Kaczyński i Ziobro pozywają Kutza. "Granice zostały przekroczone"

Podczas konferencji prasowej w Sejmie Zbigniew Ziobro zapowiedział, że wraz z Jarosławem Kaczyńskim wytoczą Kazimierzowi Kutzowi proces karny o naruszenie dóbr osobistych. - Mówienie, że ja i premier Kaczyński zamordowaliśmy niewinną kobietę to oszczerstwo. Te słowa przekraczają pewną miarę. Jest granica kłamstwa, pomówienia, wobec której można zachować tolerancję czy dystans. Tyle razy w polskiej polityce padają ciężkie słowa, że politycy przestają na nie reagować, ale jest granica, której nie można pozwolić przekroczyć. Swoją wypowiedzią Kazimierz Kutz tę granicę przekroczył - powiedział były minister sprawiedliwości. - A ja na to jak na lato - zareagował na informację o czekającym go procesie Kazimierz Kutz. W rozmowie z TVN 24 podkreślił, że sprawa śmierci Barbary Blidy jest bardzo poważna. - To była tragiczna puenta IV RP. Nie wolno dać tego stłamsić, trzeba się temu przeciwstawiać. Wyszło na mnie i nic na to nie poradzę - dodał.

- Oni zamordowali niewinną kobietę! To, co wczoraj powiedzieli, jest haniebne. Kaczyński stroi jakieś żarty o Syberii, a Ziobro udaje głupka i traktuje - nawet teraz - Barbarę Blidę jak przestępcę - powiedział w wywiadzie dla newsweek.pl Kazimierz Kutz, komentując reakcje polityków PiS na raport komisji śledczej ds. śmierci Barbary Blidy.

Gdyby wyszło na innego to ..lepiej nie myśleć o bohaterskim kucyku, który zagarażuje w pierdlu na długie lata. To piękny koniec kariery dla prymitywnego pyskacza walącego w każdej wypowiedzi gnojem z pyska. I nie dostanie obroku, który tak chętnie popdsypywali błaznowi-kucykowi inni polityczni wyjadacze.

--