Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Za kratki wont

Za kratki wont

Data: 2012-05-12 20:00:58
Autor: Rafal Lukawski
Za kratki wont
On 2012-05-12 15:43, krzysztof posłuszny wrote:
Jedenaście lat temu w sąsiedniej miejscowości, został potrącony ze
skutkiem śmiertelnym pewien przechodzień. Winowajca kierujący samochodem
uciekł z miejsca wypadku. Nie wiem jak do tego doszło ale stało się tak
że oskarżono o ten wypadek (miesiąc temu) pewnego chłopaka. Rodzina
ofiary utrzymuje że to właśnie on i ma na to świadków. Oskarżenie jest
już w drodze do sądu. Moje pytanie brzmi -1. Czy w takiej sytuacji jak
wyżej, policja jest zobowiązana do przeprowadzenia jakiegoś dochodzenia
czy rodzina poszkodowanego może ominąć ten "przepis" i skierować tą
sprawę bezpośrednio przed trybunał, jak to naprawdę ma być zgodnie z
prawem (tok postępowania)? 2. Czy dwóch świadków to nie za mało aby
wsadzić chłopaka za kratki? Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Nie wiem czy dobrze rozumiem ujęcie "oskarżenie jest w drodze", ale oskarżyć to możesz kogokolwiek, tak samo Ciebie ktoś może skarżyć w sądzie za cokolwiek. Czy dojdzie do rozprawy i kto będzie ponosił koszty to już zupełnie inna sprawa.




--

kp


Za kratki wont

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona