pluton <zielonadupax@gazeta.pl> napisał(a):
Od razu zastrzegę, że mój stosunek ( ha ha ) jest trochę
ambiwalentny.
Otóż cenię Jarosława za to, że w zasadzie jako jedyny polityk
zajmuje się grupą społeczną, którą można by określić nazwą
'seniorzy'.
Organizuje dla nich regularne zajęcia ruchowe na świeżym powietrzu,
gdzie seniorzy mogą się odstresować ( rzucanie kurwami po rządzie
i reporterach ), wziąć udział w gimnastyce relaksacyjnej
(machanie pochodniami, trupkiem i krzyżami) oraz wspólnie
pośpiewać ( sto lat dla trupka ).
Takie nowoczesne połączenie fitness i aerobiku.
Zapewne wszystko to wpływa bardzo pozytywnie na stan
psychofizyczny uczestniczących w zajęciach emerytów,
ale tu właśnie pojawiają się wątpliwości.
Z punkty widzenia budżetu państwa dobry emeryt to martwy emeryt.
Zdrowy emeryt to poważne obciążenie dla budżetu.
Pytam zatem, czy Jarosław nie powinien jednak wykazać się bardziej
postawą państwotwórczą ?
==============
A tak na poważnie, to faktycznie będzie miał emeryturę. I to nie w kij
dmuchał!! Ino na co będzie to wydawał?? Na Whiskas ??
MH
--
|