Data: 2011-07-06 08:39:54 | |
Autor: lupa-honda | |
ŻYLICZOWE BAJANIA NA ZAMÓWIENIE | |
W dzisiejszej rozmowie z "Rzeczpospolitą" profesor Marek Żylicz, DORADZAJĄCY RZĄDOWI EKSPERT PRAWA MIĘDZYNARODOWQEGO, mówi o tym, że Polska nie mogła mieć żadnego wpływu na to, kogo Rosja wyznaczy do prowadzenia badań.
Nasz rząd mógł jednak oczekiwać, że wyznaczona organizacja, czyli MAK, będzie przestrzegać aneksu 13. Historia pokazała, że tak się nie stało, i pod tym względem mamy do Rosji uzasadnione pretensje. Polska nie może jednak odwoływać się od raportu MAK, bo w stosunkach międzynarodowych nie ma żadnego nadrzędnego systemu egzekwowania umów zawieranych między dwoma państwami - mówi Żylicz. - Albo realizacja tych umów jest wymuszana siłą, albo państwa wykonują je z własnej nieprzymuszonej woli i w dobrej wierze. Jednak raport MAK nie jest wiążącą Polskę decyzją i odwołanie byłoby bezprzedmiotowe. Na pytanie, czy raport MAK, który za katastrofę w całości obciąża polską stronę, a także niedopuszczenie do wszystkich dowodów płk. Edmunda Klicha, przedstawiciela Polski akredytowanego przy MAK może świadczyć o tym, że Rosjanom zabrakło dobrej woli, ekspert odpowiada: Prawdopodobnie MAK dopuszczał nas tylko do tych dowodów, które nie były niewygodne dla strony rosyjskiej. Panie profesorze czekamy do 9.10.br na rządową ekspertyzę pt. KRÓL JEST NAGI - WIDMO TOTALITARYZMU KRĄŻY NAD WISŁĄ I ODRĄ. -- |
|
Data: 2011-07-06 11:16:28 | |
Autor: cirrus | |
ŻYLICZOWE BAJANIA NA ZAMÓWIENIE | |
Użytkownik "lupa-honda" <honda45@onet.eu> napisał w wiadomości news:64b8.00000053.4e14033anewsgate.onet.pl...
W dzisiejszej rozmowie z "Rzeczpospolitą" profesor Marek Tobie głupota krąży w pustym łbie. -- stevep |
|