Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   ZĹ‚oĹĽenie caĹ‚ej karoserii poza fabrykÄ… (czy realne)

Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne)

Data: 2010-09-14 16:54:49
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne)
witajcie
mam dosyć blacharzy partaczy rdzy i innego dziadostwa. Chciałbym złożyć karoserię od podstaw. Czy jest to realne do wykonania w warsztacie który dysponuje ramą pomiarową? Chodzi o karoserię fiata cinquecento.
Wiem, że wszystkie potrzebne elementy poszycia i reszty karoserii są do kupienia. Czy ktoś już próbował czegoś takiego czy może jest to durny pomysł lub może ktoś wiem, czy jest szansa żeby gdzieś dostać gołą nową budę, jakiś czas temu nowa buda do seicento było do sprzedania.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-14 16:26:16
Autor: kamil
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne)


"krzysiek82" <other@cars.pl> wrote in message news:4c8f8cc7$0$20987$65785112news.neostrada.pl...
witajcie
mam dosyć blacharzy partaczy rdzy i innego dziadostwa. Chciałbym złożyć karoserię od podstaw. Czy jest to realne do wykonania w warsztacie który dysponuje ramą pomiarową? Chodzi o karoserię fiata cinquecento.
Wiem, że wszystkie potrzebne elementy poszycia i reszty karoserii są do kupienia. Czy ktoś już próbował czegoś takiego czy może jest to durny pomysł lub może ktoś wiem, czy jest szansa żeby gdzieś dostać gołą nową budę, jakiś czas temu nowa buda do seicento było do sprzedania.

Ty albo jestes miliarderem, albo bezrobotnym. Inaczej nie potrafie wyjasnic, dlaczego mozesz cale dnie skladac i rozkladac cinqucento.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-09-14 09:22:02
Autor: amos
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
On 14 Wrz, 17:26, "kamil" <kamil@spam.com> wrote:
Ty albo jestes miliarderem, albo bezrobotnym. Inaczej nie potrafie wyjasnic,
dlaczego mozesz cale dnie skladac i rozkladac cinqucento.

Fantast± może?

--
amos

Data: 2010-09-14 18:26:06
Autor: lukasz
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
dlaczego mozesz cale dnie skladac i rozkladac cinqucento.

Fantast± może?

od dawna go obserwuje, imho zwykly troll

luk

Data: 2010-09-15 09:42:04
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-14 18:26, lukasz pisze:
od dawna go obserwuje, imho zwykly troll

luk



my¶lę więc jestem powiedziałe¶, po czym znikn±łe¶?

--
krzysiek82

Data: 2010-09-15 09:41:47
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-14 18:22, amos pisze:
On 14 Wrz, 17:26, "kamil"<kamil@spam.com>  wrote:
Ty albo jestes miliarderem, albo bezrobotnym. Inaczej nie potrafie wyjasnic,
dlaczego mozesz cale dnie skladac i rozkladac cinqucento.

Fantast± może?

--
amos

my¶lę więc jestem powiedziałe¶, po czym znikn±łe¶?

--
krzysiek82

Data: 2010-09-15 08:46:59
Autor: amos
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
On 15 Wrz, 09:41, krzysiek82 <ot...@cars.pl> wrote:
my¶lę więc jestem

znowu ci sie tylko cos wydaje

--
amos

Data: 2010-09-14 16:26:45
Autor: masti
Złożenie całej (czy realne)
Dnia pięknego Tue, 14 Sep 2010 16:26:16 +0100 osobnik zwany kamil
wystukał:

Ty albo jestes miliarderem, albo bezrobotnym. Inaczej nie potrafie
wyjasnic, dlaczego mozesz cale dnie skladac i rozkladac cinqucento.

Ciiii. przynajmniej nie będzie tu trollował i 3 koty mniej rozjedzie --
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-09-15 09:42:18
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 2010-09-14 18:26, masti pisze:
Ciiii. przynajmniej nie będzie tu trollował i 3 koty mniej rozjedzie


myślę więc jestem powiedziałeś, po czym zniknąłeś?

--
krzysiek82

Data: 2010-09-15 08:00:07
Autor: masti
Złożenie całej (czy realne)
Dnia pięknego Wed, 15 Sep 2010 09:42:18 +0200 osobnik zwany krzysiek82
wystukał:

W dniu 2010-09-14 18:26, masti pisze:
Ciiii. przynajmniej nie będzie tu trollował i 3 koty mniej rozjedzie


myślę więc jestem powiedziałeś, po czym zniknąłeś?

płyta Ci się zacięła?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-09-15 10:14:45
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 2010-09-15 10:00, masti pisze:
płyta Ci się zacięła?

Nie po prostu nie trawie wypisywania głupot, jeśli nie masz nic do powiedzenia to nic nie pisz. Zawsze odezwie się kilku debili którzy wnoszą syf do dyskusji, pytanie tylko w jakim celu?

--
krzysiek82

Data: 2010-09-15 10:37:51
Autor: Przemysław Bernat
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
Dnia Wed, 15 Sep 2010 10:14:45 +0200, krzysiek82 napisał(a):

Nie po prostu nie trawie wypisywania głupot, je¶li nie masz nic do powiedzenia to nic nie pisz. Zawsze odezwie się kilku debili którzy wnosz± syf do dyskusji, pytanie tylko w jakim celu?

I kto to mówi? ROTFL

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2010-09-15 09:05:25
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 2010-09-14 17:26, kamil pisze:
Ty albo jestes miliarderem, albo bezrobotnym. Inaczej nie potrafie
wyjasnic, dlaczego mozesz cale dnie skladac i rozkladac cinqucento.

Dłubanie przy tym aucie znakomicie mnie relaksuje, mam sentyment do tego pojazdu jak dla mnie jest to coś więcej niż samochód.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-15 10:02:36
Autor: kamil
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne)


"krzysiek82" <other@cars.pl> wrote in message news:4c907044$0$22808$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2010-09-14 17:26, kamil pisze:
Ty albo jestes miliarderem, albo bezrobotnym. Inaczej nie potrafie
wyjasnic, dlaczego mozesz cale dnie skladac i rozkladac cinqucento.

Dłubanie przy tym aucie znakomicie mnie relaksuje, mam sentyment do tego pojazdu jak dla mnie jest to coś więcej niż samochód.

A beda felgi i gleba, czy to nie dosc kultowe jest? ;)




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-09-15 11:07:39
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 2010-09-15 11:02, kamil pisze:

A beda felgi i gleba, czy to nie dosc kultowe jest? ;)

a jak intry 7 cali do tego kapeć 175/50r13 zawias -70/50 ;D

--
krzysiek82

Data: 2010-09-15 21:47:00
Autor: Plumpi
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne)
Użytkownik "krzysiek82" <other@cars.pl> napisał w wiadomości news:4c907044$0$22808$65785112news.neostrada.pl...

Ty albo jestes miliarderem, albo bezrobotnym. Inaczej nie potrafie
wyjasnic, dlaczego mozesz cale dnie skladac i rozkladac cinqucento.

Dłubanie przy tym aucie znakomicie mnie relaksuje, mam sentyment do tego pojazdu jak dla mnie jest to coś więcej niż samochód.

Dorobek całego życia ;D

Data: 2010-09-14 16:32:55
Autor: to
Złożenie całej (czy realne)
begin krzysiek82
mam dosyć blacharzy partaczy rdzy i innego dziadostwa. Chciałbym złożyć
karoseriÄ™ od podstaw. Czy jest to realne do wykonania w warsztacie ktĂłry
dysponuje ramÄ… pomiarowÄ…? Chodzi o karoseriÄ™ fiata cinquecento. Wiem, ĹĽe
wszystkie potrzebne elementy poszycia i reszty karoserii sÄ… do kupienia.
Czy ktoś już próbował czegoś takiego czy może jest to durny pomysł lub
może ktoś wiem, czy jest szansa żeby gdzieś dostać gołą nową budę, jakiś
czas temu nowa buda do seicento było do sprzedania.

Co się będziesz szczypał z blachą, zrób sobie odpowiedniki z alu na zamówienie. Albo może z tytanu?

--
ignorance is bliss

Data: 2010-09-14 22:27:45
Autor: Maciek
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne)
Co się będziesz szczypał z blachą, zrób sobie odpowiedniki z alu na
zamĂłwienie. Albo moĹĽe z tytanu?

eee tam za drogo wyjdzie:-) a kiedys w telewizorni pokazywali, ze da sie nawet z wlokien od skorek bananow. Dostepne wszedzie na tony :-) do tego troche zywicy i voila ;-D

P.S Nie rdzewieja :-)

Data: 2010-09-15 09:43:15
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 2010-09-14 18:32, to pisze:
Co się będziesz szczypał z blachą, zrób sobie odpowiedniki z alu na
zamĂłwienie. Albo moĹĽe z tytanu?


po Tobie spodziewałbym się bardziej logicznej odpowiedzi.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-14 17:22:38
Autor: Rafal
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 14.09.2010 16:54, krzysiek82 pisze:
witajcie
mam dosyć blacharzy partaczy rdzy i innego dziadostwa. Chciałbym złożyć
karoseriÄ™ od podstaw. Czy jest to realne do wykonania w warsztacie ktĂłry
dysponuje ramÄ… pomiarowÄ…? Chodzi o karoseriÄ™ fiata cinquecento.
Wiem, ĹĽe wszystkie potrzebne elementy poszycia i reszty karoserii sÄ… do
kupienia. Czy ktoś już próbował czegoś takiego czy może jest to durny
pomysł lub może ktoś wiem, czy jest szansa żeby gdzieś dostać gołą nową
budę, jakiś czas temu nowa buda do seicento było do sprzedania.


Nieco droższe od sc, ale może akurat by Ci spasowało:)
I od razu odpowiedĹş ĹĽe siÄ™ da:)
http://www.joemonster.org/filmy/28546/Skladanie_od_podstaw_BMW_Z4_GT3

Data: 2010-09-14 18:42:49
Autor: Pan Piskorz
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne)
mam dosyć blacharzy partaczy rdzy i innego dziadostwa

Tak, Kolega drutem zrobi wszystko lepiej niĹĽ roboty w fabryce.
P.

Data: 2010-09-14 19:23:35
Autor: Czarek Daniluk
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 2010-09-14 18:42, Pan Piskorz pisze:
mam dosyć blacharzy partaczy rdzy i innego dziadostwa

Tak, Kolega drutem zrobi wszystko lepiej niĹĽ roboty w fabryce.
P.

A jak, drut przed palnik i gniotsa nie Ĺ‚amiotsa :D

Pozdrawiam !!

Data: 2010-09-14 19:57:51
Autor: venioo
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-14 16:54, krzysiek82 pisze:
witajcie
mam dosyć blacharzy partaczy rdzy i innego dziadostwa. Chciałbym złożyć
karoserię od podstaw. Czy jest to realne do wykonania w warsztacie który
dysponuje ram± pomiarow±? Chodzi o karoserię fiata cinquecento.
Wiem, że wszystkie potrzebne elementy poszycia i reszty karoserii s± do
kupienia. Czy kto¶ już próbował czego¶ takiego czy może jest to durny
pomysł lub może kto¶ wiem, czy jest szansa żeby gdzie¶ dostać goł± now±
budę, jaki¶ czas temu nowa buda do seicento było do sprzedania.


Ale co - bude masz i pytasz o poszycie? To jest do zrobienia, tylko wymaga duuuuzo czasu i porzadny warsztat z podnosnikiem najlepiej.
A jak chcesz skladac samochod "z cwiartek" domowymni sposobami, to nie polecam :|
Poza tym pomysl jest durny, bo bardzo czasochlonny i wbrew pozorom kosztowny, a efekty beda niekoniecznie zgodne z oczekiwaniami (jedynie wartosc zdobytej wiedzy bezcenna, no i ta satysfakcja...)

--
venioo
sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

Data: 2010-09-14 18:05:06
Autor: Robert Rędziak
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
On Tue, 14 Sep 2010 19:57:51 +0200, venioo <p.wienke@onet.eu>
wrote:

Poza tym pomysl jest durny, bo bardzo czasochlonny i wbrew pozorom kosztowny, a efekty beda niekoniecznie zgodne z oczekiwaniami (jedynie wartosc zdobytej wiedzy bezcenna, no i ta satysfakcja...)

 Ćwiczenia z kataforezy w łazience i cynkowania ogniowego w
 piekarniku? ;)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-09-14 21:00:25
Autor: kogutek
Złożenie całej karoserii pozafabryk± (czy realne)
On Tue, 14 Sep 2010 19:57:51 +0200, venioo <p.wienke@onet.eu>
wrote:

> Poza tym pomysl jest durny, bo bardzo czasochlonny i wbrew pozorom > kosztowny, a efekty beda niekoniecznie zgodne z oczekiwaniami (jedynie > wartosc zdobytej wiedzy bezcenna, no i ta satysfakcja...)

 Ćwiczenia z kataforezy w łazience i cynkowania ogniowego w
 piekarniku? ;)

 r.
-- _________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
sie czepiasz drobiazgów. --


Data: 2010-09-14 23:25:01
Autor: elmer radi radisson
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
On 2010-09-14 19:57, venioo wrote:

Poza tym pomysl jest durny, bo bardzo czasochlonny i wbrew pozorom
kosztowny, a efekty beda niekoniecznie zgodne z oczekiwaniami (jedynie
wartosc zdobytej wiedzy bezcenna, no i ta satysfakcja...)>

Zawsze mozna zyskac praktyczna wiedze w dziedzinie wznoszenia wiat przystankowych, a tych chocby stolica ostatnio chce troche wymienic.


--

memento lorem ipsum

Data: 2010-09-15 09:44:03
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-14 23:25, elmer radi radisson pisze:
Zawsze mozna zyskac praktyczna wiedze w dziedzinie wznoszenia wiat
przystankowych, a tych chocby stolica ostatnio chce troche wymienic.


my¶lę więc jestem powiedziałe¶, po czym znikn±łe¶?

--
krzysiek82

Data: 2010-09-15 11:20:07
Autor: elmer radi radisson
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
On 2010-09-15 09:44, krzysiek82 wrote:

my¶lę więc jestem powiedziałe¶, po czym znikn±łe¶?

Coz za przejaw dlugotrwalego myslenia, Wujku Staszku.


--

memento lorem ipsum

Data: 2010-09-15 09:08:11
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-14 19:57, venioo pisze:
Ale co - bude masz i pytasz o poszycie?

nie chodzi o cał± karoserię, wczoraj robiłem rozpoznanie rozmawiałem z byłym pracownikiem FSO stwierdził, że zadanie wykonalne ale zajmie sporo czasu potrzebna jest dokumentacja techniczna której on nie posiada i to podobno jest największy problem.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-15 10:12:50
Autor: venioo
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-15 09:08, krzysiek82 pisze:
W dniu 2010-09-14 19:57, venioo pisze:
Ale co - bude masz i pytasz o poszycie?

nie chodzi o cał± karoserię, wczoraj robiłem rozpoznanie rozmawiałem z
byłym pracownikiem FSO stwierdził, że zadanie wykonalne ale zajmie sporo
czasu potrzebna jest dokumentacja techniczna której on nie posiada i to
podobno jest największy problem.


zawsze mozna rozpruc jakiegos taniego "trupa" kupionego za mala sume, i podejrzec w nim co i jak... Nie jest to jakas super skomplikowana konstrukcja, zeby nie dać rady, tylko duzo miejsca i czasu trzeba

--
venioo
sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

Data: 2010-09-15 10:15:56
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-15 10:12, venioo pisze:
zawsze mozna rozpruc jakiegos taniego "trupa" kupionego za mala sume, i
podejrzec w nim co i jak... Nie jest to jakas super skomplikowana
konstrukcja, zeby nie dać rady, tylko duzo miejsca i czasu trzeba


taki trup już jest, moja decyzja jest taka a nie inna ponieważ, z jednej strony co¶ naprawię z drugiej znowu już ruda wychodzi. Dlatego to nadwozie które mam nie jest dla mnie przyszło¶ciowe.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-15 10:46:32
Autor: kamil
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)


"krzysiek82" <other@cars.pl> wrote in message news:4c9080ca$0$22805$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2010-09-15 10:12, venioo pisze:
zawsze mozna rozpruc jakiegos taniego "trupa" kupionego za mala sume, i
podejrzec w nim co i jak... Nie jest to jakas super skomplikowana
konstrukcja, zeby nie dać rady, tylko duzo miejsca i czasu trzeba


taki trup już jest, moja decyzja jest taka a nie inna ponieważ, z jednej strony co¶ naprawię z drugiej znowu już ruda wychodzi. Dlatego to nadwozie które mam nie jest dla mnie przyszło¶ciowe.

To jest Cinqucento. Kilkunastuletni samochod, ktory zostal projektowany w celu "ma pojezdzic 5 lat do sklepu, a pozniej ulec biodegradacji". Na zachodzie kupowany za rownowartosc dniowki recepcjonistki.


Co bedzie nastepne? Pranie papieru toaletowego, bo brazowieje?


Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-09-15 12:26:52
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-15 11:46, kamil pisze:
To jest Cinqucento. Kilkunastuletni samochod, ktory zostal projektowany
w celu "ma pojezdzic 5 lat do sklepu, a pozniej ulec biodegradacji". Na
zachodzie kupowany za rownowartosc dniowki recepcjonistki.

to takie recepcjonistki zarabiaj± dziennie 500-600euro? hmm nie wiedziałem, a zadbane egzemplarze dochodz± do 2-3ty¶ euro. W tym sęk, że sprzedaj± się migiem, je¶li już kto¶ zdecyduje się sprzedać zadbane cacko.


Co bedzie nastepne? Pranie papieru toaletowego, bo brazowieje?

nie przesadzaj.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-15 11:43:06
Autor: kamil
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)


"krzysiek82" <other@cars.pl> wrote in message news:4c909f7c$0$27038$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2010-09-15 11:46, kamil pisze:
To jest Cinqucento. Kilkunastuletni samochod, ktory zostal projektowany
w celu "ma pojezdzic 5 lat do sklepu, a pozniej ulec biodegradacji". Na
zachodzie kupowany za rownowartosc dniowki recepcjonistki.

to takie recepcjonistki zarabiaj± dziennie 500-600euro? hmm nie wiedziałem, a zadbane egzemplarze dochodz± do 2-3ty¶ euro. W tym sęk, że sprzedaj± się migiem, je¶li już kto¶ zdecyduje się sprzedać zadbane cacko.

Twoj najwyrazniej do zadbanych nie nalezy, za pol dniowki taki kupisz:

http://tinyurl.com/33vypb4


Co bedzie nastepne? Pranie papieru toaletowego, bo brazowieje?

nie przesadzaj.

Ja? :)


Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-09-15 12:58:03
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-15 12:43, kamil pisze:
Twoj najwyrazniej do zadbanych nie nalezy, za pol dniowki taki kupisz:

http://tinyurl.com/33vypb4


jeste¶ na etapie ogłoszeń i podniecania się cenami? to pojedz i kup auto za tak± kasę. Mnie się nigdy nie udało :)

--
krzysiek82

Data: 2010-09-15 12:24:12
Autor: kamil
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)


"krzysiek82" <other@cars.pl> wrote in message news:4c90a6ca$0$22799$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2010-09-15 12:43, kamil pisze:
Twoj najwyrazniej do zadbanych nie nalezy, za pol dniowki taki kupisz:

http://tinyurl.com/33vypb4


jeste¶ na etapie ogłoszeń i podniecania się cenami? to pojedz i kup auto za tak± kasę. Mnie się nigdy nie udało :)

Widzisz - kupiles drozsze a i tak trzeba cala karoserie wymieniac. Warto bylo przeplacac? :)





Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-09-15 14:09:19
Autor: venioo
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-15 12:58, krzysiek82 pisze:
W dniu 2010-09-15 12:43, kamil pisze:
Twoj najwyrazniej do zadbanych nie nalezy, za pol dniowki taki kupisz:

http://tinyurl.com/33vypb4


jeste¶ na etapie ogłoszeń i podniecania się cenami? to pojedz i kup auto
za tak± kasę. Mnie się nigdy nie udało :)


Ale ta cena jest jak najbardziej realna, tylko po dodaniu dodatkowych kosztow juz nie jest tak rozowo (w naszym zlodziejskim kraju), bo trzeba po to pojechac, paliwo, zaswiadczenie o zwolnieniu z VATu za 160PLN, akcyza z czapy wzięta bo takiego rocznika nie ma w katalogach, opl. recykl. 500PLN, blablabla i z tych 100EUR sie zrobi 2kPLN :|

--
venioo
sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

Data: 2010-09-15 13:37:29
Autor: kamil
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
"venioo" <p.wienke@onet.eu> wrote in message news:i6qd1g$2g0$1news.onet.pl...
W dniu 2010-09-15 12:58, krzysiek82 pisze:
W dniu 2010-09-15 12:43, kamil pisze:
Twoj najwyrazniej do zadbanych nie nalezy, za pol dniowki taki kupisz:

http://tinyurl.com/33vypb4


jeste¶ na etapie ogłoszeń i podniecania się cenami? to pojedz i kup auto
za tak± kasę. Mnie się nigdy nie udało :)


Ale ta cena jest jak najbardziej realna, tylko po dodaniu dodatkowych kosztow juz nie jest tak rozowo (w naszym zlodziejskim kraju), bo trzeba po to pojechac, paliwo, zaswiadczenie o zwolnieniu z VATu za 160PLN, akcyza z czapy wzięta bo takiego rocznika nie ma w katalogach, opl. recykl. 500PLN, blablabla i z tych 100EUR sie zrobi 2kPLN :|

Biednemu zawsze wiatr w oczy, gorzej ze polski rzad zamiast pomagac, utrudnia zycie jeszcze bardziej..

Tak z innej beczki, swojego WRXa kupilem za rownowartosc 36k PLN. Pomijajac juz czas pracy na te kwote, w polsce te roczniki ponizej 45-50 nie schodzily, z czego wiekszosc po niemieckim emerycie albo bezwypadkowe ze stanow oczywiscie.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-09-16 12:53:20
Autor: RadekNet
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 15.09.2010 12:26, krzysiek82 pisze:
W dniu 2010-09-15 11:46, kamil pisze:
To jest Cinqucento. Kilkunastuletni samochod, ktory zostal projektowany
w celu "ma pojezdzic 5 lat do sklepu, a pozniej ulec biodegradacji". Na
zachodzie kupowany za rownowartosc dniowki recepcjonistki.

to takie recepcjonistki zarabiaj± dziennie 500-600euro? hmm nie
wiedziałem, a zadbane egzemplarze dochodz± do 2-3ty¶ euro. W tym sęk, że
sprzedaj± się migiem, je¶li już kto¶ zdecyduje się sprzedać zadbane cacko.

Ile?? 2-3 tys euro?? Za CC?? Chyba ze zlota... 500e to juz duzo. W Ire CC kupisz spokojnie ponizej 100e jesli jest w super stanie. Inne sa juz dawno na zlomie.

Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

Data: 2010-09-16 12:59:57
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-16 12:53, RadekNet pisze:
Ile?? 2-3 tys euro?? Za CC??

tak z cc zrobione zgodne z specyfikacj±, w sam raz do amatorskich rajdów itp itd. Znaj±c warunki Niemieckie to nawet nie połowa kosztów włożona w to auto.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-16 16:13:56
Autor: RadekNet
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 16.09.2010 12:59, krzysiek82 pisze:
W dniu 2010-09-16 12:53, RadekNet pisze:
Ile?? 2-3 tys euro?? Za CC??

tak z cc zrobione zgodne z specyfikacj±, w sam raz do amatorskich rajdów
itp itd. Znaj±c warunki Niemieckie to nawet nie połowa kosztów włożona w
to auto.

Aaa ok, bo w watku nic na temat rajdowek nie znalazlem i myslalem, ze mowimy o zwyklym, cywilnym aucie.

pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com

Data: 2010-09-16 16:16:46
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-16 16:13, RadekNet pisze:
Aaa ok, bo w watku nic na temat rajdowek nie znalazlem i myslalem, ze
mowimy o zwyklym, cywilnym aucie.

bo i nie napisałem, mój bł±d :)

--
krzysiek82

Data: 2010-09-15 12:42:08
Autor: Andrzej Lawa
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 15.09.2010 11:46, kamil pisze:

To jest Cinqucento. Kilkunastuletni samochod, ktory zostal projektowany
w celu "ma pojezdzic 5 lat do sklepu, a pozniej ulec biodegradacji". Na

Biodegradacji? Komu¶ chyba mózg zbiodegradowało ;)

On ma mieć taki okres "życia", żeby kapitali¶ci mogli więcej kasy skroić
na frajerach, co to musz± mieć co kilka lat nowy samochód, bo "jeĽdzić
ćwierć wieku takim samym to obciach".

Potem z tym trupem s± problemy, bo coraz więcej elementów jest coraz
trudniejszych w recyklingu.

zachodzie kupowany za rownowartosc dniowki recepcjonistki.

A to już jaka¶ totalna brednia.

Data: 2010-09-15 11:45:33
Autor: kamil
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)


"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote in message news:4c90a309$1news.home.net.pl...
W dniu 15.09.2010 11:46, kamil pisze:

To jest Cinqucento. Kilkunastuletni samochod, ktory zostal projektowany
w celu "ma pojezdzic 5 lat do sklepu, a pozniej ulec biodegradacji". Na

Biodegradacji? Komu¶ chyba mózg zbiodegradowało ;)

On ma mieć taki okres "życia", żeby kapitali¶ci mogli więcej kasy skroić
na frajerach, co to musz± mieć co kilka lat nowy samochód, bo "jeĽdzić
ćwierć wieku takim samym to obciach".

To raczej po prostu tanie, male, wozidlo. Samochod mozna zrobic solidny i drogi, albo tani i rozpadajacy sie po kilku latach. Pomijam tu wciskanie klientom drogiej tandety. ;)

Potem z tym trupem s± problemy, bo coraz więcej elementów jest coraz
trudniejszych w recyklingu.

zachodzie kupowany za rownowartosc dniowki recepcjonistki.

A to już jaka¶ totalna brednia.

No niech bedzie, tygodniowki, jesli ma byc w idealnym stanie:

http://pistonheads.com/sales/1918364.htm



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-09-15 16:45:03
Autor: CeSaR
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
http://pistonheads.com/sales/1918364.htm

Ale ten jest po niezłym dzwonie....

C

Data: 2010-09-15 17:32:50
Autor: kamil
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)


"CeSaR" <adres@mail.com> wrote in message news:i6qm33$stj$1news.onet.pl...
http://pistonheads.com/sales/1918364.htm

Ale ten jest po niezłym dzwonie....

I po pijaku ktos skladal te kierownice chyba..




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-09-16 10:32:43
Autor: Andrzej Lawa
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 15.09.2010 12:45, kamil pisze:

On ma mieć taki okres "życia", żeby kapitali¶ci mogli więcej kasy skroić
na frajerach, co to musz± mieć co kilka lat nowy samochód, bo "jeĽdzić
ćwierć wieku takim samym to obciach".

To raczej po prostu tanie, male, wozidlo. Samochod mozna zrobic solidny
i drogi, albo tani i rozpadajacy sie po kilku latach. Pomijam tu
wciskanie klientom drogiej tandety. ;)

Można też zrobić niedrogi i solidny - tylko bez bajerów, potężnego
silnika i bagażnika na dwie pralki.

Data: 2010-09-16 10:35:49
Autor: Andrzej Lawa
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 15.09.2010 12:45, kamil pisze:

A to już jaka¶ totalna brednia.

No niech bedzie, tygodniowki, jesli ma byc w idealnym stanie:

http://pistonheads.com/sales/1918364.htm

Kupiłe¶ go w praktyce za tyle i faktycznie był z stanie idealnym (nic do
zrobienia)?

Data: 2010-09-15 14:11:33
Autor: venioo
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-15 12:42, Andrzej Lawa pisze:

zachodzie kupowany za rownowartosc dniowki recepcjonistki.

A to już jaka¶ totalna brednia.

....czyzby? Dniowka za mala czy cena za wysoka?

(abstrahujac od tego, ze cos pokroju cienkusia ciezko nazywac samochodem)



--
venioo
sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

Data: 2010-09-16 10:34:58
Autor: Andrzej Lawa
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 15.09.2010 14:11, venioo pisze:
W dniu 2010-09-15 12:42, Andrzej Lawa pisze:

zachodzie kupowany za rownowartosc dniowki recepcjonistki.

A to już jaka¶ totalna brednia.

...czyzby? Dniowka za mala czy cena za wysoka?

Za mała. Chyba że przez "recepcjonistkę" pojmujesz call girl ;->

(abstrahujac od tego, ze cos pokroju cienkusia ciezko nazywac samochodem)

Dlaczego? Masz jakie¶ kompleksy zwi±zane z innymi rozmiarami, że musisz
się podbudowywać codziennym jeżdżeniem do pracy "kr±żownikiem szos"?

Data: 2010-09-16 17:40:17
Autor: venioo
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-16 10:34, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 15.09.2010 14:11, venioo pisze:
W dniu 2010-09-15 12:42, Andrzej Lawa pisze:

zachodzie kupowany za rownowartosc dniowki recepcjonistki.

A to już jaka¶ totalna brednia.

...czyzby? Dniowka za mala czy cena za wysoka?

Za mała. Chyba że przez "recepcjonistkę" pojmujesz call girl ;->


Aaaa to OK. W 2003r. zamiatacz w fabryce Daimler-Benz w Stuttgarcie mial 110EUR dniowki (netto), dzisiaj nie wiem ile jest.
Wiadomo, ze auto za te pieniadze to nie bedzie ideal, ale nie zmienia to faktu, ze da sie kupic.

(abstrahujac od tego, ze cos pokroju cienkusia ciezko nazywac samochodem)

Dlaczego? Masz jakie¶ kompleksy zwi±zane z innymi rozmiarami, że musisz
się podbudowywać codziennym jeżdżeniem do pracy "kr±żownikiem szos"?


Jednak wspolczesnie cos bez ABS i poduchy w dodatku tych rozmiarow nie jest IMHO bezpiecznym wyborem, jedyna wersja jaka jezdzilem i dawala rade to CC Sporting, reszta ani nie przyspieszala sensownie, ani nie hamowala, ani nie bylo cicho, nie bylo tez wygodnie.
Dlatego jak dla mnie to nie samochod, ale "de gustibus...", a ze jezdze na codzien wiekszym, to moj wybor - jak musze spedzic w czyms 20% swojego czasu dziennie, to chce zeby chociaz bylo w miare cicho, wygodnie i bezpiecznie na ile sie da.

PZDR

--
venioo
sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

Data: 2010-09-14 22:21:55
Autor: P_ablo
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
Użytkownik "krzysiek82" <other@cars.pl> napisał w wiadomo¶ci news:4c8f8cc7$0$20987$65785112news.neostrada.pl...
czy może jest to durny pomysł

jest - jak i pozostale...

--
Picasso

Data: 2010-09-15 09:44:19
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-14 22:21, P_ablo pisze:

jest - jak i pozostale...



my¶lę więc jestem powiedziałe¶, po czym znikn±łe¶?

--
krzysiek82

Data: 2010-09-15 19:56:07
Autor: P_ablo
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
Użytkownik "krzysiek82" <other@cars.pl> napisał w wiadomo¶ci news:4c907962$0$22802$65785112news.neostrada.pl...

my¶lę więc jestem powiedziałe¶, po czym znikn±łe¶?

Ty troche ich przypominasz:

http://gabrysiulka.wrzuta.pl/film/26i7ldnVC33/twins_-_mam_talent._conga_bonga_i_kabasa

Z jedna zasadnicza roznica. Im nikt nie powiedzial, ze robia z siebie idiotow. A My Tobie piszemy to co watek... i nadal z uporem maniaka kontynuujesz!

--
Picasso

Data: 2010-09-16 10:36:46
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-15 19:56, P_ablo pisze:
Z jedna zasadnicza roznica. Im nikt nie powiedzial, ze robia z siebie
idiotow. A My Tobie piszemy to co watek... i nadal z uporem maniaka
kontynuujesz!


co ty sobie kurwa my¶lisz polaczku? wypierdalaj jak nie masz nic do powiedzenia w temacie. (łagodniej się nie dało jak syf się panoszy)

--
krzysiek82

Data: 2010-09-16 11:37:50
Autor: mleko
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
On 2010-09-16 10:36, krzysiek82 wrote:

co ty sobie kurwa my¶lisz polaczku? wypierdalaj jak nie masz nic do
powiedzenia w temacie. (łagodniej się nie dało jak syf się panoszy)


Przeginasz krzysiu osiemdziesiatdwa, przeginasz...

Data: 2010-09-16 11:40:59
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-16 11:37, mleko pisze:
Przeginasz krzysiu osiemdziesiatdwa, przeginasz...


przeginaj± debile którzy wpieprzaj± się bez sensu w temat w którym nie maj± nic ciekawego  do powiedzenia.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-16 09:58:06
Autor: masti
Złożenie całej (czy realne)
Dnia pięknego Thu, 16 Sep 2010 11:40:59 +0200 osobnik zwany krzysiek82
wystukał:

W dniu 2010-09-16 11:37, mleko pisze:
Przeginasz krzysiu osiemdziesiatdwa, przeginasz...


przeginajÄ… debile ktĂłrzy wpieprzajÄ… siÄ™ bez sensu w temat w ktĂłrym nie
majÄ… nic ciekawego  do powiedzenia.

widzisz to jest publiczna grupa dyskusyjna. WiÄ™c jak tu piszesz to siÄ™ nie dziw, ĹĽe inni  komentujÄ…. Czy moĹĽe to zatrudne do zrozumienia dla Ciebie?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-09-16 12:05:07
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 2010-09-16 11:58, masti pisze:
widzisz to jest publiczna grupa dyskusyjna. Więc jak tu piszesz to się
nie dziw, ĹĽe inni  komentujÄ…. Czy moĹĽe to zatrudne do zrozumienia dla
Ciebie?

rozumiem, ale przykre jest to, że garstka oszołomów potrafi zaburzyć normalną dyskusje i zrobić z niej chlewik. Dla mnie sprawa jest prosta jak czegoś nie wiem lub nie mam nic do dodania to się nie odzywam.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-21 21:03:15
Autor: Plumpi
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne)
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:i6spnd$j53$4news.onet.pl...

przeginajÄ… debile ktĂłrzy wpieprzajÄ… siÄ™ bez sensu w temat w ktĂłrym nie
majÄ… nic ciekawego  do powiedzenia.

widzisz to jest publiczna grupa dyskusyjna. Więc jak tu piszesz to się
nie dziw, ĹĽe inni  komentujÄ…. Czy moĹĽe to zatrudne do zrozumienia dla
Ciebie?

To tym bardziej nie ma tu miejsca na osobiste przjeĹĽdĹĽki i ubliĹĽanie.
Dla kogoś może się wydawać pomysł Krzyśka idiotycznym lub nieopłacalnym, ale chyba nie o takie rady mu chodziło lecz o informację gdzie można zdobyć kompletną budę i czy już ktoś próbował.
Ludzie nauczcie się sznanować ludzi, nawet jak ich pomysły wydają się Wam idiotyczne. Jeżeli macie doświadczenia w takim temacie i wiecie, że są idiotyczne czy nieopłacalne to napiszcie, że jest to nieopłacalne lub idiotyczne, ale nie piszcie, że ten kto zadaje takie pytania jest idiotą.
Wbrew pozorom części blacharskie do SC czy CC są stosunkowo tanie, a mając odrobinę samozaparcia i wiedzy technicznej można poskładać samemu do kupy i cieszyć się prawie nowym samochodem.
Na bodajże Discovery jest program o firmie, która zajmuje się odnawianiem starych, często pordzewiałych samochodów. Coś wytną, wspawają nowe, dorobią części blacharki, poszpachlują, zabezpieczą przed korozją i wychodzą z tego piękne cacka, które zapewna przez wiele lat jeszcze posłużą właścicielom.
Jak widać cała sprawa nie jest aż tak niedorzeczna jak by się wydawało.

Data: 2010-09-22 11:21:54
Autor: JacekJ
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)

Na bodajĹĽe Discovery jest program o firmie, ktĂłra zajmuje siÄ™
odnawianiem starych, często pordzewiałych samochodów. Coś wytną,
wspawają nowe, dorobią części blacharki, poszpachlują, zabezpieczą przed
korozją i wychodzą z tego piękne cacka, które zapewna przez wiele lat
jeszcze posłużą właścicielom.


http://www.koraszewski.com/audisqs1.htm

JJ

Data: 2010-09-16 11:40:59
Autor: P_ablo
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
Użytkownik "krzysiek82" <other@cars.pl> napisał w wiadomo¶ci news:4c91d72f$0$22816$65785112news.neostrada.pl...

co ty sobie kurwa my¶lisz polaczku? wypierdalaj jak nie masz nic do powiedzenia w temacie. (łagodniej się nie dało jak syf się panoszy)



ROTFL

Rozbawiasz mnie coraz bardziej :)
Wlasnie dlatego tacy jak ty nie siedza u mnie w KFie...

Kontynuuj  prosze te swoje wywody i chore zalozenia.
Jednym z nich jest wlasnie to skladanie wlasnej budy.

Poczytaj troche jak to sie robi  w fabryce a wtedy dojdziesz do tego, ze nawet gdy uda ci sie pospawac kaste z nowych elementow, to zacznie i tak rdzewiec za kilka lat. Do tego - czesto do zgrzewania poszczegolnych elementow potrzebne sa odpowiednie kleszcze, ktore moga byc robione dla fabryki na zamowienie i sama zgrzewarka - ktore rzadko sa na wyposazeniu warsztatow - nic nie da. A spawanie tego wszystkiego migomatem skonczy sie pewnie jeszcze gorzej...

--
Picasso

Data: 2010-09-16 11:46:21
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-16 11:40, P_ablo pisze:
Poczytaj troche jak to sie robi  w fabryce a wtedy dojdziesz do tego, ze
nawet gdy uda ci sie pospawac kaste z nowych elementow, to zacznie i tak
rdzewiec za kilka lat.

jak na obecn± chwile odpu¶ciłem ten temat, ale czy taki pytanie musi spotykać się aż z tak± krytyk± ? Wydaje mi się, że nie gdyż jednak znalazła się jedna osoba która by się tego podjęła. Inna sprawa to, to że nie gwarantuje poż±danych rezultatów. Je¶li chodzi o kleszcze to nie stanowi± one podobno problemy, kluczowy problem to rozmieszczenie elementów w przestrzeni, bez dokumentacji jest to nierealne a zdobycie dokumentacji także graniczy z cudem.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-16 12:02:47
Autor: Andrzej Lawa
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 16.09.2010 11:40, P_ablo pisze:

Kontynuuj  prosze te swoje wywody i chore zalozenia.
Jednym z nich jest wlasnie to skladanie wlasnej budy.

Wiesz, kiedy¶ jaki¶ wielki przywódca wojskowy uznał za chore wywody
człowieka, który chciał napędzać okręty pod wiatr przy pomocy rozpalania
ognia pod kociołkiem z wod± ;)

Więc nie ma co skopać człowieka tylko że ma nieco szalony pomysł - ja
np. chcę na próbę wrzucić sobie w ogrodzie losowo ziemniaczki tu i tam -
bez grz±dek, spulchniania itepe. Chcę mieć ziemniaczane krzaczki na
trawniku, czę¶ciowo w charakterze nietypowej ozdoby.

Z punktu widzenia rolnika pomysł idiotyczny. Ale to dlatego, że rolnik +
ziemniaki to kwestia wydajno¶ci produkcji, wielko¶ci plonów itepe.

Tutaj człowiek chce hobbystycznie sobie budę pospawać.

Prywatnie uważam, że pomysł mało sensowny - chyba już lepiej zmajstrować
SAMa na ramie i dać karoserię z dobrze zaimpregnowanej sklejki ;)

Ale jak człowiek chce - to albo rzeczowo odradzić (tzw. konstruktywna
krytyka) albo doradzić, jak zrobić dobrze.

Data: 2010-09-16 12:10:49
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-16 12:02, Andrzej Lawa pisze:
Prywatnie uważam, że pomysł mało sensowny - chyba już lepiej zmajstrować
SAMa na ramie i dać karoserię z dobrze zaimpregnowanej sklejki ;)

po prostu to auto ma dla mnie warto¶ć sentymentaln± to było kiedy¶ moje pierwsze auto. Nie potrzebuje samochodu do lansu, nie potrzebuje też auta praktycznego bo do tego celu mam inne. Chce po prostu mieć dobr± bazę do dalszego dłubania. Szkoda, że nie wszyscy to rozumiej±. Odno¶nie budowania na ramię, fakt prostsza sprawa ale jeszcze nie doszedłem do etapu auto prawie terenowych może to się kiedy¶ zmieni.

Ale jak człowiek chce - to albo rzeczowo odradzić (tzw. konstruktywna
krytyka) albo doradzić, jak zrobić dobrze.

dokładnie, poza nielicznymi wyj±tkami zostałem objechany na lewo i prawo
a przecież to nie ma nic wspólnego z wolno¶ci± słowa ani kultur±.
Problemem jednak jest chyba co¶ innego a dokładnie moje radykalne podej¶cie do wszystkiego i to niektórych bardzo denerwuje, bo co¶ czuje, że zaczynaj± przez to widzieć swoje wady, a własne wady bol± najbardziej.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-16 12:59:45
Autor: Artur 'futrzak' Ma¶l±g
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-16 12:10, krzysiek82 pisze:
(...)
dokładnie, poza nielicznymi wyj±tkami zostałem objechany na lewo i prawo
a przecież to nie ma nic wspólnego z wolno¶ci± słowa ani kultur±.

Swoj± już pokazałe¶ - w sumie nie pierwszy raz...

Problemem jednak jest chyba co¶ innego a dokładnie moje radykalne
podej¶cie do wszystkiego i to niektórych bardzo denerwuje, bo co¶ czuje,
że zaczynaj± przez to widzieć swoje wady, a własne wady bol± najbardziej.

Ooo, widzę przemy¶lenia natury filozoficznej, które wiele wspólnego
z rzeczywisto¶ci± nie maj±. Jak kto¶ się zabiera za takie tematy,
to najpierw musi posiadać do tego stosowne podstawy, a nie zadawać
podobne pytania, wcze¶niej już przedstawiaj±c brak elementarnej
wiedzy w zakresie np. zabezpieczeń antykorozyjnych (które jakby
nie było, miały być uzasadnieniem pomysłu). O bucie i braku kultury
już nie wspomnę. W restaurację pojazdów się bawiłem, w naprawy też,
próbę złożenia poloneza poza fabryk± (warsztat dobrze wyposażony,
ludzie mieli stosowan± dokumentację, umiejętno¶ci oraz praktykę
zdobyt± w fabryce) też przerabiałem - nawet się to udało, ale
raczej nikt przy zdrowych zmysłach by tego nie powtórzył.

Data: 2010-09-16 13:04:35
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-16 12:59, Artur 'futrzak' Ma¶l±g pisze:
Swoj± już pokazałe¶ - w sumie nie pierwszy raz...

przyznaje się poniosło mnie, nie mam nic na swoj± obronę ale ile można wytrzymać?

Ooo, widzę przemy¶lenia natury filozoficznej, które wiele wspólnego
z rzeczywisto¶ci± nie maj±. Jak kto¶ się zabiera za takie tematy,
to najpierw musi posiadać do tego stosowne podstawy, a nie zadawać
podobne pytania, wcze¶niej już przedstawiaj±c brak elementarnej
wiedzy w zakresie

w tej kwestii nie mam do¶wiadczenia ale i tak nie miałem zamiaru tego robić sam.

np. zabezpieczeń antykorozyjnych (które jakby
nie było, miały być uzasadnieniem pomysłu)

w tej kwestii mam spore do¶wiadczenie

.. O bucie i braku kultury
już nie wspomnę. W restaurację pojazdów się bawiłem, w naprawy też,
próbę złożenia poloneza poza fabryk± (warsztat dobrze wyposażony,
ludzie mieli stosowan± dokumentację, umiejętno¶ci oraz praktykę
zdobyt± w fabryce) też przerabiałem - nawet się to udało, ale
raczej nikt przy zdrowych zmysłach by tego nie powtórzył.

Dlatego na podstawie danych wej¶ciowych na wyj¶ciu ukazał się napis
"nie rób tego, bo szansa na sukces jest znikoma"

--
krzysiek82

Data: 2010-09-16 13:14:46
Autor: Przembo
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
Użytkownik "krzysiek82" <gnojowni@mowimy-nie.pl> napisał w wiadomo¶ci news:4c91ed3a$0$21004$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2010-09-16 12:02, Andrzej Lawa pisze:
Prywatnie uważam, że pomysł mało sensowny - chyba już lepiej zmajstrować
SAMa na ramie i dać karoserię z dobrze zaimpregnowanej sklejki ;)
po prostu to auto ma dla mnie warto¶ć sentymentaln± to było kiedy¶ moje pierwsze auto. Nie potrzebuje samochodu do lansu, nie potrzebuje też auta praktycznego bo do tego celu mam inne. Chce po prostu mieć dobr± bazę do dalszego dłubania.

Je¶li faktycznie chcesz mieć dobr± baze to najlepsza opcja to wyczyszczenie nadwozia do gołego metalu, wymiana blach zatakowanych przez ruda i dalej zabezpieczenie i złożenie cało¶ci. Budowa nadwozia od zera doda Ci sporo do¶wiadczenia, ale efekt nie będzie tak dobry jak w powyższej opcji, o kosztach już nie wspomne.
Kumpel składał z czę¶ci kilka lat temu 126p i się nawet ładnie udało, ale ruda mimo prób solidnego zabzepieczenia po czasie zaczęła się pojawiać

Ale jak człowiek chce - to albo rzeczowo odradzić (tzw. konstruktywna
krytyka) albo doradzić, jak zrobić dobrze.
dokładnie, poza nielicznymi wyj±tkami zostałem objechany na lewo i prawo
a przecież to nie ma nic wspólnego z wolno¶ci± słowa ani kultur±.

Sam przy każdej sposobno¶ci objeżdzasz każdego, jak na Twoje wyczyny nie masz na co narzekać.

Problemem jednak jest chyba co¶ innego a dokładnie moje radykalne podej¶cie do wszystkiego i to niektórych bardzo denerwuje, bo co¶ czuje, że zaczynaj± przez to widzieć swoje wady, a własne wady bol± najbardziej.

Problemem nie s± radykalne pogl±dy tylko poczucie własnej wyższo¶ci które rzecz jasna okazujesz na każdym kroku.
Dziwne jest to, że kto¶ kto ma innych gdzie¶ i we wszystkich widzi w najlepszym razie oszustów, oczekuje od tych samych ludzi czego¶ konstruktywnego. Nie jeden Ci już pisał że niepotrzebnie się męczysz w tym podłym narodzie...

Pozdr

Data: 2010-09-16 13:21:15
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-16 13:14, Przembo pisze:
  > Je¶li faktycznie chcesz mieć dobr± baze to najlepsza opcja to
wyczyszczenie nadwozia do gołego metalu, wymiana blach zatakowanych
przez ruda i dalej zabezpieczenie i złożenie cało¶ci.

prawda jest taka jakbym miał usun±ć wszystko co jest zaatakowane przez rud± to bym został z dachem tylko.

Sam przy każdej sposobno¶ci objeżdzasz każdego, jak na Twoje wyczyny nie
masz na co narzekać.

ale chyba nie robię tego w tak prymitywny sposób jak inni?

Problemem nie s± radykalne pogl±dy tylko poczucie własnej wyższo¶ci
które rzecz jasna okazujesz na każdym kroku.

pozwolę się nie zgodzić z tym stwierdzeniem, nie mam poczucia wyższo¶ci prezentuje jedynie moje zdanie.

Dziwne jest to, że kto¶ kto ma innych gdzie¶ i we wszystkich widzi w
najlepszym razie oszustów, oczekuje od tych samych ludzi czego¶
konstruktywnego.

bo jak nie raz pytałem w tłumie znajdzie się czasami kto¶ z kim można normalnie porozmawiać.

  Nie jeden Ci już pisał że niepotrzebnie się męczysz w
tym podłym narodzie...

ja się nie męczę po prostu smutno mi, że Polska jest pogr±żana przez swój naród. Chociażby z szacunku dla walcz±cych o wolno¶ć naszego kraju wypadałoby co¶ zmienić na plus. Ja nie umiem i nie lubię żyć fikcj± i nieudolnym retuszem, je¶li widzę, że co¶ jest do bani to o tym pisze.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-16 23:16:15
Autor: venioo
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-16 13:14, Przembo pisze:
Je¶li faktycznie chcesz mieć dobr± baze to najlepsza opcja to
wyczyszczenie nadwozia do gołego metalu, wymiana blach zatakowanych
przez ruda i dalej zabezpieczenie i złożenie cało¶ci. Budowa nadwozia od
zera doda Ci sporo do¶wiadczenia, ale efekt nie będzie tak dobry jak w
powyższej opcji, o kosztach już nie wspomne.
Kumpel składał z czę¶ci kilka lat temu 126p i się nawet ładnie udało,
ale ruda mimo prób solidnego zabzepieczenia po czasie zaczęła się pojawiać


Wlasnie mi przypomniales, jak parenascie lat temu z kumplem w ten wlasnie sposob z kolega jego fiacika remontowalismy - gola buda i ruda do blachy. To wszystko bez elektronarzedzi, rekami, papierkiem sciernym na klocku itp. Ladnie cortanin, szpachla, poprawki po poprzednich skladaczach (bo to byly czasy, gdy uzywany maluch kosztowal pare wyplat i "mlody" mial troche zbierania). Doprowadzilismy trupa do idealu, na koniec sliczny lakier akrylowy czerwony (to juz lakiernik) i CUDO!!! Wygladal jak noweczka z fabryki! Cale wakacje z glowy, ale ile satysfakcji i nauki.
...tydzien to jezdzilo i jakis zagapiony koles z bramy wyjezdzajac caly bok w maluchu skasowal. Ubezp. wyplacila, ponowny remont - znowu igla :)
...3 dni minely i inny koles sie na swiatlach zagapil i w kolegi "malca" w tyl wjechal az sie buda zlozyla, nie bylo co skladac :)
  To tyle w kwestiach rozczulania sie nad autem i doprowadzaniem go do perfekcji :) Wiecej tego z kumplem juz nie powtarzalismy, a dzisiaj gdy samochody sa za grosze to juz sie nikomu nie chce ;)


--
venioo
sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

Data: 2010-09-16 21:19:37
Autor: Robert Rędziak
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
On Thu, 16 Sep 2010 23:16:15 +0200, venioo <p.wienke@onet.eu>
wrote:

  To tyle w kwestiach rozczulania sie nad autem i doprowadzaniem go do perfekcji :) Wiecej tego z kumplem juz nie powtarzalismy, a dzisiaj gdy samochody sa za grosze to juz sie nikomu nie chce ;)

 Przynajmniej szlag Was nie trafił, jakby po trzech latach
 mlaskacze się za ni± zabrały ;)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-09-17 00:34:37
Autor: venioo
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-16 23:19, Robert Rędziak pisze:
On Thu, 16 Sep 2010 23:16:15 +0200, venioo<p.wienke@onet.eu>
wrote:

   To tyle w kwestiach rozczulania sie nad autem i doprowadzaniem go do
perfekcji :) Wiecej tego z kumplem juz nie powtarzalismy, a dzisiaj gdy
samochody sa za grosze to juz sie nikomu nie chce ;)

  Przynajmniej szlag Was nie trafił, jakby po trzech latach
  mlaskacze się za ni± zabrały ;)


Wspominamy z lezka w oku jak jego mama z kompocikiem agrestowym i chusteczkami lnianymi wylatywala na podworko gdzie to dlubalismy z tekstem "chlopcy, bo udaru dostaniecie" do ponad 20-sto letnich bykow ;)

--
venioo
sprzedam Xantia X2 Break 1,9TD 90KM
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

Data: 2010-09-17 09:44:25
Autor: Przembo
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomo¶ci news:i6u1f0$llv$1news.onet.pl...
W dniu 2010-09-16 13:14, Przembo pisze:
Je¶li faktycznie chcesz mieć dobr± baze to najlepsza opcja to
wyczyszczenie nadwozia do gołego metalu, wymiana blach zatakowanych
przez ruda i dalej zabezpieczenie i złożenie cało¶ci. Budowa nadwozia od
zera doda Ci sporo do¶wiadczenia, ale efekt nie będzie tak dobry jak w
powyższej opcji, o kosztach już nie wspomne.
Kumpel składał z czę¶ci kilka lat temu 126p i się nawet ładnie udało,
ale ruda mimo prób solidnego zabzepieczenia po czasie zaczęła się
pojawiać
Wlasnie mi przypomniales, jak parenascie lat temu z kumplem w ten wlasnie sposob z kolega jego fiacika remontowalismy - gola buda i ruda do blachy. To wszystko bez elektronarzedzi, rekami, papierkiem sciernym na klocku itp. Ladnie cortanin, szpachla, poprawki po poprzednich skladaczach (bo to byly czasy, gdy uzywany maluch kosztowal pare wyplat i "mlody" mial troche zbierania). Doprowadzilismy trupa do idealu, na koniec sliczny lakier akrylowy czerwony (to juz lakiernik) i CUDO!!! Wygladal jak noweczka z fabryki! Cale wakacje z glowy, ale ile satysfakcji i nauki.
...tydzien to jezdzilo i jakis zagapiony koles z bramy wyjezdzajac caly bok w maluchu skasowal. Ubezp. wyplacila, ponowny remont - znowu igla :)
...3 dni minely i inny koles sie na swiatlach zagapil i w kolegi "malca" w tyl wjechal az sie buda zlozyla, nie bylo co skladac :)

Kumpel sam rozbił tego malca, nie wiem czy to lepiej czy gorzej... Uderzenie było tak "potężne" że pogieły się blachy w okolicy bagażnika :D
Dało się go poskładać, ale walka z rud± wcale nie była wygrana ;)

 To tyle w kwestiach rozczulania sie nad autem i doprowadzaniem go do perfekcji :) Wiecej tego z kumplem juz nie powtarzalismy, a dzisiaj gdy samochody sa za grosze to juz sie nikomu nie chce ;)

Kumpla do¶wiadczenia wyleczyły mnie z pomysłu składania z częsci poloneza borewicza ;)

Pozdr

Data: 2010-09-16 22:10:05
Autor: P_ablo
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomo¶ci news:4c91eb48$1news.home.net.pl...


Ale jak człowiek chce - to albo rzeczowo odradzić (tzw. konstruktywna
krytyka) albo doradzić, jak zrobić dobrze.

Alez ja kulturalnie odradzilem co prawda rzeczowo nie uzasadnilem ale to nie jest naistotniejsze :)

Najbardziej rozsmieszyl mnie powod tego pomyslu.
Wiesza psy na blacharzach - dostal tylko to za co zaplacil a tu nagle rodzi sie pomysl zmontowania wlasnej budy IMO za jakies chore pieniadze. Nie bez powodu ubezpieczalnie kasuja zamiast naprawiac. W najlepiej wyposazonym warsztacie nie idzie tego zrobic tak dobrze jak w fabryce za rozsadne pieniadze. Ja np nie widzialem warsztatu ktory mialby pod reka trafostacje aby zasilic zgrzewarki ktore dadza rade podluznicom...

--
Picasso

Data: 2010-09-21 21:14:01
Autor: Plumpi
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)

Użytkownik "P_ablo" <op@op.pl> napisał w wiadomo¶ci news:4c9279b0$0$27034$65785112news.neostrada.pl...

Alez ja kulturalnie odradzilem co prawda rzeczowo nie uzasadnilem ale to nie jest naistotniejsze :)

Od kultury to było jednak bardzo dalekie.

Najbardziej rozsmieszyl mnie powod tego pomyslu.
Wiesza psy na blacharzach - dostal tylko to za co zaplacil a tu nagle rodzi sie pomysl zmontowania wlasnej budy IMO za jakies chore pieniadze. Nie bez powodu ubezpieczalnie kasuja zamiast naprawiac. W najlepiej wyposazonym warsztacie nie idzie tego zrobic tak dobrze jak w fabryce za rozsadne pieniadze. Ja np nie widzialem warsztatu ktory mialby pod reka trafostacje aby zasilic zgrzewarki ktore dadza rade podluznicom...

Ha ha ha. Chłopie! Mamy 21 wiek i spawarka TIG czy MIG-MAG kosztuje naprawdę niewielkie pieni±dze, a potrafi zapewnić lepsze poł±czenia i większ± sztywno¶ć elementów niż zgrzewarka, której używa się w fabryce tylko i wył±cznie ze względów ekonomicznych, ponieważ zgrzanie punktowe elementów pochłania o wiele mniej czasu niż zabawa z TIG-iem czy MIG-MAG-iem.

Data: 2010-09-16 12:58:26
Autor: Andrzej Lawa
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 16.09.2010 10:36, krzysiek82 pisze:
W dniu 2010-09-15 19:56, P_ablo pisze:
Z jedna zasadnicza roznica. Im nikt nie powiedzial, ze robia z siebie
idiotow. A My Tobie piszemy to co watek... i nadal z uporem maniaka
kontynuujesz!


co ty sobie kurwa my¶lisz polaczku? wypierdalaj jak nie masz nic do
powiedzenia w temacie. (łagodniej się nie dało jak syf się panoszy)


Przeginasz nieco.

Data: 2010-09-16 13:05:07
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-16 12:58, Andrzej Lawa pisze:
  > Przeginasz nieco.

To nie było do Ciebie :)

--
krzysiek82

Data: 2010-09-21 21:15:03
Autor: Plumpi
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
Użytkownik "krzysiek82" <gnojowni@mowimy-nie.pl> napisał w wiadomo¶ci news:4c91f9f3$0$27032$65785112news.neostrada.pl...

 > Przeginasz nieco.

To nie było do Ciebie :)

Ale jednak przeginasz :)

Data: 2010-09-14 22:50:40
Autor: J.F.
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne)
On Tue, 14 Sep 2010 16:54:49 +0200,  krzysiek82 wrote:
mam dosyć blacharzy partaczy rdzy i innego dziadostwa. Chciałbym złożyć karoserię od podstaw. Czy jest to realne do wykonania w warsztacie który dysponuje ram± pomiarow±?

Realne, pod warunkami .. np zgrzewarke trzeba miec.
Tylko niekoniecznie oplacalne to bedzie - np rok bedziesz skladal :-)

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/zbudowalem-slr,381388
http://motoryzacja.interia.pl/galerie/inne/mercedes-slr-vision,4070
http://www.motoforum.pl/312/vision.html
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/grand-prix-spo-dla-slr,391610

Chodzi o karoserię fiata cinquecento.
Wiem, że wszystkie potrzebne elementy poszycia i reszty karoserii s± do kupienia.

Wszystkie ? Slupki itp ?
Czy kto¶ już próbował czego¶ takiego czy może jest to durny pomysł lub może kto¶ wiem, czy jest szansa żeby gdzie¶ dostać goł± now± budę, jaki¶ czas temu nowa buda do seicento było do sprzedania.

przepisy zabraniaja zmiany "budy", czy innego podstawowego elementu
obdarzonego numerem VIN.

J.

Data: 2010-09-14 23:50:50
Autor: kogutek
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
On Tue, 14 Sep 2010 16:54:49 +0200,  krzysiek82 wrote: >mam dosyć blacharzy partaczy rdzy i innego dziadostwa. Chciałbym złożyć >karoserię od podstaw. Czy jest to realne do wykonania w warsztacie który >dysponuje ram± pomiarow±? Realne, pod warunkami .. np zgrzewarke trzeba miec.
Tylko niekoniecznie oplacalne to bedzie - np rok bedziesz skladal :-)

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/zbudowalem-slr,381388
http://motoryzacja.interia.pl/galerie/inne/mercedes-slr-vision,4070
http://www.motoforum.pl/312/vision.html
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/grand-prix-spo-dla-slr,391610

>Chodzi o karoserię fiata cinquecento.
>Wiem, że wszystkie potrzebne elementy poszycia i reszty karoserii s± do >kupienia.

Wszystkie ? Slupki itp ? >Czy kto¶ już próbował czego¶ takiego czy może jest to durny >pomysł lub może kto¶ wiem, czy jest szansa żeby gdzie¶ dostać goł± now± >budę, jaki¶ czas temu nowa buda do seicento było do sprzedania.

przepisy zabraniaja zmiany "budy", czy innego podstawowego elementu
obdarzonego numerem VIN.

J.

Akurat to nie problem. Kupi protoplastę po zderzeniu z lokomotyw±. --


Data: 2010-09-15 08:46:17
Autor: Andrzej Lawa
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne)
W dniu 14.09.2010 22:50, J.F. pisze:

przepisy zabraniaja zmiany "budy", czy innego podstawowego elementu
obdarzonego numerem VIN.

Niestety - trzeba by "zezłomować" i zbudować SAMa ;)

Data: 2010-09-15 09:45:06
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne)
W dniu 2010-09-15 08:46, Andrzej Lawa pisze:
  > Niestety - trzeba by "zezłomować" i zbudować SAMa ;)

chyba, żeby kawałek prawej czę¶ci podłogi zastosować w nowo budowanej konstrukcji :)

--
krzysiek82

Data: 2010-09-15 09:11:00
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne)
W dniu 2010-09-14 22:50, J.F. pisze:
Realne, pod warunkami .. np zgrzewarke trzeba miec.
Tylko niekoniecznie oplacalne to bedzie - np rok bedziesz skladal :-)

dzięki za wypowiedz, w g±szczu debilnych wypowiedzi kretynów jeste¶ rodzynkiem :)

czas nie gra większej roli, koszta s± ważne ale co zrobić jak się nie da kupić zdrowej budy :)?


http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/zbudowalem-slr,381388
http://motoryzacja.interia.pl/galerie/inne/mercedes-slr-vision,4070
http://www.motoforum.pl/312/vision.html
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/grand-prix-spo-dla-slr,391610

Chodzi o karoserię fiata cinquecento.
Wiem, że wszystkie potrzebne elementy poszycia i reszty karoserii s± do
kupienia.

Wszystkie ? Slupki itp ?

oczywi¶cie nie w jednym miejscu, ale obdzwoniłem już różne polmozbyty i 99% czę¶ci jest dostępna od ręki za ¶mieszne pieni±dze bo się tego pozbywaj±.


przepisy zabraniaja zmiany "budy", czy innego podstawowego elementu
obdarzonego numerem VIN.

To może być problem, a jako sam to bym wolał nie rejestrować :/

--
krzysiek82

Data: 2010-09-17 00:53:25
Autor: J.F.
Złożenie całej karoserii poza fabrykš (czy realne)
On Wed, 15 Sep 2010 09:11:00 +0200,  krzysiek82 wrote:
W dniu 2010-09-14 22:50, J.F. pisze:
Realne, pod warunkami .. np zgrzewarke trzeba miec.
Tylko niekoniecznie oplacalne to bedzie - np rok bedziesz skladal :-)
dzięki za wypowiedz, w g±szczu debilnych wypowiedzi kretynów jeste¶ rodzynkiem :)
czas nie gra większej roli, koszta s± ważne ale co zrobić jak się nie da kupić zdrowej budy :)?

Na pewno nie marzyc o tym ze sie ja samemu posklada w garazu, bo to
bedzie szybciej i taniej. J.

Data: 2010-09-14 23:57:28
Autor: Tomasz Pyra
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 2010-09-14 16:54, krzysiek82 pisze:
witajcie
mam dosyć blacharzy partaczy rdzy i innego dziadostwa. Chciałbym złożyć
karoseriÄ™ od podstaw. Czy jest to realne do wykonania w warsztacie ktĂłry
dysponuje ramÄ… pomiarowÄ…? Chodzi o karoseriÄ™ fiata cinquecento.

Wszystko jest realne, pytanie tylko czy opłacalne.

Wiem, ĹĽe wszystkie potrzebne elementy poszycia i reszty karoserii sÄ… do
kupienia.

Dach, podłoga, słupki?
I to nowe? Bo jeśli używane z jakiś ciętych aut to jaki sens? Kup po prostu całe używane Cinquecento bez rdzy i będziesz miał wszystko gotowe.

Czy ktoś już próbował czegoś takiego czy może jest to durny
pomysł lub może ktoś wiem, czy jest szansa żeby gdzieś dostać gołą nową
budę, jakiś czas temu nowa buda do seicento było do sprzedania.

Hmmm... A pytałeś w ASO? Tam ostatnio jakaś wyprzedaż części do CC chyba jest, bo ceny jakieś takie niskie. Może i budy mają?

Możesz też polować na jakimś Allegro albo forach markowych - może akurat trafisz zdrowe blachy od kogoś komu zdechł silnik i dostaniesz auto za grosze. Tyle że tu trzeba polować.

Ale przy tak tanim i popularnym aucie jak CC to raczej nie ma sensu - po prostu kupujesz jakiĹ› garaĹĽowany bez rdzy i juĹĽ.

Data: 2010-09-15 09:15:54
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 2010-09-14 23:57, Tomasz Pyra pisze:

Dach, podłoga, słupki?

tak wszystkie te elementy są dostępne.

I to nowe?

tak nowe, oryginały, oczywiście progi osobno nie występują są w zestawie z całymi bokami.

Bo jeśli używane z jakiś ciętych aut to jaki sens?

tylko nowe, nie chce juĹĽ ĹĽadnych uĹĽywek.

  Kup po
prostu całe używane Cinquecento bez rdzy i będziesz miał wszystko gotowe.

od jakich 2-3 lat szukam i nic.


Hmmm... A pytałeś w ASO? Tam ostatnio jakaś wyprzedaż części do CC chyba
jest, bo ceny jakieĹ› takie niskie. MoĹĽe i budy majÄ…?

w sumie części sporo już w aso za grosze kupiłem, mam przednie wzmocnienie, okulary, tylny pas, podłogę przednią, podłużnice tylne za wszystko dałem ok 700zł, o całą budę nie pytałem :)

Możesz też polować na jakimś Allegro albo forach markowych - może akurat
trafisz zdrowe blachy od kogoś komu zdechł silnik i dostaniesz auto za
grosze. Tyle że tu trzeba polować.

non stop poluje, mało tego egzemplarze z niemiec też już są bez większej wartości ruda w progach, itp itd, więc nawet import stracił sens.

Ale przy tak tanim i popularnym aucie jak CC to raczej nie ma sensu - po
prostu kupujesz jakiĹ› garaĹĽowany bez rdzy i juĹĽ.

niestety to nie jest takie proste, tutaj mnie ważna jest opłacalność, po prostu chce dokończyć projekt na solidnej podstawie.


--
krzysiek82

Data: 2010-09-15 10:06:39
Autor: BartekK
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 2010-09-14 16:54, krzysiek82 pisze:
witajcie
mam dosyć blacharzy partaczy rdzy i innego dziadostwa. Chciałbym złożyć
karoseriÄ™ od podstaw. Czy jest to realne do wykonania w warsztacie ktĂłry
dysponuje ramÄ… pomiarowÄ…? Chodzi o karoseriÄ™ fiata cinquecento.
Wiem, ĹĽe wszystkie potrzebne elementy poszycia i reszty karoserii sÄ… do
kupienia. Czy ktoś już próbował czegoś takiego czy może jest to durny
pomysł lub może ktoś wiem, czy jest szansa żeby gdzieś dostać gołą nową
budę, jakiś czas temu nowa buda do seicento było do sprzedania.

Jak inni pisali - sens to ma, ale nie finansowy.
Budowałem dawno temu skorupkę 126p w taki sposób, roboty co nie miara, i to nie ze spawaniem/zgrzewaniem, a z pozycjonowaniem elementów.
Blachy luzem żadnych wymiarów nie trzymają (w dodatku są często powypaczane od przechowywania i transportu), to nie jest ikea by wszystko pasowało i miało kołki montażowe... W normalnej wymianie progu, nadkola czy nawet dachu masz resztę auta która już stanowi jakąś konstrukcję do której możesz się dopasowywać, ew. dogiąć wymieniany element. W przypadku składania od zera - nie bardzo jest czego się trzymać, trzeba by mieć ramę z bolcami/uchwytami na charakterystyczne punkty ustawcze dla pojedyńczych blach (i to nie tylko w 2D ale 3D!), a ani ramy takiej nie znajdziesz, ani nie ma takich danych by sobie zrobić, więc trzeba brać wymiary z jakiegoś innego auta, a 1) pomiar wcale nie jest łatwy 2) precyzja też niezbyt. Efekt tego jest taki, że składasz podłogę, progi, wzmocnienia, kupę czasu robisz by uzyskać choćby prostokąt, a potem się okazuje że dach ci tego nie "zamknie" bo wszystko jest poprzesuwane i do słupków nie pasuje ;) Albo otwór na drzwi wyjdzie nie w kształcie drzwi...


--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2010-09-15 10:21:19
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 2010-09-15 10:06, BartekK pisze:
Jak inni pisali - sens to ma, ale nie finansowy.

już zmarnowałem sporo kasy na reanimacje tego co mam, powiedziałem sobie dość.

Budowałem dawno temu skorupkę 126p w taki sposób, roboty co nie miara, i
to nie ze spawaniem/zgrzewaniem, a z pozycjonowaniem elementĂłw.

no właśnie o to mi chodzi o ustawienie elementów w przestrzeni.

Blachy luzem żadnych wymiarów nie trzymają (w dodatku są często
powypaczane od przechowywania i transportu), to nie jest ikea by
wszystko pasowało i miało kołki montażowe...

teĹĽ zdaje sobie sprawÄ™, dlatego moje pytanie.


wszystko jest poprzesuwane i do słupków nie pasuje ;) Albo otwór na
drzwi wyjdzie nie w kształcie drzwi...

mam tego świadomość, napisałem do fiata czy udostępnią niezbędne dane, na obecną chwile zero odzewu.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-15 08:53:22
Autor: amos
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
On 15 Wrz, 10:21, krzysiek82 <ot...@cars.pl> wrote:
już zmarnowałem sporo kasy na reanimacje tego co mam, powiedziałem sobie
do¶ć.

I na tym sie zatrzymaj. Znajdz sobie jakies naprawde fajne auto, i
zacznyj odrestaurowywac. Skoro sprawia to przyjemnosc to zrob cos, co
bedzie potem wzbudac jakies emocje i co bedziesz mogl odsprzedac z
jakims zyskem. Polacz przyjemne z pozytecznym.

Bez urazy, ale przechodzac obok Seicento odbudowanego ze zdrowych
blach niewiele osob sie zatrzyma i powie "Zajefane!". Nigdy tez nie
zwroci sie zainwestowany czas, pieniadze tym bardziej. A po kilku
latach znow zacznie zrec ruda....

--
amos

Data: 2010-09-16 10:39:21
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-15 17:53, amos pisze:
Skoro sprawia to przyjemnosc to zrob cos, co
bedzie potem wzbudac jakies emocje i co bedziesz mogl odsprzedac z
jakims zyskem. Polacz przyjemne z pozytecznym.

tylko cc wchodzi w grę, mnie interesuj± moje emocje a nie innych ludzi :)


Bez urazy, ale przechodzac obok Seicento odbudowanego ze zdrowych
blach niewiele osob sie zatrzyma i powie "Zajefane!".

jak wyżej opinia ludzi z ulicy (nie z branży) mnie nie interesuje.


  Nigdy tez nie
zwroci sie zainwestowany czas, pieniadze tym bardziej. A po kilku
latach znow zacznie zrec ruda....

to fakt, ale chyba pozostaje z tym żyć :)

--
krzysiek82

Data: 2010-09-16 11:00:13
Autor: Maciek
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
to fakt, ale chyba pozostaje z tym żyć :)


Przeciez sam sobie strzelasz gola, chcesz bez rdzy a wiesz, ze i tak bedzie rdzewial. Jezeli to dla Ciebie fakt to osobiscie nie rozumiem po co chcesz skladac krzywego strucla, ktory zardzewieje.  Oby to przedsiewziecie nie okazalo sie wywaleniem kasy w bloto, rozsypem auta czy tez krzywym zlomem nawet na 1 rzut oka, nie mowiac juz o jakiejs katastrofie drogowej. Sam przed soba odpowiedz na pytanie jaka masz wiedze i praktyke w konstruowaniu samochodow od podstaw;)
Jezeli chcesz zminimalizowac ryzyko rdzy budy to rozgladnij sie za samochodem z poludnia np. z Wloch. Jest szansa, ze wyhaczysz cos co prawdziwej zimy nie widzialo.
Nie mowiac juz o tym ze nowego co prawda nie CC ale SC bez poczatkowej rdzy kupisz w granicach 22tys.

Maciek

Data: 2010-09-16 11:04:42
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-16 11:00, Maciek pisze:
Przeciez sam sobie strzelasz gola, chcesz bez rdzy a wiesz, ze i tak
bedzie rdzewial.

liczyłem, na to że zabezpieczę odpowiednio. Fabrycznie cieniasy nie były w żaden sposób zabezpieczone, po prostu w profilach zero zabezpieczenia. Pewnie producent co¶ przewidział a pracownicy w polskiej montowni wszystko wynie¶li jak to zwykle bywa :/

Nie mowiac juz o tym ze nowego co prawda nie CC ale SC bez poczatkowej

SC odpada, to już nie te kształty, generalnie temat budowy budy od podstaw raczej odpada nie dostałem odpowiedzi z fiata, jeden zapaleniec by się podj±ł ale nie gwarantuje rezultatu as godzina jego pracy to 100zł netto czyli w skrócie "gra nie jest warta ¶wieczki" Dodam, że założenia pocz±tkowe to praca nad karoseri± kilka miesięcy.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-21 21:21:45
Autor: Plumpi
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
Użytkownik "krzysiek82" <other@cars.pl> napisał w wiadomo¶ci news:4c91ddba$0$27024$65785112news.neostrada.pl...

Fabrycznie cieniasy nie były w żaden sposób zabezpieczone, po prostu w profilach zero zabezpieczenia.

Oj, tutaj to się mylisz.

Data: 2010-09-22 10:10:54
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-21 21:21, Plumpi pisze:
Oj, tutaj to się mylisz.


sprawdzałem centymetr po centymetrze wszystkie profile zamknięte, wszędzie zero jakiegokolwiek zabezpieczania, jedynie rdza na pocz±tkach i końcach podłużnic po ¶rodku o dziwo zdrowa blacha mimo braku zabezpieczenia a progi całe zjedzone.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-22 20:08:19
Autor: Plumpi
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
Użytkownik "krzysiek82" <gnojowni@mowimy-nie.pl> napisał w wiadomo¶ci news:4c99ba29$0$22796$65785112news.neostrada.pl...

Oj, tutaj to się mylisz.

sprawdzałem centymetr po centymetrze wszystkie profile zamknięte, wszędzie zero jakiegokolwiek zabezpieczania, jedynie rdza na pocz±tkach i końcach podłużnic po ¶rodku o dziwo zdrowa blacha mimo braku zabezpieczenia a progi całe zjedzone.

Gdyby nie miała ta blacha zabezpieczenia w postaci warstwy cynku to już po roku od sprzedaży wpierniczała by j± rdza.
Cinkusie wbrew temu co piszesz od zawsze miały blachy ocynkowane i dlatego spotkanie kilkunastoletniego cieniasa bez rdzy nie jest niczym nadzwyczajnym.
Cieniasy rdzewiej± tylko wtedy, kiedy były "bite" i spawane oraz wtedy, kiedy wła¶ciel posk±pił na chalapacze montowane zaraz za kołami, bo wtedy pryskal±ce z kół błoto (piach) niszczyły warstwę lakieru i ocynku na podłodze oraz na progach i błotnikach. Po zniszczeniu warstw ochronnych zaczynały one gnić i bardzo często dochodziło do tworzenia się dziur w podłodze zaraz za przednimi kołami (w nogach kierowcy i pasażera). To gnicie nie było efektem braku zabezpieczenia antykorozyjnego, ale działaniem mechanicznym piachu, który te warstwy niszczył.
Powiem jeszcze więcej. Cieniasy nie do¶ć, że miały pełny ocynk to jeszcze dodatkowo profile wewnętrzne były malowane.

Data: 2010-09-23 09:19:08
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)
W dniu 2010-09-22 20:08, Plumpi pisze:
Gdyby nie miała ta blacha zabezpieczenia w postaci warstwy cynku to już
po roku od sprzedaży wpierniczała by j± rdza.

nie mam na my¶li ocynku a np fluidol.

Cinkusie wbrew temu co piszesz od zawsze miały blachy ocynkowane i
dlatego spotkanie kilkunastoletniego cieniasa bez rdzy nie jest niczym
nadzwyczajnym.

przepraszam gdzie mogę taki egzemplarz trafić? przejechałem już cała polskę w poszukiwaniu takiego egzemplarza już nawet kolor nie miał dla mnie znaczenia, nawet egzemplarze od naszych zachodnich s±siadów już s± zaatakowane przez rud±.

Cieniasy rdzewiej± tylko wtedy, kiedy były "bite" i spawane oraz wtedy,

egzemplarz który mam nigdy nie był bity a jednak rdza była.

kiedy wła¶ciel posk±pił na chalapacze montowane zaraz za kołami, bo
wtedy pryskal±ce z kół błoto (piach) niszczyły warstwę lakieru i ocynku
na podłodze oraz na progach i błotnikach.

to czę¶ciowo prawda, ale jak wytłumaczyć rdzę w podłużnicach?

Powiem jeszcze więcej. Cieniasy nie do¶ć, że miały pełny ocynk to
jeszcze dodatkowo profile wewnętrzne były malowane.

podkładem tylko, bo ja wewn±trz podłużnic oprócz rdzy znalazłem szar± farbę podkładow±.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-23 19:45:39
Autor: Plumpi
Złożenie całej karoserii poza fabryk± (czy realne)

Użytkownik "krzysiek82" <gnojowni@mowimy-nie.pl> napisał w wiadomo¶ci news:4c9aff88$0$27029$65785112news.neostrada.pl...

nie mam na my¶li ocynku a np fluidol.

Widzisz, jak do tej pory najlepiej sprawdzał się ocynk + dobra konserwacja.
Wszelkie metody chemiczne i lakiery po prostu się nie sprawdzały w motoryzacji. No może poza Golfem II :D

przepraszam gdzie mogę taki egzemplarz trafić? przejechałem już cała polskę w poszukiwaniu takiego egzemplarza już nawet kolor nie miał dla mnie znaczenia, nawet egzemplarze od naszych zachodnich s±siadów już s± zaatakowane przez rud±.

Sprzedam Ci ;D

egzemplarz który mam nigdy nie był bity a jednak rdza była.

I będzie. Piach, sól, duże skoki temperatur dobowych, większo¶ć roku to chlapa (deszcz, ¶nieg i błoto). Zatem czego oczekujesz, że kilkunastoletnie aut nie będzie nosiło w ogóle ¶ladów rdzy ? Zapomnij, albo kup nówkę z salonu, rozbierz auto do gołej blachy po czym zakonserwuj metod± zanurzeniow± i powtarzaj tę konserację co 2-3 lata :D

to czę¶ciowo prawda, ale jak wytłumaczyć rdzę w podłużnicach?

No cóż ? Tutaj breja chyba najbardziej szaleje w czasie jazdy. gdybyć pomy¶lał o dobrej konserwacji zaraz po zakupie auta używaj±c przy tym gor±cego powietrze w celu dobrego jej rozprowadzenia w profilach to może by¶ nie widział tej rdzy.
Widzisz najsłabszym elementem każdego samochodu pod względem rdzy s± punkty zgrzewów. Wystarczy, ze w takim punkcie pozostanie odrobina odprysku, który po pewnym czasie się oderwie i już zaczyna się korozja.

podkładem tylko, bo ja wewn±trz podłużnic oprócz rdzy znalazłem szar± farbę podkładow±.

Oczywi¶cie podkładow±, ale zawsze to co¶ niż nic :D

Data: 2010-09-15 21:52:07
Autor: BartekK
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 2010-09-15 10:21, krzysiek82 pisze:
Budowałem dawno temu skorupkę 126p w taki sposób, roboty co nie miara, i
to nie ze spawaniem/zgrzewaniem, a z pozycjonowaniem elementĂłw.
no właśnie o to mi chodzi o ustawienie elementów w przestrzeni.
Ponieważ SC i 126 to podobne wielkości, to powiem ci jak ja robiłem:
- miałem zdrowy prosty 126p rozebrany do gołej budy, wolną ramę warsztatową, na niej przykręcona 2x płyta OSB 22mm jako podstawa, na tym kołki drewniane (chyba 5x5cm? może grubsze) poprzykręcane tak że wyglądało to jak stół z wieloma nogami, postawiony dogórynogami. Na górze każdego kołka był wkręcony gruby drewno-wkręt, coś chyba z M10 12cm długi (przykręcane kluczem 13 albo 17, duże stalowe wkręty), tak by dało się tym regulować ostateczny punkt podparcia. Kołki drewniane od dołu przykręcane do osb-podstawy też na takie wkręty.

Realnie to zrobiłem tak, że wzorcową budę ustawiłem na pierwszych kołkach na tej mojej ramie-podstawie, tak że przycięte kołki+wkręty opierały się w miejscach oparcia zawieszenia (z przodu miejsce przykręcenia resora do belki, z tyłu miejsca mocowania wahaczy). Gdy już sobie buda stała na 4 kołkach, została wypoziomowana rama, wypoziomowana buda (regulacją tych wkrętów), i dostawiane były kolejne kołki do kolejnych punktów (gniazda amortyzatorów, charakterystyczne punkty w podłodze, progach, mocowania skrzyni, belki itd). Miejsce dotknięcia śruby do budy było oznaczane markerem, by w razie powtórki dokładnie to ustawić tak samo. Podobnie z drewnianych elementów zrobiłem sobie "stojaczki" do składania blach wewnętrznych (wewnętrzne części nadkoli, progów itd) by utrzymać szerokość (by nie pójść z blachami / \ lub odwrotnie)
Po odstawieniu oryginału na bok, przyszedł czas na skejanie blach na takiej wzorcowej "podłodze z bolców", tyle że ja część blach zastępowałem konstrukcją rurowo-kratową, mocowanie na inny silnik itd, a chodziło o to by zewnętrznie zamocować blachy i osprzęt z 126p z powodów formalnych.

W moim przypadku dokładność wyszła "taka sobie", na drzwiach było widać najbardziej ;) ale mi to nie przeszkadzało. Rok roboty, drugi raz nawet bym tego nie zaczynał ;)


mam tego świadomość, napisałem do fiata czy udostępnią niezbędne dane,
na obecnÄ… chwile zero odzewu.
Raczej nie liczyłbym na wielki sukces...


--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2010-09-15 10:56:36
Autor: Andrzej Lawa
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 15.09.2010 10:06, BartekK pisze:

Jak inni pisali - sens to ma, ale nie finansowy.

Jakby wszyscy kierowali się finansowym sensem, to nikt nie kupiłby na
codzienne dojazdy do pracy SUVa i nie byłoby wyścigów do czerwonego
światła ;)

Budowałem dawno temu skorupkę 126p w taki sposób, roboty co nie miara, i
to nie ze spawaniem/zgrzewaniem, a z pozycjonowaniem elementĂłw.

Ja mam nieco odmienne marzenie - zmajstrować normalną, porządną,
klasyczną ramę, i do tego mocować karoserię choćby ze sklejki :)

Haczyk: żeby do tej ramy pasowały wszystkie inne elementy (silnik,
zawieszenie, fotele itede) z wybranego seryjnego samochodu.

Ciekawe jestem, czy ktoś się bawił w takie coś ;)

Bo wariant prostszy jest robiony dość rutynowo - kitcar z ramą i resztą
składają z seryjnych.

Data: 2010-09-15 11:01:24
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 2010-09-15 10:56, Andrzej Lawa pisze:
Ja mam nieco odmienne marzenie - zmajstrować normalną, porządną,
klasyczną ramę, i do tego mocować karoserię choćby ze sklejki :)

ja aĹĽ na takie konstrukcje nie mam za bardzo czasu, tym bardziej, ĹĽe jeszcze teraz robiÄ™ dodatkowÄ… specjalizacjÄ™.
Ale nie ukrywam chciałem kiedyś zrobić trochę większego gokarta na dwie osoby do tego karoseria własnej produkcji.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-15 12:38:30
Autor: Andrzej Lawa
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 15.09.2010 11:01, krzysiek82 pisze:
W dniu 2010-09-15 10:56, Andrzej Lawa pisze:
Ja mam nieco odmienne marzenie - zmajstrować normalną, porządną,
klasyczną ramę, i do tego mocować karoserię choćby ze sklejki :)

ja aĹĽ na takie konstrukcje nie mam za bardzo czasu, tym bardziej, ĹĽe
jeszcze teraz robiÄ™ dodatkowÄ… specjalizacjÄ™.

Cóż - to marzenie ;)

Aktualnie w produkcji jest dom, w fazie kończenia detali i robienia ogrodu.

Ale konsekwentnie - dom z porządną ramą, a nie jakiś samonośny ;)

Data: 2010-09-15 13:03:14
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 2010-09-15 12:38, Andrzej Lawa pisze:
Aktualnie w produkcji jest dom, w fazie kończenia detali i robienia ogrodu.

ja już mam ten etap za sobą, ale oczywiście zawsze się coś znajdzie do zrobienia. z lenistwa nie położyłem kostki przed garażem i teraz jak popada bryja straszna.

--
krzysiek82

Data: 2010-09-16 10:37:02
Autor: Andrzej Lawa
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 15.09.2010 13:03, krzysiek82 pisze:
W dniu 2010-09-15 12:38, Andrzej Lawa pisze:
Aktualnie w produkcji jest dom, w fazie kończenia detali i robienia
ogrodu.

ja już mam ten etap za sobą, ale oczywiście zawsze się coś znajdzie do
zrobienia. z lenistwa nie położyłem kostki przed garażem i teraz jak
popada bryja straszna.


To wylej zwykły beton z jakimś zbrojeniem ;) Koszt niższy, a jak chcesz
mieć kolorki - zawsze możesz pomalować ;->

Data: 2010-09-16 10:47:04
Autor: krzysiek82
Złożenie całej karoserii poza fabry ką (czy realne)
W dniu 2010-09-16 10:37, Andrzej Lawa pisze:
To wylej zwykły beton z jakimś zbrojeniem ;) Koszt niższy, a jak chcesz
mieć kolorki - zawsze możesz pomalować ;->

w taką pogodę jak teraz to już pozamiatane, ale w przyszłym roku coś czuje, że podjazd zrobię z asfaltu.

--
krzysiek82

Złożenie całej karoserii poza fabryką (czy realne)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona