www.rp.pl/ZUS/310129967-Nie-bedzie-mikroskladki-ZUS-z-dzialalnosci-o-dochodach-ponizej-5-tys-zl.html

On Thu, 12 Oct 2017 11:34:31 +0200, ń wrote:

www.rp.pl/ZUS/310129967-Nie-bedzie-mikroskladki-ZUS-z-dzialalnosci-o-

dochodach-ponizej-5-tys-zl.html

To zależy co rozumiemy przez przesięiorczość. Jeśli także samozatrudnienie/firmy 1-osobowe, to ZUS się może schować. Chyba nic obecnie nie przebije komputerowego rejestru VAT i JPK-VAT.

On 2017-10-13, jureq <jureq@Xusun.to.z.adresu.Xop.pl> wrote:

On Thu, 12 Oct 2017 11:34:31 +0200, ń wrote:

www.rp.pl/ZUS/310129967-Nie-bedzie-mikroskladki-ZUS-z-dzialalnosci-o-

dochodach-ponizej-5-tys-zl.html

To zależy co rozumiemy przez przesięiorczość. Jeśli także samozatrudnienie/firmy 1-osobowe, to ZUS się może schować. Chyba nic obecnie nie przebije komputerowego rejestru VAT i JPK-VAT.

Zakładam, że chodzi mu o koszty składkowe.
A co złego widzisz w rejestrach VAT i JPK-VAT?

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

On Fri, 13 Oct 2017 10:41:14 +0200, Wojciech Bancer wrote:

Zakładam, że chodzi mu o koszty składkowe.
A co złego widzisz w rejestrach VAT i JPK-VAT?

W praktyce: koniecznośc korzystania z biura rachunkowego lub zakupu komputera z Windows, programu księgowego, certyfikatu kwalifikowanego i nauczenia się obsługi tego wszystkiego. Oczywiście dotyczy to tych, którzy nie mogą wybrać zwolnienia z VAT lub im się to nie opłaca.

I proszę mi nie mówić, że z tej listy naprawdę niezbędny jest tylko komputer, resztę można czymś zastąpić. Mnie się to zapewne uda, ale dla wększości prowadzących DG jest to nie do opanowania.

On 2017-10-13, jureq <jureq@Xusun.to.z.adresu.Xop.pl> wrote:

[...]

I proszę mi nie mówić, że z tej listy naprawdę niezbędny jest tylko komputer, resztę można czymś zastąpić. Mnie się to zapewne uda, ale dla wększości prowadzących DG jest to nie do opanowania.

Koszt miesięczny biura to ~100 zł.
Więc ZUS nadal jest większym problemem.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

W zadupiu dolnym czy górnym???


-- -- -

Koszt miesięczny biura to ~100 zł.

W dniu 2017-10-13 o 12:44, ń pisze:

W zadupiu dolnym czy górnym???

W sumie niech nawet w Zadupiu Dolnym - i warszawiak może tam słać skany.

W Warszawie na dzień dobry powiedzieli mi 250zł netto za do 30 dokumentów miesięcznie. Nie rozeznawałem się szerzej, ani nie negocjowałem, bo temat na razie nie aktualny, ale chętnie poczytam o cenach rynkowych (i chodzi o księgowość, a nie o "pan sobie będzie mógł słać dokumenty do naszej aplikacji i wpisywać, a aplikacja potem wygeneruje zeznania").


--
Liwiusz

On 2017-10-13, ń <ń@ń.ń> wrote:

[...]

W zadupiu dolnym czy górnym???

Np. w Poznaniu. To zadupie dolne, czy górne?

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

W dniu 2017-10-13 o 12:18, jureq pisze:

On Fri, 13 Oct 2017 10:41:14 +0200, Wojciech Bancer wrote:

Zakładam, że chodzi mu o koszty składkowe.
A co złego widzisz w rejestrach VAT i JPK-VAT?

W praktyce: koniecznośc korzystania z biura rachunkowego lub zakupu
komputera z Windows, programu księgowego, certyfikatu kwalifikowanego i
nauczenia się obsługi tego wszystkiego. Oczywiście dotyczy to tych,
którzy nie mogą wybrać zwolnienia z VAT lub im się to nie opłaca.

I proszę mi nie mówić, że z tej listy naprawdę niezbędny jest tylko
komputer, resztę można czymś zastąpić. Mnie się to zapewne uda, ale dla
wększości prowadzących DG jest to nie do opanowania.

Jeśli ktoś prowadzi samodzielnie księgowość z VAT, to da sobie radę z komputerem i jpk.
A jak mu to robi księgowa, to nic nie musi robić.

--
Pete

No to zacznij robotę jako 1-osobowy hydraulik / elektryk / kominiarz / ..... (usługi dla ludności i podmiotów) i osiągnij od pierwszego miesiąca dochód pozwalający na opłacenie pełnych składek, smacznego.


-- -- -

Dochod ma byc na tyle wysoki, zeby starczyl na pelna skladke, inaczej won na etat

W dniu 2017-10-13 o 11:48, ń pisze:

No to zacznij robotę jako 1-osobowy hydraulik / elektryk / kominiarz / .... (usługi dla ludności i podmiotów) i osiągnij od pierwszego miesiąca dochód pozwalający na opłacenie pełnych składek, smacznego.

Dlaczego tylko na początku?

ZUS powoduje, że wiele biznesów, które w normalnym kraju byłyby legalnie opodatkowane, w Polsce *muszą* być w szarej strefie. Bo co złego jest w hydrauliku, krawcowej, korepetytorce, czy jakiejś rękodzielniczce, że państwo zabrania im prowadzenia działalności, jak chcieliby robić to w takiej skali, aby mieć niskie kilka tysięcy zł przychodu w skali miesiąca.

--
Liwiusz

Użytkownik "ń"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:orq25r$220$1@node1.news.atman.pl...

No to zacznij robotę jako 1-osobowy hydraulik / elektryk / kominiarz / .... (usługi dla ludności i podmiotów) i osiągnij od pierwszego miesiąca dochód pozwalający na opłacenie pełnych składek, smacznego.

Hydraulik to IMO moze. A najwyzej ... i tak musi odlozyc sobie wczesniej pare miesiecy na rozkrecenie interesu i troche narzedzi i materialow.

Natomiast taki np student informatyki - moglby jakies zlecenie zrobic, cos zarobic, podatek zaplacic, potem drugie, trzecie ... ale jak uslyszy, ze ma co miesiac te 1000+ placic, to mu sie szybko odechce.

J.


-- -- -

Dochod ma byc na tyle wysoki, zeby starczyl na pelna skladke, inaczej won na etat

On 2017-10-13, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Natomiast taki np student informatyki - moglby jakies zlecenie zrobic, cos zarobic, podatek zaplacic, potem drugie, trzecie ... ale jak uslyszy, ze ma co miesiac te 1000+ placic, to mu sie szybko odechce.

Student informatyki to robi spokojnie na umowę o dzieło z 50% KUP, dopóki nie przekracza progu w którym opłaca się założyć DG.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

W dniu 2017-10-13 o 13:15, Wojciech Bancer pisze:

On 2017-10-13, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Natomiast taki np student informatyki - moglby jakies zlecenie zrobic,
cos zarobic, podatek zaplacic, potem drugie, trzecie ... ale jak
uslyszy, ze ma co miesiac te 1000+ placic, to mu sie szybko odechce.

Student informatyki to robi spokojnie na umowę o dzieło z 50% KUP, dopóki
nie przekracza progu w którym opłaca się założyć DG.

Jeśli może robić na umowę o dzieło, to nigdy mu się nie opłaca założyć DG. Natomiast problemem są usługi, których nie może wykonywać bez założonej działalności, choćby przychodów z nich miał tylko kilkaset zł miesięcznie.

--
Liwiusz

On 2017-10-13, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

W dniu 2017-10-13 o 13:15, Wojciech Bancer pisze:

On 2017-10-13, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Natomiast taki np student informatyki - moglby jakies zlecenie zrobic,
cos zarobic, podatek zaplacic, potem drugie, trzecie ... ale jak
uslyszy, ze ma co miesiac te 1000+ placic, to mu sie szybko odechce.

Student informatyki to robi spokojnie na umowę o dzieło z 50% KUP, dopóki
nie przekracza progu w którym opłaca się założyć DG.

Jeśli może robić na umowę o dzieło, to nigdy mu się nie opłaca założyć DG.

Oczywiście że się opłaca. Ze względu na limity KUP i możliwość opodatkowania liniowego. :)

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

W dniu 2017-10-13 o 15:07, Wojciech Bancer pisze:

On 2017-10-13, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

W dniu 2017-10-13 o 13:15, Wojciech Bancer pisze:

On 2017-10-13, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Natomiast taki np student informatyki - moglby jakies zlecenie zrobic,
cos zarobic, podatek zaplacic, potem drugie, trzecie ... ale jak
uslyszy, ze ma co miesiac te 1000+ placic, to mu sie szybko odechce.

Student informatyki to robi spokojnie na umowę o dzieło z 50% KUP, dopóki
nie przekracza progu w którym opłaca się założyć DG.

Jeśli może robić na umowę o dzieło, to nigdy mu się nie opłaca założyć DG.

Oczywiście że się opłaca. Ze względu na limity KUP i możliwość opodatkowania liniowego. :)

Jeśli możesz wykazać duże koszty, czasami liniowe się nie opłaci :)

--
http://kaczus.ppa.pl

Nie kazdy podmiot chce być zleceniodawcą (bo to np. księgowość wtedy "trzeba" mieć i różne srity i srusy wypełniać...).


-- -- -

robi spokojnie na umowę o dzieło

On 2017-10-13, ń <ń@ń.ń> wrote:

Nie kazdy podmiot chce być zleceniodawcą (bo to np. księgowość wtedy "trzeba" mieć i różne srity i srusy wypełniać...).

Nie bój nic, na rynku IT jest tyle pracy, że takimi fanaberiami pseudo "podmiotów" się nikt nie przejmuje.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Masz na myśli kartę podatkowa?
A jak do karty mają się składki na ZUS/FUS/ zdrowotne?

Podobnie do studenta np. elektryk mógłby co jakiś czas pomiary robić (np. tzw. roczne/pięciolletnie), kominarz drożność przewodów badać (2x w roku wiosna/jesień) tp. itd., niestety od 1989 roku tacy są mordowani przez ZUS.


-- -- -

Hydraulik to IMO moze.

Użytkownik "ń"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:orqpbn$pem$1@node2.news.atman.pl...

Masz na myśli kartę podatkowa?
A jak do karty mają się składki na ZUS/FUS/ zdrowotne?

Nie - hydraulik to IMO moze w miare szybko firme rozkrecic.

Podobnie do studenta np. elektryk mógłby co jakiś czas pomiary robić (np. tzw. roczne/pięciolletnie), kominarz drożność przewodów badać (2x w roku wiosna/jesień) tp. itd., niestety od 1989 roku tacy są mordowani przez ZUS.

Ale moment - co ten elektryk czy kominiarz ma przez reszte czasu robic ?
Zyc z czegos trzeba, zarabiac trzeba, jak ma inny etat, to juz ZUS od dzialalnosci placic nie musi.

Student to takie bydle, co moze pracowac dorywczo, a potem biedowac.
Tak to by sie czegos nauczyl, jakies rozeznanie w biznesie mial, i po studiach zarabialby na ostro. Albo i przed.
A teraz, to go zus wystraszy :-)

J.

-- -- -

Hydraulik to IMO moze.

Podstawa prawna?


-- -- -

jak ma inny etat, to juz ZUS od dzialalnosci placic nie musi.

On 2017-10-13, ń <ń@ń.ń> wrote:

jak ma inny etat, to juz ZUS od dzialalnosci placic nie musi.

Podstawa prawna?

O boziu. Poczytaj sobie o zbiegu tytułów ubezpieczeń.
A ustawa do tego jest jedna przecież.

http://kadry.infor.pl/ubezpieczenia-spoleczne/oplacanie-skladek/322078,Zbieg-tytulow-ubezpieczen-umowa-o-prace-zlecenie-dzialalnosc-gospodarcza.html

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

On 2017-10-13, ń <ń@ń.ń> wrote:

Podobnie do studenta np. elektryk mógłby co jakiś czas pomiary robić (np. tzw. roczne/pięciolletnie), kominarz drożność przewodów badać (2x w roku wiosna/jesień) tp. itd., niestety od 1989 roku tacy są mordowani przez ZUS.

No jak chcesz prowadzić działalność 2x do roku, to na pozostałe miesiące
ją sobie zawieś. Nie twórz problemów tam gdzie ich nie ma.

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com