Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Za brukselskie wojaże pana Rydzyka zapłacimy wszyscy.

Za brukselskie wojaże pana Rydzyka zapłacimy wszyscy.

Data: 2012-06-12 20:01:04
Autor: mkarwan
Za brukselskie wojaże pana Rydzyka zapłacimy wszyscy.
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:jr7v5u$d49$1node2.news.atman.pl...
Polacy europarlamentarzyści zaprosili, bez uganiania z kolegami i co ważniejsze, bez wyczucia sytuacji, pana Rydzyka.
Skutki jego tam pobytu odbija się nam potężną czkawką i zmarginalizują "naszych" tam  przedstawicieli.
Koszty tej błazenady poniesie Polska.

konkretnie jakie?

Data: 2012-06-13 09:04:01
Autor: WW
Za brukselskie wojaże pana Rydzyka zapła cimy wszyscy.
W dniu 2012-06-12 20:01, mkarwan pisze:

konkretnie jakie?

Zacznę od spraw oczywistych.
Kto zaproponuje współpracę parlamentarna temu, kto nie ma wyczucia politycznego i wystawia kolegów na pośmiewisko?
Kto zdecyduje się posadzić go w ważnej komisji, gdzie kasę dzielą?
Kto takiego durna zaprosi do decydowania o ważnych sprawach?
Kto wejdzie z takim durniem w koalicje aby bronić interesu dwu państw?

To tylko skutki wewnątrz-parlamentarne.
O szerokim postrzeganiu Polski jako ciemnogrodu katolickiego, którym nie warto się zajmować tylko izolować aby nie śmierdziało,  nawet nie warto wspominać.

To tak na początek.
Wystarczy?
Już nasi przodkowie to wiedzieli i mówili, że "brudy pierze się we własnym domu".

Tacy osobnicy jak pan Rydzyk w UE czy pan Macierewicz w USA bardziej szkodzą Polsce niż jej najbardziej zaciekli wrogowie.


Pozdrawiam
WW
„Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem
  Polska będzie wiochą a Polak burakiem”.

Data: 2012-06-13 14:37:41
Autor: T.
Za brukselskie wojaże pana Rydzyka zapłacimy wszyscy.

Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:jr9e15$oub$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-06-12 20:01, mkarwan pisze:

konkretnie jakie?

Zacznę od spraw oczywistych.
Kto zaproponuje współpracę parlamentarna temu, kto nie ma wyczucia politycznego i wystawia kolegów na pośmiewisko?
Kto zdecyduje się posadzić go w ważnej komisji, gdzie kasę dzielą?
Kto takiego durna zaprosi do decydowania o ważnych sprawach?
Kto wejdzie z takim durniem w koalicje aby bronić interesu dwu państw?

To tylko skutki wewnątrz-parlamentarne.
O szerokim postrzeganiu Polski jako ciemnogrodu katolickiego, którym nie warto się zajmować tylko izolować aby nie śmierdziało,  nawet nie warto wspominać.

Zdaje się nasze stocznie Bruksela wydymała zanim pojechali tam rydzykowcy...
T.

Data: 2012-06-13 18:50:42
Autor: WW
Za brukselskie wojaże pana Rydzyka zapła cimy wszyscy.
W dniu 2012-06-13 14:37, T. pisze:

Zdaje się nasze stocznie Bruksela wydymała zanim pojechali tam
rydzykowcy...
T.

Toteż nikt nie twierdzi, że całe zło tylko przez pana Rydzyka.
Kościół katolicki też swoje dołożył, nie można umniejszac jego zasług.



Pozdrawiam
WW
„Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem
  Polska będzie wiochą a Polak burakiem”.

Data: 2012-06-13 19:01:34
Autor: mkarwan
Za brukselskie wojaże pana Rydzyka zapłacimy wszyscy.
Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:jragd6$ui4$1node2.news.atman.pl...
Zdaje się nasze stocznie Bruksela wydymała zanim pojechali tam
rydzykowcy...
Toteż nikt nie twierdzi, że całe zło tylko przez pana Rydzyka.
Kościół katolicki też swoje dołożył, nie można umniejszac jego zasług.

Konkretnie co dołożył?

Data: 2012-06-13 19:22:39
Autor: WW
Za brukselskie wojaże pana Rydzyka zapła cimy wszyscy.
W dniu 2012-06-13 19:01, mkarwan pisze:

Konkretnie co dołożył?

Tu masz racje

Zestawienie słów "kościół" i "dołożył", to oksymoron.

:-P

Pozdrawiam
WW
„Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem
  Polska będzie wiochą a Polak burakiem”.

Data: 2012-06-15 18:42:12
Autor: pluton
Za brukselskie wojae pana Rydzyka zapacimy wszyscy.
> Koszty tej bazenady poniesie Polska.

konkretnie jakie?


siedemnacie pindziesit.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Za brukselskie wojaże pana Rydzyka zapłacimy wszyscy.

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona