Epoce Gierka zarzuca się, że jak przyjeżdżała do jakiejś miejscowości czy zakładu pracy delegacja z KC z pierwszym sekretarzem, to malowano krawężniki, ba, nawet ponoć trawę...

A dzisiaj, dzisiaj się już nic nie upiększa, dzisiaj, na Euro 2012 wywiera się na wykonawców naciski i ponagla terminy, a ci kładą na te nieliczne odcinki autostrad buble... Wszystkie te nieliczne autostrady po Euro 2012 będą wymagały remontu kapitalnego, czyli być budowane na nowo... Ot dziadoststwo nastało w Polsce.., popękane autostrady, jeszcze nie otwarte, he, he,,,

I chuj im w dupę, bo to bydło tylko dla siebie chciało rekami zniewolonego narodu budować wygodne życie...

Tfu!

boukun

Epoce Gierka zarzuca się, że jak przyjeżdżała do jakiejś miejscowości czy
zakładu pracy delegacja z KC z pierwszym sekretarzem, to malowano
krawężniki, ba, nawet ponoć trawę...

Wprowadzono wtedy (w roku 1975) "Kodeks ucznia", który zniszczył dyscyplinę
w szkołach. Gówniarzerii przyznano "prawa ucznia".  Od tamtej pory szkoła
przestała wychowywać i jedynie dostarcza wiedzy, a nauczyciele boją się
uczniów.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4f5fa0a0$0$26695$65785112news.neostrada.pl...

Epoce Gierka zarzuca się, że jak przyjeżdżała do jakiejś miejscowości czy
zakładu pracy delegacja z KC z pierwszym sekretarzem, to malowano
krawężniki, ba, nawet ponoć trawę...

Wprowadzono wtedy (w roku 1975) "Kodeks ucznia", który zniszczył dyscyplinę
w szkołach. Gówniarzerii przyznano "prawa ucznia".  Od tamtej pory szkoła
przestała wychowywać i jedynie dostarcza wiedzy, a nauczyciele boją się
uczniów.

W 1975 to ja kończyłem podstawówkę i nie pamiętam, żebym miał szczególne prawa... W każdym bądź razie, moje dzieci mogą tylko pomarzyć o takich warunkach socjalnych i szkolnych...

boukun

Wprowadzono wtedy (w roku 1975) "Kodeks ucznia", który zniszczył dyscyplinę
w szkołach. Gówniarzerii przyznano "prawa ucznia".  Od tamtej pory szkoła
przestała wychowywać i jedynie dostarcza wiedzy, a nauczyciele boją się
uczniów.

W 1975 to ja kończyłem podstawówkę i nie pamiętam, żebym miał szczególne prawa...

Bo w 1975 był dopiero początek rozzuchwalania gówniarzy, a stare nawyki były jeszcze silne.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W dniu 2012-03-13 20:47, abc pisze:

Wprowadzono wtedy (w roku 1975) "Kodeks ucznia", który zniszczył
dyscyplinę
w szkołach. Gówniarzerii przyznano "prawa ucznia". Od tamtej pory szkoła
przestała wychowywać i jedynie dostarcza wiedzy, a nauczyciele boją się
uczniów.

W 1975 to ja kończyłem podstawówkę i nie pamiętam, żebym miał
szczególne prawa...

Bo w 1975 był dopiero początek rozzuchwalania gówniarzy, a stare nawyki
były jeszcze silne.

Ja skończyłem kilkanaście lat później i nie pamiętam jakiegoś rozluźnienia. Nauczyciel miał autorytet i szacunek. Religii nie było w szkołach ale chętniej się na nią chodziło. Wtedy i ksiądz miał autorytet i nie pamiętam żeby ktoś go podważał. Gierek to był prawdziwy patriota.

W dniu 2012-03-13 20:30, abc pisze:

Epoce Gierka zarzuca się, że jak przyjeżdżała do jakiejś miejscowości czy
zakładu pracy delegacja z KC z pierwszym sekretarzem, to malowano
krawężniki, ba, nawet ponoć trawę...

Wprowadzono wtedy (w roku 1975) "Kodeks ucznia", który zniszczył dyscyplinę
w szkołach. Gówniarzerii przyznano "prawa ucznia".  Od tamtej pory szkoła
przestała wychowywać i jedynie dostarcza wiedzy, a nauczyciele boją się
uczniów.

Pierdolisz jak po - tluczony :)

Dopiero w czeciej peloskiej nie ma autorytetu nauczyciela i uczniowie
bezkarnie nakladaja kosz na smieci na glowe nauczyciela jezyka angielskiego.

abc wrote:

Epoce Gierka zarzuca się, że jak przyjeżdżała do jakiejś miejscowości czy
zakładu pracy delegacja z KC z pierwszym sekretarzem, to malowano
krawężniki, ba, nawet ponoć trawę...

Wprowadzono wtedy (w roku 1975) "Kodeks ucznia", który zniszczył dyscyplinę
w szkołach. Gówniarzerii przyznano "prawa ucznia".  Od tamtej pory szkoła
przestała wychowywać i jedynie dostarcza wiedzy, a nauczyciele boją się
uczniów.

A kogóżto w szkołach wtedy miano wychowywać? Homo sovieticusów? Bo taka była obowiązująca doktryna. :-)

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjodgk$b04$1inews.gazeta.pl...

abc wrote:

Epoce Gierka zarzuca się, że jak przyjeżdżała do jakiejś miejscowości czy
zakładu pracy delegacja z KC z pierwszym sekretarzem, to malowano
krawężniki, ba, nawet ponoć trawę...

Wprowadzono wtedy (w roku 1975) "Kodeks ucznia", który zniszczył dyscyplinę
w szkołach. Gówniarzerii przyznano "prawa ucznia".  Od tamtej pory szkoła
przestała wychowywać i jedynie dostarcza wiedzy, a nauczyciele boją się
uczniów.

A kogóżto w szkołach wtedy miano wychowywać? Homo sovieticusów? Bo taka była obowiązująca doktryna. :-)

Te same kurwy rządzą dzisiaj, w Polsce nic się nie zmieniło, rewolucji żadnej nie było, poza złodziejstwem okrągłego stołu... i złapaniem narodu bardziej za mordę...

boukun

boukun wrote:

Te same kurwy rządzą dzisiaj,

Nie wiesz co się robi? K....wy do wora, a wór o mur. :-)

On 13 Mar, 20:30, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

> Epoce Gierka zarzuca się, że jak przyjeżdżała do jakiejś miejscowości czy
> zakładu pracy delegacja z KC z pierwszym sekretarzem, to malowano
> krawężniki, ba, nawet ponoć trawę...

Wprowadzono wtedy (w roku 1975) "Kodeks ucznia", który zniszczył dyscyplinę
w szkołach. Gówniarzerii przyznano "prawa ucznia".  Od tamtej pory szkoła
przestała wychowywać i jedynie dostarcza wiedzy, a nauczyciele boją się
uczniów.

etam! zaraz wiedzy - na lekcjach religii?

!

abc pisze:

Epoce Gierka zarzuca się, że jak przyjeżdżała do jakiejś miejscowości czy
zakładu pracy delegacja z KC z pierwszym sekretarzem, to malowano
krawężniki, ba, nawet ponoć trawę...

Wprowadzono wtedy (w roku 1975) "Kodeks ucznia", który zniszczył dyscyplinę
w szkołach. GĂłwniarzerii przyznano "prawa ucznia".  Od tamtej pory szkoła

To tak samo, jak wyciaganie wnioskow o demoralizujacym
dzialaniu cukierkow, badajac, czy zbrodniarze w dziecinstwie
lubili slodycze.

przestała wychowywać i jedynie dostarcza wiedzy, a nauczyciele boją się
uczniĂłw.

Dziesieciolecia mijaja i stale gloszona jest ideologia,
ze "szkola powinna przedewszystkim wychowywac a nie nauczac".
Caly problem polega na tym, ze funkcja wychowawcza szkoly
jest niejawnym efektem ubocznym jawnej funkcji nauczania.
Nie ma podrecznikow z "wychowania" dla uczniow, nie ma
sprawdzianow, egzaminow i swiadectw z wychowania.
Realna funkcja wychowawcza jest realizowana w szkole poprzez
zaklamania/brak zaklamania oraz dostosowanie tresci i poziomu
nauczania do mozliwosci uczniow.
W szkole od dziesiecioleci dzieje sie zle, poniewaz:
* Uczniowie zdolni i pracowici sa systemowo hamowani,
   jakoby aby dac szanse niezdolnym
   i nie zamierzajacym korzystac z tego, co szkola
   moze im dac;
   Szkola bardzo skutecznie zakorzenia fobie i kompleksy
   przed tym, co jakoby bylo ponad mozliwosci nie-geniuszy
   przed koncowymi latami bardzo specjalistycznych studiow.
* Nauczyciele czesto nie dorosli do tego, aby ucznia
   traktowac nie wedlug pozycji spolecznej rodzica
   oraz nie wedlug utrwalonej opinii o uczniu.
   Z drugiej strony nie mozna sie spodziewac, aby autorytet
   nauczyciela dla wiekszosci uczniow nie byl przede wszystkim
   funkcja jego pozycji spolecznej
   w kapitalistycznym spoleczenstwie.

--
A
..

boukun <boukun@neostrada.pl> napisał(a):

Epoce Gierka zarzuca się, że jak przyjeżdżała do jakiejś miejscowości czy zakładu pracy delegacja z KC z pierwszym sekretarzem, to malowano krawężniki, ba, nawet ponoć trawę...

A dzisiaj, dzisiaj się już nic nie upiększa, dzisiaj, na Euro 2012 wywiera się na wykonawców naciski i ponagla terminy, a ci kładą na te nieliczne odcinki autostrad buble... Wszystkie te nieliczne autostrady po Euro 2012 będą wymagały
 remontu kapitalnego, czyli być budowane na nowo... Ot dziadoststwo nastało w Polsce.., popękane autostrady, jeszcze nie otwarte, he, he,,,

I chuj im w dupę, bo to bydło tylko dla siebie chciało rekami zniewolonego narodu budować wygodne życie...

Tfu!

boukun

Nie pamiętam Gierka, nie było mnie na świecie więc nie płacze po nim. Jeżeli
ty chcesz to sobie rycz. Rodzice opowiadali, że w tamtym okresie półki
sklepowe były pełne. Octu.




--

Użytkownik "Pohook" <pohukiwacz.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjpkbj$3jg$1inews.gazeta.pl...

boukun <boukun@neostrada.pl> napisał(a):

Epoce Gierka zarzuca się, że jak przyjeżdżała do jakiejś miejscowości czy
zakładu pracy delegacja z KC z pierwszym sekretarzem, to malowano krawężniki,
ba, nawet ponoć trawę...

A dzisiaj, dzisiaj się już nic nie upiększa, dzisiaj, na Euro 2012 wywiera się
na wykonawców naciski i ponagla terminy, a ci kładą na te nieliczne odcinki
autostrad buble... Wszystkie te nieliczne autostrady po Euro 2012 będą wymagały

remontu kapitalnego, czyli być budowane na nowo... Ot dziadoststwo nastało w
Polsce.., popękane autostrady, jeszcze nie otwarte, he, he,,,

I chuj im w dupę, bo to bydło tylko dla siebie chciało rekami zniewolonego
narodu budować wygodne życie...

Tfu!

boukun

Nie pamiętam Gierka, nie było mnie na świecie więc nie płacze po nim. Jeżeli
ty chcesz to sobie rycz. Rodzice opowiadali, że w tamtym okresie półki
sklepowe były pełne. Octu.

Bardzo pożywny płyn. Polacy latami kupowali i pili tylko ocet. Ty też.

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Dnia Wed, 14 Mar 2012 09:34:13 +0100, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Nie pamiętam Gierka, nie było mnie na świecie więc nie płacze po nim. Jeżeli
ty chcesz to sobie rycz. Rodzice opowiadali, że w tamtym okresie półki
sklepowe były pełne. Octu.

Bardzo pożywny płyn. Polacy latami kupowali i pili tylko ocet. Ty też.

Zaczynam się martwić o Ciebie.
Ile tego wypiłeś?

W dniu 2012-03-14 10:58, dante pisze:

Bardzo pożywny płyn. Polacy latami kupowali i pili tylko ocet. Ty też.

Zaczynam się martwić o Ciebie.
Ile tego wypiłeś?

Akurat w tym Bogdan ma rację,  - tylko propagandzista albo ogłupiony debil nie pamiętający tamtych czasów powtarza frazes o sam,ym occie na półkach sklepowych w PRLu.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Dnia Wed, 14 Mar 2012 11:10:27 +0100, Jadryś napisał(a):

W dniu 2012-03-14 10:58, dante pisze:

Bardzo pożywny płyn. Polacy latami kupowali i pili tylko ocet. Ty też.

Zaczynam się martwić o Ciebie.
Ile tego wypiłeś?

Akurat w tym Bogdan ma rację,  - tylko propagandzista albo ogłupiony debil nie pamiętający tamtych czasów powtarza frazes o sam,ym occie na półkach sklepowych w PRLu.

Ja pamiętam czasy "octu na półkach".
Z logicznego punktu widzenia na półce pozostawał raczej towar niechodliwy.
Problem Pana Bogdana polega natomiast na przekonaniu o "pożywności"
przedmiotowego płynu oraz na przekonaniu, że Polacy pili tylko ocet. Jeśli Pan również uważa  podobnie, to pozostaje mi tylko współczuć.

W dniu 2012-03-14 11:32, dante pisze:

Akurat w tym Bogdan ma rację,  - tylko propagandzista albo ogłupiony
debil nie pamiętający tamtych czasów powtarza frazes o sam,ym occie na
półkach sklepowych w PRLu.

Ja pamiętam czasy "octu na półkach".
Z logicznego punktu widzenia na półce pozostawał raczej towar niechodliwy.
Problem Pana Bogdana polega natomiast na przekonaniu o "pożywności"
przedmiotowego płynu oraz na przekonaniu, że Polacy pili tylko ocet.
Jeśli Pan również uważa  podobnie, to pozostaje mi tylko współczuć.

Nie wyczułeś kpiny z głupoty w poście Bogdana? Przecież gdyby na półkach był tylko ocet to trup z głodu padałby gęściej niż w czasie "Wielkiego Głodu". I z łaski swojej - proszę się nie zwracać do mnie per Pan. Jestem Jadryś, bez tego nieszczęsnego przedrostku przed nickiem.

Dnia Wed, 14 Mar 2012 14:45:51 +0100, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-03-14 11:32, dante pisze:

Akurat w tym Bogdan ma rację,  - tylko propagandzista albo ogłupiony
debil nie pamiętający tamtych czasów powtarza frazes o sam,ym occie na
półkach sklepowych w PRLu.

Ja pamiętam czasy "octu na półkach".
Z logicznego punktu widzenia na półce pozostawał raczej towar niechodliwy.
Problem Pana Bogdana polega natomiast na przekonaniu o "pożywności"
przedmiotowego płynu oraz na przekonaniu, że Polacy pili tylko ocet.
Jeśli Pan również uważa  podobnie, to pozostaje mi tylko współczuć.

Nie wyczułeś kpiny z głupoty w poście Bogdana? Przecież gdyby na półkach był tylko ocet to trup z głodu padałby gęściej niż w czasie "Wielkiego Głodu". I z łaski swojej - proszę się nie zwracać do mnie per Pan. Jestem Jadryś, bez tego nieszczęsnego przedrostku przed nickiem.

Poprosił Cię o ten wpis? Czy sam na to wpadłeś?

W dniu 2012-03-14 14:50, dante pisze:

Nie wyczułeś kpiny z głupoty w poście Bogdana? Przecież gdyby na półkach
był tylko ocet to trup z głodu padałby gęściej niż w czasie "Wielkiego
Głodu". I z łaski swojej - proszę się nie zwracać do mnie per Pan.
Jestem Jadryś, bez tego nieszczęsnego przedrostku przed nickiem.

Poprosił Cię o ten wpis? Czy sam na to wpadłeś?

Zawsze pietnowałem, pietnuję i będę piętnował fałsz i głupotę, tak mi dopomóżcie wszystkie siły natury.
PS. jesteś tu na psp nowy? Retoryką bardzo przypominasz niejakiego Jacka Białego.

Dnia Wed, 14 Mar 2012 15:00:38 +0100, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-03-14 14:50, dante pisze:

Nie wyczułeś kpiny z głupoty w poście Bogdana? Przecież gdyby na półkach
był tylko ocet to trup z głodu padałby gęściej niż w czasie "Wielkiego
Głodu". I z łaski swojej - proszę się nie zwracać do mnie per Pan.
Jestem Jadryś, bez tego nieszczęsnego przedrostku przed nickiem.

Poprosił Cię o ten wpis? Czy sam na to wpadłeś?

Zawsze pietnowałem, pietnuję i będę piętnował fałsz i głupotę, tak mi dopomóżcie wszystkie siły natury.
PS. jesteś tu na psp nowy? Retoryką bardzo przypominasz niejakiego Jacka Białego.

No to witam w klubie.

Nie znam Twojego kolegi Jacka Białego.

W dniu 2012-03-14 15:07, dante pisze:

Dnia Wed, 14 Mar 2012 15:00:38 +0100, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-03-14 14:50, dante pisze:

Nie wyczułeś kpiny z głupoty w poście Bogdana? Przecież gdyby na półkach
był tylko ocet to trup z głodu padałby gęściej niż w czasie "Wielkiego
Głodu". I z łaski swojej - proszę się nie zwracać do mnie per Pan.
Jestem Jadryś, bez tego nieszczęsnego przedrostku przed nickiem.

Poprosił Cię o ten wpis? Czy sam na to wpadłeś?

Zawsze pietnowałem, pietnuję i będę piętnował fałsz i głupotę, tak mi
dopomóżcie wszystkie siły natury.
PS. jesteś tu na psp nowy? Retoryką bardzo przypominasz niejakiego Jacka
Białego.

No to witam w klubie.

Nie znam Twojego kolegi Jacka Białego.

Pozwól że wstrzymam się z powitaniem Ciebie wśród ludzi o trzeźwym umyśle na tej grupie.

Jacek nie jest moim kolegą, choć adwersarz w dyskusji z niego przedni.

Dnia Wed, 14 Mar 2012 15:17:10 +0100, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-03-14 15:07, dante pisze:

Dnia Wed, 14 Mar 2012 15:00:38 +0100, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-03-14 14:50, dante pisze:

Nie wyczułeś kpiny z głupoty w poście Bogdana? Przecież gdyby na półkach
był tylko ocet to trup z głodu padałby gęściej niż w czasie "Wielkiego
Głodu". I z łaski swojej - proszę się nie zwracać do mnie per Pan.
Jestem Jadryś, bez tego nieszczęsnego przedrostku przed nickiem.

Poprosił Cię o ten wpis? Czy sam na to wpadłeś?

Zawsze pietnowałem, pietnuję i będę piętnował fałsz i głupotę, tak mi
dopomóżcie wszystkie siły natury.
PS. jesteś tu na psp nowy? Retoryką bardzo przypominasz niejakiego Jacka
Białego.

No to witam w klubie.

Nie znam Twojego kolegi Jacka Białego.

Pozwól że wstrzymam się z powitaniem Ciebie wśród ludzi o trzeźwym umyśle na tej grupie.

A co zabronili Ci wypowiadać się w imieniu grupy?
Widocznie ostatnio jesteś mało trzeźwy.

Jacek nie jest moim kolegą, choć adwersarz w dyskusji z niego przedni.

No to "potupcie" sobie razem.

W dniu 2012-03-14 15:26, dante pisze:

Dnia Wed, 14 Mar 2012 15:17:10 +0100, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-03-14 15:07, dante pisze:

Dnia Wed, 14 Mar 2012 15:00:38 +0100, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-03-14 14:50, dante pisze:

Nie wyczułeś kpiny z głupoty w poście Bogdana? Przecież gdyby na półkach
był tylko ocet to trup z głodu padałby gęściej niż w czasie "Wielkiego
Głodu". I z łaski swojej - proszę się nie zwracać do mnie per Pan.
Jestem Jadryś, bez tego nieszczęsnego przedrostku przed nickiem.

Poprosił Cię o ten wpis? Czy sam na to wpadłeś?

Zawsze pietnowałem, pietnuję i będę piętnował fałsz i głupotę, tak mi
dopomóżcie wszystkie siły natury.
PS. jesteś tu na psp nowy? Retoryką bardzo przypominasz niejakiego Jacka
Białego.

No to witam w klubie.

Nie znam Twojego kolegi Jacka Białego.

Pozwól że wstrzymam się z powitaniem Ciebie wśród ludzi o trzeźwym
umyśle na tej grupie.

A co zabronili Ci wypowiadać się w imieniu grupy?
Widocznie ostatnio jesteś mało trzeźwy.

Nie zrozumiałeś prostego tekstu, ani tego co napisał Bogdan, ani tego co napisałem powyżej. Z takim poziomem to możesz sobie podyskutować co najwyżej z Stefanem.
Złośliwe wycieczki personalne możesz sobie darować

Jacek nie jest moim kolegą, choć adwersarz w dyskusji z niego przedni.

No to "potupcie" sobie razem.

Z tobą jest/będzie to raczej niemożliwe.

Dnia Wed, 14 Mar 2012 20:09:08 +0100, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-03-14 15:26, dante pisze:

Dnia Wed, 14 Mar 2012 15:17:10 +0100, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-03-14 15:07, dante pisze:

Dnia Wed, 14 Mar 2012 15:00:38 +0100, jadryś napisał(a):

W dniu 2012-03-14 14:50, dante pisze:

Nie wyczułeś kpiny z głupoty w poście Bogdana? Przecież gdyby na półkach
był tylko ocet to trup z głodu padałby gęściej niż w czasie "Wielkiego
Głodu". I z łaski swojej - proszę się nie zwracać do mnie per Pan.
Jestem Jadryś, bez tego nieszczęsnego przedrostku przed nickiem.

Poprosił Cię o ten wpis? Czy sam na to wpadłeś?

Zawsze pietnowałem, pietnuję i będę piętnował fałsz i głupotę, tak mi
dopomóżcie wszystkie siły natury.
PS. jesteś tu na psp nowy? Retoryką bardzo przypominasz niejakiego Jacka
Białego.

No to witam w klubie.

Nie znam Twojego kolegi Jacka Białego.

Pozwól że wstrzymam się z powitaniem Ciebie wśród ludzi o trzeźwym
umyśle na tej grupie.

A co zabronili Ci wypowiadać się w imieniu grupy?
Widocznie ostatnio jesteś mało trzeźwy.

Nie zrozumiałeś prostego tekstu, ani tego co napisał Bogdan, ani tego co napisałem powyżej. Z takim poziomem to możesz sobie podyskutować co najwyżej z Stefanem.
Złośliwe wycieczki personalne możesz sobie darować

No... nie broń go już tak. No chyba, że to jakiś Twój "wafelek"?

Nie obchodzi mnie Twój Stefan, którego rzuciłeś.

Jacek nie jest moim kolegą, choć adwersarz w dyskusji z niego przedni.

No to "potupcie" sobie razem.

Z tobą jest/będzie to raczej niemożliwe.

No wiesz chlastać się nie będę.

W dniu 2012-03-14 21:33, dante pisze:

Nie zrozumiałeś prostego tekstu, ani tego co napisał Bogdan, ani tego co
napisałem powyżej. Z takim poziomem to możesz sobie podyskutować co
najwyżej z Stefanem.
Złośliwe wycieczki personalne możesz sobie darować

No... nie broń go już tak. No chyba, że to jakiś Twój "wafelek"?

Nie obchodzi mnie Twój Stefan, którego rzuciłeś.

A co cię obchodzi?

Jacek nie jest moim kolegą, choć adwersarz w dyskusji z niego przedni.

No to "potupcie" sobie razem.

Z tobą jest/będzie to raczej niemożliwe.

No wiesz chlastać się nie będę.

Mądra decyzja.

Użytkownik "jadryś" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:jjq7ej$ta7$1node2.news.atman.pl...

W dniu 2012-03-14 11:32, dante pisze:

Akurat w tym Bogdan ma rację,  - tylko propagandzista albo ogłupiony
debil nie pamiętający tamtych czasów powtarza frazes o sam,ym occie na
półkach sklepowych w PRLu.

Ja pamiętam czasy "octu na półkach".
Z logicznego punktu widzenia na półce pozostawał raczej towar niechodliwy.
Problem Pana Bogdana polega natomiast na przekonaniu o "pożywności"
przedmiotowego płynu oraz na przekonaniu, że Polacy pili tylko ocet.
Jeśli Pan również uważa  podobnie, to pozostaje mi tylko współczuć.

Nie wyczułeś kpiny z głupoty w poście Bogdana? Przecież gdyby na półkach był tylko ocet to trup z głodu padałby gęściej niż w czasie "Wielkiego Głodu". I z łaski swojej - proszę się nie zwracać do mnie per Pan. Jestem Jadryś, bez tego nieszczęsnego przedrostku przed nickiem.

Ugodziłeś "dantego" w czuły punkt. W jego manię wielkości i nieomylność we wszelkich sprawach. W jego boskie posłannictwo. Teraz tobie też będzie przysrywał na wszelkie możliwe i niemożliwe sposoby.
Cześć jego pamięci!

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Dnia Wed, 14 Mar 2012 14:58:31 +0100, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "jadryœ" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomoœci news:jjq7ej$ta7$1node2.news.atman.pl...

W dniu 2012-03-14 11:32, dante pisze:

Akurat w tym Bogdan ma rację,  - tylko propagandzista albo ogłupiony
debil nie pamiętajšcy tamtych czasów powtarza frazes o sam,ym occie na
półkach sklepowych w PRLu.

Ja pamiętam czasy "octu na półkach".
Z logicznego punktu widzenia na półce pozostawał raczej towar niechodliwy.
Problem Pana Bogdana polega natomiast na przekonaniu o "pożywnoœci"
przedmiotowego płynu oraz na przekonaniu, że Polacy pili tylko ocet.
Jeœli Pan również uważa  podobnie, to pozostaje mi tylko współczuć.

Nie wyczułeœ kpiny z głupoty w poœcie Bogdana? Przecież gdyby na półkach był tylko ocet to trup z głodu padałby gęœciej niż w czasie "Wielkiego Głodu". I z łaski swojej - proszę się nie zwracać do mnie per Pan. Jestem Jadryœ, bez tego nieszczęsnego przedrostku przed nickiem.

Ugodziłeœ "dantego" w czuły punkt. W jego manię wielkoœci i nieomylnoœć we wszelkich sprawach. W jego boskie posłannictwo. Teraz tobie też będzie przysrywał na wszelkie możliwe i niemożliwe sposoby.
Czeœć jego pamięci!

Dziadek… Ty nawet cytować nie potrafisz.
Nie przypisuj innym swoich manii.
IdŸ z tym do lekarza,  może jakieœ zimne okłady na… nogę pomogš.

Dnia Wed, 14 Mar 2012 14:58:31 +0100, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "jadryś" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:jjq7ej$ta7$1node2.news.atman.pl...

W dniu 2012-03-14 11:32, dante pisze:

Akurat w tym Bogdan ma rację,  - tylko propagandzista albo ogłupiony
debil nie pamiętający tamtych czasów powtarza frazes o sam,ym occie na
półkach sklepowych w PRLu.

Ja pamiętam czasy "octu na półkach".
Z logicznego punktu widzenia na półce pozostawał raczej towar niechodliwy.
Problem Pana Bogdana polega natomiast na przekonaniu o "pożywności"
przedmiotowego płynu oraz na przekonaniu, że Polacy pili tylko ocet.
Jeśli Pan również uważa  podobnie, to pozostaje mi tylko współczuć.

Nie wyczułeś kpiny z głupoty w poście Bogdana? Przecież gdyby na półkach był tylko ocet to trup z głodu padałby gęściej niż w czasie "Wielkiego Głodu". I z łaski swojej - proszę się nie zwracać do mnie per Pan. Jestem Jadryś, bez tego nieszczęsnego przedrostku przed nickiem.

Ugodziłeś "dantego" w czuły punkt. W jego manię wielkości i nieomylność we wszelkich sprawach. W jego boskie posłannictwo. Teraz tobie też będzie przysrywał na wszelkie możliwe i niemożliwe sposoby.
Cześć jego pamięci!

Dziadek... z tobą naprawdę jest niedobrze.

Użytkownik "dante" <dante@Use-Author-Supplied-Address.invalid> napisał w wiadomości news:1wohqdosndjbu$.1sji1sybsbqbu$.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 14 Mar 2012 09:34:13 +0100, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Nie pamiętam Gierka, nie było mnie na świecie więc nie płacze po nim. Jeżeli
ty chcesz to sobie rycz. Rodzice opowiadali, że w tamtym okresie półki
sklepowe były pełne. Octu.

Bardzo pożywny płyn. Polacy latami kupowali i pili tylko ocet. Ty też.

Zaczynam się martwić o Ciebie.
Ile tego wypiłeś?

Synku, czy potrafisz czytać ze zrozumieniem?
To ci wytłumaczę, może teraz zrozumiesz.
Jest powszechne przekonanie, że w okresie PRL w sklepach znajdowały się tylko puste półki, a w niektórych znajdował się tylko ocet. Ponieważ mówi się, że nic innego w sklepach wówczas nie było, stąd wniosek, że podstawowym i jedynym produktem spożywczym był ten właśnie ocet.  Polacy byli więc zmuszeni do kupowania w celach spożywczych i całe pokolenia wyrosły na tym produkcie.
Reasumując. W istocie ocet był używany dokładnie w takich samych celach jak dzisiaj, na przykład do doprawienia "zimnych nóżek" czy jakiejkolwiek innej potrawy.
Żeby to zrozumieć należy mieć mózg i umieć się nim posługiwać.

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Dnia Wed, 14 Mar 2012 11:14:16 +0100, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "dante" <dante@Use-Author-Supplied-Address.invalid> napisał w wiadomości news:1wohqdosndjbu$.1sji1sybsbqbu$.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 14 Mar 2012 09:34:13 +0100, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Nie pamiętam Gierka, nie było mnie na świecie więc nie płacze po nim. Jeżeli
ty chcesz to sobie rycz. Rodzice opowiadali, że w tamtym okresie półki
sklepowe były pełne. Octu.

Bardzo pożywny płyn. Polacy latami kupowali i pili tylko ocet. Ty też.

Zaczynam się martwić o Ciebie.
Ile tego wypiłeś?

Synku, czy potrafisz czytać ze zrozumieniem?
To ci wytłumaczę, może teraz zrozumiesz.
Jest powszechne przekonanie, że w okresie PRL w sklepach znajdowały się tylko puste półki, a w niektórych znajdował się tylko ocet. Ponieważ mówi się, że nic innego w sklepach wówczas nie było, stąd wniosek, że podstawowym i jedynym produktem spożywczym był ten właśnie ocet.  Polacy byli więc zmuszeni do kupowania w celach spożywczych i całe pokolenia wyrosły na tym produkcie.
Reasumując. W istocie ocet był używany dokładnie w takich samych celach jak dzisiaj, na przykład do doprawienia "zimnych nóżek" czy jakiejkolwiek innej potrawy.
Żeby to zrozumieć należy mieć mózg i umieć się nim posługiwać.

Okres PRL pamiętam dokładnie.
To chyba Twoje:
"Polacy latami kupowali i pili tylko ocet. Ty też."
Ty człowieku nie rozumiesz tego co piszesz!

Ale ratuj się ratuj... Panie Bogdan "Zimna Nóżka" Idzikowski.

Jest powszechne przekonanie, że w okresie PRL w sklepach znajdowały się

tylko

puste półki, a w niektórych znajdował się tylko ocet. Ponieważ mówi się,

że nic

innego w sklepach wówczas nie było, stąd wniosek, że podstawowym i jedynym
produktem spożywczym był ten właśnie ocet.

Jeszcze był orzeł. W każdym sklepie wisiał orzeł.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Dnia Wed, 14 Mar 2012 09:34:13 +0100, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "Pohook" <pohukiwacz.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjpkbj$3jg$1inews.gazeta.pl...

Nie pamiętam Gierka, nie było mnie na świecie więc nie płacze po nim. Jeżeli
ty chcesz to sobie rycz. Rodzice opowiadali, że w tamtym okresie półki
sklepowe były pełne. Octu.

Bardzo pożywny płyn. Polacy latami kupowali i pili tylko ocet. Ty też.

Panie Bogdanie wytłumacz mi Pan proszę, jakim to sposobem niejaki Pohook
również spożywał bardzo pożywny płyn, gdy nie było go na świecie?
Czy miał Pan może na myśli wsteczną przyczynowość Feynmana ?

Dnia Wed, 14 Mar 2012 11:14:07 +0000 (UTC), dante napisał(a):

Dnia Wed, 14 Mar 2012 09:34:13 +0100, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "Pohook" <pohukiwacz.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomoœci news:jjpkbj$3jg$1inews.gazeta.pl...

Nie pamiętam Gierka, nie było mnie na œwiecie więc nie płacze po nim. Jeżeli
ty chcesz to sobie rycz. Rodzice opowiadali, że w tamtym okresie półki
sklepowe były pełne. Octu.

Bardzo pożywny płyn. Polacy latami kupowali i pili tylko ocet. Ty też.

Panie Bogdanie wytłumacz mi Pan proszę, jakim to sposobem niejaki Pohook
również spożywał bardzo pożywny płyn, gdy nie było go na œwiecie?
Czy miał Pan może na myœli wstecznš przyczynowoœć Feynmana ?

Panie Bogdanie przecież „potrafisz Pan czytać ze zrozumieniem” i „masz Pan
mózg i umiesz Pan się nim posługiwać”?

Dnia Wed, 14 Mar 2012 12:04:59 +0000 (UTC), dante napisał(a):

Dnia Wed, 14 Mar 2012 11:14:07 +0000 (UTC), dante napisał(a):

Dnia Wed, 14 Mar 2012 09:34:13 +0100, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "Pohook" <pohukiwacz.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomoœci news:jjpkbj$3jg$1inews.gazeta.pl...

Nie pamiętam Gierka, nie było mnie na œwiecie więc nie płacze po nim. Jeżeli
ty chcesz to sobie rycz. Rodzice opowiadali, że w tamtym okresie półki
sklepowe były pełne. Octu.

Bardzo pożywny płyn. Polacy latami kupowali i pili tylko ocet. Ty też.

Panie Bogdanie wytłumacz mi Pan proszę, jakim to sposobem niejaki Pohook
również spożywał bardzo pożywny płyn, gdy nie było go na œwiecie?
Czy miał Pan może na myœli wstecznš przyczynowoœć Feynmana ?

Panie Bogdanie przecież „potrafisz Pan czytać ze zrozumieniem” i „masz Pan
mózg i umiesz Pan się nim posługiwać”?

No cóż Panie Bogdanie.
Zatem pomogę Panu. Ma Pan problemy z:
a) wstecznš przyczynowoœciš
b) czytaniem ze zrozumieniem (posługiwaniem się mózgiem)

Zatem a) czy b) - no tyle chyba Pan potrafi.
A może jedno i drugie?

W dniu 2012-03-14 16:58, dante pisze:

Dnia Wed, 14 Mar 2012 12:04:59 +0000 (UTC), dante napisał(a):

Dnia Wed, 14 Mar 2012 11:14:07 +0000 (UTC), dante napisał(a):

Dnia Wed, 14 Mar 2012 09:34:13 +0100, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "Pohook"<pohukiwacz.WYTNIJ@gazeta.pl>  napisał w wiadomoœci
news:jjpkbj$3jg$1inews.gazeta.pl...

Nie pamiętam Gierka, nie było mnie na œwiecie więc nie płacze po nim. Jeżeli
ty chcesz to sobie rycz. Rodzice opowiadali, że w tamtym okresie półki
sklepowe były pełne. Octu.

Bardzo pożywny płyn. Polacy latami kupowali i pili tylko ocet. Ty też.

Panie Bogdanie wytłumacz mi Pan proszę, jakim to sposobem niejaki Pohook
również spożywał bardzo pożywny płyn, gdy nie było go na œwiecie?
Czy miał Pan może na myœli wstecznš przyczynowoœć Feynmana ?

Panie Bogdanie przecież „potrafisz Pan czytać ze zrozumieniem” i „masz Pan
mózg i umiesz Pan się nim posługiwać”?

No cóż Panie Bogdanie.
Zatem pomogę Panu. Ma Pan problemy z:
a) wstecznš przyczynowoœciš
b) czytaniem ze zrozumieniem (posługiwaniem się mózgiem)

Zatem a) czy b) - no tyle chyba Pan potrafi.
A może jedno i drugie?

On ma rację.
P.S. Co to jest wsteczna przyczynowoœć?

P.S. Co to jest wsteczna przyczynowoœć?

To jest taki efekt, ze wychodzi pan prymas i mowi: 'w 1258 roku
zajebali proboszczowi w pierdziszewku kurnik. Musicie nam teraz
za to oddać 2000 hektarów'.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Dnia Wed, 14 Mar 2012 15:58:15 +0000 (UTC), dante napisał(a):

Dnia Wed, 14 Mar 2012 12:04:59 +0000 (UTC), dante napisał(a):

Dnia Wed, 14 Mar 2012 11:14:07 +0000 (UTC), dante napisał(a):

Dnia Wed, 14 Mar 2012 09:34:13 +0100, Bogdan Idzikowski napisał(a):

Użytkownik "Pohook" <pohukiwacz.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomoœci news:jjpkbj$3jg$1inews.gazeta.pl...

Nie pamiętam Gierka, nie było mnie na œwiecie więc nie płacze po nim. Jeżeli
ty chcesz to sobie rycz. Rodzice opowiadali, że w tamtym okresie półki
sklepowe były pełne. Octu.

Bardzo pożywny płyn. Polacy latami kupowali i pili tylko ocet. Ty też.

Panie Bogdanie wytłumacz mi Pan proszę, jakim to sposobem niejaki Pohook
również spożywał bardzo pożywny płyn, gdy nie było go na œwiecie?
Czy miał Pan może na myœli wstecznš przyczynowoœć Feynmana ?

Panie Bogdanie przecież „potrafisz Pan czytać ze zrozumieniem” i „masz Pan
mózg i umiesz Pan się nim posługiwać”?

No cóż Panie Bogdanie.
Zatem pomogę Panu. Ma Pan problemy z:
a) wstecznš przyczynowoœciš
b) czytaniem ze zrozumieniem (posługiwaniem się mózgiem)

Zatem a) czy b) - no tyle chyba Pan potrafi.
A może jedno i drugie?

No i ... ?

W dniu 2012-03-14 12:14, dante pisze:

Czy miał Pan może na myśli wsteczną przyczynowość Feynmana ?

Gdyby tak tachiony rozpedzic do predkosci wiekszej od predkosci swiatla
to na pewno przekroczylyby granice czasu i znalazlyby sie w przeszlosci.

Dnia Wed, 14 Mar 2012 12:16:42 +0100, u2 napisał(a):

W dniu 2012-03-14 12:14, dante pisze:

Czy miał Pan może na myśli wsteczną przyczynowość Feynmana ?

Gdyby tak tachiony rozpedzic do predkosci wiekszej od predkosci swiatla
to na pewno przekroczylyby granice czasu i znalazlyby sie w przeszlosci.

Dżoana... przecież umówiliśmy się, że kawały będziesz pisać w odrębnym
wątku.

W dniu 2012-03-14 12:22, dante pisze:

przecież umówiliśmy się, że kawały będziesz pisać w odrębnym
wątku.

Jakie kawaly ? Jaka umowa ?

W dniu 2012-03-14 12:26, u2 pisze:

W dniu 2012-03-14 12:22, dante pisze:

przecież umówiliśmy się, że kawały będziesz pisać w odrębnym
wątku.

Jakie kawaly ? Jaka umowa ?

Kawal bym opowiedzial, gdybym n.p. zaproponowal rozpedzenie nie-rzadu
PO-PSL do predkosci wiekszej od swiatla i wyslanie w przeszlosc, aby
naprawili wszystko co do tej pory tak skutecznie rozpirzyli.

A ze tachiony, gdyby istnialy, mozna by bylo wyslac w przeszlosc to
wynik znany fizykom, dlatego mam powazne watpliwosci co do twoich
kompetencji zawodowych jako fizyka.

Użytkownik "Pohook" <pohukiwacz.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jjpkbj$3jg$1inews.gazeta.pl...

boukun <boukun@neostrada.pl> napisał(a):

Epoce Gierka zarzuca się, że jak przyjeżdżała do jakiejś miejscowości czy
zakładu pracy delegacja z KC z pierwszym sekretarzem, to malowano krawężniki,
ba, nawet ponoć trawę...

A dzisiaj, dzisiaj się już nic nie upiększa, dzisiaj, na Euro 2012 wywiera się
na wykonawców naciski i ponagla terminy, a ci kładą na te nieliczne odcinki
autostrad buble... Wszystkie te nieliczne autostrady po Euro 2012 będą wymagały

remontu kapitalnego, czyli być budowane na nowo... Ot dziadoststwo nastało w
Polsce.., popękane autostrady, jeszcze nie otwarte, he, he,,,

I chuj im w dupę, bo to bydło tylko dla siebie chciało rekami zniewolonego
narodu budować wygodne życie...

Tfu!

boukun

Nie pamiętam Gierka, nie było mnie na świecie więc nie płacze po nim. Jeżeli
ty chcesz to sobie rycz. Rodzice opowiadali, że w tamtym okresie półki
sklepowe były pełne. Octu.

Rodzice otępiali, jak wielu tutaj. Był okres, że Polacy się oswobodzili i w 1980 roku był na półkach towar, najlepszej jakości, polski, o którym dzisiaj możemy pomarzyć.

Poza tym, te sqame bandziory rządzili przed solidarniościowym zrywem co po stanie wojennym i do dzisiaj... Inne metody tylko mieli brania polskiego narodu za mordę...

boukun

w tamtym okresie półki
sklepowe były pełne. Octu.

No bez przesady. Jeszcze była sól. Jak ktoś miał miedzianą aparaturę
do bimberku, to idealnie mógł ją wyczyścić.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Użytkownik "pluton" <zielonadupax@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jk1kap$t8n$1inews.gazeta.pl...

w tamtym okresie półki
sklepowe były pełne. Octu.

No bez przesady. Jeszcze była sól. Jak ktoś miał miedzianą aparaturę
do bimberku, to idealnie mógł ją wyczyścić.

A jaka sól?

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

> No bez przesady. Jeszcze była sól. Jak ktoś miał miedzianą aparaturę
> do bimberku, to idealnie mógł ją wyczyścić.

A jaka sól?

Wtedy Polska była 10 potęgą gospodarczą swiata, więc stac nas było
na posypywanie dróg solą spożywczą, a nawet cukrem
(pewnie dlatego nie było cukru w sklepach).
Zatem stawiam na to, że nie była to sól odpadowa, tylko
'sól de luxe', o 50% bardziej słona od zgniłoimperialistycznej.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2012-03-14 09:20, Pohook pisze:

boukun<boukun@neostrada.pl>  napisał(a):

Epoce Gierka zarzuca się, że jak przyjeżdżała do jakiejś miejscowości czy
zakładu pracy delegacja z KC z pierwszym sekretarzem, to malowano krawężniki,
ba, nawet ponoć trawę...

A dzisiaj, dzisiaj się już nic nie upiększa, dzisiaj, na Euro 2012 wywiera się
na wykonawców naciski i ponagla terminy, a ci kładą na te nieliczne odcinki
autostrad buble... Wszystkie te nieliczne autostrady po Euro 2012 będą wymagały

remontu kapitalnego, czyli być budowane na nowo... Ot dziadoststwo nastało w
Polsce.., popękane autostrady, jeszcze nie otwarte, he, he,,,

I chuj im w dupę, bo to bydło tylko dla siebie chciało rekami zniewolonego
narodu budować wygodne życie...

Tfu!

boukun

Nie pamiętam Gierka, nie było mnie na świecie więc nie płacze po nim. Jeżeli
ty chcesz to sobie rycz. Rodzice opowiadali, że w tamtym okresie półki
sklepowe były pełne. Octu.

ja gierka nie pamietam, pamietam koncowke Jaruzela. I z dzisejszego punktu widzenia to sie to w ogole kupy nie trzymalo. Pamietam ze codziennie dostawalem jakies pieniadze na "sniadanie". Moglem kupic jedna slodka bulke z makiem u "prywaciarza". Moglem za to kupic chyba z 2kg irysow w handlu uspolecznionym (gdyby nie dodawali tyego kminku!) , moze z 2-3 cukerki czekalodowe (gdybym mial kartki) jakies kilo "bloku" (taki PRLowska chalwa). Mineralnej chyba ze 100 butelek, mleka tyle ze moznaby swinie hodowac.


--
the_foe

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:jkamnj$7de$1news.dialog.net.pl...

W dniu 2012-03-14 09:20, Pohook pisze:

boukun<boukun@neostrada.pl>  napisał(a):

Epoce Gierka zarzuca się, że jak przyjeżdżała do jakiejś miejscowości czy
zakładu pracy delegacja z KC z pierwszym sekretarzem, to malowano krawężniki,
ba, nawet ponoć trawę...

A dzisiaj, dzisiaj się już nic nie upiększa, dzisiaj, na Euro 2012 wywiera się
na wykonawców naciski i ponagla terminy, a ci kładą na te nieliczne odcinki
autostrad buble... Wszystkie te nieliczne autostrady po Euro 2012 będą wymagały

remontu kapitalnego, czyli być budowane na nowo... Ot dziadoststwo nastało w
Polsce.., popękane autostrady, jeszcze nie otwarte, he, he,,,

I chuj im w dupę, bo to bydło tylko dla siebie chciało rekami zniewolonego
narodu budować wygodne życie...

Tfu!

boukun

Nie pamiętam Gierka, nie było mnie na świecie więc nie płacze po nim. Jeżeli
ty chcesz to sobie rycz. Rodzice opowiadali, że w tamtym okresie półki
sklepowe były pełne. Octu.

ja gierka nie pamietam, pamietam koncowke Jaruzela. I z dzisejszego punktu widzenia to sie to w ogole kupy nie trzymalo. Pamietam ze codziennie dostawalem jakies pieniadze na "sniadanie". Moglem kupic jedna slodka bulke z makiem u "prywaciarza". Moglem za to kupic chyba z 2kg irysow w handlu uspolecznionym (gdyby nie dodawali tyego kminku!) , moze z 2-3 cukerki czekalodowe (gdybym mial kartki) jakies kilo "bloku" (taki PRLowska chalwa). Mineralnej chyba ze 100 butelek, mleka tyle ze moznaby swinie hodowac.
the_foe

Jaruzelski był architektem i ojcem chrzestnym obecnego systemu, on położył polską gospoodarkę 13 grudnia 1981 roku..., a potem w 1989 roku Polskę sprzedali i rozkradli...

boukun

W dniu 2012-03-13 20:10, boukun pisze:

I chuj im w dupę, bo to bydło tylko dla siebie chciało rekami zniewolonego narodu budować wygodne życie...

Tfu!

boukun

Nie tylko im się zachciało, ale oni zbudowali sobie zbudowali wygodne życie.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

[...]
Rzecz w tym, że jeszcze moje dzieci będą spłacać długi z okresu Gierka. To za jego czasów zajumano pieniądze, które do 2030 roku powinny być wypłacane emerytom.
Gigantyczne pieniądze trzeba było wywalić w ciągu ostatnich 20 lat, aby bloki z wielkiej płyty nadawały się do mieszkania oraz aby instalacje ciepłownicze osiągnęły sprawność termiczną powyżej 60%. O liniach energetycznych nie wspomnę, bo nadal są one jak za Gierka - zbudowano je w technologii, która powoduje straty na przesyle (opory, przebicia - o jakości słupów zmilczę).
To nas do dzisiaj ciągnie w dół - i tak będzie przez najbliższe pół wieku.
AC

Użytkownik "Kaczysta" <zasady.moralne@gmai.com> napisał w wiadomości news:4f67ba24$0$26705$65785112news.neostrada.pl...

[...]
Rzecz w tym, że jeszcze moje dzieci będą spłacać długi z okresu Gierka.

Skąd ci takie pojebaństwa weszły do głowy?
Kiedyś cytowałem tu wywiad prof. Adama Gierka, w którym dowodził, że tylko ułamek sprzedanego za bezcen majątku narodowego Polaków wypracowanego i wybudowany za Gierka spłacił zaraz po 1989 roku po tysiąckroć marne zadłużenie Gierka, nie mówiąc już o tym, że jego inwestycje w infrastrukturę procentują do dziś...

Twoje pra, pra..., prawnuki zostały już okradzione przez złodziejskie ekipy okrągłego żłobu na setki lat do przodu i tylko rewolucja w drgą stronę może to złodziejstwo ukrócić...

boukun

Cytowanie Adama Gierka - no wiesz - też sobie autorytet znalazłeś!
W chwili okrągłego stołu Polska tonęła po same uszy: te układy miały tylko załatwić jedno -  dajemy wam zajumać resztę, a wy nie będziecie nas ścigać i przy każdej okazji będziecie nas bronić przypominając, jak to jednak było dobrze: mało bo mało, ale była praca, przedszkola itp. duperele. Dlatego też nigdy po 1989 roku nie zrobiono uczciwego bilansu otwarcia.
Wałęsa podobno coś tak ugrał w sprawie redukcji długów - ale warto poszukać i przypomnieć uczciwie, że koło 1995 wysokość gierkowskich długów była porażająca.
AZ

Użytkownik "boukun"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jk8f8t$om0$1@node2.news.atman.pl...


Użytkownik "Kaczysta" <zasady.moralne@gmai.com> napisał w wiadomości
news:4f67ba24$0$26705$65785112news.neostrada.pl...

[...]
Rzecz w tym, że jeszcze moje dzieci będą spłacać długi z okresu Gierka.

Skąd ci takie pojebaństwa weszły do głowy?
Kiedyś cytowałem tu wywiad prof. Adama Gierka, w którym dowodził, że tylko
ułamek sprzedanego za bezcen majątku narodowego Polaków wypracowanego i
wybudowany za Gierka spłacił zaraz po 1989 roku po tysiąckroć marne zadłużenie
Gierka, nie mówiąc już o tym, że jego inwestycje w infrastrukturę procentują do
dziś...

Twoje pra, pra..., prawnuki zostały już okradzione przez złodziejskie ekipy
okrągłego żłobu na setki lat do przodu i tylko rewolucja w drgą stronę może to
złodziejstwo ukrócić...

boukun

Użytkownik "Kaczysta" <zasady.moralne@gmai.com> napisał w wiadomości news:4f690d15$0$26695$65785112news.neostrada.pl...

Cytowanie Adama Gierka - no wiesz - też sobie autorytet znalazłeś!
W chwili okrągłego stołu Polska tonęła po same uszy: te układy miały tylko załatwić jedno -  dajemy wam zajumać resztę, a wy nie będziecie nas ścigać i przy każdej okazji będziecie nas bronić przypominając, jak to jednak było dobrze: mało bo mało, ale była praca, przedszkola itp. duperele. Dlatego też nigdy po 1989 roku nie zrobiono uczciwego bilansu otwarcia.
Wałęsa podobno coś tak ugrał w sprawie redukcji długów - ale warto poszukać i przypomnieć uczciwie, że koło 1995 wysokość gierkowskich długów była porażająca.
AZ

Łżesz. Chyba A. Gierek jest większym autorytetem jak te bandziory okrąglostołowe, które okradłu naród polski z jego wielodziesiątkowego dorobku powojennego...  O jakich ty kurwa długach pierdolisz? To się żadnej kupy nie trzyma. Gierak zastal Polskę drewnianą, a pozostawił muriowaną... A dzisiaj mamy Polskę rozsprzerdaną, ograbioną i zrujnowaną, a długi to są dopiero olbrzymie i tu nawet nie ma co porównywać, bo nie będzie ich nawet czym spłacać? Gdzie długi Gierka, do długów okrągłostołowej bandy namnożone po 1989 roku?

boukun

W dniu 2012-03-19 23:59, Kaczysta pisze:

Rzecz w tym, że jeszcze moje dzieci będą spłacać długi z okresu Gierka.
To za jego czasów zajumano pieniądze, które do 2030 roku powinny być
wypłacane emerytom.

problem byl z niewydolnosci gospodarki z PRL. Polak zarabial za komuny jakies 20-30 USD miesiecznie, a dzis srednia  emetyutra to 500 USD. To tak jakby ekspedientka z Tesco po przejscu na emeryture dostawala 14 tys zl na reke...Dochodzi do tego fakt ze rzesza 70-80 latkow nie przepracowal dnia za nowych czasow. Komuna bala sie przyznac do bezrobocia wiec masowo wysylala na renty nawet 40 latkow ktorzy jakos dociagneli na rencinach do emerytur. Za komuny nie byl to problem - pieniadz sie dodrukwoalo, a odludnionee zaklady pracy generowaly mniejsze straty i latwiej bylo ludziom w zakladach strajki wybic z glowy. W nowych czasach emeryci (a w wiekszosc to byli rencisci) polozyli budzet 1992 i trzeba bylo obciac swiadczenia ktore po prostu urealniono zbyt mocno.....

--
the_foe

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:jkam6k$73i$1news.dialog.net.pl...

W dniu 2012-03-19 23:59, Kaczysta pisze:

Rzecz w tym, że jeszcze moje dzieci będą spłacać długi z okresu Gierka.
To za jego czasów zajumano pieniądze, które do 2030 roku powinny być
wypłacane emerytom.

problem byl z niewydolnosci gospodarki z PRL. Polak zarabial za komuny jakies 20-30 USD miesiecznie, a dzis srednia  emetyutra to 500 USD. To tak jakby ekspedientka z Tesco po przejscu na emeryture dostawala 14 tys zl na reke...Dochodzi do tego fakt ze rzesza 70-80 latkow nie przepracowal dnia za nowych czasow. Komuna bala sie przyznac do bezrobocia wiec masowo wysylala na renty nawet 40 latkow ktorzy jakos dociagneli na rencinach do emerytur. Za komuny nie byl to problem - pieniadz sie dodrukwoalo, a odludnionee zaklady pracy generowaly mniejsze straty i latwiej bylo ludziom w zakladach strajki wybic z glowy. W nowych czasach emeryci (a w wiekszosc to byli rencisci) polozyli budzet 1992 i trzeba bylo obciac swiadczenia ktore po prostu urealniono zbyt mocno.....
the_foe

Następne pojebaństwo, w Polsce płaciło się złotówkami, a nie dolarami, żyło się za złotówki, które miały o wiele, wiele większą wartość konsumpcyjną jak dzisiajsza jałmużna z 1100 złotych na rękę u większości polskich niewolników...

Co mamy za wydolnść dzisiaj, co jescze mamy za przemysł? Kto te wielo setek miliardowe długi bandy okrągłoostołowych oprawów i złodzieji majątku narodowego będzie spłacał, ile jescze będziemy musieli robić na lichwiarskich banierów i prezesów i rady nadzorcze sztycznych spółek?

boukun

Następne pojebaństwo, w Polsce płaciło się złotówkami, a nie dolarami, żyło się
za złotówki, które miały o wiele, wiele większą wartość konsumpcyjną jak
dzisiajsza jałmużna z 1100 złotych na rękę u większości polskich niewolników...

Co mamy za wydolnść dzisiaj, co jescze mamy za przemysł? Kto te wielo setek
miliardowe długi bandy okrągłoostołowych oprawów i złodzieji majątku narodowego
będzie spłacał, ile jescze będziemy musieli robić na lichwiarskich banierów i
prezesów i rady nadzorcze sztycznych spółek?

boukun
===========================================================================
I w tym był problem - te złotówki były puste - bilety Narodowego Banku Polskiego. W każdej gospodarce porównuje się ceny do jakiegoś punktu odniesienia - i nic nie zmieni faktu, że wtedy zarabiało się ok. 30 dolarów miesięcznie. Punktem odniesienia była cena flaszki wódki - ok. 1 dolara = 100 zł (lata 70-te).
Robotnicy nagminnie się obijali i wynosili z zakładów pracy co się dało przehandlować - nic im nie można było zrobić, bo to była klasa rządząca. Polskie papierosy nie nadawały się do palenia - teraz zbieramy żniwo tamtych fajek w postaci plagi nowotworów.
Takich udokumentowanych faktów totalnej niewydolności socjalistycznej gospodarki jest niezliczona ilość.
To, że teraz nie jest różowo - to inny problem. W PRL połowa naszej pracy była marnotrawiona utrzymywaniem ZSRR, teraz zaś - transferem kapitału też poza Polskę. Ale to już inna historia.
AZ

Użytkownik "Kaczysta" <zasady.moralne@gmai.com> napisał w wiadomości news:4f690f2a$0$1211$65785112news.neostrada.pl...

Następne pojebaństwo, w Polsce płaciło się złotówkami, a nie dolarami, żyło się
za złotówki, które miały o wiele, wiele większą wartość konsumpcyjną jak
dzisiajsza jałmużna z 1100 złotych na rękę u większości polskich niewolników...

Co mamy za wydolnść dzisiaj, co jescze mamy za przemysł? Kto te wielo setek
miliardowe długi bandy okrągłoostołowych oprawów i złodzieji majątku narodowego
będzie spłacał, ile jescze będziemy musieli robić na lichwiarskich banierów i
prezesów i rady nadzorcze sztycznych spółek?

boukun
===========================================================================
I w tym był problem - te złotówki były puste - bilety Narodowego Banku Polskiego. W każdej gospodarce porównuje się ceny do jakiegoś punktu odniesienia - i nic nie zmieni faktu, że wtedy zarabiało się ok. 30 dolarów miesięcznie. Punktem odniesienia była cena flaszki wódki - ok. 1 dolara = 100 zł (lata 70-te).
Robotnicy nagminnie się obijali i wynosili z zakładów pracy co się dało przehandlować - nic im nie można było zrobić, bo to była klasa rządząca. Polskie papierosy nie nadawały się do palenia - teraz zbieramy żniwo tamtych fajek w postaci plagi nowotworów.
Takich udokumentowanych faktów totalnej niewydolności socjalistycznej gospodarki jest niezliczona ilość.
To, że teraz nie jest różowo - to inny problem. W PRL połowa naszej pracy była marnotrawiona utrzymywaniem ZSRR, teraz zaś - transferem kapitału też poza Polskę. Ale to już inna historia.
AZ

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
A widzisz, a mimo to, że utrzymywaliśmy ZSRR, jakoś ciągliśmy koniec z końcem i kraj zapewniał ludziom godna pracę i godną pracę i godne warunki mieszkaniowe. A dzisiaj jest już ruina z Polski, nie ma nic, Polska wyprzedana, rozkradziona i zaorana i pełno długów... A utrzymujemu pasibrzuchów w parlamencie jewropejskim i tą całą chujnie oraz terrorystyczną organizację zbrojną NATO...

boukun

W dniu 2012-03-20 20:35, the_foe pisze:

W dniu 2012-03-19 23:59, Kaczysta pisze:

Rzecz w tym, że jeszcze moje dzieci będą spłacać długi z okresu Gierka.
To za jego czasów zajumano pieniądze, które do 2030 roku powinny być
wypłacane emerytom.

problem byl z niewydolnosci gospodarki z PRL. Polak zarabial za komuny jakies 20-30 USD miesiecznie, a dzis srednia  emetyutra to 500 USD.

Już całkiem zatraciłeś kontakt z rzeczywistością, jak widać. Albo w jakimś celu usiłujesz naginać fakty.