Data: 2015-04-15 23:23:42 | |
Autor: boukun | |
ZaĹoga Tu-â154 nie powinna byÄ dopuszczona do lotu | |
"DowĂłdca kapitan Protasiuk z zawieszonymi wszystkimi uprawnieniami, bez waĹźnych dopuszczeĹ do lÄ
dowania. Nawigator pokĹadowy bez praktycznego przeszkolenia na samolocie Tu-154M i bez uprawnieĹ. Drugi pilot przy niewielkim doĹwiadczeniu. ZaĹoga nie powinna byÄ dopuszczona do lotu w dniu 10 kwietnia 2010 r." - tak brzmi fragment ekspertyzy biegĹych powoĹanych przez WojskowÄ
ProkuraturÄ OkrÄgowÄ
w Warszawie. Reporterzy portalu tvn24.pl dotarli do raportu biegĹych przygotowanego dla prokuratury wojskowej, badajÄ
cej przyczyny katastrofy smoleĹskiej.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Zaloga-Tu-154-nie-powinna-byc-dopuszczona-do-lotu,wid,17455058,wiadomosc.html Hmm, kaczor z BĹasikiem wiedzieli co robili, mĹodymi, bez wyksztaĹcenia i przygotowania Ĺatwo jest manipulowaÄ i wywieraÄ na nich naciski... boukun |
|
Data: 2015-04-15 15:50:28 | |
Autor: kogutek444 | |
Załoga Tu-154 nie powinna być dopuszczona do lotu | |
W dniu środa, 15 kwietnia 2015 23:24:07 UTC+2 użytkownik boukun napisał:
"Dowódca kapitan Protasiuk z zawieszonymi wszystkimi uprawnieniami, bez ważnych dopuszczeń do lądowania. Nawigator pokładowy bez praktycznego przeszkolenia na samolocie Tu-154M i bez uprawnień. Drugi pilot przy niewielkim doświadczeniu. Załoga nie powinna być dopuszczona do lotu w dniu 10 kwietnia 2010 r." - tak brzmi fragment ekspertyzy biegłych powołanych przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Reporterzy portalu tvn24.pl dotarli do raportu biegłych przygotowanego dla prokuratury wojskowej, badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej. A jednak pomimo tego że im nie wolno było w takim składzie lecieć polecieli. Nie było to na rozkaz Rosjan. Czyli Rosjan jako sprawców można już oficjalnie wykluczyć. Prywatnie wykluczyłem ich zaraz po wypadku. Z historii cywilizacji wiadomo że rządzący nigdy nie wywodzili się z ludzi mądrych, prawych, miłosiernych, dbających o podwładnych. Zawsze to były typy spod ciemnej gwiazdy. Zawsze walczyli pomiędzy sobą o władzę. Mieszko I od współcześnie nam panujących różnił się tylko ubraniem. Mentalnie i on i dzisiejsi włodarze to tacy sami bandyci. Niewątpliwie trochę poprawiło się ich niewolnikom czyli zwykłym ludziom. Dano nam złudzenie że sami możemy decydować o własnym losie, oczywiście pod warunkiem ze nie szkodzi to rządzącym i ich przydupasom. Pomimo dania złudzenia i tak mają nad nami władzę nieograniczoną. Mogą każdego z nas pozbawić życia jeśli zajdzie potrzeba ochrony ich dup przed rządzącymi w sąsiednich i bardziej odległych królestwach. Twierdzenie że gdzieś indziej jest inaczej, lepiej, sprawiedliwiej jest nieprawdziwe. Tamci władcy mają tylko więcej pieniędzy które mogą przeznaczyć na niewolników zanim wyślą ich na wojnę. W stosunku do niewolników opisywanych w Hacie Wuja Toma my wolni ludzie jesteśmy w czarnej dupie. tamci niewolnicy byli drodzy w zakupie i utrzymaniu. Dbano o nich. Wolni niewolnicy nie stanowią żadnej wartości chociażby dlatego że sami się replikują i muszą sami zarobić na żarcie. A przy okazji zarabiania na żarcie muszą oddawać sporą część dochodów panu. W świetle tego co podała prokuratura teoria serii małych wybuchów zaczyna wyglądać trochę inaczej. Rosjanom nawet jak by zależało żeby kogoś kto był w tym samolocie zabić to nie zrobili by tego na swoim terenie. Samolot był ich produkcji. Nikt go tak dobrze nie znał jak oni. Oni robili przeglądy i naprawy. Mieli nieograniczone możliwości żeby zrobić żeby spadł i się rozbił zaraz po starcie. W zatankowanym do pełna samolocie jak by się w wyniku takiego wypadku spalił nikt by nic nie znalazł. A nawet jak by ktoś coś znalazł to dali by trzy walizki dolarów żeby zginęło. Żeby dojść prawdy trzeba albo pogodzić się z tym że to jednak był wypadek. Albo znaleźć tutaj takich co im zależało żeby komuś gębę na zawsze zamknąć. Jeśli to był zamach to był wymierzony przeciwko góra dwóm trzem osobom jakie były w samolocie. Reszta robiła za mięso armatnie. |
|
Data: 2015-04-16 00:54:56 | |
Autor: Ikselka | |
Załoga Tu-154 nie powinna być dopuszczona do lotu | |
Dnia Wed, 15 Apr 2015 15:50:28 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com
napisał(a): A jednak pomimo tego że im nie wolno było w takim składzie lecieć polecieli. Ciemna maso ty. "http://wpolityce.pl/smolensk/241048-rozwalic-prawde-w-drobny-mak-kolejna-smolenska-wrzutka-tym-razem-wiecej-niz-szpetna-po-prostu-haniebna" -- Ikselka "Spójrzmy tylko na królestwo nasze, jedno z pierwszych w Europie, spójrzmy na jego siły i środki obronne, na jego dostatki, bogactwa, na wszystko, co ludziom jest potrzebne. Czegóż nam brakuje? Oto rządu silnego i ustalonego ładu prawnego, a wtedy wszystko będziemy mieli i stać będziemy silni i pewni siebie." Jan Zamoyski, fragment przemówienia sejmowego z 1575. |
|
Data: 2015-04-15 16:32:03 | |
Autor: kogutek444 | |
Załoga Tu-154 nie powinna być dopuszczona do lotu | |
W dniu czwartek, 16 kwietnia 2015 00:55:01 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
Dnia Wed, 15 Apr 2015 15:50:28 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com Możesz coś więcej. W przeciwieństwie do ciebie nie jestem krową i mogę zmienić zdanie. |
|
Data: 2015-04-16 02:06:10 | |
Autor: Ikselka | |
Załoga Tu-154 nie powinna być dopuszczona do lotu | |
Dnia Wed, 15 Apr 2015 16:32:03 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com
napisał(a): W dniu czwartek, 16 kwietnia 2015 00:55:01 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
Zmień je zatem na "Jestem krową" - wystarczy przeczytać, co piszą w linku. -- XL Kłamstwom cmentarnych hien z TVN powiedz NIE! http://wpolityce.pl/smolensk/241048-rozwalic-prawde-w-drobny-mak-kolejna-smolenska-wrzutka-tym-razem-wiecej-niz-szpetna-po-prostu-haniebna |
|
Data: 2015-04-15 18:01:58 | |
Autor: kogutek444 | |
Załoga Tu-154 nie powinna być dopuszczona do lotu | |
W dniu czwartek, 16 kwietnia 2015 02:06:16 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
Dnia Wed, 15 Apr 2015 16:32:03 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com skąd wiesz w którym linku piszą prawdę? |
|
Data: 2015-04-16 03:00:54 | |
Autor: Budzik | |
Załoga Tu-154 nie powinna być dopuszczona do lotu | |
Użytkownik kogutek444@gmail.com ...
skąd wiesz w którym linku piszą prawdę? Wiara czyni cuda! |
|
Data: 2015-04-15 23:42:36 | |
Autor: boukun | |
ZaĹoga Tu-â154 nie powinna byÄ dopuszczona do lotu | |
"boukun" <boukun@neostrada.pl> schrieb im Newsbeitrag news:mgmm8i$lk0$1mx1.internetia.pl...
"DowĂłdca kapitan Protasiuk z zawieszonymi wszystkimi uprawnieniami, bez waĹźnych dopuszczeĹ do lÄ dowania. Nawigator pokĹadowy bez praktycznego przeszkolenia na samolocie Tu-154M i bez uprawnieĹ. Drugi pilot przy niewielkim doĹwiadczeniu. ZaĹoga nie powinna byÄ dopuszczona do lotu w dniu 10 kwietnia 2010 r." - tak brzmi fragment ekspertyzy biegĹych powoĹanych przez WojskowÄ ProkuraturÄ OkrÄgowÄ w Warszawie. Reporterzy portalu tvn24.pl dotarli do raportu biegĹych przygotowanego dla prokuratury wojskowej, badajÄ cej przyczyny katastrofy smoleĹskiej. ~~jestem za 15 minut temuTak wyglÄ da polski bajzel! Piloci bez uprawnieĹ prowadzÄ samolot na tak powaĹźnÄ uroczystoĹÄ z Prezydentem i czÄĹciÄ najwaĹźniejszych osĂłb w PaĹstwie.. a "biegli" po piÄciu latach "dobiegli" do wniosku, Ĺźe piloci nie posiadajÄ uprawnieĹ do latania!!! Chory kraj Polacy nie powinni sobÄ rzÄ dziÄ bo po prostu tego nie potrafiÄ i zagraĹźajÄ samymi sobie... boukun |
|
Data: 2015-04-16 00:50:57 | |
Autor: Ikselka | |
Załoga Tu-?154 nie powinna być dopuszczona do lotu | |
Dnia Wed, 15 Apr 2015 23:23:42 +0200, boukun napisał(a):
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Zaloga-Tu-154-nie-powinna-byc-dopuszczona-do-lotu,wid,17455058,wiadomosc.html Masz, cmentarna hieno: "Emocje związane z 5. rocznicą tragedii smoleńskiej nie opadają. Rządowa wersja wydarzeń z racji braku dowodów oraz niespójności kolejnym grupom Polaków wydaje się niewiarygodna. Coraz więcej naukowców przekonuje, że w Smoleńsku musiało dojść do zamachu, zaś komentatorzy oraz tzw. zwykli ludzie zadają pytania, dlaczego władze do dziś nie sprawdziły, czy przypadkiem nie mieliśmy do czynienia z wybuchem w tupolewie. Do dziś państwo tego nie sprawdziło. Rządowa narracja musi się sypać dość wyraźnie, skoro władze 5. rocznicę tragedii smoleńskiej okrasiły tak gęsto smoleńskimi wrzutkami, które próbują przekonać Polaków, że wszystko o największej narodowej tragedii od dekad już wiemy. Obecnie nową wrzutkę opinii publicznej III RP serwuje za pośrednictwem zasłużonej w tej mierze TVN24. Wrzutka to, co trzeba zaznaczyć, szczególnie szpetna. TVN24 sugeruje bowiem, powołując się na biegłych prokuratury wojskowej, że do tragedii smoleńskiej doprowadziła załoga, czyli ludzie z przypadku, którzy nie powinni siedzieć w kokpicie Tupolewa, których kariera lotnicza była okraszona fałszerstwami i oszustwem. TVN w najgorszym stylu przeprowadziła lincz na polskich pilotach. Dowódca kapitan Protasiuk z zawieszonymi wszystkimi uprawnieniami, bez ważnych dopuszczeń do lądowania. Nawigator pokładowy bez praktycznego przeszkolenia na samolocie Tu-154M i bez uprawnień. Drugi pilot przy niewielkim doświadczeniu. Załoga nie powinna być dopuszczona do lotu w dniu 10 kwietnia 2010 r. ? informuje TVN24, powołując się na ekspertyzę biegłych powołanych przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Biegli mieli ponoć ? jak pisze TVN24 - wskazać, że taki dobór załogi nie był przypadkiem (czy to sugestia celowego działania ze strony pilotów?), a jedną z przyczyn katastrofy smoleńskiej był rozkład elitarnego 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. TVN24 punktuje następnie załogę, wskazując, że 10 kwietnia 2010 roku, w dniu feralnego lotu do Smoleńska, dowódca załogi Tu-154M, kapitan Arkadiusz Protasiuk miał minimalne doświadczenie jako pierwszy pilot. Drugi pilot, major Robert Grzywna, wykonał w tej roli tylko trzy loty tupolewem. A nalot na Tu-154M nawigatora Artura Ziętka, wykonany z uprawnieniami - wynosił zero godzin i zero minut. Z kłamliwymi tezami znanymi już od lat walczył w kilku tekstach Marek Dąbrowski, wskazując, że załoga Tupolewa miała bardzo duże doświadczenie w pilotażu. Przeanalizujmy dane zawarte w Raporcie Millera, dotyczące pilotów tragicznego lotu do Smoleńska. Otóż tylko na typie Tu-154M mjr.pil. Arkadiusz Protasiuk od roku 2002 wylatał ponad 2906 godzin. Oznacza to, że na samym Tu-154M miał średni roczny nalot ok. 359 godzin, a więc prawie 6 razy więcej niż statystyczny pilot Sił Powietrznych, przy czym ten ostatni na więcej niż jednym typie statku powietrznego ? wskazywał Dąbrowski w październiku 2014 roku. Dodawał, że ?mjr.pil.Protasiuk średnio pracował w kokpicie tupolewa przez trochę mniej niż godzinę codziennie przez ponad 8 lat!?. Autor tekstu zaznaczał, że równie wielkie doświadczenie miał Robert Grzywna. Również znacznie powyżej średniej znalazł się nalot drugiego pilota, ppłk.pil. Roberta Grzywny. W ciągu niecałych 2 lat służby na Tu-154M wylatał na nich 475 godzin, osiągając średni nalot ok. 259 godzin w roku ? czyli ponad 4 razy więcej niż statystyczny pilot Sił Powietrznych. Na tupolewie latał zatem znacznie krócej niż dowódca, ale również dość intensywnie. Jeśli dodamy do tego ponad 1219 godzin wylatanych od 1999 roku na samolocie Jak-40, jego średni roczny nalot zwiększy się do ok. 369 godzin, co jest wynikiem prawie 6 razy lepszym niż w całych Siłach Powietrznych ? przypominał Dąbrowski. CZYTAJ TAKŻE: Marek Dąbrowski dla wPolityce.pl: Naloty, czyli o czym ?zapomniała? KBWLLP Z jego analiz wynika jasno, że w kokpicie rządowego Tupolewa siedziała elita Polskich Sił Powietrznych, a nie ludzie z przypadku. Niestety z tekstu TVN24 nie można się dowiedzieć, jaka jest rzeczywista liczba godzin wylatanych przez załogę samolotu, który rozbił się w Smoleńsku. Bezrefleksyjnie przekazuje się jedynie wnioski biegłych prokuratury, którzy jak widać czerpią garściami z narracji MAKu i Rosji znanej już od 10/04. Standardy rodem ze Wschodu biegli, a za nimi TVN, jeszcze rozwijają skwapliwie, wskazując, że załoga rządowego tupolewa karierę w 36 specpułku zawdzięcza de facto fali fałszerstw i oszustw, prowadzonych za zgodą dowódców wojskowych i szefostwa inspektoratu MON ds. bezpieczeństwa lotów. Ta część tekstu zaczyna się od wytknięcia mjr. Protasiukowi, że do 36 SPTL przeszedł od razu ze szkoły pilotów wojskowych w Dęblinie, w 1997 roku. A dalej już stawiane są bardzo ostre zarzuty: że mjr Protasiuk nie miał nawet prawa, by rozpocząć szkolenie na bycie dowódcą załogi Tupolewa, że nigdy nie wykonał pełnego programu ćwiczeń w tych szkoleniach, że kurs odbył w trybie przyspieszonym. Mogło to skutkować słabymi nawykami w zakresie pilotowania samolotu i dowodzenia załogą. Tym bardziej, że kpt. Protasiuk miał znikome doświadczenie jako dowódca Jaka-40 (102 godziny w okresie trzech lat) ? wylicza TVN za biegłymi. Co ciekawe, nie przytoczono przy tym, że Protasiuk miał w sumie wylatanych ponad 2906 godzin. Zamiast wskazywać na to autorzy tekstu kontynuują swoje ataki na załogę, wskazując, że kpt. Protasiuk nie odbył ćwiczeń z lądowań przy wykorzystaniu nieprecyzyjnych urządzeń, zaś w czasie lotu egzaminacyjnego w lipcu 2008 sfałszowano na jego korzyść dokumentację. Na tej podstawie ówczesny dowódca 36. SPLT rozkazem z lipca 2008 roku ?bezpodstawnie nadał kpt. Protasiukowi uprawnienia do lotów dyspozycyjnych i treningowych na samolocie Tu-154 M z lewego fotela w charakterze dowódcy załogi?. Podobne fałszerstwa biegli wykryli w całym procesie szkolenia kapitana Protasiuka ? grzmi TVN24. I wylicza, jakie fałszerstwa miał na swojej ścieżce kapitan. To właśnie dzięki nieuczciwości dowódca załogi miał otrzymać ?uprawnienia dowódcy Tu-154M, a także do lądowania w minimach atmosferycznych bez precyzyjnych przyrządów: zachmurzenie 8, podstawa chmur 120 metrów, widzialność 1500 metrów?. Podobną serię oskarżeń i insynuacji funduje się majorowi Robertowi Grzywnie, który do 36. SPLT również trafił wprost z Dęblina. I w jego przypadku biegli dopatrzyli się ponoć nieprawidłowości. Jednym z zaniedbań w procesie szkolenia Grzywny miało być ?nie użycie zasłoniętej kabiny w czasie szkolenia w chmurach?. Biegli wskazali, że również on nie powinien siedzieć w kokpicie Tupolewa 10 kwietnia. Autorzy tekstu ciągnął również swój wywód wskazując, że ?porucznik Artur Ziętek nigdy nie uzyskał uprawnień do pełnienia funkcji nawigatora? i nie powinien mieć zgody na latanie rządowym Tupolewem. Co ciekawe TVN manipuluje przy tym raz epatując, że Ziętek nie miał ani godziny przelatanej z uprawnieniami, by po chwili informować, że odbył niemal 30 lotów jako nawigator, a w Smoleńsku był również 7 kwietnia wraz z premierem Donaldem Tuskiem. Biegli uznali, że ?wyłącznie technik pokładowy Andrzej Michalak odbył pełne szkolenie i miał prawo przebywać 10 kwietnia 2010 roku na pokładzie Tu-154M?. Tezy dotyczące uprawień pilotów i załogi rządowego tupolewa również są żywcem przepisane z raportu Komisji Millera, która także wskazywała na błędy formalne i proceduralne w szkoleniu załogi. Problem w tym, że w ty wypadku wiele wniosków jest wyciąganych pochopnie i w sposób bardzo krzywdzący. Pisze o tym szczegółowo Marek Dąbrowski w tekście Uprawnienia: O czym ?zapomniała? Komisja Millera. Ekspert wykazał jednoznacznie, że w zapisach dotyczących doświadczenia Protasiuka jest wiele przekłamań, przemilczanych faktów oraz błędów. Wszystko robi wrażenie celowego przedstawiania postaci majora w złym świetle. Jak widać jednak biegli prokuratury, przynajmniej wg narracji TVN24, poszli dalej, wskazując, że karierę wojskową Protasiuk i jego załoga zawdzięcza jedynie fałszowaniu rzeczywistości. TVN24 działa niczym pas transmisyjny zaznaczając, że załoga tupolewa została źle dobrana, ponieważ istniało ?wiele nieprawidłowości, które miały miejsce przez lata w 36. SPLT?. Okazuje się jednak, że te nieprawidłowości to nie dowód odpowiedzialności rządu PO-PSL, ale błędów sprzed lat. I znów, jako odpowiedzialnych wskazuje się tych, którzy zginęli. W opinii stawiają oni (biegli ? red.) tezę, że proces ten (kryzys w 36. specpułku) zaczął się wiele lat wcześniej - w 2004 roku. 36. SPLT bezpośrednio podlegał Dowódcy Sił Powietrznych - od 2007 roku generałowi Andrzejowi Błasikowi. Jemu oraz całemu kierownictwu sił powietrznych, biegli postawili liczne zarzuty ? czytamy w tekście TVN24, w którym wymienia się zarzuty pod adresem tragicznie zmarłego dowódcy Sił Powietrznych, który cieszył się uznaniem i autorytetem nie tylko w Polsce. Wśród głównych zaniedbań wskazuje się, że gen. Błasik nie wyciągnął wniosków z katastrofy CASY, co wygląda na nadużycie. Bogdan Klich jeszcze w kwietniu 2010 roku wskazywał, że ?po katastrofie CASY zostały wyciągnięte wnioski?. Zrealizowano wszystkie przedstawione wówczas zalecenia dla Sił Powietrznych.(?) Wszystkie zostały zrealizowane do końca zeszłego roku, łącznie z programem szkolenia oraz zmianami procedur lądowania przy minimalnych warunkach atmosferycznych ? powiedział minister obrony narodowej, Bogdan Klich. Jak rozumieć oskarżanie zmarłego gen. pilota Andrzeja Błasika w świetle tych słów? Zdaje się, że mamy do czynienia z kolejnym haniebnym atakiem na zmarłego dowódcę. Takich ataków TVN24 przeprowadza więcej, wskazując, że za tragiczne w skutkach błędy odpowiadają Jerzy Szmajdziński oraz Aleksander Szczygło. Obaj mieli się przyczynić do upadku 36 SPLT. Co ciekawe, w zupełnie innym świetle TVN24 pokazuje Bogdana Klicha, który w tekście jest przedstawiony, jako najlepszy z szeregu ministrów. On zawinił mniej niż ci, którzy zginęli. Ostatnia wrzutka smoleńska z TVN24 robi wrażenie szczególnie szpetne. Nic nie jest napisane wprost, ale sugestia jest jasna: w sprawie Smoleńska zawinili ci, którzy zginęli. To przez ich zaniedbania doszło do narodowej tragedii. Sugerowała to Anita Werner zapowiadając materiał Faktów TVN w tej sprawie. To szczególnie haniebny atak na ludzi, którzy nie mogą się już bronić. Haniebny również dlatego, że dziennikarzom TVN zabrakło zdaje się odwagi, by ocenić tego typu smoleńskie wrzutki. A ich znaczenie w świetle zaniedbań widocznych gołym okiem w śledztwie smoleńskim są niskie. Do dziś polskie państwo nie było w stanie przeprowadzić rzetelnych analiz dotyczących obecności materiałów wybuchowych. Po miesiącach kluczenia i mataczenia wojskowa prokuratura przyznała, że detektory przesiewowe wykryły ślady trotylu na wraku w Smoleńsku. Gdy przeprowadzono badania laboratoryjne okazało się, że ? zdaniem znanych i cenionych polskich chemików ? CLKP mogło wykryć ślady heksogenu. Jednak do dziś prokuratura nie zdecydowała o przeprowadzeniu dodatkowych analiz, zawieszając tę sprawę na kołku. Dziś nie ma więc żadnych rozstrzygających dowodów, że w Smoleńsku nie doszło do zamachu. Jakie znaczenie ma sprawa uprawień i doświadczenia pilotów, jeśli tak podstawowa dla śledztwa analiza nie została przeprowadzona? Coraz więcej naukowców twierdzi, że w Smoleńsku musiało dojść do eksplozji, że inaczej nie można tłumaczyć tego, co się wydarzyło. Jednak jak widać państwo nie jest zainteresowane sprawdzeniem tej hipotezy. Nie zbadało rzetelnie wraku, nie przeprowadziło ekshumacji i badania ciał na obecność materiałów wybuchowych czy zmian wskazujących na eksplozję. Państwo, zamiast badać rzetelnie, skupia się na wrzutkach, mataczeniu i działaniach pozorowanych. W tej sprawie zawsze może liczyć na pomoc i wsparcie części mediów w Polsce. Wspólnie działają, by rozwalić prawdę w drobny MAK?" http://wpolityce.pl/smolensk/241048-rozwalic-prawde-w-drobny-mak-kolejna-smolenska-wrzutka-tym-razem-wiecej-niz-szpetna-po-prostu-haniebna -- Ikselka "Spójrzmy tylko na królestwo nasze, jedno z pierwszych w Europie, spójrzmy na jego siły i środki obronne, na jego dostatki, bogactwa, na wszystko, co ludziom jest potrzebne. Czegóż nam brakuje? Oto rządu silnego i ustalonego ładu prawnego, a wtedy wszystko będziemy mieli i stać będziemy silni i pewni siebie." Jan Zamoyski, fragment przemówienia sejmowego z 1575. |
|
Data: 2015-04-16 03:00:54 | |
Autor: Budzik | |
Załoga Tu-?154 nie powinna być dopuszczona do lotu | |
Użytkownik Ikselka ikselk@gazeta.pl ...
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Zaloga-Tu-154-nie-powinna-byc-d Zapomniałas dodać najważniejszego: i te pierdoły i przepychanki dowodzą, pomimo braku dowodów, ze w samolocie były 3 wybuchy. No chyba ze jestes ze skrzydła Dudowego, ktory na razie nie wypowie tej tezy otwarcie...? O oswiecona Ikselko... Jakzebyś miała wierzyc w jakiekolwiek ustalenia naukowców, skoro naukowcom z zakresu medycyny wierzyc nie chcesz... Wszedzie tylko spisek, zdrada itp. - moze czas sie przebadac? Głosy tez slyszysz? :) |
|
Data: 2015-04-16 11:39:56 | |
Autor: boukun | |
Załoga Tu-?154 nie powinna być dopuszczona do lotu | |
"Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag news:fe7aq6bezw6l$.1szji67hmf125$.dlg40tude.net...
Dnia Wed, 15 Apr 2015 23:23:42 +0200, boukun napisał(a): Durni powinno się ignorować! https://www.youtube.com/watch?v=olBSd6ZR5qY boukun |
|
Data: 2015-04-16 06:44:07 | |
Autor: A. Filip | |
ZaĹoga Tu-â154 nie powinna byÄ dopuszczona do lotu [Streszczenie wyborcze: Jedyne jawnie podane nazwisko winnego to gen. BĹasik] | |
"boukun" <boukun@neostrada.pl> pisze:
"DowĂłdca kapitan Protasiuk z zawieszonymi wszystkimi uprawnieniami, A gen. BĹasik miaĹ osobiĹcie faĹszowaÄ dokumentacje? Ten caĹy "wyciek kontrolowany" jest "jak pod wybory" dopĂłki nie padajÄ w nim jawnie i wprost nazwiska (takĹźe) Ĺźywych winnych. ZaĹ rĂłwnie poĹrednie oskarĹźenie min. Klicha (PO) teĹź tam jest: "DÄ ĹźÄ c do zagwarantowana realizacji lotĂłw dyspozycyjnych stawianych priorytetowo *przez ministra obrony narodowej*, dowĂłdztwo 36 SPLT, majÄ c akceptacjÄ dowĂłdcy siĹ powietrznych, ĹamiÄ c przepisy i zasady szkolenia lotniczego, podjÄĹo siÄ realizacji oczekiwaĹ przeĹoĹźonych kosztem bezpieczeĹstwa lotĂłw" Min. KLich (PO) wychodzi na fuchowca co priorytetowo ĹźÄ daĹ ale "mĂłgĹ" sprawdzaÄ leniwie, nadzwyczaj Ĺatwowiernie i nie psuÄ "wynikĂłw" dociekliwoĹciÄ . -- A. Filip -- W Starych Kiejkutach CIA wyprodukowaĹa KukliĹkisch 21 wieku. Gdzie byĹa woda, tam i bÄdzie. (PrzysĹowie cygaĹskie) |