Szewc pisze:

No to się zrobiła oddzielna kategoria postów :)


Trzeba się wszystkiemu w ofertach rowerowych przyglądać, bo chińskie rączki chińskim rączkom nierówne. Z rzeczy jakie kupiłem w Lidlu - okularki spoko, spodenki spoko.

/.../

Rękawiczki z Lidla się rozlatują, torebkę podsiodłową mam już trzecią, bo reszta się rozleciała. Ale za te pieniądze można kupować co roku, przynajmniej są świeże łatki i klej.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

On 11 Sie, 08:28, PeJot <Pe...@02.pl> wrote:

Szewc pisze:> No to się zrobiła oddzielna kategoria postów

widzę, że kolega po nocach pisze zgryźliwe felietony i pozostając w
przekonaniu, że są doskonałe umieszcza je nie tylko jako odpowiedź,
ale kopiuje i tworzy z nich oddzielne tematy- zapewne w nadziei na
powszechny aplauz  nad wysublimowanym stylem literackim

"PeJot" <PeJot@02.pl> wrote in message news:h5r32r$9e3$1inews.gazeta.pl...

Szewc pisze:

No to się zrobiła oddzielna kategoria postów :)


Trzeba się wszystkiemu w ofertach rowerowych przyglądać, bo chińskie rączki chińskim rączkom nierówne. Z rzeczy jakie kupiłem w Lidlu - okularki spoko, spodenki spoko.

/.../

Rękawiczki z Lidla się rozlatują, torebkę podsiodłową mam już trzecią, bo reszta się rozleciała. Ale za te pieniądze można kupować co roku, przynajmniej są świeże łatki i klej.

Jak kogoś na taką rozrzutność stać... :)

Moper pisze:

Rękawiczki z Lidla się rozlatują, torebkę podsiodłową mam już trzecią, bo reszta się rozleciała. Ale za te pieniądze można kupować co roku, przynajmniej są świeże łatki i klej.

Jak kogoś na taką rozrzutność stać... :)

Świeże łatki i klej co roku to rozrzutność ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

"PeJot" <PeJot@02.pl> wrote in message news:h5r84l$bt$1inews.gazeta.pl...

Moper pisze:

Rękawiczki z Lidla się rozlatują, torebkę podsiodłową mam już trzecią, bo reszta się rozleciała. Ale za te pieniądze można kupować co roku, przynajmniej są świeże łatki i klej.

Jak kogoś na taką rozrzutność stać... :)

Świeże łatki i klej co roku to rozrzutność ?

Och, to była ironia. Nie tyle chodzi o rozrzutność, co mały, w mojej opinii, sens kupowania rzeczy, które są trzy razy tańsze niż normalnie, ale rozlatują się cztery razy wcześniej lub co czwarta okazuje się dobra i użyteczna.

Moper pisze:

Och, to była ironia. Nie tyle chodzi o rozrzutność, co mały, w mojej opinii, sens kupowania rzeczy, które są trzy razy tańsze niż normalnie, ale rozlatują się cztery razy wcześniej lub co czwarta okazuje się dobra i użyteczna.

Cóż, torebki posiodłowej za 14.99 nie traktuję jako dorobku życia ;>

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot wrote:

Szewc pisze:

No to się zrobiła oddzielna kategoria postów :)


Trzeba się wszystkiemu w ofertach rowerowych przyglądać, bo chińskie rączki chińskim rączkom nierówne. Z rzeczy jakie kupiłem w Lidlu - okularki spoko, spodenki spoko.

/.../

Rękawiczki z Lidla się rozlatują, torebkę podsiodłową mam już trzecią, bo reszta się rozleciała. Ale za te pieniądze można kupować co roku.

Ale to nieekologiczne :)

Tomek