Data: 2014-02-24 23:44:15 | |
Autor: Mark Woydak | |
ZUS gorszy ni? OFE | |
Jednym z argumentów przytaczanym przez władze, aby uzasadnić grabież OFE były prowizje jakie otwarte fundusze pobierały za możliwość inwestowania oszczędności Polaków. Argument z pewnością słuszny, bowiem do końca 2013 roku prowizja ta wynosiła aż 2,7 proc. netto kwoty przekazywanej do OFE. Problem w tym, że "prowizja" związana z kosztami funkcjonowania ZUS jest... znacznie większa. Do końca ubiegłego roku otwarte fundusze emerytalne mogły pobierać od każdej wpłaconej składki 3,5 proc. prowizji brutto. Warto podkreślić, że OFE musiały się tą prowizją podzielić z... ZUS. Zgodnie z ustawą 0,8 proc. części każdej wpłaconej składki wracało z OFE do ZUS jako tzw. opłata za zbieranie składek. Mając to na uwadze można łatwo wyliczyć, że do końca 2013 roku realna wysokość prowizji dla OFE wynosiła 2,7 proc. netto. A ile wynosi prowizja ZUS? W 2012 roku do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu składek emerytalnych wpłynęło 122,15 mld zł. W tym samym czasie koszty działalności operacyjnej ZUS (płace, utrzymanie budynków, floty samochodów, systemu informatycznego itp.) wyniosły 4,15 mld zł. Jeśli przełożymy to na procenty, to okaże się, że "prowizja" dla ZUS wyniosła 3,4 proc. W tym miejscu warto zauważyć, że od 1 stycznia 2014 roku prowizja pobierana przez OFE wynosi 1,75 proc. brutto, a po odliczeniu prowizji zwrotnej dla ZUS (tzw. opłata za zbieranie składek) jedynie 1,35 proc. Jeśli w 2014 roku koszty działalności operacyjnej ZUS będą się kształtowały na poziomie 3,4 proc. wpływów, to prowizja pobierana przez OFE (1,35 proc. netto) będzie 2,5-krotnie niższa niż to, co zabiera z naszych składek ZUS na swoje funkcjonowanie. |
|
Data: 2014-02-25 16:11:22 | |
Autor: stevep | |
ZUS gorszy ni? OFE | |
W dniu .02.2014 o 06:44 Mark Woydak <mark.woydak@forst.gm.de> pisze:
Do budy kundlu. -- stevep -- -- - Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|