Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .

Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .

Data: 2009-04-28 11:03:00
Autor: Arek (G)
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Rafał "SP" Gil pisze:
[...]

Wszystko prawda ale:

jeszcze tak wielu kierowców nie hamowało przeze mnie awaryjnie jak przez ost. 2 dni ;)

Nie rozumiem. Jeśli jedziesz 100km/h i widzisz z daleka teren zabudowany albo ograniczenie do 70km/h to po co hamujesz awaryjnie? Wystarczy zdjąć nogę z gazu i ewentualnie delikatnie przyhamować. Owszem czasem się zdarza, że znak terenu zabudowanego jest za zakrętem i nie widać go z daleka, ale wówczas zwykle wcześniej jest ograniczenie do 70.

A.

Data: 2009-04-28 11:09:48
Autor: mocniak
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Użytkownik Arek (G) napisał:
Nie rozumiem. Jeśli jedziesz 100km/h i widzisz z daleka teren zabudowany albo ograniczenie do 70km/h to po co hamujesz awaryjnie? Wystarczy zdjąć nogę z gazu i ewentualnie delikatnie przyhamować. Owszem czasem się zdarza, że znak terenu zabudowanego jest za zakrętem i nie widać go z daleka, ale wówczas zwykle wcześniej jest ograniczenie do 70.

Jak ktoś chce na siłę udowodnić, że jazda zgodnie z przepisami jest bez sensu to oczywiste, że będzie tak robić. Z resztą te czasy przejazdu dłuższe o ponad 50% są jakieś wyssane z palca, chyba, że koleś naprawdę normalnie napierdala po drogach jak ślepa świnia.

--
Mocniak

Data: 2009-04-29 00:24:13
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
mocniak pisze:

dłuższe o ponad 50% są jakieś wyssane z palca, chyba, że koleś naprawdę normalnie napierdala po drogach jak ślepa świnia.

Zaiste - napierdalam jak dzika świnia.

Na codzień w zabudowanym latam po 120 (zero ironii) ... Na autostradzie przedział prędkości od 160 (jeśli otwarte okno i palę fajkę) do 210 ... Poza zabudowanym klasyczna prędkość to ca 120 - 140 ...

Dotyczyło to rzecz jasna tras które znam - do 40 - 30 potrafiłem zwolnić nawet jeśli nie wymuszały znaki, ale wiedziałem, że jest w danym miejscu niebezpiecznie (szkoła, pasy, kościół generujący w niedzielę najebanych katoli) ...

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-29 08:57:12
Autor: Michal Jankowski
Z pamiętnika skruszonego kierowcy...
"Rafał \"SP\" Gil" <usenet@motopower.pl> writes:

Zaiste - napierdalam jak dzika świnia.

Na codzień w zabudowanym latam po 120 (zero ironii) ... Na
autostradzie przedział prędkości od 160 (jeśli otwarte okno i palę
fajkę) do 210 ... Poza zabudowanym klasyczna prędkość to ca 120 - 140
...

Jezeli nie konfabulujesz, to powinienes miec odebrane prawo jazdy
dozywotnio.

  MJ

Data: 2009-04-29 09:38:46
Autor: Cavallino
Z pamiętnika skruszonego kierowcy...
Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzmya07xrr.fsfccfs1.fuw.edu.pl...
"Rafał \"SP\" Gil" <usenet@motopower.pl> writes:

Zaiste - napierdalam jak dzika świnia.

Na codzień w zabudowanym latam po 120 (zero ironii) ... Na
autostradzie przedział prędkości od 160 (jeśli otwarte okno i palę
fajkę) do 210 ... Poza zabudowanym klasyczna prędkość to ca 120 - 140
...

Jezeli nie konfabulujesz, to powinienes miec odebrane prawo jazdy
dozywotnio.

Ty też.
Z tytułu braku organu do myślenia.

Data: 2009-04-29 11:07:31
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Michal Jankowski pisze:
"Rafał \"SP\" Gil" <usenet@motopower.pl> writes:

Zaiste - napierdalam jak dzika świnia.

Na codzień w zabudowanym latam po 120 (zero ironii) ... Na
autostradzie przedział prędkości od 160 (jeśli otwarte okno i palę
fajkę) do 210 ... Poza zabudowanym klasyczna prędkość to ca 120 - 140
...

Jezeli nie konfabulujesz,

Biorąc pod uwagę materiały historyczne oraz pewne fakty - nie, to
nie są konfabulacje.

to powinienes miec odebrane prawo jazdy dozywotnio.

Nie on jeden :(

Data: 2009-04-30 09:58:50
Autor: topek
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Zaiste - napierdalam jak dzika świnia.

Na codzień w zabudowanym latam po 120 (zero ironii) ... Na autostradzie przedział prędkości od 160 (jeśli otwarte okno i palę fajkę) do 210 ... Poza zabudowanym klasyczna prędkość to ca 120 - 140 ...
Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku.

--
topek-> jak zawsze...
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-04-30 10:02:06
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
topek pisze:

Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku.

Mam nadzieję, że twoja matka zginie w katastrofie kolejowej.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-30 10:45:20
Autor: topek
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Rafał "SP" Gil pisze:
topek pisze:

Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku.

Mam nadzieję, że twoja matka zginie w katastrofie kolejowej.
A dlaczego tak zle mi zyczysz?
Czy ja jezdze jak ostatnia menda?

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-04-30 10:59:26
Autor: Cavallino
Z pamiętnika skruszonego kierowcy...
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:49f96523$1news.home.net.pl...
Rafał "SP" Gil pisze:
topek pisze:

Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku.

Mam nadzieję, że twoja matka zginie w katastrofie kolejowej.
A dlaczego tak zle mi zyczysz?
Czy ja jezdze jak ostatnia menda?

Dokładnie.
Do tego plujesz jadem co chwila jakbyś się szaleju objadł.

Data: 2009-04-30 11:01:05
Autor: topek
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Cavallino pisze:
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:49f96523$1news.home.net.pl...
Rafał "SP" Gil pisze:
topek pisze:

Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku.

Mam nadzieję, że twoja matka zginie w katastrofie kolejowej.
A dlaczego tak zle mi zyczysz?
Czy ja jezdze jak ostatnia menda?

Dokładnie.
Do tego plujesz jadem co chwila jakbyś się szaleju objadł.

:))))
Dlaczego tupeciarze zawsze maja specyficzne poczucie humoru?

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-04-30 11:07:05
Autor: Cavallino
Z pamiętnika skruszonego kierowcy...
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:

Czy ja jezdze jak ostatnia menda?

Dokładnie.
Do tego plujesz jadem co chwila jakbyś się szaleju objadł.

:))))

Chyba tylko Ty myślisz, że ktoś się z tego śmieje.
Niestety, podejrzewam że większość odbiorców zwyczajnie wkurzasz.

Data: 2009-04-30 11:22:32
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
topek pisze:

Mam nadzieję, że twoja matka zginie w katastrofie kolejowej.
A dlaczego tak zle mi zyczysz?

Skup się:

"
Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku
"
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-30 18:18:59
Autor: topek
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Rafał "SP" Gil pisze:
topek pisze:

Mam nadzieję, że twoja matka zginie w katastrofie kolejowej.
A dlaczego tak zle mi zyczysz?

Skup się:

"
Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku
"
Te tupeciarz, ja ci tylko zycze zebys trafil na takiego jak ty.
To cos zlego?
Masz sie za byle co?

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-05-04 23:45:03
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
topek pisze:

Te tupeciarz, ja ci tylko zycze zebys trafil na takiego jak ty.
To cos zlego?
Masz sie za byle co?

Eeee ... coś złego jest życzyć tobie by matka twa nie zginęła po spotkaniu z kimś takim jak ja ?

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-30 10:02:33
Autor: Cavallino
Z pamiętnika skruszonego kierowcy...
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:49f95a3e$1news.home.net.pl...
Zaiste - napierdalam jak dzika świnia.

Na codzień w zabudowanym latam po 120 (zero ironii) ... Na autostradzie przedział prędkości od 160 (jeśli otwarte okno i palę fajkę) do 210 ... Poza zabudowanym klasyczna prędkość to ca 120 - 140 ...
Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku.

Może jednak trafi się to Tobie. Tak żebyś nie mógł kontynuować pisania bzdur na pms.

Data: 2009-04-30 10:45:49
Autor: topek
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku.

Może jednak trafi się to Tobie. Tak żebyś nie mógł kontynuować pisania bzdur na pms.
Powiedzial koles wybiorczo trakujacy reguly gry :)
To sie nazywa byc mega tupeciarzem

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-04-30 11:00:23
Autor: Cavallino
Z pamiętnika skruszonego kierowcy...
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:49f96541$1news.home.net.pl...
Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku.

Może jednak trafi się to Tobie. Tak żebyś nie mógł kontynuować pisania bzdur na pms.
Powiedzial koles wybiorczo trakujacy reguly gry :)

Żadna gra.
Przynajmniej ja się do udziału w niej nie zapisywałem.
Jak Ty tak - to sobie traktuj poważnie, ale od innych tego nie wymagaj.

Data: 2009-04-29 00:11:32
Autor: Grzegorz Prędki
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Arek (G) pisze:
Rafał "SP" Gil pisze:
[...]

Wszystko prawda ale:

jeszcze tak wielu kierowców nie hamowało przeze mnie awaryjnie jak przez ost. 2 dni ;)

Nie rozumiem. Jeśli jedziesz 100km/h i widzisz z daleka teren zabudowany albo ograniczenie do 70km/h to po co hamujesz awaryjnie? Wystarczy zdjąć nogę z gazu i ewentualnie delikatnie przyhamować. Owszem czasem się zdarza, że znak terenu zabudowanego jest za zakrętem i nie widać go z daleka, ale wówczas zwykle wcześniej jest ograniczenie do 70.


To wymaga uzycia kilku komorek mozgowych. Widac nie kazdy posiada odpowiednia ich ilosc.

Data: 2009-04-29 00:39:01
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Grzegorz Prędki pisze:

To wymaga uzycia kilku komorek mozgowych. Widac nie kazdy posiada odpowiednia ich ilosc.

Ale, że co ?

Jeśli mam "poza zabudowanym" i lecę te 90 - dojeżdżam do zabudowanego i na lini tego znaku zabijam hamulce - to jakoś nie przepisowo jest ?

Odpowiedz ...
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-29 00:43:48
Autor: Grzegorz Prędki
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Rafał "SP" Gil pisze:
Grzegorz Prędki pisze:

To wymaga uzycia kilku komorek mozgowych. Widac nie kazdy posiada odpowiednia ich ilosc.

Ale, że co ?

Jeśli mam "poza zabudowanym" i lecę te 90 - dojeżdżam do zabudowanego i na lini tego znaku zabijam hamulce - to jakoś nie przepisowo jest ?

Odpowiedz ...

2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:

    1. jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;
    2. hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;

Data: 2009-04-29 00:49:06
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Grzegorz Prędki pisze:

   1. jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;

No i jadę.

   2. hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;

Sugerujesz, że zmniejszenie prędkości z przepisowej do przepisowej jest zmianą powodującą zagrożenie bezpieczeństwa ruchu ?
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-29 00:53:59
Autor: Grzegorz Prędki
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .

   2. hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;

Sugerujesz, że zmniejszenie prędkości z przepisowej do przepisowej jest zmianą powodującą zagrożenie bezpieczeństwa ruchu ?

Ty tak specjalnie czy tylko udajesz? Widzac czerwone swiatlo tez zapieprzasz i hamujesz 0-1 przed samymi sygnalizatorami?

Data: 2009-04-29 14:12:01
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Grzegorz Prędki pisze:

Ty tak specjalnie czy tylko udajesz? Widzac czerwone swiatlo tez zapieprzasz i hamujesz 0-1 przed samymi sygnalizatorami?

W pewnych sytuacjach tak. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie - a więc je ponowię:

Sugerujesz, że zmniejszenie prędkości z przepisowej do przepisowej jest zmianą powodującą zagrożenie bezpieczeństwa ruchu ?
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-29 15:35:50
Autor: Grzegorz Prędki
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Rafał "SP" Gil pisze:
Grzegorz Prędki pisze:

Ty tak specjalnie czy tylko udajesz? Widzac czerwone swiatlo tez zapieprzasz i hamujesz 0-1 przed samymi sygnalizatorami?

W pewnych sytuacjach tak. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie - a więc je ponowię:

Sugerujesz, że zmniejszenie prędkości z przepisowej do przepisowej jest zmianą powodującą zagrożenie bezpieczeństwa ruchu ?

A gdzie jest napisane, ze majac ograniczenie do 90 nie mozna tam jechac 85 ? 80 300m przed znakiem teren zabudowanym tez jest zgodnie z przepisami.

Data: 2009-04-29 20:22:53
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Grzegorz Prędki pisze:

Ty tak specjalnie czy tylko udajesz? Widzac czerwone swiatlo tez zapieprzasz i hamujesz 0-1 przed samymi sygnalizatorami?
W pewnych sytuacjach tak. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie - a więc je ponowię:
Sugerujesz, że zmniejszenie prędkości z przepisowej do przepisowej jest zmianą powodującą zagrożenie bezpieczeństwa ruchu ?
A gdzie jest napisane, ze majac ograniczenie do 90 nie mozna tam jechac 85 ? 80 300m przed znakiem teren zabudowanym tez jest zgodnie z przepisami.

Nie odpowiedziałeś na pytanie 2 raz. Za trudne było. OK. Spróbuję uprościć:

Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ?

Jeśli tak - wskaż proszę przepis który to opisuje tak jak ci się wydaje.
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-29 21:22:32
Autor: Grzegorz Prędki
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Rafał "SP" Gil pisze:
Grzegorz Prędki pisze:

Ty tak specjalnie czy tylko udajesz? Widzac czerwone swiatlo tez zapieprzasz i hamujesz 0-1 przed samymi sygnalizatorami?
W pewnych sytuacjach tak. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie - a więc je ponowię:
Sugerujesz, że zmniejszenie prędkości z przepisowej do przepisowej jest zmianą powodującą zagrożenie bezpieczeństwa ruchu ?
A gdzie jest napisane, ze majac ograniczenie do 90 nie mozna tam jechac 85 ? 80 300m przed znakiem teren zabudowanym tez jest zgodnie z przepisami.

Nie odpowiedziałeś na pytanie 2 raz. Za trudne było. OK. Spróbuję uprościć:

Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ?

Jeśli tak - wskaż proszę przepis który to opisuje tak jak ci się wydaje.

Przeciez Ci odpisalem, tylko Ty chyba udajesz, ze nie mozesz tego pojac. Czy przy ograniczeniu 90km/h jazda zgodnie z przepisami to tylko i wylacznie 90km/h ?

Data: 2009-04-29 21:44:04
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Grzegorz Prędki pisze:

Czy przy ograniczeniu 90km/h jazda zgodnie z przepisami to tylko i wylacznie 90km/h ?

Nie.

Teraz ty odpowiedz na moje pytanie
Brzmi następująco:

Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ?

Jeśli tak - wskaż proszę przepis który to opisuje tak jak ci się wydaje.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocyklihttp://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-30 10:00:31
Autor: Arek (G)
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Rafał "SP" Gil pisze:
Grzegorz Prędki pisze:

Czy przy ograniczeniu 90km/h jazda zgodnie z przepisami to tylko i wylacznie 90km/h ?

Nie.

Teraz ty odpowiedz na moje pytanie
Brzmi następująco:

Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ?

Proszę bardzo:
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:

    1. jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;

    2. hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;

    3. utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu.


Czyli możesz zahamować gwałtownie z 90 na 50, pod warunkiem, że nie powodujesz zagrożenia bezpieczeństwa. Sam piałeś, że tym hamowaniem stwarzałeś niebezpieczeństwo więc nie wiem czego nie rozumiesz.

A.

Data: 2009-04-30 10:05:49
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Arek (G) pisze:

   1. jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;

Jadąc przepisowo już łamię ten przepis.


   2. hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;

Ale nie wywołuję.

Kontra:

Art. 4. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.

Jadąc za mną masz liczyć na to, że będę przestrzegał przepisów - skoro jedziesz za mną 90 - i widzisz ograniczenie do 40 - masz liczyć na to że od momentu obowiązującego ograniczenia będę jechał zgodnie z przepisami.

   3. utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu.

To już akurat temat dla tych za mną gdy ja zwalniam.

Czyli możesz zahamować gwałtownie z 90 na 50, pod warunkiem, że nie powodujesz zagrożenia bezpieczeństwa. Sam piałeś, że tym hamowaniem stwarzałeś niebezpieczeństwo więc nie wiem czego nie rozumiesz.

Nie rozumiem dlaczego Ci za mną widząc znak ograniczający prędkość do 50 km/h byli zaskoczeni, że pojazd ich poprzedzający od ograniczenia jechał z nową obowiązującą na danym odcinku drogi prędkością.
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-30 10:42:21
Autor: Arek (G)
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Rafał "SP" Gil pisze:
Arek (G) pisze:

   1. jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;

Jadąc przepisowo już łamię ten przepis.


   2. hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;

Ale nie wywołuję.

Kręcisz, sam napisałeś:
"hebel zero jedynkowo do dozwolonej prędkości, gaz do oporu przy odwołaniu - dlaczego muszę stwarzać zagrożenie"

"stworzyłem tyle niebezpiecznych zagrożeń ilu w ciągu roku nie wygenerowałem chyba - jeszcze tak wielu kierowców nie hamowało przeze mnie awaryjnie jak przez ost. 2 dni"

Czy to wymaga komentarza?


   3. utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu.

To już akurat temat dla tych za mną gdy ja zwalniam.

To prawda, ale to nie wyklucza wcześniejszego. Inna sprawa, że jak gwałtownie zahamujesz i dojdzie do kolizji, pewnie będzie to wina tego za Tobą. Aczkolwiek Ty również łamiesz przepis. Jeśli ten z tyłu zachowa odstęp, nie będzie kolizji, Ty nadal łamiesz przepis. Jeśli ktoś Cię nagra, mandat powinieneś dostać - zasłużony zresztą.

Czyli możesz zahamować gwałtownie z 90 na 50, pod warunkiem, że nie powodujesz zagrożenia bezpieczeństwa. Sam piałeś, że tym hamowaniem stwarzałeś niebezpieczeństwo więc nie wiem czego nie rozumiesz.

Nie rozumiem dlaczego Ci za mną widząc znak ograniczający prędkość do 50 km/h byli zaskoczeni, że pojazd ich poprzedzający od ograniczenia jechał z nową obowiązującą na danym odcinku drogi prędkością.

Jest jeszcze coś takiego, czego nie da się ująć przepisami. Kultura, i odrobiną rozsądku. Ty publicznie, chwalisz się brakiem powyższego i jesteś z tego dumny.

A.

Data: 2009-04-30 11:26:12
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Arek (G) pisze:

"hebel zero jedynkowo do *dozwolonej prędkości*, gaz do oporu przy

VS

wygenerowałem chyba - jeszcze tak wielu kierowców nie hamowało przeze mnie awaryjnie jak przez ost. 2 dni"

A co to mnie obchodzi, że głupki nie zakładają, że będę przestrzegał ograniczenia prędkości ?



za Tobą. Aczkolwiek Ty również łamiesz przepis. Jeśli ten z tyłu zachowa

Łamię przepis stosując się do ograniczenia prędkości ?

Kręcisz.


Jest jeszcze coś takiego, czego nie da się ująć przepisami. Kultura, i odrobiną rozsądku.

To jeżdżąc kierować się kulturą, czy przepisami ?


--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-30 12:22:00
Autor: Arek (G)
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Rafał "SP" Gil pisze:
Arek (G) pisze:

"hebel zero jedynkowo do *dozwolonej prędkości*, gaz do oporu przy

VS

wygenerowałem chyba - jeszcze tak wielu kierowców nie hamowało przeze mnie awaryjnie jak przez ost. 2 dni"

A co to mnie obchodzi, że głupki nie zakładają, że będę przestrzegał ograniczenia prędkości ?

Znowu kręcisz, mówimy o Tobie a nie o innych. Napisałeś, że zachowywałeś się niebezpiecznie, łamiąc odpowiedni paragraf. Koniec kropka. A tekst w stylu "a u was biją murzynów" jest dość dziecinny.

za Tobą. Aczkolwiek Ty również łamiesz przepis. Jeśli ten z tyłu zachowa

Łamię przepis stosując się do ograniczenia prędkości ?

Kręcisz.

Nie ważne w jakim celu. Łamiesz przepis, zacytowałem Ci dokładnie jaki. Przepis jest jasny, nie wiem czego w nim nie rozumiesz.

Jest jeszcze coś takiego, czego nie da się ująć przepisami. Kultura, i odrobiną rozsądku.

To jeżdżąc kierować się kulturą, czy przepisami ?

Gdzie jest sprzeczność? Owszem jak się jest burakiem to zawsze znajdzie się dziurę w całym. Ale sporej liczbie kierowców się to udaje, więc jednak da się.

A.

Data: 2009-05-04 23:46:43
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Arek (G) pisze:

Znowu kręcisz, mówimy o Tobie a nie o innych. Napisałeś, że zachowywałeś się niebezpiecznie, łamiąc odpowiedni paragraf. Koniec kropka. A tekst w stylu "a u was biją murzynów" jest dość dziecinny.

A tu raczysz pierdolić :) Napisałem drukowanymi literami, że stosowanie się do litery prawa jest niebezpieczne, w szczególności dla stosującego się do przepisów.

Nie ważne w jakim celu. Łamiesz przepis, zacytowałem Ci dokładnie jaki. Przepis jest jasny, nie wiem czego w nim nie rozumiesz.

No i się doń stosuję, a tu same piski opon za mną i turyści poboczowi.

To jeżdżąc kierować się kulturą, czy przepisami ?
Gdzie jest sprzeczność?

Wpuszczać wszystkie kobiety z podporządkowanych, czy tylko te starsze ode mnie ?
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-05-06 13:47:11
Autor: Arek (G)
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Rafał "SP" Gil pisze:
Arek (G) pisze:

Znowu kręcisz, mówimy o Tobie a nie o innych. Napisałeś, że zachowywałeś się niebezpiecznie, łamiąc odpowiedni paragraf. Koniec kropka. A tekst w stylu "a u was biją murzynów" jest dość dziecinny.

A tu raczysz pierdolić :) Napisałem drukowanymi literami, że stosowanie się do litery prawa jest niebezpieczne, w szczególności dla stosującego się do przepisów.

Może i napisałeś, ale to co napisałeś nie miało w ogóle sensu, co też prawie wszyscy Ci wykazali. Ty się do niczego nie odniosłeś tylko w kółko jak katarynka piszesz coś od rzeczy.

Nie ważne w jakim celu. Łamiesz przepis, zacytowałem Ci dokładnie jaki. Przepis jest jasny, nie wiem czego w nim nie rozumiesz.

No i się doń stosuję, a tu same piski opon za mną i turyści poboczowi.

Jak możesz się stosować do przepisu który łamiesz? Masz problemy z rozumieniem tego co do Ciebie piszą, przepisów jak i zasad ortografii.

To jeżdżąc kierować się kulturą, czy przepisami ?
Gdzie jest sprzeczność?

Wpuszczać wszystkie kobiety z podporządkowanych, czy tylko te starsze ode mnie ?

Cóż mogę powiedzieć? Jeśli dla kogoś proste przepisy dostarczają tyle problemów, to co dopiero kultura osobista? Normalni ludzie raczej nie mają z tym problemów. Ty niestety masz, ale przecież nie wszyscy mogą być normalni. Społeczeństwo idealne nie istnieje.

A.

Data: 2009-05-06 14:40:06
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Arek (G) pisze:

Ty się do niczego nie odniosłeś tylko w


Masz rację - nie odnosiłem się. Jechałem samochodem 90 km/h - dojechałem do miejsca gdzie obowiązywało ograniczenie i się do niego zastosowałem.


mają z tym problemów. Ty niestety masz, ale przecież nie wszyscy mogą być normalni. Społeczeństwo idealne nie istnieje.

Od kiedy "normalność" wyznacza margines a nie ogół ?

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-05-07 08:53:25
Autor: Arek (G)
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Rafał "SP" Gil pisze:
Arek (G) pisze:

Ty się do niczego nie odniosłeś tylko w


Masz rację - nie odnosiłem się. Jechałem samochodem 90 km/h - dojechałem do miejsca gdzie obowiązywało ograniczenie i się do niego zastosowałem.

Idąc tym tokiem rozumowania. Na skrzyżowaniu włączyło Ci się zielone. Ale na pasach jest jeszcze jakaś babkinka. Ty oczywiście dajesz od razu buta bo masz zielone i powinieneś jechać 50km/h. Babinkę oczywiście ciągniesz jeszcze przez parę ulic za sobą, ale to Ciebie przecież nie interesuje, jedziesz zgodnie z przepisami:)


mają z tym problemów. Ty niestety masz, ale przecież nie wszyscy mogą być normalni. Społeczeństwo idealne nie istnieje.

Od kiedy "normalność" wyznacza margines a nie ogół ?

Myślę, że ludzie z kompleksami, którzy muszą sobie coś nie coś wydłużać, to zdecydowany margines.

A.

Data: 2009-05-11 14:19:19
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Arek (G) pisze:

Idąc tym tokiem rozumowania. Na skrzyżowaniu włączyło Ci się zielone. Ale na pasach jest jeszcze jakaś babkinka.

No i ? Mam wyraźny obowiązek w przepisach nie wjeżdżać na skrzyżowanie jeśli nie mogę go opuszczać - dla ciebie to zapewne enigmatyczny przepis. Daję "buta" w momencie gdy będzie to możliwe.

Myślę, że ludzie z kompleksami, którzy muszą sobie coś nie coś wydłużać, to zdecydowany margines.

Jak na razie, to ja skracam - nawet w piśmie.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-30 10:55:39
Autor: topek
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ?
Oczywiscie ze mozesz z piskiem hamowac z 90km/h do 50km/h
Tak samo wolno ci nie wpuszczac ludzi z podporzadkowanej,
wolno ci nie ustepowac miejsca ludziom w autobusach,
zwyczajnie wolno ci byc glupim i niezyczliwym chujem.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-04-30 10:59:26
Autor: Arek (G)
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
topek pisze:
Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ?
Oczywiscie ze mozesz z piskiem hamowac z 90km/h do 50km/h
Tak samo wolno ci nie wpuszczac ludzi z podporzadkowanej,
wolno ci nie ustepowac miejsca ludziom w autobusach,
zwyczajnie wolno ci byc glupim i niezyczliwym chujem.

Napisz "hujem" bo nie zrozumie.

A.

Data: 2009-04-30 11:27:40
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
topek pisze:
Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ?
Oczywiscie ze mozesz z piskiem hamowac z 90km/h do 50km/h
Tak samo wolno ci nie wpuszczac ludzi z podporzadkowanej,
wolno ci nie ustepowac miejsca ludziom w autobusach,
zwyczajnie wolno ci byc glupim i niezyczliwym chujem.

Głupim hujem jesteś ty jeśli nie możesz zrozumieć że zmiana prędkości w znacznym zakresie nie wymaga żadnych pisków. Jeśli wmawiasz mi hamowanie z piskiem opon, to po huj w ogóle się odzywasz skoro wiesz dokładnie lepiej jak ja to robię ?

Walnij baranka - wyślij rodzinę na wakacje (koniecznie PKP).

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-30 18:20:28
Autor: topek
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Rafał "SP" Gil pisze:
topek pisze:
Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ?
Oczywiscie ze mozesz z piskiem hamowac z 90km/h do 50km/h
Tak samo wolno ci nie wpuszczac ludzi z podporzadkowanej,
wolno ci nie ustepowac miejsca ludziom w autobusach,
zwyczajnie wolno ci byc glupim i niezyczliwym chujem.

Głupim hujem jesteś ty jeśli nie możesz zrozumieć że zmiana prędkości w znacznym zakresie nie wymaga żadnych pisków. Jeśli wmawiasz mi hamowanie z piskiem opon, to po huj w ogóle się odzywasz skoro wiesz dokładnie lepiej jak ja to robię ?
Oczywiscie wolno ci zmieniac predkosc w znaczynm zakresie bez pisku opon.
Tak samo wolno ci nie wpuszczac ludzi z podporzadkowanej,
wolno ci nie ustepowac miejsca ludziom w autobusach,
zwyczajnie wolno ci byc glupim i niezyczliwym chujem.


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-05-04 23:47:42
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
topek pisze:

wolno ci nie ustepowac miejsca ludziom w autobusach,
zwyczajnie wolno ci byc glupim i niezyczliwym chujem.

To mam być dżentelmenem i lizać tumanom dupę bez powodu, czy może stosować się do przepisów - bo ni huja nie możesz jakoś tego doprecyzować.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-29 21:37:09
Autor: J.F.
Z pamiętnika skruszonego kierowcy...
On Wed, 29 Apr 2009 20:22:53 +0200,  Rafał "SP" Gil wrote:
Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ?

Jeśli tak - wskaż proszę przepis który to opisuje tak jak ci się wydaje.

No jest stosowny przepis, ktory zabrania gwaltownej zmiany predkosci
:-)

J.

Data: 2009-04-29 21:44:41
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
J.F. pisze:

No jest stosowny przepis, ktory zabrania gwaltownej zmiany predkosci
:-)

Ale też jest przepis (na drodze) Który nakazuje mi ograniczyć prędkość o 40 km/h.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-29 21:53:10
Autor: Szop
Z pamiętnika skruszonego kierowcy...


Ale też jest przepis (na drodze) Który nakazuje mi ograniczyć prędkość o 40 km/h.

Nie robiąc tego gwałtownie.
Nakazy zwolnienia i bezpiecznego zmniejszania prędkości obowiązuja jednocześnie. Naraz.

Data: 2009-04-29 22:39:37
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Szop pisze:
Ale też jest przepis (na drodze) Który nakazuje mi ograniczyć prędkość o 40 km/h.
Nie robiąc tego gwałtownie.

Nie jest to to nigdzie zapisane. Nie dostrzegłem w PoRDzie nakazu łagodnego wyhamowywania z jednej prędkości do drugiej.

Nakazy zwolnienia i bezpiecznego zmniejszania prędkości obowiązuja jednocześnie. Naraz.

To tak się nie da. Skoro do samego znaku z ograniczeniem prędkości do 50 km/h obowiązuje 90, to te 90 można robić.

Zważ, że tzw prawo nigdy nie kieruje się logiką - pokłony dla światłofobów - też nie kumam czemu w korku mam palić światła w mieście ... kumam czemu mam je mieć zapalone w trasie natomiast.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-30 02:35:03
Autor: Szop
Z pamiętnika skruszonego kierowcy...

To tak się nie da. Skoro do samego znaku z ograniczeniem
prędkości do 50 km/h obowiązuje 90, to te 90 można robić.

Właśnie o to chodzi, że nie można.

Data: 2009-04-30 10:07:00
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Szop pisze:
To tak się nie da. Skoro do samego znaku z ograniczeniem
prędkości do 50 km/h obowiązuje 90, to te 90 można robić.
Właśnie o to chodzi, że nie można.

Yyyy ... wskażesz w PoRD artykuł, który popierałby twoją teorię głoszącą, że na ograniczeniu do 90 km/h jazda z prędkością 90 km/h jest niezgodna z przepisami ?

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-30 15:28:32
Autor: Szop
Z pamiętnika skruszonego kierowcy...

Yyyy ... wskażesz w PoRD artykuł, który popierałby twoją teorię
głoszącą, że na ograniczeniu do 90 km/h jazda z prędkością 90 km/h jest niezgodna z przepisami ?

litości...
zwrócę uwagę na podobieństwo do sytuacji, w ktorej - gdziekolwiek - stoi znak STOP. Nie ma zwykle przed nim szeregu  znaków ograniczeń np. 50-45-40-35-30-25-20-15-10-5. A zgodnie z Twoją logiką, powinny być.

Oddział 3
Prędkość i hamowanie

Art. 19. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu.

2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:

jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;


hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;


utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu.

Data: 2009-05-01 12:18:03
Autor: Gotfryd Smolik news
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
On Thu, 30 Apr 2009, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:

Szop pisze:
To tak się nie da. Skoro do samego znaku z ograniczeniem
prędkości do 50 km/h obowiązuje 90, to te 90 można robić.
Właśnie o to chodzi, że nie można.

Yyyy ... wskażesz w PoRD artykuł, który popierałby twoją teorię głoszącą, że na ograniczeniu do 90 km/h jazda z prędkością 90 km/h jest niezgodna z przepisami ?

  To nie tak.
  Masz dwa RÓŻNE przepisy, które nakazują RÓZNE ograniczenia na zachowanie
na drodze.
  Oba w końcu sprowadzają się do ograniczenia prędkości - z tym, że
jeden wyraża się konkretną liczbą, zaś drugi tej wartości nie
wyraża wprost - wymaga *skutku* (w postaci braku gwałtownego
hamowania).

  Ograniczenie do 90 kmph *nie ustanawia* *prawa* do jazdy 90 kmph!
  Narzuca *jedynie* górne ograniczenie nie prędkość, jednocześnie
*nie* odnosi się nijak do tego, czy są inne ograniczenia, za
wyjątkiem przypadków iż przepis (ustanowiony znakiem - bo
znak jedynie wyraża przepis z rozporządzenia) jasno i wyraźnie
uchyla *określone* inne ograniczenia (a tak jest).

  Znak, powiedzmy 100 kmph (aby było łatwiej opisać):
- ustanawia ograniczenie do 100 kmph
- uchyla ograniczenie wynikłe z rodzaju drogi oraz rodzaju
   obszaru (np. tego 90 kmph z "niezabudowanego") BO TAK
   STANOWI PRZEPIS
- nie uchyla ŻADNYCH INNYCH ograniczeń prędkości, w tym
   "prędkości bezpiecznej", doprowadzenia do nagłego
   hamowania itp - bo przepis ich NIE UCHYLA

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-05-04 23:50:21
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Gotfryd Smolik news pisze:

 To nie tak.
 Masz dwa RÓŻNE przepisy, które nakazują RÓZNE ograniczenia na zachowanie
na drodze.
 Oba w końcu sprowadzają się do ograniczenia prędkości - z tym, że
jeden wyraża się konkretną liczbą, zaś drugi tej wartości nie
wyraża wprost - wymaga *skutku* (w postaci braku gwałtownego
hamowania).

Dwa ???? A jeśli by nie hamować nazbyt zdejmę nogę z gazu na 1 km przed ograniczeniem ... niestety silnik ma małą pojemność, więc zredykuję bieg. Silnik ma małą pojemność ... rozpędza się z góry, więc znów redukuję ... a za mną/przede mną policjanci, którzy wpieprzą mi mandat za zbyt powolną jazdę ?

Bezpieczniej(dla mojego portfela) jest literalnie i zero jedynkowo stosować się do przepisów.

 Ograniczenie do 90 kmph *nie ustanawia* *prawa* do jazdy 90 kmph!

Rozumiem. To dlaczego PoRD przewidziało dla mnie mandat, jeśli na takim ograniczeniu będę jechał 40 km/h ?
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://ww.w.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-30 10:07:31
Autor: Arek (G)
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Rafał "SP" Gil pisze:

Zważ, że tzw prawo nigdy nie kieruje się logiką - pokłony dla światłofobów - też nie kumam czemu w korku mam palić światła w mieście ... kumam czemu mam je mieć zapalone w trasie natomiast.

Gdyby prawo kierowało się logiką, to byłby chaos, bo każdy miałby swoją logikę i swoje rozumienie rzeczywistości. Każdy by uważał po swojemu.

Wracając do świateł:
"Art. 51. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany używać świateł mijania podczas jazdy w warunkach normalnej przejrzystości powietrza."

Jeżeli zatrzymałeś się dłużej niż 1 min to możesz wyłączyć światła:

"7. Przepisy ust. 1-5 stosuje się odpowiednio podczas zatrzymania pojazdu, wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego. Jeżeli zatrzymanie trwa ponad 1 minutę, dopuszcza się wyłączenie świateł zewnętrznych pojazdu, o ile na tym samym pasie ruchu, przed tym pojazdem i za nim, stoją inne pojazdy."

Więc w czym problem?


A.

Data: 2009-05-01 12:11:40
Autor: Gotfryd Smolik news
Z pamiętnika skruszonego kierowcy...
On Wed, 29 Apr 2009, Szop wrote:

Nie robiąc tego gwałtownie.
Nakazy zwolnienia i bezpiecznego zmniejszania prędkości obowiązuja
jednocześnie. Naraz.

  Nie przetłumaczysz.
  Nie bez powodu pewien sposób interpretacji prawa nazywam "syndromem
trawniczka", bo tu się z nim w zeszłym tysiącleciu spotkałem
i jak widać taka metoda trwa w najlepsze.

  Niestety taka praktyka jest powszechna - wywodzenie "uchylania
zakazu" poprzez powoływania się na INNY przepis (który nie ma
nic do tego o którym mowa) tudzież wywodzenie własnego prawa
z obowiązków które dotyczą *innych* (w naszym przykładzie
- uczestników ruchu).
  To tak ogólnie, ale też nie mogę wyjść z podziwu iż taki sposób
rozumowania dzielnie się trzyma przez lata :D

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-05-01 12:07:10
Autor: Gotfryd Smolik news
Z pamiętnika skruszonego kierowcy...
On Wed, 29 Apr 2009, J.F. wrote:

On Wed, 29 Apr 2009 20:22:53 +0200,  Rafał "SP" Gil wrote:
Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia
prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z
dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ?

Jeśli tak - wskaż proszę przepis który to opisuje tak jak ci się
wydaje.

No jest stosowny przepis, ktory zabrania gwaltownej zmiany predkosci
:-)

  Mamy *doskonałe* wyjaśnienie problemu, dlaczego przepisy *muszą*
uwzględniać wszystkie szczegóły.
  A przynajmniej tak wychodzi.
  Inaczej stosujący się do tych przepisów (!) "przecież nic złego
nie robi", interpretując zapis o zakazie "gwałtownego hamowania"
jako "tyle, żebym zdążył zejść na 60/50/40 zaraz za znakiem".

  Zdecydowanie ustawodawca popełnił błąd, nie zapisując że "za
gwałtowne hamowanie w rozumieniu ... przyjmuje się przekroczenie
wartości bezwzględnej ujemnego przyspieszenia większej niż
2,5 m/s^2". Przykładowo oczywiście.
  I jaka okazja do flejmów, że przecież "nie ma obowiązkowego
przyspieszeniomierza" ;) (przypomnę: rower też nie ma obowiązkowego
licznika a ciężarówka obowiązkowej wagi, zaś wyprzedzanie
rowerzystów "na gazetę" wynika niechybnie z braku obowiązkowej
linijki).

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-05-04 23:51:33
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Gotfryd Smolik news pisze:

 I jaka okazja do flejmów, że przecież "nie ma obowiązkowego
przyspieszeniomierza" ;) (przypomnę: rower też nie ma obowiązkowego
licznika a ciężarówka obowiązkowej wagi, zaś wyprzedzanie
rowerzystów "na gazetę" wynika niechybnie z braku obowiązkowej
linijki).

To można na autostradzie jeździć 45 km/h ?

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-29 21:34:54
Autor: Cavallino
Z pamiętnika skruszonego kierowcy...
Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <usenet@motopower.pl> napisał w wiadomości news:

Sugerujesz, że zmniejszenie prędkości z przepisowej do przepisowej jest zmianą powodującą zagrożenie bezpieczeństwa ruchu ?

Oczywiście. ;-)
Zwłaszcza gdy nie ma takiej obiektywnej potrzeby.

Data: 2009-04-29 21:52:23
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Cavallino pisze:

Sugerujesz, że zmniejszenie prędkości z przepisowej do przepisowej jest zmianą powodującą zagrożenie bezpieczeństwa ruchu ?
Oczywiście. ;-)
Zwłaszcza gdy nie ma takiej obiektywnej potrzeby.

Ależ istnieje potrzeba - potrzeba uniknięcia mandatu z tytułu przekroczenia dozwolonej prędkości.

I tu jest klucz.
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-29 09:36:44
Autor: Cavallino
Z pamiętnika skruszonego kierowcy...
Użytkownik "Grzegorz Prędki" <"klark[USUN"@TO][malpa]transkomp.com> napisał w wiadomości news:

2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:

   1. jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;

Czyli zgodnie z limitami SIĘ NIE DA.

Data: 2009-04-29 14:19:46
Autor: Grzegorz Prędki
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Cavallino pisze:
Użytkownik "Grzegorz Prędki" <"klark[USUN"@TO][malpa]transkomp.com> napisał w wiadomości news:

2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:

   1. jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;

Czyli zgodnie z limitami SIĘ NIE DA.

Ja sie tylko odnioslem do idiotycznego sposobu "przepisowej" jazdy. Wiele ograniczen i oznakowan jest bezsensownych.

Data: 2009-04-29 21:52:48
Autor: Piotrek
Z pamiętnika skruszonego kierowcy...
Jeśli mam "poza zabudowanym" i lecę te 90 - dojeżdżam do zabudowanego i na lini tego znaku zabijam hamulce - to jakoś nie przepisowo jest ?

to poprostu oznacza ze jestes glupi :)

--
pzdr
piotrek

Data: 2009-04-29 22:40:11
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Piotrek pisze:
Jeśli mam "poza zabudowanym" i lecę te 90 - dojeżdżam do zabudowanego i na lini tego znaku zabijam hamulce - to jakoś nie przepisowo jest ?
to poprostu oznacza ze jestes glupi :)

Ja nie pytałem czy to oznacza, że masz hiva.

JKa się pytam czy to przepisowo.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-29 00:21:45
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Arek (G) pisze:

Nie rozumiem. Jeśli jedziesz 100km/h

Jadę 100 km/h ...


i widzisz z daleka teren zabudowany

Widzę teren zabudowany ...

to po co hamujesz awaryjnie?

Nioe hamuję awaryjnie -0 wbijałem nogę w hebla co by parę metrów od znaku zabudowany mieć te 50 - 55 ... Awaryjnie hamował każdy kto był za mną i nie spodziewał się, że jakiś debil zero-jedynkowo zwolni do przepisowej chwilę wcześniej lecąc ca 20 km/h ponad przepisową.

nogę z gazu i ewentualnie delikatnie przyhamować.

NI HUJA. To jak delikatne dodanie gazu gdy widzisz tablicę KONIEC ZABUDOWANEGO (A Meter przed nią fotoradar).



--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-29 11:36:13
Autor: Arek (G)
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Rafał "SP" Gil pisze:
Arek (G) pisze:

Nie rozumiem. Jeśli jedziesz 100km/h

Jadę 100 km/h ...

Jedziesz, jedziesz, jedziesz...

i widzisz z daleka teren zabudowany

Widzę teren zabudowany ...

rozumiem, że jedziesz, jedziesz, jedziesz dalej tak samo...

to po co hamujesz awaryjnie?

Nioe hamuję awaryjnie -0 wbijałem nogę w hebla co by parę metrów od znaku zabudowany mieć te 50 - 55 ... Awaryjnie hamował każdy kto był za mną i nie spodziewał się, że jakiś debil zero-jedynkowo zwolni do przepisowej chwilę wcześniej lecąc ca 20 km/h ponad przepisową.

Pisałeś, że jedziesz zgodnie z przepisami. Takie hamowanie nie jest zgodne z przepisami. To mnie zmyliło. Czyli wybierałeś sobie, które przepisy przestrzegać:) Czyli stwarzałeś zagrożenie, bo tak chciałeś.

nogę z gazu i ewentualnie delikatnie przyhamować.

NI HUJA. To jak delikatne dodanie gazu gdy widzisz tablicę KONIEC ZABUDOWANEGO (A Meter przed nią fotoradar).

Tak aby była jasność, "NI CHUJA", chuj jest ewidentnie przez "ch".


A.

Data: 2009-04-29 14:13:01
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Arek (G) pisze:

Tak aby była jasność, "NI CHUJA", chuj jest ewidentnie przez "ch".

Kompleksy kompleksy ... niektórzy to nawet w piśmie muszą sobie przedłużać.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-29 14:27:50
Autor: Arek (G)
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Rafał "SP" Gil pisze:
Arek (G) pisze:

Tak aby była jasność, "NI CHUJA", chuj jest ewidentnie przez "ch".

Kompleksy kompleksy ... niektórzy to nawet w piśmie muszą sobie przedłużać.

"NI CHUJA":) Ale przyznaje, że ciekawie się obroniłeś. Co nie zmienia faktu, że wypada wiedzieć jak się pisze jedno z popularniejszych polskich słów. Powiem więcej wstyd nie wiedzieć:)

A.

Data: 2009-04-29 14:36:08
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Arek (G) pisze:

Kompleksy kompleksy ... niektórzy to nawet w piśmie muszą sobie przedłużać.
"NI CHUJA":) Ale przyznaje, że ciekawie się obroniłeś. Co nie zmienia faktu, że wypada wiedzieć jak się pisze jedno z popularniejszych polskich słów. Powiem więcej wstyd nie wiedzieć:)

Spójrz w historię sjp PeWueNu- będziesz wiedział dlaczego stosuję tą formę i nie wydłużam sobie wszelkimi możliwymi sposobami.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-29 20:26:38
Autor: p
Z pamiętnika skruszonego kierowcy...

Użytkownik "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> napisał w wiadomości
news:gt9h46$65u$1inews.gazeta.pl...
faktu, że wypada wiedzieć jak się pisze jedno z popularniejszych polskich
słów. Powiem więcej wstyd nie wiedzieć:)


Są ludki co piszą CHUJ, CHÓJ, i huj im w dupę i kawałek szkła po sam łokieć
..
http://www.sjp.pl/huj

Data: 2009-04-30 10:26:27
Autor: Arek (G)
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
p pisze:

Użytkownik "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> napisał w wiadomości
news:gt9h46$65u$1inews.gazeta.pl...
faktu, że wypada wiedzieć jak się pisze jedno z popularniejszych polskich
słów. Powiem więcej wstyd nie wiedzieć:)


Są ludki co piszą CHUJ, CHÓJ, i huj im w dupę i kawałek szkła po sam łokieć

http://usjp.pwn.pl/lista.php?co=huj

Data: 2009-04-29 20:37:34
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Arek (G) pisze:

"NI CHUJA":) Ale przyznaje, że ciekawie się obroniłeś. Co nie zmienia faktu, że wypada wiedzieć jak się pisze jedno z popularniejszych polskich słów. Powiem więcej wstyd nie wiedzieć:)

Masz rację - wypadałoby wiedzieć, że HUJ Jest dopuszczony.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-30 10:17:41
Autor: Arek (G)
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Rafał "SP" Gil pisze:
Arek (G) pisze:

"NI CHUJA":) Ale przyznaje, że ciekawie się obroniłeś. Co nie zmienia faktu, że wypada wiedzieć jak się pisze jedno z popularniejszych polskich słów. Powiem więcej wstyd nie wiedzieć:)

Masz rację - wypadałoby wiedzieć, że HUJ Jest dopuszczony.

Tak samo jak, żeka, rzycie, chak, chamować itp. Owszem można tak napisać, przecież nikt nikomu nie zabroni.

Wystarczy, że nie znasz przepisów ruchu i dorabiasz teorię, jeśli chodzi o język polski to już się nie wygłupiaj.

A.

Data: 2009-04-30 11:29:50
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Arek (G) pisze:

Wystarczy, że nie znasz przepisów ruchu i dorabiasz teorię, jeśli chodzi o język polski to już się nie wygłupiaj.

Skup się pierdolnięty gamoniu - i przejrzyj parę słowników jp PWNu wstecz.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-30 12:03:29
Autor: Arek (G)
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Rafał "SP" Gil pisze:
Arek (G) pisze:

Wystarczy, że nie znasz przepisów ruchu i dorabiasz teorię, jeśli chodzi o język polski to już się nie wygłupiaj.

Skup się pierdolnięty gamoniu - i przejrzyj parę słowników jp PWNu wstecz.

Nie ma co się denerwować, człowiek całe życie się uczy. Kup sobie słownik i nie rób z siebie analfabety.

A.

Data: 2009-04-29 22:37:10
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .
Arek (G) pisze:

Pisałeś, że jedziesz zgodnie z przepisami. Takie hamowanie nie jest zgodne z przepisami. To mnie zmyliło. Czyli wybierałeś sobie, które przepisy przestrzegać:) Czyli stwarzałeś zagrożenie, bo tak chciałeś.

Zagrożenie stwarzają jełopy, które muszą (czy to w trasie, czy w mieście) siedzieć Ci na zderzaku bo inaczej to ujma na honorze, spalanie większe i ogólny brak przeświadczenia o byciu mastahmegazajebiaszczyeverythingundercontroldriver.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL

Z pamiętnika skruszonego kierowcy.. .

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona