To o  was POwskie ścierwa i dla was POwskie lemingi
http://www.youtube.com/watch?v=tH5thz4LkAA

Dnia pięknego Fri, 30 Nov 2012 08:28:22 +0100 osobnik zwany 4CX250
napisał:

To o  was POwskie ścierwa i dla was POwskie lemingi

wskaż nam o oświecony jednego polityka co zrobi ludziom dobrze



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

W dniu 2012-11-30 09:38, masti pisze:

Dnia pięknego Fri, 30 Nov 2012 08:28:22 +0100 osobnik zwany 4CX250
napisał:

To o  was POwskie ścierwa i dla was POwskie lemingi

wskaż nam o oświecony jednego polityka co zrobi ludziom dobrze

Saha Grey, tylko trzeba zaczekać aż zostanie politykiem :D

--
Pozdrawiam
Lewis

W dniu 2012-11-30 09:38, masti pisze:

wskaż nam o oświecony jednego polityka co zrobi ludziom dobrze

Jesteś skażony socjalizmem? :-)
Polityk nie ma robić ludziom dobrze. On ma ludziom nie przeszkadzać w robieniu sobie dobrze :-) Trzeba zacząć od podstaw-edukacji.
Oni są głupim motłochem który nic nie rozumie i trzeba mu pomagać?
Nieprawda. Poradzą sobie lepiej niż opiekuńcza ręka opiekuńczego państwa.

z

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:k99rb3$j02$1dont-email.me...

Dnia pięknego Fri, 30 Nov 2012 08:28:22 +0100 osobnik zwany 4CX250
napisał:

To o  was POwskie ścierwa i dla was POwskie lemingi

wskaż nam o oświecony jednego polityka co zrobi ludziom dobrze

Ja nie chcę żeby którykolwiek zrobił mi dobrze. Chcę żeby nie robili źle.


Marek

Dnia pięknego Fri, 30 Nov 2012 10:48:57 +0100 osobnik zwany 4CX250
napisał:

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:k99rb3$j02$1dont-email.me...

Dnia pięknego Fri, 30 Nov 2012 08:28:22 +0100 osobnik zwany 4CX250
napisał:

To o  was POwskie ścierwa i dla was POwskie lemingi

wskaż nam o oświecony jednego polityka co zrobi ludziom dobrze

Ja nie chcę żeby którykolwiek zrobił mi dobrze. Chcę żeby nie robili
Ĺşle.

wszystko zaleĹźy od definicji. To co, ktĂłry?


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:k99vgc$oq1$8dont-email.me...

Dnia pięknego Fri, 30 Nov 2012 10:48:57 +0100 osobnik zwany 4CX250
napisał:

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:k99rb3$j02$1dont-email.me...

Dnia pięknego Fri, 30 Nov 2012 08:28:22 +0100 osobnik zwany 4CX250
napisał:

To o  was POwskie ścierwa i dla was POwskie lemingi

wskaż nam o oświecony jednego polityka co zrobi ludziom dobrze

Ja nie chcę żeby którykolwiek zrobił mi dobrze. Chcę żeby nie robili
Ĺşle.

wszystko zaleĹźy od definicji. To co, ktĂłry?

Wszyscy.  Mają się po prostu odjebać od obywatela. Obywatel sam o siebie zadba lepiej niĹź stu urzędnikĂłw o niego.
Wolę sam wydawać pieniądze, niż żeby za mnie robił to urzędnik którego jeszcze muszę za to utrzymywać.
To tak jak z menelem. Zaproponujesz mu żeby przyszedł do opieki i przenocował, to nie, bo on woli spać brudny i zapity w kartonie. Jego wybór.
Wiesz że przez cały okres pracy, nawet singiel ma na utrzymaniu 2 osoby? Urzędników.


Marek

W dniu 2012-11-30 11:00, 4CX250 pisze:

 Obywatel sam o siebie
zadba lepiej niż stu urzędników o niego.

Mylisz kolego pojęcia.
Urzędnik =/= polityk.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi.pl> napisał w wiadomości news:k9bs1p$fv2$1news.task.gda.pl...

W dniu 2012-11-30 11:00, 4CX250 pisze:

 Obywatel sam o siebie
zadba lepiej niż stu urzędników o niego.

Mylisz kolego pojęcia.
Urzędnik =/= polityk.

http://www.youtube.com/watch?v=J14viu8U8SI


Marek

W dniu 2012-12-03 08:30, 4CX250 pisze:

Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi.pl> napisał w wiadomości
news:k9bs1p$fv2$1news.task.gda.pl...

W dniu 2012-11-30 11:00, 4CX250 pisze:

 Obywatel sam o siebie
zadba lepiej niż stu urzędników o niego.

Mylisz kolego pojęcia.
Urzędnik =/= polityk.

http://www.youtube.com/watch?v=J14viu8U8SI

Ależ ja rozumiem ten punkt widzenia (co nie znaczy, że do końca podzielam). Ale widzę, że zamiennie traktujesz "polityk" i "urzędnik", a jeden nie musi być drugim (czego dobrym przykładem jest z jednej strony np. JKM, a z drugiej szeregowy pracownik jakiegoś UM). Tylko i aż tyle.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

W dniu 2012-11-30 08:28, 4CX250 pisze:

To o  was POwskie ścierwa i dla was POwskie lemingi
http://www.youtube.com/watch?v=tH5thz4LkAA

24.11 zacząłem wątek pod tytułem Sku*****ństwo nie sądzicie?
O tym samym. Nie wiń policji, bo to tylko narzędzie w rękach polityków.
Jacek

Dnia Fri, 30 Nov 2012 08:46:26 +0100, Jacek napisał(a):

W dniu 2012-11-30 08:28, 4CX250 pisze:

To o  was POwskie ścierwa i dla was POwskie lemingi
http://www.youtube.com/watch?v=tH5thz4LkAA

24.11 zacząłem wątek pod tytułem Sku*****ństwo nie sądzicie?
O tym samym. Nie wiń policji, bo to tylko narzędzie w rękach polityków.

No wiesz, z jednej strony niby sk*, choc Guliani na tym kariere zrobil, z
drugiej ... policjant z drogowki (gorzej z prewencja), ktory w ciagu paru
godzin sluzby nie zauwazyl zadnego pirata to d* nie policjant, zreszta
notatke sluzbowa moze napisac "nie wystawilem zadnego mandatu, bo nie
zauwazylem zadnego wykroczenia", tylko ze to poswiadczenie nieprawdy bedzie
:-)
 Z trzeciej - nie wiem - panstwowa kasa pusta, czy Bielawa ma ambitnego
policjanta ? Z czwartej ... po tych kwotach z Dolnego Slaska, to o ile
wzrosla "aktywnosc policji" ? 5%, 25%, czy wcale, tylko nowy taryfikator
drozszy?

J.

W dniu 30.11.2012 09:39, J.F. pisze:

Dnia Fri, 30 Nov 2012 08:46:26 +0100, Jacek napisał(a):

W dniu 2012-11-30 08:28, 4CX250 pisze:

To o  was POwskie ścierwa i dla was POwskie lemingi
http://www.youtube.com/watch?v=tH5thz4LkAA

24.11 zacząłem wątek pod tytułem Sku*****ństwo nie sądzicie?
O tym samym. Nie wiń policji, bo to tylko narzędzie w rękach polityków.

No wiesz, z jednej strony niby sk*, choc Guliani na tym kariere zrobil, z

Dlaczego? Reguły są jasne - wystarczy ich przestrzegać i mandatu nie będzie.

Oczywiście są pewne przegięcia, jak np. słynny Biały Bór, gdzie znajomy
dostał dwa mandaty w odstępie 50 sekund za 60/50 i 52/50 (fotoradar tuż
przed i tuż za zakrętem na skrzyżowaniu) ale policjant który na patrolu
nie zauważy jednego poważniejszego wykroczenia powinien chodzić z
psem-przewodnikiem!

Cymbałowi inicjującemu wątek serdecznie życzę, by kiedyś trafił do
kraju, gdzie za narzekanie na władzę potraktują go tak jak "za Hitlera".
Nabierze perspektywy.

drugiej ... policjant z drogowki (gorzej z prewencja), ktory w ciagu paru
godzin sluzby nie zauwazyl zadnego pirata to d* nie policjant, zreszta
notatke sluzbowa moze napisac "nie wystawilem zadnego mandatu, bo nie
zauwazylem zadnego wykroczenia", tylko ze to poswiadczenie nieprawdy bedzie
:-)

Ano właśnie. Jakbym mógł "sprzedawać" wykroczenia za 10% taryfikatora,
to na podstawie tego co nagrywa mi telefonik podczas jazdy - mógłbym nic
nie robić tylko jeździć i nagrywać.

Niebezpieczne i zupełnie niepotrzebne wyprzedzanie (długa kolumna
pojazdów i jedyne co się zmienia, to zużycie paliwa i pojazdu oraz
miejsce w kolejce), wybrakowane, nieprawidłowe oraz źle ustawione
oświetlenie, nagminne i drastyczne przekraczanie prędkości,
niezachowywanie bezpiecznego odstępu, gadane przez telefon żonglowany w
rękach przy słuchaweczkach bluetooth w cenie 30zł, wymuszane
pierwszeństwa, wyprzedzanie "na styk" jednośladów, nieoświetleni
rowerzyści we mgle, jeżdżenie kolosalnie przeładowanymi samochodami
(parę dni temu jechałem za ekipą kręgarzy - tak byli przeładowani, że
maksymalną prędkość mieli na długiej prostej 40km/h, a na zakrętach
musieli zwalniać poniżej 20km/h, a i tak mało sie nie wywracali)... To
norma!

Że nie wspomnę o wszystkich tych flejach rzucających śmieci na ziemię, w
szczególności legalnych narkomanów (czyli palaczy) czy też srajacych
psami gdzie popadnie.

I skąd ta histeria? Że tak zacytuję pewnego adwokata z filmu, którego
klątwa zmusiła do prawdomówności: "Przestań łamać prawo, dupku!".

Dnia Fri, 30 Nov 2012 19:15:47 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

W dniu 30.11.2012 09:39, J.F. pisze:

24.11 zacząłem wątek pod tytułem Sku*****ństwo nie sądzicie?
O tym samym. Nie wiń policji, bo to tylko narzędzie w rękach polityków.

No wiesz, z jednej strony niby sk*, choc Guliani na tym kariere zrobil, z

Dlaczego? Reguły są jasne - wystarczy ich przestrzegać i mandatu nie będzie.

Jak bedziesz przestrzegal, a policjanci beda musieli wystawic, to zobaczysz
jak to milo.

Oczywiście są pewne przegięcia, jak np. słynny Biały Bór, gdzie znajomy
dostał dwa mandaty w odstępie 50 sekund za 60/50 i 52/50 (fotoradar tuż
przed i tuż za zakrętem na skrzyżowaniu)

I 50s to zajelo ? Tym niemniej ... reguly sa jasne, wystarczy je przestrzegac :-P

Niebezpieczne i zupełnie niepotrzebne wyprzedzanie (długa kolumna
pojazdów i jedyne co się zmienia, to zużycie paliwa i pojazdu oraz
miejsce w kolejce),

Ale nie zakazane :-P

wybrakowane, nieprawidłowe oraz źle ustawione
oświetlenie, nagminne i drastyczne przekraczanie prędkości,
niezachowywanie bezpiecznego odstępu, gadane przez telefon żonglowany w
rękach przy słuchaweczkach bluetooth w cenie 30zł, wymuszane
pierwszeństwa,

A ja tam jezdze i jakos traumy nie mam :-)

wyprzedzanie "na styk" jednośladów, nieoświetleni
rowerzyści we mgle, jeżdżenie kolosalnie przeładowanymi samochodami
(parę dni temu jechałem za ekipą kręgarzy - tak byli przeładowani, że
maksymalną prędkość mieli na długiej prostej 40km/h, a na zakrętach
musieli zwalniać poniżej 20km/h, a i tak mało sie nie wywracali)... To
norma!

Kręgarze od kręgów betonowych ? One puste w srodku sa, nie wiem jakie auto,
ale taki jeden wielki krag moze tone wazyc
http://www.fabet.eu/dn_1000.html

jak trzy metry wysokosci to sie ciagle moze w limicie masy miescic, a
srodek ciezkosci wysoko ..

J.

On Fri, 30 Nov 2012, Andrzej Lawa wrote:

Ano właśnie. Jakbym mógł "sprzedawać" wykroczenia za 10% taryfikatora,
to na podstawie tego co nagrywa mi telefonik podczas jazdy - mógłbym nic
nie robić tylko jeździć i nagrywać.

   Tak prosto to by nie wyglądało, bo jeszcze na własne mandaty
musiałoby zostać, tym razem 100% kwoty, a od przychodu fiskus
by chciał pewnie jakieś 20% ryczałtu :P
   A wyniki finansowe by spadły, bo wzrost ujawniania wykroczeń
(żeby nie wznawiać flejma o wykrywalności) szybko ujawniłby
krzywą Laffera.

   :D

pzdr, Gotfryd

On 30.11.2012 08:28, 4CX250 wrote:

To o was POwskie ścierwa i dla was POwskie lemingi

Pierdolony "patRYJota" się znalazł co nawet pamięci przodków nie potrafi uszanować...

"Za Hitlera" zamordowano "parę" milionów ludzi. Wielu ludzi oddało swoje życie, dzięki czemu takie ścierwa jak ty mogą po polsku pisać w sieci. Za "komuny" też było "pięknie" - jedzenie na kartki, stan wojenny, milicja na ulicach, procesy pokazowe. Ludzie poświęcali swoją wolność a niektórzy i życie dzięki temu teraz możesz pójść do sklepu i coś po prostu kupić, czy mówić co myślisz(w pewnych granicach).

Nazywanie kogoś ścierwem bo ma inne zapatrywania na politykę jest żałosne. W Polsce mamy 38 milionów POLAKÓW a nie mieszankę "PISd i POpaprańców". Nie podoba się coś w prawie czy polityce to, kurwa, działaj za tym żeby było lepiej dla wszystkich, a nie dziel ludzi na "ich" i "nas" i dąż do starcia.

--
Pozdrawiam
Michoo

Nazywanie kogoś ścierwem bo ma inne zapatrywania na politykę jest żałosne.

Dobra, juz sie tak nie podniecaj :)

sz

Użytkownik "szufla" <brak@emaila.pl> napisał w wiadomości news:k9a0m4$aj1$1node1.news.atman.pl...

Nazywanie kogoś ścierwem bo ma inne zapatrywania na politykę jest żałosne.

Dobra, juz sie tak nie podniecaj :)

No ale jest smierdzacym chujem ten 4CX250 czy nie?

Użytkownik "Michoo" <michoo_news@vp.pl> napisał w wiadomości news:k9a0hr$p16$1mx1.internetia.pl...

On 30.11.2012 08:28, 4CX250 wrote:

To o was POwskie ścierwa i dla was POwskie lemingi

Pierdolony "patRYJota" się znalazł co nawet pamięci przodków nie potrafi uszanować...

"Za Hitlera" zamordowano "parę" milionów ludzi. Wielu ludzi oddało swoje życie, dzięki czemu takie ścierwa jak ty mogą po polsku pisać w sieci. Za "komuny" też było "pięknie" - jedzenie na kartki, stan wojenny, milicja na ulicach, procesy pokazowe. Ludzie poświęcali swoją wolność a niektórzy i życie dzięki temu teraz możesz pójść do sklepu i coś po prostu kupić, czy mówić co myślisz(w pewnych granicach).

Nazywanie kogoś ścierwem bo ma inne zapatrywania na politykę jest żałosne. W Polsce mamy 38 milionów POLAKÓW a nie mieszankę "PISd i POpaprańców". Nie podoba się coś w prawie czy polityce to, kurwa, działaj za tym żeby było lepiej dla wszystkich, a nie dziel ludzi na "ich" i "nas" i dąż do starcia.

Tak tak... już to słyszałem wielokrotnie.
PO to ścierwo takie samo jak PIS,  PSL, SLD.
Tyle że ścierwo POwskie wyjątkowo drażni ludzi i wyjątkowo na skalę dotychczas nie spotykaną zadłużyli nas a teraz szukają pieniędzy w naszych i tak już chudych portfelach.

Marek

Dnia 2012-11-30 11:16,  *4CX250* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

PO to ścierwo takie samo jak PIS,  PSL, SLD.

Jasne, tylko Korwinek cacy

--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Dnia Fri, 30 Nov 2012 11:16:23 +0100, 4CX250 napisał(a):

Tyle że ścierwo POwskie wyjątkowo drażni ludzi i wyjątkowo na skalę dotychczas nie spotykaną zadłużyli nas a teraz szukają pieniędzy w naszych i tak już chudych portfelach.

Tak drażni ludzi, że jako pierwsza partia po 89r wygrała wybory pod rząd.
;)

Doobra, wynocha oszołomie na pl.soc.polityka

Tyle że ścierwo POwskie wyjątkowo drażni ludzi i wyjątkowo na skalę
dotychczas nie spotykaną zadłużyli nas a teraz szukają pieniędzy w naszych i
tak już chudych portfelach.

Tak drażni ludzi, że jako pierwsza partia po 89r wygrała wybory pod rząd.

Taa, i tak się im od tej wody sodowej popierdoliło we łbach, że zakładają, że obojętnie co by nie robili i tak im nikt nie podskoczy.

Użytkownik "Kapibara" <bum@tararira.pl> napisał w wiadomości news:18g7oecjc3cni$.16we5ayn9r87s.dlg40tude.net...

Dnia Fri, 30 Nov 2012 11:16:23 +0100, 4CX250 napisał(a):

Tyle że ścierwo POwskie wyjątkowo drażni ludzi i wyjątkowo na skalę
dotychczas nie spotykaną zadłużyli nas a teraz szukają pieniędzy w naszych i
tak już chudych portfelach.

Tak drażni ludzi, że jako pierwsza partia po 89r wygrała wybory pod rząd.
;)

Doobra, wynocha oszołomie na pl.soc.polityka

Zalinkowałem film o mandatach jak byś nie zauważył...


Marek

Fri, 30 Nov 2012 12:31:36 +0100, 4CX250

Zalinkowałem film o mandatach jak byś nie zauważył...

Po czym zacząłeś pierdolić niczym rasowy troll polityczny, jakbyś nie zauważył...
Za dużo się przeprezesa nasłuchałeś.

--
Pozdor Myjk

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:1vt5753eps6lc$.dlgmyjk.org...

Fri, 30 Nov 2012 12:31:36 +0100, 4CX250

Zalinkowałem film o mandatach jak byś nie zauważył...

Po czym zacząłeś pierdolić niczym rasowy
troll polityczny, jakbyś nie zauważył...

Nie pierdoliłem, bo dupą nie ruszałem.

Za dużo się przeprezesa nasłuchałeś.

Czytaj uwaznie co pisałem wcześniej. Prezesa mam głęboko w dupie tak jak i twojego kłamliwego guru.

Marek

Fri, 30 Nov 2012 12:47:38 +0100, 4CX250

Po czym zacząłeś pierdolić niczym rasowy
troll polityczny, jakbyś nie zauważył...

Nie pierdoliłem, bo dupą nie ruszałem.

Owszem, ciśnienie ci skoczyło.
 

Za dużo się przeprezesa nasłuchałeś.

Czytaj uwaznie co pisałem wcześniej.

Przeczytałem, o hitlerowcach, wywodach politycznych, itp.
Stwierdzam, masz nierówną podsufitkę. Żle uprałeś.

Prezesa mam głęboko w dupie tak jak

Właśnie widać po twoich pożalsięborze wypowiedziach.

i twojego kłamliwego guru.

Nie mĂłw tak brzydko o sobie, mĂłj ty "guru".

--
Pozdor Myjk

Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@posta.ornet.pl> napisał w wiadomości news:50b89cdc$0$1318$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:1vt5753eps6lc$.dlgmyjk.org...

Fri, 30 Nov 2012 12:31:36 +0100, 4CX250

Prezesa mam głęboko w dupie

symulowac to trzeba umic

Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@posta.ornet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50b89919$0$1219$65785112@news.neostrada.pl...

Użytkownik "Kapibara" <bum@tararira.pl> napisał w wiadomości news:18g7oecjc3cni$.16we5ayn9r87s.dlg40tude.net...

Dnia Fri, 30 Nov 2012 11:16:23 +0100, 4CX250 napisał(a):

Tyle że ścierwo POwskie wyjątkowo drażni ludzi i wyjątkowo na skalę
dotychczas nie spotykaną zadłużyli nas a teraz szukają pieniędzy w naszych i
tak już chudych portfelach.

Tak drażni ludzi, że jako pierwsza partia po 89r wygrała wybory pod rząd.
;)

Doobra, wynocha oszołomie na pl.soc.polityka

Zalinkowałem film o mandatach jak byś nie zauważył...

I zapomoniałeś o tym wspomnieć.
Link to sobie możesz w buty wsadzić, na usenecie liczy się tekst.
Więc przeczytaj jaki był Twój.

A potem przeproś grzecznie i obiecaj poprawę.

Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@posta.ornet.pl> napisał w wiadomości news:50b88778$0$26698$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Michoo" <michoo_news@vp.pl> napisał w wiadomości news:k9a0hr$p16$1mx1.internetia.pl...

Tak tak... już to słyszałem wielokrotnie.
PO to ścierwo takie samo jak PIS

Cienka ta sciema.

Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@posta.ornet.pl> napisał w wiadomości news:50b88778$0$26698$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Michoo" <michoo_news@vp.pl> napisał w wiadomości news:k9a0hr$p16$1mx1.internetia.pl...

On 30.11.2012 08:28, 4CX250 wrote:

To o was POwskie ścierwa i dla was POwskie lemingi

Pierdolony "patRYJota" się znalazł co nawet pamięci przodków nie potrafi uszanować...

"Za Hitlera" zamordowano "parę" milionów ludzi. Wielu ludzi oddało swoje życie, dzięki czemu takie ścierwa jak ty mogą po polsku pisać w sieci. Za "komuny" też było "pięknie" - jedzenie na kartki, stan wojenny, milicja na ulicach, procesy pokazowe. Ludzie poświęcali swoją wolność a niektórzy i życie dzięki temu teraz możesz pójść do sklepu i coś po prostu kupić, czy mówić co myślisz(w pewnych granicach).

Nazywanie kogoś ścierwem bo ma inne zapatrywania na politykę jest żałosne. W Polsce mamy 38 milionów POLAKÓW a nie mieszankę "PISd i POpaprańców". Nie podoba się coś w prawie czy polityce to, kurwa, działaj za tym żeby było lepiej dla wszystkich, a nie dziel ludzi na "ich" i "nas" i dąż do starcia.

Tak tak... już to słyszałem wielokrotnie.
PO to ścierwo takie samo jak PIS,  PSL, SLD.
Tyle że ścierwo POwskie wyjątkowo drażni ludzi i wyjątkowo na skalę dotychczas nie spotykaną zadłużyli nas a teraz szukają pieniędzy w naszych i tak już chudych portfelach.

Tu chodzi głównie o brak napletków - stąd smród. Ale wypierdalajcie na politykę albo pręga.

--
Miranda

W dniu 2012-11-30 11:01, Michoo pisze:

On 30.11.2012 08:28, 4CX250 wrote:

To o was POwskie ścierwa i dla was POwskie lemingi

Pierdolony "patRYJota" się znalazł co nawet pamięci przodków nie potrafi
uszanować...

"Za Hitlera" zamordowano "parę" milionów ludzi. Wielu ludzi oddało swoje

za co walczyli? za ten zgniły kapitalizm, zgniłą hamerykę, czy całkowite zniewolenie gospodarcze ekonomiczne które obecnie mamy?

nie rządzi PO nie rządzi PIS, zmiana partii rządzącej nic nie zmienia, dlaczego ? bo RZĄDZI PIENIĄDZ a pieniądzem BANKI

Dnia pięknego Fri, 30 Nov 2012 15:58:54 +0100 osobnik zwany Bogus napisał:

W dniu 2012-11-30 11:01, Michoo pisze:

On 30.11.2012 08:28, 4CX250 wrote:

To o was POwskie ścierwa i dla was POwskie lemingi

Pierdolony "patRYJota" się znalazł co nawet pamięci przodków nie
potrafi uszanować...

"Za Hitlera" zamordowano "parę" milionów ludzi. Wielu ludzi oddało
swoje

za co walczyli? za ten zgniły kapitalizm, zgniłą hamerykę, czy całkowite
zniewolenie gospodarcze ekonomiczne ktĂłre obecnie mamy?

nie rządzi PO nie rządzi PIS, zmiana partii rządzącej nic nie zmienia,
dlaczego ? bo RZĄDZI PIENIĄDZ a pieniądzem BANKI

biedaku, taki jestes zniewolony, ze masz czas siedzieć w necie


--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Użytkownik "Bogus" <antyspam@bardzoduzafirma.pl> napisał w wiadomości news:50b8c9ae$0$1218$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2012-11-30 11:01, Michoo pisze:

On 30.11.2012 08:28, 4CX250 wrote:

To o was POwskie ścierwa i dla was POwskie lemingi

Pierdolony "patRYJota" się znalazł co nawet pamięci przodków nie potrafi
uszanować...

"Za Hitlera" zamordowano "parę" milionów ludzi. Wielu ludzi oddało swoje

za co walczyli? za ten zgniły kapitalizm, zgniłą hamerykę, czy całkowite zniewolenie gospodarcze ekonomiczne które obecnie mamy?

nie rządzi PO nie rządzi PIS, zmiana partii rządzącej nic nie zmienia, dlaczego ? bo RZĄDZI PIENIĄDZ a pieniądzem BANKI

tadaaaa!!!

Za "komuny" też było "pięknie" - jedzenie na kartki, stan wojenny,
milicja na ulicach, procesy pokazowe. Ludzie poświęcali swoją wolność a niektórzy i życie dzięki temu teraz możesz pójść do sklepu i coś po prostu kupić, czy mówić co myślisz(w pewnych granicach).

Po prostu to mogą sobie kupić Ci co mają pieniądze. Ty je oczywiście masz, ale 30% Polaków żyje poniżej granicy ubóstwa i grzebie po śmietnikach. Załóż okulary, w przeciwnym przypadku idź do okulisty. Wtedy zobaczysz emerytów (nie tylko), którzy nie są w stanie wykupić leków. Co do starcia ... to zrób coś ze swoim mózgiem.

On 2012-12-02, TM <t_maz@poczta.onet.pl> wrote:

Po prostu to mogą sobie kupić Ci co mają pieniądze. Ty je oczywiście masz, ale 30% Polaków żyje poniżej granicy ubóstwa i grzebie po śmietnikach. Załóż okulary, w przeciwnym przypadku idź do okulisty. Wtedy zobaczysz emerytów (nie tylko), którzy nie są w stanie wykupić leków. Co do starcia ... to zrób coś ze swoim mózgiem.

Hahah. 30% grzebie w śmietnikach! Czemu nie 50%? 80%?
"%" oznacza " / 100", a nie " / 100000". A podobno na ostatniej maturze
procenty poszły całkiem dobrze...

Leki są po prostu bardzo drogie i trzeba się z tym pogodzić. Podawanie
tego jako przykładu na złą sytuację emerytów jest pozbawione sensu.

Leki z założenia nie są dla wszystkich (brutalna rzeczywistość).
W Polsce mamy duża refundację, więc biedniejsi emeryci mogą sobie na nie
pozwolić. Gdyby nie było refundacji, po prostu by ich nie kupowali
i zmniejszyłaby się długość życia (ale pewnie nie spadłaby poniżej
tej z początku PRLu).

Za dzisiejsze ceny leków (uwzględniające refundację) nie dałoby się
ich wyprodukować, a według Ciebie są wciąż za drogie!

pozdrawiam,
PK

W dniu 2012-12-02 12:14, PK pisze:

On 2012-12-02, TM <t_maz@poczta.onet.pl> wrote:

Po prostu to mogą sobie kupić Ci co mają pieniądze. Ty je oczywiście masz, ale
30% Polaków żyje poniżej granicy ubóstwa i grzebie po śmietnikach. Załóż
okulary, w przeciwnym przypadku idĹş do okulisty. Wtedy zobaczysz emerytĂłw (nie
tylko), którzy nie są w stanie wykupić leków. Co do starcia ... to zrób coś ze
swoim mĂłzgiem.

Hahah. 30% grzebie w śmietnikach! Czemu nie 50%? 80%?

temu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bieda

Leki są po prostu bardzo drogie i trzeba się z tym pogodzić.

dlaczego?

Leki z założenia nie są dla wszystkich (brutalna rzeczywistość).
W Polsce mamy duża refundację, więc biedniejsi emeryci mogą sobie na nie
pozwolić. Gdyby nie było refundacji, po prostu by ich nie kupowali
i zmniejszyłaby się długość życia (ale pewnie nie spadłaby poniżej
tej z początku PRLu).

ustalenie sztywnej ceny leku - a więc także "nie mniej niż" zapewne też jest dla dobra najuboższych.

Otóż gdyby nie wszelakie refundacje i dopłaty, to leki mogłyby kosztować mniej (lub więcej),
ale na pewno podatnik mógłby płacić mniejsze podatki.

Za dzisiejsze ceny leków (uwzględniające refundację) nie dałoby się
ich wyprodukować, a według Ciebie są wciąż za drogie!

On 2012-12-02, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

Hahah. 30% grzebie w śmietnikach! Czemu nie 50%? 80%?

temu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bieda

Gdzie tam jest informacja o grzebaniu w śmietnikach?
Chcę zobaczyć dowód, że 30% Polaków grzebie w śmietnikach!

Leki są po prostu bardzo drogie i trzeba się z tym pogodzić.

dlaczego?

Dlatego że od jakiegoś czasu nie robi się ich mieszając zioła
w moździeżu lub modląc się nad krowim łajnem.

Otóż gdyby nie wszelakie refundacje i dopłaty, to leki mogłyby kosztować mniej (lub więcej),
ale na pewno podatnik mógłby płacić mniejsze podatki.

Ale leki kupują głównie emeryci, którzy mają stosunkowo niskie
świadczenia (bo "płacili" składkę w PRLu). Zmniejszenie podatków
i skasowanie refundacji poprawiłoby sytuację pracującym, którzy chorują
mniej. Właśnie dlatego mamy rozwinięty system refundacji. Za 10-20 lat
nie będzie już tak potrzebny, więc pewnie go ograniczą (ale na
skasowanie nie licz).

pozdrawiam,
PK

W dniu 2012-12-02 14:09, PK pisze:

On 2012-12-02, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

Hahah. 30% grzebie w śmietnikach! Czemu nie 50%? 80%?

temu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bieda

Gdzie tam jest informacja o grzebaniu w śmietnikach?
Chcę zobaczyć dowód, że 30% Polaków grzebie w śmietnikach!

a jak usłyszysz że 30% obija się w pracy
to będziesz chicał zobaczyć siniaki?

Leki są po prostu bardzo drogie i trzeba się z tym pogodzić.

dlaczego?

Dlatego że od jakiegoś czasu nie robi się ich mieszając zioła
w moździeżu lub modląc się nad krowim łajnem.

ale to nie jest odpowiedĹş.
usiłujesz odpowiedzieć na niepostawione pytanie "dlaczego są droższe niż kiedyś"
jeżeli nawet, są to na pewno nie z powodu kosztu wytworzenia.

Otóż gdyby nie wszelakie refundacje i dopłaty, to leki mogłyby kosztować
mniej (lub więcej),
ale na pewno podatnik mógłby płacić mniejsze podatki.

Ale leki kupują głównie emeryci, którzy mają stosunkowo niskie
świadczenia (bo "płacili" składkę w PRLu). Zmniejszenie podatków
i skasowanie refundacji poprawiłoby sytuację pracującym, którzy chorują
mniej.

emeryci płacą podatki, co najmniej 18% + 23% vat + akcyza.


  Właśnie dlatego mamy rozwinięty system refundacji.

jakoś słabo rozwinięty skoro emerytów nie stać.

Za 10-20 lat
nie będzie już tak potrzebny, więc pewnie go ograniczą (ale na
skasowanie nie licz).

Ty nie licz, że nie będzie Ci potrzebny
lepiej policz jaką będziesz miał emeryturę zarabiając teraz średnią krajową.
teraz płaci się "składki", w te za PRL były mniej wirtualne niż teraz.

On 2012-12-02, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

a jak usłyszysz że 30% obija się w pracy
to będziesz chicał zobaczyć siniaki?

Nie ponieważ z moich obserwacji wynika, że w pracy obija się znacznie
więcej. Czyli jestem skłonny w to uwierzyć.

Ale ponieważ wychodzę z domu (może przeciwnie niż niektórzy), wiem, że
zdanie "co trzecia osoba grzebie w śmieciach" po prostu nie jest
prawdziwe. Nie oczekuję dowodu po to, żeby ktoś mi coś udowodnił.
Zażądałem go, żeby uciszyć autora tezy. No chyba że postanowi
się ośmieszyć rozwijaniem tej dyskusji.

ale to nie jest odpowiedĹş.
usiłujesz odpowiedzieć na niepostawione pytanie "dlaczego są droższe niż kiedyś"
jeżeli nawet, są to na pewno nie z powodu kosztu wytworzenia.

OK nie załapałeś. Leki dziś są drogie, bo działają. Święcone gówno
nie działało (choć takie jeszcze ciepłe pewnie mogło ulżyć reumatykom).

emeryci płacą podatki, co najmniej 18% + 23% vat + akcyza.

Zgroza...

Emeryci nie płacą realnych podatków. Niczego nie produkują, więc niczego
nie "wkładają" do budżetu. Czyli także nie dorzucają się do emerytur.
Równie dobrze mogliby dostawać od Państwa kwotę pomniejszoną o jakieś
~20% i mieć pełne zwolnienie z podatków. Dostają więcej i płacą VAT, bo
to jest po prostu łatwiejsze w organizacji.

jakoś słabo rozwinięty skoro emerytów nie stać.

Jednych stać, innych nie stać. Nie może być wszystkich stać na wszystko,
bo to oznacza upadek gospodarki. Zawsze ktoś musi być na coś za biedny.

Ty nie licz, że nie będzie Ci potrzebny
lepiej policz jaką będziesz miał emeryturę zarabiając teraz średnią krajową.

Zarabiam powyżej średniej krajowej. Odkładam 500-1000 zł miesięcznie
i lokuję to z zyskiem powyżej inflacji. Jeśli dożyję emerytury i nie
wybuchnie kolejna wielka wojna, zamierzam spędzić emeryturę na
podróżowaniu po świecie póki będę miał siły, a potem osiądę w jakimś
fajnym miejscu z miłym klimatem (podobno Majorka jest spoko).

I zanim wpadniesz na jakieś ciekawe pomysły to wyjaśniam, że
nie dał mi tatuś i nie znam premiera. Po prostu zapie...lam :).

pozdrawiam,
PK

W dniu 2012-12-02 16:42, PK pisze:

On 2012-12-02, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

a jak usłyszysz że 30% obija się w pracy
to będziesz chicał zobaczyć siniaki?

Nie ponieważ z moich obserwacji wynika, że w pracy obija się znacznie
więcej. Czyli jestem skłonny w to uwierzyć.

nie załapałeś?

Dlatego że od jakiegoś czasu nie robi się ich mieszając zioła
w moździeżu lub modląc się nad krowim łajnem.

ale to nie jest odpowiedĹş.
usiłujesz odpowiedzieć na niepostawione pytanie "dlaczego są droższe niż
kiedyś"
jeżeli nawet, są to na pewno nie z powodu kosztu wytworzenia.

OK nie załapałeś. Leki dziś są drogie, bo działają. Święcone gówno
nie działało (choć takie jeszcze ciepłe pewnie mogło ulżyć reumatykom).

od kiedy zaczyna się "dziś" ?

emeryci płacą podatki, co najmniej 18% + 23% vat + akcyza.

Zgroza...

Emeryci nie płacą realnych podatków.

płacą realne podatki ze swojego punktu widzenia.

Dostają więcej i płacą VAT, bo
to jest po prostu łatwiejsze w organizacji.

odkrywcze, ale mowa była o tym na co idą podatki
i gdyby nie było refundacji to także emeryci "płaciliby" mniej.
Tak?

jakoś słabo rozwinięty skoro emerytów nie stać.

Jednych stać, innych nie stać. Nie może być wszystkich stać na wszystko,
bo to oznacza upadek gospodarki. Zawsze ktoś musi być na coś za biedny.

zgadza się
ale zdaje się polemizowałeś z 30% poziomem ubustwa.

Ty nie licz, że nie będzie Ci potrzebny
lepiej policz jaką będziesz miał emeryturę zarabiając teraz średnią krajową.

Zarabiam powyżej średniej krajowej. Odkładam 500-1000 zł miesięcznie
i lokuję to z zyskiem powyżej inflacji. Jeśli dożyję emerytury i nie
wybuchnie kolejna wielka wojna, zamierzam spędzić emeryturę na
podróżowaniu po świecie póki będę miał siły, a potem osiądę w jakimś
fajnym miejscu z miłym klimatem (podobno Majorka jest spoko).

ja nie z tych co zazdroszczą
ale juĹź wiem, Ĺźe jak wychodzisz z domu
to nie tam gdzie "30% grzebie w śmietnikach"

1. weź sobie dane które wkleiłem;
2. przydziel kasę taką którą dysponuje 27% najuboższych polaków;
3. przeżyj za nią miesiąc;
4. określ swoją jakoś życia w tym okresie.
może nie będzie to nic tak dosadnego jak "grzebanie w śmietniku" ale blisko. ;-)

On 2012-12-02, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

od kiedy zaczyna się "dziś" ?

ZaleĹźnie od rozumienia:
"Dziś" = "02-12-2012"
"Dziś" = "teraz / w tym momencie"

Oba warianty są prawdziwe, więc tak naprawdę nie ważne, który sobie
wybierzesz.

płacą realne podatki ze swojego punktu widzenia.

Ze swojego punktu widzenia to mogą nawet iść do nieba po śmierci.
Emeryt niczego nie dodaje do gospodarki. Bierze z jednego worka
i wkłada do drugiego.

ale zdaje się polemizowałeś z 30% poziomem ubustwa.

Zawsze polemizuję z takimi statystykami, bo są debilne.

Wiesz przynajmniej, jak to jest liczone?

Wiesz, że to jest statystyka uśredniona na całą Polskę, choć jest duży
rozrzut kosztĂłw Ĺźycia?

wiesz, Ĺźe ta statystyka oparta jest o rejestrowane przychody, czyli:
a) ubogie są gospodarstwa wiejskie utrzymujące się z własnej produkcji
żywności,
b) ubodzy są wszyscy zarejestrowani bezrobotni (niezależnie od sytuacji),
c) ubogie są osoby bez pracy, które jej nie poszukują (np. rentierzy),
d) ubodzy są zatrudnieni nielegalnie w szarej strefie?

Zatem skoro w Polsce jest 12.4% bezrobotnych, Ĺźe 25% PKB pochodzi
z szarej strefy, oraz że w takich małorolnych gospodarstwach żyje pewnie
ze 2mln osób, to według Ciebie ile osób według takiej klasyfikacji
będzie "żyło w ubóstwie"? :)

ja nie z tych co zazdroszczą
ale juĹź wiem, Ĺźe jak wychodzisz z domu
to nie tam gdzie "30% grzebie w śmietnikach"

No mieszkam w dużym mieście, ale co z tego? Sporo czasu w życiu
spędziłem jeżdżąc po wiochach, w dzieciństwie spędzałem wakacje
w takim gospodarstwie. I nikt tam w śmietnikach nie grzebie, bo
po co?

Grzebią bezdomni w mieście. Ilu ich jest? W Warszawie pewnie
kilkuset, a mamy ich na pewno najwięcej w Polsce. No to gdzie to 30%?

pozdrawiam,
PK

W dniu 2012-12-02 20:26, PK pisze:

On 2012-12-02, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

od kiedy zaczyna się "dziś" ?

ZaleĹźnie od rozumienia:
"Dziś" = "02-12-2012"
"Dziś" = "teraz / w tym momencie"

czyli np w roku 2001 robiono leki z łajna i nie działały?

płacą realne podatki ze swojego punktu widzenia.

Ze swojego punktu widzenia to mogą nawet iść do nieba po śmierci.
Emeryt niczego nie dodaje do gospodarki. Bierze z jednego worka
i wkłada do drugiego.

podobno ze składki swojej bierze, czyli kasy która kiedyś państwo mu zabrało "pomnożyło" i teraz oddaje minus podatek.

ustawicznie wycinasz sedno sprawy, czyli to co twierdziłem na początku - brak refundacji mniejsze podatki - także dla emerytów.

ale zdaje się polemizowałeś z 30% poziomem ubustwa.

Zawsze polemizuję z takimi statystykami, bo są debilne.

Wiesz przynajmniej, jak to jest liczone?

a ty wiesz? powiesz?
(ale nie jak ci się wydaje)

Wiesz, że to jest statystyka uśredniona na całą Polskę, choć jest duży
rozrzut kosztĂłw Ĺźycia?

o jej.

wiesz, Ĺźe ta statystyka oparta jest o rejestrowane przychody, czyli:
a) ubogie są gospodarstwa wiejskie utrzymujące się z własnej produkcji
żywności,

a nie są ?

b) ubodzy są wszyscy zarejestrowani bezrobotni (niezależnie od sytuacji),

nie

c) ubogie są osoby bez pracy, które jej nie poszukują (np. rentierzy),

nie

d) ubodzy są zatrudnieni nielegalnie w szarej strefie?

i tak, i nie
a sądzisz ze ile w tej szarej strefie się zarabia?

Zatem skoro w Polsce jest 12.4% bezrobotnych
Ĺźe 25% PKB pochodzi
z szarej strefy, oraz że w takich małorolnych gospodarstwach żyje pewnie
ze 2mln osób, to według Ciebie ile osób według takiej klasyfikacji
będzie "żyło w ubóstwie"? :)

no i co ty uprawiasz?
ale fajnie, bawimy się:
12,4% bezrobotnych - oszukuje i tak naprawdę sa bogazi = odejmujemy
2 mln małorolnych to kolejne 10% ludzi w wieku produkcyjnym
razem wyeliminowaliśmy 22,4% i zlikwidowaliśmy biedę w Polsce
hura

gdybyś mógł policzyć ze 100% pewności szarą strefę to nie byłaby szara
jezeli szarej srefy by nie było to zarydzykuję stwierdzenie, że "biała strefa" byłaby jeszcze o te 25% mniejsza.

ja nie z tych co zazdroszczą
ale juĹź wiem, Ĺźe jak wychodzisz z domu
to nie tam gdzie "30% grzebie w śmietnikach"

No mieszkam w dużym mieście, ale co z tego? Sporo czasu w życiu
spędziłem jeżdżąc po wiochach, w dzieciństwie spędzałem wakacje
w takim gospodarstwie. I nikt tam w śmietnikach nie grzebie, bo
po co?

Grzebią bezdomni w mieście. Ilu ich jest? W Warszawie pewnie
kilkuset, a mamy ich na pewno najwięcej w Polsce. No to gdzie to 30%?

oczekujesz dosłowności?

On 2012-12-02, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

ZaleĹźnie od rozumienia:
"Dziś" = "02-12-2012"
"Dziś" = "teraz / w tym momencie"

czyli np w roku 2001 robiono leki z łajna i nie działały?

Ale skąd ten pomysł? Logiki nie miałeś w szkole? Czy ja coś
pisałem o roku 2001?

A leki z łajna były jeszcze całkiem "popularne" w pierwszej połowie
zeszłego wieku, choć aspiryna była już powszechnie dostępna.

podobno ze składki swojej bierze, czyli kasy która kiedyś państwo mu zabrało "pomnożyło" i teraz oddaje minus podatek.

Państwo niczego nie pomnożyło, bo emerytura z ZUS nie jest kapitałowa
tylko redystrybucyjna. Państwo zabiera kasę pracującym i rozdaje
emerytom. Wagą w podziale jest to, co "by odłożyli, gdyby składali"
(powiedzmy...).

Emeryci płacą formalne podatki tylko dlatego, że zwolnienie ich byłoby
upierdliwe dla wszystkich (musieliby się rozliczać z VAT itp).

Nie mówiąc już o tym, że większość aktualnych emerytów tak naprawdę
"składała" głównie w PRLu, czyli nie odłożyli zupełnie nic (stąd właśnie
bierze się w Polsce dług publiczny).

ustawicznie wycinasz sedno sprawy, czyli to co twierdziłem na początku - brak refundacji mniejsze podatki - także dla emerytów.

Ale emeryci by na tym nie zyskali. Zmniejszenie podatków zmniejszyłoby
ich świadczenia. Państwo nie ma żadnego skarbca z pieniędzmi na
świadczenia. Jeśli zbierze mniej, to mniej rozda.

Państwo w pełni kontroluje wysokość emerytur. Z roku na rok ogłasza,
jak zmienią się świadczenia. W ten sposób może kontrolować cały system
i wszystko się w miarę trzyma kupy.

Czyli gdyby nagle obniżyć emerytom podatek o 10 punktów %, to ich
emerytura nie wzrośnie o 10%. Po prostu dostaną mniej - tak, żeby
wartość netto się zgadzała).

a ty wiesz? powiesz?
(ale nie jak ci się wydaje)

Oczywiście. Bierze się rozkład dochodów, przychodzi grupa
statystyków i po burzy mózgów stwierdzają, że bieda jest poniżej X.
Ogólnie w Polsce - bez względu na to, że mieszkania w małych
miasteczkach są 4-rotnie tańsze niż w dużych miastach itp.

wiesz, Ĺźe ta statystyka oparta jest o rejestrowane przychody, czyli:
a) ubogie są gospodarstwa wiejskie utrzymujące się z własnej produkcji
żywności,

a nie są ?

Jedne są, inne nie są. Dokładnie jak w miastach. Ale w tej klasyfikacji
wszyscy głodują - choćby mieli pół hektara warzyw i 100 krów.

b) ubodzy są wszyscy zarejestrowani bezrobotni (niezależnie od sytuacji),

nie

W tym badaniu tak. Bo ich dochód (zasiłek) jest w ubogiej grupie.

c) ubogie są osoby bez pracy, które jej nie poszukują (np. rentierzy),

nie

W tym badaniu tak, ponieważ rentier może nie wykazywać dochodu.

d) ubodzy są zatrudnieni nielegalnie w szarej strefie?

i tak, i nie

Tak, ponieważ nie wykazują dochodu (lub jego niewielką część). Czyli
w tej tabelce z wiki są ubodzy.

a sądzisz ze ile w tej szarej strefie się zarabia?

25% PKB!

gdybyś mógł policzyć ze 100% pewności szarą strefę to nie byłaby szara

Ale przecieĹź to jest szacowane i badane. Szara strefa to po prostu
działalność niezgłoszona do fiskusa, ale można ją badać, szacować itp.
Jest uwzględniania we wszystkich prognozach wzrostu gospodarczego.

oczekujesz dosłowności?

Oczekuję powagi.

pozdrawiam,
PK

Dnia 02 Dec 2012 15:42:22 GMT, PK napisał(a):

emeryci płacą podatki, co najmniej 18% + 23% vat + akcyza.

Zgroza...
Emeryci nie płacą realnych podatków. Niczego nie produkują, więc niczego
nie "wkładają" do budżetu.

Zeby placic podatki nie trzeba nic produkowac :-)

Czyli także nie dorzucają się do emerytur.
Równie dobrze mogliby dostawać od Państwa kwotę pomniejszoną o jakieś
~20% i mieć pełne zwolnienie z podatków. Dostają więcej i płacą VAT, bo
to jest po prostu łatwiejsze w organizacji.

O ile PIT mozna by tak powiedzieciec, panstwo mowi ze emerytom daje wiecej,
ale zabiera zanim im dalo, tylko ze to nie jest latwiejsze w organizacji,
bo jest akurat trudniejsze, ale ma sluzyc do wyzszego opodatkowania
emerytow o wysokich dochodach :-)
Nowsi emeryci mieli skladke zwolniona z PIT, wiec placa z emerytury, to
jest w miare normalne.

P.S. Dzieki za przypomnienie ... czy te % co podawalem ze dostaja ponizej
1000zl, to dostaja tak naprawde ponizej ... 850 czy ile tam wychodzi.

Ale VAT juz placa. Nie musza, moga wymienic zlotowki na waluty i kupowac za
granica :-) Placa tez inne podatki, jesli pod nie podlegaja.
 

Ty nie licz, że nie będzie Ci potrzebny
lepiej policz jaką będziesz miał emeryturę zarabiając teraz średnią krajową.

Zarabiam powyżej średniej krajowej. Odkładam 500-1000 zł miesięcznie
i lokuję to z zyskiem powyżej inflacji. Jeśli dożyję emerytury i nie
wybuchnie kolejna wielka wojna, zamierzam spędzić emeryturę na
podróżowaniu po świecie póki będę miał siły, a potem osiądę w jakimś
fajnym miejscu z miłym klimatem (podobno Majorka jest spoko).

200 euro miesiecznie ? Moze nie starczyc :-)

I zanim wpadniesz na jakieś ciekawe pomysły to wyjaśniam, że
nie dał mi tatuś i nie znam premiera. Po prostu zapie...lam :).

Jako przedstawiciel handlowy koncernu farmaceutycznego ? :-)

J.

On 2012-12-02, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Zeby placic podatki nie trzeba nic produkowac :-)

Ale dyskusja była o wkładzie w system emerytalny i niepotrzebnie
przeszła na słowo klucz "podatek". Podatki płacą (w sensie przepływu
pieniężnego), ale to nie zwiększa budżetu państwa, więc są to podatki
na niby :).

200 euro miesiecznie ? Moze nie starczyc :-)

To nie jest kwestia "może nie starczyć". Wszystko obliczone
i zaplanowane. Tylko oby nie było wojny :).

Jako przedstawiciel handlowy koncernu farmaceutycznego ? :-)

Nie :)

pozdrawiam,
PK

"nazgul" <xpm@wp.pl> wrote in message news:k9fe7v$ekk$1news.icpnet.pl...

temu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bieda

To ciekawsze:
http://www.polskabieda.com/

Dnia 02 Dec 2012 11:14:02 GMT, PK napisał(a):

Leki są po prostu bardzo drogie i trzeba się z tym pogodzić.

Jak sie slyszy ze mamy drozsze niz w Europie ... to nie tak latwo sie
pogodzic. Jeszcze poki to sa leki nowoczesne, oblozone kosztami badan ... ale droga
jest tez zwykla aspiryna.

Podawanie
tego jako przykładu na złą sytuację emerytów jest pozbawione sensu.

No, jak emeryt ma 1000zl, a na leki co miesiac wydaje 200, to przyklad jest
chyba dobry.

Leki z założenia nie są dla wszystkich (brutalna rzeczywistość).
W Polsce mamy duża refundację, więc biedniejsi emeryci mogą sobie na nie

Hm, ta refundacja coraz mniejsza.
Tak prawde powiedziawszy - to na leki "podstawowe" wcale nie powinno byc
refundacji. W koncu i tak wszyscy je zazywaja, i wszyscy sobie je
refunduja, to po co urzednikow karmic :-)

pozwolić. Gdyby nie było refundacji, po prostu by ich nie kupowali
i zmniejszyłaby się długość życia (ale pewnie nie spadłaby poniżej
tej z początku PRLu).

I ZUS bylby szczesliwy, i premier bylby szczesliwy, i NFZ bylby szczesliwy,
i lekarze i obywatele, i w ogole wszyscy byliby szczesliwi :-)

Za dzisiejsze ceny leków (uwzględniające refundację) nie dałoby się
ich wyprodukować, a według Ciebie są wciąż za drogie!

Jestes pewny ? http://aleksanderpinski.nowyekran.pl/post/51498,jak-firmy-farmaceutyczne-robia-nas-w-konia
Teraz juz 7.34 - koszta produkcji wzrosly ? Przy czym podejrzewam ze kwas acetylosalicylowy kosztuje pare zl za kg, a jakosci farmaceutycznej nawet jesli wielokrotnie drozszy, to i tak by nie
bylo drogo ..

J.

On 2012-12-02, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Jak sie slyszy ze mamy drozsze niz w Europie ... to nie tak latwo sie
pogodzic.

Mamy też droższe cytrusy i komputery. Zupełnie normalne jest to, że
produkty, które trzeba importować, są drogie.

Proste leki (aspiryna, podstawowe antybiotyki itp) można zrobić w dobrze
wyposażonej pracowni chemicznej na wydziale. Takie leki robi się
lokalnie (tzn. w Polfach). To są ogólnie znane receptury.

Leki specjalistyczne robią konkretne firmy: mają know-how,
patenty itp. Takich firm w Polsce nie ma, bo niby skąd mają być?
W PRLu wymyślono, że będziemu krajem górniczym i przemysłowym.
Na początku lat 90tych postawiono na usługi. Dlatego jesteśmy
krajem przemysłowo-usługowym. Nie mamy jeszcze własnych odpowiedników
Bayer czy Roche, ale coś się powoli zaczyna tworzyć.

Jeszcze poki to sa leki nowoczesne, oblozone kosztami badan ... ale droga
jest tez zwykla aspiryna.

"Zwykła aspiryna"? Zwykła bo co wykopują ją z ziemi?

7 zł za 10 tabletek Aspirin (Bayer). Czy to dużo? Moim zdaniem ok,
a jest to chyba najlepszy łatwo dostępny proszek przeciwbólowy.

Zawsze możesz kupić tańsze tabletki. Paracetamol (Polfa-Łódź) jest 5
razy tańszy od Aspirin. Moim zdaniem działanie jest na poziomie placebo.
Niewiele droĹźszy od Paracetamolu jest Panadol (GSK) - teĹź trzeba
bardzo wierzyć, żeby pomogło :).

No, jak emeryt ma 1000zl, a na leki co miesiac wydaje 200, to przyklad jest
chyba dobry.

No ale co z tego, Ĺźe ma 1000, a na leki wydaje 200? Ma 1000, bo tak mu
wyszło w życiu. Wydaje 200, bo choruje, a leki kosztują i już.
Można zarabiać 5000 zł i pół życia spłacać kredyt po kosztownej
operacji.

Za dzisiejsze ceny leków (uwzględniające refundację) nie dałoby się
ich wyprodukować, a według Ciebie są wciąż za drogie!

Jestes pewny ?

Tak.

pozdrawiam,
PK

Użytkownik "PK" <PK@nospam.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Jeszcze poki to sa leki nowoczesne, oblozone kosztami badan ... ale droga
jest tez zwykla aspiryna.

"Zwykła aspiryna"? Zwykła bo co wykopują ją z ziemi?

7 zł za 10 tabletek Aspirin (Bayer). Czy to dużo? Moim zdaniem ok,
a jest to chyba najlepszy łatwo dostępny proszek przeciwbólowy.

Zawsze możesz kupić tańsze tabletki. Paracetamol (Polfa-Łódź) jest 5
razy tańszy od Aspirin. Moim zdaniem działanie jest na poziomie placebo.
Niewiele droĹźszy od Paracetamolu jest Panadol (GSK) - teĹź trzeba
bardzo wierzyć, żeby pomogło :).

Znaczy co, paracetamole na Ciebie nie działają?
Ja tam używam i GSK i Biofarmu - nie zauważyłem różnicy w działaniu, a w cenie kilkukrotna.
WyĹźsze zarobki prezesa GSK?

On 2012-12-02, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Znaczy co, paracetamole na Ciebie nie działają?

Dużo zależy od organizmu. Niektórzy potrzebują większych dawek,
inny mniejszych. Jedni nie mogą prowadzić po aspirynie, a inni
potrzebują potrójnych dawek znieczulenia u dentysty.

Ja jestem w tej grupie od potrójnych dawek. Aspiryną leczę
przeziębienia, ale na poważne bóle mam ketonal (na receptę).
Na szczęście używam takich leków naprawdę rzadko (kilka razy w roku).
Gdybym używał częściej, byłbym pewnie jeszcze odporniejszy.

Ja tam używam i GSK i Biofarmu - nie zauważyłem różnicy w działaniu, a w cenie kilkukrotna.

Bo GSK to taki brytyjski odpowiednik Polfy/Biofarmu (może trochę
bardziej zaawansowany). To nie jest ta półka co Bayer :).

WyĹźsze zarobki prezesa GSK?

Też (w końcu siedzi w UK), ale nie tylko.

Glaxo nie jest firmą badawczą ani bardzo zaawansowaną, ale mają kilka
droższych leków w ofercie, a ostatnio bardzo dużo wydają na przejęcia
(więc może są jakieś ambicje badawcze, a przynajmniej patentowe :)).

Biznes na droższych lekach jest słabszy niż na tanich. Dlatego GSK
musi drożej sprzedawać witaminy i inne pierdoły. Miliardy na przejęcia
się z powietrza nie wezmą. Biofarm nie ma takich rozterek.
Dokładnie jak w motoryzacji: możesz się firmować Veyronami, na których
tracisz miliony, jeśli równolegle sprzedajesz tysiące Golfów.

pozdrawiam,
PK

Użytkownik "PK" <PK@nospam.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Ja tam używam i GSK i Biofarmu - nie zauważyłem różnicy w działaniu, a w
cenie kilkukrotna.

Bo GSK to taki brytyjski odpowiednik Polfy/Biofarmu (może trochę
bardziej zaawansowany). To nie jest ta półka co Bayer :).

Przecież wiem, to poznańska Polfa i ich paracetamol ten sam od lat, tylko ze zmienioną nazwą i ceną.

Glaxo nie jest firmą badawczą ani bardzo zaawansowaną, ale mają kilka
droższych leków w ofercie, a ostatnio bardzo dużo wydają na przejęcia
(więc może są jakieś ambicje badawcze, a przynajmniej patentowe :)).

Biznes na droższych lekach jest słabszy niż na tanich. Dlatego GSK
musi drożej sprzedawać witaminy i inne pierdoły.

Dlaczego musi?
Mógł sobie sobie zostać tam gdzie był i nie włazić z butami do Poznania.
Polfa sobie radziła i sprzedawała normalne leki w normalnych cenach.

On 2012-12-02, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Mógł sobie sobie zostać tam gdzie był i nie włazić z butami do Poznania.
Polfa sobie radziła i sprzedawała normalne leki w normalnych cenach.

No ale mieli kasę i możliwość, to kupili zakład. Tak to po prostu
wygląda. Ja akurat nie narzekam, bo okazjonalnie korzystam z kilku
produktów GSK i istnieje szansa, że produkowane w Polsce są trochę
tańsze.

pozdrawiam,
PK

Użytkownik "PK" <PK@nospam.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnkbndh7.2rk.PK@notb-dante.notb-home...

On 2012-12-02, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Mógł sobie sobie zostać tam gdzie był i nie włazić z butami do Poznania.
Polfa sobie radziła i sprzedawała normalne leki w normalnych cenach.

No ale mieli kasę i możliwość, to kupili zakład. Tak to po prostu
wygląda. Ja akurat nie narzekam, bo okazjonalnie korzystam z kilku
produktów GSK i istnieje szansa, że produkowane w Polsce są trochę
tańsze.

NiĹź?
Bo ja dobrze pamiętam, jak paracetamol z GSK podrożał z miejsca kilkukrotnie.

Dnia 02 Dec 2012 14:13:24 GMT, PK napisał(a):

On 2012-12-02, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Jak sie slyszy ze mamy drozsze niz w Europie ... to nie tak latwo sie
pogodzic.

Mamy też droższe cytrusy i komputery. Zupełnie normalne jest to, że
produkty, które trzeba importować, są drogie.

No, za komuny byla doplata do eksportu, teraz ministry nie moga uzgodnic
czy chca eksportu czy nie :-)

Proste leki (aspiryna, podstawowe antybiotyki itp) można zrobić w dobrze
wyposażonej pracowni chemicznej na wydziale. Takie leki robi się
lokalnie (tzn. w Polfach). To są ogólnie znane receptury.
Leki specjalistyczne robią konkretne firmy: mają know-how,
patenty itp. Takich firm w Polsce nie ma, bo niby skąd mają być?

Jeszcze poki to sa leki nowoczesne, oblozone kosztami badan ... ale droga
jest tez zwykla aspiryna.

"Zwykła aspiryna"? Zwykła bo co wykopują ją z ziemi?

Bo znana od 100 lat, mozna ja zrobic w dobrze wyposazonej pracowni
chemicznej, know-how mozna wyczytac w bibliotece lub starych patentach :-P

7 zł za 10 tabletek Aspirin (Bayer). Czy to dużo? Moim zdaniem ok,
a jest to chyba najlepszy łatwo dostępny proszek przeciwbólowy.

Jak potrzebujesz raz na tydzien tabletke na kaca, to oczywiscie niedrogo,
jak musisz lykac 4 "niedrogie" tableki dziennie, to juz sie robi drogo.
Aspiryny sie tyle nie lyka, ale na serce, na stawy, na kosci ...

Ale ja nie o tym - tylko o kosztach produkcji i cenie. Miales przyklad ze
co najmniej polowe w tym kosztuje nazwa.

Zawsze możesz kupić tańsze tabletki. Paracetamol (Polfa-Łódź) jest 5
razy tańszy od Aspirin. Moim zdaniem działanie jest na poziomie placebo.
Niewiele droższy od Paracetamolu jest Panadol (GSK) - też trzeba
bardzo wierzyć, żeby pomogło :).

Nie porownuj aspiryny z paracetamolem, bo to zupelnie inne leki.
Polopiryna (sprawdzic dawki), wspomniana kopiryna, a jak na bole to
etopiryna. Powinny dzialac tak samo, bo to ten sam kwas.

Ibuprom/Ibum mozesz tez sprobowac, ale jeszcze inna substancja.

No, jak emeryt ma 1000zl, a na leki co miesiac wydaje 200, to przyklad jest
chyba dobry.

No ale co z tego, że ma 1000, a na leki wydaje 200? Ma 1000, bo tak mu
wyszło w życiu.

9% emerytow tak wyszlo i 48% rencistow.
No, moze z tymi 1000zl przesadzilem, bo 70% emerytow bierze jednak powyzej

Wydaje 200, bo choruje, a leki kosztują i już.
Można zarabiać 5000 zł i pół życia spłacać kredyt po kosztownej
operacji.

No coz, mam nadzieje ze zarabiasz ponad 5 tys i odkladasz na starosc,
a i polise przeczytales, bo jeszcze sie mozesz dowiedziec jaki % renty
kosztuja leki na nadcisnienie i prostate .. i wizyty u urologa, prywatne
oczywiscie.


J.

On 2012-12-02, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Bo znana od 100 lat, mozna ja zrobic w dobrze wyposazonej pracowni
chemicznej, know-how mozna wyczytac w bibliotece lub starych patentach :-P

Ponad 100 lat temu zrobili syntetyk w Bayer i jak widać nadal rządzą.
Jest to w ogóle niezły fenomen ekonomiczny, szeroko opisywany.
BTW: kwasu acetylosalicylowego używa się od antyku :).

A mówiąc zupełnie poważnie: Paracetamol to po prostu słabsza substancja,
ale nie powoduje problemów z krzepliwością i można go brać w dużych
ilościach.

Jest jeszcze kilka lekĂłw na ibuprofenie - mocniejszych niĹź paracetamol
i z mniejszymi efektami ubocznymi niĹź kwas acetylosalicylowy. Wychodzi
trochę taniej niż aspirin.

Jak dla kogoś Aspirin jest za drogi, to ma polską polopirynę z tą samą
substancją czynną. ~50gr/tabletkę. Różnica niewielka.

Jak potrzebujesz raz na tydzien tabletke na kaca, to oczywiscie niedrogo,
jak musisz lykac 4 "niedrogie" tableki dziennie, to juz sie robi drogo.
Aspiryny sie tyle nie lyka, ale na serce, na stawy, na kosci ...

No tak. Leki i suplementy weszły po prostu do stałym wydatków. Ja na to
wykładam około 50 zł miesięcznie (głównie na magnez i potas, bo mam
niedobĂłr). Tragedii nie ma, a zdrowie jest tego warte. Poza tym
choruję mało (poza dosyć regularnym zapaleniem ucha kosztującym
prawie stówę i sporo nerwów :/)

BTW: codziennie branie aspiryny (małych ilości) zmniejsza ryzyko
chorób układu krążenia (w tym zawału).
Tylko trzeba uważać, bo codziennie branie dużych ilości gwarantuje
długą i bolesną agonię w młodym wieku :).

Ale ja nie o tym - tylko o kosztach produkcji i cenie. Miales przyklad ze
co najmniej polowe w tym kosztuje nazwa.

No to podaję Ci przykład. Duża sieciowa apteka (Ziko), 10 tabletek
po 0.5g ASA:
Aspirin (Bayer) : 5.79 zł
Polopiryna (Polpharma) : 4.80 zł

Czyli Aspirin jest o 20% droższy. Z jednej strony dużo (bo płacimy
tylko za markę i za wyrównywanie cen między krajami). Z drugiej strony
nie jest na pewno przypadek "połowę kosztuje nazwa" :). No chyba że
Polpharma też się nieźle ceni :P.

pozdrawiam,
PK

Ale ja nie o tym - tylko o kosztach produkcji i cenie. Miales przyklad ze
co najmniej polowe w tym kosztuje nazwa.

No to podaję Ci przykład. Duża sieciowa apteka (Ziko), 10 tabletek
po 0.5g ASA:
Aspirin (Bayer) : 5.79 zł
Polopiryna (Polpharma) : 4.80 zł

USA
500 szt. tabletek aspiryny 325mg: 12zł
ktoś tu kogoś roluje, co należało wykazać.

Dnia Sun, 02 Dec 2012 18:26:12 +0100, nazgul napisał(a):

Ale ja nie o tym - tylko o kosztach produkcji i cenie. Miales przyklad ze
co najmniej polowe w tym kosztuje nazwa.

No to podaję Ci przykład. Duża sieciowa apteka (Ziko), 10 tabletek
po 0.5g ASA:
Aspirin (Bayer) : 5.79 zł
Polopiryna (Polpharma) : 4.80 zł

USA
500 szt. tabletek aspiryny 325mg: 12zł
ktoś tu kogoś roluje, co należało wykazać.

O to to to.
I jeszcze powiedz czy to nie jest przypadkiem produkt z napisem BAYER.

J.

W dniu 2012-12-02 19:55, J.F. pisze:

Dnia Sun, 02 Dec 2012 18:26:12 +0100, nazgul napisał(a):

Ale ja nie o tym - tylko o kosztach produkcji i cenie. Miales przyklad ze
co najmniej polowe w tym kosztuje nazwa.

No to podaję Ci przykład. Duża sieciowa apteka (Ziko), 10 tabletek
po 0.5g ASA:
Aspirin (Bayer) : 5.79 zł
Polopiryna (Polpharma) : 4.80 zł

USA
500 szt. tabletek aspiryny 325mg: 12zł
ktoś tu kogoś roluje, co należało wykazać.

O to to to.
I jeszcze powiedz czy to nie jest przypadkiem produkt z napisem BAYER.

niestety nie ;-)
produkt z napisem BAYER jest znacząco droższy
http://www.walmart.com/ip/Bayer-Extra-Strength-Aspirin-500-mg/10316161

16zł za 50 tabletek 500mg czyli 3,2zł za 10 tabletek
wychodzi prawie 2x taniej niĹź w przytoczonym Ziko.

teraz wiadomo, że leki po prostu MUSZĄ być drogie, choćby były tanie.

On 2012-12-02, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

niestety nie ;-)
produkt z napisem BAYER jest znacząco droższy
http://www.walmart.com/ip/Bayer-Extra-Strength-Aspirin-500-mg/10316161

16zł za 50 tabletek 500mg czyli 3,2zł za 10 tabletek
wychodzi prawie 2x taniej niĹź w przytoczonym Ziko.

Podatki oraz generalnie niskie ceny w walmart. Dwukrotnie niĹźsza cena
mnie w ogóle nie zaskoczyła w tym przypadku.

Poza tym musisz pamiętać (choć kaurat to się nie tyczy aspiryny), że
w Polsce istnieją ulgi. Tzn. płacisz za coś więcej, ale potem możesz
odzyskać kawałek przy rozliczaniu. Nie żebym pochwalał ten kretyński
system, ale tak po prostu jest.

W ogóle zawsze cieszy mnie, jak amerykanie nazywają "extra strong" coś,
co w Europie jest po prostu normą. Leki, papierosy, alkohole, soki itp.
Nie wiem czy tam wszystko takie "rozwodnione"? :D

pozdrawiam,
PK

W dniu 2012-12-02 21:23, PK pisze:

On 2012-12-02, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

niestety nie ;-)
produkt z napisem BAYER jest znacząco droższy
http://www.walmart.com/ip/Bayer-Extra-Strength-Aspirin-500-mg/10316161

16zł za 50 tabletek 500mg czyli 3,2zł za 10 tabletek
wychodzi prawie 2x taniej niĹź w przytoczonym Ziko.

Podatki oraz generalnie niskie ceny w walmart. Dwukrotnie niĹźsza cena
mnie w ogóle nie zaskoczyła w tym przypadku.

ale cena aspiryny no name chyba zaskoczyła, co?

Poza tym musisz pamiętać (choć kaurat to się nie tyczy aspiryny), że
w Polsce istnieją ulgi. Tzn. płacisz za coś więcej, ale potem możesz
odzyskać kawałek przy rozliczaniu. Nie żebym pochwalał ten kretyński
system, ale tak po prostu jest.

że niby mogę drożej kupić aspirynę i to jakoś odzyskać ?????

On 2012-12-02, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

ale cena aspiryny no name chyba zaskoczyła, co?

Nie. Ta sama aspiryna w Amazon kosztuje kilkukrotnie więcej. Zatem
obstawiam po prostu normalny dumping, ew. wabik na klientĂłw. Tymczasem
Ty podałeś tę informację tak, jakby 12 zł za 500 tabletek to była norma
w USA. To by mnie zaskoczyło (nawet bardzo - tak bardzo, że chyba
zostałbym importerem aspiryny).

że niby mogę drożej kupić aspirynę i to jakoś odzyskać ?????

Jest ulga na leki, tzn. płacisz trochę mniej podatku dochodowego.

pozdrawiam,
PK

W dniu 2012-12-03 18:41, PK pisze:

On 2012-12-02, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

ale cena aspiryny no name chyba zaskoczyła, co?

Nie. Ta sama aspiryna w Amazon kosztuje kilkukrotnie więcej. Zatem
obstawiam po prostu normalny dumping, ew. wabik na klientĂłw. Tymczasem
Ty podałeś tę informację tak, jakby 12 zł za 500 tabletek to była norma
w USA. To by mnie zaskoczyło (nawet bardzo - tak bardzo, że chyba
zostałbym importerem aspiryny).

500 tabletek kupiłem w zupełnie innym sklepie za jakieś 3 usd akt ze 3 lata temu.
wiec jednak zdumiony?

że niby mogę drożej kupić aspirynę i to jakoś odzyskać ?????

Jest ulga na leki, tzn. płacisz trochę mniej podatku dochodowego.

gdzie ????????????

On 2012-12-03, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

gdzie ????????????

www.pit.pl

pozdrawiam,
PK

On Tue, 3 Dec 2012, PK wrote:

On 2012-12-03, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

gdzie ????????????

www.pit.pl

  I on, nazgul który o to pytał, tam dostanie ulgę na leki?
  Jeszcze napisz, że ulgę na samochód też dostanie.
  To ja poproszę artykuł, ustęp i punkt.
  A potem odpytujemy nazgula.

  Uprzedzam - rzucanie ogólnikami może być groźniejsze niż
nisko latające kwantyfikatory.
  Znaczy że to właśnie mam na myśli, czekam na tekst "poszukaj
sobie", a ja już przeczytałem ustawę o podatku dochodowym.
  Nie teraz, oczywiście, ale mniej więcej wiem gdzie co leży.

  I bardzo jestem ciekaw z czego wywiodłeś że nazgul jest
osobą niepełnosprawną o której mowa w art.26.7a.12
  :P

pzdr, Gotfryd

  I bardzo jestem ciekaw z czego wywiodłeś Ĺźe nazgul jest
osobą niepełnosprawną o której mowa w art.26.7a.12
  :P

o kur.. złośliwie to napisał.
;-)

On 2012-12-04, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:

  I on, nazgul ktĂłry o to pytał, tam dostanie ulgę na leki?

Tam znajdzie konkretną informację. Nie jestem ani ekspertem podatkowym
ani beneficjentem przywileju, o ktĂłrym mĂłwimy. Po prostu wiem, Ĺźe
to jest możliwe (choćby dlatego, że wypełniam PITy dziadków).

Wydaje mi się, że warunkiem koniecznym jest stwierdzona
niepełnosprawność.

  Jeszcze napisz, Ĺźe ulgę na samochĂłd teĹź dostanie.

Niedługo może tak być (ulga za złomowanie, ulga za ekologiczność).

pozdrawiam,
PK

Dnia 04 Dec 2012 23:54:23 GMT, PK napisał(a):

On 2012-12-04, Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:

  I on, nazgul który o to pytał, tam dostanie ulgę na leki?

Tam znajdzie konkretną informację. Nie jestem ani ekspertem podatkowym
ani beneficjentem przywileju, o którym mówimy. Po prostu wiem, że
to jest możliwe (choćby dlatego, że wypełniam PITy dziadków).

A swojego pita nie wypelniasz ? I co - mozliwe jest ?

Wydaje mi się, że warunkiem koniecznym jest stwierdzona
niepełnosprawność.

Otoz to.

  Jeszcze napisz, że ulgę na samochód też dostanie.

Niedługo może tak być (ulga za złomowanie, ulga za ekologiczność).

Zlikwidowali chyba, ale rencisci mieli 2500zl odliczenia za dojazd
samochodem na zabiegi rehabilitacyjne.

J.

On 03.12.2012 18:41, PK wrote:

On 2012-12-02, nazgul<xpm@wp.pl>  wrote:

ale cena aspiryny no name chyba zaskoczyła, co?

Nie. Ta sama aspiryna w Amazon kosztuje kilkukrotnie więcej. Zatem
obstawiam po prostu normalny dumping, ew. wabik na klientĂłw.

Oczywiście, ze wabik. Ale kwas salicylowy kosztuje w sklepach chemicznych coś w okolicy 100$/kg, POCH ma za ~80$. Czyli ~12$ za 500 tabletek 325mg. Jak się policzy, że zakup będzie na tonę a nie na kilogram to cena może spaść kilkadziesiąt razy.


--
Pozdrawiam
Michoo

On 2012-12-03, Michoo <michoo_news@vp.pl> wrote:

Oczywiście, ze wabik. Ale kwas salicylowy kosztuje w sklepach chemicznych coś w okolicy 100$/kg, POCH ma za ~80$. Czyli ~12$ za 500 tabletek 325mg. Jak się policzy, że zakup będzie na tonę a nie na kilogram to cena może spaść kilkadziesiąt razy.

Prawie na pewno nie chciałbyś się leczyć takim ASA z chemicznego :).

Leki kosztują także przez normy. Np. ile jest w nich zanieczyszczeń,
jakie stabilizatory się stosuje itp. Wiele substancji chemicznych
jest zupełnie niegroźnych dla człowieka, a nawet mogą mieć pozytywny
efekt zdrowotny. Tyle że takie do dostania w sklepie chemicznym mogą
mieć 2% jakiegoś gówna, więc po tygodniu zażywania będziesz już "stał"
w kolejce po nerki od jakiegoś motocyklisty :).

Na chemii (gdzieś na 2 roku) już można sobie zrobić heroinę w pracowni
dydaktycznej. Wszystkie oczekiwane efekty jak w oryginalnej, ale syfu
tyle, że nawet nie zdążyłbyś się nawet uzależnić :P.
(Co nie zmienia faktu, że z taką dobrej jakości też nie byłoby problemu)

pozdrawiam,
PK

Dnia 03 Dec 2012 23:58:10 GMT, PK napisał(a):

On 2012-12-03, Michoo <michoo_news@vp.pl> wrote:

Oczywiście, ze wabik. Ale kwas salicylowy kosztuje w sklepach chemicznych coś w okolicy 100$/kg, POCH ma za ~80$. Czyli ~12$ za 500 tabletek 325mg. Jak się policzy, że zakup będzie na tonę a nie na kilogram to cena może spaść kilkadziesiąt razy.

Prawie na pewno nie chciałbyś się leczyć takim ASA z chemicznego :).

Ja tez nie - ale przy takiej cenie to moze byc "farmaceutic grade", albo "czysty do HPLC".

http://www.alibaba.com/showroom/acetylsalicylic-acid.html
na barylki, na worki, na tony po 500$ ... wiec za taka apteczna to 10$/kg bedzie chyba dobrze ? http://www.sigmaaldrich.com/catalog/product/sigma/a5376
http://www.sigmaaldrich.com/catalog/product/sigma/a2093

Ale odczynniki w Aldrich zawsze byly drogie


J.

On 2012-12-04, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Ja tez nie - ale przy takiej cenie to moze byc "farmaceutic grade", albo "czysty do HPLC".

http://www.alibaba.com/showroom/acetylsalicylic-acid.html
na barylki, na worki, na tony po 500$ ... wiec za taka apteczna to 10$/kg bedzie chyba dobrze ?

Jak pisałem wcześniej: wszystko zależy od procesu.
Piasek też możesz sobie kupować na tony za grosze, a szkło jest
wyraźnie droższe. A lepsze szkło (z jakimiś dodatkami, z mniejszą
ilością zanieczyszczeń, bez skaz, o jakimś konkretnym kształcie)
może kosztować krocie :).

Nie znam konkretnego przypadku aspiryny na tyle, żeby wiedzieć,
czy Bayer robi ją "lepszą" (cokolwiek by to znaczyło) niż
podwykonawca dla Walmartu. Nie mniej koszt procesu produkcyjnego
może mieć na cenę niebagatelny wpływ. Leki tego typu mogą być
produkowane jak dropsy (nawet na tej samej maszynie), ale mogą
też powstawać w hermetycznych, sterylnych labach.

Skoro w spożywaczaku można kupić litr wody za za 50gr i za 15 zł, to nie
widzę powodu, żeby się jakoś bardzo użalać na 4-krotne przebicie
na proszkach przeciwbĂłlowych.

pozdrawiam,
PK

Hello PK,

Tuesday, December 4, 2012, 2:26:59 AM, you wrote:

[...]

Skoro w spożywaczaku można kupić litr wody za za 50gr i za 15 zł,

Dzieki snobom...

to nie widzę powodu, żeby się jakoś bardzo użalać na 4-krotne
przebicie na proszkach przeciwbólowych.

I znów tylko snobizm - to przebicie, to wyższe koszty zarządu i wyższe
koszty reklamy. Bayer to stara korporacja a polskie znaczenie słowa
"bajer" nie wzięło się z powietrza.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w
Tuesday, December 4, 2012, 2:26:59 AM, you wrote:
[...]

Skoro w spożywaczaku można kupić litr wody za za 50gr i za 15 zł,

Dzieki snobom...

No nie tylko, tato ma prostate i jak pije kranowe to musi wstawac dwa razy w nocy, a na zrodlanej wodzie tylko raz.

to nie widzę powodu, żeby się jakoś bardzo użalać na 4-krotne
przebicie na proszkach przeciwbólowych.

I znów tylko snobizm - to przebicie, to wyższe koszty zarządu i wyższe
koszty reklamy. Bayer to stara korporacja a polskie znaczenie słowa
"bajer" nie wzięło się z powietrza.

To takze nazwa Bawarii (no prawie, Bayern), i czesciesc wystepuje, np w BMW :-)

J.

Hello J.F,

Tuesday, December 4, 2012, 12:08:59 PM, you wrote:

Skoro w spożywaczaku można kupić litr wody za za 50gr i za 15 zł,

Dzieki snobom...

No nie tylko, tato ma prostate i jak pije kranowe to musi wstawac dwa
razy w nocy, a na zrodlanej wodzie tylko raz.

I pije tą za 15PLN?

BTW: Ty też masz prostatę. Ja również. Każdy samiec ma.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości
Hello J.F,

No nie tylko, tato ma prostate i jak pije kranowe to musi wstawac dwa
razy w nocy, a na zrodlanej wodzie tylko raz.

I pije tą za 15PLN?

Nie, przywozimy wode ze zrodla.
Ale ostatnio Sanepid to zrodelko zbadal i jest zle, to moze napisze ktora woda dobra.

BTW: Ty też masz prostatę. Ja również. Każdy samiec ma.

Ale widac tato ma lepsza, i przeszkadza :-)
Tobie tez bedzie przeszkadzac ... chyba ze umrzesz mlodo :-P

J.

Hello J.F,

Tuesday, December 4, 2012, 2:37:26 PM, you wrote:

No nie tylko, tato ma prostate i jak pije kranowe to musi wstawac
dwa razy w nocy, a na zrodlanej wodzie tylko raz.

I pije tą za 15PLN?

Nie, przywozimy wode ze zrodla.
Ale ostatnio Sanepid to zrodelko zbadal i jest zle, to moze napisze ktora woda dobra.

Dojdziesz do wniosku, że lepiej dwa razy wstawać. A ojcu jakąś
dzierlatkę załatw - od razu prostata się uspokoi ;)

BTW: Ty też masz prostatę. Ja również. Każdy samiec ma.

Ale widac tato ma lepsza, i przeszkadza :-)
Tobie tez bedzie przeszkadzac ... chyba ze umrzesz mlodo :-P

To juz nie do zrobienia. Nawet jakbym umarł dzisiaj :P

A Ty co - dałes się wytrzebić? Ciebie też to czeka.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Skoro w spożywaczaku można kupić litr wody za za 50gr i za 15 zł, to nie
widzę powodu, żeby się jakoś bardzo użalać na 4-krotne przebicie
na proszkach przeciwbĂłlowych.

chodzi o to ze w Polsce nie mozesz kupić tej wody-aspiryny po 50gr.
tylko musisz bulić 15.

On 2012-12-04, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

chodzi o to ze w Polsce nie mozesz kupić tej wody-aspiryny po 50gr.
tylko musisz bulić 15.

Czy jeśli okaże się, że w jakimś kraju na świecie da się kupić
aspirynę jeszcze 3 razy taniej niż w USA, to uznasz, że USA
"i tak jest tanie" czy że "okradają tam mniej niż w Polsce"?

Z mojego punktu widzenia aspiryna w Europie po prostu nie jest droga.
Jestem skłonny zapłacić tyle za ten preparat. I pewnie podobnie myśli
większość europejczyków, skoro ceny są takie, jakie są. Po prostu dla
mnie ten wydatek nie jest istotnym punktem w domowym budżecie. W ciągu
roku więcej wydaję na "przypadkowe" pieczywo (kiedy mijam piekarnię
i odczuwam ogromną potrzebę zjedzenia jeszcze ciepłej bułki).

Gdybym brał kilkadziesiąt czy kilkaset tabletek rocznie, pewnie inaczej
patrzyłbym na tę kwestię.
Czy w USA branie leków przeciwbólowych jest powszechne? Ile łykają
takich aspiryn rocznie?

pozdrawiam,
PK

Dnia 04 Dec 2012 23:59:21 GMT, PK napisał(a):

Czy jeśli okaże się, że w jakimś kraju na świecie da się kupić
aspirynę jeszcze 3 razy taniej niż w USA, to uznasz, że USA
"i tak jest tanie" czy że "okradają tam mniej niż w Polsce"?

Kto wie ... moze i tak.

Z mojego punktu widzenia aspiryna w Europie po prostu nie jest droga.
Jestem skłonny zapłacić tyle za ten preparat. I pewnie podobnie myśli
większość europejczyków, skoro ceny są takie, jakie są.

Bo glupie sa i nie umieja walczyc o swoje :-P

Po prostu dla
mnie ten wydatek nie jest istotnym punktem w domowym budżecie.

Uslugi banku PKO BP tez nie sa drogie. Co to jest 7 zl raz na miesiac za
prowadzenie konta, nie stac Cie ? 5 zl za przelew, tzn za realizacje oplaty
zmiennej, to przeciez jeszcze mniej niz za aspiryne.
A jednak w porownaniu to innych bankow cisnie mi sie na mysl tylko jedno
okreslenie - zlodzieje :-)

Gdybym brał kilkadziesiąt czy kilkaset tabletek rocznie, pewnie inaczej
patrzyłbym na tę kwestię.
Czy w USA branie leków przeciwbólowych jest powszechne? Ile łykają
takich aspiryn rocznie?

Moze oni dla zdrowia, co by serce bylo lepsze :-P

J.

On 2012-12-05, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Czy jeśli okaże się, że w jakimś kraju na świecie da się kupić
aspirynę jeszcze 3 razy taniej niż w USA, to uznasz, że USA
"i tak jest tanie" czy że "okradają tam mniej niż w Polsce"?

Kto wie ... moze i tak.

Ale co tak? Zadałem pytanie "wybierasz 1 czy 2?" :).

Z mojego punktu widzenia aspiryna w Europie po prostu nie jest droga.
Jestem skłonny zapłacić tyle za ten preparat. I pewnie podobnie myśli
większość europejczyków, skoro ceny są takie, jakie są.

Bo glupie sa i nie umieja walczyc o swoje :-P

Bo jest to marginalny koszt. Szczerze: gdyby aspirynę rozdawali
za darmo po drugiej stronie Warszawy, to i tak wolałbym zapłacić
te 6 zł za paczkę w najbliższej aptece.

Tak naprawdę mówimy o produkcie lokalnym, więc kupowanie aspiryny
nie wyprowadza kasy na drugi koniec świata (najdalej do Niemiec).
W związku z tym wysoka cena mi nie przeszadza, bo farmaceuci też
muszą jakoś zarabiać :). Pewnie moje nastawienie byłoby trochę
inne (choć nieznacznie), gdybyśmy tę aspirynę importowali z Australii.

W Europie za wiele produktów płacimy więcej niż w innych częściach
świata i co - źle się żyje? :P

Uslugi banku PKO BP tez nie sa drogie. Co to jest 7 zl raz na miesiac za
prowadzenie konta, nie stac Cie ? 5 zl za przelew, tzn za realizacje oplaty
zmiennej, to przeciez jeszcze mniej niz za aspiryne.

7 zł za prowadzenie dobrego konta bym zapłacił bez wahania. 5 zł za
przelew nie, bo robię ich dosyć dużo i by mi taka opłata pożarła
zyski :).

A jednak w porownaniu to innych bankow cisnie mi sie na mysl tylko jedno
okreslenie - zlodzieje :-)

A mi się ciśnie: bezkonkurencyjna stabilność, największa dostępność
kredytów, największa sieć placówek. Co nie zmienia faktu, że konto mam
gdzie indziej. Do PKO BP pewnie "wejdę" właśnie przy okazji kredytu
mieszkaniowego, ale mam nadzieję, że stanie się to nieprędko (pewnie
będą już po prostu Bankiem Polski, jak powinni się nazywać od zawsze).

Moze oni dla zdrowia, co by serce bylo lepsze :-P

Dla zdrowia to jest AFAIR tabletka na tydzień (tzn. 50mg dziennie).

pozdrawiam,
PK

W Europie za wiele produktów płacimy więcej niż w innych częściach
świata i co - źle się żyje? :P

tak, źle - co było początkiem tego wątku
źle bo trzeba (dlaczego???) płacić więcej za coś za co inni płacą mniej
a za to, co my mamy, inni płacą nam mniej.

ale Ty czujesz się dobrze i masz do tego prawo.

On 2012-12-05, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

tak, źle - co było początkiem tego wątku
źle bo trzeba (dlaczego???) płacić więcej za coś za co inni płacą mniej
a za to, co my mamy, inni płacą nam mniej.

Droższe koszty produkcji, większe oczekiwanie zysku. Cokolwiek.
Chciałbyś równych cen na całym świecie? Z takimi poglądami to w USA
raczej prezydentem byś nie został :D.

ale Ty czujesz się dobrze i masz do tego prawo.

No mi jest w Europie naprawdę super.

pozdrawiam,
PK

W dniu 2012-12-05 22:03, PK pisze:

On 2012-12-05, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

tak, źle - co było początkiem tego wątku
źle bo trzeba (dlaczego???) płacić więcej za coś za co inni płacą mniej
a za to, co my mamy, inni płacą nam mniej.

Droższe koszty produkcji, większe oczekiwanie zysku.

mówiłeś, że rzeczy z importu niby MUSZĄ być droższe.

Chciałbyś równych cen na całym świecie? Z takimi poglądami to w USA
raczej prezydentem byś nie został :D.

a dlaczego?
ponadto nie rĂłwnych cen,
tylko swobodnego przepływu dóbr i usług,
wtedy cena = koszt produkcji + koszt dostarczenia + zysk

przy czym zysk ma tendencję zniżkową w obliczu konkurencji.

ale Ty czujesz się dobrze i masz do tego prawo.

No mi jest w Europie naprawdę super.

ok
brawo i chwała
mi w USA było dużo fajniej niż tu.

On 2012-12-05, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

mówiłeś, że rzeczy z importu niby MUSZĄ być droższe.

Wydaje mi się, że mówiłem, iż import podnosi cenę, a nie że importowane
muszą być droższe.

a dlaczego?
ponadto nie rĂłwnych cen,
tylko swobodnego przepływu dóbr i usług,
wtedy cena = koszt produkcji + koszt dostarczenia + zysk

Handel lekami nie jest swobodny. I raczej nie będzie.

przy czym zysk ma tendencję zniżkową w obliczu konkurencji.

Nie wiem co to znaczy "tendencja zniżkowa". Jeśli chodzi Ci o to, że
zysk zazwyczaj maleje ze wzrostem liczby konkurujących podmiotów, to
jest to prawda. Nie mniej istnieje pewne ograniczenie dolne dla takich
spadkĂłw.

Marża na lekach jest bardzo duża, ale wynika to głównie z faktu,
Ĺźe konkurencja jest niewielka. Akurat tu mĂłwimy o aspirynie, ale
trzeba mieć świadomość, że to nie jest w żadnym razie dobry
reprezentant w temacie. Specjalistyczne, nowoczesne leki zawsze będą
towarem drogim i oferowanym przez kilka firm (czasem tylko jedną).

ok
brawo i chwała
mi w USA było dużo fajniej niż tu.

Kwestia oczekiwań. Ja kiedyś też miałem wielką fascynację USA. Niskie
podatki, niskie ceny, bardzo wysoki poziom życia, świetny teren, ogromne
możliwości w nauce itp itd. Jest wiele powodów, dla których w USA żyje
się naprawdę dobrze. Ale jest też jeden duży powód, dla którego źle bym
się tam czuł. Po prostu: bo to USA. :)

pozdrawiam,
PK

Dnia 05 Dec 2012 22:22:13 GMT, PK napisał(a):

Marża na lekach jest bardzo duża, ale wynika to głównie z faktu,
że konkurencja jest niewielka. Akurat tu mówimy o aspirynie, ale
trzeba mieć świadomość, że to nie jest w żadnym razie dobry
reprezentant w temacie. Specjalistyczne, nowoczesne leki zawsze będą
towarem drogim i oferowanym przez kilka firm (czasem tylko jedną).

I wlasnie dlatego mowimy o aspirynie, gdzie nie mozna zwalac na wysoki
koszt badan :-)

Kwestia oczekiwań. Ja kiedyś też miałem wielką fascynację USA. Niskie
podatki, niskie ceny, bardzo wysoki poziom życia,

nie przesadzalbym

świetny teren,

nie przesadzalbym

ogromne
możliwości w nauce itp itd. Jest wiele powodów, dla których w USA żyje
się naprawdę dobrze. Ale jest też jeden duży powód, dla którego źle bym
się tam czuł. Po prostu: bo to USA. :)

Z powodu nazwy ? :-)

J.

Dnia 05 Dec 2012 18:16:40 GMT, PK napisał(a):

On 2012-12-05, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Czy jeśli okaże się, że w jakimś kraju na świecie da się kupić
aspirynę jeszcze 3 razy taniej niż w USA, to uznasz, że USA
"i tak jest tanie" czy że "okradają tam mniej niż w Polsce"?

Kto wie ... moze i tak.

Ale co tak? Zadałem pytanie "wybierasz 1 czy 2?" :).

A ja odpowiem 2 albo 3 :-)
Moze "okradaja tam mniej niz w Polsce", a moze "w tym tajemniczym kraju to
ktos doplaca albo wypadowa aspiryne sprzedaja" :-)

Z mojego punktu widzenia aspiryna w Europie po prostu nie jest droga.
Jestem skłonny zapłacić tyle za ten preparat. I pewnie podobnie myśli
większość europejczyków, skoro ceny są takie, jakie są.

Bo glupie sa i nie umieja walczyc o swoje :-P

Bo jest to marginalny koszt. Szczerze: gdyby aspirynę rozdawali
za darmo po drugiej stronie Warszawy, to i tak wolałbym zapłacić
te 6 zł za paczkę w najbliższej aptece.

Ale to znow o koszcie - niby za darmo, ale daleko.
A jakby rozdawali w najblizszym supermarkecie ? Tylko kolejka do kasy tam
na 4 osoby, kazda z wielkim wozkiem :-)

Ale skonczyloby by sie tak ze przy jakiejs okazji kupilbym pudelko
100-200szt i mial na pare lat :-)
 

Tak naprawdę mówimy o produkcie lokalnym, więc kupowanie aspiryny
nie wyprowadza kasy na drugi koniec świata (najdalej do Niemiec).
W związku z tym wysoka cena mi nie przeszadza, bo farmaceuci też
muszą jakoś zarabiać :). Pewnie moje nastawienie byłoby trochę
inne (choć nieznacznie), gdybyśmy tę aspirynę importowali z Australii.

A jaka to roznica do Niemiec czy do Australii ? :-P

W Europie za wiele produktów płacimy więcej niż w innych częściach
świata i co - źle się żyje? :P

Tak w ogolnosci w Europie moze jeszcze nie, ale zobacz ilu Polakow
wyjechalo. I argumentuja ze tam to i zarabia sie wiecej i aspiryna tansza
:-P

Ale to w sumie bez znaczenia - nie wazne zle czy dobrze - nie lubie
wiedziec ze mnie szkop okrada :-)

Uslugi banku PKO BP tez nie sa drogie. Co to jest 7 zl raz na miesiac za
prowadzenie konta, nie stac Cie ? 5 zl za przelew, tzn za realizacje oplaty
zmiennej, to przeciez jeszcze mniej niz za aspiryne.

7 zł za prowadzenie dobrego konta bym zapłacił bez wahania.

Konto jak aspiryna - co znaczy dobre, lepsze niz polopiryna ? :-P

Dobre konto, realizacja pobrania tylko 5zl, dostep przez internet tylko
10zl, karty wydaja, w marmurach obsluguja  .... :-P

5 zł za
przelew nie, bo robię ich dosyć dużo i by mi taka opłata pożarła
zyski :).

Oj tam zrezygnujesz z bajeranckiej aspiryny, starczy na przelewy :-P

A jednak w porownaniu to innych bankow cisnie mi sie na mysl tylko jedno
okreslenie - zlodzieje :-)

A mi się ciśnie: bezkonkurencyjna stabilność,

Jak raz powiedzieli ze beda drodzy, to przez najblisze 10 lat beda :-P

największa dostępność kredytów,

no wlasnie ... kazdemu daja, nie trzeba miec wczesniej u nich konta :-P

Poza tym popatrzysz na ta oferte, kredyt mini-ratka, RRSO 22% ... no,
taniej niz w providencie :-)
 

największa sieć placówek. Co nie zmienia faktu, że konto mam
gdzie indziej. Do PKO BP pewnie "wejdę" właśnie przy okazji kredytu
mieszkaniowego, ale mam nadzieję, że stanie się to nieprędko (pewnie
będą już po prostu Bankiem Polski, jak powinni się nazywać od zawsze).

Ano - w ramach stabilnosci - potrafisz podac jak czesto nazwe zmieniaja ?
:-)

Moze oni dla zdrowia, co by serce bylo lepsze :-P

Dla zdrowia to jest AFAIR tabletka na tydzień (tzn. 50mg dziennie).

Sam pisales ze kto zazywa 500mg dziennie, ten nie schodzi na zawal :-P

J.

On 2012-12-05, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Ale to znow o koszcie - niby za darmo, ale daleko.

No bo wszędzie jest koszt. Walmart nie jest w top 5 firm z największym
zyskiem za sprzedawanie taniej aspiryny. Jeśli aspiryna jest tania, to
coś innego jest drogie. Kasa skądś się musi brać.

A jakby rozdawali w najblizszym supermarkecie ? Tylko kolejka do kasy tam
na 4 osoby, kazda z wielkim wozkiem :-)

Jakby rozdawali "po drodze", to bym wziął. Oczywiście nie marki
"superlek" czy podobnego cudu. Ale nie rozdają i nie płaczę :).

Tak naprawdę mówimy o produkcie lokalnym, więc kupowanie aspiryny
nie wyprowadza kasy na drugi koniec świata (najdalej do Niemiec).
W związku z tym wysoka cena mi nie przeszadza, bo farmaceuci też
muszą jakoś zarabiać :). Pewnie moje nastawienie byłoby trochę
inne (choć nieznacznie), gdybyśmy tę aspirynę importowali z Australii.

A jaka to roznica do Niemiec czy do Australii ? :-P

Wymiana handlowa. Niemcy to nasz główny partner. Oni zarabiają na nas,
to my zarabiamy na nich.

Tak w ogolnosci w Europie moze jeszcze nie, ale zobacz ilu Polakow
wyjechalo. I argumentuja ze tam to i zarabia sie wiecej i aspiryna tansza
:-P

No ilu? W ostatnich latach (tzn. po PRL, kiedy emigrowało się z innych
powodów) wyjechało (i nie wróciło) kilka milionów (bardziej 2 niż 8).
Niemców wyjeżdża (i jest poza granicami) znacznie więcej, a przecież
nie żyje im się gorzej.

Nie należy sobie dawać wmówić, że ktoś wyjeżdżał z Polski, bo mu tu
było bardzo źle. Ludzie emigrują, bo gdzieś jest lepiej. I dlatego, że
mogą. Migrowanie to naturalny proces, a w polskich mediach jest
przedstawiany jako dowód upadających morale, gospodarki i cholera wie
czego jeszcze. I to nawet w tych mediach, które popierają
multikulturowość i globalizację (ot taki polski paradoks, oczywiście nie
jedyny).

Konto jak aspiryna - co znaczy dobre, lepsze niz polopiryna ? :-P

Akurat jakość i przyjazność kont bankowych wydaje mi się dosyć
oczywista. Powaşnie nie widzisz róşnic?

Dobre to - w każdej sytuacji - to najbardziej odpowiadające osobie
wydającej opinię.

Sam pisales ze kto zazywa 500mg dziennie, ten nie schodzi na zawal :-P

Z całą pewnością tego nie napisałem :).

pozdrawiam,
PK

W dniu 2012-12-05 00:59, PK pisze:

On 2012-12-04, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

chodzi o to ze w Polsce nie mozesz kupić tej wody-aspiryny po 50gr.
tylko musisz bulić 15.

Czy jeśli okaże się, że w jakimś kraju na świecie da się kupić
aspirynę jeszcze 3 razy taniej niż w USA, to uznasz, że USA
"i tak jest tanie" czy że "okradają tam mniej niż w Polsce"?

zaleĹźy w jakim kraju
USA jest dobrym odniesieniem. duĹźy kraj, duĹźo ludzi, wysoki standard Ĺźycia.

Z mojego punktu widzenia aspiryna w Europie po prostu nie jest droga.
Jestem skłonny zapłacić tyle za ten preparat. I pewnie podobnie myśli
większość europejczyków, skoro ceny są takie, jakie są. Po prostu dla
mnie ten wydatek nie jest istotnym punktem w domowym budżecie. W ciągu
roku więcej wydaję na "przypadkowe" pieczywo (kiedy mijam piekarnię
i odczuwam ogromną potrzebę zjedzenia jeszcze ciepłej bułki).

przypominam skąd dyskusja o aspirynie
dla obalenia twojej tezy "LEKI MUSZĄ KOSZTOWAĆ"
oraz dla poparcia tezy "ktoś nas PolakĂłw roluje" bo skoro lek aspityna jest X razy droĹźszy niĹź w cywilizowanym  to moĹźe i inne rzeczy tez, a skoro wiele rzeczy jest drozsze, a praca tańsza to 30% wyjada ze śmietnika.

aspiryna to przykład i nie jest ważne czy ja lub Ty się na tą cenę godzimy (ja choć w ogóle nie zażywam to i tak się nie godzę)

Czy w USA branie leków przeciwbólowych jest powszechne? Ile łykają
takich aspiryn rocznie?

nie wiem ile rocznie, ale aspiryna jest szalenie popularna.

On 04.12.2012 00:58, PK wrote:

On 2012-12-03, Michoo<michoo_news@vp.pl>  wrote:

Oczywiście, ze wabik. Ale kwas salicylowy kosztuje w sklepach
chemicznych coś w okolicy 100$/kg, POCH ma za ~80$. Czyli ~12$ za 500
tabletek 325mg. Jak się policzy, że zakup będzie na tonę a nie na
kilogram to cena może spaść kilkadziesiąt razy.

Prawie na pewno nie chciałbyś się leczyć takim ASA z chemicznego :).

Myślę, że odczynnik cz.d.a. będzie czystszy niż farmaceutyczny ;)

Leki kosztują także przez normy. Np. ile jest w nich zanieczyszczeń,
jakie stabilizatory się stosuje itp.

Jakie stabilizatory? Przeczytaj skład polopiryny - kwas+nośnik - ja to jako topnik do kabli słuchawkowych używam ;) (Zresztą dlatego m.i. aspiryna jest droższa, że ma jeszcze substancje chroniące przewód pokarmowy.)

Wiele substancji chemicznych
jest zupełnie niegroźnych dla człowieka, a nawet mogą mieć pozytywny
efekt zdrowotny. Tyle że takie do dostania w sklepie chemicznym mogą
mieć 2% jakiegoś gówna,

Chyba o czystości technicznej.

więc po tygodniu zażywania będziesz już "stał"
w kolejce po nerki od jakiegoś motocyklisty :).

Zazwyczaj jest napisane jakie są zanieczyszczenia. Substancje "food grade" czy "medical grade" są często znacznie bardziej zanieczyszczone niż cz, czy cz.d.a. ale mają certyfikat, że zanieczyszczenia są obojętne dla zdrowia.

Na chemii (gdzieś na 2 roku) już można sobie zrobić heroinę w pracowni
dydaktycznej. Wszystkie oczekiwane efekty jak w oryginalnej, ale syfu
tyle, że nawet nie zdążyłbyś się nawet uzależnić :P.

Ktoś Cię okłamał, żebyś nie próbował produkować.

Zestaw dobrych sączków i miareczkowanie w obecności wskaźnika a nie ważenie na oko a będziesz miał jakość zbliżoną do farmaceutycznej, a prawie na pewno lepszą niż dostaniesz na ulicy.

Jak nie przesączysz to rzeczywiście prosta droga do zatoru i martwicy. Brrr...

--
Pozdrawiam
Michoo

UĹźytkownik "Michoo"  napisał w wiadomości grup
On 04.12.2012 00:58, PK wrote:

Prawie na pewno nie chciałbyś się leczyć takim ASA z chemicznego :).

Myślę, że odczynnik cz.d.a. będzie czystszy niż farmaceutyczny ;)

Z tym ze te 0.1% zanieczyszczen z cz.d.a moze byc bardziej szkodliwe niz 1% z "farmaceutycznego".

Wiele substancji chemicznych
jest zupełnie niegroźnych dla człowieka, a nawet mogą mieć pozytywny
efekt zdrowotny. Tyle że takie do dostania w sklepie chemicznym mogą
mieć 2% jakiegoś gówna,

Chyba o czystości technicznej.

No wiesz, ten po 500$/tone to chyba techniczny ... aczkolwiek nie wiem - ma to zastosowanie techniczne, czy cala produkcja jest jednak dla potrzeb farmacji ?

J.

On Tue, 4 Dec 2012, J.F wrote:

Użytkownik "Michoo"  napisał w wiadomości grup
On 04.12.2012 00:58, PK wrote:

Prawie na pewno nie chciałbyś się leczyć takim ASA z chemicznego :).

Myślę, że odczynnik cz.d.a. będzie czystszy niż farmaceutyczny ;)

Z tym ze te 0.1% zanieczyszczen z cz.d.a

  0,1% i cz.d.a?
  Poważnie?
(poważnie pytam, bo jakoś tak przyzwyczajony jestem do większej
liczby zer w sąsiedztwie cz.d.a, no może źle piszę - znacznie
większej)

pzdr, Gotfryd

On 2012-12-04, Michoo <michoo_news@vp.pl> wrote:

Jakie stabilizatory? Przeczytaj skład polopiryny - kwas+nośnik - ja to

Akurat leki na aspirynie ich nie potrzebują. Pisałem ogólnie, bo
większość tabletek ma jakiś dodatek tego typu (choć i chamską
żelatynę).

Ktoś Cię okłamał, żebyś nie próbował produkować.

Ależ skąd :). To informacje z pierwszej ręki - od znajomych, którzy
robili to na zajęciach, a potem badali skład.

Zestaw dobrych sączków i miareczkowanie w obecności wskaźnika a nie ważenie na oko a będziesz miał jakość zbliżoną do farmaceutycznej, a prawie na pewno lepszą niż dostaniesz na ulicy.

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, co można dostać na ulicy :).

pozdrawiam,
PK

Dnia 02 Dec 2012 20:23:36 GMT, PK napisał(a):

On 2012-12-02, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

niestety nie ;-)
produkt z napisem BAYER jest znacząco droższy
http://www.walmart.com/ip/Bayer-Extra-Strength-Aspirin-500-mg/10316161

16zł za 50 tabletek 500mg czyli 3,2zł za 10 tabletek
wychodzi prawie 2x taniej niż w przytoczonym Ziko.

Podatki oraz generalnie niskie ceny w walmart. Dwukrotnie niższa cena
mnie w ogóle nie zaskoczyła w tym przypadku.

Ale jakie podatki ? Clo, akcyza, VAT ? CIT ? PIT ?
Fakt ze w Walmarcie to sie czlowiek przy kasie dowie ze pare % podatku
jeszcze musi doplacic.


Niskie ceny w Walmart ? a czemu nie moga byc niskie ceny w Tesco ? I mowisz ze Walmart sie zadowala 10% prowizji, a Tesco dorzuca nie mniej
niz 100% ? A ja tam mysle ze dziela sie zyskiem po rowno, skoro polacy tacy
glupi i to kupuja  :-)

Poza tym musisz pamiętać (choć kaurat to się nie tyczy aspiryny), że
w Polsce istnieją ulgi. Tzn. płacisz za coś więcej, ale potem możesz
odzyskać kawałek przy rozliczaniu. Nie żebym pochwalał ten kretyński
system, ale tak po prostu jest.

Coraz mniej tych ulg. Na leki nie ma.

W ogóle zawsze cieszy mnie, jak amerykanie nazywają "extra strong" coś,
co w Europie jest po prostu normą. Leki, papierosy, alkohole, soki itp.
Nie wiem czy tam wszystko takie "rozwodnione"? :D

Aspiryna jak widac nie az tak - zwykla ma 325mg, czyli tyle co polopiryna,
extra strength 500mg, a jest jeszcze "low dose" 81mg.

J.

On 2012-12-02, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Niskie ceny w Walmart ? a czemu nie moga byc niskie ceny w Tesco ?

Ależ mogą. Po prostu Tesco nie zdecydowało się na taki ruch.

Coraz mniej tych ulg. Na leki nie ma.

I bardzo dobrze, że coraz mniej. A ulga na leki oczywiście jest, ale
nie każdy może skorzystać.

pozdrawiam,
PK

On 2012-12-02, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

USA
500 szt. tabletek aspiryny 325mg: 12zł

Po pierwsze: zajrzałem na drugstore.com
Bayer Aspirin 325mg 200 szt. kosztuje prawie $12. Wychodzi prawie 8 razy
drożej niż napisałeś.
Przy czym wiem, że Ameryka to kraj wielkich możliwości. Na pewno da się
ściągnąć z Chin tabletki przeciwbólowe w cenie śrutu :).

Po drugie: pokaż mi sklep, w którym widziałeś tak tanią aspirynę.
Zobaczymy co ona ma z aspiryną wspólnego :).

pozdrawiam,
PK

W dniu 2012-12-02 20:55, PK pisze:

On 2012-12-02, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

USA
500 szt. tabletek aspiryny 325mg: 12zł

Po pierwsze: zajrzałem na drugstore.com
Bayer Aspirin 325mg 200 szt. kosztuje prawie $12. Wychodzi prawie 8 razy
drożej niż napisałeś.
Przy czym wiem, że Ameryka to kraj wielkich możliwości. Na pewno da się
ściągnąć z Chin tabletki przeciwbólowe w cenie śrutu :).

a co? w Chinach leki nie MUSZĄ kosztować?

Po drugie: pokaż mi sklep, w którym widziałeś tak tanią aspirynę.
Zobaczymy co ona ma z aspiryną wspólnego :).

czekam na analizę składu:
http://www.walmart.com/ip/Equate-Aspirin-Tablets-325-Mg-Pain-Reliever-Fever-Reducer-500-Ct/10325057?findingMethod=Recommendation:wm:RecentlyViewedItems

On 2012-12-02, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

a co? w Chinach leki nie MUSZĄ kosztować?

No właśnie w Chinach nie muszą :).

czekam na analizę składu:
http://www.walmart.com/ip/Equate-Aspirin-Tablets-325-Mg-Pain-Reliever-Fever-Reducer-500-Ct/10325057?findingMethod=Recommendation:wm:RecentlyViewedItems

No to jest normalna aspiryna, ale cena jest zastanawiająca.
Amazon sprzedaje to samo kilkukrotnie drożej. Jaką mam gwarancję,
że Walmart po prostu nie sprzedaje tego ze stratą, żeby ściągnąć
klientów? Rozboli ich głowa, to przyjdą po proszek i przy okazji kupią
hamburgera czy 10l CocaColi. Sklep zarobi.

Możesz podać jakieś strony normalnych drug store'ów? Jeśli tam też
będzie aspiryna w tej cenie, to przyznam, że rzeczywiście w USA
jest tanie ASA. Jeśli jedynym miejscem z taką ceną są sklepy trzeciej
(co do przychodów) firmy na świecie, to mam prawo podejrzewać, że
nie jest to cena pokrywająca koszty produkcji. Patrz: Chiny.

pozdrawiam,
PK

Dnia 02 Dec 2012 20:57:02 GMT, PK napisał(a):

czekam na analizę składu:
http://www.walmart.com/ip/Equate-Aspirin-Tablets-325-Mg-Pain-Reliever-Fever-Reducer-500-Ct/10325057?findingMethod=Recommendation:wm:RecentlyViewedItems

No to jest normalna aspiryna, ale cena jest zastanawiająca.
Amazon sprzedaje to samo kilkukrotnie drożej. Jaką mam gwarancję,
że Walmart po prostu nie sprzedaje tego ze stratą, żeby ściągnąć
klientów? Rozboli ich głowa, to przyjdą po proszek i przy okazji kupią
hamburgera czy 10l CocaColi. Sklep zarobi.

Przyjda po proszek ? A po co, skoro poprzednio kupione 500 tabletek stoi n
polce i bedzie stalo jeszcze pare lat ... zazyja i nie przyjda, albo przyjda, bo zazyja i sie lepiej poczuja :-)

Możesz podać jakieś strony normalnych drug store'ów? Jeśli tam też
będzie aspiryna w tej cenie, to przyznam, że rzeczywiście w USA
jest tanie ASA.

Tak trudno uwierzyc ze proste chemikalium produkowane od 100 lat na tony
kosztuje pare $ ... za kilogram ? Czy tak trudno sie samemu sobie przyznac ze durniem sie bylo jak sie
uwazalo ze leki musza byc drogie, a aspiryna po 70gr/tabletke to w ogole
bardzo tania jest ? :-P

Jeśli jedynym miejscem z taką ceną są sklepy trzeciej
(co do przychodów) firmy na świecie, to mam prawo podejrzewać, że
nie jest to cena pokrywająca koszty produkcji. Patrz: Chiny.

A to w Chinach leki nie musza byc drogie ? http://www.amazon.com/gp/offer-listing/B0015PJNUM/?tag=techschogui0e-20

P.S. transport z Niemiec strasznie drogi
http://www.aposalis.de/produkte/sortiment/Arzneimittel/Schmerzen/Kopfschmerzen_und_Fieber/5053134-detail.html
100 tabletek Bayer 10euro.

PPS. A Ratiopharm to jakas firma-krzak ? http://www.aposalis.de/produkte/sortiment/Arzneimittel/neue_Produkte/5655953-detail.html
100 tabletek 2.18 eur

J.

On 2012-12-02, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Przyjda po proszek ? A po co, skoro poprzednio kupione 500 tabletek stoi n
polce i bedzie stalo jeszcze pare lat ... zazyja i nie przyjda, albo przyjda, bo zazyja i sie lepiej poczuja :-)

Ale pewnie nie wszyscy kupują 500 tabletek (no bo po co?). Z tego
co widziałem, mniejsze opakowania też nie wychodzą bardzo drogo.

Tak trudno uwierzyc ze proste chemikalium produkowane od 100 lat na tony
kosztuje pare $ ... za kilogram ?

Oczywiście.

Zresztą produkcja leków to trochę więcej niż robienie "prostego
chemikalium". ASA można zrobić w labie studenckim, ale taki produkt
nie spełnia polskich norm farmaceutycznych. Być może wymogi w tej branży
w USA są po prostu niższe niż w Europie. To także obniżyłoby trochę cenę
produkcji (oczywiście nie dwukrotnie, ale zawsze). Nie posiadam wiedzy
na ten temat.

Czy tak trudno sie samemu sobie przyznac ze durniem sie bylo jak sie
uwazalo ze leki musza byc drogie, a aspiryna po 70gr/tabletke to w ogole
bardzo tania jest ? :-P

Bo naprawdę jest tania. Weź pod uwagę także popyt. Ja nie wiem jak jest
w USA, ale w Europie uzaleĹźenienie od aspiryny nie jest bardzo
popularną chorobą. 500 tabletek? Mam 25 lat i prawdopodobnie jeszcze
tylu nie wziąłem.
Poza tym aspiryna ma ze 3 lata ważności. Czyli opakowanie 500 tabletek
to chyba dla często chorujących rodzin wielodzietnych i jako wyposażenie
firm i wycieczek...
Myślałem, że

A to w Chinach leki nie musza byc drogie ?

Nie muszą, ponieważ jest to gospodarka sterowana (choć przypominająca
kapitalizm). Generalnie jeśli istnieje zakaz eksportu jakiegoś dobra
(a AFAIK w Chinach się to wciąż stosuje), to cena "na półce" zależy
tylko od widzimisię urzędników.

P.S. transport z Niemiec strasznie drogi
http://www.aposalis.de/produkte/sortiment/Arzneimittel/Schmerzen/Kopfschmerzen_und_Fieber/5053134-detail.html
100 tabletek Bayer 10euro.

Czyli cena zbliżona do tek z polskich sklepów (45 zł/100 tabletek). pozdrawiam,
PK

W dniu 2012-12-02 21:57, PK pisze:

On 2012-12-02, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

a co? w Chinach leki nie MUSZĄ kosztować?

No właśnie w Chinach nie muszą :).

a w Polsce muszą?
dlaczego?

czekam na analizę składu:
http://www.walmart.com/ip/Equate-Aspirin-Tablets-325-Mg-Pain-Reliever-Fever-Reducer-500-Ct/10325057?findingMethod=Recommendation:wm:RecentlyViewedItems

No to jest normalna aspiryna, ale cena jest zastanawiająca.
Amazon sprzedaje to samo kilkukrotnie drożej. Jaką mam gwarancję,
że Walmart po prostu nie sprzedaje tego ze stratą, żeby ściągnąć
klientów? Rozboli ich głowa, to przyjdą po proszek i przy okazji kupią
hamburgera czy 10l CocaColi. Sklep zarobi.

Możesz podać jakieś strony normalnych drug store'ów? Jeśli tam też
będzie aspiryna w tej cenie, to przyznam, że rzeczywiście w USA
jest tanie ASA.

na niczym mi tak nie zależy niż na tym, abyś łaskawie zaaprobował fakty.

http://www.drugstore.com/products/prod.asp?pid=414132&catid=183122

podobno już tam szukałeś, wiec skąd wątpliwości?

On 2012-12-03, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

a w Polsce muszą?
dlaczego?

Głównie przez okrutny kapitalizm :).

na niczym mi tak nie zależy niż na tym, abyś łaskawie zaaprobował fakty.

http://www.drugstore.com/products/prod.asp?pid=414132&catid=183122

podobno już tam szukałeś, wiec skąd wątpliwości?

5x drożej niż w Walmart. Podobną cenę widziałem na Amazon, więc rozumiem,
Ĺźe to jest stadard w USA.

pozdrawiam,
PK

W dniu 2012-12-03 19:13, PK pisze:

On 2012-12-03, nazgul <xpm@wp.pl> wrote:

a w Polsce muszą?
dlaczego?

Głównie przez okrutny kapitalizm :).

na niczym mi tak nie zależy niż na tym, abyś łaskawie zaaprobował fakty.

http://www.drugstore.com/products/prod.asp?pid=414132&catid=183122

podobno już tam szukałeś, wiec skąd wątpliwości?

5x drożej niż w Walmart. Podobną cenę widziałem na Amazon, więc rozumiem,
Ĺźe to jest stadard w USA.

widzę że masz wąskie spojrzenie na świat
patrz niżej, na takie żółte 300 tabsów.

"PK" <PK@nospam.com> wrote in message news:slrnkbng6f.30b.PKnotb-dante.notb-home...

czekam na analizę składu:
http://www.walmart.com/ip/Equate-Aspirin-Tablets-325-Mg-Pain-Reliever-Fever-Reducer-500-Ct/10325057?findingMethod=Recommendation:wm:RecentlyViewedItems

No to jest normalna aspiryna, ale cena jest zastanawiająca.
Amazon sprzedaje to samo kilkukrotnie drożej. Jaką mam gwarancję,
że Walmart po prostu nie sprzedaje tego ze stratą, żeby ściągnąć
klientów? Rozboli ich głowa, to przyjdą po proszek i przy okazji kupią
hamburgera czy 10l CocaColi. Sklep zarobi.

Możesz podać jakieś strony normalnych drug store'ów? Jeśli tam też
będzie aspiryna w tej cenie, to przyznam, że rzeczywiście w USA
jest tanie ASA. Jeśli jedynym miejscem z taką ceną są sklepy trzeciej
(co do przychodów) firmy na świecie, to mam prawo podejrzewać, że
nie jest to cena pokrywająca koszty produkcji. Patrz: Chiny.

Nie podam konkretnych cen, ale Aspiryna u USA nie tylko w Walmarcie jest tania (w porownaniu z cenami w PL). W Meksyku cena w jest praktycznie taka sama jak w USA.
Moge tez podac przyklad inny: plyn do przechowywania szkiel kontaktowych firmy Bausch&Lomb - Renu. W PL butelka 360 ml kosztuje ok. 40 PLN, ceny w Europie sa podobne (~10 Eur). Z USA i Meksyku przywoze ten sam plyn w cenie 10 USD za dwie butelki (czasem w promocji jeszcze taniej).

--
Axel

Dnia 02 Dec 2012 16:10:09 GMT, PK napisał(a):

On 2012-12-02, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Bo znana od 100 lat, mozna ja zrobic w dobrze wyposazonej pracowni
chemicznej, know-how mozna wyczytac w bibliotece lub starych patentach :-P

Ponad 100 lat temu zrobili syntetyk w Bayer i jak widać nadal rządzą.
Jest to w ogóle niezły fenomen ekonomiczny, szeroko opisywany.
BTW: kwasu acetylosalicylowego używa się od antyku :).

A mówiąc zupełnie poważnie: Paracetamol to po prostu słabsza substancja,
ale nie powoduje problemów z krzepliwością i można go brać w dużych
ilościach.

Nie slabsza, tylko zupelnie inna.

Jak dla kogoś Aspirin jest za drogi, to ma polską polopirynę z tą samą
substancją czynną. ~50gr/tabletkę. Różnica niewielka.

I czujesz roznice jak zazywasz oryginal ?

Jak potrzebujesz raz na tydzien tabletke na kaca, to oczywiscie niedrogo,
jak musisz lykac 4 "niedrogie" tableki dziennie, to juz sie robi drogo.

No tak. Leki i suplementy weszły po prostu do stałym wydatków. Ja na to
wykładam około 50 zł miesięcznie (głównie na magnez i potas, bo mam
niedobór). Tragedii nie ma, a zdrowie jest tego warte. Poza tym
choruję mało (poza dosyć regularnym zapaleniem ucha kosztującym
prawie stówę i sporo nerwów :/)

Jak dochody spadna, a stale wydatki wzrosna, to zobaczymy co powiesz :-)

Mnie tam troche denerwuje jak za aspiryne place niewiele mniej niz za
nowoczesny antybiotyk ..

No to podaję Ci przykład. Duża sieciowa apteka (Ziko), 10 tabletek
po 0.5g ASA:
Aspirin (Bayer) : 5.79 zł
Polopiryna (Polpharma) : 4.80 zł
Czyli Aspirin jest o 20% droższy. Z jednej strony dużo (bo płacimy
tylko za markę i za wyrównywanie cen między krajami).

Hm, www.e-zikoapteka.pl ? Hm, ciekawe. Aspiryny tam nie ma. Ale gugle znajduje. Polopiryne tez dopiero google znajduje.

Ja patrzylem tu
http://www.doz.pl/apteka/p8538-Aspirin_tabletki_500_mg_10_szt
7.34  10x0.5g
http://www.doz.pl/apteka/p6045-Polopiryna_S_tabletki_rozpuszczalne_300_mg_20_szt
5.37  20x0.3g

W zaleznosci od dawki ktora kto potrzebuje - miedzy 40% a 200% drozej :-)

A przy okazji ... to na ile wina aptek w tych wysokich cenach lekow ? http://aptekazawiszy.pl/aspirin05g10tabletekwlistku-p-165.html
4.49 a nie 7.34. I jak tu nie narzekac na drogie leki ?

Z drugiej strony
nie jest na pewno przypadek "połowę kosztuje nazwa" :). No chyba że
Polpharma też się nieźle ceni :P.

Tez, bo zobacz
http://www.e-zikoapteka.pl/product/details/bol/kopiryna-6tabl.html
2.4g za 1.21zl

A ceneo znajduje jeszcze taniej.
I jak tu nie narzekac na drogie leki ? :-)

J.

On 2012-12-02, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Nie slabsza, tylko zupelnie inna.

Inna. Ze słabszym efektem przeciwbólowym.

I czujesz roznice jak zazywasz oryginal ?

Oczywiście nie. Czemu miałbym czuć?

Aspirin jest po prostu łatwiej dostępny. Biorę z półki i idę do kasy.
Nie będę ganiał za Polopiryną, żeby oszczędzić 2 zł rocznie.

Jak dochody spadna, a stale wydatki wzrosna, to zobaczymy co powiesz :-)

Nie planuję spadku dochodów. Wydatki wzrosną, ale 50 zł w budżecie
mam na to zaplanowane, więc nie przeżywam.

Mnie tam troche denerwuje jak za aspiryne place niewiele mniej niz za
nowoczesny antybiotyk ..

No to albo bierzesz bardzo dużo przeciwbólowych albo jakieś podejrzanie
tanie antybiotyki. Ja tych ostatnich staram sie unikać. Ostatnio brałem
chyba w lutym. Zapalenie ucha. Poprosiłem o antybioryk na 3 dni, bo żal
mi było czasu. Kosztował 10 zł za tabletkę (i drugie tyle osłonowe).

Hm, www.e-zikoapteka.pl ? Hm, ciekawe. Aspiryny tam nie ma. Ale gugle znajduje. Polopiryne tez dopiero google znajduje.

Chyba masz coś nie halo z przeglądarką :). Aspirin mają przynajmniej
8 rodzajów. Polopiryny przynajmniej 6. Ich wyszukiwarka działa bardzo
dobrze (dobrze dobrane słowa kluczowe - jak wpiszesz lek, to wyskakują
teĹź odpowiedniki).

Ja patrzylem tu
http://www.doz.pl/apteka/p8538-Aspirin_tabletki_500_mg_10_szt
7.34  10x0.5g
http://www.doz.pl/apteka/p6045-Polopiryna_S_tabletki_rozpuszczalne_300_mg_20_szt
5.37  20x0.3g

W zaleznosci od dawki ktora kto potrzebuje - miedzy 40% a 200% drozej :-)

DoZ jest dosyć drogi (droższy od ziko, a nawet od dużych aptek
"stacjonarnych" w mojej okolicy). Za to jest związany z polskimi
producentami, więc rzeczywiście polskie leki bywają tam trochę tańsze
niĹź gdzie indziej.

pozdrawiam,
PK

Dnia 02 Dec 2012 20:09:08 GMT, PK napisał(a):

On 2012-12-02, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Nie slabsza, tylko zupelnie inna.

Inna. Ze słabszym efektem przeciwbólowym.

Inna substancja to inne dzialanie, nie ma co porownywac.

Aspirin jest po prostu łatwiej dostępny. Biorę z półki i idę do kasy.
Nie będę ganiał za Polopiryną, żeby oszczędzić 2 zł rocznie.

Hm, polopiryna to chyba w kazdej aptece jest.

Jak dochody spadna, a stale wydatki wzrosna, to zobaczymy co powiesz :-)

Nie planuję spadku dochodów. Wydatki wzrosną, ale 50 zł w budżecie
mam na to zaplanowane, więc nie przeżywam.

Dojdzie prostata, hemoroidy, i sie zrobi 200zl :-)

Mnie tam troche denerwuje jak za aspiryne place niewiele mniej niz za
nowoczesny antybiotyk ..

No to albo bierzesz bardzo dużo przeciwbólowych albo jakieś podejrzanie
tanie antybiotyki. Ja tych ostatnich staram sie unikać. Ostatnio brałem
chyba w lutym. Zapalenie ucha. Poprosiłem o antybioryk na 3 dni, bo żal
mi było czasu.

No, nie wiem czy to sluszne podejscie.

Kosztował 10 zł za tabletkę (i drugie tyle osłonowe).

I trzy tabletki kosztowaly 30zl, czy to taki gdzie trzeba kupic 5 ? A ja kupuje duze opakowanie aspiryny i ibupromu i tez rachunek wychodzi 30
zl, to chyba dobrze napisalem ? P.S. po ile teraz reklamy ? Bo bayera chyba niedawno w tv widzialem, a kto
za to placi ?

Hm, www.e-zikoapteka.pl ? Hm, ciekawe. Aspiryny tam nie ma. Ale gugle znajduje. Polopiryne tez dopiero google znajduje.

Chyba masz coś nie halo z przeglądarką :).

Mam poblokowana mocno, ale w tym przypadku przesadzili ze skryptami.


J.

On 2012-12-02, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Hm, polopiryna to chyba w kazdej aptece jest.

Nie w każdej. Niektóre apteki AFAIK mają umowy patronackie z Bayer.
Kupują towar po niższych cenach, ale kosztem ograniczenia handlu
"konkurencyjnymi". A aptek z wielkim logiem "Bayer" jest naprawdę
sporo.

Dojdzie prostata, hemoroidy, i sie zrobi 200zl :-)

Pieniądze odkłada się m.in. na różne wypadki tego typu. Ale prowadzę
naprawdę zdrowy tryb życia, więc mam nadzieję wydawać na leki mało
(teraz też mało biorę).

No, nie wiem czy to sluszne podejscie.

Najlepsze z możliwych. Antybiotyki wykańczają organizm. Lepiej brać
mocny króŧko niż silny długo. Pamiętam z dzieciństwa takie debilne
kuracje po 10 dni. 10 dni antybiotyku przy byle grupie. 10 dni
wyjętych z życia. Po czymś takim jeszcze ze 3 dni dochodziłem
do siebie (problemy w sporcie, w nauce).

Zresztą w szkole 10 dni to nie był problem. Nie bardzo sobie
wyobraĹźam taki kretynizm na studiach czy w pracy. Dobrze, Ĺźe
"szybkie" antybiotyki się pojawiły.

I trzy tabletki kosztowaly 30zl, czy to taki gdzie trzeba kupic 5 ?

Mocny antybiotyk do szybkiego leczenia. W pudełku są 3 i zazwyczaj
to starcza (ostatnio po 2 dawkach byłem już jak nowy).

pozdrawiam,
PK

Dnia 03 Dec 2012 18:09:21 GMT, PK napisał(a):

On 2012-12-02, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

No, nie wiem czy to sluszne podejscie.

Najlepsze z możliwych. Antybiotyki wykańczają organizm.

No to nie majac zdiagnozowanej bakteryjnej przyczyny zapalenia ucha nie
powinienes ich brac.

Lepiej brać
mocny króŧko niż silny długo. Pamiętam z dzieciństwa takie debilne
kuracje po 10 dni. 10 dni antybiotyku przy byle grupie.

Antybiotyk przy grypie to w ogole nie jest dobry pomysl.
Wirusom nie szkodzi. Pomaga tylko na ewentualne towarzyszace infekcje
bakteryjne.

10 dni wyjętych z życia. Po czymś takim jeszcze ze 3 dni dochodziłem
do siebie (problemy w sporcie, w nauce).

No, ja akurat "zwykle" antybiotyki znosze dobrze. Natomiast te "szybkie"
.... jakos mi nie pomagaja, potem czlowiek i tak dwa tygodnie chory.

I trzy tabletki kosztowaly 30zl, czy to taki gdzie trzeba kupic 5 ?

Mocny antybiotyk do szybkiego leczenia. W pudełku są 3 i zazwyczaj
to starcza (ostatnio po 2 dawkach byłem już jak nowy).

Czyli jak pisze - nowoczesny antybiotyk 30zl, duze opakowanie (24tabl)
ibupromu 15 zl, i jak tu nie uwazac ze ibuprom drogi :-)

Albo aspiryna C, 20 tabl z twojej zikoapteki - 22zl, ktos tu mnie chce
okrasc :-)


J.

On 2012-12-04, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

No to nie majac zdiagnozowanej bakteryjnej przyczyny zapalenia ucha nie
powinienes ich brac.

Dokładna diagnoza trwałaby tyle co kuracja, a zapalenie ucha jest
bardziej niebezpieczne niĹź antybiotyk. Dlatego kuracja antybiotykiem
jest działaniem standardowym (i zazwyczaj skutecznym).

Antybiotyk przy grypie to w ogole nie jest dobry pomysl.
Wirusom nie szkodzi. Pomaga tylko na ewentualne towarzyszace infekcje
bakteryjne.

Odpowiednio słaby może przyspieszać leczenie (tzn. zastąpić część
funkcji obronnych organizmu).

No, ja akurat "zwykle" antybiotyki znosze dobrze. Natomiast te "szybkie"
... jakos mi nie pomagaja, potem czlowiek i tak dwa tygodnie chory.

Kwestia odżywiania. Ja przy takim antybiotyku przechodzę na dietę
opartą o nabiały, unikam ciężkostrawnego i ostrego żarcia, żeby nie
podrażniać już nieźle zajeżdżonyh organów. W efekcie zazwyczaj kończy
się to tylko 2 dniami "wyłączenia" z życia, a to dla mnie kluczowa
sprawa.

Czyli jak pisze - nowoczesny antybiotyk 30zl, duze opakowanie (24tabl)
ibupromu 15 zl, i jak tu nie uwazac ze ibuprom drogi :-)

Miałbym pewne obawy przed przyjęciem 24 tabletek ibupromu w 3 dni :).
Jaka jest dzienna norma? Na placebo-Panadolu jest właśnie informacja
o 8 tabletkach na dobę.

Albo aspiryna C, 20 tabl z twojej zikoapteki - 22zl, ktos tu mnie chce
okrasc :-)

Ale to chyba ta do rozpuszczania w wodzie. W takim razie to nic
niezwykłego. Ja codziennie biorę taki magnez "instant". 20 tabletek
kosztuje mnie 12 zł, a nawet nie ma za bardzo czego syntetyzować :).

pozdrawiam,
PK

UĹźytkownik "PK"  napisał w wiadomości grup
On 2012-12-04, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Czyli jak pisze - nowoczesny antybiotyk 30zl, duze opakowanie (24tabl)
ibupromu 15 zl, i jak tu nie uwazac ze ibuprom drogi :-)

Miałbym pewne obawy przed przyjęciem 24 tabletek ibupromu w 3 dni :).
Jaka jest dzienna norma? Na placebo-Panadolu jest właśnie informacja
o 8 tabletkach na dobę.

To tez jak ich nie biore w 3 dni, tylko sobie leza. Ale antybiotykow tez nie lykam na codzien, wiec to mniej wiecej tak wychodzi - jak juz musze isc do apteki, kupuje jedno i drugie, a potem patrze na rachunek i mysle ze ktos tu kradnie :-)

Albo aspiryna C, 20 tabl z twojej zikoapteki - 22zl, ktos tu mnie chce
okrasc :-)

Ale to chyba ta do rozpuszczania w wodzie. W takim razie to nic
niezwykłego.

Sklad prawie ten sam - tania aspiryna, tania witamina C, tani weglan i tani kwasek.

Ale widowiskowo buzuje i widac za widowisko placisz :-)

J.

On 03.12.2012 19:09, PK wrote:

Najlepsze z możliwych. Antybiotyki wykańczają organizm.

Nie przesadzajmy - głównie wykańczają florę jelitową, więc daje się leki "osłonowe".

Lepiej brać
mocny króŧko niż silny długo.

Lepiej brać antybiotyk dostosowany do schorzenia - od tego jest lekaż. Niektóre choroby ze względu na cykl rozwojowy wymagają utrzymania odpowiedniego stężenia lekarstwa w organizmie przez dłuższy czas. Chronią też przed wtórną infekcją pozwalając wymrzeć formom przetrwalnikowym w twoim otoczeniu (mi. dlatego nie wolno przerywać terapii wcześniej).

Btw - wolałbyś, żeby ktoś ci zrzucił 1kg na stopę, czy 10 razy po 100g? Bo twoja wątroba pewnie podobnie ;)

Pamiętam z dzieciństwa takie debilne
kuracje po 10 dni. 10 dni antybiotyku przy byle grupie.

To jest zbrodnia przeciwko ludzkości (serio, serio) . Grypa jest chorobą wirusową.

10 dni
wyjętych z życia. Po czymś takim jeszcze ze 3 dni dochodziłem
do siebie (problemy w sporcie, w nauce).

Well, po chorobie w ogóle kilka dni człowiek dochodzi do siebie.

I trzy tabletki kosztowaly 30zl, czy to taki gdzie trzeba kupic 5 ?

Moje środki przeciwmigrenowe kosztują 45PLN/2 tabletki. Skuteczny środek przeciwbólowy (paracetamol i ibuprofen jakoś nie chcą działać ;) ) 25zł/50 tabletek. Fakt, że potem prowadzenie samochodu odpada.

--
Pozdrawiam
Michoo

On 2012-12-04, Michoo <michoo_news@vp.pl> wrote:

Btw - wolałbyś, żeby ktoś ci zrzucił 1kg na stopę, czy 10 razy po 100g? Bo twoja wątroba pewnie podobnie ;)

Gdyby te ciężary były w formie ustawionych pionowo igieł
łatwo przechodzących przez tkankę, to wolałbym 1kg raz.
Jak widzisz, jest to kwestia bardzo względna :).

To jest zbrodnia przeciwko ludzkości (serio, serio) . Grypa jest chorobą wirusową.

Antybiotyk jest na powikłania, a nie grypę. Osłabiony organizm nie
radzi sobie z bakteriami. W ogóle większość leków, które lekarz
daje Ci, gdy zgłaszasz się z chorobą, jest na powikłania oraz efekty
uboczne "leków na powikłania" :).
Generalnie ich zadaniem jest odciążenie układu immunologicznego,
bo koniec końców to on musi sobie poradzić z problemem. A jak sobie
nie radzi, to się go dopinguje surowicami. A jak nadal sobie nie
radzi, to terapie radiologiczne, hormonalne, genowe itp.

Well, po chorobie w ogóle kilka dni człowiek dochodzi do siebie.

Ale może dochodzić do siebie w pracy i przynajmniej coś zrobić,
pomagać innym, nie wypadać z rytmu. Na studiach też lepiej siedzieć
z bólem głowy na wykładzie niż w domu.

Moje środki przeciwmigrenowe kosztują 45PLN/2 tabletki. Skuteczny środek przeciwbólowy (paracetamol i ibuprofen jakoś nie chcą działać ;) ) 25zł/50 tabletek. Fakt, że potem prowadzenie samochodu odpada.

Nie wiem co bierzesz. Ja na poważne bóle (tzn. kiedy naprawdę muszę
wziąć: poobdzierane nogi w górach, problemy z koncentracją w pracy
czy szkole itp) używam Ketonalu (tzn. ketoprofenu), bo po prostu działa.
Nie mniej nie jest to lek dla każdego (można się uzależnić, a po kilku
tabletkach nie obudzić).

pozdrawiam,
PK

Hello PK,

Sunday, December 2, 2012, 5:10:09 PM, you wrote:

Bo znana od 100 lat, mozna ja zrobic w dobrze wyposazonej pracowni
chemicznej, know-how mozna wyczytac w bibliotece lub starych patentach :-P

Ponad 100 lat temu zrobili syntetyk w Bayer i jak widać nadal rządzą.
Jest to w ogóle niezły fenomen ekonomiczny, szeroko opisywany.

Jaki fenomen? Wstrzymano wprowadzenie na rynek bo Bayer wolał
wprowadzić heroinę. Dopiero jak się okazało, że heroina jest ciężko
uzależniającym narkotykiem, Bayer wycofał ja ze sprzedazy i wprowadził
"nowy" produkt - aspirynę.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Dnia Sun, 2 Dec 2012 21:00:15 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello PK,

Bo znana od 100 lat, mozna ja zrobic w dobrze wyposazonej pracowni
chemicznej, know-how mozna wyczytac w bibliotece lub starych patentach :-P

Ponad 100 lat temu zrobili syntetyk w Bayer i jak widać nadal rządzą.
Jest to w ogóle niezły fenomen ekonomiczny, szeroko opisywany.

Jaki fenomen? Wstrzymano wprowadzenie na rynek bo Bayer wolał
wprowadzić heroinę. Dopiero jak się okazało, że heroina jest ciężko
uzależniającym narkotykiem, Bayer wycofał ja ze sprzedazy i wprowadził
"nowy" produkt - aspirynę.
[...]

A to akurat fenomen ... firma sama wycofala uzalezniajacy produkt ze
sprzedazy ? J.

Hello J.F.,

Sunday, December 2, 2012, 10:04:45 PM, you wrote:

Bo znana od 100 lat, mozna ja zrobic w dobrze wyposazonej pracowni
chemicznej, know-how mozna wyczytac w bibliotece lub starych patentach :-P

Ponad 100 lat temu zrobili syntetyk w Bayer i jak widać nadal rządzą.
Jest to w ogóle niezły fenomen ekonomiczny, szeroko opisywany.

Jaki fenomen? Wstrzymano wprowadzenie na rynek bo Bayer wolał
wprowadzić heroinę. Dopiero jak się okazało, że heroina jest ciężko
uzależniającym narkotykiem, Bayer wycofał ja ze sprzedazy i wprowadził
"nowy" produkt - aspirynę.

A to akurat fenomen ... firma sama wycofala uzalezniajacy produkt ze
sprzedazy ?

A comieli zrobić, jak udzie zaczęli umierać?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

On 02 Dec 2012 14:13:24 GMT, PK <PK@nospam.com> wrote:

Mamy też droższe cytrusy i komputery. Zupełnie normalne jest to, że
produkty, które trzeba importować, są drogie.

Niekoniecznie.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

On 2012-12-02, jerzu <to_jest_fajans.jerzu@interia.pl> wrote:

Niekoniecznie.

OK poprawiam się. Zdanie prawdziwe: import jest dodatkowym kosztem.
Cena może być niższa przez tańszą produkcję.

W każdym razie w przypadku leków te zagraniczne są zazwyczaj droższe :).

pozdrawiam,
PK

W dniu 2012-11-30 08:28, 4CX250 pisze:

To o  was POwskie ścierwa i dla was POwskie lemingi
http://www.youtube.com/watch?v=tH5thz4LkAA

ja nie kumam o co chodzi, znajomego wywalili ze straży bo nie chciał wlepić mandatu żulowi stojącemu pod wódopojem - znajomy stwierdził że starszy człowiek i może sie napić

to ja się go pytam po co do kurwy nędzy przyjąłeś się do straży, straż i policja jest od pilnowania i egzekwowania przepisów prawa wymyślanych przez rządzących, ty masz brać i wlepiać mandaty tym co łamią prawo

W dniu 2012-11-30 08:28, 4CX250 pisze:

dla was POwskie lemingi

Lemming - to takie sympatyczne, zaradne stworzonko. Które ni cholery nie ma skłonności
do stadnych, autodestrukcyjnych zachowań. Za to jest doskonałym przykładem ofiary czarnego
PR-u, bo mitomani od dekad powtarzają te bajędy a głupcy wierzą.

Więc jak słyszę że ktoś w kogoś rzuca lemmingiem, to na miejscu tak "oszkalowanego"
bym się tylko usmiechnął - widać, o kim naprawdę ten "epitet" świadczy.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:k9aedq$2est$1news2.ipartners.pl...

W dniu 2012-11-30 08:28, 4CX250 pisze:

dla was POwskie lemingi

Lemming - to takie sympatyczne, zaradne stworzonko. Które ni cholery nie ma skłonności
do stadnych, autodestrukcyjnych zachowań. Za to jest doskonałym przykładem ofiary czarnego
PR-u, bo mitomani od dekad powtarzają te bajędy a głupcy wierzą.

Więc jak słyszę że ktoś w kogoś rzuca lemmingiem, to na miejscu tak "oszkalowanego"
bym się tylko usmiechnął - widać, o kim naprawdę ten "epitet" świadczy.

Ale najwyraźniej nie odróżniasz leminga od lemminga. Lemming to takie sympatyczne... itd.  zaś leming to głupie POowskie bezmózgowie.

--
Miranda

W dniu 2012-11-30 15:13, Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal pisze:

Ale najwyraźniej nie odróżniasz leminga od lemminga. Lemming to takie sympatyczne... itd. zaś leming to głupie POowskie bezmózgowie.

Faktycznie w polskiej nazwie słownikowej tego sympatycznego itd., jest jedno m.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:k9aedq$2est$1news2.ipartners.pl...

W dniu 2012-11-30 08:28, 4CX250 pisze:

dla was POwskie lemingi

Lemming - to takie sympatyczne, zaradne stworzonko. Które ni cholery nie ma skłonności
do stadnych, autodestrukcyjnych zachowań. Za to jest doskonałym przykładem ofiary czarnego
PR-u, bo mitomani od dekad powtarzają te bajędy a głupcy wierzą.

Więc jak słyszę że ktoś w kogoś rzuca lemmingiem, to na miejscu tak "oszkalowanego"
bym się tylko usmiechnął - widać, o kim naprawdę ten "epitet" świadczy.

Ściągnij sobie grę Lemings. To o tych lemingów chodzi. Dajesz gościowi granat do ręki, mówisz masz tu stać i policzyć do dziesięciu, no i on stoi bo wierzy że to co mu powiedziałeś jest dla jego dobra.

Marek

W dniu 2012-11-30 15:14, 4CX250 pisze:

Ściągnij sobie grę Lemings.

Ależ znam (tylko akurat gra jest faktycznie przez dwa 'm'). No właśnie, fikcja (i to wtórna).

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:k9ag0d$2fp6$1news2.ipartners.pl...

W dniu 2012-11-30 15:14, 4CX250 pisze:

Ściągnij sobie grę Lemings.

Ależ znam (tylko akurat gra jest faktycznie przez dwa 'm'). No właśnie, fikcja (i to wtórna).

Wtórna, w rzeczywistości wrzuca ten granat do urny ;-)

--
Yogi(n)

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:k9ag0d$2fp6$1news2.ipartners.pl...

Ależ znam (tylko akurat gra jest faktycznie przez dwa 'm'). No właśnie, fikcja (i to wtórna).

Aleś się uczepił. Są tysiące róznych mitów. Ot choćby http://centrum-swiata.com/mitoperseuszu.php a potem często czytamy że ktos tam stoczył _heroiczną_ walkę albo jakąś kobietę przyrównujesz do pięknej mitycznej bogini.

Leming to właśnie takie coś. Ktoś kto nie potrafi samodzielnie myśleć i daje się łatwo sterować jest lemingiem.


Marek

Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@posta.ornet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50bc5407$0$1299$65785112@news.neostrada.pl...

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:k9ag0d$2fp6$1news2.ipartners.pl...

Ależ znam (tylko akurat gra jest faktycznie przez dwa 'm'). No właśnie, fikcja (i to wtórna).

Aleś się uczepił. Są tysiące róznych mitów. Ot choćby http://centrum-swiata.com/mitoperseuszu.php a potem często czytamy że ktos tam stoczył _heroiczną_ walkę albo jakąś kobietę przyrównujesz do pięknej mitycznej bogini.

Leming to właśnie takie coś. Ktoś kto nie potrafi samodzielnie myśleć i daje się łatwo sterować jest lemingiem.

Jak ulał pasuje do wyznawców innej śródziemnomorskiej mitologii, z których wywodzi się 99,99% pisiorów.
Więc każdy z nich jest również lemingiem?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50bce00d$0$1223$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@posta.ornet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50bc5407$0$1299$65785112@news.neostrada.pl...

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:k9ag0d$2fp6$1news2.ipartners.pl...

Ależ znam (tylko akurat gra jest faktycznie przez dwa 'm'). No właśnie, fikcja (i to wtórna).

Aleś się uczepił. Są tysiące róznych mitów. Ot choćby http://centrum-swiata.com/mitoperseuszu.php a potem często czytamy że ktos tam stoczył _heroiczną_ walkę albo jakąś kobietę przyrównujesz do pięknej mitycznej bogini.

Leming to właśnie takie coś. Ktoś kto nie potrafi samodzielnie myśleć i daje się łatwo sterować jest lemingiem.

Jak ulał pasuje do wyznawców innej śródziemnomorskiej mitologii, z których wywodzi się 99,99% pisiorów.
Więc każdy z nich jest również lemingiem?

Przecież wszystkie religie opierają się na tym samym.
Nie dostrzegasz jednak zasadniczej różnicy. Religie obiecują ci profity po śmierci a rząd za życia. O ile pierwszego nie jesteśmy w stanie sprawdzić, to drugie sprawdzamy boleśnie na własnej skórze codziennie.


Marek

Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@posta.ornet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50bdac0e$0$1212$65785112@news.neostrada.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50bce00d$0$1223$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@posta.ornet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50bc5407$0$1299$65785112@news.neostrada.pl...

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:k9ag0d$2fp6$1news2.ipartners.pl...

Ależ znam (tylko akurat gra jest faktycznie przez dwa 'm'). No właśnie, fikcja (i to wtórna).

Aleś się uczepił. Są tysiące róznych mitów. Ot choćby http://centrum-swiata.com/mitoperseuszu.php a potem często czytamy że ktos tam stoczył _heroiczną_ walkę albo jakąś kobietę przyrównujesz do pięknej mitycznej bogini.

Leming to właśnie takie coś. Ktoś kto nie potrafi samodzielnie myśleć i daje się łatwo sterować jest lemingiem.

Jak ulał pasuje do wyznawców innej śródziemnomorskiej mitologii, z których wywodzi się 99,99% pisiorów.
Więc każdy z nich jest również lemingiem?

Przecież wszystkie religie opierają się na tym samym.

Nie przeczę.
Nikt nie mówił, że bycie lemingiem to rzadkość.

Nie dostrzegasz jednak zasadniczej różnicy. Religie obiecują ci profity po śmierci a rząd za życia.

Ja osobiście nie wierzę ani Tuskowi, ani żadnemu czarnemu szamanowi, więc pewnie się nie łapię.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50be2303$0$1209$65785112news.neostrada.pl...

Ja osobiście nie wierzę ani Tuskowi, ani żadnemu czarnemu szamanowi, więc pewnie się nie łapię.

Ale dlaczego znów porównujesz polityka do sukienkowego? Już ci tłumaczyłem od czego jest Tusk a od czego ksiądz.
To nie ksiądz łata dziurę budżetową mandatami i nie ksiądz podnosi podatki. Nie do księdza masz pretensje że do szpitala cię nie przyjmą.

złapał rybak rybkę w sieć i pyta
czy to ty jesteś tą rybką ze złota co to spełnia wszystkim życzenia?
nie - odpowiada - jestem rybką z PO która tylko obiecuje.


Marek

Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@posta.ornet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50bef0c4$0$1315$65785112@news.neostrada.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50be2303$0$1209$65785112news.neostrada.pl...

Ja osobiście nie wierzę ani Tuskowi, ani żadnemu czarnemu szamanowi, więc pewnie się nie łapię.

Ale dlaczego znów porównujesz polityka do sukienkowego? Już ci tłumaczyłem od czego jest Tusk a od czego ksiądz.

Od tego samego - wyciągania kasy z głupoli, żeby mu się dobrze żyło na aktualnej posadce.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50bf76fc$0$1304$65785112news.neostrada.pl...

Od tego samego - wyciągania kasy z głupoli, żeby mu się dobrze żyło na aktualnej posadce.

No tu się nie zgadzamy. Idąc na fitness dajesz się tak samo w idiotyczny sposób naciągnąc na kasę jak byś dał na tacę no bo przecież masz możliwośc wyboru, albo kupisz sobie rowerek i atlasa do domu albo pójdziesz do fitness klubu. W domu też możesz się modlić, nie musisz kraść i zabijać. W zasadzie kupując _cokolwiek_ w jakimkolwiek sklepie dajesz komuś zarobić aby temu komuś żyło się lepiej. Ale możesz nie kupować, nikt cię nie zmusza.
No a jak się ma do tego narzucane nam prawo? Masz wybór płacić albo nie płacić podatki które na ciebie nałożono? I tu właśnie wiele do powiedzenia ma Korwin i dlatego na niego zawsze głosuję. Wam z PO i od palifiuta upierdolio się za wszelką cenę zgnoić kosciół i PIS bo to wasz wróg numer jeden a tak naprawdę to przykrywka waszego nieróbstwa, lepiej jest podnosić podatki i nakładać kolejne niż zmienić coś na lepsze bo to jest w interesie wielu _dziwnych osób_

Marek

Użytkownik "4CX250" <tarnusmtv@poćta.łonet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k9o193$2qas$1@news2.ipartners.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50bf76fc$0$1304$65785112news.neostrada.pl...

Od tego samego - wyciągania kasy z głupoli, żeby mu się dobrze żyło na aktualnej posadce.

No tu się nie zgadzamy.

Nie ma obowiązku.
Choć pewnie w państwie wyznaniowym, dokąd nam coraz bliżej, będzie.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50bf9eb6$0$1216$65785112news.neostrada.pl...

Choć pewnie w państwie wyznaniowym, dokąd nam coraz bliżej, będzie.

Jak tak dalej pójdzie to za 10-20 lat cała Europa będzie wyznaniowa, ale wtedy zatęsknisz za sukienkowymi i będziesz wspominał jakie to było dobre czasy gdy każdy modlił się z wyboru gdy miał na to ochotę i do kogo chciał.

Marek

Użytkownik "4CX250" <tarnusmtv@poćta.łonet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k9ob3a$2utu$1@news2.ipartners.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50bf9eb6$0$1216$65785112news.neostrada.pl...

Choć pewnie w państwie wyznaniowym, dokąd nam coraz bliżej, będzie.

Jak tak dalej pójdzie to za 10-20 lat cała Europa będzie wyznaniowa, ale wtedy zatęsknisz za sukienkowymi i będziesz wspominał jakie to było dobre czasy gdy każdy modlił się z wyboru gdy miał na to ochotę i do kogo chciał.

Pewnie tak, tylko że te czasy były za naszą zachodnią granicą.
Tutaj już od 1000 lat czarny terror trwa w najlepsze.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50bfb376$0$26700$65785112news.neostrada.pl...

Pewnie tak, tylko że te czasy były za naszą zachodnią granicą.
Tutaj już od 1000 lat czarny terror trwa w najlepsze.

Co ty pleciesz. To nowoczesny zachód chrystianizował mieczem wschodnią Europę.
To że im przeszło już to normalne jak w każdej dziedzinie zresztą, u nas tez przejdzie, być moze właśnie jestesmy tego świadkami.
Do Polski zawsze wszystko z opóźnieniem trafiało i nadal trafia. Zobacz sobie na premiery samochodów, sprzętu elektronicznego, filmów itd. itd.
U nas wszystko później. Pamiętam na początku lat 90' w Austrii i Niemczech pojawiły się powszechnie w sklepach skupy puszek alu i pamiętam jaki był szum bo piwo w puszkach podrożało znacznie w stosunku do butelkowanego po to aby wyeliminować sprzedaż w puszkach alu jako nieekologiczne. A co u nas wtedy było? U nas wycofywano linie butelkowania z browarów i montowano linie napiełniania puszek alu i trąbiono w TV że stajemy się nowocześni jak Europa.
Gówno ni ejak Europa. Oni nam te taśmy produkcyjne sprzedali i wmówili że to nowoczesność. I tak to wszystko u nas odbywa się do dzisiaj w każdej dziedzinie. Jesteśmy nawet nie zadupiem europy, nawet nie dupą ale jej sraczem do którego się wrzuca to co się zużyło na zachodzie. Nawet śmieci.

Marek

Użytkownik "4CX250" <tarnusmtv@poćta.łonet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k9odum$30bo$1@news2.ipartners.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50bfb376$0$26700$65785112news.neostrada.pl...

Pewnie tak, tylko że te czasy były za naszą zachodnią granicą.
Tutaj już od 1000 lat czarny terror trwa w najlepsze.

Co ty pleciesz. To nowoczesny zachód chrystianizował mieczem wschodnią Europę.

1000 lat temu tak.
Nikt nie mówił, że mamy patent na głupotę i ciemniactwo.

To że im przeszło już to normalne jak w każdej dziedzinie zresztą, u nas tez przejdzie

Mam nadzieję.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50bfbf6f$0$1223$65785112news.neostrada.pl...

1000 lat temu tak.

E tam 1000.  Jeszcze 600 lat temu. A i tak dobrze mieliśmy bo nie przeżyliśmy takiej inkwizycji jak zachód.

To że im przeszło już to normalne jak w każdej dziedzinie zresztą, u nas tez przejdzie

Mam nadzieję.

I znów martwisz się o innych.


Marek

Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@posta.ornet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50c04e10$0$1315$65785112@news.neostrada.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50bfbf6f$0$1223$65785112news.neostrada.pl...

1000 lat temu tak.

E tam 1000.  Jeszcze 600 lat temu. A i tak dobrze mieliśmy bo nie przeżyliśmy takiej inkwizycji jak zachód.

Ale wcześniej pół narodu wymordowany w imię katolicyzacji.
Nie wiem czy to takie dobre było.

To że im przeszło już to normalne jak w każdej dziedzinie zresztą, u nas tez przejdzie

Mam nadzieję.

I znów martwisz się o innych.

Nie, liczę, że osobiście dożyję.

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k9aedq$2est$1@news2.ipartners.pl...

W dniu 2012-11-30 08:28, 4CX250 pisze:

dla was POwskie lemingi

Lemming - to takie sympatyczne, zaradne stworzonko. Które ni cholery nie ma skłonności
do stadnych, autodestrukcyjnych zachowań. Za to jest doskonałym przykładem ofiary czarnego
PR-u, bo mitomani od dekad powtarzają te bajędy a głupcy wierzą.

Więc jak słyszę że ktoś w kogoś rzuca lemmingiem, to na miejscu tak "oszkalowanego"
bym się tylko usmiechnął - widać, o kim naprawdę ten "epitet" świadczy.

Dokładnie.
Od razu widać, że używający tego typu słowa to pisiorska menda, z którą nie należy dyskutować.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50b8d5f3$0$1222$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k9aedq$2est$1@news2.ipartners.pl...

W dniu 2012-11-30 08:28, 4CX250 pisze:

dla was POwskie lemingi

Lemming - to takie sympatyczne, zaradne stworzonko. Które ni cholery nie ma skłonności
do stadnych, autodestrukcyjnych zachowań. Za to jest doskonałym przykładem ofiary czarnego
PR-u, bo mitomani od dekad powtarzają te bajędy a głupcy wierzą.

Więc jak słyszę że ktoś w kogoś rzuca lemmingiem, to na miejscu tak "oszkalowanego"
bym się tylko usmiechnął - widać, o kim naprawdę ten "epitet" świadczy.

Dokładnie.
Od razu widać, że używający tego typu słowa to pisiorska menda, z którą nie należy dyskutować.

Wal się.
http://nowaprawica.org.pl/home/item/owiadczenie-kongresu-nowej-prawicy-w-sprawie-projektu-nowelizacji-prawa-karnego-i-penalizacji-tzw-mowy-nienawici

Dnia pięknego Mon, 03 Dec 2012 08:27:07 +0100 osobnik zwany 4CX250
napisał:

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w
wiadomości news:50b8d5f3$0$1222$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:k9aedq$2est$1@news2.ipartners.pl...

W dniu 2012-11-30 08:28, 4CX250 pisze:

dla was POwskie lemingi

Lemming - to takie sympatyczne, zaradne stworzonko. KtĂłre ni cholery
nie ma skłonności
do stadnych, autodestrukcyjnych zachowań. Za to jest doskonałym
przykładem ofiary czarnego
PR-u, bo mitomani od dekad powtarzają te bajędy a głupcy wierzą.

Więc jak słyszę że ktoś w kogoś rzuca lemmingiem, to na miejscu tak
"oszkalowanego"
bym się tylko usmiechnął - widać, o kim naprawdę ten "epitet"
świadczy.

Dokładnie.
Od razu widać, że używający tego typu słowa to pisiorska menda, z którą
nie należy dyskutować.

Wal się.
http://nowaprawica.org.pl/home/item/owiadczenie-kongresu-nowej-prawicy-

w-sprawie-projektu-nowelizacji-prawa-karnego-i-penalizacji-tzw-mowy-
nienawici

a to ta partyjka co prezes zarabał kasę  partyjną i ani mysli się rozliczyć



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@posta.ornet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50bc5451$0$1211$65785112@news.neostrada.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50b8d5f3$0$1222$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k9aedq$2est$1@news2.ipartners.pl...

W dniu 2012-11-30 08:28, 4CX250 pisze:

dla was POwskie lemingi

Lemming - to takie sympatyczne, zaradne stworzonko. Które ni cholery nie ma skłonności
do stadnych, autodestrukcyjnych zachowań. Za to jest doskonałym przykładem ofiary czarnego
PR-u, bo mitomani od dekad powtarzają te bajędy a głupcy wierzą.

Więc jak słyszę że ktoś w kogoś rzuca lemmingiem, to na miejscu tak "oszkalowanego"
bym się tylko usmiechnął - widać, o kim naprawdę ten "epitet" świadczy.

Dokładnie.
Od razu widać, że używający tego typu słowa to pisiorska menda, z którą nie należy dyskutować.

Wal się.

Chciałbyś.

http://nowaprawica.org

Bez różnicy.
To to samo, tylko inaczej nazwane.
Tak czy tak podstawowym kolorem jest brunatny.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50bce03b$0$26707$65785112news.neostrada.pl...

Bez różnicy.

Może jakieś przykłady?

Ja ci podam moje.
http://www.youtube.com/watch?v=yJrOt3wPcxE
Prawdopodobnie w pieluchach wtedy ganiałeś wiec jest duże prawdopodobieństwo że nie zrozumiesz.


http://www.youtube.com/watch?v=D0BtLrkgCqQ


Marek

Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@posta.ornet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50bdad93$0$1318$65785112@news.neostrada.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50bce03b$0$26707$65785112news.neostrada.pl...

Bez różnicy.

Może jakieś przykłady?

Ja ci podam moje.

To podaj, ale tekstowo.
Nie będę tracił czasu na oglądanie jakichś pierdół, tylko dlatego, że Tobie się pisać nie chce.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50be2335$0$1306$65785112news.neostrada.pl...

Nie będę tracił czasu na oglądanie jakichś pierdół, tylko dlatego, że Tobie się pisać nie chce.

Po co wogóle tracisz czas.


Marek

"W ogóle"

Użytkownik "4CX250" <taunusmtv@posta.ornet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50bef0fb$0$1309$65785112@news.neostrada.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:50be2335$0$1306$65785112news.neostrada.pl...

Nie będę tracił czasu na oglądanie jakichś pierdół, tylko dlatego, że Tobie się pisać nie chce.

Po co wogóle tracisz czas.

Są ludzie którzy nie mylą usenetu z forum onetu.

"Teraz sprawą zajmuje się Biuro Spraw Wewnętrznych policji. "

Znaczy zajmują się złapaniem tego, co to ujawnił, a nie tego co wydał takie polecenie policjantom.

W dniu 2012-11-30 08:28, 4CX250 pisze:

To o  was POwskie ścierwa i dla was POwskie lemingi
http://www.youtube.com/watch?v=tH5thz4LkAA

A to nie wiedziałeś o tym? Proceder kwitnie w całym Państwie.