On 2010-08-31 23:23, Piotr M wrote:

Jakie zabezpieczenie ktoś może polecić przed deszczem? Powiedzmy na
miejski dojazd 1h. Mam kurtkę ale coś by się przydało na nogi i stopy.
Pomyślałem o jakiś spodniach co można założyć na każde inne w których
się jest no i coś na buty.

http://www.rowery.org.pl/deszcz.html - na zdjęciach pelerynka cleveland firmy www.anuy.nl

Na buty mam takie:
http://www.rowerystylowe.pl/pokrowiec-przeciwdeszczowy-buty-anuy-inca-mlxl-p-4416.html - i spisują się rewelacyjnie, choć zapewne pętle mocujące od spodu się kiedyś przetrą.

Notabene, w tym właśnie sklepie właściciel zapowiadał, że peleryny z linku wczesniej też mógłby zaimportować (ten sam producent co osłon na buty), więc można by go pomęczyć.

Plusem ponczo jest ochrona także spodni - kurtka tego nie zapewnia. W dzisiejszych ulewach mokry byłem od tego, co sam wypociłem i centralnie na kolanach - ale _tylko_ na kolanach, wyżej i niżej sucho.

Ponczo, które widać w Twoich linkach do alegro nie ma wycięć z boków - i to jest mega problem w silnym wietrze. Peleryna to potężny żagiel, więc przy dojazdach jednogodzinnych może być poważnym utrudnieniem (znaczące opory aerodynamiczne), jadąc dalej - i nie na miejskim rowerze, tylko na trekingu zawsze biorę kurtkę i spodnie pedeszcz, nigdy pelerynę.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Dnia 31-08-2010 o 23:33:45 Marcin Hyła <cinek@rowery.org.pl.niespammuj..tu>  napisał(a):

On 2010-08-31 23:23, Piotr M wrote:

Jakie zabezpieczenie ktoś może polecić przed deszczem? Powiedzmy na
miejski dojazd 1h. Mam kurtkę ale coś by się przydało na nogi i stopy.
Pomyślałem o jakiś spodniach co można założyć na każde inne w których
się jest no i coś na buty.

http://www.rowery.org.pl/deszcz.html - na zdjęciach pelerynka cleveland  firmy www.anuy.nl

Tak przypuszczam że taka peleryna jest super ekspresowa w ubraniu i dość  wygodna, ale mam wątpliwości nad jej skutecznością, te wycięcie, nawet  wiaterek na prawo i lewo jej nie targa podczas jazdy? Deszcz nie podcina?

Na buty mam takie:
http://www.rowerystylowe.pl/pokrowiec-przeciwdeszczowy-buty-anuy-inca-mlxl-p-4416.html  - i spisują się rewelacyjnie, choć zapewne pętle mocujące od spodu się  kiedyś przetrą.

Fajne :) Mogłyby kosztować ze 30zł, bo 60 to kurcze IMO dużo za takie coś,  ale nie znam się i tylko takie mam odczucie.

Mam wyobrażenie że np jakieś takie spodnie/ochraniacze, to chyba najlepiej  chronią, takie zakładane jedne na drugie, ale zatrzymać się ubierać,  ubierac spodnie na ulicy, jakoś dziwnie tak.. peleryna wygodniejsza, pach  i już na sobie..

Dzięki za info..

--
pzdr, Piotr M

"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
    - Szukałem, ale nie znalazłem."

On 2010-09-01 00:14, Piotr M wrote:

http://www.rowery.org.pl/deszcz.html - na zdjęciach pelerynka
cleveland firmy www.anuy.nl

Tak przypuszczam że taka peleryna jest super ekspresowa w ubraniu i dość
wygodna, ale mam wątpliwości nad jej skutecznością, te wycięcie, nawet
wiaterek na prawo i lewo jej nie targa podczas jazdy? Deszcz nie podcina?

Podcina tylko podczas postoju, jak jest boczny wiatr. Boczny wiatr w trakcie jazdy potrafi mocno zdestabilizować rowerzystę w pelerynie _bez_ wycięć (miałem kiedyś taką), w tej - nigdy. Z peleryną "dzwonem" (bez wycięć) może być też problem z manewrami - na 100% nie dasz rady sygnalizować czytelnie zamiaru skrętu, a ja miałem problem z osadzeniem jej na kierownicy górala (po prostu była za ciasna, mieściła się tylko na "jaskółce" miejskiego roweru).

Fajne :) Mogłyby kosztować ze 30zł, bo 60 to kurcze IMO dużo za takie
coś, ale nie znam się i tylko takie mam odczucie.

Prawda - drogie. Koleżanka z pracy przyjechała dzisiaj w torbach foliowych na nogach :-)

Mam wyobrażenie że np jakieś takie spodnie/ochraniacze, to chyba
najlepiej chronią, takie zakładane jedne na drugie, ale zatrzymać się
ubierać, ubierac spodnie na ulicy, jakoś dziwnie tak.. peleryna
wygodniejsza, pach i już na sobie..

I - co ważne - zajmuje bardzo mało miejsca. To dodatkowy plus wycięć :-)

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Użytkownik Marcin Hyła napisał:

Prawda - drogie. Koleżanka z pracy przyjechała dzisiaj w torbach
foliowych na nogach :-)

Tylko?
Niezłe widoki miałeś ;-)

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
* Bartłomiej Zieliński            http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/  *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl                         gg:970831  *
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

On 31 Sie, 23:33, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespammuj.tu>
wrote:

Na buty mam takie:http://www.rowerystylowe.pl/pokrowiec-przeciwdeszczowy-buty-anuy-inca...
- i spisują się rewelacyjnie, choć zapewne pętle mocujące od spodu się
kiedyś przetrą.

hey, czy da się  w tym jeździć z spda'mi?

--
pozdr.
lokie

Dnia Wed, 1 Sep 2010 03:44:46 -0700 (PDT), player napisał(a):

Na buty mam takie:http://www.rowerystylowe.pl/pokrowiec-przeciwdeszczowy-buty-anuy-inca...
- i spisują się rewelacyjnie, choć zapewne pętle mocujące od spodu się
kiedyś przetrą.

hey, czy da się  w tym jeździć z spda'mi?

Pod espedy masz dedykowane ochraniacze. Ja mam Rogelli Aquatex czy coś w
ten deseń, poza tym że się podniszczyły przez zimę (naprawię zapewne
jakoś, główne paski wzmacniające i gumki się podarły) to OK, ale
oddychają tak sobie. No i czasami od góry może nalecieć wody nieco. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Marcin Hyła napisał:

http://www.rowery.org.pl/deszcz.html - na zdjęciach pelerynka cleveland firmy www.anuy.nl

Ja uzywam (dzis tez) pelerynki z lekkim rozcieciem z bokow. Takie
polaczenie ponczo i pelnego klosza. Jechalem w sandalach przy sporej
ulewie i praktycznie nie zmoklem. Tylko ja mam do pracy niedaleko ze 2
km.
NIewatpliwa zaleta pelerynki jest szybkie i latwe ubieranie i
rozbieranie sie.

Ponczo, które widać w Twoich linkach do alegro nie ma wycięć z boków - i to jest mega problem w silnym wietrze. Peleryna to potężny żagiel, więc przy dojazdach jednogodzinnych może być poważnym utrudnieniem (znaczące opory aerodynamiczne), jadąc dalej - i nie na miejskim rowerze, tylko na trekingu zawsze biorę kurtkę i spodnie pedeszcz, nigdy pelerynę.

Przy silnym wietrze i deszczu wszystko jest problemem, nawet pelerynka
nie daje zabezpieczenia przed zmoknieciem. Przy predkosciach zakladanych
do ok. 20 km/h zagiel nie stanowi problemu. Przy wiekszych juz duzy.

Prawde mowiac przy dzisiejszych opadach i koniecznosci dojazdu
kilkanascie km nie wiem czy nie wsiadlbym do samochodu. Zadne
zabezpieczenie przed zmoknieciem nie zda egzaminu.


Jan Cytawa

Jan Cytawa napisał:

Prawde mowiac przy dzisiejszych opadach i koniecznosci dojazdu
kilkanascie km nie wiem czy nie wsiadlbym do samochodu.

Ja nie wsiadłem. Miałem dziś do załatwienia dentystę, sklep z łożyskami (tak, do roweru :-) i dworzec centralny. Rowerem wyrobiłem się niemal idealnie do pracy.

A że trochę zmokłem... no cóż! Czymże jest mokre ubranie gdy w grę wchodzi triumfalne wejście do roboty, a wszyscy patrzą! Ha!

A.

P.S. Podepnę się: a RĘKAWICZKI? Co z tego że mam z długimi paluchami, skoro po pół h są mokre. Teraz wiszą na monitorze i się suszą :-) Czy są rowerowe rękawiczki antydeszczowe?

On 1 Wrz, 11:46, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:

P.S. Podepnę się: a RĘKAWICZKI? Co z tego że mam z długimi paluchami, skoro
po pół h są mokre. Teraz wiszą na monitorze i się suszą :-) Czy są rowerowe
rękawiczki antydeszczowe?

Pewnie są, ale ja dzis na rowerowe z palcami załozyłem foliowe z cpn'u
i bylo spox, tzn.
ciepło i nie czułem ze mam mokre dłonie, chociaz rękawice po zdjęciu
okazały się mokre.
Przy duzym speedzie pewnie mocno poci sie łapa ale ja jechałem około
20 - 25 km/h i jestem zadowolony :)

--
pozdr.
lokie

Dnia Wed, 01 Sep 2010 11:46:42 +0200, Alfer_z_pracy napisał(a):

P.S. Podepnę się: a RĘKAWICZKI? Co z tego że mam z długimi paluchami,
skoro po pół h są mokre. Teraz wiszą na monitorze i się suszą :-) Czy są
rowerowe rękawiczki antydeszczowe?

A chociaĹźby te: <http://sklep.napieraj.pl/product-pol-209-Wodoodporne-
oddychajace-rekawice-SealSkinz-Mountain-Bike.html> aczkolwiek ręka się w nich dość poci na rowerze. A jeździłem w temperaturach 0 i poniżej. W minusowych jest w nich za zimno, ale czasem pomaga druga cienka para bawełnianych.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

piecia aka dracorp napisał:

P.S. Podepnę się: a RĘKAWICZKI? Co z tego że mam z długimi paluchami,
skoro po pół h są mokre. Teraz wiszą na monitorze i się suszą :-) Czy są
rowerowe rękawiczki antydeszczowe?

A chociaĹźby te: <http://sklep.napieraj.pl/product-pol-209-Wodoodporne-
oddychajace-rekawice-SealSkinz-Mountain-Bike.html> aczkolwiek ręka się w
nich dość poci na rowerze. A jeździłem w temperaturach 0 i poniżej. W
minusowych jest w nich za zimno, ale czasem pomaga druga cienka para
bawełnianych.

Hm, 168 zł... A na jesień to się nadaje, czyli te 5-15*C? Wyglądają na zbyt "ciepłe".

A.

Dnia Wed, 01 Sep 2010 12:25:07 +0200, Alfer_z_pracy napisał(a):

 

Hm, 168 zł... A na jesień to się nadaje, czyli te 5-15*C? Wyglądają na
zbyt "ciepłe".

A.

Raczej zbyt ciepłe. Aczkolwiek jak będzie padać i będzie zimno niedługo to sprawdzę i dam znać.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

Alfer_z_pracy pisze:

Jan Cytawa napisał:

Prawde mowiac przy dzisiejszych opadach i koniecznosci dojazdu
kilkanascie km nie wiem czy nie wsiadlbym do samochodu.

Ja nie wsiadłem. Miałem dziś do załatwienia dentystę, sklep z łożyskami (tak, do roweru :-) i dworzec centralny. Rowerem wyrobiłem się niemal idealnie do pracy.

A że trochę zmokłem... no cóż! Czymże jest mokre ubranie gdy w grę wchodzi triumfalne wejście do roboty, a wszyscy patrzą! Ha!

A.

P.S. Podepnę się: a RĘKAWICZKI? Co z tego że mam z długimi paluchami, skoro po pół h są mokre. Teraz wiszą na monitorze i się suszą :-) Czy są rowerowe rękawiczki antydeszczowe?

Rękawiczki neoprenowe do kupienia w sklepach wędkarskich, w środku będzie mokro od potu ale cieplej, tyle że to się przydaje tak od +5 do 0.