nie wpuszczac ludzi z podporzadkowanej, wolno ci nie ustepowac miejsca ludziom w autobusach, zwyczajnie wolno ci byc glupim i niezyczliwym chujem. -- topek-> jak zawsze pozdrawiający <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. |
|
Data: 2009-05-04 23:47:42 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
topek pisze:
wolno ci nie ustepowac miejsca ludziom w autobusach, To mam być dżentelmenem i lizać tumanom dupę bez powodu, czy może stosować się do przepisów - bo ni huja nie możesz jakoś tego doprecyzować. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 21:37:09 | |
Autor: J.F. | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
On Wed, 29 Apr 2009 20:22:53 +0200, Rafał "SP" Gil wrote:
Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ? No jest stosowny przepis, ktory zabrania gwaltownej zmiany predkosci :-) J. |
|
Data: 2009-04-29 21:44:41 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
J.F. pisze:
No jest stosowny przepis, ktory zabrania gwaltownej zmiany predkosci Ale też jest przepis (na drodze) Który nakazuje mi ograniczyć prędkość o 40 km/h. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 21:53:10 | |
Autor: Szop | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Nie robiąc tego gwałtownie. Nakazy zwolnienia i bezpiecznego zmniejszania prędkości obowiązuja jednocześnie. Naraz. |
|
Data: 2009-04-29 22:39:37 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Szop pisze:
Ale też jest przepis (na drodze) Który nakazuje mi ograniczyć prędkość o 40 km/h.Nie robiąc tego gwałtownie. Nie jest to to nigdzie zapisane. Nie dostrzegłem w PoRDzie nakazu łagodnego wyhamowywania z jednej prędkości do drugiej. Nakazy zwolnienia i bezpiecznego zmniejszania prędkości obowiązuja jednocześnie. Naraz. To tak się nie da. Skoro do samego znaku z ograniczeniem prędkości do 50 km/h obowiązuje 90, to te 90 można robić. Zważ, że tzw prawo nigdy nie kieruje się logiką - pokłony dla światłofobów - też nie kumam czemu w korku mam palić światła w mieście ... kumam czemu mam je mieć zapalone w trasie natomiast. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-30 02:35:03 | |
Autor: Szop | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
To tak się nie da. Skoro do samego znaku z ograniczeniem Właśnie o to chodzi, że nie można. |
|
Data: 2009-04-30 10:07:00 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Szop pisze:
To tak się nie da. Skoro do samego znaku z ograniczeniemWłaśnie o to chodzi, że nie można. Yyyy ... wskażesz w PoRD artykuł, który popierałby twoją teorię głoszącą, że na ograniczeniu do 90 km/h jazda z prędkością 90 km/h jest niezgodna z przepisami ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-30 15:28:32 | |
Autor: Szop | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Yyyy ... wskażesz w PoRD artykuł, który popierałby twoją teorię litości... zwrócę uwagę na podobieństwo do sytuacji, w ktorej - gdziekolwiek - stoi znak STOP. Nie ma zwykle przed nim szeregu znaków ograniczeń np. 50-45-40-35-30-25-20-15-10-5. A zgodnie z Twoją logiką, powinny być. Oddział 3 Prędkość i hamowanie Art. 19. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany: jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym; hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia; utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. |
|
Data: 2009-05-01 12:18:03 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
On Thu, 30 Apr 2009, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:
Szop pisze: To nie tak. Masz dwa RÓŻNE przepisy, które nakazują RÓZNE ograniczenia na zachowanie na drodze. Oba w końcu sprowadzają się do ograniczenia prędkości - z tym, że jeden wyraża się konkretną liczbą, zaś drugi tej wartości nie wyraża wprost - wymaga *skutku* (w postaci braku gwałtownego hamowania). Ograniczenie do 90 kmph *nie ustanawia* *prawa* do jazdy 90 kmph! Narzuca *jedynie* górne ograniczenie nie prędkość, jednocześnie *nie* odnosi się nijak do tego, czy są inne ograniczenia, za wyjątkiem przypadków iż przepis (ustanowiony znakiem - bo znak jedynie wyraża przepis z rozporządzenia) jasno i wyraźnie uchyla *określone* inne ograniczenia (a tak jest). Znak, powiedzmy 100 kmph (aby było łatwiej opisać): - ustanawia ograniczenie do 100 kmph - uchyla ograniczenie wynikłe z rodzaju drogi oraz rodzaju obszaru (np. tego 90 kmph z "niezabudowanego") BO TAK STANOWI PRZEPIS - nie uchyla ŻADNYCH INNYCH ograniczeń prędkości, w tym "prędkości bezpiecznej", doprowadzenia do nagłego hamowania itp - bo przepis ich NIE UCHYLA pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-05-04 23:50:21 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Gotfryd Smolik news pisze:
To nie tak. Dwa ???? A jeśli by nie hamować nazbyt zdejmę nogę z gazu na 1 km przed ograniczeniem ... niestety silnik ma małą pojemność, więc zredykuję bieg. Silnik ma małą pojemność ... rozpędza się z góry, więc znów redukuję ... a za mną/przede mną policjanci, którzy wpieprzą mi mandat za zbyt powolną jazdę ? Bezpieczniej(dla mojego portfela) jest literalnie i zero jedynkowo stosować się do przepisów. Ograniczenie do 90 kmph *nie ustanawia* *prawa* do jazdy 90 kmph! Rozumiem. To dlaczego PoRD przewidziało dla mnie mandat, jeśli na takim ograniczeniu będę jechał 40 km/h ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://ww.w.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-30 10:07:31 | |
Autor: Arek (G) | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Zważ, że tzw prawo nigdy nie kieruje się logiką - pokłony dla światłofobów - też nie kumam czemu w korku mam palić światła w mieście ... kumam czemu mam je mieć zapalone w trasie natomiast. Gdyby prawo kierowało się logiką, to byłby chaos, bo każdy miałby swoją logikę i swoje rozumienie rzeczywistości. Każdy by uważał po swojemu. Wracając do świateł: "Art. 51. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany używać świateł mijania podczas jazdy w warunkach normalnej przejrzystości powietrza." Jeżeli zatrzymałeś się dłużej niż 1 min to możesz wyłączyć światła: "7. Przepisy ust. 1-5 stosuje się odpowiednio podczas zatrzymania pojazdu, wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego. Jeżeli zatrzymanie trwa ponad 1 minutę, dopuszcza się wyłączenie świateł zewnętrznych pojazdu, o ile na tym samym pasie ruchu, przed tym pojazdem i za nim, stoją inne pojazdy." Więc w czym problem? A. |
|
Data: 2009-05-01 12:11:40 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
On Wed, 29 Apr 2009, Szop wrote:
Nie robiąc tego gwałtownie. Nie przetłumaczysz. Nie bez powodu pewien sposób interpretacji prawa nazywam "syndromem trawniczka", bo tu się z nim w zeszłym tysiącleciu spotkałem i jak widać taka metoda trwa w najlepsze. Niestety taka praktyka jest powszechna - wywodzenie "uchylania zakazu" poprzez powoływania się na INNY przepis (który nie ma nic do tego o którym mowa) tudzież wywodzenie własnego prawa z obowiązków które dotyczą *innych* (w naszym przykładzie - uczestników ruchu). To tak ogólnie, ale też nie mogę wyjść z podziwu iż taki sposób rozumowania dzielnie się trzyma przez lata :D pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-05-01 12:07:10 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
On Wed, 29 Apr 2009, J.F. wrote:
On Wed, 29 Apr 2009 20:22:53 +0200, Rafał "SP" Gil wrote: Mamy *doskonałe* wyjaśnienie problemu, dlaczego przepisy *muszą* uwzględniać wszystkie szczegóły. A przynajmniej tak wychodzi. Inaczej stosujący się do tych przepisów (!) "przecież nic złego nie robi", interpretując zapis o zakazie "gwałtownego hamowania" jako "tyle, żebym zdążył zejść na 60/50/40 zaraz za znakiem". Zdecydowanie ustawodawca popełnił błąd, nie zapisując że "za gwałtowne hamowanie w rozumieniu ... przyjmuje się przekroczenie wartości bezwzględnej ujemnego przyspieszenia większej niż 2,5 m/s^2". Przykładowo oczywiście. I jaka okazja do flejmów, że przecież "nie ma obowiązkowego przyspieszeniomierza" ;) (przypomnę: rower też nie ma obowiązkowego licznika a ciężarówka obowiązkowej wagi, zaś wyprzedzanie rowerzystów "na gazetę" wynika niechybnie z braku obowiązkowej linijki). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-05-04 23:51:33 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Gotfryd Smolik news pisze:
I jaka okazja do flejmów, że przecież "nie ma obowiązkowego To można na autostradzie jeździć 45 km/h ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 21:34:54 | |
Autor: Cavallino | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <usenet@motopower.pl> napisał w wiadomości news:
Sugerujesz, że zmniejszenie prędkości z przepisowej do przepisowej jest zmianą powodującą zagrożenie bezpieczeństwa ruchu ? Oczywiście. ;-) Zwłaszcza gdy nie ma takiej obiektywnej potrzeby. |
|
Data: 2009-04-29 21:52:23 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Cavallino pisze:
Sugerujesz, że zmniejszenie prędkości z przepisowej do przepisowej jest zmianą powodującą zagrożenie bezpieczeństwa ruchu ?Oczywiście. ;-) Ależ istnieje potrzeba - potrzeba uniknięcia mandatu z tytułu przekroczenia dozwolonej prędkości. I tu jest klucz. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 09:36:44 | |
Autor: Cavallino | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik "Grzegorz Prędki" <"klark[USUN"@TO][malpa]transkomp.com> napisał w wiadomości news:
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany: Czyli zgodnie z limitami SIĘ NIE DA. |
|
Data: 2009-04-29 14:19:46 | |
Autor: Grzegorz Prędki | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Cavallino pisze:
Użytkownik "Grzegorz Prędki" <"klark[USUN"@TO][malpa]transkomp.com> napisał w wiadomości news: Ja sie tylko odnioslem do idiotycznego sposobu "przepisowej" jazdy. Wiele ograniczen i oznakowan jest bezsensownych. |
|
Data: 2009-04-29 21:52:48 | |
Autor: Piotrek | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Jeśli mam "poza zabudowanym" i lecę te 90 - dojeżdżam do zabudowanego i na lini tego znaku zabijam hamulce - to jakoś nie przepisowo jest ? to poprostu oznacza ze jestes glupi :) -- pzdr piotrek |
|
Data: 2009-04-29 22:40:11 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Piotrek pisze:
Jeśli mam "poza zabudowanym" i lecę te 90 - dojeżdżam do zabudowanego i na lini tego znaku zabijam hamulce - to jakoś nie przepisowo jest ?to poprostu oznacza ze jestes glupi :) Ja nie pytałem czy to oznacza, że masz hiva. JKa się pytam czy to przepisowo. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 00:21:45 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Arek (G) pisze:
Nie rozumiem. Jeśli jedziesz 100km/h Jadę 100 km/h ... i widzisz z daleka teren zabudowany Widzę teren zabudowany ... to po co hamujesz awaryjnie? Nioe hamuję awaryjnie -0 wbijałem nogę w hebla co by parę metrów od znaku zabudowany mieć te 50 - 55 ... Awaryjnie hamował każdy kto był za mną i nie spodziewał się, że jakiś debil zero-jedynkowo zwolni do przepisowej chwilę wcześniej lecąc ca 20 km/h ponad przepisową. nogę z gazu i ewentualnie delikatnie przyhamować. NI HUJA. To jak delikatne dodanie gazu gdy widzisz tablicę KONIEC ZABUDOWANEGO (A Meter przed nią fotoradar). -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 11:36:13 | |
Autor: Arek (G) | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Arek (G) pisze: Jedziesz, jedziesz, jedziesz... i widzisz z daleka teren zabudowany rozumiem, że jedziesz, jedziesz, jedziesz dalej tak samo... to po co hamujesz awaryjnie? Pisałeś, że jedziesz zgodnie z przepisami. Takie hamowanie nie jest zgodne z przepisami. To mnie zmyliło. Czyli wybierałeś sobie, które przepisy przestrzegać:) Czyli stwarzałeś zagrożenie, bo tak chciałeś. nogę z gazu i ewentualnie delikatnie przyhamować. Tak aby była jasność, "NI CHUJA", chuj jest ewidentnie przez "ch". A. |
|
Data: 2009-04-29 14:13:01 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Arek (G) pisze:
Tak aby była jasność, "NI CHUJA", chuj jest ewidentnie przez "ch". Kompleksy kompleksy ... niektórzy to nawet w piśmie muszą sobie przedłużać. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 14:27:50 | |
Autor: Arek (G) | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Arek (G) pisze: "NI CHUJA":) Ale przyznaje, że ciekawie się obroniłeś. Co nie zmienia faktu, że wypada wiedzieć jak się pisze jedno z popularniejszych polskich słów. Powiem więcej wstyd nie wiedzieć:) A. |
|
Data: 2009-04-29 14:36:08 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Arek (G) pisze:
Kompleksy kompleksy ... niektórzy to nawet w piśmie muszą sobie przedłużać."NI CHUJA":) Ale przyznaje, że ciekawie się obroniłeś. Co nie zmienia faktu, że wypada wiedzieć jak się pisze jedno z popularniejszych polskich słów. Powiem więcej wstyd nie wiedzieć:) Spójrz w historię sjp PeWueNu- będziesz wiedział dlaczego stosuję tą formę i nie wydłużam sobie wszelkimi możliwymi sposobami. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 20:26:38 | |
Autor: p | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> napisał w wiadomości news:gt9h46$65u$1inews.gazeta.pl... faktu, że wypada wiedzieć jak się pisze jedno z popularniejszych polskich Są ludki co piszą CHUJ, CHÓJ, i huj im w dupę i kawałek szkła po sam łokieć .. http://www.sjp.pl/huj |
|
Data: 2009-04-30 10:26:27 | |
Autor: Arek (G) | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
p pisze:
http://usjp.pwn.pl/lista.php?co=huj |
|
Data: 2009-04-29 20:37:34 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Arek (G) pisze:
"NI CHUJA":) Ale przyznaje, że ciekawie się obroniłeś. Co nie zmienia faktu, że wypada wiedzieć jak się pisze jedno z popularniejszych polskich słów. Powiem więcej wstyd nie wiedzieć:) Masz rację - wypadałoby wiedzieć, że HUJ Jest dopuszczony. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-30 10:17:41 | |
Autor: Arek (G) | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Arek (G) pisze: Tak samo jak, żeka, rzycie, chak, chamować itp. Owszem można tak napisać, przecież nikt nikomu nie zabroni. Wystarczy, że nie znasz przepisów ruchu i dorabiasz teorię, jeśli chodzi o język polski to już się nie wygłupiaj. A. |
|
Data: 2009-04-30 11:29:50 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Arek (G) pisze:
Wystarczy, że nie znasz przepisów ruchu i dorabiasz teorię, jeśli chodzi o język polski to już się nie wygłupiaj. Skup się pierdolnięty gamoniu - i przejrzyj parę słowników jp PWNu wstecz. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-30 12:03:29 | |
Autor: Arek (G) | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Arek (G) pisze: Nie ma co się denerwować, człowiek całe życie się uczy. Kup sobie słownik i nie rób z siebie analfabety. A. |
|
Data: 2009-04-29 22:37:10 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Arek (G) pisze:
Zagrożenie stwarzają jełopy, które muszą (czy to w trasie, czy w mieście) siedzieć Ci na zderzaku bo inaczej to ujma na honorze, spalanie większe i ogólny brak przeświadczenia o byciu mastahmegazajebiaszczyeverythingundercontroldriver. -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona. GG: 291246, skype: kenickie_PL |
|
Data: 2009-04-28 11:21:40 | |
Autor: Karolek | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <usenet@motopower.pl> napisał w wiadomości news:gt5aaf$dgq$1inews.gazeta.pl... Nie wiem ile mam punktów. Jestes glupi dres i na pewno nie wziales pod uwage, ze Ci predkosciommierz zaniza predkosc... zatem jechales dozwolona - 10km/h ;> Karolek |
|
Data: 2009-04-28 11:24:34 | |
Autor: Karolek | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik "Karolek" <dragnospam@o2.pl> napisał w wiadomości news:gt6hse$1cj2$1news.mm.pl... Jestes glupi dres i na pewno nie wziales pod uwage, ze Ci predkosciommierz zaniza predkosc... zatem jechales dozwolona - 10km/h ;> Zawyza, nie zaniza ;> Glupota mi sie widac udzielila. Karolek |
|
Data: 2009-04-28 22:38:27 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Karolek pisze:
Może tak mniej diesla do kolacji, dresiarzu w e34? ;> -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona. GG: 291246, skype: kenickie_PL |
|
Data: 2009-04-29 00:25:09 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Karolek pisze:
Jestes glupi dres i na pewno nie wziales pod uwage, ze Ci predkosciommierz zaniza predkosc... zatem jechales dozwolona - 10km/h ;> A ty jesteś głupia cipa :) Podawałem prędkości z GPS :) 105 na liczniku octavii to 98 w rzeczywistości :) -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-28 13:15:22 | |
Autor: Tomasz Nowicki | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Dnia Tue, 28 Apr 2009 00:07:03 +0200, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a):
1. Łatwiej odczytać słupek kilometrów Fakt 2. Szybciej chce się spać O, to niestety prawda, ale można się podreperować jakąś muzyczką, gazetkę poczytać... T. |
|
Data: 2009-04-28 13:57:45 | |
Autor: CeSaR | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
4. Władze Radomia poszły w PREWENCJĘ a nie ZAROBKI Tzn? C |
|
Data: 2009-04-29 00:27:12 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
CeSaR pisze:
4. Władze Radomia poszły w PREWENCJĘ a nie ZAROBKI Jak n a razie jedyne miasto które fotoradary nie zro0biło szare między drzewami i krzakami a oczojebne - widoczne na km w pięknym pomarańczowym kilometrze - widziałem, że ustawili foto i pomyślałem, że skoro go tak oznakowali (tablica + oczojebny kolor) znaczy się, że tam jest niebezpiecznie - zwalniałem ... DK8 - szare, i byle jak najgłębiej za krzakiem . -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 00:32:01 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
CeSaR pisze: No i słusznie. Takie oznakowanie fotopstryków powinno być wymagane prawem imho.
Polska patologia, w której nie chodzi wcale o bezpieczeństwo. -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona. GG: 291246, skype: kenickie_PL |
|
Data: 2009-04-29 20:07:41 | |
Autor: J.F. | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
On Wed, 29 Apr 2009 00:32:01 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
Rafał "SP" Gil pisze: No i słusznie. Takie oznakowanie fotopstryków powinno być wymagane prawem imho. Akurat na DK8 to przed kazdym FR stoi stosowna tablica z odblaskowej folii. J. |
|
Data: 2009-04-29 20:24:07 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
J.F. pisze:
Akurat na DK8 to przed kazdym FR stoi stosowna tablica z odblaskowej Zgadza się - i albo foto jest za 500 metrów, albo nie ma go w ogóle, albo jest to foto, które robi zdjęcia w drugą stronę. W Radomiu dojeżdżając nawet ślepy widzi, że jest fotoradar. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 21:36:08 | |
Autor: J.F. | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
On Wed, 29 Apr 2009 20:24:07 +0200, Rafał "SP" Gil wrote:
J.F. pisze: No i o to chodzi - noga z gazu i dojezdzasz powoli zwalniajac od tych 150 :-) Musze przyznac ze na gierkowce sa bardzo rozsadnie ustawione, choc oczywiscie programowo jestem przeciw :-) albo nie ma go w ogóle, Z rzadka. albo jest to foto, które robi zdjęcia w drugą stronę. Ale czesc stoi na srodku i moga byc obracane, poza gierkowa niektore moga focic od tylu .. J. |
|
Data: 2009-04-29 21:55:52 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
J.F. pisze:
Musze przyznac ze na gierkowce sa bardzo rozsadnie ustawione, choc Będę się kłócił - conajmniej 5 jest ustawionych zupełnie bez sensu. Reszta (a jest ich bodaj naście czy nawet dziesiąt) jest OK - ale nie zgodzę się pod żadnym pozorem ze zdaniem brzmiącym "FOTO NA GIERKÓWCE" jest OK. - Przykład - przejścia na wzniesieniach - zasadniczo BRAK. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-30 08:03:34 | |
Autor: J.F. | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
On Wed, 29 Apr 2009 21:55:52 +0200, Rafał "SP" Gil wrote:
J.F. pisze: Na Piotrkow-Warszawa sobie takich nie przypominam. Reszta (a jest ich bodaj naście czy nawet dziesiąt) jest OK - ale nie zgodzę się pod żadnym pozorem ze zdaniem brzmiącym "FOTO NA GIERKÓWCE" jest OK. - Przykład - przejścia na wzniesieniach - zasadniczo BRAK. Szczerze przyznam ze niektorych faktycznie jakby brakuje :-) J. |
|
Data: 2009-04-30 09:31:39 | |
Autor: Cavallino | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:
Będę się kłócił - conajmniej 5 jest ustawionych zupełnie bez A ja sobie nie przypominam innych. 70 poza terenem zabudowanym na takiej trasie to skandal. Byłaby usprawiedliwiona w przypadku jakiegoś ekstremum w rodzaju zwężki do 1 pasa. |
|
Data: 2009-04-30 10:07:41 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Cavallino pisze:
A ja sobie nie przypominam innych. Są też na 100 bez wyraźnego powodu (zabudowania/przejścia) ... ;) -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-30 10:14:43 | |
Autor: Cavallino | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <usenet@motopower.pl> napisał w wiadomości news:gtbm8c$e7s$3inews.gazeta.pl...
Cavallino pisze: Też skandal. Podobnie zresztą jak ogólny limit ;-) |
|
Data: 2009-05-03 17:56:25 | |
Autor: J.F. | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
On Thu, 30 Apr 2009 09:31:39 +0200, Cavallino wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: A w przypadku ekstremum takiego jak przejscie dla pieszych czy skrzyzowanie, ktorym byc moze nawet traktor z dwiema przyczepami bedzie musial przejezdzac ? J. |
|
Data: 2009-05-04 23:52:45 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
J.F. pisze:
A w przypadku ekstremum takiego jak przejscie dla pieszych czy Jeśli chodzi o przejścia dla pieszych - jedno takie foto jest na jakieś 200 m od przejścia ... przy foto wszyscy mają 70, ale już na samym przejściu jest ponad 100 ;) -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-05-06 10:20:14 | |
Autor: Cavallino | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:
70 poza terenem zabudowanym na takiej trasie to skandal. Istnienie czegoś takiego na gierkówce również nie jest usprawiedliwione. Zamiast stawiać znaki zakazu wystarczy polikwidować podobne pomysły. |
|
Data: 2009-04-28 16:34:35 | |
Autor: Mr.FX | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
[
Nie wiem ile mam punktów.[...] Normalnie jadąc jak morderca/pirat/zbrodniarz wojenny z Przemyśla via Jarosław,Biłgoraj,Lublin,Kurów,Zakręt - do Warszawy jadę 3 godziny do 3 godzin 45 minut.[...] Metoda jazdy była hardcorowa - zero ekonomii - Poza zabudowanym jechałem GPSowe 105 - pojawiało się ograniczenie - hebel zero jedynkowo do dozwolonej prędkości, gaz do oporu przy odwołaniu[...] jadąc "na przepisie" stworzyłem tyle niebezpiecznych zagrożeń ilu w ciągu roku nie wygenerowałem chyba[...] Mam nadzieję, że nie wyjeżdżasz ze swoimi wnioskami i stylem jazdy, zarówno tym "na przepisie" jak i pod nim, na nim i obok niego oraz "normalnie jak morderca" bardziej na północ niż Warszawa. Użytkownicy dróg północy życzą szerokiej drogi, i dziękują za trzymanie się południowych regionów naszego kraju. -- Mr.FX [ myryfykysy ] |
|
Data: 2009-04-29 00:28:20 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Mr.FX pisze:
Mam nadzieję, że nie wyjeżdżasz ze swoimi wnioskami i stylem jazdy, NO HUJ - MUSZę CIE ZMARTWIć. Latam do trójmiasta i szczecina conajmniej 3 razy w miesiącu ... \ Użytkownicy dróg północy życzą szerokiej drogi, i dziękują za trzymanie się południowych regionów naszego kraju. No to kurwa życzenia im się nie spełniły. Przekażesz ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 17:38:37 | |
Autor: Mr.FX | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
[...]Mam nadzieję, że nie wyjeżdżasz ze swoimi wnioskami i stylem jazdy, Przekażesz ? Pozostaje więc mieć nadzieję, że kolejnym razem już nie "dolecisz" i oby tylko z powodu ilości złapanych punktów, a nie bliskiego spotkania 4 stopnia. -- Mr.FX [ myryfykysy ] |
|
Data: 2009-04-29 20:25:30 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Mr.FX pisze:
Pozostaje więc mieć nadzieję, że kolejnym razem już nie "dolecisz" Znów Cie muszę zasmucić. Niestety będziesz mnie dalej spotykał na drodze tak jak spotykałeś do tej pory. Zabiję ci pewnie zatem (tak wynika z twojej wypowiedzi) już ósmą babcię, szesnastego dziadka, pięćdziesiąt czwartego szwagra i siódmą żonę. Dzieci nie policzyłem. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 21:23:37 | |
Autor: zosia.grzybiarka | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Mr.FX pisze: no to bede wiedział w kim TIRa zaparkować, obawiam się jednak że twój anus będzie zbyt mały nawet dla pojedyńczej lampki z kontenera :) hej ho |
|
Data: 2009-04-29 23:19:12 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
zosia.grzybiarka@gmail.com pisze:
no to bede wiedział w kim TIRa zaparkować, obawiam się jednak że twój Uważaj, by w wyniku wstrząsu szoferką grzybki ci nie poodpadały z najwilgotniejszych miejsc. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 21:34:57 | |
Autor: zosia.grzybiarka | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
będzie to raczej przeżycie typu "ops - komarek siem rozpostarł na szybkiem" , dwa razy trysnąć ludwikiem po szybie - trzy razy machnąć wycieraczkami i nie ma kleine korduplero :) ps. duży może więcej, pomimo tego że małe jest piękne :) hej ho |
|
Data: 2009-04-29 23:39:27 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
zosia.grzybiarka@gmail.com pisze:
szybkiem" , dwa razy trysnąć ludwikiem po szybie - trzy razy machnąć Kryzys widać. Byle baba z grzybem do szoferki wlezie i już trza ludwikiem okna zacierać. ps. duży może więcej, pomimo tego że małe jest piękne :) Z grzybami jest tak samo ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 21:44:13 | |
Autor: zosia.grzybiarka | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
a co rydzy nie lubisz ? ;) ps. duży może więcej, pomimo tego że małe jest piękne :) a spójrz na nóżki to będziesz wiedzioł ;) |
|
Data: 2009-04-29 23:13:51 | |
Autor: Mr.FX | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Pozostaje więc mieć nadzieję, że kolejnym razem już nie "dolecisz" W prawdziwym życiu nie chodzi o siedem żon. Wystarczy jedna. Ta pierwsza. Przed którą "mistrz kierownicy" nie spowodował żadnego ważkiego zdarzenia na drodze. Nie trzeba przy tym być ani sprawcą, ani związanym z ofiarą aby to zrozumieć. Wystarczy posiadać wyobraźnię. W tym wątku jednak nie o samo łamanie przepisów chodzi. Nikt tu "święty" nie jest, mnie też zdarza się jeździć 80MPH "na pięćdziesiątce", tyle, że ja wcale nie jestem z tego dumny, nie tworzę infantylnych wątków, w których narzekam na ograniczenia prędkości i nie popisuje się "rekordami" na publicznych drogach ani zero-jedynkowym traktowaniem pedału hamulca w normalnych warunkach. Promowanie takiego zachowania to zwyczajne świństwo. Później jadąc przepisowo (niektórzy tutaj określają to pejoratywnie: jak kapelusz), człowiek jest narażony na oglądanie w lusterku spoconych, czerwonych ze złości i ociekających pianą z ust zawodników, którym droga publiczna się z torem pomyliła. "Bo taka moda, że znaki są dla frajerów". Żałosne. Są tacy, co narzekają na ograniczenie do 70 na prostej, ale nie zauważają już małej polnej drogi która tam łączy się z jezdnią. Niech nawet dwa razy w roku początkujący kierowca próbuje stamtąd skręcać w lewo na droge z pierszeństwem, przy umiarkowanym ruchu gdy wszyscy jadą 100 "bo prosto" łatwiej wymusi pierwszeństwo i może dojść do tragedii. Nie neguję przy tym istnienia drogowych absurdów, lecz większość znaków przy drogach umieszczona jest w konkretnych celach. Przejechanie 50 razy daną trasą nie musi wcale dawać pewności o tym, czy konkretne ograniczenie jest słuszne czy też nie. -- Mr.FX [ myryfykysy ] |
|
Data: 2009-04-29 23:18:29 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Mr.FX pisze:
celach. Przejechanie 50 razy daną trasą nie musi wcale dawać Ale zauważyłeś, że znów nie odpowiedziałeś na postawione, proste, jasne, klarowne pytanie ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-29 23:26:03 | |
Autor: Mr.FX | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
celach. Przejechanie 50 razy daną trasą nie musi wcale dawać Nie zwykłem odpowiadać na pytania retoryczne, to po pierwsze. Po drugie Usenet to nie wiezięnie w Guantanamo, nie muszę więc odpowiadać na każde pytanie i mogę komentować cudze wypowiedzi w sposób jaki uważam za stosowny. Podobnie jak i Ty. Dobranoc. ;) -- Mr.FX [ myryfykysy ] |
|
Data: 2009-04-29 23:38:27 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Mr.FX pisze:
Nie zwykłem odpowiadać na pytania retoryczne, to po pierwsze. Zmuś się. Po drugie Usenet to nie wiezięnie w Guantanamo, nie muszę więc Słusznie. Ja cie nie wyganiam, ale spierdalaj. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-30 10:32:39 | |
Autor: Arek (G) | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Mr.FX pisze:
[...] jak kapelusz), człowiek jest narażony na oglądanie w lusterku[...] Mówi się, że jadą z "chujem" tudzież "kurwą" na twarzy. Czasem fajny widok. Owszem jest to świństwo, ale czasem jak siedzi mi taki centymetry na zderzaku, to zwalniam do przepisowej prędkości i obserwuje w lusterku, jak takiemu chuj na gębie rośnie:) Jeszcze raz przyznaje, zachowanie świńskie ale ile frajdy:) A. |
|
Data: 2009-04-29 21:36:14 | |
Autor: Cavallino | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik "Mr.FX" <mrfx@wla.pl> napisał w wiadomości news
NO HUJ - MUSZę CIE ZMARTWIć. Latam do trójmiasta i szczecina conajmniej 3 razy w miesiącu ...[...] Skończ już swoje durne wywody kapeluszu. |
|
Data: 2009-04-29 22:04:37 | |
Autor: Mr.FX | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Pozostaje więc mieć nadzieję, że kolejnym razem już nie "dolecisz" To, że trollom w beretach, wydaje się to durne, nie znaczy, że obiektywnie takim jest. ;) EOT. :P -- Mr.FX [ myryfykysy ] |
|
Data: 2009-04-28 19:57:00 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
ale się pytam czemu mam obowiązek sprowadzać zagrożenie na innych ???? Z tym jak z jazdą na rowerze. Na początku się nie udaje, trzeba poćwiczyć, nauczyć się i zacznie się udawać. |
|
Data: 2009-04-28 23:08:59 | |
Autor: z | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Rafał "SP" Gil pisze:
Okazuje się, że jadąc DO WARSZAWY zdarzają się ograniczenia do 70 i odwołania 70 ... w tym samym odcinku jadąc OD WARSZAWY odwołania i ograniczenia to 40. Ja się kurwa pytam - o co chodzi ???? Lewy pas bardziej zryty ? Mniej tirów w jedną stronę jeździ czy jak ??? Znamy, znamy. Policja każe się żalić do magistratu, oni sobie tego miejsca specjalnie nie wybrali, im kazano. z |
|
Data: 2009-04-28 21:23:16 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
On Tue, 28 Apr 2009 23:08:59 +0200, z <zch28@gazeta.pl> wrote:
Znamy, znamy. Policja każe się żalić do magistratu, oni sobie tego miejsca specjalnie nie wybrali, im kazano. Ta. Jasne. I pod przymusem podpisali się pod protokołem odbioru odcinka? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak mailto:giekao-at-gmail-dot-com zmien kreseczkę na kropeczkę: http://forum-subaru.pl I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2009-04-29 21:12:05 | |
Autor: Szop | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Gratuluję przepisowej jazdy i życze utrzymania tego stylu prowadzenia do końca zycia, który pewnie dzięki temu szybko nie nastąpi. A jeśli już, to w niebie czekać będzie nagroda.
|
|
Data: 2009-04-29 21:57:07 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
Szop pisze:
Gratuluję przepisowej jazdy i życze utrzymania tego stylu prowadzenia do końca zycia, który pewnie dzięki temu szybko nie nastąpi. A jeśli już, to w niebie czekać będzie nagroda. To nie na moje nerwy - zaczynam zapierdalać ponownie ;) Przekraczam limit punktów - idę na egzamin i "wracam zabijać" z czystym kontem :) -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-04-30 15:54:12 | |
Autor: p | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <usenet@motopower.pl> napisał w wiadomości news:gtabei$57q$3inews.gazeta.pl... To nie na moje nerwy - zaczynam zapierdalać ponownie ;) Tak potrafisz : http://moto.onet.pl/4932335,0,4,filmy.html?node=28 ? |
|
Data: 2009-05-04 23:58:58 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. . | |
p pisze:
Tak potrafisz : http://moto.onet.pl/4932335,0,4,filmy.html?node=28 ? Umim. A o co pytasz ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|