Data: 2010-01-05 11:07:35 | |
Autor: sq8bgq | |
ZUS i komornik | |
Witam
Mam nadzieje, ze nie NTG i ze ktos zna odpowiedz :-) W 2003 zakonczylem prowadzenie DG i pozostala mi pewna kwota zadluzenia w ZUSie. Okolo roku temu (moze 2) zostala przeprowadzona sprawa sadowa a kilka dni temu odwiedzil moje miejsce zamieszkania komornik. W sieci znalazlem, ze zadluzenie w ZUS ulega przedawnieniu po 10. latach. Co dzieje sie z tym przedawnieniem, jesli toczy sie postepowanie komornicze? Czy mimo wszystko przedawnienie nastapi w 2013, bo nie moge sie tego doszukac. Pytam, bo normalnie zajeto by mi pensje i nie mialbym wyjscia. Mieszkam jednak od kilku ladnych lat poza granicami Polski, w kraju nie mam zadnych dobr z wyjatkiem 1/3 udzialu mieszkania. Pomijajac etyke sprawy (zadluzyles sie - powinienes zaplacic) - musze to zaplacic czy nie ma sensu? Pozdrawiam |
|
Data: 2010-01-05 21:44:13 | |
Autor: Leszek | |
ZUS i komornik | |
In article <89558b75-2cfc-40f7-bea9-
b4c056657c9c@s3g2000yqs.googlegroups.com>, sq8bgq@bronowice.net says...> Witam Jesli nie planujesz powrotu do Polski ani posiadania tutaj jakiegos majatku to mozesz sobie odpuscic. Jesli komornik odwiedzil cie kilka dni temu to na przedawnienie mozesz liczyc za ponad 10 lat od teraz. |
|
Data: 2010-01-05 13:31:51 | |
Autor: sq8bgq | |
ZUS i komornik | |
On Jan 5, 8:44 pm, Leszek <r...@post.nospam.pl> wrote:
In article <89558b75-2cfc-40f7-bea9- Witam Dziekuje serdecznie za odpowiedz. Nie wiem, co bedzie za dziesiec lat, chociaz nie mysle o powrocie do Polski, wiec moze lepiej bedzie zaplacic, bo jesli bede chcial wrocic to odsetki bede splacal do konca zycia :-) Czy komornik moze zajac moje prawa do 1/3 mieszkania? Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-01-05 13:40:41 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
ZUS i komornik | |
On 5 Sty, 22:31, sq8bgq <sq8...@bronowice.net> wrote:
On Jan 5, 8:44 pm, Leszek <r...@post.nospam.pl> wrote: Dlaczego nie, w końcu to Twój majątek. Nie możesz tego po prostu spłacić? Zaoszczędzisz co najmniej 10%, bo jak komornik będzie "pośredniczył", to bierze 15%, a jak sam spłacisz - to 5%. Do tego pewnie dojdą inne koszty (korespondencja, licytacja itp.). Po co Ci to? -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski (SP7SZM) |
|
Data: 2010-01-05 23:09:42 | |
Autor: Liwiusz | |
ZUS i komornik | |
Jarek Andrzejewski pisze:
On 5 Sty, 22:31, sq8bgq <sq8...@bronowice.net> wrote: Wycena, obniżona wartość sprzedaży (bo kto normalny kupi prawo do 1/3 mieszkania z obcymi ludźmi) itp. Ale jak ktoś wygodny, to może rzucić te 1/3 mieszkania na pożarcie komornikowi za jakieś grosze w ZUSie. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-01-05 23:38:57 | |
Autor: pawelj | |
ZUS i komornik | |
Pomijajac etyke sprawy (zadluzyles sie - powinienes zaplacic) - muszeAle czekaj czekaj. Co to znaczy "pomijajac"? Rozumiem, ze ty sobie ukradles jakas kase nalezna zusowi bo wygodnie ci bylo nie placic. a moze ty nie przelales skladek z firmy która ma 1000 ludzi i teraz chcesz to pominac? Moze dlatego ja musze placic ponad 800 zl zusu bo ty i paru cwaniaczków sobie ne zaplacilo bo stwierdzilo ze to fakt godny pominiecia Nie pomijaj wiec.A jak juz pomijasz to mam nadzieje ze trafisz na komornika któremu uda sie zedrzec z ciebie po prawie 10 latach wszystko co byles winien swoim pracownikom. -- Pawelj |
|
Data: 2010-01-05 14:47:23 | |
Autor: sq8bgq | |
ZUS i komornik | |
Nie pomijaj wiec.A jak juz pomijasz to mam nadzieje ze trafisz na komornika Nie bede komentowac... |
|
Data: 2010-01-05 23:55:45 | |
Autor: Piotrek | |
ZUS i komornik | |
On 2010-01-05 23:38, pawelj wrote:
Moze dlatego ja musze placic ponad 800 zl zusu bo ty i paru cwaniaczkĂłw No offence, ale czy Ty siÄ urwaĹeĹ z choinki? 800 pln musisz pĹaciÄ dlatego, Ĺźe jak do tej pory do wĹadzy nie doszedĹ nikt "z jajami", kto odwaĹźyĹby siÄ powiedzieÄ wyborcom, Ĺźe tego trupa nie ma sensu dalej reanimowaÄ ... Piotrek |
|
Data: 2010-01-05 17:00:03 | |
Autor: witek | |
ZUS i komornik | |
Piotrek wrote:
On 2010-01-05 23:38, pawelj wrote: nikt nie ma ochoty miec urwanych jaj. szczegĂłlnie ten z jajami, dlatego sie do wĹadzy nie pcha. |
|
Data: 2010-01-06 00:01:34 | |
Autor: Liwiusz | |
ZUS i komornik | |
witek pisze:
Piotrek wrote: Ach, to juĹź rozumiem, Ĺźe parcie na parytet dla kobiet ma na celu umoĹźliwienie przeprowadzenia niepopularnych reform. W takim przypadku jestem caĹkowicie za parytetem. 100% kobiet! :) -- Liwiusz |
|
Data: 2010-01-05 23:59:53 | |
Autor: Liwiusz | |
ZUS i komornik | |
Piotrek pisze:
On 2010-01-05 23:38, pawelj wrote: I choÄby kaĹźdy pĹaciĹ te swoje 800zĹ, to i tak system jest skazany na bankructwo. Im mniej osĂłb pĹaci, tym szybciej zbankrutuje, wiÄc pĹacÄ cy powinni dziÄkowaÄ niepĹacÄ cym, Ĺźe przyspieszajÄ dzieĹ, w ktĂłrym juĹź nikt nie bÄdzie musiaĹ pĹaciÄ. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-01-05 23:59:58 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
ZUS i komornik | |
Hello Piotrek,
Tuesday, January 5, 2010, 11:55:45 PM, you wrote: Moze dlatego ja musze placic ponad 800 zl zusu bo ty i paru cwaniaczkówNo offence, ale czy Ty się urwałeś z choinki? Którego trupa? Twoich dziadków czy rodziców? Niby w jaki sposób, bez "pożyczki pokoleniowej" chcesz ich utrzymać? -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl |
|
Data: 2010-01-06 00:02:08 | |
Autor: Liwiusz | |
ZUS i komornik | |
RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Piotrek, Może najpierw wyjaśnij jak chcesz utrzymać z tą pożyczką. Tak za 30 lat. Jak na 1 pracującego będzie 1 emeryt. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-01-06 01:08:34 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
ZUS i komornik | |
Hello Liwiusz,
Wednesday, January 6, 2010, 12:02:08 AM, you wrote: Może najpierw wyjaśnij jak chcesz utrzymać z tą pożyczką. Tak za 30Którego trupa? Twoich dziadków czy rodziców? Niby w jaki sposób, bezMoze dlatego ja musze placic ponad 800 zl zusu bo ty i paru cwaniaczkówNo offence, ale czy Ty się urwałeś z choinki? Ja się pytam o dzisiaj. Za 30 lat ci, którzy nie skorzystali z funduszy, będą w mniejszości. Ja już prawdopodobnie też żyć nie będę a już się na fundusze załapałem i nie całkiem z pożyczki pokoleniowej będę korzystał. Ale skoro ja płaciłem i płacę na moich dziadków i rodziców, to oczekuję, że za te parę lat nie każesz mi się owinąć w worek foliowy i odczołgać do najbliższego Bacutilu - bo z samego funduszu nie wyżyję. A na płacenie ZUSu _i_ prywatnego ubezpiecznia ani mnie nie stać, ani też już nic to w mojej sytuacji nie zmieni - za blisko emerytury. Skasowanie ZUSu to nośne hasełko dla młodego pokolenia, któremu się wydaje, że zaoszczędzi złotówkę dziennie przez 30 lat i potem kolejne 30 lat na emeryturze jak panisko pożyje. Tylko młode pokolenie zapomina, że na emerytury z FUS przeznaczony jest tylko część składek. Reszta idzie na fundusze emerytalne, renty, zasiłki chorobowe (nie - nie są finansowane z ubezpieczenia zdrowotnego, tylko z chorobowego - 2.45% podstawy) itd. Sporo też idzie na utrzymanie samego ZUSu - i temu bym się przyjrzał, podobnie jak opłatom na NFZy - te odpisy są zdecydowanie za wysokie. Ale to zupełnie inna bajka - wybacz starcowi, że jego myśli za daleko idą. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl |
|
Data: 2010-01-06 01:26:21 | |
Autor: Piotrek | |
ZUS i komornik | |
On 2010-01-06 01:08, RoMan Mandziejewicz wrote:
Ja się pytam o dzisiaj. Za 30 lat ci, którzy nie skorzystali z Oczywiście możesz oczekiwać. Ale ażeby Twoje oczekiwanie zostało nagrodzone to muszą nastąpić jeszcze co najmniej dwa zdarzenia: - trzeba będzie znaleźć kogoś, komu będzie się opłacało płacić w Polsce parapodatek ZUS-owski w wysokości np. 80% (albo w dowolnej innej wysokości - przecież wysokość składek nie zależy od jakichkolwiek racjonalnych przesłanek, tylko od politycznego zapotrzebowania) - nie zostaną zmienione warunki gry w czasie jej trwania i wiek emerytalny nie zostanie podniesiony do np. 90 lat A na płacenie ZUSu _i_ prywatnego ubezpiecznia Jeśli do emerytury masz nie więcej niż jakieś 15 lat to IMHO raczej powinieneś zacząć przyzwyczajać się do myśli, że bankructwo systemu nastąpi wcześniej. Skasowanie ZUSu to nośne hasełko dla młodego pokolenia, któremu się BTW, ubezpieczenie chorobowe jest jedynym samofinansującym się funduszem w ZUS-ie. A nawet mają nadwyżki. I dlatego pewnie było/jest takie parcie na obowiązkowe ubezpieczenie chorobowe w DG. [...] Piotrek |
|
Data: 2010-01-06 06:22:40 | |
Autor: Jacek_P | |
ZUS i komornik | |
RoMan Mandziejewicz napisal:
2.45% podstawy) itd. Sporo teĹź idzie na utrzymanie samego ZUSu - i Przy okazji kryzysu jeden mit rozprysnal sie w proch i pyl: o efektywnosci OFE. Utrzymanie ZUS-u jest ZNACZNIE TANSZE niz odpisy na utrzymanie OFE. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2010-01-06 08:43:00 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
ZUS i komornik | |
Hello Jacek_P,
Wednesday, January 6, 2010, 7:22:40 AM, you wrote: RoMan Mandziejewicz napisal: Przy okazji kryzysu jeden mit rozprysnal sie w proch i pyl: Co nie zmienia w niczym faktu, że utrzymanie ZUSu jest nadal za drogie i pałace ZUSu są zbyt wystawne. Głównym zespołem pałacowym interesuje się prokuratura a były prezes ma zarzuty w związku z tym. Natomiast masz rację, że zapomniałem o odpisach OFE - to też należy urealnić. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl |
|
Data: 2010-01-06 10:00:52 | |
Autor: sq8bgq | |
ZUS i komornik | |
Natomiast masz rację, że zapomniałem o odpisach OFE - to też należy Witam ponownie Rozumiem, że jedna osoba która odpowiedziała w temacie odpowiedziała prawidłowo, skoro nie ma sprzeciwu? Czyli rozumiem, że przedawnienie nastapi po 10 latach od wytoczenia sprawy sądowej, a skoro sprawa była blisko 10 lat po zadłużeniu - razem muszę poczekać (jeśli się zdecyduję) 20 lat :-) ??? Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2010-01-06 19:18:28 | |
Autor: Tomek | |
ZUS i komornik | |
Dnia 06-01-2010 o 19:00:52 sq8bgq <sq8bgq@bronowice.net> napisał(a):
Natomiast masz rację, że zapomniałem o odpisach OFE - to też należy 1. Co to za sprawa była? Bo niopłacone DRA jest samo w sobie podstawą do wystawienia tytułu wykonawczego i żadnego sądu, o ile wiem, nie trzeba (ZUS zgłasza się do US-u i poborca skarbowy wskakuje na Twój majątek) 2. Po przerwaniu biegu przedawnienia biegnie od na nowo, nie jestem tylko pewien czy kolejna czynność egzekucyjna znowu przerywa bieg, czy można przerwać bieg tylko raz 3. Jeśli bieg może być przerwany tylko raz, to musisz czekać 5 albo 10 lat (nie pamiętam czy w przypadku egzekucji liczy się termin 5 lat z ordynacji czy 10 lat z usus), jeśli przerać bieg można wielokrotnie to dożywotnio mogą Cię ścigać -- Tomek |
|
Data: 2010-01-06 14:22:08 | |
Autor: witek | |
ZUS i komornik | |
Tomek wrote:
kazda czynnosc przerywa bieg > jeśli przerać bieg można wielokrotnie to dożywotnio mogą Cię ścigać dozywotnio |
|
Data: 2010-01-06 23:13:56 | |
Autor: sq8bgq | |
ZUS i komornik | |
1. Co to za sprawa była? Bo niopłacone DRA jest samo w sobie podstawą do Szczerze? Nie wiem co to była za sprawa, bo nikt mnie na nią nie zaprosił, dostałem orzeczenie z sądu (nie wiem jakiego, nie mam dokumentów przy sobie, mieszkam poza granicami Polski), że kwota którą jestem winien została przekazana komornikowi do windykacji. Nie jest to na szczescie jakieś niesamowicie wielkie zadłużenie, aczkolwiek bolesne :-) Cóż, chyba trzeba będzie zapłacić :) Dziękuję wszystkim za odpowiedzi Za te nie na temat też :-))) Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-01-09 02:00:15 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
ZUS i komornik | |
On Wed, 6 Jan 2010, sq8bgq wrote:
Szczerze? Nie wiem co to była za sprawa, bo nikt mnie na nią nie To jest "cios w plecy", ale stanowi połączenie: - obowiązku podatników i płatników do ustanowienia swoich przedstawicieli (i nic to, że chodzi o *przeszłe* podatki czy składki) - uproszczonych trybów postępowania sądowego (może dobrze że istnieją, problem w *złożeniu* ich z tym co niżej) - "domniemania doręczenia". Sąd niemal na pewno posłał dokumenty na "ostatni znany adres". A tam Cię nie było. No to wyrok się uprawomocnił. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-01-10 08:14:40 | |
Autor: sq8bgq | |
ZUS i komornik | |
On Jan 9, 1:00 am, Gotfryd Smolik news <smo...@stanpol.com.pl> wrote:
On Wed, 6 Jan 2010, sq8bgq wrote: Ale ja nie mam do nikogo pretensji, a ponadto, moja mama odbiera korespondencje i z cala pewnoscia nie zostalem poinformowany o procesie przed jego rozpoczeciem, byc moze ze wzgledu na jego uproszczona forme, aczkolwiek dziwne - przeciez nic o nas bez nas :) Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-01-11 10:23:53 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
ZUS i komornik | |
On Sun, 10 Jan 2010, sq8bgq wrote:
Ale ja nie mam do nikogo pretensji, a ponadto, moja mama odbiera Bo jest forma "zaoczna". Działa to tak, że ukarany dostaje wyłącznie informację o *wyroku*, i działa to tak, że jak się sprzeciwi, to (dopiero wtedy) odbędzie się "zwykła rozprawa". Ale jak się nie sprzeciwi, to wyrok uzyska moc i tyle. byc moze ze wzgledu na jego No właśnie usiłuję Ci wyjaśnić, że nie :) W jednej z uproszczonych form, nie chcę nomenklatury poplątać bo mi się mylą, zajrzyj do archiwum .prawo a znajdziesz, wyrok zapada BEZ POWIADAMIANIA pozwanego. Jak pozwany nie zareaguje (albo np. nie dostanie listu), to ma pech. A do tego jest sprzeczność w przepisach - jak pozwany nie może odebrać listu bo go nie ma, list NIE dostaje opisu "adresat tu nie mieszka", lecz opis "nie podjęto w terminie". I Twoja mama NIE MOGŁABY odebrać listu z powiadomieniem o wyroku, co najmniej o ile nie jest stosownym pełnomocnikiem (nie pamiętam, czy do spraw sądowych jest tak jak do podatków). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-01-06 00:25:01 | |
Autor: Piotrek | |
ZUS i komornik | |
On 2010-01-05 23:59, RoMan Mandziejewicz wrote:
Trupa ZUS-u oczywiście. Niby w jaki sposób, bez "pożyczki pokoleniowej" chcesz ich utrzymać? Póki Bismarck nie zrobił skoku na kasę (hint: sprawdź jaki był wiek emerytalny i średnia długość życia kiedy wprowadzano ubezpieczenia emerytalne), to ludzie w wieku poprodukcyjnym albo już nie żyli, albo utrzymywali się z odsetek od zgromadzonego kapitału, albo byli utrzymywani przez swoje dzieci, albo żyli w niedostatku. Obecnie przypadek pierwszy prawie nie zachodzi. Natomiast IMHO nic nie stoi na przeszkodzie ażeby wrócić do starych, sprawdzonych metod i inwestować, również w dzieci i ich wychowanie oraz wykształcenie. Ludzie ubodzy i niezaradni życiowo będą natomiast zawsze istnieli i tu jest wielka rola do odegrania przez społeczności lokalnych. Natomiast pośrednictwo państwa w zapewnieniu powszechnej szczęśliwości będzie zawsze najdroższym i najmniej efektywnym rozwiązaniem Pasuje? Piotrek |
|
Data: 2010-01-06 01:20:48 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
ZUS i komornik | |
Hello Piotrek,
Wednesday, January 6, 2010, 12:25:01 AM, you wrote: Którego trupa? Twoich dziadków czy rodziców?Trupa ZUS-u oczywiście. Odczep się od Bismarcka. Skok na kasę zrobiła II wojna światowa i utrata _ciągłości_ ubezpieczeń społecznych. To pokolenie, które pracowało zaraz po wojnie utworzyło pożyczkę pokoleniową. Bo emerytury istniejącym emerytom trzeba było płacić a rąk do pracy było wtedy bardzo mało. emerytalny i średnia długość życia kiedy wprowadzano ubezpieczenia emerytalne), to ludzie w wieku poprodukcyjnym albo już nie żyli, albo utrzymywali się z odsetek od zgromadzonego kapitału, albo byli utrzymywani przez swoje dzieci, albo żyli w niedostatku. Jasne. Tylko to oznacza wymordowanie jednego pokolenia - mojego. A na to się nie godzę. [...] Pasuje? Oczywiście, że nie. Niby dlaczego, po tylu latach płacenia składek mam zdechnąć z głodu pod płotem? Skoro mój syn ma zadbać o swoją emeryturę, to skąd ma wziąć pieniądze jeszcze na moją? Tylko bardzo młodym i bardzo głupim ludzim się wydaje, że ZUS da się zlikwidować w krótkim czasie. Ja mówię, że trzeba 20-30 lat na zmianę. Ale potrzeba konsekwencji a nie utknięcia funduczy emerytalnych na mieliźnie i braku wzrostu udziału funduszy w składkach. Na razie zmarnowano 10 lat od tzw. "reformy". Już trzeba płacić emerytury z funduszy a składka na fundusze nie wzrosła nawet o promil. Paradoksalnie - jeśli chce się zlikwidować ZUS i przejść na samofinansowanie emerytów poprzez gromadzenie środków na przyszłość, to trzeba _zwiększyć_ obciążenie składkami a nie zmniejszać go. Uprzedzając: ja naprawdę nie mam nic przeciwko różnym metodom finansowania swojej przyszłości. Chcesz się ubezpieczać indywidualnie - rób to. Ale nie kosztem pokolenia, które Cię wykarmiło i wychowało. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl |
|
Data: 2010-01-06 01:47:57 | |
Autor: Piotrek | |
ZUS i komornik | |
On 2010-01-06 01:20, RoMan Mandziejewicz wrote:
Odczep się od Bismarcka. To mówisz, że jaki był ten wiek emerytalny i średnia długość życia? ;-) [...] emerytalny i średnia długość życia kiedy wprowadzano ubezpieczenia Nie! To oznacza zmotywowanie dzieci do zapewnienia godziwego (cokolwiek miałoby to znaczyć) życia swoim rodzicom, kiedy przestaną być produkcyjni. Jeśli wychowanie zawiedzie to zawsze można motywować na dwa sposoby: - poprzez marchewkę (obietnicę przekazania zakumulowanego majątku) - poprzez kij (świadczenia alimentacyjne) Tak jak wspomniałem wcześniej ludzie ubodzy i niezaradni życiowo będą zawsze istnieli i ci muszą liczyć na pomoc społeczną (umocowaną raczej na poziomie gminy a nie sterowaną z kosmosu przez państwo).
Jeśli Twój syn nie zadba o Twoje utrzymanie, to na obcych ludzi raczej też bym nie liczył ...
Bez względu na czas potrzebny na likwidację ZUSu to jeśli nikt tego nie zacznie to też nie ma dramatu - ZUS sam się zlikwiduje. Bo nie sądzisz chyba, że przy obecnych prognozach demograficznych i obciążeniach podatkowych i parapodatkowych da się tego trupa długo reanimować ... Paradoksalnie - jeśli chce się zlikwidować ZUS i przejść na Przede wszystkim trzeba wyeliminować nieefektywnych pośredników. Nie uważasz chyba, że Państwo lepiej gospodaruje Twoimi składkami niż zrobiłbyś to sam.
Nie przypominam sobie ażeby mnie karmiło i wychowywało pokolenie. Robili to zawsze moi Rodzice. I ja nie mam problemu z ich utrzymywaniem jeśli ich emerytura "zniknie". Piotrek |
|
Data: 2010-01-09 02:16:33 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
ZUS i komornik | |
On Wed, 6 Jan 2010, RoMan Mandziejewicz wrote:
[...do Piotrka...] Odczep się od Bismarcka. Skok na kasę zrobiła II wojna światowa Nie zapomnij o pozostałych czynnikach. A należą do nich: - wydłużenie czasu życia, o czym już ktoś pisał - "rozdawnictwo" ze wspólnej kasy, bo to tak łatwo podjąć ustawę lub wydać dekret i uszczęśliwić pewną grupę To drugie stanowi osobny problem (chyba polityczny) - NIE BYŁO "za starego pierwej" czegoś takiego, że stanowisko było "dożywotnie", znaczy jak pracował w zawodzie xxx to do końca życia (a jak nie, to idzie na rentę "bo nie może być już xxx"), jak to dzisiaj wygląda (standardowy tekst odnośnie emerytur: "czy widzi kto 65 letnią tancerkę") - nawet na kopalniach były stanowiska dla niezdolnych do pracy na przodku i renta *wyrównawcza*. Razem biorąc, składa się to na całkiem pokaźny pakiecik problemów. Nawet *bez* uwzględniania jakichkolwiek przerw w ciągłości! Przecież problemem nie jest to, że "dziura w ZUS" jest duża (to dałoby się wyjaśnić "przerwą w ciągłości"), lecz to, że dramatycznie ROŚNIE. A to jest sprawa "niezasłużonych" bieżących świadczeń (znaczy takich, że nie zostały na nie odprowadzone odpowiednie do świadczenia składki). pdr, Gotfryd |