Data: 2009-12-26 09:16:27 | |
Autor: cytryna | |
Z przejedzenia świętapachniały guanem | |
Dzisiaj święta Bożego Narodzenia to coraz częściej zatłoczone centrahandlowe, amerykańskie kolędy i obwieszone światełkami domy. Pokolenie dzieci dorastających w PRL-u z rozrzewnieniem wspomina ich mniej komercyjną wersję. Skromną, rodzinną uroczystość pachnącą wystanymi w kolejkach pomarańczami.na filmy Disneya, bo te filmy i jakiekolwiek ciekawe pozycje programowe były właśnie na święta. Poza tym - były pomarańcze. W ciągu roku pomarańczy niebyło. No i była prawdziwa polędwica. Ja smaku i zapachu tej prawdziwej polędwicy, którą kroiło się w takie cieniuteńkie, prawie przezroczyste plasterki -nigdy w życiu nie zapomnę - powiedziała Beata Tadla, dziennikarka i prezenterka "Faktów", która zadebiutowała ostatnio książką "Pokolenie '89 czyli dzieciPRL-u w wolnej Polsce".święta oczekiwane. Wtedy nic nie było, był to moment, kiedy dzieliliśmy sięwszystkim, co mamy. Był to niezapomniany czas.wyjątkowe, pomarańcze - wtedy to wszystko miało inny wydźwięk. W tamtych czasach nie byliśmy obsypani tym wszystkim, co teraz jest w zasięgu ręki - mówi.Całą rodziną żeśmy przyrządzali potrawy, sam w makutrze kręciłem ciasto, szynkabył a w domu kilogramami, kiełbasy jaką tylko chciałem i wszystko zdrowe,pachnące, świerze, przez mamę, tatę i nas dzieci przyrządzone skrzętnie. Można byłojeść 12 potraw, ciasta własnej roboty, serniki, jabłeczniki, makowce itd. Akiełbasę i polędwicę jadłem kawałami. W końcu i ja i tata pracowaliśmy w Zakładach Mięsnych (wcześniej tylko tata).************************************************************************* Teściowa się zesrała Tak się u nas obżarła, że co chwila na kiblu lądowała, sraczki dostała. Ale na szczęście nie od mojego bigosu, bo go jeszcze nie jadła, dałem jej w słoiku do domu. Musi coby po barszczu czerwonym mojej żony i jej własnych pierogach z kapustą i grzybami.. Bo karp mój też nie mógł jej zaszkodzić, był tylko smażony... Poprosiła, żebym ją odwiózł do Pszenna do domu, no i dobrze, co mi bedzie srała po chałupie... Niedośc, że co chwila na papierosa wychodzi i mi przeciąg robi... boukun -- |
|
Data: 2009-12-26 13:20:40 | |
Autor: boukun | |
Z przejedzenia świętapachniały guanem | |
Użytkownik "cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości A dzisiaj, dzisiaj zjem dwie potrawy ze sztucznego nie wiadomo jakiego************************************************************************* No właśnie, patrz wyżej, dzisiaj nie ma nmjuż zdrowego jedzenia, takie było tylko w wolnej Polsce... boukun |
|
Data: 2009-12-26 14:05:03 | |
Autor: jerzyn | |
Z przejedzenia świętapachniały guanem | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hh4v8i$16s$1atlantis.news.neostrada.pl... No ludzie opamiętajcie się w jakiej wolnej Polsce, pod okupacja sowiecka ?.Teraz naród wybrał w wyborach o wejściu do UE, tez mam i miałem wątpliwości czy to najlepszy wybór, ale ludzie głosowali ,zapomniano już .Za okupacja sowiecka nikt nie glosował,weszli ,sfałszowali wybory i zostali garnizonami . |
|
Data: 2009-12-26 14:13:57 | |
Autor: boukun | |
Z przejedzenia świętapachniały guanem | |
Użytkownik "jerzyn" <dobieszczyn@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hh5092$6bf$1news.interia.pl...
Jaką okupacją sowiecką? Sam się opamietaj. Ja ruskiego w Jeleniej Górze w swoich czasach PRLu na oczy nie widziałem, widziałem raz na dyskotece w Cuprum w Legnicy... Naród nic teraz nie wybierał, naród jest pod wewnętrzna okupacją i nie ma żadnego wyboru. Od okrągłego układu, nie mamy na nic wyboru i na nic wpływu. CIA ma swoich namiestników i za pośrednictwem ich robi się z nami co chce. W żadnej istotnej sprawie nie jest przeprowadzane referendum, bo Kaczyński uważa, że polski naród jest za głupi i wszyscy poprzednicy od 1989 roku tak samo... boukun |
|