1. Gasol do TWolves - za #2 i Love'a. Mniam.

2. Gasol do TWolves - za #2 i Beasleya. Błe.

3. Odom do TWolves - za #2. Błe.

4. Odom plus Artest do Phillies - za Igoadalę. Hmmm... interesujące.

Wniosek: zmiana systemu gry zmiejszyła wartość graczy takich jak Gasol
czy Odom.

On 23 Cze, 15:17, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

1. Gasol do TWolves - za #2 i Love'a. Mniam.

NGTH.

2. Gasol do TWolves - za #2 i Beasleya. Błe.

Ugh. Jesli Kahn by to przepchnął to u mnie ma GM'a roku.

3. Odom do TWolves - za #2. Błe.

Czemu? Jesli bylby to Irving? IMO miĂłd.

4. Odom plus Artest do Phillies - za Igoadalę. Hmmm... interesujące.

IMO pozbycie sie Artesta za worek ziemniakow byłoby już wystarczające
do ogłoszenia lokalnego święta.

Wniosek: zmiana systemu gry zmiejszyła wartość graczy takich jak Gasol
czy Odom.

Za mała próbka na tak odważne wnioski!

Juz predzej znaczenie ma nowe CBA oraz to, ze za 3 lata Kobe i Gasol
beda tylko we dwoch zarabiali 50 baniek, co przy sztywnym sc moĹźe
stanowić pewien problem.

Pozdro

L'e-szczur

W dniu 2011-06-23 16:11, Leszczur pisze:

4. Odom plus Artest do Phillies - za Igoadalę. Hmmm... interesujące.

IMO pozbycie sie Artesta za worek ziemniakow byłoby już wystarczające
do ogłoszenia lokalnego święta.

A Waltona? Igoadala jest świetnym graczem, szczerze pisząc chętnie bym
wymienił na niego Bryanta, zwłaszcza uwzględniając płace i wpływ na grę
druĹźyny (Lakers powinni grać przez środek, a nie przez obwĂłd),  ale
wyraźnie zwiększyłoby to obciążenie finansowe Lakers. Dlatego:
interesujące. Bo koszykarsko, zwłaszcza po kolejnej wymianie,
Bynum-Howard, bardzo, bardzo.

Wniosek: zmiana systemu gry zmiejszyła wartość graczy takich jak Gasol
czy Odom.

Za mała próbka na tak odważne wnioski!

Juz predzej znaczenie ma nowe CBA oraz to, ze za 3 lata Kobe i Gasol
beda tylko we dwoch zarabiali 50 baniek, co przy sztywnym sc moĹźe
stanowić pewien problem.

Będzie okres przejściowy, jeżeli w ogóle pojawi się hard cap. A akurat
Odom ma przyjazny kontrakt, niska płaca, no i przyszły sezon jest bodaj
ostatnim gwarantowanym.

On 23 Cze, 19:18, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

W dniu 2011-06-23 16:11, Leszczur pisze:

>> 4. Odom plus Artest do Phillies - za Igoadalę. Hmmm... interesujące.

> IMO pozbycie sie Artesta za worek ziemniakow byłoby już wystarczające
> do ogłoszenia lokalnego święta.

A Waltona?

Naturalnie tez. Artest ma po prostu zakontraktowane +10M$.

 Igoadala jest świetnym graczem, szczerze pisząc chętnie bym
wymienił na niego Bryanta, zwłaszcza uwzględniając płace i wpływ na grę
drużyny (Lakers powinni grać przez środek, a nie przez obwód),  ale
wyraźnie zwiększyłoby to obciążenie finansowe Lakers.

Bryant za Iggiego oznaczalby dla Lakers 38-40M$ oszczednosci i przed
uwzglednieniem oszczednosci w luxury tax.

Dlatego:
interesujące. Bo koszykarsko, zwłaszcza po kolejnej wymianie,
Bynum-Howard, bardzo, bardzo.

Nie sadze zeby doszlo do akurat takiej wymiany. Wbrew pozorom to Magic
beda mieli bardzo wiele do powiedzenia w kwestii jego przyszlosci.

Będzie okres przejściowy, jeżeli w ogóle pojawi się hard cap. A akurat
Odom ma przyjazny kontrakt, niska płaca, no i przyszły sezon jest bodaj
ostatnim gwarantowanym.

Jasne - Odom nie jest najwiekszym problemem LAL. Stad tez wiecej
plotek o Gasolu.

Pozdro

L'e-szczur

W dniu 2011-06-23 22:40, Leszczur pisze:

 Igoadala jest świetnym graczem, szczerze pisząc chętnie bym
wymienił na niego Bryanta, zwłaszcza uwzględniając płace i wpływ na grę
drużyny (Lakers powinni grać przez środek, a nie przez obwód),  ale
wyraźnie zwiększyłoby to obciążenie finansowe Lakers.

Bryant za Iggiego oznaczalby dla Lakers 38-40M$ oszczednosci i przed
uwzglednieniem oszczednosci w luxury tax.

Wiem. Piszę o Iguodali za Odoma+Artesta

Dlatego:
interesujące. Bo koszykarsko, zwłaszcza po kolejnej wymianie,
Bynum-Howard, bardzo, bardzo.

Nie sadze zeby doszlo do akurat takiej wymiany. Wbrew pozorom to Magic
beda mieli bardzo wiele do powiedzenia w kwestii jego przyszlosci.

Owszem. Ale nie znajdą lepszej oferty.

On 27 Cze, 00:28, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

> Bryant za Iggiego oznaczalby dla Lakers 38-40M$ oszczednosci i przed
> uwzglednieniem oszczednosci w luxury tax.

Wiem. Piszę o Iguodali za Odoma+Artesta

>> Dlatego:
>> interesujące. Bo koszykarsko, zwłaszcza po kolejnej wymianie,
>> Bynum-Howard, bardzo, bardzo.

> Nie sadze zeby doszlo do akurat takiej wymiany. Wbrew pozorom to Magic
> beda mieli bardzo wiele do powiedzenia w kwestii jego przyszlosci.

Owszem. Ale nie znajdą lepszej oferty.

Hmmm.
Clippers: Griffin+MoWilliams.
Hawks: Horford+Teague
Jazz: Jefferson+Favors

Faktycznie wiele ciekawszych opcji nie ma, ale są sporo mniej
ryzykowne.

Pozdro

L'e-szczur

W dniu 2011-06-29 22:02, Leszczur pisze:

On 27 Cze, 00:28, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

Bryant za Iggiego oznaczalby dla Lakers 38-40M$ oszczednosci i przed
uwzglednieniem oszczednosci w luxury tax.

Wiem. Piszę o Iguodali za Odoma+Artesta

Dlatego:
interesujące. Bo koszykarsko, zwłaszcza po kolejnej wymianie,
Bynum-Howard, bardzo, bardzo.

Nie sadze zeby doszlo do akurat takiej wymiany. Wbrew pozorom to Magic
beda mieli bardzo wiele do powiedzenia w kwestii jego przyszlosci.

Owszem. Ale nie znajdą lepszej oferty.

Hmmm.
Clippers: Griffin+MoWilliams.

Tia. Już widzę Clippers oferujących Griffina. Not going to happen.
Choćby dlatego, że przez najbliższe lata Griffin będzie dużo, DUŻO
tańszy. Mam przypomnieć, co czuje Sterling, gdy słyszy słowo "tańszy"?

Hawks: Horford+Teague

Zgoda, oferta oparta o Horforda może być ciekawa.

Jazz: Jefferson+Favors

Nie mów, że Jefferson plus Favors dają więcej niż Bynum solo.

Faktycznie wiele ciekawszych opcji nie ma, ale są sporo mniej
ryzykowne.

To prawda. Ale tak to już jest: wartość i bezpieczeństwo nie idą w
parze. Horford jest dużo bezpieczniejszy niż Bynum. Ale Bynum to
potencjalnie bestia, a Horford to "tylko" bardzo dobry gracz. No i, o
czym łatwo zapomnieć, Bynum ma dopiero 23 lata.

Hmmm.
Clippers: Griffin+MoWilliams.

Tia. Już widzę Clippers oferujących Griffina. Not going to happen.
Choćby dlatego, że przez najbliższe lata Griffin będzie dużo, DUŻO
tańszy. Mam przypomnieć, co czuje Sterling, gdy słyszy słowo "tańszy"?

Z Griffinem musialby isc jakis balast kontraktowy, typu Mo Will.
Wowczas tylko przez sezon mieliby Dwighta drozszego, potem Blake tez swoje zaspiewa.

Z drugiej strony - nie wierze, ze Dwight klepnie extension od tak wypatroszonych Clipps.

Pozdr
Slawek

On 29 Cze, 22:05, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

> Hmmm.
> Clippers: Griffin+MoWilliams.

Tia. Już widzę Clippers oferujących Griffina. Not going to happen.
Choćby dlatego, że przez najbliższe lata Griffin będzie dużo, DUŻO
tańszy. Mam przypomnieć, co czuje Sterling, gdy słyszy słowo "tańszy"?

Racja - pewnie dostaje erekcji, ale kto wie czy Sterling nie chciałby
przejąć miana "najlepszej drużyny w LA" w chwili gdy Lakers będą
zarżnięci finansowo i pewnie sportowo rowniez. Jeśli Clips
kiedykolwiek mieli szanse na wyjście z cienia LAL to własnie w
najbliższych dwóch sezonach.

> Jazz: Jefferson+Favors

Nie mów, że Jefferson plus Favors dają więcej niż Bynum solo.

Ryzyko kontuzji Jeffersona jest takie jak Bynuma. Favors jest solidnym
prospektem za psie pieniądze.
Nie mówię, że ta oferta to no-brainer, ale na pewno byłaby warta
przemyślenia.
Zwłaszcza, że Bynum za Howarda też no-brainerem nie jest.

> Faktycznie wiele ciekawszych opcji nie ma, ale są sporo mniej
> ryzykowne.

To prawda. Ale tak to już jest: wartość i bezpieczeństwo nie idą w
parze. Horford jest dużo bezpieczniejszy niż Bynum. Ale Bynum to
potencjalnie bestia, a Horford to "tylko" bardzo dobry gracz. No i, o
czym łatwo zapomnieć, Bynum ma dopiero 23 lata.

Bynum ma 23 lata i historię kontuzji zawodnika o 10 lat starszego.
A wydaje mi się, ze Smith będzie ostrożny po tym jak się sparzył na
ostatnich wymianach.

Scenariusz z Horfordem można spokojnie odpuścić. Hawks nie stać na
Howarda.

Pozdro

L'e-szczur

Scenariusz z Horfordem można spokojnie odpuścić. Hawks nie stać na
Howarda.

....Chyba, ze przy okazji upchna gdzies Smitha..

Pozdr
Slawek

W dniu 2011-07-01 10:16, Leszczur pisze:

Jazz: Jefferson+Favors

Nie mów, że Jefferson plus Favors dają więcej niż Bynum solo.

Ryzyko kontuzji Jeffersona jest takie jak Bynuma. Favors jest solidnym
prospektem za psie pieniądze.

Nie mówię o ryzyku, tylko o produkcji.

Nie mówię, że ta oferta to no-brainer, ale na pewno byłaby warta
przemyślenia.
Zwłaszcza, że Bynum za Howarda też no-brainerem nie jest.

Nie jest. W sumie Bynum/Jefferson+Favors rozstrzyga lęk przed kontuzją
Bynuma vs. obawa przed niewypałem Favorsa. Ale mogę sobie wyobrazić
drużynę zbudowaną wokół Bynuma - wokół Jeffersona czy Favorsa nie.

Faktycznie wiele ciekawszych opcji nie ma, ale są sporo mniej
ryzykowne.

To prawda. Ale tak to już jest: wartość i bezpieczeństwo nie idą w
parze. Horford jest dużo bezpieczniejszy niż Bynum. Ale Bynum to
potencjalnie bestia, a Horford to "tylko" bardzo dobry gracz. No i, o
czym łatwo zapomnieć, Bynum ma dopiero 23 lata.

Bynum ma 23 lata i historię kontuzji zawodnika o 10 lat starszego.
A wydaje mi się, ze Smith będzie ostrożny po tym jak się sparzył na
ostatnich wymianach.

Scenariusz z Horfordem można spokojnie odpuścić. Hawks nie stać na
Howarda.

To w takim razie Bynum rules.

On 23 Cze, 15:17, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

1. Gasol do TWolves - za #2 i Love'a. Mniam.

2. Gasol do TWolves - za #2 i Beasleya. Błe.

3. Odom do TWolves - za #2. Błe.

4. Odom plus Artest do Phillies - za Igoadalę. Hmmm... interesujące.

Wniosek: zmiana systemu gry zmiejszyła wartość graczy takich jak Gasol
czy Odom.

nie ma zadnych wnioskow - nic nie wiadomo!