Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Za co diagnosta może "nie podbić" przeg lądu?

Za co diagnosta może "nie podbić" przeg lądu?

Data: 2017-04-21 09:07:20
Autor: ToMasz
Za co diagnosta może "nie podbić" przeg lądu?
W dniu 20.04.2017 o 23:12, PlaMa pisze:
Podczas robienia przeglądu samochodu mojego znajomego diagnosta
zauważył, że cały silnik ma mokry od oleju. Znajomy musiał "negocjować"
żeby przejść badanie. Reszta samochodu była w normie.

Trochę mnie to jednak zdziwiło - rozumiem hamulce, spaliny czy
oświetlenie - bo to wpływa na bezpieczeństwo innych, ale stan silnika?
To chyba kwestia wyłącznie ekonomiczna właściciela samochodu (jak mu
szlag trafi silnik i stanie sobie na poboczu).
za bardzo wiele rzeczy i łatwo będzie mu znaleźć odpowiedni paragraf. mnie kiedyś nie przepuścił za brak baku :(
Diagnosta może "uwalić" przegląd z powodu wycieku oleju na silniku? Plam
podobno nie zostawiał.
bo kapało gdzie indziej. jak widać stróżkę i nie doszła do końca - może nie kapać. jak jest micha "mokra" to kapie, tylko że niema kropelek.

Auto warto spryskać od spodu przed przeglądem :)

ToMasz

PS a najbardziej to warto naprawić wycieki

Data: 2017-04-21 10:33:38
Autor: sirapacz
Za co diagnosta może "nie podbić" przeg lądu?

PS a najbardziej to warto naprawić wycieki
Tyle, że to czasami szukanie igły w stogu siana

Za co diagnosta może "nie podbić" przeg lądu?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona