Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff

Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff

Data: 2011-04-09 14:02:48
Autor: stefandora
Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff
O mojej ulubionej warsiawskiej trasie rowerowej. Dawno nie było,
chyba.
https://koszyczek.wordpress.com/2011/04/09/z-serii-pozdrowien-dla-polskich-inzynieruff/

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2011-04-09 23:21:28
Autor: szufla
Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff
O mojej ulubionej warsiawskiej trasie rowerowej. Dawno nie było,
chyba.
https://koszyczek.wordpress.com/2011/04/09/z-serii-pozdrowien-dla-polskich-inzynieruff/


O ja cie, to ta sciezka nad nowa trasa S8 ?
Pieknie.

sz.

Data: 2011-04-09 14:23:52
Autor: stefandora
Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff
On 9 Kwi, 23:21, "szufla" <b...@poczty.pl> wrote:
O mojej ulubionej warsiawskiej trasie rowerowej. Dawno nie by o,
chyba.https://koszyczek.wordpress.com/2011/04/09/z-serii-pozdrowien-dla-pol...

O ja cie, to ta sciezka nad nowa trasa S8 ?
Pieknie.

sz.

Si and si.

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2011-04-10 12:25:00
Autor: Marcin Hyła
Z serii pozdrowień: dla polskich inżyn ieruff
On 2011-04-09 23:23, stefandora wrote:
chyba.https://koszyczek.wordpress.com/2011/04/09/z-serii-pozdrowien-dla-pol...

O ja cie, to ta sciezka nad nowa trasa S8 ?
Pieknie.
Si and si.

To jest to, co zostało POPRAWIONE niedawno, bo było takie śliskie? Czy jakieś inne miejsce?

marcin ha
--
Miasta dla rowerĂłw http://www.rowery.org.pl

Data: 2011-04-10 12:39:21
Autor: Adam Jurzyk
Z serii pozdrowień: dla polskich inżyn ieruff
On 10/04/2011 12:25, Marcin Hyła wrote:
On 2011-04-09 23:23, stefandora wrote:
chyba.https://koszyczek.wordpress.com/2011/04/09/z-serii-pozdrowien-dla-pol...


O ja cie, to ta sciezka nad nowa trasa S8 ?
Pieknie.
Si and si.

To jest to, co zostało POPRAWIONE niedawno, bo było takie śliskie? Czy
jakieś inne miejsce?

Ja co prawda nie jeżdżę tamtędy od początku roku, więc może coś się zmieniło, ale wątpie.
Poprawiane były tylko 2 zakręty (90 stopni na bardzo małym promieniu). To jest na prostej i pozostało śliskie.

Ja bym się cieszył że to złazi, czysty beton na pewno będzie miał lepszą przyczepnosć

Adam

Data: 2011-04-10 05:41:07
Autor: stefandora
Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff
On 10 Kwi, 12:39, Adam Jurzyk <a.jur...@gmail.com> wrote:
On 10/04/2011 12:25, Marcin Hyła wrote:

> On 2011-04-09 23:23, stefandora wrote:
>>> chyba.https://koszyczek.wordpress.com/2011/04/09/z-serii-pozdrowien-dla-pol...

>>> O ja cie, to ta sciezka nad nowa trasa S8 ?
>>> Pieknie.
>> Si and si.

> To jest to, co zostało POPRAWIONE niedawno, bo było takie śliskie? Czy
> jakieś inne miejsce?

Ja co prawda nie jeżdżę tamtędy od początku roku, więc może coś się
zmieniło, ale wątpie.
Poprawiane były tylko 2 zakręty (90 stopni na bardzo małym promieniu).
To jest na prostej i pozostało śliskie.

Ja bym się cieszył że to złazi, czysty beton na pewno będzie miał lepszą
przyczepnosć

Potwierdzam wszystko.

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2011-04-10 02:33:03
Autor: Michał Wolff
Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff
On 9 Kwi, 23:02, stefandora <stefand...@gmail.com> wrote:
O mojej ulubionej warsiawskiej trasie rowerowej. Dawno nie było,

Jeśli na samej trasie S8 (najdroższej drodze w Polsce!) spartolono
nawet asfalt - to łudziłaś się, że ścieżka rowerowa długo
pociągnie? :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2011-04-10 05:40:36
Autor: stefandora
Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff
On 10 Kwi, 11:33, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
On 9 Kwi, 23:02, stefandora <stefand...@gmail.com> wrote:

> O mojej ulubionej warsiawskiej trasie rowerowej. Dawno nie było,

Jeśli na samej trasie S8 (najdroższej drodze w Polsce!) spartolono
nawet asfalt - to łudziłaś się, że ścieżka rowerowa długo
pociągnie? :))

Tak, nadal się łudzę.

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2011-04-10 05:55:59
Autor: Michał Wolff
Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff
On 10 Kwi, 14:40, stefandora <stefand...@gmail.com> wrote:

Tak, nadal się łudzę.

Szkoda nerwów, m.in. dlatego jazdę ścieżkami ograniczam do niezbędnego
minimum, dla mnie niemal każda kolejna ścieżka w Warszawie to tylko
jedna jezdnia niedostępna dla rowerzystów więcej. Tyle już na
ścieżkach cudów widziałem, że niewiele jest w stanie mnie zaskoczyć. W
niewielkich miasteczkach ostatnio są w modzie ścieżki budowane dookoła
ronda (przed samym rondem ścieżka się pojawia, tuż za nim zanika).

A ogólniej - bardziej bolesne dla rowerzystów (szosowych) są
obowiązujące od paru lat nowe dyrektywy budowy dróg. Jakiś baran w
ministerstwie wymyślił, że drogi bez pobocza będą bardziej bezpieczne
od tych z asfaltowym poboczem (rzekomo pobocze skłania kierowców do
ryzykowniejszego wyprzedzania). A na drogach ze sporym ruchem różnica
pomiędzy taką z poboczem i bez - to dla rowerzysty niebo i ziemia. A
bałwany, które na to wpadły - powinny częściej takimi drogami bez
pobocza jeździć - to by dopiero się naoglądali ryzykownych wyprzedzań.
A ostatnio dróg się remontuje naprawdę wiele - i praktycznie wszystkie
owego pobocza nie mają, widziałem nawet kilka dróg po przebudowie, gdy
stare pobocze usunięto; lub takich gdzie jest miejsce na pobocze, a
zostawia się tam warstwę kamieni czy żwiru.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2011-04-10 07:18:25
Autor: stefandora
Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff
On 10 Kwi, 14:55, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
dlatego jazdę ścieżkami ograniczam do niezbędnego minimum

Również, nawet ostatnio zaczęłam jeździć jezdnią mostu Grota. Ale nie
wszędzie się da. Wzdłuż Prymasa jeżdżę ścieżką, ale gdy są korki
wskakuję na ulicę.

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2011-04-11 15:05:03
Autor: Michał Missima
Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff
On 10.04.2011 14:55, Michał Wolff wrote:
  W
niewielkich miasteczkach ostatnio są w modzie ścieżki budowane dookoła
ronda (przed samym rondem ścieżka się pojawia, tuż za nim zanika).

W takim np. Stargardzie Szczecińskim nawet ukazał się ostatnio w lokalnym portalu pełen wyrzutów list czytelnika-kierowcy, któremu bardzo przeszkadzają rowerzyści na rondzie, wokół którego wybudowano pseudościeżkę.

A ogólniej - bardziej bolesne dla rowerzystów (szosowych) są
obowiązujące od paru lat nowe dyrektywy budowy dróg. Jakiś baran w
ministerstwie wymyślił, że drogi bez pobocza będą bardziej bezpieczne
od tych z asfaltowym poboczem (rzekomo pobocze skłania kierowców do
ryzykowniejszego wyprzedzania).

Do tych kretyńskich, nowych sposobów budowy drogi dodałbym wyspy rozdzielające pasy ruchu, szczególnie w obrębie wiosek. Jedziesz, nagle zwężenie i loteria-czy kierowca samochodu z tyłu zahamuje, czy zdecyduje się Ciebie na milimetry wyprzedzić...

--
Michał Missima
GG: 4030941
Wejherowo/Stargard/Szczecin

Data: 2011-04-11 06:17:44
Autor: Michał Wolff
Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff
On 11 Kwi, 15:05, Michał Missima <mi...@poczta.onet.pl> wrote:

Do tych krety skich, nowych sposob w budowy drogi doda bym wyspy
rozdzielaj ce pasy ruchu, szczeg lnie w obr bie wiosek. Jedziesz, nagle
zw enie i loteria-czy kierowca samochodu z ty u zahamuje, czy zdecyduje
si Ciebie na milimetry wyprzedzi ...

Dokładnie tak, też tego ostatnio sporo obserwuję w swoich okolicach,
także modne są wysepki drastycznie zwężające dostępna jezdnię,  byle
skręcik na jakąś malusieńką dróżkę to już cos takiego wstawiają,
znacznie więcej z tym kłopotów niż pożytku.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2011-04-11 15:22:32
Autor: BoDro
Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff
Michał Missima pisze:

Do tych kretyńskich, nowych sposobów budowy drogi dodałbym wyspy rozdzielające pasy ruchu, szczególnie w obrębie wiosek. Jedziesz, nagle zwężenie i loteria-czy kierowca samochodu z tyłu zahamuje, czy zdecyduje się Ciebie na milimetry wyprzedzić...

....czy objedzie wysepkę z lewej strony, przy okazji kasując tego czy owego. Chyba nie tak dawno był sprawa przeciwko kierowcy, który podczas takiego manewru przywalił w rowerzystę jadącego z naprzeciwka.


--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2011-04-11 15:30:11
Autor: Lagod
Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff
W dniu 2011-04-10 14:55, Michał Wolff pisze:
A ogólniej - bardziej bolesne dla rowerzystów (szosowych) są
obowiązujące od paru lat nowe dyrektywy budowy dróg. Jakiś baran w
ministerstwie wymyślił, że drogi bez pobocza będą bardziej bezpieczne
od tych z asfaltowym poboczem (rzekomo pobocze skłania kierowców do
ryzykowniejszego wyprzedzania).

Wydaje mi się, że nie do końca zrozumiałeś o co chodzi w tej dyrektywie.
Cel jest taki, że jeśli warunki na to pozwalają, to zamiast budować drogę 1+1 z poboczami z dwóch stron, zaleca się (zachowując tą samą szerokość w skrajniach jezdni) projektowanie dróg 2+1, dzięki czemu co jakiś czas można bezpiecznie wyprzedzić 'marudę' jadącego z max dopuszczalną prędkością.

--
____________________________________________________________MAT_______

Data: 2011-04-11 06:47:17
Autor: Michał Wolff
Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff
On 11 Kwi, 15:30, Lagod <niespamowaclagoda@listkropkapl> wrote:

Wydaje mi się, że nie do końca zrozumiałeś o co chodzi w tej dyrektywie.
Cel jest taki, że jeśli warunki na to pozwalają, to zamiast budować
drogę 1+1 z poboczami z dwóch stron, zaleca się (zachowując tą samą
szerokość w skrajniach jezdni) projektowanie dróg 2+1, dzięki czemu co
jakiś czas można bezpiecznie wyprzedzić 'marudę' jadącego z max
dopuszczalną prędkością.

Nic podobnego, drogi 2+1 widziałem JEDYNIE na podjazdach, gdzie
oczywiście ma to sens. A ja mówię o zwykłych drogach, gdzie jest
miejsce na pobocze, a się buduje dwa zwykłe pasy. I widziałem już parę
razy w TV przedstawicieli ministerstwa udowadniających, że jest to
robione z pełną premedytacją.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2011-04-11 15:37:33
Autor: johnkelly
Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff
W dniu 2011-04-11 15:30, Lagod pisze:
W dniu 2011-04-10 14:55, Michał Wolff pisze:
A ogólniej - bardziej bolesne dla rowerzystów (szosowych) są
obowiązujące od paru lat nowe dyrektywy budowy dróg. Jakiś baran w
ministerstwie wymyślił, że drogi bez pobocza będą bardziej bezpieczne
od tych z asfaltowym poboczem (rzekomo pobocze skłania kierowców do
ryzykowniejszego wyprzedzania).

Wydaje mi się, że nie do końca zrozumiałeś o co chodzi w tej dyrektywie.
Cel jest taki, że jeśli warunki na to pozwalają, to zamiast budować
drogę 1+1 z poboczami z dwóch stron, zaleca się (zachowując tą samą
szerokość w skrajniach jezdni) projektowanie dróg 2+1, dzięki czemu co
jakiś czas można bezpiecznie wyprzedzić 'marudę' jadącego z max
dopuszczalną prędkością.

To chyba inżynierzy nie zrozumieli zaleceń bo z jezdni 2m pobocza, 2*4m pas ruchu, 2m pobocza robią wyłącznie 2*4m pasa ruchu.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-04-12 09:20:55
Autor: Lagod
Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff
W dniu 2011-04-11 15:37, johnkelly pisze:
To chyba inżynierzy nie zrozumieli zaleceń bo z jezdni 2m pobocza, 2*4m
pas ruchu, 2m pobocza robią wyłącznie 2*4m pasa ruchu.

A pobocze orzą?

--
____________________________________________________________MAT_______

Data: 2011-04-12 09:32:18
Autor: johnkelly
Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff
W dniu 2011-04-12 09:20, Lagod pisze:
W dniu 2011-04-11 15:37, johnkelly pisze:
To chyba inżynierzy nie zrozumieli zaleceń bo z jezdni 2m pobocza, 2*4m
pas ruchu, 2m pobocza robią wyłącznie 2*4m pasa ruchu.

A pobocze orzą?

Tak, pozbawiają je asfaltu, zwykle nawet nie są utwardzone. Ucieczka na takie coś to w zasadzie gwarantowany rów.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-04-10 21:53:36
Autor: arturb
Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff
Skąd się bierze mania kolorowania nawierzchni za wszelką cenę (asfaltem, kostką, masami, farbą!) tam gdzie to jest zbędne poza skrzyżowaniami i brak tego tam gdzie to by było mocno wskazane np na skrzyżowaniach/przejazdach rowerowych ?

Z serii pozdrowień: dla polskich inżynieruff

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona