Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Zabezpieczenie lakieru

Zabezpieczenie lakieru

Data: 2019-10-07 03:08:27
Autor: Kris
Zabezpieczenie lakieru
W dniu poniedziałek, 7 października 2019 12:00:06 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
Kupiłem auto które miało firmowe okleiny.
2013 rok wiec 6 lat uzytkowania za nim.

Po odklejeniu naklejek w miejscach gdzie były naklejki, lakier jest jak nowy, niesamowita jest roznica miedzy miejscami oklejonymi a nie oklejonymi (oczywiście na korzysc tych oklejonych)

Moze, jezeli komus bardzo zalezałoby na ochronie lakieru, okleić auto?
Przy okazji moznaby kolor zmienic :)))

Takiego oklejonego merca widziałem już 10-15 lat temu.
Kuzyn autami handlował i odkupił od taksówkarza w Niemczech merca.
Patrzę taki ładny kremowy kolor a on był cały oklejony. Praktycznie trudno było zauważy że to nie lakier. Zerwaliśmy z kuzynem te folie a pod spodem lakier jak nówka.
Ponoć wtedy to dość popularne było
A i na szybko patrze to dzisiaj sa firmy które takie oklejanie oferuja.. Pierwsza z brzegu z google- segment A 2100zł segment C- 3300zł

Data: 2019-10-07 04:11:06
Autor: Kris
Zabezpieczenie lakieru
W dniu poniedziałek, 7 października 2019 12:36:01 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

A kolor pod spodem ten sam ?

Gałkiem inny.

Bo tez slyszalem ze popularne bylo - ale raczej jako tansza alternatywa przemalowania na inny kolor.

Ja raczej słyszałem że oklejali aby lakier chronić, dzięki temu później mogli auto drożej odsprzedać
 
Taksiarz trafil na taniego merca, ale w innym kolorze, czy specjalnie kupil inny kolor, zeby potem drozej sprzedac ?
Na koncu jednak nie ukrywal ze taksowka - to musimy mu przyznac.

Raczej nowego kupił, okleił, z 5 lat na taxówce pół milina kilometrów nabił, po 5 latach sprzedał z przebiegiem 180tys;)

Data: 2019-10-07 06:45:10
Autor: przemek.jedrzejczak
Zabezpieczenie lakieru
-- Ja raczej słyszałem że oklejali aby lakier chronić, dzięki temu później mogli auto drożej odsprzedać

kupujesz czarne, zamawiasz opcje taxi i wtedy fabrycznie oklejaja ... widzialem taka avensis u tureckich, srodek odpicowali, lakier nowka wiec skrecili z 300 tkm i poszla w dobrej cenie

Data: 2019-10-07 15:59:56
Autor: Budzik
Zabezpieczenie lakieru
Użytkownik  przemek.jedrzejczak@gmail.com ...

kupujesz czarne, zamawiasz opcje taxi i wtedy fabrycznie oklejaja
... widzialem taka avensis u tureckich, srodek odpicowali, lakier
nowka wiec skrecili z 300 tkm i poszla w dobrej cenie

Zgłosiłes na policje? :)))

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Prawda cierpi od zbyt wielu analiz."
Frank Herbert

Data: 2019-10-07 13:45:13
Autor: J.F.
Zabezpieczenie lakieru
Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:35a0dc1f-ac2b-46c9-9f15-f5a11842bc85@googlegroups.com...
W dniu poniedziałek, 7 października 2019 12:36:01 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
A kolor pod spodem ten sam ?
Gałkiem inny.

Bo tez slyszalem ze popularne bylo - ale raczej jako tansza
alternatywa przemalowania na inny kolor.

Ja raczej słyszałem że oklejali aby lakier chronić, dzięki temu później mogli auto drożej odsprzedać

Taksiarz trafil na taniego merca, ale w innym kolorze, czy specjalnie
kupil inny kolor, zeby potem drozej sprzedac ?
Na koncu jednak nie ukrywal ze taksowka - to musimy mu przyznac.

Raczej nowego kupił, okleił, z 5 lat na taxówce pół milina kilometrów nabił, po 5 latach sprzedał z przebiegiem 180tys;)

I jeszcze w niepodejrzanym kolorze :-)

Ale jednak wiesz ze taksiarz, sprzedal w kremowym kolorze - zlego slowa nie mozna powiedziec,
choc licznika nie znamy :-)

J.

Data: 2019-10-07 05:01:10
Autor: Kris
Zabezpieczenie lakieru
W dniu poniedziałek, 7 października 2019 13:47:59 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Ale jednak wiesz ze taksiarz, sprzedal w kremowym kolorze - zlego slowa nie mozna powiedziec,
choc licznika nie znamy :-)


Nikt tam do nikogo pretensji nie miał
Kuzyn już wówczas był doświadczonym handlarzem i handluje autami do dzisiaj
To że auto oklejone żadna tajemnica nie było- ot traki miły dodatek dzięi czemu można było takie auto sprzedać w Polsce drożej bo lakier jak u:
"Dziadek do kościoła w niedziele jeździł a w pozostałe dni auto w garażu stało"
Że auto było z tych droższych to wiem ze wtedy przed sprzedażą opłaciło się kuzynowi zlecić wymianę poszycia na siedzeniach itp.

Data: 2019-10-07 12:33:15
Autor: J.F.
Zabezpieczenie lakieru
Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3371ad66-f582-407a-8060-d399d7632187@googlegroups.com...
W dniu poniedziałek, 7 października 2019 12:00:06 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
Moze, jezeli komus bardzo zalezałoby na ochronie lakieru, okleić auto?
Przy okazji moznaby kolor zmienic :)))

Takiego oklejonego merca widziałem już 10-15 lat temu.
Kuzyn autami handlował i odkupił od taksówkarza w Niemczech merca.
Patrzę taki ładny kremowy kolor a on był cały oklejony. Praktycznie trudno było zauważy że to nie lakier. Zerwaliśmy z kuzynem te folie a pod spodem lakier jak nówka.
Ponoć wtedy to dość popularne było

A kolor pod spodem ten sam ?

Bo tez slyszalem ze popularne bylo - ale raczej jako tansza alternatywa przemalowania na inny kolor.

Taksiarz trafil na taniego merca, ale w innym kolorze, czy specjalnie kupil inny kolor, zeby potem drozej sprzedac ?
Na koncu jednak nie ukrywal ze taksowka - to musimy mu przyznac.

J.

Zabezpieczenie lakieru

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona