Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Z rowerem do Wloch - jak?

Z rowerem do Wloch - jak?

Data: 2009-03-17 17:17:05
Autor: Wojtek Paszkowski
Z rowerem do Wloch - jak?
"Kamtzu" <kamtzu@USUNTOtlen.pl> wrote in message news:gpofrh$qi8$1news.interia.pl...
Chcielibysmy pod koniec sierpnia objechac troche Wlochy na rowerze - prawdopodobnie polnocne wybrzeze, np. Wenecja - Ancona albo cos podobnego. Tempo spacerowe 40-60km dziennie, max 10 dni.
Pomozcie jak tanio przetransportowac 4 osoby + 4 rowery + jakies sakwy z Gdańska do Włoch i spowrotem?

nie jest to co prawda rozwiazanie optymalne czasowo, niekoniecznie tez kosztowo, ale napisze, jak wracalem z tych okolic (Triest - wiec o rzut beretem), tylko w druga strone:

Gdansk - Cieszyn: PKP (mozna np nocnym pociagiem "Skrzyczne" do Skoczowa czy Goleszowa, a stamtad do Czeskiego Cieszyna na kolach): ok. 60-70zl/os (bez znizek, z rowerem)
Czeski Cieszyn - Breclav: Ceske Drahy: ok. 400 KC/os z rowerem
Breclav - Bernhardstal(pierwsza stacja w Austrii): rowerem, ok. 15km. Mozna tez jakims transgranicznym regionalzugiem przejechac od razu do Wiednia na jakies zwiedzanko.
Bernhardstal - Klagenfurt/Villach: OeBB, 3 pociagi regionalne skomunikowane na jednym peronie, poza krótkim odcinkiem Simmeringbahn niskopodlogowy, nowoczesny tabor, wymarzony do podrózy z obladowanym rowerem: ok. 25 eur/5 osób, do tego bilet na rower 4,5 eur
Villach - Wlochy: albo regionalne polaczenia kolejowe, albo rowerem - przez przepiekne Alpy Julijskie! (ja akurat jechalem rowerem przez Karawanki, a kawalek "zaliczeniowo" Transalpina - koleja laczaca dawne imperium z glównym portem CK imperium, Triestem.

Rozkladu nie sprawdzalem, ale podejrzewam, ze moze zejsc jakies 1,5 doby w jedna strone. Przejazd przez Austrie niesamowicie widokowy - poza krótkim odcinkiem w okolicach Wiednia - w zasadzie caly czas góry.

pozdr

Data: 2009-03-17 17:26:07
Autor: Kamtzu
Z rowerem do Wloch - jak?
Uzytkownik "Wojtek Paszkowski" <wo.pa@nawirtualnej.polsce> napisal w wiadomosci news:gpoieb$al$1news.wp.pl...
"Kamtzu" <kamtzu@USUNTOtlen.pl> wrote in message news:gpofrh$qi8$1news.interia.pl...
Rozkladu nie sprawdzalem, ale podejrzewam, ze moze zejsc jakies 1,5 doby w jedna strone. Przejazd przez Austrie niesamowicie widokowy - poza krótkim odcinkiem w okolicach Wiednia - w zasadzie caly czas góry.


Dzieki wielkie :) przeanalizuje trase wieczorkiem

Data: 2009-03-18 16:20:39
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Z rowerem do Wloch - jak?
Panie Wojtek Paszkowski, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:gpoieb$al$1news.wp.pl> przy ul....

Breclav - Bernhardstal(pierwsza stacja w Austrii): rowerem, ok. 15km.

Hola, hola!
Nawet pociągu nie trzeba opuszczać! Polska ekipa konduktorska wysiada z
pociągu w Zebrzydowicach, czeska wsiada w Bohuminie (chyba, że lokomotywa
jest zmieniana, na przykład, w Petrovicach, to wtedy tam), jest czas na
kupienie biletu. To samo Czesi - wysiadają po swojej stronie granicy,
Austriacy wsiadają na pierwszej stacji za granicą. Można do nich iść i
normalnie kupić bilet (u Czechów dopłata bodaj 40 koron do biletoosoby, w
Austrii dopłaty brak).
Przy okazji: po Czechach warto jechać na bilecie grupowym.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-03-18 16:41:03
Autor: Wojtek Paszkowski
Z rowerem do Wloch - jak?

"Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote in message news:12sc2qabjr8hx.dlgpedaluje.ile.moze...

Breclav - Bernhardstal(pierwsza stacja w Austrii): rowerem, ok. 15km.

Hola, hola!
Nawet pociągu nie trzeba opuszczać!

pod warunkiem, że nikt Cię z tego pociągu nie wyrzuci. 4 rowery w składzie nie posiadającym możliwości przewozu rowerów (i którym w zasadzie rowerów przewozić nie wolno) mogą być dużym problemem

Przy okazji: po Czechach warto jechać na bilecie grupowym.

jak ma być tanio, to przede wszystkim warto przejechać Austrię w dzień pociągami regionalnymi: bilet dla 5-osób kosztuje bodajże 25 euro (+ rowery), bilet na IC/EC przez całą Austrię: ok. 40euro / osobę (rower osobno)

pozdr

Data: 2009-03-18 17:49:19
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Z rowerem do Wloch - jak?
Panie Wojtek Paszkowski, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:gpr4o2$lk7$1news.wp.pl> przy ul....

"Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote in message news:12sc2qabjr8hx.dlgpedaluje.ile.moze...

Breclav - Bernhardstal(pierwsza stacja w Austrii): rowerem, ok. 15km.

Hola, hola!
Nawet pociągu nie trzeba opuszczać!

pod warunkiem, że nikt Cię z tego pociągu nie wyrzuci. 4 rowery w składzie nie posiadającym możliwości przewozu rowerów (i którym w zasadzie rowerów przewozić nie wolno) mogą być dużym problemem

Problem? Jaki problem? Idziesz na koniec/początek składu i po problemie.
Tak stanowią przepisy PKP, więc kierpoć niech się wypcha. Nikt Cię nie
wyrzuci (znaczy... Wyrzucić może, ale prawa do tego nie ma).
Jechałem kiedyś w ostatnim wagonie składu GDA - KAT, na końcu składu było 8
(osiem) rowerów. Kierpoć przyszedł i tylko stwierdził, żebyśmy uważali, bo
komuś może odbić i będzie chciał wejść tymi drzwiami zawalonymi rowerami
;-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-03-18 18:17:29
Autor: Wojtek Paszkowski
Z rowerem do Wloch - jak?

"Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote in message news:tz8p559unhce.dlgpedaluje.ile.moze...

Problem? Jaki problem? Idziesz na koniec/początek składu i po problemie.

gorzej, jak z obydwu stron wagonów siedzących są spalne, do których musi być przejście - jak to jest w Chopinie

Tak stanowią przepisy PKP, więc kierpoć niech się wypcha.
Nikt Cię nie wyrzuci (znaczy... Wyrzucić może, ale prawa do tego nie ma).

zapoznaj się z przepisami - rower nie może przeszkadzać współpodróżnym. Jak obsługa będzie rowerofobami, to ma podstawy do odmowy przewozu.
Ale to akurat rozważanie teoretyczne - po Polsce te 4 rowery się raczej się przewiezie. Ale czeskie przepisy nie zezwalają na przewóz roweru pociągiem dalekobieżnym przez granicę z Polską (jako jedynym sąsiadem!). Zresztą jadąc w drugą stronę, wsiadając w Wiedniu, też można pozostać na peronie (rower w IC/EC może być przewożony tylko w wagonie bagażowym) - w archiwum znajdziesz takie przypadki (oidp akurat dotyczące Budapesztu, ale w Wiedniu pewnie też można spodziewać się problemów).
Nie to, że się nie da - bo "da się" (niżej podpisany sam jakoś przejechał Chopinem przez Czechy, mimo że nie wolno), ale warto wiedzieć, że można mieć spooore problemy, a w ostateczności być zmuszonym do improwizowania w trakcie podróży.

pozdr

Z rowerem do Wloch - jak?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona