Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Z sieci zniknęło konto Johna Binghama

Z sieci zniknęło konto Johna Binghama

Data: 2017-10-28 10:04:35
Autor: boukun
Z sieci zniknęło konto Johna Binghama
Tajemnicze zniknięcie

Po tym, jak TVP zaprzeczyła oskarżeniom, Bingham zniknął z Twittera. Z prawej strony polały się strumienie łez, także pracowników TVP (np. Cezarego Gmyza). - Mam informacje, że osoba ukrywająca się za tym trollem i kontem jest powiązana ze służbami specjalnymi - będę to weryfikował - powiedział w wywiadzie dla DoRzeczy.pl dyrektor Bortkiewicz.

Jeśli te informacje by się potwierdziły, byłby to kolejny prominentny użytkownik Twittera, którego wiąże się z tajnymi służbami. W WP pisaliśmy o Aleksandrze Ściosie, nieoficjalnym rzeczniku szefa MON Antoniego Macierewicza. "J.Kaczyński i jego partyjne pismaki wiedzą - nie ma żadnej "sprawy Misiewicza". Jest "esbecki gambit" i łajdacka gra na dymisję Antoniego Macierewicza" - pisał na swoim blogu. Ścios publikował na portalu Salon24, a także w "Gazecie Polskiej", dzisiaj prowadzi bloga na portalu Blogspot.com. Do niedawna prowadził też konto na Twitterze, ale dzisiaj jest ono nieaktywne.
Zdekonspirowany tajniak

Ściosa zdekonspirował słowacki dziennikarz śledczy Tomas Forro, gdy zaczął zajmować się Centrum Eksperckim Kontrwywiadu NATO, które jego kraj tworzył z Polską. CEK NATO stało się jednym z pierwszych celów Antoniego Macierewicza po przejęciu MON. W nocy Bartłomiej Misiewicz w otoczeniu żandarmów wojskowych sforsował zabezpieczenia i zajął siedzibę Centrum w Warszawie. Szefem CEK został Mariusz Marasek, wieloletni współpracownika Antoniego Macierewicza. I to właśnie on, według Tomasa Forro, jest Aleksandrem Ściosem.

Dziennikarz podał się za ultraprawicowego publicystę ze Słowacji i umówił na spotkanie z Maraskiem. Nie pytał Maraska, czy jest "Ściosem", ale rozmawiał z nim tak, jakby było to oczywiste. Chwalił przemyślenia Ściosa, a Marasek rósł z dumy. Czasami tłumaczył, co miał na myśli pisząc dany tekst. Te informacje potwierdził później "Gazecie Wyborczej" poseł PiS, który mówił, że w kręgach partii wiedza o prawdziwej tożsamości Ściosa jest powszechna. Kilka dni po naszym artykule Marasek wydał oświadczenie, w którym zaprzecza ukrywaniu się pod pseudonimem Aleksander Ścios. Groził też konsekwencjami prawnymi.

https://wiadomosci.wp.pl/agenci-wplywu-w-internecie-kolejny-popularny-twitterowicz-oskarzony-o-zwiazki-z-sluzbami-6181327615596161a

1256
wczoraj (22:13)

PiS to nic innego jak azyl dla różnej maści łajdaków. agentów donosicieli czy pracowników "służb"! wystarczy zapewnić tow. Prezesa ... "wszyscy jesteśmy Balbinami"- drzwi do PiS się otwierają!! szeroko!

ja
10h temu

Toz po to PiS wzial sobie dobral pracownikow IPN aby swoich chronic ,zniszczyc to co niewygodne a Kaczynski i nie tylko dobrze wie ze Macierewicz ma na niego papiery i nie tylko na niego dlatego jest nie do ruszeia

Agata
10h temu

Cały PiS śmierdzi powiązaniami rosyjskimi.To wyciąganie jakichś niewygodnych spraw wobec obecnej opozycji, wskazuje na ich agenturalne pochodzenie, raczej nieosiągalnych dla ówczesnego PiSu.Moskwa dalej traktuje dawne Demoludy jako swój teren wpływów i próbuje przejąć nad nim władzę - Węgry, Polska, obecnie Czechy

Z sieci zniknęło konto Johna Binghama

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona