Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Z pola boju o Odoma

Z pola boju o Odoma

Data: 2009-07-14 22:22:22
Autor: Tomasz Radko
Z pola boju o Odoma
Wygląda na to, że oba obozy mocno się okopały. Lakers zaczęli od $7M za rok, w tej chwili oferują ponoć nieco ponad $8M. Agent Odoma twardo chce   ponad $10M. Nic nie słychać, aby problemem był czas trwania.

Argmenty obozu Odoma:
- to i tak jest spora obniżka (w ciągu ostatnich pięciu lat zarobił $55M, czyli w ostatnim sezonie koło 13-14),
- Turkoglu tyle dostał ,
- albo się dogadacie, albo zostaniecie z ofertami startującymi od veteran exception

Argumenty Lakers:
- słyszeliśta o kryzysie?,
- Odom jest rezerwowym,
- w tej chwili na rynku zostały kluby z MLE - i my. A nawet jeżeli Jazz zmatchują i Blazers złożą ofertę Odomowi, to oferta Lakers i tak będzie zaczynać się wyżej i zawierać większe coroczne podwyżki.

W baseballu rozwiązaniem byłoby "deferred salary", tzn. dać Odomowi 50/5, ale sporą częśc (powiedzmy 12.5) wypłacić w ratach po zakończeniu kontraktu. Nie bardzo wiem, czy CBA coś takiego dopuszcza. Sens jest oczywisty - Odom dostanie szmal (acz realnie mniej, niż wskazywałaby kwota nominalna, co z kolei można skorygować płacąc mu odsetki od odłożonej płacy), Lakers nie wykrwawią się w najbliższych dwóch, trzech sezonach, a potem BRI znowu ruszy w górę i wypłaty dla Odoma będą relatywnie mniejszym obciążeniem.

Jest to fascynująca sytuacja z punktu widzenia teorii gier, bo jeżeli obie strony pozostaną na kursach kolizyjnych, to stracą wszyscy. Taka sytuacja nosi nazwę "chicken" i bardzo przystępnie jest opisana tutaj:
http://en.wikipedia.org/wiki/Chicken_(game)

pzdr

TRad

Data: 2009-07-14 14:53:11
Autor: Piotr Hrebieniuk
Z pola boju o Odoma
On 14 Lip, 22:22, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
(...)

Argumenty Lakers:
- słyszeliśta o kryzysie?,
- Odom jest rezerwowym,

A przepraszam, to jest poważny argument którego faktycznie używają
Lakers, czy teraz go wymyśliłeś? Jeśli  to ma mieć jakieś znaczenie
przy negocjacji umowy, to chyba tylko jako argument ze strony Odoma,
któremu fakt bycia rezerwowym by się mógł nie podobać.



Jest to fascynująca sytuacja z punktu widzenia teorii gier, bo jeżeli
obie strony pozostaną na kursach kolizyjnych, to stracą wszyscy. Taka
sytuacja nosi nazwę "chicken" i bardzo przystępnie jest opisana tutaj:http://en.wikipedia.org/wiki/Chicken_(game)

Nie jestem fachowcem od teorii gier, ale zdaje mi się, że to inna
sytuacja niż ta, którą przytaczasz.  W przypadku Odoma wszystko jest
jasne - większej kasy nie dostanie nigdzie i basta. W grze w cykora
cała frajda polega na tym, że uczestnicy nie są w stanie przewidzieć
jak się zakończy. Innymi słowy, przy negocjacji kontraktu żadna ze
stron nie przyjmie strategi "p..dole, ja nie skręcam i ch.j" - z tego
prostego powodu porównanie się chyba nie nadaje i wszyscy będą żyli
długo i szczęśliwie.

Data: 2009-07-15 00:01:25
Autor: Tomasz Radko
Z pola boju o Odoma
Piotr Hrebieniuk pisze:

Jest to fascynująca sytuacja z punktu widzenia teorii gier, bo jeżeli
obie strony pozostaną na kursach kolizyjnych, to stracą wszyscy. Taka
sytuacja nosi nazwę "chicken" i bardzo przystępnie jest opisana tutaj:http://en.wikipedia.org/wiki/Chicken_(game)

Nie jestem fachowcem od teorii gier, ale zdaje mi się, że to inna
sytuacja niż ta, którą przytaczasz.

To jest dokładnie ta sytuacja. Jeżeli któraś ze stron nie spuści z tonu, to obie dostaną po tyłku.

W przypadku Odoma wszystko jest
jasne - większej kasy nie dostanie nigdzie i basta. W grze w cykora

W przypadku Lakers tez wszystko jest jasne - lepszego gracza nie dostaną i basta :)

cała frajda polega na tym, że uczestnicy nie są w stanie przewidzieć
jak się zakończy.

Otóż to, nie ma jednego punktu równowagi.

Innymi słowy, przy negocjacji kontraktu żadna ze
stron nie przyjmie strategi "p..dole, ja nie skręcam i ch.j" - z tego
prostego powodu porównanie się chyba nie nadaje i wszyscy będą żyli
długo i szczęśliwie.

Ważne jest to, że dla obu stron rozwiązanie "my odpuszczamy, druga strona realizuje wymagania" jest lepsze od rozwiązania "Odom gra w Miami za MLE, Lakers zatrudniają ... hmmmmm ... Mihma?".

pzdr

TRad

Data: 2009-07-14 16:13:03
Autor: Piotr Hrebieniuk
Z pola boju o Odoma
On 15 Lip, 00:01, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Piotr Hrebieniuk pisze:

> W przypadku Odoma wszystko jest
> jasne - większej kasy nie dostanie nigdzie i basta. W grze w cykora

W przypadku Lakers tez wszystko jest jasne - lepszego gracza nie dostaną
i basta :)

No, chyba że tak to traktować. Jeśli uznamy, że potencjalne nie
znalezienie przez lakersów wartościowego zamiennika w miejsce odoma
jest tak samo oczywiste jak różnica w ~8mln a MLE, to niesymetryczność
"dostania po tyłku" odpowiada w grze w cykora wartości jakie stanowi
życie dla grających, czyli wliczonemu w zabawę czynnikowi
psychologicznemu. I wtedy zgoda ;)

Data: 2009-07-14 23:38:21
Autor: L'e-szczur
Z pola boju o Odoma
On 14 Lip, 22:22, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W baseballu rozwiązaniem byłoby "deferred salary", tzn. dać Odomowi
50/5, ale sporą częśc (powiedzmy 12.5) wypłacić w ratach po zakończeniu
kontraktu. Nie bardzo wiem, czy CBA coś takiego dopuszcza.

Dopuszcza. Do 30% kontraktu moze zostac wyplacone pozniej. Oczywiscie
do sc liczy sie w czasie trwania kontraktu.

Sincerely...

L'e-szczur

Data: 2009-07-15 00:09:59
Autor: Tomasz Radko
Z pola boju o Odoma
Najświeższe wiadomości. Podobnoż Cuban zaproponował Lakers s'n't. Nie bardzo wiadomo, kogo ewentualnie Mavs mogliby zaoferować i dlaczego Lakers mieliby się zgodzić.

Z innych wiadomości:
- Clippers rozmawiają z Iversonem,
- kontrakt Artesta wygląda coraz gorzej, nie tylko 5 lat, nie tylko player's opt out, ale i trade kicker.

pzdr

TRad

Data: 2009-07-14 23:43:47
Autor: L'e-szczur
Z pola boju o Odoma
On 15 Lip, 00:09, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Najświeższe wiadomości. Podobnoż Cuban zaproponował Lakers s'n't. Nie
bardzo wiadomo, kogo ewentualnie Mavs mogliby zaoferować i dlaczego
Lakers mieliby się zgodzić.

Poki co Lakers wycofali oferte 27/3, ktora z punktu widzenia wieku
Lamara nie byla taka zla.

Z innych wiadomości:
- Clippers rozmawiają z Iversonem,

Davis i Iverson w jednym lineupie? Na e-baskecie pewnie wiwaty,
oklaski i same superlatywy. Najlepszy PG ostatniej dekady i MVP
wszechczasow razem!

- kontrakt Artesta wygląda coraz gorzej, nie tylko 5 lat, nie tylko
player's opt out, ale i trade kicker.

Kupchak chyba jednak troche przeholował.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-07-15 11:30:56
Autor: Tomasz Radko
Z pola boju o Odoma
L'e-szczur pisze:
On 15 Lip, 00:09, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Najświeższe wiadomości. Podobnoż Cuban zaproponował Lakers s'n't. Nie
bardzo wiadomo, kogo ewentualnie Mavs mogliby zaoferować i dlaczego
Lakers mieliby się zgodzić.

Poki co Lakers wycofali oferte 27/3, ktora z punktu widzenia wieku
Lamara nie byla taka zla.

Dobry ruch. ODebrała Odomowi miękkie lądowanie i zmniejszyła atrakcyjność strategii wyczekiwania bez końca.

Z innych wiadomości:
- Clippers rozmawiają z Iversonem,

Davis i Iverson w jednym lineupie? Na e-baskecie pewnie wiwaty,
oklaski i same superlatywy. Najlepszy PG ostatniej dekady i MVP
wszechczasow razem!

Pomysł niby jest taki, żeby Iverson wchodził z ławki, a w pierwszej piątce grał podczas nieuniknionych kontuzyj Davisa. Wszystkiego najlepszego w nowym sezonie życzy kominiarz.

pzdr

TRad

Data: 2009-07-15 11:55:55
Autor: Tomasz Radko
Z pola boju o Odoma
L'e-szczur pisze:
On 15 Lip, 00:09, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Najświeższe wiadomości. Podobnoż Cuban zaproponował Lakers s'n't. Nie
bardzo wiadomo, kogo ewentualnie Mavs mogliby zaoferować i dlaczego
Lakers mieliby się zgodzić.

Poki co Lakers wycofali oferte 27/3, ktora z punktu widzenia wieku
Lamara nie byla taka zla.

Jeszcze ciekawiej. Wg LAT były dwie oferty:
- 30/3
- 36/4
ale Odom chciał 50/5 (nie mówiłem? Skoro Turkoglu dostał więcej, a ja jestem od niego lepszy...).

Najfajniejszy jest ten fragment:
=============
Many in the Lakers' organization believe that Odom wants to accept Buss' offer -- and so do those close to Odom -- but he has failed to convince his agent.
=============

Inny brzmi groźnie:
=============
If the two sides do begin negotiating again, Lakers sources said Buss, if he's willing to talk, will lower his offer to Odom.
=============

Lakers idą na ostre. Prawdopodobnie Buss jest skłonny zaoferować więcej, niż ktokolwiek inny, ale nic ponad to. I ciekawe, czy Odom skapituluje, czy też "na złość mamie odmrozi sobie uszy" i zaakceptuje _dużo_ niższą ofertę Miami czy Dallas.

pzdr

TRad

Data: 2009-07-15 04:18:04
Autor: L'e-szczur
Z pola boju o Odoma
On 15 Lip, 11:55, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Najfajniejszy jest ten fragment:
============> Many in the Lakers' organization believe that Odom wants to accept Buss'
offer -- and so do those close to Odom -- but he has failed to convince
his agent.
============
LOL.
Jakos tak przyszedl mi do glowy przypadek Spree i jego negocjacji z
Wolves. Szkoda by bylo gdyby Odom tez tak sie przejechal.

Lakers idą na ostre. Prawdopodobnie Buss jest skłonny zaoferować więcej,
niż ktokolwiek inny, ale nic ponad to. I ciekawe, czy Odom skapituluje,
czy też "na złość mamie odmrozi sobie uszy" i zaakceptuje _dużo_ niższą
ofertę Miami czy Dallas.

Od biedy moze przeciez podpisac roczny za MLE i wrocic na rynek gdy
teoretycznie powinno byc wiecej pieniedzy. Inna sprawa, ze Stern
zaczyna wlasnie gadac ze zwiazkami o zmianach w CBA i jezeli szybko
sie dogadaja to dostepnych pieniedzy rynku nie musi byc az tak duzo,
zeby zaspokoic apetyty tych wszystkich Wade'ow i LeBronow.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-07-15 13:19:22
Autor: Tomasz Radko
Z pola boju o Odoma
L'e-szczur pisze:

Lakers idą na ostre. Prawdopodobnie Buss jest skłonny zaoferować więcej,
niż ktokolwiek inny, ale nic ponad to. I ciekawe, czy Odom skapituluje,
czy też "na złość mamie odmrozi sobie uszy" i zaakceptuje _dużo_ niższą
ofertę Miami czy Dallas.

Od biedy moze przeciez podpisac roczny za MLE i wrocic na rynek gdy
teoretycznie powinno byc wiecej pieniedzy. Inna sprawa, ze Stern
zaczyna wlasnie gadac ze zwiazkami o zmianach w CBA i jezeli szybko
sie dogadaja to dostepnych pieniedzy rynku nie musi byc az tak duzo,
zeby zaspokoic apetyty tych wszystkich Wade'ow i LeBronow.

No i żeby wyrównać 36/4 Lakers musiałby za rok dostać 30/3. A będzie starszy. Ryzykuje dużą stratę w przypadku kontuzji lub niekorzystnych dla niego zmian w CBA. A mówimy o _wyrównaniu_ oferty Lakers. Trudno mi uwierzyć, żeby za rok, w warunkach spadającego BRI, mógł dostać więcej niż 30/3.

Jest co prawda motyw dodatkowy - ani w Teksasie, ani na Florydzie nie ma   stanowego podatku dochodowego. W Kalifornii jest, i to jeden z najwyższych w USA. Różnica między $9M od Lakers i $6M od Heat jest mniejsza, niż się to wydaje. Oczywiście dobry księgowy potrafi podatki, hmmmm, "zoptymalizować" :)

pzdr

TRad

Data: 2009-07-15 04:34:39
Autor: Piotr Hrebieniuk
Z pola boju o Odoma
On 15 Lip, 13:19, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

>> Lakers idą na ostre. Prawdopodobnie Buss jest skłonny zaoferować więcej,
>> niż ktokolwiek inny, ale nic ponad to. I ciekawe, czy Odom skapituluje,
>> czy też "na złość mamie odmrozi sobie uszy" i zaakceptuje _dużo_ niższą
>> ofertę Miami czy Dallas.

> Od biedy moze przeciez podpisac roczny za MLE i wrocic na rynek gdy
> teoretycznie powinno byc wiecej pieniedzy. Inna sprawa, ze Stern
> zaczyna wlasnie gadac ze zwiazkami o zmianach w CBA i jezeli szybko
> sie dogadaja to dostepnych pieniedzy rynku nie musi byc az tak duzo,
> zeby zaspokoic apetyty tych wszystkich Wade'ow i LeBronow.

No i żeby wyrównać 36/4 Lakers musiałby za rok dostać 30/3. A będzie
starszy. Ryzykuje dużą stratę w przypadku kontuzji lub niekorzystnych
dla niego zmian w CBA. A mówimy o _wyrównaniu_ oferty Lakers. Trudno mi
uwierzyć, żeby za rok, w warunkach spadającego BRI, mógł dostać więcej
niż 30/3.

Jest co prawda motyw dodatkowy - ani w Teksasie, ani na Florydzie nie ma
  stanowego podatku dochodowego. W Kalifornii jest, i to jeden z
najwyższych w USA. Różnica między $9M od Lakers i $6M od Heat jest
mniejsza, niż się to wydaje. Oczywiście dobry księgowy potrafi podatki,
hmmmm, "zoptymalizować" :)


Temat podatków padł już przy okazji rozmów o przyszłości Marcina.
Możesz podrzucić jakiegoś linka, gdzie by były ładnie zebrane dane
dot. podatków w poszczególnych stanach?

Aha - czy jest w jakiś sposób kontrolowany przez ligę % jaki dostaje
agent?

Data: 2009-07-15 13:44:09
Autor: Tomasz Radko
Z pola boju o Odoma
Piotr Hrebieniuk pisze:

Temat podatków padł już przy okazji rozmów o przyszłości Marcina.
Możesz podrzucić jakiegoś linka, gdzie by były ładnie zebrane dane
dot. podatków w poszczególnych stanach?

Juz de gugiel, Luk.
http://www.taxadmin.org/fta/rate/tax_stru.html

Aha - czy jest w jakiś sposób kontrolowany przez ligę % jaki dostaje
agent?

Bardzo bym się zdziwił. Tzn. może nie bardzo (skoro rząd USA potrafi znacjonalizować sporą część bankowości i kawał przemysłu motoryzacyjnego, a społeczeństwo wybrać sobie na prezydenta marxistę), ale jednak zdziwił.

pzdr

TRad

Data: 2009-07-15 05:22:48
Autor: Piotr Hrebieniuk
Z pola boju o Odoma
On 15 Lip, 13:44, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Piotr Hrebieniuk pisze:

> Temat podatków padł już przy okazji rozmów o przyszłości Marcina.
> Możesz podrzucić jakiegoś linka, gdzie by były ładnie zebrane dane
> dot. podatków w poszczególnych stanach?

Juz de gugiel, Luk.http://www.taxadmin.org/fta/rate/tax_stru.html


Dzięki.
Widać więc, że różnica w podatku dochodowym od kontraktu z Miami a
tego od Lakersów (zakładając odpowiednio 6M i 9M) wynosi 10.3% * 9M -
0, co daje circa 1M.  Czyli dalej Odom w LAL dostaje >2 bańki więcej.
To bardzo gruby hajs zważywszy na to, że podobna sumka robi mu (a
raczej jego agentowi) wielką różnicę przy pertraktacjach z lakersami.
Zresztą, miami znacznie bardziej by się przydał Boozer.

Swoją drogą, nie dziwi mnie to co pisał Leszczur o presji agenta. Nie
daję wiary, że zawodnicy NBA to aż takie sępy na forsę, i ten milion
rocznie robi im różnicę. Na jednej szali, taki Odom, ma występowanie w
barwach najpoważniejszego  contendera, a na drugiej pałętanie się po
1, góra 2 rundzie PO za milion więcej.
Dla agentów sprawa jest chyba prostsza. Zresztą, w Miami wartość
medialna Odoma pewnie by jeszcze wzrosła.

Data: 2009-07-15 06:23:18
Autor: L'e-szczur
Z pola boju o Odoma
On 15 Lip, 14:22, Piotr Hrebieniuk <Piotr.Hrebien...@gmail.com> wrote:
Dzięki.
Widać więc, że różnica w podatku dochodowym od kontraktu z Miami a
tego od Lakersów (zakładając odpowiednio 6M i 9M) wynosi 10.3% * 9M -
0, co daje circa 1M.  Czyli dalej Odom w LAL dostaje >2 bańki więcej.
To bardzo gruby hajs zważywszy na to, że podobna sumka robi mu (a
raczej jego agentowi) wielką różnicę przy pertraktacjach z lakersami.
Zresztą, miami znacznie bardziej by się przydał Boozer.

Tobie to tylko na ambicje wejsc ;-)
Boozer w Miami bylby swietnym pomyslem, ale chyba Heat nie za bardzo
maja za kogo dokonac takiego zakupu. No chyba, ze bylby tam jakis
zawodnik z dosc wysokim kontraktem ktory nie jest gwarantowany na
przyszly sezon - wtedy Jazz powinni byc chetni.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-07-15 06:36:36
Autor: Piotr Hrebieniuk
Z pola boju o Odoma
On 15 Lip, 15:23, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 15 Lip, 14:22, Piotr Hrebieniuk <Piotr.Hrebien...@gmail.com> wrote:

> Dzięki.
> Widać więc, że różnica w podatku dochodowym od kontraktu z Miami a
> tego od Lakersów (zakładając odpowiednio 6M i 9M) wynosi 10.3% * 9M -
> 0, co daje circa 1M.  Czyli dalej Odom w LAL dostaje >2 bańki więcej.
> To bardzo gruby hajs zważywszy na to, że podobna sumka robi mu (a
> raczej jego agentowi) wielką różnicę przy pertraktacjach z lakersami.
> Zresztą, miami znacznie bardziej by się przydał Boozer.

Tobie to tylko na ambicje wejsc ;-)

To nudy Panie, nie ambicja. Przeżywam wspaniały urlop z nogą w gipsie..

Boozer w Miami bylby swietnym pomyslem, ale chyba Heat nie za bardzo
maja za kogo dokonac takiego zakupu. No chyba, ze bylby tam jakis
zawodnik z dosc wysokim kontraktem ktory nie jest gwarantowany na
przyszly sezon - wtedy Jazz powinni byc chetni.


A z RFA: Davis albo Lee? Nie przypominam sobie, żeby było coś o
ofercie od Miami, szczególnie dla tego drugiego, a sytuacja jest
analogiczna.

Data: 2009-07-15 06:45:10
Autor: L'e-szczur
Z pola boju o Odoma
On 15 Lip, 15:36, Piotr Hrebieniuk <Piotr.Hrebien...@gmail.com> wrote:
On 15 Lip, 15:23, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

> On 15 Lip, 14:22, Piotr Hrebieniuk <Piotr.Hrebien...@gmail.com> wrote:

> > Dzięki.
> > Widać więc, że różnica w podatku dochodowym od kontraktu z Miami a
> > tego od Lakersów (zakładając odpowiednio 6M i 9M) wynosi 10.3% * 9M -
> > 0, co daje circa 1M.  Czyli dalej Odom w LAL dostaje >2 bańki więcej.
> > To bardzo gruby hajs zważywszy na to, że podobna sumka robi mu (a
> > raczej jego agentowi) wielką różnicę przy pertraktacjach z lakersami.
> > Zresztą, miami znacznie bardziej by się przydał Boozer.

> Tobie to tylko na ambicje wejsc ;-)

To nudy Panie, nie ambicja. Przeżywam wspaniały urlop z nogą w gipsie.

Koszykowka? Narty? Jazda figurowa na wrotkach?

> Boozer w Miami bylby swietnym pomyslem, ale chyba Heat nie za bardzo
> maja za kogo dokonac takiego zakupu. No chyba, ze bylby tam jakis
> zawodnik z dosc wysokim kontraktem ktory nie jest gwarantowany na
> przyszly sezon - wtedy Jazz powinni byc chetni.

A z RFA: Davis albo Lee?

Glen Davis? To leszcz. Raz trafil buzzer-beatera, ale jak na moj gust
to kolejny kandydat na Olivera Millera.

Nie przypominam sobie, żeby było coś o
ofercie od Miami, szczególnie dla tego drugiego, a sytuacja jest
analogiczna.

Bo wszystko co Miami ma do zaoferowania dla Lee to Mid Level
Exception. A Knicks tylko czekaja zeby ktos dal taka oferte zeby
natychmiast ja zmaczowac. Ale Lee podobno chce 10 za sezon dlatego
mysle ze zagra jak Varejao w tym sezonie za qualifying offer i latem
zostanie UFA.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-07-15 07:21:04
Autor: Piotr Hrebieniuk
Z pola boju o Odoma
On 15 Lip, 15:45, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 15 Lip, 15:36, Piotr Hrebieniuk <Piotr.Hrebien...@gmail.com> wrote:

> On 15 Lip, 15:23, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

> > On 15 Lip, 14:22, Piotr Hrebieniuk <Piotr.Hrebien...@gmail.com> wrote:

> > > Dzięki.
> > > Widać więc, że różnica w podatku dochodowym od kontraktu z Miami a
> > > tego od Lakersów (zakładając odpowiednio 6M i 9M) wynosi 10.3% * 9M -
> > > 0, co daje circa 1M.  Czyli dalej Odom w LAL dostaje >2 bańki więcej.
> > > To bardzo gruby hajs zważywszy na to, że podobna sumka robi mu (a
> > > raczej jego agentowi) wielką różnicę przy pertraktacjach z lakersami.
> > > Zresztą, miami znacznie bardziej by się przydał Boozer.

> > Tobie to tylko na ambicje wejsc ;-)

> To nudy Panie, nie ambicja. Przeżywam wspaniały urlop z nogą w gipsie.

Koszykowka? Narty? Jazda figurowa na wrotkach?

Koszykówka. W tamtej jednej chwili można by ją nawet nazwać figurową i
na wrotkach.

> > Boozer w Miami bylby swietnym pomyslem, ale chyba Heat nie za bardzo
> > maja za kogo dokonac takiego zakupu. No chyba, ze bylby tam jakis
> > zawodnik z dosc wysokim kontraktem ktory nie jest gwarantowany na
> > przyszly sezon - wtedy Jazz powinni byc chetni.

> A z RFA: Davis albo Lee?

Glen Davis? To leszcz. Raz trafil buzzer-beatera, ale jak na moj gust
to kolejny kandydat na Olivera Millera.

A widziałeś jak trenuje w przerwie między sezonowej? W pewnym
momencie, argumentując dlaczego tak haruje, stwierdza ów Davis, że
gdyby nie ostry trening, to wyglądał by źle. Od razu widać, że chciał
użyć imienia Oliver w celu zobrazowania:)
Ale nie tylko w tym różni się od millera. Zresztą, jaką miał by
konkurencje w Miami. Żadną praktycznie (zakładam, że Beasley gra na
SF).

> Nie przypominam sobie, żeby było coś o
> ofercie od Miami, szczególnie dla tego drugiego, a sytuacja jest
> analogiczna.

Bo wszystko co Miami ma do zaoferowania dla Lee to Mid Level
Exception. A Knicks tylko czekaja zeby ktos dal taka oferte zeby
natychmiast ja zmaczowac. Ale Lee podobno chce 10 za sezon dlatego
mysle ze zagra jak Varejao w tym sezonie za qualifying offer i latem
zostanie UFA.

No, czyli sytuacja jest niemal identyczna jak ta z Odomem.

Data: 2009-07-15 23:02:45
Autor: wiLQ
Z pola boju o Odoma
Piotr Hrebieniuk napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > To nudy Panie, nie ambicja. Przeżywam wspaniały urlop z nogą w gipsie.
> [...]
Koszykówka.

"Pisze na PRSK z powodu koszykowki" nabralo nowego znaczenia ;-)

> Glen Davis? To leszcz. Raz trafil buzzer-beatera, ale jak na moj gust
> to kolejny kandydat na Olivera Millera.
>
Ale nie tylko w tym różni się od millera. Zresztą, jaką miał by
konkurencje w Miami. Żadną praktycznie (zakładam, że Beasley gra na
SF).

Um, Haslem?
 --
pzdr
wiLQ

Data: 2009-07-15 14:51:30
Autor: Piotr Hrebieniuk
Z pola boju o Odoma
On 15 Lip, 23:02, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Piotr Hrebieniuk napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Glen Davis? To leszcz. Raz trafil buzzer-beatera, ale jak na moj gust
> > to kolejny kandydat na Olivera Millera.

> Ale nie tylko w tym różni się od millera. Zresztą, jaką miał by
> konkurencje w Miami. Żadną praktycznie (zakładam, że Beasley gra na
> SF).

Um, Haslem?

No? I tyle. Nawet gdyby założyć że nie wygrał by z Haslemem
bezpośredniej rywalizacji, dostałby (on albo Beasley) pewnie jakieś
śmieci kosztem kontuzjogennych i szmacianych centrów :)
--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-07-16 00:07:58
Autor: wiLQ
Z pola boju o Odoma
Piotr Hrebieniuk napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > Glen Davis? To leszcz. Raz trafil buzzer-beatera, ale jak na moj gust
> > > to kolejny kandydat na Olivera Millera.
>
> > Ale nie tylko w tym różni się od millera. Zresztą, jaką miał by
> > konkurencje w Miami. Żadną praktycznie (zakładam, że Beasley gra na
> > SF).
>
> Um, Haslem?
>
No? I tyle.

Protestuje tylko, ze nie mialby zadnej konkurencji w Miami...

Nawet gdyby założyć że nie wygrał by z Haslemem
bezpośredniej rywalizacji, dostałby (on albo Beasley) pewnie jakieś
śmieci kosztem kontuzjogennych i szmacianych centrów :)

... choc generalnie nie mam pojecia dlaczego druzyny w ogole sie o niego
bija i to rozwazajac przy tym cos wiecej niz ligowe minimum.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-07-15 23:02:25
Autor: wiLQ
Z pola boju o Odoma
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Bo wszystko co Miami ma do zaoferowania dla Lee to Mid Level
Exception. A Knicks tylko czekaja zeby ktos dal taka oferte zeby
natychmiast ja zmaczowac. Ale Lee podobno chce 10 za sezon dlatego
mysle ze zagra jak Varejao w tym sezonie za qualifying offer i latem
zostanie UFA.

Varejao nie gral za qualifying offer...


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-07-16 00:00:43
Autor: wiLQ
Z pola boju o Odoma
Piotr Hrebieniuk napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Zresztą, w Miami wartość medialna Odoma pewnie by jeszcze wzrosła.

Hmm, w jaki sposob odejscie z contendera w LA do max-pierwsza-runda
Miami mialoby zwiekszyc wartosc medialna [cokolwiek to mialo znaczyc]?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-07-15 16:42:07
Autor: Piotr Hrebieniuk
Z pola boju o Odoma
On 16 Lip, 00:00, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Piotr Hrebieniuk napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Zresztą, w Miami wartość medialna Odoma pewnie by jeszcze wzrosła.

Hmm, w jaki sposob odejscie z contendera w LA do max-pierwsza-runda
Miami mialoby zwiekszyc wartosc medialna [cokolwiek to mialo znaczyc]?

Miałem na myśli jakikolwiek zysk dla agenta zawodnika. Oprócz kasy
którą dostaje, zawodnik może zapracować na kolejny kontrakt (czyli też
kasę) swoją grą, albo błyszczeć w sensie showbiznesu. Nie każ mi tylko
mówić co to dokładnie daje agentowi, bo jedyne co mi przychodzi do
głowy to siano z reklam..
 Przykład "zwiększenia wartości medialnej" - Shaq przechodzący z
contendera (LA) do wtedy max-pierwsza-runda Miami. Nie pamiętam już
jak było w przypadku transferu do Phoenix, ale teraz, przy
przeprowadzce do Cleveland było identycznie. Domyślam się oczywiście,
że w przypadku Odoma hype był by proporcjonalnie mniejszy.

Data: 2009-07-20 16:52:20
Autor: wiLQ
Z pola boju o Odoma
Piotr Hrebieniuk napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Zresztą, w Miami wartość medialna Odoma pewnie by jeszcze wzrosła.
>
> Hmm, w jaki sposob odejscie z contendera w LA do max-pierwsza-runda
> Miami mialoby zwiekszyc wartosc medialna [cokolwiek to mialo znaczyc]?

 Przykład "zwiększenia wartości medialnej" - Shaq przechodzący z
contendera (LA) do wtedy max-pierwsza-runda Miami.

Hmmm... a na jakiej podstawie twierdzisz, ze to przejscie zwiekszylo
wartosc medialna Shaqa?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-07-15 06:18:40
Autor: L'e-szczur
Z pola boju o Odoma
On 15 Lip, 13:19, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

>> Lakers idą na ostre. Prawdopodobnie Buss jest skłonny zaoferować więcej,
>> niż ktokolwiek inny, ale nic ponad to. I ciekawe, czy Odom skapituluje,
>> czy też "na złość mamie odmrozi sobie uszy" i zaakceptuje _dużo_ niższą
>> ofertę Miami czy Dallas.

> Od biedy moze przeciez podpisac roczny za MLE i wrocic na rynek gdy
> teoretycznie powinno byc wiecej pieniedzy. Inna sprawa, ze Stern
> zaczyna wlasnie gadac ze zwiazkami o zmianach w CBA i jezeli szybko
> sie dogadaja to dostepnych pieniedzy rynku nie musi byc az tak duzo,
> zeby zaspokoic apetyty tych wszystkich Wade'ow i LeBronow.

No i żeby wyrównać 36/4 Lakers musiałby za rok dostać 30/3.

Zalezy o ile nizsza bedzie nowa oferta Bussa.

A będzie starszy. Ryzykuje dużą stratę w przypadku kontuzji lub niekorzystnych
dla niego zmian w CBA. A mówimy o _wyrównaniu_ oferty Lakers. Trudno mi
uwierzyć, żeby za rok, w warunkach spadającego BRI, mógł dostać więcej
niż 30/3.

Za rok moze zaakceptowac 30/3, a moze 35/4. Ale jezeli wszystkie
prognozy na temat extensions dla glownych FA2010 okazą się prawdą i
Amare, Wade, LBJ i moze Bosh znikna z rynku to niewykluczone, ze Odom
i tegoroczni UFA, ktorzy beda grali za qualifying offer (Lee, Marvin i
kilku innych) wyjda na tym zupelnie niezle.

Jest co prawda motyw dodatkowy - ani w Teksasie, ani na Florydzie nie ma
  stanowego podatku dochodowego. W Kalifornii jest, i to jeden z
najwyższych w USA. Różnica między $9M od Lakers i $6M od Heat jest
mniejsza, niż się to wydaje. Oczywiście dobry księgowy potrafi podatki,
hmmmm, "zoptymalizować" :)

A to zeby dostac miejsce w Miami Heat trzeba miec zalozona jednosobowa
dzialalnosc gospodarcza i byc podwykonawcą? NBA to nie UPS (z tego co
wiem) ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-07-15 19:32:23
Autor: Tomasz Radko
Z pola boju o Odoma
L'e-szczur pisze:

No i żeby wyrównać 36/4 Lakers musiałby za rok dostać 30/3.

Zalezy o ile nizsza bedzie nowa oferta Bussa.

Zakładam jednoroczne MLE w Miami/Dallas.

pzdr

TRad

Data: 2009-07-15 23:06:09
Autor: wiLQ
Z pola boju o Odoma
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Najfajniejszy jest ten fragment:
=============
Many in the Lakers' organization believe that Odom wants to accept Buss' offer -- and so do those close to Odom -- but he has failed to convince his agent.
=============

ROTFL. BTW, byly inne tego typu przypadki?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-07-15 23:05:59
Autor: wiLQ
Z pola boju o Odoma
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Z innych wiadomości:
- Clippers rozmawiają z Iversonem,

- kontrakt Artesta wygląda coraz gorzej, nie tylko 5 lat, nie tylko player's opt out, ale i trade kicker.

Hmm, opt-out dla gracza jest w tym przypadku zla wiadomoscia?

No i powyzsze dotyczy nie tylko Artesta, ale takze Turkoglu.


--
pzdr
wiLQ

Z pola boju o Odoma

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona