Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   ZUS - Braki

ZUS - Braki

Data: 2010-02-04 00:06:13
Autor: kukuryk
ZUS - Braki
Witam
Czytuje t± grupe i czasami dziwie się, albo sobie albo innym.
Prowadze DG pi±ty rok, sił± rzeczy musze oplacać ZUS.
Czasami czytam posty typu "spozniełem się 5 dni z zaplat± ZUSu, co mi zrobi±"
Ja osobiscie, jak mi brakuje na lekcje językowe, tudziez ine szczytniejsze cele, to sobie odejmuje 150 zł powiedzmy co 3 miesi±ce od ZUSu i co?
No wlasnie, co?
Czy to ja mam nasrne w głowie, ze sie zbytnio tym srusem nie przejmuje? czy rzeczywiscie sobie jakos grabie?
Teraz mam kolejny patent na samokształcenie, i choć lekko z kas± nie jest, to myslałem "aby zapozyczyć się w ZUSIE".
Nie mam dotyczhczas dużych zaległosci, moze ze 1500 zł, no i co z tego? Nawet jak mi dolicz± odsetki to jako¶ tragedii nie bedzie.
Mogę tak dalej robić, czy rzeczywiscie grozi mi smierc przez powieszenie?
Ile prawdy w tej histerii przed ZUSem a ile pieniactwa i b±ków po portkach?
Pozdros Amigos

Data: 2010-02-04 02:59:35
Autor: Andrzej
ZUS - Braki
kukuryk pisze:
Witam
Czytuje t± grupe i czasami dziwie się, albo sobie albo innym.
Prowadze DG pi±ty rok, sił± rzeczy musze oplacać ZUS.
Czasami czytam posty typu "spozniełem się 5 dni z zaplat± ZUSu, co mi zrobi±"
Ja osobiscie, jak mi brakuje na lekcje językowe, tudziez ine szczytniejsze cele, to sobie odejmuje 150 zł powiedzmy co 3 miesi±ce od ZUSu i co?
No wlasnie, co?
Czy to ja mam nasrne w głowie, ze sie zbytnio tym srusem nie przejmuje? czy rzeczywiscie sobie jakos grabie?
Teraz mam kolejny patent na samokształcenie, i choć lekko z kas± nie jest, to myslałem "aby zapozyczyć się w ZUSIE".
Nie mam dotyczhczas dużych zaległosci, moze ze 1500 zł, no i co z tego? Nawet jak mi dolicz± odsetki to jako¶ tragedii nie bedzie.
Mogę tak dalej robić, czy rzeczywiscie grozi mi smierc przez powieszenie?
Ile prawdy w tej histerii przed ZUSem a ile pieniactwa i b±ków po portkach?
Pozdros Amigos

Przekonasz się jak przyjd± po 9 latach po należno¶ć + odsetki.

Andrzej

Data: 2010-02-04 08:11:52
Autor: GB
ZUS - Braki
Andrzej pisze:
kukuryk pisze:
Witam
Czytuje t± grupe i czasami dziwie się, albo sobie albo innym.
Prowadze DG pi±ty rok, sił± rzeczy musze oplacać ZUS.
Czasami czytam posty typu "spozniełem się 5 dni z zaplat± ZUSu, co mi zrobi±"
Ja osobiscie, jak mi brakuje na lekcje językowe, tudziez ine szczytniejsze cele, to sobie odejmuje 150 zł powiedzmy co 3 miesi±ce od ZUSu i co?
No wlasnie, co?
Czy to ja mam nasrne w głowie, ze sie zbytnio tym srusem nie przejmuje? czy rzeczywiscie sobie jakos grabie?
Teraz mam kolejny patent na samokształcenie, i choć lekko z kas± nie jest, to myslałem "aby zapozyczyć się w ZUSIE".
Nie mam dotyczhczas dużych zaległosci, moze ze 1500 zł, no i co z tego? Nawet jak mi dolicz± odsetki to jako¶ tragedii nie bedzie.
Mogę tak dalej robić, czy rzeczywiscie grozi mi smierc przez powieszenie?
Ile prawdy w tej histerii przed ZUSem a ile pieniactwa i b±ków po portkach?
Pozdros Amigos

Przekonasz się jak przyjd± po 9 latach po należno¶ć + odsetki.


Podaj szczegóły.

GB

Data: 2010-02-04 09:09:54
Autor: Koteczek31
ZUS - Braki
......przekonasz sie najbardziej jak bedziesz miał potrzebe skorzystac z zasilku chorobowego, wypadkowego czy czegos tam co los przyniesie.....
Ali

Data: 2010-02-04 10:09:52
Autor: Andrzej
ZUS - Braki
GB pisze:
Andrzej pisze:
kukuryk pisze:
Witam
Czytuje t± grupe i czasami dziwie się, albo sobie albo innym.
Prowadze DG pi±ty rok, sił± rzeczy musze oplacać ZUS.
Czasami czytam posty typu "spozniełem się 5 dni z zaplat± ZUSu, co mi zrobi±"
Ja osobiscie, jak mi brakuje na lekcje językowe, tudziez ine szczytniejsze cele, to sobie odejmuje 150 zł powiedzmy co 3 miesi±ce od ZUSu i co?
No wlasnie, co?
Czy to ja mam nasrne w głowie, ze sie zbytnio tym srusem nie przejmuje? czy rzeczywiscie sobie jakos grabie?
Teraz mam kolejny patent na samokształcenie, i choć lekko z kas± nie jest, to myslałem "aby zapozyczyć się w ZUSIE".
Nie mam dotyczhczas dużych zaległosci, moze ze 1500 zł, no i co z tego? Nawet jak mi dolicz± odsetki to jako¶ tragedii nie bedzie.
Mogę tak dalej robić, czy rzeczywiscie grozi mi smierc przez powieszenie?
Ile prawdy w tej histerii przed ZUSem a ile pieniactwa i b±ków po portkach?
Pozdros Amigos

Przekonasz się jak przyjd± po 9 latach po należno¶ć + odsetki.


Podaj szczegóły.

GB
Sam to przeszedłem. Wystarczy ?

Data: 2010-02-04 10:16:03
Autor: GB
ZUS - Braki
Andrzej pisze:
GB pisze:
Andrzej pisze:
kukuryk pisze:
Witam
Czytuje t± grupe i czasami dziwie się, albo sobie albo innym.
Prowadze DG pi±ty rok, sił± rzeczy musze oplacać ZUS.
Czasami czytam posty typu "spozniełem się 5 dni z zaplat± ZUSu, co mi zrobi±"
Ja osobiscie, jak mi brakuje na lekcje językowe, tudziez ine szczytniejsze cele, to sobie odejmuje 150 zł powiedzmy co 3 miesi±ce od ZUSu i co?
No wlasnie, co?
Czy to ja mam nasrne w głowie, ze sie zbytnio tym srusem nie przejmuje? czy rzeczywiscie sobie jakos grabie?
Teraz mam kolejny patent na samokształcenie, i choć lekko z kas± nie jest, to myslałem "aby zapozyczyć się w ZUSIE".
Nie mam dotyczhczas dużych zaległosci, moze ze 1500 zł, no i co z tego? Nawet jak mi dolicz± odsetki to jako¶ tragedii nie bedzie.
Mogę tak dalej robić, czy rzeczywiscie grozi mi smierc przez powieszenie?
Ile prawdy w tej histerii przed ZUSem a ile pieniactwa i b±ków po portkach?
Pozdros Amigos

Przekonasz się jak przyjd± po 9 latach po należno¶ć + odsetki.


Podaj szczegóły.

GB
Sam to przeszedłem. Wystarczy ?

Ale serio pytam o to co się kolejno wydarza, jakie s± konsekwencje itd.

GB

Data: 2010-02-04 10:17:19
Autor: Maddy
ZUS - Braki
W dniu 04-02-2010 10:09, Andrzej pisze:
GB pisze:
Andrzej pisze:
kukuryk pisze:
Witam
Czytuje tÄ… grupe i czasami dziwie siÄ™, albo sobie albo innym.
Prowadze DG piąty rok, siłą rzeczy musze oplacać ZUS.
Czasami czytam posty typu "spozniełem się 5 dni z zaplatą ZUSu, co
mi zrobiÄ…"
Ja osobiscie, jak mi brakuje na lekcje językowe, tudziez ine
szczytniejsze cele, to sobie odejmuje 150 zł powiedzmy co 3 miesiące
od ZUSu i co?
No wlasnie, co?
Czy to ja mam nasrne w głowie, ze sie zbytnio tym srusem nie
przejmuje? czy rzeczywiscie sobie jakos grabie?
Teraz mam kolejny patent na samokształcenie, i choć lekko z kasą nie
jest, to myslałem "aby zapozyczyć się w ZUSIE".
Nie mam dotyczhczas dużych zaległosci, moze ze 1500 zł, no i co z
tego? Nawet jak mi doliczÄ… odsetki to jakoĹ› tragedii nie bedzie.
Mogę tak dalej robić, czy rzeczywiscie grozi mi smierc przez
powieszenie?
Ile prawdy w tej histerii przed ZUSem a ile pieniactwa i bÄ…kĂłw po
portkach?
Pozdros Amigos

Przekonasz się jak przyjdą po 9 latach po należność + odsetki.


Podaj szczegóły.

GB
Sam to przeszedłem. Wystarczy ?

Pewnie nie wystarczy.

Każdy kto sadzi publicznie posta w tonie "inni to naiwniacy że się przejmują, ja nie płacę i jestem 'kul', co mi zrobią?" zasługuje na to, żeby się przekonać na własnej skórze jak bardzo jest 'kul' dla ZUSu.

Kurcze, czy ja jestem taka stara, że dla mnie chwalenie się długami nie jest cool?

Maddy (poszłam liczyć siwe włosy jakby co)

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2010-02-04 12:59:00
Autor: Maciek
ZUS - Braki
W dniu 2010-02-04 08:11, GB pisze:
Podaj szczegóły.
Nie wiem, dlaczego akurat po 9-ciu. Do znajomego przyszli zdaje się po
3-ech (całkowitego olania płacenia). Blokada konta, komornik, kredyt na
natychmiastow± spłatę. A taki był chojrak: "inni kradn± miliony, to co
mi małemu żuczkowi zrobi±!". Wła¶nie do małych żuczków najłatwiej się
dobrać.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2010-02-04 14:17:12
Autor: Gotfryd Smolik news
ZUS - Braki
On Thu, 4 Feb 2010, Maciek wrote:

W dniu 2010-02-04 08:11, GB pisze:
Podaj szczegóły.
Nie wiem, dlaczego akurat po 9-ciu. Do znajomego przyszli zdaje się po
3-ech (całkowitego olania płacenia).

  No to miał szczę¶cie ;), może przez to że całkiem nie płacił
obawiali się że rzeczywi¶cie nie będzie z czego ¶ci±gać.

  Dlaczego po 9.? - a bo przedawnienie to 10 lat.
  Rok zapasu na kontrolę, decyzję, odwołania itepe.
  A odsetki rosn±... i rosn±...

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-02-04 13:07:43
Autor: Maciek
ZUS - Braki
W dniu 2010-02-04 00:06, kukuryk pisze:
Nie mam dotyczhczas dużych zaległosci, moze ze 1500 zł, no i co z tego? Nawet jak mi dolicz± odsetki to jako¶ tragedii nie bedzie.
Mogę tak dalej robić, czy rzeczywiscie grozi mi smierc przez powieszenie?
Ile prawdy w tej histerii przed ZUSem a ile pieniactwa i b±ków po portkach?
Je¶li kontrolujesz sytuację, tzn. Twój dług nie przekracza kwoty, któr±
jeste¶ w stanie tak od ręki wzi±ć i spłacić, to pewnie nie masz się czym
martwić poza ewentualnymi problemami z wypłat± ¶wiadczeń. Załóżmy, że
złamałe¶ nogę, ale akurat w ostatnim miesi±cu nie zapłaciłe¶
zdrowotnego, więc nie masz potwierdzenia przelewu, jedziesz do szpitala,
a tam trafiasz na służbistę, który przetrzyma Cię w poczekalni, bo nie
masz ubezpieczenia i co mu zrobisz? Oczywi¶cie przykład naci±gany, ale
mniej więcej pokazuje o co chodzi. Jak znam życie, to pewnie płacisz
zdrowotne, a obcinasz emerytalno/rentowe, więc wymy¶l sobie jaki¶
wypadek/chorobę po którym musisz starać się o rentę :-)
Ostatni± rzecz± jest np. niekorzystny zbieg okoliczno¶ci, typu: klient
ma Ci wła¶nie wpłacić duż± zaliczkę, Ty musisz za ni± szybko kupić
materiały na robotę, a tu zdziwienie, że kto¶ konta zablokował :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2010-02-04 12:28:55
Autor: jureq
ZUS - Braki
Dnia Thu, 04 Feb 2010 13:07:43 +0100, Maciek napisał(a):

Załóżmy, że
złamałeś nogę, ale akurat w ostatnim miesiącu nie zapłaciłeś
zdrowotnego, więc nie masz potwierdzenia przelewu, jedziesz do szpitala,
a tam trafiasz na służbistę, który przetrzyma Cię w poczekalni, bo nie
masz ubezpieczenia i co mu zrobisz?

Ależ on ma ubezpieczenie. Niezapłacenie zdrowotnego nie powoduje ustanie ubezpieczenia.

Data: 2010-02-04 13:32:30
Autor: Maciek
ZUS - Braki
W dniu 2010-02-04 13:28, jureq pisze:
Ależ on ma ubezpieczenie. Niezapłacenie zdrowotnego nie powoduje ustanie ubezpieczenia.
Zgadza siÄ™, ale powiedz to w szpitalu, czekajÄ…c na lekarza. "Nie mamy
pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?".

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2010-02-04 13:40:20
Autor: Maddy
ZUS - Braki
W dniu 04-02-2010 13:28, jureq pisze:
Dnia Thu, 04 Feb 2010 13:07:43 +0100, Maciek napisał(a):

Załóżmy, że
złamałeś nogę, ale akurat w ostatnim miesiącu nie zapłaciłeś
zdrowotnego, więc nie masz potwierdzenia przelewu, jedziesz do szpitala,
a tam trafiasz na służbistę, który przetrzyma Cię w poczekalni, bo nie
masz ubezpieczenia i co mu zrobisz?

Ależ on ma ubezpieczenie. Niezapłacenie zdrowotnego nie powoduje ustanie
ubezpieczenia.

Ale w przychodni chcą zobaczyć ostatni przelew.
I możesz im tłumaczyć, słaniając się w gorączce, że brak zapłaty nie znaczy, że nie jesteś ubezpieczony.
Ale oni z NFZ maja takie wytyczne i juĹĽ.
Dowodem ubezpieczenia dla przedsiębiorcy jest druk zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego oraz aktualny dowód wpłaty składki na ubezpieczenie zdrowotne. Nie ma lub, albo, ewentualnie.
Ma być komplet.

I z mojego doświadczenia - sam dowód zapłaty wystarczy, samo zgłoszenie nie - "Bo to jest sprzed 8 lat, to Pani się mogła już 4 razy wyrejestrować"

Teoretycznie masz rację ale w praktyce stajesz chory, słaby, obolały przed biurokratycznym betonem.


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2010-02-04 14:21:19
Autor: cef
ZUS - Braki
Maddy wrote:

Teoretycznie masz rację ale w praktyce stajesz chory, słaby, obolały
przed biurokratycznym betonem.

Zazwyczaj w takich sytuacjach pomagała prośba o IMIENNE
oświadczenie, że odmawiają pomocy lekarskiej pomimo
mojego - jak trzeba to pisemnego-oświadczenia, że jestem ubezpieczony, ale nie mam kwita przy sobie.
(ale to trzeba byc ubezpieczonym i nie mieć zaległosci)

I to zawsze wystarczało, nawet nie chcieli tego oświadczenia, a tak się już kiedyś
zastanawiałem co zrobić jak odmówią mimo oświadczenia.

Data: 2010-02-04 14:35:08
Autor: Maddy
ZUS - Braki
W dniu 04-02-2010 14:21, cef pisze:
Maddy wrote:

Teoretycznie masz rację ale w praktyce stajesz chory, słaby, obolały
przed biurokratycznym betonem.

Zazwyczaj w takich sytuacjach pomagała prośba o IMIENNE
oświadczenie, że odmawiają pomocy lekarskiej pomimo
mojego - jak trzeba to pisemnego-oświadczenia, że jestem ubezpieczony,
ale nie mam kwita przy sobie.
(ale to trzeba byc ubezpieczonym i nie mieć zaległosci)

I to zawsze wystarczało, nawet nie chcieli tego oświadczenia, a tak się
juĹĽ kiedyĹ›
zastanawiałem co zrobić jak odmówią mimo oświadczenia.

To wszystko kwestia sytuacji - ile masz siły przebicia w danym momencie.
Ja np. z ostrą trzustką miałam siłę przebicia gumiżelka.
Ale już z ciężką anginą potrafiłam się wykłócić (charcząc, co chyba potęgowało efekt) że doniosę papiery później.
Tylko, że akurat w pierwszym przypadku nie mogłam czekać, w drugim spokojnie bym przeżyła jedne dzień (to nie jest przenośnia).

Przepisy przepisami, ale o swoje trzeba i tak walczyć.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2010-02-04 08:36:16
Autor: s_13
ZUS - Braki
Przepisy przepisami, ale o swoje trzeba i tak walczyć.

i to jest rzeczywisto¶ć...
maj±c tylko dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne (bez zaległo¶ci w
płaceniu), ZAWSZE patrz± na umowę, jakby to była próba oszustwa,
zazwyczaj udaje się zarejestrować po kilkuminutowym wykładzie, na czym
to polega i co jest tam napisane, ale zdarza się, że dopiero telefon
do NFZ rozwi±zuje sprawę, ale było też tak, że: "Kierownika nie ma, ja
nie podejmę decyzji... i nie zarejestruję..." :-(
a już do absurdalnych sytuacji dochodzi, gdy żona udaje się do
lekarza, jak najbardziej uprawniona do ¶wiadczeń, jako członek rodziny
ubezpieczonego, lecz niefortunnie pozostała przy panieńskim nazwisku,
więc w rejestracji od razu patrz± jak na oszustkę, bo przychodzi pani
kowalska z kwitem na "s±siada" i chce wyłudzić... a próba uzyskania
za¶wiadczenia z piecz±tk± NFZ, że taka osoba jest uprawniona do
¶wiadczeń jako członek rodziny ubezpieczonego jest niemożliwa,
dlaczego?: "bo nie" - powiedziała pani z NFZ...

UWOLNIĆ RYNEK UBEZPIECZEŃ ZDROWOTNYCH!!! BĘDZIE NORMALNIE!!!

pozdrawiam
s_13

Data: 2010-02-15 15:54:29
Autor: cyklista
ZUS - Braki
Użytkownik cef napisał:
Maddy wrote:

Teoretycznie masz rację ale w praktyce stajesz chory, słaby, obolały
przed biurokratycznym betonem.

Zazwyczaj w takich sytuacjach pomagała pro¶ba o IMIENNE
o¶wiadczenie, że odmawiaj± pomocy lekarskiej pomimo
mojego - jak trzeba to pisemnego-o¶wiadczenia, że jestem ubezpieczony,
ale nie mam kwita przy sobie.
(ale to trzeba byc ubezpieczonym i nie mieć zaległosci)

I to zawsze wystarczało, nawet nie chcieli tego o¶wiadczenia, a tak się
już kiedy¶
zastanawiałem co zrobić jak odmówi± mimo o¶wiadczenia.



Oni ci  nie odmawiaj± pomocy lekarskie, a jedynie bezpłatnej pomocy lekarskiej. Więc  mog± ci tylko napisać że: odmawiamy pomocy gdyż ten pan odmówił za ni± zapłaty. (a jak to przypadek nagły i zagrażaj±cy zdrowiu i życiu to mog± zadzwonić po pogotowie które przewiezie cię do odpowiedniego szpitala na izbę przyjęć)

Data: 2010-02-04 18:18:05
Autor: kukuryk
ZUS - Braki

Je¶li kontrolujesz sytuację, tzn. Twój dług nie przekracza kwoty, któr±
jeste¶ w stanie tak od ręki wzi±ć i spłacić, to pewnie nie masz się czym
martwić poza ewentualnymi problemami z wypłat± ¶wiadczeń. Załóżmy, że
złamałe¶ nogę, ale akurat w ostatnim miesi±cu nie zapłaciłe¶
zdrowotnego, więc nie masz potwierdzenia przelewu, jedziesz do szpitala,
a tam trafiasz na służbistę, który przetrzyma Cię w poczekalni, bo nie
masz ubezpieczenia i co mu zrobisz? Oczywi¶cie przykład naci±gany, ale
mniej więcej pokazuje o co chodzi. Jak znam życie, to pewnie płacisz
zdrowotne, a obcinasz emerytalno/rentowe, więc wymy¶l sobie jaki¶
wypadek/chorobę po którym musisz starać się o rentę :-)
Ostatni± rzecz± jest np. niekorzystny zbieg okoliczno¶ci, typu: klient
ma Ci wła¶nie wpłacić duż± zaliczkę, Ty musisz za ni± szybko kupić
materiały na robotę, a tu zdziwienie, że kto¶ konta zablokował :->


Cze¶ć
Dzieki za odpowiedĽ na temat.
Prawda jest taka, ze mam dwa całe ZUSy w plecy, z przed roku, i chyba bede miał kolejny w tym miesi±cu.
Szczerze mówiac to nigdy nie dbałem o terminowo¶ć wpłat, czy nawet o dokł±dn± kwotę, zaokr±lałem, dół lub w góre (groszowe sprawy).
No i na razie, nikt sie do mnie o to nie czepia. Domyslam się, że przedzej czy pozniej ZUS sie upomni, wcale nie licze że mnie to minie.
Chodziło mi tylko o to, czy rzeczywi¶cie ta panika przed ZUSem jest uzasadniona.

Data: 2010-02-04 19:06:32
Autor: Tomek
ZUS - Braki
Dnia 04-02-2010 o 18:18:05 kukuryk <NOSPAM@poczta.fm> napisał(a):


Jeśli kontrolujesz sytuację, tzn. Twój dług nie przekracza kwoty, którą
jesteś w stanie tak od ręki wziąć i spłacić, to pewnie nie masz się czym
martwić poza ewentualnymi problemami z wypłatą świadczeń. Załóżmy, że
złamałeś nogę, ale akurat w ostatnim miesiącu nie zapłaciłeś
zdrowotnego, więc nie masz potwierdzenia przelewu, jedziesz do szpitala,
a tam trafiasz na służbistę, który przetrzyma Cię w poczekalni, bo nie
masz ubezpieczenia i co mu zrobisz? Oczywiście przykład naciągany, ale
mniej więcej pokazuje o co chodzi. Jak znam życie, to pewnie płacisz
zdrowotne, a obcinasz emerytalno/rentowe, więc wymyśl sobie jakiś
wypadek/chorobę po którym musisz starać się o rentę :-)
Ostatnią rzeczą jest np. niekorzystny zbieg okoliczności, typu: klient
ma Ci właśnie wpłacić dużą zaliczkę, Ty musisz za nią szybko kupić
materiały na robotę, a tu zdziwienie, że ktoś konta zablokował :->


Cześć
Dzieki za odpowiedĹş na temat.
Prawda jest taka, ze mam dwa caĹ‚e ZUSy w plecy, z przed roku, i chyba  bede miaĹ‚ kolejny w tym miesiÄ…cu.
Szczerze mĂłwiac to nigdy nie dbaĹ‚em o terminowość wpĹ‚at, czy nawet o  dokĹ‚Ä…dnÄ… kwotÄ™, zaokrÄ…laĹ‚em, dół lub w gĂłre (groszowe sprawy).
No i na razie, nikt sie do mnie o to nie czepia. Domyslam siÄ™, ĹĽe  przedzej czy pozniej ZUS sie upomni, wcale nie licze ĹĽe mnie to minie.
ChodziĹ‚o mi tylko o to, czy rzeczywiĹ›cie ta panika przed ZUSem jest  uzasadniona.

Nie ma paniki - oni akurat są dosyć liberalni, nie zajmują konta od razu.
Ale gdy już zajmą, wtedy trzeba stawać na uszach.

A problem to bÄ™dziesz miaĹ‚ przy zaĹ›wiadczeniu o niezaleganiu - to  zaokrÄ…glanie
wyjdzie Ci bokie..

--
Tomek

Data: 2010-02-04 22:49:16
Autor: Maciek
ZUS - Braki
W dniu 2010-02-04 18:18, kukuryk pisze:
Szczerze mówiac to nigdy nie dbałem o terminowo¶ć wpłat, czy nawet o dokł±dn± kwotę, zaokr±lałem, dół lub w góre (groszowe sprawy).
To szczerze współczuję, gdy będziesz zmuszony to kiedy¶ na gwałt
odkręcać, bo chyba nie liczysz, że ZUS poda Ci kwotę jak± im zalegasz
(no chyba, że już komornik wejdzie - wtedy będzie wszystko czarno na
białym). Je¶li będziesz to sam odkręcał, to musisz sam policzyć sobie te
zaległo¶ci z odsetkami, co może nie być spraw± oczywist± :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2010-02-04 13:09:47
Autor: Maciek
ZUS - Braki
W dniu 2010-02-04 00:06, kukuryk pisze:
Czytuje t± grupe i czasami dziwie się, albo sobie albo innym.
Prowadze DG pi±ty rok, sił± rzeczy musze oplacać ZUS.
Czasami czytam posty typu "spozniełem się 5 dni z zaplat± ZUSu, co mi zrobi±"
A! Zapomniałem jeszcze o tych, co płac± dobrowolne ubezpieczenie
chorobowe, które się aktywuje po 3 miesi±cach płacenia. Oni nie mog± się
spóĽnić z powodu tych 3 miesięcy aktywacji ubezpieczenia.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2010-02-04 13:29:35
Autor: Maddy
ZUS - Braki
W dniu 04-02-2010 13:09, Maciek pisze:
W dniu 2010-02-04 00:06, kukuryk pisze:
Czytuje tÄ… grupe i czasami dziwie siÄ™, albo sobie albo innym.
Prowadze DG piąty rok, siłą rzeczy musze oplacać ZUS.
Czasami czytam posty typu "spozniełem się 5 dni z zaplatą ZUSu, co mi
zrobiÄ…"
A! Zapomniałem jeszcze o tych, co płacą dobrowolne ubezpieczenie
chorobowe, które się aktywuje po 3 miesiącach płacenia. Oni nie mogą się
spóźnić z powodu tych 3 miesięcy aktywacji ubezpieczenia.


Nie zaczynaj. Zaraz się zacznie jakie to łosie są Ci co chorobowe płacą.

Bo dawno żadnego flejma nie było...

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

ZUS - Braki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona