Data: 2009-07-18 09:43:49 | |
Autor: ant | |
Za 2000zĹ rocznie moĹźna legalnie kraĹÄ i odtwarzaÄ publicznie muzykÄ. | |
PiÄknie. Roczny abonament na zĹodziejstwo.
<http://praca.wp.pl/kat,108914,title,DJ-z-licencja-WIDEO,wid,11323617,wiadomosc.html> Czy to sÄ jakieĹ Ĺźarty? 2000zĹ to maĹy procent tego, co stale grajÄ cy dyskdĹźokej wydaje w ciÄ gu roku na oryginalne pĹyty, a STOART nakĹania teraz do ĹciÄ gania kiepskiej jakoĹci MP3 z sieci i legalizowania tego za przeproszeniem audio-syfu? Tak ja to odbieram. Potem siÄ ludzie dziwiÄ , Ĺźe poziom muzyczny w niektĂłrych lokalach siÄga dna. |
|
Data: 2009-07-18 10:14:42 | |
Autor: Piotr [trzykoty] | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odtwarzać publicznie muzykę. | |
Użytkownik "ant" <ant@nowhere.tld> napisał w co stale grający dyskdżokej wydaje w ciągu roku na A sam zakup oryginalnej płyty legalizował jej odtwarzanie w klubie w celu czerpania dochodu (z biletów, z baru etc)? Czyż to nie jest już inne pole eksploatacji, to chyba jest publiczne odtwarzanie i osobna opłata? STOART nakłania teraz do ściągania Przecież większość ludzi słucha mp3 i fizjologicznie nie jest w stanie odróżnić. Oryginalni dj-e też się przerzucą na mp3 i będą mieli taniej, a może powstaną prestiżowe kluby gdzię będzie muzyka tylko z oryginalnych płyt audio... |
|
Data: 2009-07-18 12:14:07 | |
Autor: Luki | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odtwarzać publicznie muzykę. | |
Ta licencja za 2.000 zł rocznie umożliwia "LEGALNE" zgranie oryginalnej płyty którą posiada DJ do formatu mp3, tak, żeby "było łatiwej". Do tej pory takie zgrywanie było nielegalne. |
|
Data: 2009-07-18 07:08:09 | |
Autor: Szymon von Ulezalka | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odt warzać publicznie muzykę. | |
Ta licencja za 2.000 zł rocznie umożliwia "LEGALNE" zgranie oryginalnej no, pieknie. to juz sobie nawet nie moge sobie zrobic kopii zapasowej legalnie kupionej plytki (przez np konwersje do jakiegos bezstratnego formatu, np flac)? |
|
Data: 2009-07-18 16:11:15 | |
Autor: Piotr [trzykoty] | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odtwarzać publicznie muzykę. | |
Użytkownik "Szymon von Ulezalka" <atavus@interia.pl> napisał no, pieknie. to juz sobie nawet nie moge sobie zrobic kopii zapasowej jak masz oryginał to nie widzę przeszkód, chyba, że Ci gdzieś wyraźnie umowa licencyjna zabrania |
|
Data: 2009-07-18 18:29:26 | |
Autor: PlaMa | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odtwarzać publicznie muzykę. | |
W dniu 2009-07-18 16:11, Piotr [trzykoty] pisze:
jak masz oryginał to nie widzę przeszkód, chyba, że Ci gdzieś wyraźnie umowa umowa licencyjna może zabronić zrobienia sobie kopi kupionego programu/muzyki/filmu? |
|
Data: 2009-07-18 18:45:35 | |
Autor: Maciej Bebenek (news.onet.pl) | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odtwarzać publicznie muzykę. | |
PlaMa wrote:
W dniu 2009-07-18 16:11, Piotr [trzykoty] pisze: Oczywiście że może. Może na przykład mieć zapisany obowiązek słuchania płyty w czerwonych majtkach. Ma to mniej więcej taką samą moc. A tak na poważnie: prawo do zrobienia kopii wynika z ustawy. Ale tylko kopii. Przetworzenie płyty CD Audio na pliki MP3 nie jest zrobieniem kopii. M. |
|
Data: 2009-07-18 13:25:34 | |
Autor: Szymon von Ulezalka | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odt warzać publicznie muzykę. | |
A tak na poważnie: prawo do zrobienia kopii wynika z ustawy. Ale tylko no, ale zgranie tegoz do wava badz flaka nie jest (ztcw) 'zmienieniem' utworow, co przy niskich cenach dyskow twardych nie jest juz nieoplacalne (ze wzgledu na zajetosc owych plikow) |
|
Data: 2009-07-19 01:41:19 | |
Autor: Maciej Bebenek (news.onet.pl) | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odtwarzać publicznie muzykę. | |
Szymon von Ulezalka wrote:
A tak na poważnie: prawo do zrobienia kopii wynika z ustawy. Ale tylko Też nie. Kupiłeś licencję na płytę i możesz sobie zrobić kopię płyty. Jak wygląda płyta CD chyba wiesz. M. |
|
Data: 2009-07-19 00:29:38 | |
Autor: to | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odtwarzać | |
Maciej Bebenek (news.onet.pl) wrote:
TeĹź nie. KupiĹeĹ licencjÄ na pĹytÄ i moĹźesz sobie zrobiÄ kopiÄ pĹyty. A jak kupiĹeĹ pĹytÄ winylowÄ to jak zrobisz jej kopie? Wydrapiesz sobie na pleksi scyzorykiem? Jak odbijesz ksiÄ ĹźkÄ na xero to jest to kopia czy nowy utwĂłr? -- cokolwiek |
|
Data: 2009-07-19 06:42:02 | |
Autor: ant | |
Za 2000zĹ rocznie moĹźna legalnie kr aĹÄ i odtwarzaÄ publicznie muzykÄ. | |
to wrote:
Maciej Bebenek (news.onet.pl) wrote: Mozna zrobiÄ odcisk w modelinie ;) |
|
Data: 2009-07-18 20:23:35 | |
Autor: ant | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odtwarzać publicznie muzykę. | |
Maciej Bebenek (news.onet.pl) wrote:
kopii. Przetworzenie płyty CD Audio na pliki MP3 nie jest zrobieniem kopii. Tylko stworzeniem nowego utworu, patrząc przez pryzmat cyfrowy. |
|
Data: 2009-07-18 23:16:16 | |
Autor: to | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odtwarzać | |
Maciej Bebenek (news.onet.pl) wrote:
A tak na powaĹźnie: prawo do zrobienia kopii wynika z ustawy. Ale tylko Dlaczego niby nie jest? -- cokolwiek |
|
Data: 2009-07-19 01:43:14 | |
Autor: Maciej Bebenek (news.onet.pl) | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odtwarzać publicznie muzykę. | |
to wrote:
Maciej Bebenek (news.onet.pl) wrote: Bo jest to stworzenie zupelnie nowego bytu - pliku MP3 z utworem. Wprawdzie utwór i na płycie i w pliku jest jakby taki sam, ale z punktu prawa praktycznie jest to nowy utwór. M. |
|
Data: 2009-07-18 23:59:05 | |
Autor: to | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odtwarzać | |
Maciej Bebenek (news.onet.pl) wrote:
Bo jest to stworzenie zupelnie nowego bytu - pliku MP3 z utworem. Jak chcesz w takim razie stworzyÄ kopiÄ pĹyty winylowej? Albo jakiegokolwiek innego, analogowego ĹşrĂłdĹa dĹşwiÄku, kasety chociaĹźby? MP3 to algorytm stratnej kompresji wykorzystujÄ cy niedoskonaĹoĹÄ ludzkiego ucha, nie tworzy Ĺźadnej nowej treĹci. Wprawdzie utwĂłr i na pĹycie i w pliku jest jakby taki sam, ale z punktu Bo Ty tak powiedziaĹeĹ? -- cokolwiek |
|
Data: 2009-07-19 03:28:13 | |
Autor: Szymon von Ulezalka | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odt warzać publicznie muzykę. | |
Bo jest to stworzenie zupelnie nowego bytu - pliku MP3 z utworem. no, skopiowanie tego albo do surowych wavow, albo do flacow daje pewnosc, ze utwory sa takie same jak na plycie - a nie inne. jesli natomiast wg prawa mp3 to nie sa utwory takie jak na plycie- to moge je sobie dystrybutowac (za darmo, jakby co)? pozdrawiam |
|
Data: 2009-07-19 06:44:20 | |
Autor: ant | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odtwarzać publicznie muzykę. | |
Maciej Bebenek (news.onet.pl) wrote:
to wrote: A tak na powaĹźnie: prawo do zrobienia kopii wynika z ustawy. Ale tylko Dlaczego niby nie jest? Bo jest to stworzenie zupelnie nowego bytu - pliku MP3 z utworem. Tym sposobem dochodzimy do tego, że ripowanie CD do MP3 i późniejsze rozpowszechnianie tych MP3 jest całkowicie legalne, gdyż rozpowszechniamy całkiem nowe utwory. Nie rozumiem zatem czemu tak się plują dookoła, że to niby nielegalne ;) |
|
Data: 2009-07-18 20:26:01 | |
Autor: ant | |
Za 2000z����������� ���������������� ���������������� ���������������� �� | |
Piotr [trzykoty] wrote:
jak masz oryginaďż˝ to nie widzďż˝ przeszkďż˝d, chyba, ďż˝e Ci gdzieďż˝ wyraďż˝nie umowa licencyjna zabrania SkÄ d wiÄc ten "zakaz" grania z kopii? Kto o tym decyduje? Licencja jakas czy ustawodawca? A jeĹli nie wolno graÄ z kopii, to czy jest jakaĹ procedura wymiany zuĹźytych oryginaĹĂłw na nowe? Czy moĹźe sÄ traktowane jak jednorazĂłwki (~OEM)? |
|
Data: 2009-07-18 13:14:42 | |
Autor: Piotr [trzykoty] | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odtwarzać publicznie muzykę. | |
Użytkownik "Luki" <luki@wp.pl> napisał Ta licencja za 2.000 zł rocznie umożliwia "LEGALNE" zgranie oryginalnej płyty którą posiada DJ do formatu mp3, tak, żeby "było łatiwej". Do tej pory takie zgrywanie było nielegalne. No ok. Ale czy mając nawet oryginalną płytę bez zgrywanie może sobie tak ją publicznie "puszczać" w celu zarobkowym, ja tu mam wątpliwości. |
|
Data: 2009-07-19 12:02:09 | |
Autor: Luki | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odtwarzać publicznie muzykę. | |
Większość płyt nie może być odtwarzana publicznie, na to jest osobna licencja :) To jest paranoja, ale taka prawda. |
|
Data: 2009-07-19 11:35:36 | |
Autor: BartekK | |
Za 2000zł rocznie można legalnie kraść i odtwarzać publicznie muzykę. | |
Piotr [trzykoty] pisze:
W domu z komputerowych głośniczków, na słuchawkach w autobusie, czy w aucie - faktycznie ciężko. Ale gdy na imprezie dobrze nagłośnionej to leci z odpowiednią mocą - wychodzi tragicznie. Gdy jest głośno - jest dobrze, ale wszystkie ciche dźwięki/tony (które ze wględu na swoją cichość w stosunku do reszty w normalnym odtwarzaniu gdzieś tam giną i nie są wyraźnie słyszalne) są przy takiej głośności odtwarzania na tyle głośno, że paskudnie słychać zniekształcenia (a wręcz ciężko skojarzyć że to co słychać to miał być ten dźwięk...).STOART nakłania teraz do ściąganiaPrzecież większość ludzi słucha mp3 i fizjologicznie nie jest w stanie odróżnić. Mówię tu o stratnych mp3 w trybie join-stereo 128kbit, nie o np flac czy dobrze zrobionym mp3-vbr, i melomanem nie jestem... -- | Bartlomiej Kuzniewski | sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 |