Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Z rozpaczy zjedli obiad z ośmiorniczkami.

Z rozpaczy zjedli obiad z ośmiorniczkami.

Data: 2016-02-05 00:31:44
Autor: stevep
Z rozpaczy zjedli obiad z ośmiorniczkami.
# Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w rządzie Donalda Tuska został  przez PiS cofnięty z placówki w Hiszpanii, a sąd zdecydował, że ruszy  proces, który ma zbadać jego odpowiedzialność za Smoleńsk. W "DGP"  pierwszy od przeszło dwóch lat wywiad z Tomaszem Arabskim.
Magdalena Rigamonti: Rozumiem, że nie zabiegał pan o to, by prezydent  Kaczyński pojawił się 7 kwietnia w Katyniu?

Tomasz Arabski*: Broń Boże, to są dwa różne porządki. Czym innym  organizowana przez ministra Przewoźnika polska uroczystość w Katyniu, a  czym innym spotkanie szefów rządów Polski i Rosji w Katyniu na zaproszenie  rosyjskiego premiera. Nie było żadnego rozdzielenia wizyt. Żadnych gier.  Zwyczajnie zajmowaliśmy się swoimi sprawami.

Do końca nie wiedziałem nawet, czy prezydent będzie jechał do Katynia, czy  nie. Jakieś dwa tygodnie po tym, kiedy już było jasne, że 7 kwietnia w  Katyniu jest spotkanie premierów, a trzy dni później uroczystości  organizowane przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, zadzwonił do  mnie minister Stasiak i powiedział, że dobrze się wszystko ułożyło. I mam  teraz to opowiadać na dowód, że nie było wojny? Minister Stasiak nie może  tego potwierdzić, bo nie żyje, zginął w Smoleńsku. Nie muszę się bronić,  nie muszę tego tłumaczyć, bo wiem, co jest prawdą, a co nie, za dumny  jestem na to wszystko, na tę nienawiść ludzi, którzy widzą mnie w  więzieniu. Aż żałuję, że opowiedziałem pani o tej rozmowie z ministrem  Stasiakiem. Nie obchodzą mnie ci ludzie, rozumie mnie pani?

Premier Rosji był w pełni świadomy, jakie są nasze oczekiwania co do  spotkania w Katyniu. Chcieliśmy, żeby podczas tej uroczystości zostało  jasne powiedziane, kto jest odpowiedzialny za Katyń i kto powinien  powiedzieć przepraszam. Uważam, że to, co się wtedy stało w Katyniu, było  ważne dla Polski.

I było sukcesem premiera Tuska i jego ekipy, i o to panu chodziło.

W ogóle tak nie myślałem.

To ja źle pana odbieram.

Przykro mi. Nie ma zgody na myślenie, że używa się zbrodni katyńskiej, by  osiągnąć jakiś cel polityczny, w jakiejś politycznej wewnętrznej wojnie.  No nie ma! Robiliśmy to, co było polską racją stanu, miało też  potencjalnie walor rozpoczęcia nowego rozdziału w relacjach z naszymi  sąsiadami. W czwartek, 8 kwietnia, po powrocie z Katynia odczuwałem ulgę.  Cieszyłem się, że wszystko się udało, że było godnie, dobrze. W piątek  wróciłem do Gdańska, położyłem się spać, a w sobotę 10 kwietnia zbudziłem  się w innej rzeczywistości. Szukam dobrych słów, żeby powiedzieć to, co  czuję. Katastrofa dotknęła fundamentów państwa, wstrząsnęła wszystkimi.  Nie ma w żadnych podręcznikach ani regulaminach rozporządzeń prezydenckich  czy rządowych, jak się zachować w takich sytuacjach.

Nie ma. Mówię o samej polityce, a nie instrukcji komisji badania wypadków  lotnictwa państwowego, bo ten dokument jest. Wtedy, 10 kwietnia,  znaleźliśmy się w sytuacji krańcowej, zarówno ci, którzy rządzili, i ci,  którzy byli w opozycji. Nie mam zdolności, żeby ocenić, co można by lepiej  zrobić. Ci, którzy są teraz aktywni, mówią o spisku, przecież byli wtedy w  Smoleńsku, niektórzy nawet organizowali wizytę prezydenta Kaczyńskiego. I  wie pani, oni wtedy 10 kwietnia, kiedy zginął prezydent Rzeczpospolitej,  nasz prezydent i 95 innych osób, poszli w Smoleńsku na obiad, a potem  wrócili do Polski.

Kto tak zrobił, minister Antoni Macierewicz?

Oczywiście. Choćby on. Nie chce mi się wymieniać nazwisk. Oni wiedzą.  Według mnie ich zachowanie odbiera im prawo do oceniania zachowania innych  po 10 kwietnia, bo nie wiedzą, co się działo w Smoleńsku, co później w  Moskwie. Ta sprawa naznaczy nas wszystkich do końca świata.

Co pan robił wtedy, kiedy oni jedli obiad?

Najprawdopodobniej dojeżdżałem z Gdańska do Warszawy. Była Rada Ministrów,  przygotowywaliśmy lot do Smoleńska i czekaliśmy na decyzję brata  prezydenta, czy poleci z nami. A dwa dni później zaczęła się już ta  straszna narracja o wyścigu samochodów z premierem Tuskiem i prezesem  Kaczyńskim i innych spiskowych teoriach. Upokarzające jest o tym  rozmawiać, tłumaczyć to wszystko.

*Tomasz Arabski, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w rządzie Donalda  Tuska, były ambasador w Hiszpanii. #
Ze strony
http://skroc.pl/dd8e5

--
  stevep
-- -- -

Data: 2016-02-05 06:37:37
Autor: u2
Z rozpaczy zjedli obiad z ośmiorniczkami.
W dniu 2016-02-05 o 00:31, steviepiepszykoski pisze:
Do końca nie wiedziałem nawet, czy prezydent będzie jechał do Katynia,
czy nie.

lol


Premier Rosji był w pełni świadomy, jakie są nasze oczekiwania co do
spotkania w Katyniu.

lol


--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2016-02-05 09:39:39
Autor: Obsrywator
Z rozpaczy zjedli obiad z ośmiorniczkami.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:56b4351e$0$683$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2016-02-05 o 00:31, steviepiepszykoski pisze:
Do końca nie wiedziałem nawet, czy prezydent będzie jechał do Katynia,
czy nie.

lol


Premier Rosji był w pełni świadomy, jakie są nasze oczekiwania co do
spotkania w Katyniu.

lol


--

Co smierdzielu, nie masz żadnych argumentów? Paszoł won k'jebieni matieri ty s uma sszedszyj durak!

Data: 2016-02-05 09:38:09
Autor: Obsrywator
Z rozpaczy zjedli obiad z ośmiorniczkami.
Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.ycb0y6td50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
# Ci, którzy są teraz aktywni, mówią o spisku, przecież byli wtedy w
Smoleńsku, niektórzy nawet organizowali wizytę prezydenta Kaczyńskiego. I
wie pani, oni wtedy 10 kwietnia, kiedy zginął prezydent Rzeczpospolitej,
nasz prezydent i 95 innych osób, poszli w Smoleńsku na obiad, a potem
wrócili do Polski.

Kto tak zrobił, minister Antoni Macierewicz?

Oczywiście. Choćby on. Nie chce mi się wymieniać nazwisk. Oni wiedzą.
Według mnie ich zachowanie odbiera im prawo do oceniania zachowania innych
po 10 kwietnia, bo nie wiedzą, co się działo w Smoleńsku, co później w
Moskwie. Ta sprawa naznaczy nas wszystkich do końca świata.
--

No patrz pan, prezydent zginął w zamachu, a oni z Antosiem sobie jedli obiad i jakby nic wrócili do Polski. Nie interesowało ich to, że prezyden Najjaśniejszej RP zginął, interesowały ich własne brzuchy.

Data: 2016-02-05 19:02:57
Autor: mkarwan
Z rozpaczy zjedli obiad z ośmiorniczkami.
From: stevep <stevep011@invalid.tkdami.net>
Newsgroups: pl.soc.polityka
Subject: =?iso-8859-2?B?WiByb3pwYWN6eSB6amVkbGkgb2JpYWQgeiBvtm1pb3JuaWN6a2FtaS4=?=
Date: Fri, 05 Feb 2016 00:31:44 +0100
Organization: Vectra - http://www.vectra.pl
Lines: 179
Message-ID: <op.ycb0y6td50oqoa@stevep-komputer.radom.vectranet.pl>
NNTP-Posting-Host: 088156208118.radom.vectranet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed; delsp=yes
Content-Transfer-Encoding: Quoted-Printable
X-Trace: news.vectranet.pl 1454628723 29083 88.156.208.118 (4 Feb 2016 23:32:03 GMT)
X-Complaints-To: usenet@news.vectranet.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 4 Feb 2016 23:32:03 +0000 (UTC)
User-Agent: Opera Mail/1.0 (Win32)

Z rozpaczy zjedli obiad z ośmiorniczkami.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona