Data: 2010-04-13 23:21:09 | |
Autor: awe | |
Za i przeciw wawelskiemu pochówkowi | |
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:4c534163-4a70-4294-a142-74307cc3ad638g2000yqz.googlegroups.com... Oczywiście sprawa jest WYŁĄCZNIE między metropolitą krakowskim a rodziną tragicznie zmarłej Pary Za: 1. Należy mu się. Podobnie jak każdej głowie państwa która straciła życie w trakcie i w związku ze swoją służbą Ojczyźnie. Wraz z małżonką rzecz jasna. 2. Rodzina nie sprzeciwia się, metropolita krakowski wystąpił z taką inicjatywą. Wszelkie warunki formalne są więc spełnione, nie trzeba nic forsować na siłę jak np. w przypadku Piłsudskiego 3. Ujadanie warzywnych kundli, kwik czerwonych świń, protesty pełoswołoczy itditp- BEZCENNE. Można te wszystkie ww. skurwysyństwa pięknie wykorzystać w bieżącej grze politycznej i pojechać na nich nawet po zwycięstwo w tegorocznych wyborach prezydenckich. Przeciw: Otwiera się w ten sposób furtkę przed żądaniami pochowania tam w przyszłości jaruzela, wałęsy, kwaśnewskiego i hgw. jakiej jeszcze mendy tylko z tego powodu że ją kiedyś narodowi wciśnięto na najwyższy urząd. -- -- -- -- -- -- -- a) w przyadku Jaruzela odpada - komuch, ma krew na rekach i do tego nie jest wierzacy b) kiedys myslalem o Walesie pochowanym na Wawelu ale jeszcze wtedy nie wiedzialem ze on nie Lech Walesa tylko BOLEK...poza tym nie oddal zycia w boju a Kaczynski tak. c) kwasniewski brak utraty zycia w boju, a do tego nie jest wierzacy...no moze byc pochowany w okoliach wawelu ale nie w swiatyni. Jak dla mnie lubie go bardzo i mogliby go nawet zmumifikowac, albo czyms wypchac - to juz zostawiam drugiej stronie. d) HGW - coz nie jest prezydentem i nawet nim nie byla, a do tego brak zgonu w boju... Tak wiec nie widze przeciwskazan. Do tego JK toz to bohater narodowy niemalze jak pilsudski co wlasnie mozna zobaczyc patrzac na dlugie kolejki do trumien prezydenckich w warszawie. Poza tym oszolomy zawsze sie znajda - tak bylo i za pilsudskiego i za innych, czesto trumny sprowadzano po latach. Nawet napoleona sprowadzono po 17 latach. awe |
|