Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Z zycia NFZ

Z zycia NFZ

Data: 2020-12-17 18:08:35
Autor: Shrek
Z zycia NFZ
W dniu 17.12.2020 o 17:13, J.F. pisze:

Ciekawe - helikopter mial 150m przeleciec, czy w szpitalu nie bylo kardiologa czy tam anestezjologa ?

Może soru nei było. Albo harcerze wolnych łóżek nie znaleźli.

A tak swoja droga - niby tylko 150m, a klopot jest - bo co - renimowac, czy niesc ?
Karetka ani helikopter tu nie pomoga ... mial pecha/slabe zdrowie  ?

Tylko po co ten helikopter ...

Przywiózł defibrylatoru. Bo ten co był w przychodni był po to, żeby być na stanie u ciecia. A jak użyjesz to spada ze stanu i prokurator, więc cieć nie odda.


--
Shrek

Data: 2020-12-17 19:03:17
Autor: J.F.
Z zycia NFZ
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5fdb9093$0$31099$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 17.12.2020 o 17:13, J.F. pisze:
Ciekawe - helikopter mial 150m przeleciec, czy w szpitalu nie bylo kardiologa czy tam anestezjologa ?

Może soru nei było. Albo harcerze wolnych łóżek nie znaleźli.

Szpital bez SOR ?  Moze ...

A tak swoja droga - niby tylko 150m, a klopot jest - bo co - renimowac, czy niesc ?
Karetka ani helikopter tu nie pomoga ... mial pecha/slabe zdrowie ?

Tylko po co ten helikopter ...

Przywiózł defibrylatoru.

No, bylaby to jakas pomoc.
Nie stac nas na karetke, to zaplacimy za helikopter :-)

Choc w sumie ... moze taki jeden helikopter na wojewodztwo tanszy niz dodatkowa karetka w kazdym powiecie :-)


Bo ten co był w przychodni był po to, żeby być na stanie u ciecia. A jak użyjesz to spada ze stanu i prokurator, więc cieć nie odda.

W przychodni uzyje lekarz, to ciec wyda bez problemu.

No chyba, ze prasa klamie, obywatel zaslabl na ulicy, wbiegl jakis przypadkowy przechodzien i zaczal sie defibrylatora domagac :-)

J.

Data: 2020-12-18 07:01:29
Autor: Shrek
Z zycia NFZ
W dniu 17.12.2020 o 19:03, J.F. pisze:

Może soru nei było. Albo harcerze wolnych łóżek nie znaleźli.

Szpital bez SOR ?  Moze ...

Sor może i był. Ale na przykład zamknięty. Albo personel zapowiedział, że i tak nie ma wolnych łóżek a dyspozytor stwierdził że nie ma czasu czekać na policję aż się kulsony przez barykadę przełamią taranem..

Tylko po co ten helikopter ...

Przywiózł defibrylatoru.

No, bylaby to jakas pomoc.
Nie stac nas na karetke, to zaplacimy za helikopter :-)

Choc w sumie ... moze taki jeden helikopter na wojewodztwo tanszy niz dodatkowa karetka w kazdym powiecie :-)

A co dyspozytora to obchodzi? On ma udzielić pomocy jak trzeba. Dla niego w razie potrzeby helikopter to "taksówka" jak każda inna.

W przychodni uzyje lekarz, to ciec wyda bez problemu.


A na basenie ratownik...


--
Shrek

Data: 2020-12-18 09:31:48
Autor: J.F.
Z zycia NFZ
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5fdc45b9$0$559$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 17.12.2020 o 19:03, J.F. pisze:
Może soru nei było. Albo harcerze wolnych łóżek nie znaleźli.
Szpital bez SOR ?  Moze ...

Sor może i był. Ale na przykład zamknięty. Albo personel zapowiedział, że i tak nie ma wolnych łóżek a dyspozytor stwierdził że nie ma czasu czekać na policję aż się kulsony przez barykadę przełamią taranem..

Na razie to wiemy, ze karetki nie bylo.

Tylko po co ten helikopter ...
Przywiózł defibrylatoru.

No, bylaby to jakas pomoc.
Nie stac nas na karetke, to zaplacimy za helikopter :-)

Choc w sumie ... moze taki jeden helikopter na wojewodztwo tanszy niz dodatkowa karetka w kazdym powiecie :-)

A co dyspozytora to obchodzi? On ma udzielić pomocy jak trzeba. Dla niego w razie potrzeby helikopter to "taksówka" jak każda inna.

Nie mowie nie. Dobrze zrobil.
Reszta oceny, to juz w NFZ powinni.

W przychodni uzyje lekarz, to ciec wyda bez problemu.
A na basenie ratownik...

Ale ratownik nie moze opuscic basenu, a moze i musi dbac, aby na basenie byl defibrylator ...

J.

Data: 2020-12-18 17:27:43
Autor: Shrek
Z zycia NFZ
W dniu 18.12.2020 o 09:31, J.F. pisze:

Sor może i był. Ale na przykład zamknięty. Albo personel zapowiedział, że i tak nie ma wolnych łóżek a dyspozytor stwierdził że nie ma czasu czekać na policję aż się kulsony przez barykadę przełamią taranem..

Na razie to wiemy, ze karetki nie bylo.

Karetka to ze szpitalem bardzo luźno powiązana.

W przychodni uzyje lekarz, to ciec wyda bez problemu.
A na basenie ratownik...

Ale ratownik nie moze opuscic basenu, a moze i musi dbac, aby na basenie byl defibrylator ...

Tak, wiemy. Paragraf 22. A nawet jakby mógł albo klient by się na basenie znalazł, to i tak nie może użyć defibrylatora bo jak użyje to nie będzie miał sprawnego, gdyby przyszedł następny umarlak. Szachy 5D... za dużo na głowę przeciętnego ciecia, kulsona czy ratownika. Ponoć arystoteles się nad tym głowi i nie dał rady. Paradoks godny sasina. Albo jego mistrza suskiego.


--
Shrek

Data: 2020-12-18 18:01:55
Autor: J.F.
Z zycia NFZ
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5fdcd87e$0$499$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 18.12.2020 o 09:31, J.F. pisze:
Sor może i był. Ale na przykład zamknięty. Albo personel zapowiedział, że i tak nie ma wolnych łóżek a dyspozytor stwierdził że nie ma czasu czekać na policję aż się kulsony przez barykadę przełamią taranem..

Na razie to wiemy, ze karetki nie bylo.

Karetka to ze szpitalem bardzo luźno powiązana.

Ale z jej powodu do szpitala nie podwiezli ...

W przychodni uzyje lekarz, to ciec wyda bez problemu.
A na basenie ratownik...

Ale ratownik nie moze opuscic basenu, a moze i musi dbac, aby na basenie byl defibrylator ...

Tak, wiemy. Paragraf 22. A nawet jakby mógł albo klient by się na basenie znalazł, to i tak nie może użyć defibrylatora bo jak użyje to nie będzie miał sprawnego, gdyby przyszedł następny umarlak.

Przeciez pisalem - wniesc na basen i wtedy niech ratownik odmawia :-)

J.

Data: 2020-12-18 18:23:28
Autor: Shrek
Z zycia NFZ
W dniu 18.12.2020 o 18:01, J.F. pisze:

Na razie to wiemy, ze karetki nie bylo.

Karetka to ze szpitalem bardzo luźno powiązana.

Ale z jej powodu do szpitala nie podwiezli ...

Skoro podesłali śmigło, to znaczy że prawdopodobnie jednak do jakiegoś szpitala chcieli zawieźć. Jakby do tego 150 metrów dalej to raczej nie śmigłem.

Ale ratownik nie moze opuscic basenu, a moze i musi dbac, aby na basenie byl defibrylator ...

Tak, wiemy. Paragraf 22. A nawet jakby mógł albo klient by się na basenie znalazł, to i tak nie może użyć defibrylatora bo jak użyje to nie będzie miał sprawnego, gdyby przyszedł następny umarlak.

Przeciez pisalem - wniesc na basen i wtedy niech ratownik odmawia :-)

A co za różnica? Odmówił bo był zadufanym w sobie bucem i kretynem. Na to prawo nie poradzi. Zasada, że jak komuś dasz trochę władzy to im głupszy tym większe mniemanie o sobie będzie miał ma nawet jakąś fachową nazwę.

--
Shrek

Data: 2020-12-18 18:44:11
Autor: J.F.
Z zycia NFZ
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5fdce58f$0$546$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 18.12.2020 o 18:01, J.F. pisze:
Na razie to wiemy, ze karetki nie bylo.
Karetka to ze szpitalem bardzo luźno powiązana.
Ale z jej powodu do szpitala nie podwiezli ...

Skoro podesłali śmigło, to znaczy że prawdopodobnie jednak do jakiegoś szpitala chcieli zawieźć. Jakby do tego 150 metrów dalej to raczej nie śmigłem.

Skoro nic innego nie ma ... to mozna i 100m smiglowcem :-)

Ale ratownik nie moze opuscic basenu, a moze i musi dbac, aby na basenie byl defibrylator ...

Tak, wiemy. Paragraf 22. A nawet jakby mógł albo klient by się na basenie znalazł, to i tak nie może użyć defibrylatora bo jak użyje to nie będzie miał sprawnego, gdyby przyszedł następny umarlak.

Przeciez pisalem - wniesc na basen i wtedy niech ratownik odmawia :-)

A co za różnica? Odmówił bo był zadufanym w sobie bucem i kretynem.

Bo musialby dac sluzbowy sprzet nieznanej osobie, ktora nie wiadomo - przyniesie z powrotem, nie przyniesie, zepsuje ...
A na basenie sam go uzyje ...

J.

Data: 2020-12-18 18:59:17
Autor: Shrek
Z zycia NFZ
W dniu 18.12.2020 o 18:44, J.F. pisze:

Skoro podesłali śmigło, to znaczy że prawdopodobnie jednak do jakiegoś szpitala chcieli zawieźć. Jakby do tego 150 metrów dalej to raczej nie śmigłem.

Skoro nic innego nie ma ... to mozna i 100m smiglowcem :-)

Ale że jak? No chyba że:

- nie możemy przejąć pacjenta, bo nie jest w szpitalu.
- ok wysyłam śmigło.
- startujemy 150 metrów od szpitala pyr,pyr,pyr, lądujemy 500 metrów od szptala, halo szpital? Przywieśliśmy wam klienta!
- gdzie?
- pół kilosa od was?
- ale wcześniej było bliżej!
- ale bliżej nie chcieliście to dymajcie pół kilosa!

Przeciez pisalem - wniesc na basen i wtedy niech ratownik odmawia :-)

A co za różnica? Odmówił bo był zadufanym w sobie bucem i kretynem.

Bo musialby dac sluzbowy sprzet nieznanej osobie, ktora nie wiadomo - przyniesie z powrotem, nie przyniesie, zepsuje ...
A na basenie sam go uzyje ...

Przecież on nie dlatego nie użył, że nie mógł basenu opuścić a dlatego, że uznał że skoro nie klient żyje to AED nie potrzebny. Na kretyna nie poradzisz prawem. Trzeba go fizycznie pokonać bo dyskusja z kretynami na ogół problemu nie rozwiązuje...


--
Shrek

Data: 2020-12-18 19:25:06
Autor: J.F.
Z zycia NFZ
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5fdcedf4$0$507$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 18.12.2020 o 18:44, J.F. pisze:
Skoro podesłali śmigło, to znaczy że prawdopodobnie jednak do jakiegoś szpitala chcieli zawieźć. Jakby do tego 150 metrów dalej to raczej nie śmigłem.

Skoro nic innego nie ma ... to mozna i 100m smiglowcem :-)

Ale że jak? No chyba że:
- nie możemy przejąć pacjenta, bo nie jest w szpitalu.
- ok wysyłam śmigło.
- startujemy 150 metrów od szpitala pyr,pyr,pyr, lądujemy 500 metrów od szptala, halo szpital? Przywieśliśmy wam klienta!
- gdzie?
- pół kilosa od was?
- ale wcześniej było bliżej!
- ale bliżej nie chcieliście to dymajcie pół kilosa!

Za daleko, wzywamy karetke :-)

Ja tam mysle, ze moze byc inaczej.
Najblizsze lotnisko jest ... przy szpitalu.
Z przychodni ... moze 100m, a moze 200.

Kto ma doniesc do smiglowca ... nie wiem, moze strazacy moga.

A jak doniosa, to sie wezwie szpital do odbioru, nawet startowac nie trzeba :-)

Ale pomogli ? pomogli :-)

No chyba, ze faktycznie ten szpital nie mogl pomoc...

J.

Data: 2020-12-18 19:42:56
Autor: Shrek
Z zycia NFZ
W dniu 18.12.2020 o 19:25, J.F. pisze:

No chyba, ze faktycznie ten szpital nie mogl pomoc...

Myślę że właśnie tak było, albo śmigło zamówiono zanim przyjechali strażacy. Strażacy jak każda służba mundurowa mają lekko poryte banie ze względu na podległość służbową, ale jakby trzeba było to by go po prostu na rękach zanieśli te 150 metrów.

--
Shrek

Z zycia NFZ

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona