Data: 2010-12-30 16:02:11 | |
Autor: Technolog | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Za:
http://reklamisko.com/2010/piekna-reklama-spoleczna-a-wolnosc-kierowcow/ **Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach** Przypuśćmy, że z powodu niezapięcia pasów ktoś doznaje w wypadku samochodowym poważnych obrażeń. Leczony jest on w państwowym szpitalu, więc za pieniądze nas wszystkich (ubezpieczenie samochodowe nie pokrywa kosztów leczenia ofiar wypadków). Wniosek: z mojego osobistego punktu widzenia, jako płatnika podatków, sprawca wypadku poprzez niezapięcie pasów naraził mnie na straty, gdyż z moich podaków pokrywane jest jego leczenie. Kolejna sytuacja: wypadek spowodowany nadmierną prędkością. Policja, eksperci oraz sąd ustala ponad wszelką wątpliwość, że gdyby kierowca jechał zgodnie z przepisami, do wypadku by nie doszło. W wypadku uczestniczyły służby ratunkowe, zniszczonych zostało kilka pojazdów, kilka osób jest rannych, jedna osoba zginęła: dwudziestoczteroletni student ostatniego roku. Pomijając moralny aspekt nieszczęścia, które się wydarzyło, wszyscy podatnicy łożyli na naukę śmiertelnej ofiary wypadku przez niespełna dwadzieścia lat jej życia. Mowa o sumach rzędu setek tysięcy złotych. Ten człowiek korzystał także ze służby zdrowia, mógł także korzystać z pomocy innych służb. I w momencie, gdy inwestycja państwa (z moich podatków) niebawem miała zacząć się zwracać, ponieważ student przygotowywał się do obrony pracy dyplomowej, planował znaleźć pracę, zarabiać i płacić podatki, wtedy został uśmiercony przez człowieka, który zignorował ograniczenie prędkości. Sprawca wypadku jechał po drodze wybudowanej za moje pieniądze, zignorował zakaz wydany w moim kraju, przez co zabił człowieka, który był kształcony również z pieniędzy podatników, czyli moich. Nie wspominając o koszcie interwencji służb powypadkowych, koszcie leczenia pozostałych ofiar wypadku (w tym sprawcy) i ich ewentualnych późniejszych rent z tytułu niezdolności do pracy. Czy wam też coś tu nie gra? Czy na mojej drodze nie mam prawa skutecznie egzekwować przepisów tak, aby nie dopuszczać do przekraczania prędkości? I jak to zrobić? Zainstalować w każdym samochodzie ogranicznik prędkości, podobnie, jak ma to miejsce w TIR-ach jeżdżących po Europie. Nie mogą one jechać szybciej niż 90 km/h i koniec. Zagrożeniem było też zasypianie z przepracowania zawodowych kierowców za kółkiem – wprowadzono skutecznie działające tachografy rejestrujące czas pracy, kierowcy muszą odpowiednio długo i często odpoczywać w trasie. Dzięki technicznemu ograniczeniu maksymalnej prędkości każdego samochodu zyskalibyśmy być może kilkaset uratowanych istnień ludzkich każdego roku w Polsce, ocalilibyśmy także tysiące osób przed okalezeniem. Dodatkowo samochody nie uruchamiałyby się bez zapiętych pasów kierowcy. Co byśmy utracili? Wolność przyspieszania i przekraczania prędkości. Utracilibyśmy możliwość nadganiania straconego czasu. Jednak badania dowodzą, że ostra i szybka jazda nie przekłada się na znaczne skrócenie czasu podróży. Nawet pędząc autostradą co jakiś czas na lewym pasie pojawia się zawalidroga, która skutecznie spowalnia nawet najszybsze samochody. Co więc jest ważniejsze – trochę czasu ludzi, którzy nie potrafili wyjechać z domu wystarczająco wcześnie, czy zachowanie przy życiu kilkuset osób rocznie? W Polsce w ciągu roku w wypadkach drogowych ginie 5 tysięcy osób, dziesięć razy więcej zostaje rannych. Na drogach zbudowanych za moje (podatnika) pieniądze giną ludzie wykształceni i leczeni za moje pieniądze. Giną z tego powodu, że komuś się spieszyło, lub z powodu czystej rozrywki, brawury. Czy ci ludzie giną w imię wolności i swobody, czy w imię upowszechnienia dostępu do pojazdów, które w nieodpowiedzialnych rękach stają się śmiercionośne? Rocznie dochodzi w Polsce do kilkudziesięciu zabójstw z użyciem broni. Śmiertelnych ofiar na drogach jest sto razy więcej. Wciąż jesteś za „wolnością” na drogach? |
|
Data: 2010-12-30 13:24:16 | |
Autor: Olleo | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Wci±ż jeste¶ za "wolno¶ci±" na drogach? Nie! Zlikwidujmy drogi, zakazmy samochodow i zabierzmy wszystkim prawo jazdy! Do pociagow potencjalni zabojcy! ;) -- Olleo |
|
Data: 2010-12-30 23:43:07 | |
Autor: Bydlę | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
On 2010-12-30 22:24:16 +0100, Olleo <olleo@tlen.pl> said:
Wci±ż jeste¶ za "wolno¶ci±" na drogach? Kononowicz może cię oskarżyć o kradzież programu... -- Bydlę |
|
Data: 2010-12-30 15:17:25 | |
Autor: Massai | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
Technolog wrote:
Za: Przypuśćmy że przy nie zapiętych pasach by zginął na miejscu, a przy zapiętych - przeżył z powaznymi obrażeniami, leczenie + renta do końca życia - setki tysięcy złotych... Wniosek - wprowadzić zakaz zapinania pasów, bo z finansowego punktu widzenia lepiej. Żeby było jasne - jestem ZA zapinaniem pasów. Obowiązkowym, przez wszystkich. Jak ktoś nie chce zapinać, to brak mu instynktu samozachowawczego. Taki zaburzenia z instyktem samozachowawczym kwalifikują się do konsultacji psychiatrycznej, więc powstaje wątpliwość czy taki ktoś powinien mieć prawo jazdy... -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-12-30 16:49:12 | |
Autor: to | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
begin Massai
Żeby było jasne - jestem ZA zapinaniem pasów. Obowiązkowym, przez Raczej wyobraźni, ew. jest po prostu nieukiem bo sama wyobraźnia nie wystarczy. -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-12-30 20:12:59 | |
Autor: niusy.pl | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> Żeby było jasne - jestem ZA zapinaniem pasów. Obowiązkowym, przez Czy brak poduszek to też brak instyktu samozachowawczego i też konsultować psychiatrycznie ? <szczerba> |
|
Data: 2010-12-31 00:07:26 | |
Autor: Maciek | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
W dniu 2010-12-30 16:17, Massai pisze:
Żeby było jasne - jestem ZA zapinaniem pasów. Obowiązkowym, przezA ja jestem za obowiązkowym wyposażaniem samochodów w klatki i obowiązkową jazdą w kaskach. Kto nie jest za, niech się leczy psychiatrycznie, a co! :-> -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2010-12-30 23:29:45 | |
Autor: masti | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
Dnia pięknego Fri, 31 Dec 2010 00:07:26 +0100 osobnik zwany Maciek
wystukał: W dniu 2010-12-30 16:17, Massai pisze: to sie lecz. Ale skoro lubisz zarobić poduszką z przyłożenia to Twój interes. Tylko lecz się potem za swoje, nie z NFZ. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2010-12-31 09:52:27 | |
Autor: WW | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
W dniu 2010-12-31 00:29, masti pisze:
to sie lecz. Ale skoro lubisz zarobić poduszką z przyłożenia to Twój Gdyby zamiast poduszki był szpikulec, ilu jeździło by znacznie ostrożniej ? Pozdrawiam WW - zdeklarowany kapelusznik :-P Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm |
|
Data: 2010-12-31 12:10:33 | |
Autor: Maciek | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
W dniu 2010-12-31 00:29, masti pisze:
to sie lecz. Ale skoro lubisz zarobić poduszką z przyłożenia to Twój interes. Tylko lecz się potem za swoje, nie z NFZ.Lubię samochody bez poduszek. Wolno mi. Jeszcze. Niedługo przy takim myśleniu jak Twoje będę miał obowiązek założyć sobie w czasie jazdy czujnik na fiuta, żeby komputer wiedział, czy przypadkiem żona nie robi mi dobrze i nie stwarzam zagrożenia. -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2010-12-31 13:19:58 | |
Autor: MariuszM | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
W dniu 31-12-2010 00:29, masti pisze:
Tylko lecz się potem za swoje, nie z NFZ. A NFZ to sk±d ma? Drukuje? -- M. |
|
Data: 2010-12-31 15:31:30 | |
Autor: Massai | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
Maciek wrote:
W dniu 2010-12-30 16:17, Massai pisze: Jak na razie pasy sÄ… w kaĹĽdym samochodzie, a klatka - tylko w niektĂłrych ;-) -- Pozdro Massai |
|
Data: 2011-01-01 23:20:29 | |
Autor: Maciek | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
W dniu 2010-12-31 16:31, Massai pisze:
Jak na razie pasy są w każdym samochodzie, a klatka - tylko wKiedyś nie było. Zamiast kombinować z remontami dróg, fotoradarami itp, wprowadzić przepis, że od dnia tego i tego dopuszczone są do ruchu jedynie pojazdy nie starsze niż dwuletnie i spełniające określone normy bezpieczeństwa kierowcy i pasażerów. Średnia cena powiedzmy 250 tys. PLN i problemy z wypadkami mamy rozwiązane :-> -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2010-12-31 11:42:44 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
W dniu 2010-12-30 16:17, Massai pisze:
Żeby było jasne - jestem ZA zapinaniem pasów. Obowiązkowym, przez Jako inteligentny facet na pewno wiesz że argumentacja jest słaba. Można ją rozciągnąć na używanie szalika w zimie itd. Można by zapytać czy 90% amerykanów nadaje się do psychuszki. Ale pomińmy tę kwestię. Czy ktolokwiek prowadził badanie wpływu zapięcia pasów na styl jazdy? Bo gdy jest ślisko, jedzemy wolniej i bardziej uważamy. Podbnie gdy jest mgła, gdy mamy gorszy samochód itd. Myślę, że jadąc (świadomie) bez pasów też jedziemy wolniej i ostrożniej. Ja przynajmniej tak mam - czasem mi się nie chce zapinać jadąc pół kilometra, ale na pewno jestem wtedy dużo bardziej ostrożny. W ogóle człowiek ma to do siebie że niezależnie od warunków stara się trzymać poniżej pewnej granicy akceptowalnego indywidualnie ryzyka. A jeśli tak, to może się okazać że jazda w pasach wcale nie jest statystycznie bardziej bezpieczniejsza. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-12-31 12:17:57 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
Hello Jakub,
Friday, December 31, 2010, 11:42:44 AM, you wrote: Żeby było jasne - jestem ZA zapinaniem pasów. Obowi±zkowym, przezJako inteligentny facet na pewno wiesz że argumentacja jest słaba. Nie można. Na leczenie przeziębień płacimy składkę na ubezpieczenia zdrowotne. Leczenie ofiar wypadków nie jest pokrywane ubezpieczeniami. A powinno być. Można by zapytać czy 90% amerykanów nadaje się do psychuszki. Tak. A co najmniej do nauki i resocjalizacji. Oni s± naprawdę... inni. Ale pomińmy tę kwestię. Dlaczego? [...] -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2010-12-31 13:55:44 | |
Autor: Robert_J | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
Leczenie ofiar wypadków nie jest pokrywane ubezpieczeniami. Nie masz racji. Jest pokrywane, tylko prawie nikt o to nie występuje :-). TU zadbały przez lata o to, żeby wmówić klientom że OC to "ubezpieczenie mienia", a nie zdrowia. Na szczę¶cie to się zmienia i coraz więcej poszkodowanych w wypadkach występuje o pokrycie wszelkich kosztów zdrowotnych. Poczytaj sobie o tym :-). Zreszt± powstaj± firmy specjalizuj±ce się w tego typu działalno¶ci, czyli w dochodzeniu odszkodowań za utratę zdrowia i wszelkich zwi±zanym z utrat± zdrowia pochodnych. Np. niemożno¶ci wykonywania dotychczasowej, lepiej płatnej pracy, kosztów leczenia, badań, nawet dojazdów na badania. |
|
Data: 2011-01-01 22:15:28 | |
Autor: niusy.pl | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
Użytkownik "Robert_J" <dzidekszcz@onet.pl> Leczenie ofiar wypadków nie jest pokrywane ubezpieczeniami. Dokładnie tak. Rozpoczynaj±cy w±tek po prostu nie zna tematu. |
|
Data: 2010-12-31 20:28:44 | |
Autor: Bydlę | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
On 2010-12-31 12:17:57 +0100, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> said:
Leczenie ofiar wypadków nie jest pokrywane ubezpieczeniami. Cały czas prawo zezwala brać pieni±dze od sprawcy i jego ubezpieczyciela. Ba! Całe te ubezpieczenia wła¶nie po to s±... -- Bydlę |
|
Data: 2010-12-31 21:39:35 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
Hello Bydlę,
Friday, December 31, 2010, 8:28:44 PM, you wrote: Leczenie ofiar wypadków nie jest pokrywane ubezpieczeniami.Cały czas prawo zezwala brać pieni±dze od sprawcy i jego ubezpieczyciela. Poszkodowanemu. Nie służbie zdrowia. Ba! Całe te ubezpieczenia wła¶nie po to s±... Nie na leczenie ofiar wypadków. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-01-01 17:00:24 | |
Autor: Bydlę | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
On 2010-12-31 21:39:35 +0100, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> said:
Hello Bydlę, No. Poszkodowany nie może nimi zapłacić rachunku za leczenie? Zdaje się, że wła¶nie może.
SprawdĽ dokładnie, bo wła¶nie po to one (m.in.) s±. -- Bydlę |
|
Data: 2010-12-31 15:30:47 | |
Autor: Massai | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2010-12-30 16:17, Massai pisze: Nie tyle słaba, co trochę przesadzona. ;-) A poważniej - pasy są każdym samochodzie. W interesie kierowcy jest żeby te pasy zapiął. Jeśli tego nie robi - można się zastanawiać dlaczego. Bo mu wygodniej, z lenistwa? Trochę niebezpieczny argument, bo jeśli o swoje własne bezpieczeństwo z lenistwa nie dba - to czy zadba o cudze, np. pilnując żeby jechać bezpiecznie?
To też trochę naciągana teoria. Na tej samej zasadzie próbuje się (imho błędnie) dyskredytować te wszystkie trzyliterowe systemy w samochodach. Owszem ludzie zbyt zawierzają technice, i zysk z tych systemów (we wpływie na wypadki) nie jest aż taki jak mógł by być, ale jednak jest. Z pasami może być podobnie. Że ludzie jadą ciut mniej ostrożnie "bo mam pasy i poduszki", ale nadal to 'ciut mniej ostrożnie" nie niweluje pozytywnego wpływu pasów. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-12-31 12:58:44 | |
Autor: Technolog | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
Dnia Thu, 30 Dec 2010 15:17:25 +0000 (UTC), Massai napisał(a):
Przypu¶ćmy że przy nie zapiętych pasach by zgin±ł na miejscu, a Przy zapiętych pasach obrażenia mogłoby być minimalne, przy niezapiętych poważne + renta. Jak kto¶ nie chce zapinać, to brak mu instynktu Też bardzo ciekawy postulat :) W każdym razie przez tych niezapinaj±cych pasy mamy pewnego rodzaju selekcję naturaln± - chociaż nieraz za ni± wszyscy płacimy, jak w Twoim przykładzie. |
|
Data: 2010-12-31 15:25:08 | |
Autor: Massai | |
Zabijamy si nawzajem z powodu wolnoci na drogach? | |
Technolog wrote:
Dnia Thu, 30 Dec 2010 15:17:25 +0000 (UTC), Massai napisał(a): Chciałem Ci tylko pokazać że ten czynnik finansowy nie jest aż tak oczywisty. -- Pozdro Massai |
|
Data: 2010-12-30 16:07:45 | |
Autor: Cavallino | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
Użytkownik "Technolog" <technoNOSPAMkraton@gmail.com> napisał w wiadomości news:
Czy wam też coś tu nie gra? Tak. Wszyscy zapłaciliśmy za Twoje wykształcenie, a rezultaty żadne, wnioski które wysnułeś porażają głupotą. Powinieneś zwrócić te koszty społeczeństwu. Czy na mojej drodze Twoja będzie jak sobie ją kupisz. |
|
Data: 2010-12-30 17:08:21 | |
Autor: Michał Gut | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
<cut>
jakze trafne podsumowanie:) |
|
Data: 2010-12-30 08:21:18 | |
Autor: Mateusz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Znam ludzi, którzy nie toleruj± jazdy w pasach. Ogranicza ich to.
Może to dziwne ale mi się Ľle jeĽdzi bez pasów. Przyznaję, lubię ostr± jazdę i nie wyobrażam sobie faktu, żebym cały latał w siedzeniu przy manewrach ;) co prawda nigdy nie miałem okazji jeĽdzić maszynk± z fotelem kubełkowym i pasami 4-punktowymi ale i tak ich namiastka w tym co teraz mam daje mi o wiele większy komfort. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-12-30 17:14:23 | |
Autor: marjan | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
W dniu 2010-12-30 16:07, Cavallino pisze:
Użytkownik "Technolog" <technoNOSPAMkraton@gmail.com> napisał w 10/10 -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz Morycz (e-mail bez cyferek) |
|
Data: 2010-12-31 11:59:45 | |
Autor: Technolog | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Dnia Thu, 30 Dec 2010 16:07:45 +0100, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "Technolog" <technoNOSPAMkraton@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news: Chyba to już zrobiłem. Zreszt± po to mnie ono kształciło i leczyło. Ty natomiast nie podajesz żadnego argumentu w sprawie, poza osobistym atakiem na mnie. Nie ¶wiadczy to dobrze o Tobie ani o Twoim wykształceniu i obnaża bezsilno¶ć wobec mojej argumentacji. Czy na mojej drodze "Mojej" powinno być w cudzysłowie, żeby była jasno¶ć, iż to przeno¶nia. |
|
Data: 2010-12-31 12:05:12 | |
Autor: Cavallino | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "Technolog" <technoNOSPAMkraton@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:1u3c8pqgu8cjr.mjrghauyjbo2$.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 30 Dec 2010 16:07:45 +0100, Cavallino napisał(a): Z głupot± się nie dyskutuje. |
|
Data: 2010-12-31 12:46:15 | |
Autor: Technolog | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Dnia Fri, 31 Dec 2010 12:05:12 +0100, Cavallino napisał(a):
Ty Głupiec jest odporny na polemikę, także na stwierdzenie, że jest głupcem - bo nie zdaje sobie z tego sprawy. Wniosek: nie ma sensu zarzucanie głupcowi, że jest głupcem, bo od tego nie zm±drzeje. Kto¶ m±drzejszy niż głupiec powinien to wiedzieć. |
|
Data: 2010-12-31 18:00:29 | |
Autor: Cavallino | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "Technolog" <technoNOSPAMkraton@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:17cjpnsfe4uj8.eld1pitosv5c$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 31 Dec 2010 12:05:12 +0100, Cavallino napisał(a): No wła¶nie między innymi dlatego. |
|
Data: 2011-01-02 13:49:35 | |
Autor: nalesnik | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
Cavallino wrote:
Użytkownik "Technolog" <technoNOSPAMkraton@gmail.com> napisał w [...] 10/10 |
|
Data: 2010-12-30 16:25:11 | |
Autor: niusy.pl | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
Użytkownik "Technolog" <technoNOSPAMkraton@gmail.com> http://reklamisko.com/2010/piekna-reklama-spoleczna-a-wolnosc-kierowcow/ Jeśli jedynym panaceum na wypadki ma być ograniczanie prędkości to ja mówię, że to są zwykłe brednie. |
|
Data: 2010-12-30 19:02:25 | |
Autor: G Nowak | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
**Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach**>>.. Dokladnie. W mojej wiosce nie tak dawno kobieta smiertelnie potracila swoje dziecko wyjezdzajac z garazu. Raczej nie "zamknela licznika". -- Pozdr G |
|
Data: 2010-12-31 12:01:43 | |
Autor: Technolog | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Dnia Thu, 30 Dec 2010 16:25:11 +0100, niusy.pl napisał(a):
Użytkownik "Technolog" <technoNOSPAMkraton@gmail.com> Nie jest powiedziane, że jedynym - jest obowi±zek jazdy w pasach, system ABS w nowych autach, obowi±zkowe zimówki na Zachodzie. Pędz±ce TIR-y były ¶mierciono¶ne i problem został ucięty za jednym zamachem. |
|
Data: 2010-12-31 14:00:09 | |
Autor: niusy.pl | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "Technolog" <technoNOSPAMkraton@gmail.com> http://reklamisko.com/2010/piekna-reklama-spoleczna-a-wolnosc-kierowcow/ Rozpocznij jeszcze ze dwa w±tki by co¶ napisać. |
|
Data: 2010-12-30 16:52:55 | |
Autor: to | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
begin Technolog
Wciąż jesteś za „wolnością” na drogach? Marny trolling bo przydługi. Nie dotrwałem do końca. ;-) -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-12-30 17:38:48 | |
Autor: Robert_J | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
(ubezpieczenie samochodowe nie pokrywa kosztĂłw Nieprawda. |
|
Data: 2010-12-30 19:51:46 | |
Autor: BydlÄ™ | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
On 2010-12-30 16:02:11 +0100, Technolog <technoNOSPAMkraton@gmail.com> said:
Wciąż jesteś za „wolnością” na drogach? Nie, nie jestem za "wolnością". Jestem za wolnością, ale bez demagogii i kłamstw, które cytowałeś. -- Bydlę |
|
Data: 2010-12-31 12:02:42 | |
Autor: Technolog | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Dnia Thu, 30 Dec 2010 19:51:46 +0100, Bydlć napisaů(a):
On 2010-12-30 16:02:11 +0100, Technolog <technoNOSPAMkraton@gmail.com> said: Proszć jakiú konkret. Ja mogć sić podeprzeă ęródůem kaýdej danej, którŕ podaůem. |
|
Data: 2010-12-30 20:32:57 | |
Autor: ToMasz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
Technolog pisze:
Za: Trolujesz? jeśli nie to odkryłeś ameryke! KAzdy z nas o tym wie, ale 99.9% to półbogowie którzy nie pogarszają tych statystyk. Żeby nie było ze to problem bez wyjścia, jest ono proste. płacić z własnej kieszeni. spowodowałeś wypadek - płacisz pacjentowi za szpital, rente, naprawiasz jego auto (auta) sam. Chesz zeby ubezpieczyciel płacił za koszty leczenia itp? płac wiekszą składkę! Wtedy nagle sie okaże ze ubezpieczenie będize taniutkei tylko wtedy jak masz 15 lat bezszkodowej jazdy i rejestrator prędkości. UUUUU ale to nie przejdzie. nie tutaj, nie teraz. ToMasz PS choć gdyby przeszło to trzeba by usunąć nakaz jazdy w pasach, jak i tak sam zapłacisz za leczenie i skutki inwalidztwa. |
|
Data: 2010-12-31 12:10:04 | |
Autor: Technolog | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
Dnia Thu, 30 Dec 2010 20:32:57 +0100, ToMasz napisał(a):
Trolujesz? je¶li nie to odkryłe¶ ameryke! KAzdy z nas o tym wie Gdyby była grupa pl.misc.problematyka.bezpieczenstwa.ruchu.drogowego to byłby jeden z głosów w dyskusji. Tutaj oczywi¶cie większo¶ć osób to pasjonaci motoryzacji, więc taki post jest włożeniem kija w mrowisko. Ale jestem ciekawy opinii, nie jest to trolowanie dla samego trolowania. Jednakże jak na razie dowiedziałem się, że jestem głupi, kłamię, uprawiam demagogię - ale w tamtych postach argumentów jak na lekarstwo. Wtedy nagle sie okaże ze Historia motoryzacji ma już jednak ponad 100 lat, więc może to jeszcze potrwać. |
|
Data: 2010-12-31 13:02:07 | |
Autor: marecki | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ifimpa$ii$1inews.gazeta.pl... Technolog pisze:i moze jeszcze czip w dupie zeby sprawdzic czy nie jezdzisz z pelnym pecherzem? Co oczywiscie wplywa na wypadki... A jak juz jestesmy przy genialnosci rozwiazan to po co sie ograniczac do samych wypadkow? Pijesz alkohol? Leczysz sie sam. Palisz fajki? Leczysz sie sam. Zresz slodycze? Leczysz sie sam. Uprawiasz sport? Leczysz sie sam. (jakie to niebezpieczne te wszystkie zlamania, skrecenia etc) Ogladasz TV? Leczysz sie sam. Uzywasz komorki? Leczysz sie sam. Seks bez gumki uprawiasz? Leczysz sie sam. Wpieprzasz fast foody? Leczysz sie sam. UUUUU ale to nie przejdzie. nie tutaj, nie teraz.Moge placic za wszystko sam. Tylko niech panstwo sie ODPIERDOLI najpierw od moich pieniedzy w podatkach i da mozliwosc wypisania sie z NFZ/ZUS itd. Zamiast tego oszolomy twojego pokroju probuja forsowac kontrole spoleczenstwa na max w imie jakis absurdow. |
|
Data: 2010-12-31 13:26:48 | |
Autor: Technolog | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Dnia Fri, 31 Dec 2010 13:02:07 +0100, marecki napisał(a):
Pijesz alkohol? Leczysz sie sam. To przeciwległa skrajno¶ć. Skrajno¶ć. Chociaż jest co¶ na rzeczy. Moge placic za wszystko sam. Tylko niech panstwo sie ODPIERDOLI najpierw od moich pieniedzy w podatkach i da mozliwosc wypisania sie z NFZ/ZUS itd. Ale po drogach będziesz jeĽdził państwowych, trudno się też wypisać z usług policji zy s±downictwa, na które wci±ż łożyć by¶ musiał. Zamiast tego oszolomy twojego pokroju probuja forsowac kontrole spoleczenstwa na max w imie jakis absurdow. Jeste¶ anarchist±, żadnych praw? Rocznie gin± tysi±ce ludzi, w tym wielu niewinnych, którzy staj± się ofiarami bezmy¶lno¶ci. Kontrola na publicznych drogach a kontrola społeczeństwa to dwie różne rzeczy. |
|
Data: 2010-12-31 13:38:36 | |
Autor: m4rkiz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
?Użytkownik "Technolog" <technoNOSPAMkraton@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:1d8ep6xkbcr1h$.1yiv967v2mwc$.dlg@40tude.net...
Pijesz alkohol? Leczysz sie sam.To przeciwległa skrajno¶ć. Skrajno¶ć. Chociaż jest co¶ na rzeczy. to zaszalej i zestaw ciezkie choroby z tych przypadkow (bierne palenie, wszelkiego rodzaju pobicia itp. wykonane przez sprawcow po alkoholu skutkujace uszkodzeniem osob trzecich) z wypadkami najpierw panstwo robi skok na kase obywateli obiecujac niekonczacy sie dobrobyt i leczenie dla wszystkich, a kiedy na skutek przewalenia znacznej czesci kasy przez urzednikow okazuje sie ze wcale nie jest tak rozowo to kolejnym krokiem nie jest wycofanie sie z uszczesliwiania tylko przykrecenie sruby... Ale po drogach będziesz jeĽdził państwowych, trudno się też wypisać z usług ale jako tak za darmo? w hollandi juz za rok beda placili 3 centy za kilometr z gpsa wiec kontrola predkoszi tez bedzie, a i fajnym materialem dowodowym kto z kim i kiedy bedzie policja dysponowac... to juz kontrola spoleczenstwa czy jescze twoim zdaniem nie? przeciez nikt nie musi autem jezdzic, rowery *jeszcze* sa za darmo Zamiast tego oszolomy twojego pokroju probuja forsowac kontrole pierdolenie, trzymanie za pysk to trzymanie za pysk niezaleznie od tego w imie jakich idealow, a jak juz chcesz kombinowac to wypadaloby zaczac od referendum na temat predkosci i ograniczen a nie uszczesliwiac ludzi na sile... jezeli wiecej jest maniakow chcacych jezdzic 100 w zabudowanym to demokracja powinna sie dostosowac robiac tunele dla matek z wozkami, czyz nie? no chyba ze dotrales juz do momentu kiedy to 'panstwo' wie lepiej czego powinni chciec jego obywatele |
|
Data: 2010-12-31 15:08:13 | |
Autor: marecki | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "Technolog" <technoNOSPAMkraton@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:1d8ep6xkbcr1h$.1yiv967v2mwc$.dlg40tude.net... Dnia Fri, 31 Dec 2010 13:02:07 +0100, marecki napisał(a):No cos jest na rzeczy bo to zdradziecki tok myslenia. Istota systemow socjalnych jak nasz, jest to ze panstwo dba o obywatela pod kazdym wzgledem nakladajac na niego przerozne ograniczenia i ograniczajac wolnosc. Wolnosc z czasem jest ograniczana coraz bardziej. Takie pasy - nikomu krzywdy kierowca niezapietymi pasami nie zrobi, a ogranicza mu sie wolnosc jego wlasna, do decydowania o samym sobie. A przyklady moznaby mnozyc. Za chwile ktos zdecyduje o zakazie cukierkow, fajek (zakaz fajek posredni sie wprowadza - podnoszac akcyze), alkoholu - dla naszego dobra oczywiscie. Albo pomimo pobierania haraczu na NFZ stwierdzi ze nie bedzie leczyl, bo przeciez sam sobie szkodzisz. minimum podatkow moge przezyc - na policje/wojsko/drogi - niemniej nie taka sytuacje jak obecnie - horendalnie wysokie podatki a w zamian miernosc na kazdym kroku.Moge placic za wszystko sam. Tylko niech panstwo sie ODPIERDOLI najpierw od Za to rzadzacy od 20 lat serwuja nam glodne kawalki o likwidacji rozwarstwienia spolecznego i redystrybucji bogactwa. Pobiera sie podatki celowe na budowe drog, po czym drog sie nie buduje bo nie ma pieniedzy :D Raczej ultra liberalem, ale nie anarchista. Rocznie gin± tysi±ce ludzi, w tym wieluZ tym sie zgodze. Aczkolwiek zamiast robic ze wszystkich niewolnikow i instalowac tachografy i ograniczniki predkosci i inne cuda, powinni sie zajac budowa drog. Taki paradox - gdzies czytalem ze mamy najwiecej fotoradarow na km drogi. Gdy sie poprawi stan i ilosc/jakosc drog to nagle i wypadkow bedzie mniej. Zreszta, KK przewiduje kary za spowodowanie wypadku, wiec nie ma potrzeby dodatkowego uprzykrzania zycia kierowcom. Jezeli kogos nie odstraszy potencjalna kara z KK to myslisz ze perpsektywa placenia za leczenie go odstraszy? Choc tak mi sie teraz cos po glowie kolacze, ze ostatnia podwyzka OC byla spowodowana tym, ze ubezpieczyciele mieli zaczac placic za leczenie ofiar wypadkow. Obywatel/czlowiek nie powinien byc traktowany jako WLASNOSC/NIEWOLNIK panstwa. A takie przedmiotowe traktowanie bije w tym watku - "zainewstowalem w studenta setki tysiace i ktos go zabil". No to sie noz w kieszeni otwiera jak czytam cos takiego. Inwestowac to mozna w fabryki albo zwierzatka na farmie. Troche chaotycznie chyba wyszlo, ale po nieprzespanej nocce jestem.... pozdrawiam |
|
Data: 2010-12-31 17:16:20 | |
Autor: ToMasz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Istota systemow socjalnych jak nasz, jest to ze panstwo dba o obywateladlatego ze (szczególnie my) mylimy wono¶ć z anarchi± i nie potrafimy tak korzystać z wolno¶ci zeby innym jej nie zabierac. Nigdy nie słuchałe¶ muzyki s±siadów? Wolnosc z czasem jest ograniczana coraz bardziej.tyle ze to nie prawda. skoro Ty płacisz za moje leczenie, a ja za Twoje, to zapinaj pasy tak jak ja. Zreszta, KK przewiduje kary za spowodowanie wypadku, wiec nie manie wiem czy mam racje ale uważam ze tak. Spróbuj pomy¶leć jak młody oszołom. teraz przypieprzysz komu¶, to masz BMke albo Vw do kasacji,( 10 tys w plecy?) i mandat. tak samo wg dzisiejszych przepisów kara będzie identyczna w nizej wymienionych przypadkach : 1 miałe¶ 50, lód, po¶lizg czołówka 2. miałes 150, poszło lekko bokiem, zero trupów JA bym sobie życzył zeby _TYLKO_ w tym drugim przypadku były dodatkowe koszty dla sprawcy. JAko młody oszołom nie ruszył by¶ mózgiem? Je¶li nie - trudno. byłby¶ antyprzykładem dla innych Był projekt zeby wszystkich kierowców zrównać, i każdemu w ubezpieczeniu dołożyć. to jest złodziejstwo. JEszcze jedno mocno OT. pracujesz wiecej - zarabiasz wiecej - zgadzamy sie? przacujesz mnie - zarabiasz mniej - dlalej wszyscy zgodni? Powodujesz wypadki płacisz... tyle samo? nie. wiecej! dzisiaj o ile? 10% warto¶ci ubezpieczenia? to jest mniej niż 1% warto¶ci auta!. Sory, ale załóż z kumpelm firme transportow±, będziecie mieli 2 auta a on jedno na rok skasuje. czy 1% wypłaty to wystarczaj±ca kara? JEste¶ sprawny, wygimnastykowany, zdrowy? płacisz tyle samo za opieke zdrowotn± co leniwy gruby nałogowy palacz? Fajnie tak? w rezultacie jeste¶ traktowany przez lekarza jak leniwy gruby nałogowy palacz... Drodzy PAństwo je¶li ma być nam dobrze, to albo to co napisałem musimy zmienić - wiem bolesne i kontrowersyjne, albo musimy, jako społeczeństwo miec duuuuzy naddatek pieniędzy - poż±dane,ale nierealne. Pozdrawiam i zycze lepszego nowego roku ToMasz |
|
Data: 2010-12-31 18:01:29 | |
Autor: m4rkiz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
?Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:ifkvkk$8vh$1@inews.gazeta.pl...
Takie pasy - nikomu krzywdy kierowca niezapietymi pasami nie zrobi, atyle ze to nie prawda. skoro Ty płacisz za moje leczenie, a ja za Twoje, tyle ze to nieprawda, ryzyko podejme takie jakie bede chcial, jestem (jeszcze miejscami) wolnym czlowiekiem, niestety zmuszonym do dotowania tej piramidy powinni przekalkulowac i podniesc stawki skladek do realnych wartosci, oglosic ile procent idzie na sama obsluge nfz i byloby wesolo tyle ze to rozwalilo by caly system, no ale teraz tez mialo byc dobrze a wyszlo jak zwykle... |
|
Data: 2011-01-01 09:22:27 | |
Autor: marecki | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:ifkvkk$8vh$1inews.gazeta.pl... Skoro place za leczenie twoje a ty za moje to przestan pic i palic, i niezdrowo jesc tak jak ja :) No coz grubasow/palaczy/pijakow tez przestanmy leczyc. Dla przykladu! Albo dopierdolmy im taka skladke na NFZ ze na zarcie/fajki/vode im nie wystarczy.Zreszta, KK przewiduje kary za spowodowanie wypadku, wiec nie manie wiem czy mam racje ale uważam ze tak. Spróbuj pomy¶leć jak młody Oszolom z definicji mozgiem nie rusza wiec nie wiem na co liczysz. Jezeli na kogos perspektywa odsiadki nie dziala, czy zginiecia to myslisz ze finanse podzialaja? Zreszta jakby nie patrzec to "mlodym oszolomom" (choc nie tylko oszolomom a wszystkim mlodym) towarzystwa naliczaja wyzsze skladki na OC, miej pretensje do ubezpieczalni ze takie male :) Był projekt zeby wszystkich kierowców zrównać, i każdemu w ubezpieczeniuA wyobraz sobie ze nie tylko "szalency" powoduja wypadki. JEszcze jedno mocno OT.pracuje wiecej place wiecej na twoje leczenie niz ty na moje pracujac mniej. Kolejna niesprawiedliwosc jak juz mowimy o sprawiedliwosci. No idea ubezpieczenia jest taka, ze skladka jest mniejsza niz 100% sumy ubezpieczenia - inaczej ubezpieczenie byloby zbedne. Wiec nie wiem co masz za poblem. Statystycznie ubezpieczycielom sie oplaca. Jest wyjscie 3cie ale nieroby i biedota sie nie zgodzi - demontaz NFZ, albo chociaz mozliwosc wypisania sie z tego uszczesliwiana na sile po prostu. |
|
Data: 2011-01-01 15:01:02 | |
Autor: ToMasz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
marecki pisze:
dużo płacisz, bo ja jestem inwalid±. Ty płacisz, a powinna prywatna(...) skoro Ty płacisz za moje leczenie, a ja za Twoje,Skoro place za leczenie twoje a ty za moje to przestan pic i palic, i ubezpieczalnia, albo ja sam. W przypadku inwalidztwa powstałego w wyniku wypadku, moim zdaniem powinna płacić ubezpieczalnia sprawcy, z ewentualn± klauzul± ze je¶li sprawca "przegi±ł drastycznie pałę" - płaci sam nie całkiem sie zgodze. KAżdy powinien mieć wybór. Natomiast NFZ ma leczyć, za leczenie chorób wybranych przez nas samych musimy płacić sami lub nasz ubezpieczyciel Oszolom z definicji mozgiem nie rusza wiec nie wiem na co liczysz.my¶lę ze tak. Tak bo kara finansowa nie była by druzgoc±ca, ale dozgonna. Takie 600zł co miesi±c... Zreszta jakby nie patrzec to "mlodym oszolomom" (choc nie tylkoobligatoryjnie i nie na leczenie (...) czy 1% wypłaty to wystarczaj±ca kara?bo nie płac± za leczenie, tylko za pogięt± blachę Ludzie sie boj±. Nie rozumiej± jak to działa, my¶l± ze jak bedzieDrodzy PAństwo je¶li ma być nam dobrze, to albo to co napisałem musimyJest wyjscie 3cie ale nieroby i biedota sie nie zgodzi - demontaz NFZ, prywatnie, to zdechn± pod płotem. Mój znajomy chirurg na to odpowiada: "A gdzie jest nie prywatny dentysta"? ToMasz |
|
Data: 2011-01-01 15:54:16 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
On 2011-01-01, ToMasz <twitek4@> wrote:
nie całkiem sie zgodze. KAżdy powinien mieć wybór. Natomiast NFZ ma A które to będ± te "wybrane przez nas samych"? Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2011-01-01 23:29:18 | |
Autor: ToMasz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-01-01, ToMasz <twitek4@> wrote:cukrzyca2, rak płuc spowodowany paleniem... to nie chodzi o to zeby chorym ludziom robic krzywde, ale o to zeby wprowadzić różnorodno¶ć: jeste¶ zdrowy, dbasz o siebie - płacisz mniej. prosisz sie o raka płuc, o cukrzyce - płać wiecej ToMasz |
|
Data: 2011-01-01 23:44:58 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
W dniu 2011-01-01 23:29, ToMasz pisze:
Krzysiek Kielczewski pisze: Tu zaczyna się st±panie po do¶ć kruchym gruncie moralnym. Bo próba przewidywania ile w przyszło¶ci będzie kosztowało leczenie danego pacjenta i na tej podstawie podnoszenie lub nawet odmowa ubezpieczenia medycznego to do¶ć ¶liska sprawa. Nawet nie tyle ze względu na osoby które z punktu widzenia obecnej medycyny same sobie szkod±, ale dużo wyższy wpływ na przyszłe choroby ma urodzenie i geny. Z punktu widzenia ubezpieczyciela najlepiej takiego który się chce ubezpieczyć przebadać jego i jego rodziców i tu zaczyna się praktycznie eugenika. Okaże się że kogo¶ ze słabymi genami nie warto w ogóle leczyć, a kogo¶ z mocnymi wręcz przeciwnie. O ile systemy opieki zdrowotnej finansowo by odżyły, to ro¶nie prawdopodobieństwo społecznego oporu. A póki co, nawet za głupie samochodowe OC ubezpieczyciel nie może zaż±dać więcej niż ustalona przez nadzór ubezpieczeń stawka - nawet jeżeli statystyka szkodowo¶ci klienta mówi że on w ci±gu każdego miesi±ca kosztuje więcej niż składka któr± płaci. |
|
Data: 2011-01-02 00:31:24 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
On 2011-01-01, ToMasz <twitek4@> wrote:
[ciach my¶lenie życzeniowe] A co z zapaleniem oskrzeli? Co ze złaman± ręk±? Co z chorym sercem? Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2011-01-02 13:42:43 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno ¶ci na drogach? | |
Hello ToMasz,
Saturday, January 1, 2011, 11:29:18 PM, you wrote: cukrzyca2, rak płuc spowodowany paleniem... to nie chodzi o to zebynie całkiem sie zgodze. KAżdy powinien mieć wybór. Natomiast NFZ maA które to będ± te "wybrane przez nas samych"? Ile razy można to wałkować? Palacze płac± więcej. Z samych podatków bezpo¶rednio z papierosw budżet ma 24 mld PLN. Co do cukrzycy typu II - nie do końca jest znany mechanizm jej powstawania. Zespół metaboliczny nie wszystko tłumaczy - nie tylko spasłe tłu¶ciochy zapadaj± na cukrzycę. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-01-01 17:54:44 | |
Autor: niusy.pl | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> dużo płacisz, bo ja jestem inwalid±. Ty płacisz, a powinna prywatna(...) skoro Ty płacisz za moje leczenie, a ja za Twoje,Skoro place za leczenie twoje a ty za moje to przestan pic i palic, i Co za brednie. Nie po to się człowiek ubezpiecza by ostatecznie miał płacić sam. Szczególnie gdy chodzi o duż± kwotę. |
|
Data: 2011-01-01 23:35:32 | |
Autor: ToMasz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
niusy.pl pisze:
jak sie ubezpieczysz to mozesz kogo¶ rozjechać i najprawdopodobniej nie pójdziesz siedzieć. ale czy możesz go zastrzelić? Teraz pomy¶l dlaczego. masz na to ubezpieczenie? niemasz. wiec dlaczego obowi±zkowo opiekuńcze państwo, _TAK SAMO_ leczy za pieni±dze podatników tych ktorzy: 1 maj± wypadek bo kto¶ im zrobił krzywdę, 2 bo popełnili wykroczenie, 3 bo popełnili przestępstwo? Gdyby było normalnie, w pierwszym przypadku - sory, każdemu moze sie zdarzyć - ja sie dokładam do Twojego szpitala. ale w pozostałych dwóch? Gdybym miał wybór - powiem: spadaj. ZanjdĽ sobie ubezpieczalnie która ubezpieczy "wszystko" i płać im. ja niechece. ToMasz |
|
Data: 2011-01-01 17:51:45 | |
Autor: niusy.pl | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl>
Anarchia nie ma nic wspólnego z "zabieraniem wolno¶ci innym" |
|
Data: 2010-12-31 18:12:24 | |
Autor: PawelC | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Jeste¶ anarchist±, żadnych praw? Rocznie gin± tysi±ce ludzi, w tym wielu Nie dogadasz się z nimi. Stwierdziłem kiedy¶ że rozmowa, na te tematy, z co niektórymi z nich, to tak samo, jak dyskusje z wyznawcami Rydzyka. Choćby¶ nie wiem, jak racjonalne argumenty przedstawiał, nie wiem, jak prawdziwymi liczbami podpierał, oni i tak będ± wiedzieli swoje. Dajcie polakom wolno¶ć, to sami się wykończ±. |
|
Data: 2010-12-31 14:21:56 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶c i na drogach? | |
Hello marecki,
Friday, December 31, 2010, 1:02:07 PM, you wrote: [...] A jak juz jestesmy przy genialnosci rozwiazan to po co sie ograniczac do samych wypadkow? Nie pieprz głupot - akcyza i podatki od papierosów to prawie połowa budżetu NFZ. [...] -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2010-12-31 14:38:59 | |
Autor: marecki | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomo¶ci news:1704239099.20101231142156pik-net.pl... Hello marecki,Ale akcyza nie idzie do NFZ afaik. Tylko milosciwie nam panujacy rozdzielaja to wg upodobania na biednych i biedniejszych. Zreszta jakbys nie zauwazyl to bylo rozwiniecie toku rozumowania przedpiscow i proba pokazania do czego takie rozumowanie w koncu doprowadzi. Kazdemu czlowiekowi w zasadzie da sie znalezc jakies wytlumaczenie zeby nie placic na leczenie bo costam. |
|
Data: 2010-12-31 16:22:34 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶c i na drogach? | |
Hello marecki,
Friday, December 31, 2010, 2:38:59 PM, you wrote: W tym wypadku "co¶tam" to 24 mld PLN rocznie od samych palaczy. 10%Ale akcyza nie idzie do NFZ afaik. Tylko milosciwie nam panujacy rozdzielaja to wg upodobania na biednych i biedniejszych.A jak juz jestesmy przy genialnosci rozwiazan to po co sie ograniczac doNie pieprz głupot - akcyza i podatki od papierosów to prawie połowa budżetu państwa. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2010-12-31 17:15:45 | |
Autor: MariuszM | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
W dniu 31-12-2010 16:22, RoMan Mandziejewicz pisze:
W tym wypadku "co¶tam" to 24 mld PLN rocznie od samych palaczy. 10% Papierosy i alkohol to dla budżetu państwa żyła złota. Raz - z akcyzy, dwa - pal±cy i nadużywaj±cy alkoholu żyj± krócej, więc jako emeryci za długo nie będ± korzystali z systemu. M. |
|
Data: 2011-01-04 13:07:26 | |
Autor: flower | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
Użytkownik "marecki" <marecki@no-spam.pl> napisał w wiadomości
news:ifkgpo$huh$1news.onet.pl... http://reklamisko.com/2010/piekna-reklama-spoleczna-a-wolnosc-kierowcow/ >> Analogia nietrafiona. Przy wszystkich tych rzeczach nie popełniasz wykroczenia. Jeśli byłyby zabronione, to jestem niemal pewien, że tak by było. Tak jak śmierć podczas popełniania przestępstwa - moje TU nie wypłaca wtedy odszkodowania uposażonemu. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2010-12-31 00:13:02 | |
Autor: megrims | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
(ciach)
Co do wypadków: W Niemczech mówią "Freie Wege fur freie Leute". Wolne (nieograniczone) drogi dla wolnych ludzi. U nas na 100 wypadków ginie coś ponad 11 osób, a w Niemczech kilka razy mniej. IMO dlaczego: - zarządzanie ruchem - dyscyplina, zdrowy rozsądek, odpowiedzialność i system szkolenia kierowców - jakość nawierzchni - poziom techniczny pojazdów U nas jak jest dzwon, to ZAWSZE policja podaje jedną przyczynę: nadmierna prędkość. W Niemczech potrafią powiedzieć "oblodzona nawierzchnia" lub "intensywne opady śniegu". Poza tym no powiedzmy sobie szczerze: ludzie w większości przypadków nie przekraczają prędkości, bo się śpieszą. Jeżdżą szybko, bo to jest po prostu dla wielu osób przyjemne. Adrenalina. Jak mawiali kiedyś: "chleba i igrzysk" no to sobie ludzie robią igrzyska. Kiedyś jakiś polityk powiedział w TV, że nie ma sensu w Polsce budować dróg, bo one prowokują do szybkiej jazdy i są wypadki :D no to zaorać wszystkie drogi i już. W Polsce bardzo wiele dróg jest po obu stronach ograniczonych drzewami. Kiedyś na Dominikanie widziałem drogę, która po obu stronach była ograniczona gęstymi krzakami. Wysokimi na 3 metry, a pas był szeroki na 5 metrów. Raz na jakiś czas te krzaki były "wygolone" przez jakieś auto. W takich krzakach to raczej nikt nie zginął. Jakie to proste. Idzie chyba takie krzaki w Europie wyhodować. Za dużo w europie jest pieniactwa a za mało zdrowego rozsądku. |
|
Data: 2010-12-30 23:30:22 | |
Autor: masti | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Dnia pięknego Fri, 31 Dec 2010 00:13:02 +0100 osobnik zwany megrims
wystukał: Za dużo w europie jest pieniactwa a za mało zdrowego rozsądku. howgh! -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2010-12-31 01:44:16 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
W dniu 2010-12-31 00:13, megrims pisze:
(ciach)> IMO dlaczego: Niemcy mają mniejszy stosunek ofiar wypadków do ilości wypadków, bo u nas żeby zdarzenie było wypadkiem musi być minimum osoba ranna, u nich AFAIK wystarczą znaczne straty materialne. I te statystyki są nieporównywalne, bo u nich wychodzi że jest bardzo dużo wypadków, ale mało ofiar. U nas jak jest dzwon, to ZAWSZE policja podaje jedną Raczej "niedostosowanie prędkości do warunków jazdy", a to trochę szersze pojęcie - mieści się tam to wszystko co napisałeś u góry. Ale trudno też mówić że jak jakiś młody gniewny nie opanuje bolidu przy 100km/h w mieście, że przyczyną był niedostateczny system szkolenia czy poziom techniczny pojazdu. Chociaż oczywiście być może gdyby system szkolenia był lepszy, to młody gniewny może by nie szalał. Może gdyby zamiast pełnoletniego szrota miał nowoczesne auto, to też by do wypadku nie doszło. Ale mimo wszystko większość wypadków wynika z tego że pomimo że drogi są kiepskie, system szkolenia słaby, samochody niesprawne, to ludzie pędzą jak po niemieckich autobahnie. W Niemczech potrafią powiedzieć "oblodzona nawierzchnia" lub U nas też się zdarza. Ale IMO takie powody to prawda tylko w sytuacji kiedy są dodatkowe argumenty za tym że kierowca naprawdę mógł się tego zjawiska nie spodziewać w danym miejscu. Bo jak ktoś jedzie w padającym śniegu i wypada z zakrętu no to jednak wina jest kierowcy który przecenił swoje możliwości a nie śniegu jako takiego. Za dużo w europie jest pieniactwa a za mało zdrowego rozsądku. Kwestie dróg w Europie w zasadzie rozwiązano budując autostrady i tam kierując ruch. Autostrady są szybkie, bezpieczne i nie przebiegają co chwilę przez teren zabudowany. A na ruch typowo miejski nie ma innej metody niż przestrzeganie ograniczeń prędkości, bo tam gdzie przenika się gęsty ruch samochodów, komunikacji miejskiej, pieszych, rowerów i różnych takich, tam kolizje zawsze będą się zdarzały. |
|
Data: 2010-12-31 09:28:52 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶c i na drogach? | |
Hello Tomasz,
Friday, December 31, 2010, 1:44:16 AM, you wrote: [...] W Niemczech potrafi± powiedzieć "oblodzona nawierzchnia" lubU nas też się zdarza. Jasne. Tylko i wył±cznie, gdy zdarzenie spowoduje policjant. [...] -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2010-12-31 12:14:00 | |
Autor: Technolog | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
Dnia Fri, 31 Dec 2010 01:44:16 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
U nas jak jest dzwon, to ZAWSZE policja podaje jedn± W tym momencie mam wrażenie, jakby¶cie nie jeĽdzili po naszych drogach. Ja nie pamiętam, abym przejechał kilkukilometrowy odcinek bez zauważenia jakiego¶ szalonego kierowcy. Natomiast oczywi¶cie, że prędko¶ć nie jest jedyn± przyczyn± wypadków, w swoich założeniach proponuję, iż liczba ofiar wypadków zmniejszyłaby się o 10%, gdyby nie niedostosowanie prędko¶ci do warunków jazdy i przepisów (kilkaset osób z pięciu tysięcy ofiar rocznie). |
|
Data: 2010-12-31 12:21:01 | |
Autor: Maciek | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
W dniu 2010-12-31 12:14, Technolog pisze:
W tym momencie mam wrażenie, jakby¶cie nie jeĽdzili po naszych drogach. JaNie wiem gdzie jeĽdzisz, ale albo to jaki¶ dziki kraj, albo Twoja definicja "szalonego kierowcy" jest dużo pojemniejsza od mojej. Natomiast oczywi¶cie, że prędko¶ć nie jest jedyn± przyczyn± wypadków, wA ja bez kozery powiem: pińcet. Wyliczyłe¶ jako¶ te 10%, czy tak sobie strzelasz jak nasi rz±dowi ekonomi¶ci? -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2010-12-31 12:43:20 | |
Autor: Technolog | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Dnia Fri, 31 Dec 2010 12:21:01 +0100, Maciek napisał(a):
W dniu 2010-12-31 12:14, Technolog pisze: Dolny, Górny ¦l±sk, Małopolska. Chodzi mi o kolesi przyklejonych do zderzaka przy 90 na godzinę, wykorzystuj±cych każd± okazję do wyprzedzenia, wyprzedzaj±cych na trzeciego. Natomiast oczywi¶cie, że prędko¶ć nie jest jedyn± przyczyn± wypadków, wA ja bez kozery powiem: pińcet. Wyliczyłe¶ jako¶ te 10%, czy tak sobie To jest czysty strzał. Ale na jakich¶ danych musimy się opierać, je¶li policja twierdzi, że 46% ofiar wypadków spowodowanych jest nadmiern± prędko¶ci± (dane z 2007), to chyba nieprzesadnie okre¶liłem, że da się uratować z tego niecał± jedn± pi±t± ofiar http://prawo-na-drodze.wieszjak.pl/przyczyny-wypadkow/200085,Jakie-sa-najczestsze-przyczyny-wypadkow.html |
|
Data: 2010-12-31 14:12:38 | |
Autor: Andrzej Kubiak | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Dnia Fri, 31 Dec 2010 12:43:20 +0100, Technolog napisał(a):
Nie wiem gdzie jeĽdzisz, ale albo to jaki¶ dziki kraj, albo TwojaDolny, Górny ¦l±sk, Małopolska. Chodzi mi o kolesi przyklejonych do Wielkopolska. Od miesi±ca nikogo takiego nie widziałem :) wykorzystuj±cych każd± okazję do wyprzedzenia, O, to ja :) Je¶li uważam, że samochód przede mn± jedzie za wolno, uwzględniaj±c warunki, a lewy pas mam wolny, wyprzedzam. To Ľle? wyprzedzaj±cych na trzeciego. Od miesi±ca nikogo takiego... :> A i w dobrych warunkach jakiego¶ oszołoma odnotowuję może jednego na tydzień; jeżdżę głównie "ósemk±" i "jedenastk±". AK |
|
Data: 2010-12-31 17:59:10 | |
Autor: Cavallino | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "Andrzej Kubiak" <none@inv.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:1afoly6misxcl$.1q5r4htz2h9tj.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 31 Dec 2010 12:43:20 +0100, Technolog napisał(a): Jakby¶ blokował drogi jad±c połowę wolniej niż reszta, to może i zim± by¶ zauważył. |
|
Data: 2011-01-01 12:57:13 | |
Autor: MarcinJM | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
W dniu 2010-12-31 12:43, Technolog pisze:
To jest czysty strzał. Ale na jakich¶ danych musimy się opierać, je¶li Ale postaraj sie zauwazyc pewien paradoks: Jak warunki sa idealne nie mam prawa "dostosowac predkosci do warunkow", bo ustawodawca wie lepiej co jest dla mnie dobre. Natomiast jak warunki sa zle, to mam obowiazek natychmiast stac sie ekspertem i dostosowac predkosc do warunkow. No to mam byc tym ekspertem czy nie? Jesli tak, to dlaczego tylko w jedna strone? Jesli nie, to moze w ustawie trzeba zawrzec, ze jesli pada deszcz to predkosc (ustawowa, na znaku) dzielimy na 2, a jak jest snieg to na 4. A na lodzie jedziemy 10kmph. Na razie mamy ~90% drog kolizyjnych. Jak sadzisz, dlaczego nazywa sie je kolizyjnymi? Mysle (strzele z kapelusza, tak jak ty), ze natychmiastowe przeniesienie calosci ruch na drogi bezkolizyjne przyniosloby przynajmniej 70-80% spadek powaznych wypadkow. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2011-01-01 13:23:19 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
On 2011-01-01, MarcinJM <marcin@inetia.pl> wrote:
Ale postaraj sie zauwazyc pewien paradoks: Żaden paradoks, w każdych warunkach masz dostosować prędko¶ć do warunków i w każdych warunkach masz mieć prędko¶ć nie wyższ± niż przepisowa. Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2011-01-01 18:05:33 | |
Autor: niusy.pl | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> Ale postaraj sie zauwazyc pewien paradoks: Więc masz wła¶nie to co napisał przepi¶ca, że przy dobrych warunkach nie masz prawa dostosowania prędko¶ci do warunków, gdy złe wymuszaj± na Tobie bycia ekspertem. To kompletnie bez sensu jest bo np lodu na drodze zim± nie da się przewidzieć. Trzebaby zakładać, że on zawsze jest. Kompletny paraliż komunikacyjny. Inna sprawa, że jak się nie założy to nie można unikn±ć błędu oszacowania, bo kiedy¶ zawsze będzie się wydawało, że lodu nie powinno być a jest i kto¶ może z tego powodu zgin±ć. No ale ... ograniczenie nie ma tu przecież nic do rzeczy. |
|
Data: 2011-01-01 13:38:20 | |
Autor: Technolog | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Dnia Sat, 01 Jan 2011 12:57:13 +0100, MarcinJM napisał(a):
Na razie mamy ~90% drog kolizyjnych. Jak sadzisz, dlaczego nazywa sie je kolizyjnymi? Zgoda. Tylko na poziom dróg jak w Szwecji musieliby¶my poczekać lat minimum dwadzie¶cia, innymi metodami możemy ograniczyć ilo¶ć ofiar w ci±gu kilku lat. |
|
Data: 2011-01-01 14:04:09 | |
Autor: MarcinJM | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
W dniu 2011-01-01 13:38, Technolog pisze:
Dnia Sat, 01 Jan 2011 12:57:13 +0100, MarcinJM napisał(a): Inne metody maja ograniczone mozliwosci: nadal sa kolizyjne. A poniewaz ludzie sa tylko ludzmi, ze wszystkimi swymi ulomnosciami to bez poprawy czynnikow "nieludzkich" trudno bedzie osiagnac jakias znaczaca zmiane. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2011-01-01 18:01:11 | |
Autor: niusy.pl | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> To jest czysty strzał. Ale na jakich¶ danych musimy się opierać, je¶li Dlatego wła¶nie ograniczenia prędko¶ci należy zast±pić informacjami o trudno¶ci drogi. Bo jest logiczne, że znak nie jest w stanie uwzględnić uwarunkowań jakie s± ot choćby zimy nie uwzględnia. |
|
Data: 2011-01-03 13:29:35 | |
Autor: J.F. | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
On Sat, 01 Jan 2011 12:57:13 +0100, MarcinJM wrote:
Na razie mamy ~90% drog kolizyjnych. Jak sadzisz, dlaczego nazywa sie je kolizyjnymi? Tylko ze inne kraje tez nie maja samych autostrad. J. |
|
Data: 2011-01-03 14:13:41 | |
Autor: MarcinJM | |
Zabijamy siê nawzajem z powodu wolnoœc i na drogach? | |
W dniu 2011-01-03 13:29, J.F. pisze:
On Sat, 01 Jan 2011 12:57:13 +0100, MarcinJM wrote: Oczywiscie, ze nie, ale glowny ruch jest spacyfikowany na autostradach luch drogach szybkiego ruchu. A to powaznie zwieksza bezpieczenstwo tych, ktorzy jada lokalesami. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2011-01-01 17:02:27 | |
Autor: Bydlę | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
On 2010-12-31 12:14:00 +0100, Technolog <technoNOSPAMkraton@gmail.com> said:
W tym momencie mam wrażenie, jakby¶cie nie jeĽdzili po naszych drogach. Ja Ja pamiętam taki przypadek. Z ojcem jechali¶my autobusem (ogórem) z Bytomia do Katowic. NIKT nas nie wyprzedził, co po prawdzie mogło być spowodowane szklank±, ale nie demonizujmy tego - po godzinie byli¶my na miejscu... ;-) -- Bydlę |
|
Data: 2011-01-03 13:25:37 | |
Autor: J.F. | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
On Fri, 31 Dec 2010 12:14:00 +0100, Technolog wrote:
W tym momencie mam wrażenie, jakby¶cie nie jeĽdzili po naszych drogach. JaU nas jak jest dzwon, to ZAWSZE policja podaje jedn±Raczej "niedostosowanie prędko¶ci do warunków jazdy", a to trochę szersze pojęcie - mie¶ci się tam to wszystko co napisałe¶ u góry. A co to znaczy szalony kierowca ? Kazdy wolniejszy niz ja to kapelusz, a szybszy to szaleniec ? :-) Takich naprawde szalonych to widuje niewielu. Gdzies na pagorkowatych drogach - pod gore, zakret, a oni wyprzedzaja. A moze mi sie wydaje - maja mocne silniki i z nich korzystaja. Fakt ze maja szczescie .. J. |
|
Data: 2010-12-31 14:19:58 | |
Autor: Marcin N | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4d1d275f$0$2450$65785112@news.neostrada.pl... Ale trudno też mówić że jak jakiś młody gniewny nie opanuje bolidu przy 100km/h w mieście, że przyczyną był niedostateczny system szkolenia czy poziom techniczny pojazdu. Młody gniewny zawsze będzie miał ochotę poszaleć. To prawo młodości. Można próbować to tłamsić, ale nie tędy droga. W zamian - należy zbudować miejsca, gdzie faktycznie można sobie poszaleć. Tory, place manewrowe - tego brakuje. Niech się młody wyszumi na specjalnym obiekcie. Przejdzie mu ochota do popisów na drodze osiedlowej. Zresztą nie tylko młody - chyba każdy ma ochotę czasem "zobaczyć, co też ten sprzęcik potrafi". Dlaczego Niemcy jadą spokojnie tam, gdzie jest ograniczenie? Bo za 10 km będą mogli wywiesić język pędząc zgodnie z prawem 200 km/h. |
|
Data: 2010-12-31 13:33:31 | |
Autor: Waldek Godel | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Dnia Fri, 31 Dec 2010 14:19:58 +0100, Marcin N napisał(a):
Dlaczego Niemcy jad± spokojnie tam, gdzie jest ograniczenie? Bo za 10 km będ± mogli wywiesić język pędz±c zgodnie z prawem 200 km/h. A ZUS prawda. Jad± spokojnie, bo od wieków maj± wpojony szacunek dla prawa i jego przestrzegania, dokładnie odwrotnie niż w Bolandzie. Kozaczenie i debilne wyczyny gwarantuj± "szacun na dzielni" a tabuny pojebów przechwalaj± się kto bardziej przekroczył. -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest co¶ ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam musz± oddać samolot. Wła¶nie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od pocz±tku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2010-12-31 14:42:13 | |
Autor: Marcin N | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:1rx64zhcxd9pn.dlg@lepper.institute.com... Dnia Fri, 31 Dec 2010 14:19:58 +0100, Marcin N napisał(a): Niemcy równie mocno jak Polacy maj± potrzebę kozaczenia. Tylko nie kozacz± "na dzielni", a w miejscach do tego przeznaczonych. Nie sztuk± jest przestrzegać prawa, gdy max dopuszczalna prędko¶ć wynosi... nieskończono¶ć. WyobraĽ sobie, że jaka¶ czę¶ć Niemiec nagle ma ograniczenia polskie, czyli max 90 km/h i zero dwupasmowych, bezkolizyjnych dróg. My¶lisz, że dalej będ± tacy "¶więci"? Zreszt± - przekonamy się za kilka lat, gdy nasza infrastruktura nadrobi czę¶ć zaległo¶ci. Je¶li spadnie liczba wypadków (a spadnie, bo już spada), je¶li wzro¶nie poszanowanie przepisów - będzie to dowód, że to autostrady s± kluczem do sukcesu a nie urzędnicze pomysły. |
|
Data: 2010-12-31 15:08:43 | |
Autor: Waldek Godel | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Dnia Fri, 31 Dec 2010 14:42:13 +0100, Marcin N napisał(a):
Niemcy równie mocno jak Polacy maj± potrzebę kozaczenia. Tylko nie kozacz± "na dzielni", a w miejscach do tego przeznaczonych. Potrzebę kozaczenia ma każda nacja. Ale Niemcy maj± równie silna potrzebę "ordnung muss sein". W dodatku policjant jest od pilnowania porz±dku a nie wypisywania CHWDP czy JP. I jak s±siad zobaczy, że palisz gumę na osiedlowej ulicy, to nie zawaha się ani sekundy przed zazwonieniem. Oczywi¶cie w dawnych wschodnich niemczech obyczaje będa nieco inne, ale to już zanika - oni mieli wpajany brak poszanowania dla prawa tylko 45 lat, a nie blisko 200 (z małymi przerwami) Nie sztuk± jest przestrzegać prawa, gdy max dopuszczalna prędko¶ć wynosi... nieskończono¶ć. WyobraĽ sobie, że liczba kilometrów niemieckich autostrad bez ograniczeń prędko¶ci zanika w zastraszaj±cym tempie - sporo ma już ograniczenia, sporo z reszty ma ograniczenia zmienne (czyli 130 albo i mniej przez większ± czę¶ć doby). I mimo to przepisów się przestrzega. I tak, na polskich ograniczeniach będ± jeĽdzili tak jak dawniej, bo wiedz±, że kozaczenie gówno im da, a na viagrę ich stać, więc nie musza sobie radzić przy pomocy samochodów. Zreszt± - przekonamy się za kilka lat, gdy nasza infrastruktura nadrobi czę¶ć zaległo¶ci. Je¶li spadnie liczba wypadków (a spadnie, bo już spada), je¶li wzro¶nie poszanowanie przepisów - będzie to dowód, że to autostrady s± kluczem do sukcesu a nie urzędnicze pomysły. Nie, to będzie dowód, że zmieniło się pokolenie a nowe jest nieco m±drzejsze (oby). Niestety, to potrwa. Mam też spore w±tpliwo¶ci co do inteligencji tego młodego pokolenia (statystycznego w ogóle) -- Pozdrowienia, Waldek Godel Co to jest tradycja? Tradycja co jest co¶ ekstra. Chodzi o to że jak my im wydamy Zakajewa to oni nam musz± oddać samolot. Wła¶nie na zasadzie tej tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od pocz±tku.. lotnictwa. Ekstradycja. |
|
Data: 2011-01-01 14:48:04 | |
Autor: Piotr Woszczynski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Dnia Fri, 31 Dec 2010 15:08:43 +0000, Waldek Godel napisał(a):
WyobraĽ sobie, że liczba kilometrów niemieckich autostrad bez ograniczeń Oczywi¶cie Windows prawda. Miłem okazję przejechać się jaki¶ czas temu po Niemczech A4 + A5 (jakie¶ w sumie ok. 700 km w jedn± stronę i parę dni potem tyle samo w drug±).. Ograniczenia s± z reguły tam gdzie co¶ remontuj±, i na tych ograniczeniach bardzo często jednym z niewielu przestrzegaj±cych był niżej podpisany.. Żeby było jasne - jakie¶ 80% jad±cych to byli tubylcy (czy raczej tambylcy). W mie¶cie to już inna bajka - jest ograniczenie "50" to wszyscy jad± nieco wolniej niż 50 km/h Piotr |
|
Data: 2011-01-03 13:35:35 | |
Autor: J.F. | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
On Fri, 31 Dec 2010 13:33:31 +0000, Waldek Godel wrote:
Dnia Fri, 31 Dec 2010 14:19:58 +0100, Marcin N napisał(a): Ich szacunek zostal mocno nadszarpniety po 1945. Dopiero fotoradary go znow troche przywrocily - ale mandacik maly nie robi Niemcach wrazenia, wiec +19 sie nie boja :-) J. |
|
Data: 2010-12-31 20:27:23 | |
Autor: Bydlę | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
On 2010-12-31 00:13:02 +0100, megrims <megrimsNOSPAM@interia.pl> said:
(ciach) I czasem dodaj± für alles Leute im der Welt! W Polsce bardzo wiele dróg jest po obu stronach ograniczonych drzewami Ale nie zło¶liwie. To s± stare drogi. I tam trzeba bardziej my¶leć, niż w szczerym polu. Albo gin±ć po męsku i nie mędzić o wyskakuj±cych nagle na ¶rodek asfaltu drzewa z lasu. Więc problem jest szerszy, choć da się go sporwadzić do tego, że ludziom brak odpowiedzialno¶ci i elementarnej uczciwo¶ci, by ponosić konsekwencje swoich czynów. Ten brak uczciwo¶ci (wynoszony z domów, czasem ze srebrami), skutkuje durnym prawem z bazylionami zakazów. I tak rodzi się ¶liczne sprzężenie zwrotne: głupki u władzy => głupie prawo => olewanie prawa => tworzenie przez głupków u władzy jeszcze głupszego prawa => olewanie głupszego prawa => ... -- Bydlę |
|
Data: 2011-01-01 15:49:54 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Dnia Fri, 31 Dec 2010 00:13:02 +0100, megrims napisał(a):
(ciach) 1. Brak "dwupasmówek" z bezkolizyjnymi skrzyżowaniami [dłuugo nic] - zarz±dzanie ruchem Wystarczy porównać wypadkowo¶ć na dowolnej intensywnie użytkowanej drodze bez rodzielonych kierunków ruchu z dowoln± autostrad±/ekspresówk± o choćby 3-4krotnie większym natężeniu ruchu. Poza tym no powiedzmy sobie szczerze: ludzie w większo¶ci przypadków Tu bym się kłócił. Prędzej bym powiedział, że ludzie jad± szybko, bo po prostu chc± szybciej być na miejscu - niekoniecznie z po¶piechu, najzwyczajniej w ¶wiecie jazda samochodem szczytem przyjemno¶ci nie jest i chc± to mieć jak najprędzej za sob±. W Polsce bardzo wiele dróg jest po obu stronach ograniczonych drzewami. No wiesz, u nas do każdego przydrożnego drzewa przykuj± się eko-tacy-owacy. A i tak to jest drugorzędna sprawa - w±skie i obsadzone drzewami drogi nie byłyby żadnym problemem, gdyby służyły tylko do tego by pokonać ostatnie kilkana¶cie km po przejechaniu całej drogi bezpiecznymi drogami. Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2010-12-31 11:26:50 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
W dniu 2010-12-30 16:02, Technolog pisze:
Za: Czy wam też coś tu nie gra? Owszem, nie gra. Bardzo. Jeśli leczenie jest państwowe, to koszty leczenia każdego z nas są również sprawą państwową, ergo twoje własne zdrowie jest właściwie sprawą państwową. Ergo, państwo poczuwa się do PRAWA NAKAZYWANIA ci jak masz dbać o zdrowie, aby nie narażać państwa (ładnie to się mówi: "podatników") na straty. Dokładnie tak samo jest w każdej innej dziedzinie, w której państwo "daje". Daje - ale w zamian uzurpuje sobie prawo do określania co masz robić, jak i kiedy. I tego "dawania" oraz tej uzurpacji władzy jest coraz więcej. W granicy taki system nazywa się to niewolnictwo. Niewolnik wszystko "dostaje" od pana, ale sam nic nie może, bo cały jest pana. A wszystko zaczyna się od niewinnego hasła: "leczenie jest państwowe"... -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-12-31 12:16:51 | |
Autor: Maciek | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
W dniu 2010-12-31 11:26, Jakub Witkowski pisze:
Jeśli leczenie jest państwowe, to koszty leczenia każdego z nas są również sprawąCo ciekawe jednocześnie państwo sprzedaje Ci wódę i fajki, obłożone oczywiście solidną akcyzą, czyli pozwala Ci się łaskawie truć, a potem Cię łaskawie leczy. Jednak jazda bez pasów, czy na motocyklu bez kasku to już jest be i w ten sposób się "truć" nie możesz :-> No chyba, że jakieś winiety na jazdę bez pasów/kasku wprowadzą :-> -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2010-12-31 12:23:32 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶c i na drogach? | |
Hello Maciek,
Friday, December 31, 2010, 12:16:51 PM, you wrote: Je¶li leczenie jest państwowe, to koszty leczenia każdego z nas s± również spraw±Co ciekawe jednocze¶nie państwo sprzedaje Ci wódę i fajki, obłożone Wła¶nie dlatego, że te produkty s± obłożone solidn± akcyz±. Takie trudne do zrozumienia? Na dokładkę na przykład palacze oszczędzaj± system emerytalny - szybciej umieraj± od niepal±cych. A koszt "leczenia" palacza jest wielokrotnie niższy od długotrwałego utrzymywania przy życie niepal±cego emeryta. Jednak jazda bez pasów, czy na motocyklu bez kasku to już jest be i Niby żartujesz ale powoli dojrzewasz do rzeczywistosci. Tak, konieczne s± indywidualne, obowi±zkowe ubezpieczenia dla kierowców, pokrywaj±ce koszty leczenia ofiar wypadków. Z adekwatnym do kosztów leczenia, automagicznym ustalaniem wyskoko¶ci składki. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2010-12-31 12:33:50 | |
Autor: Maciek | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
W dniu 2010-12-31 12:23, RoMan Mandziejewicz pisze:
Wła¶nie dlatego, że te produkty s± obłożone solidn± akcyz±. TakieJeste¶ całkowicie pewien, że wpływy z akcyzy pokrywaj± koszty leczenia alkoholizmu (bior±c pod uwagę szeroki zakres działania problemów alkoholowych, czyli np. upo¶ledzanie całych rodzin), czy chorób zwi±zanych z paleniem czynnym b±dĽ biernym tytoniu? Ja mam wrażenie, że kręci się to sił± rozpędu i gdyby było takie opłacalne, to dawno wpu¶cili by do sprzedaży narkotyki z akcyz±. Niby żartujesz ale powoli dojrzewasz do rzeczywistosci. Tak, konieczneI ja jestem całkowicie za, czyli chcę jeĽdzić bez pasów/kasku i czego tam jeszcze - płacę sobie wyższe ubezpieczenie i mam wszystko w d*. -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2010-12-31 12:53:13 | |
Autor: Technolog | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Dnia Fri, 31 Dec 2010 12:33:50 +0100, Maciek napisał(a):
W dniu 2010-12-31 12:23, RoMan Mandziejewicz pisze: Chyba wła¶nie tak jest: http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/na;walce;z;palaczami;panstwo;straci;300;mln;zl,8,0,585992.html |
|
Data: 2010-12-31 14:16:08 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶c i na drogach? | |
Hello Maciek,
Friday, December 31, 2010, 12:33:50 PM, you wrote: Wła¶nie dlatego, że te produkty s± obłożone solidn± akcyz±. TakieJeste¶ całkowicie pewien, że wpływy z akcyzy pokrywaj± koszty leczenia Alkoholizm jest nieuleczalny. Alkoholik chwilowo zaleczony jest dla budżetu szkodliwy - alkoholik ma pić a nie nie pić. czy chorób zwi±zanych z paleniem czynnym b±dĽ biernym tytoniu? Jakich chorób? Palacze choruj± krótko i umieraj± szybko. Jeden, drugi, trzeci zawał i do piachu. Albo rak - kilka miesięcy i z głowy. Lepsze to niż 20 lat "leczenia" Alzheimera u staruszków, którzy nigdy nie palili. Ja mam wrażenie, że kręci się to sił± rozpędu i gdyby było takie Narkotyki nie skracaj± tak życia jak palenie. A gdyby to było nieopłacalne do dla budżetu, to dawno byłoby zdelegalizowane. Niby żartujesz ale powoli dojrzewasz do rzeczywistosci. Tak, konieczneI ja jestem całkowicie za, czyli chcę jeĽdzić bez pasów/kasku i czego Ale dopóki koszty leczenia powypadkowego nie s± pokrywane z _indywidualnych_ ubezpieczeń - przykro mi, ale musisz się dostosować do zasad. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2010-12-31 17:19:27 | |
Autor: ToMasz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
Maciek pisze:
W dniu 2010-12-31 11:26, Jakub Witkowski pisze: ale wódka i papierosy nie są szkodliwe, jeśli są krótkim epizodem w naszym życiu. jeśli są nadużywane, szkodzą mocno, a za leczenie płaci naród. wbrew pozorom akcyza jest opodatkowaniem za leczenie tylko nadużywających..... Wymyślił to ktoś perfidny, ale nie głupi. ToMasz |
|
Data: 2011-01-01 23:11:48 | |
Autor: Maciek | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
W dniu 2010-12-31 17:19, ToMasz pisze:
ale wódka i papierosy nie są szkodliwe, jeśli są krótkim epizodem wI może chcesz mi wmówić, że krótki epizod w naszym życiu w postaci przejechania się bez pasów, czy kasku jest jakoś bardziej szkodliwy, niż wódki, czy papierosów? -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2011-01-01 23:45:26 | |
Autor: ToMasz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
Maciek pisze:
W dniu 2010-12-31 17:19, ToMasz pisze:absolutnie! trochę chyba nie zrozumiałeś. palenie wódka, brak pasów czy kasku - są szkodliwe. jest tak: 1. masz nakaz jazdy w pasach, i kasku - zebyś teoretycznie był tańszy w leczeniu 2. masz _WOLNOŚĆ_ w spożywaniu alkoholi i paleniu, ale jednocześnie płacisz za leczenie akcyzą, nawet jak nie zachorujesz. Moim zdaniem powinno być: 1- zero obowiązku pasów i kasku _ALE_ płatne leczenie skutków 2- zero akcyzy ale płatne leczenie chorób spowodowanych... ToMasz |
|
Data: 2011-01-01 23:50:17 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
W dniu 2011-01-01 23:45, ToMasz pisze:
absolutnie! trochę chyba nie zrozumiałeś. palenie wódka, brak pasów czy Ale w akcyzie nie chodzi o pokrywanie jakiś potencjalnych przyszłych szkód. To jedynie podniesienie podatku na pewne dobra które rząd uważa że nie muszą być tanie, a przy okazji warto się nachapać. Akcyza na prąd to niby od czego opłata? Od porażenia prądem? :) Moim zdaniem powinno być: A za chodzenie w sezonie jesienno-zimowym bez czapki i szalika? |
|
Data: 2011-01-02 00:10:26 | |
Autor: z | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
ToMasz pisze:
Moim zdaniem powinno być: To jest zbyt genialne w swojej prostocie żeby zgraja darmozjadów (uzurpująca sobie nazwę "państwo") się na to zgodziła. W dodatku ta zgraja darmozjadów skutecznie wmawia ćwierć inteligentom że tak jest dobrze, postępowo, nowocześnie i inne socjalistyczno unijne teksty. Wiem że realnie nie da się tego diametralnie zmienić bo mózgi są wyprane opowieściami że jak będziesz bardzo chory to nikt ci nie pomoże i zdechniesz w rynsztoku. Tylko że prawdopodobieństwo wykitowania z braku kasy obecnie też istnieje bo system zamiast leczyć-opiekować się zajmuje się obracaniem kasą a nawet kombinowaniem jak przetrwać kolejny rok. Prędzej czy później to się zawali. A jak na razie nie pozwalajmy na powiększanie się tego plugastwa. Niech to się kurczy. Jak najmniej państwa w państwie!!!!!!! z |
|
Data: 2011-01-03 15:54:24 | |
Autor: Arek | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
W dniu 2011-01-02 00:10, z pisze:
ToMasz pisze: Jak raz w życiu zapalę papierosa na imprezie i wypiję kielicha to jak kiedyś zachoruje na raka to należy mi się leczenie czy nie? Czy jak ktoś w Ciebie wjedzie a Ty nie miałeś pasów i skręciłeś kark, to należy się leczenie czy nie? Fakt, "genialne":) Wiem że realnie nie da się tego diametralnie zmienić bo mózgi są wyprane A kto w takiej sytuacji pomoże? Prywatny ubezpieczyciel się zlituje i zafunduje kilkaset tysiaków na leczenie? A może sąsiedzi się zrzucą? A jak na razie nie pozwalajmy na powiększanie się tego plugastwa. Niech W niektórych krajach afryki, nie ma podatków, urzędników, służby zdrowia itp. W każdej chwili możesz wyjechać. A cywilizację zostaw dla ludzi cywilizowanych. A. |
|
Data: 2011-01-03 18:51:10 | |
Autor: z | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
Arek pisze:
Jak raz w życiu zapalę papierosa na imprezie i wypiję kielicha to jak kiedyś zachoruje na raka to należy mi się leczenie czy nie? Czy jak ktoś w Ciebie wjedzie a Ty nie miałeś pasów i skręciłeś kark, to należy się leczenie czy nie? Fakt, "genialne":) Wtedy zadziała ubezpieczenie. UBEZPIECZENIE a nie system ubezpieczeń czy inna socjalistyczna bzdura. A kto w takiej sytuacji pomoże? Prywatny ubezpieczyciel się zlituje i zafunduje kilkaset tysiaków na leczenie? A może sąsiedzi się zrzucą?UBEZPIECZENIE będzie na tyle duże że ubezpieczycielowi będzie opłaciło się pokryć również takie koszty. W niektórych krajach afryki, nie ma podatków, urzędników, służby zdrowia itp. W każdej chwili możesz wyjechać. A cywilizację zostaw dla ludzi cywilizowanych. Co innego cywilizacja a co innego niby demokratyczny system który marnuje pieniądze podatników i im wmawia że lepiej się nie da. Da się tylko trzeba chcieć. Ograniczać państwo w państwie Nie widzisz do czego zmierzamy? Koszty jak Emiratach Arabskich a dostępność jak w Afryce. Wiem jaka jest służba zdrowia w małych miejscowościach. Wiem też że jak sam nie zadbam nie zapłacę za prywatną wizytę u specjalisty to mogę czekać miesiącami w kolejce. Teraz mieszkam w mieście wojewódzkim i poprawiło mi się na tyle że do oddziału ratunkowego mam kilka kilometrów a nie kilkadziesiąt i za rogiem apteka całodobowa. Reszta bez zmian. Lekarze w prywatnej przychodni potrafią na lewo leczyć!!! Taka jest rzeczywistość. Swoje przeżyłem. 40 lat na karku. Tak samo jak nie wierzyłem "świetlistej komunie" tak dalej nie wierzę socjalistycznej unii. To się musi rozsypać. Kwestia tylko ile i jak krwawo polecą głowy. z |
|
Data: 2011-01-04 01:03:03 | |
Autor: z | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
Właśnie w tvnie mówili o 20 tyś rocznie umierających na raka tylko przez porąbane biurokratyczne przepisy. Dałoby się tych ludzi uratować bez wykładania dodatkowej kasy tylko przez mądrą diagnostykę.
Na drogach ginie chyba 6 tys. z |
|
Data: 2011-01-04 00:11:45 | |
Autor: masti | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Dnia pięknego Tue, 04 Jan 2011 01:03:03 +0100 osobnik zwany z wystukał:
Właśnie w tvnie mówili o 20 tyś rocznie umierających na raka tylko przezlink? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-01-04 00:19:55 | |
Autor: Massai | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności naBkcm9nYWNoPw= | |
z wrote:
Właśnie w tvnie mówili o 20 tyś rocznie umierających na raka 20 tysięcy rocznie. Nieźle. W sumie to na nowotwory rocznie umiera circa 80-90 tysięcy. Że niby 1/4 mozna by uratować? Jakieś bajki... -- Pozdro Massai |
|
Data: 2011-01-04 01:41:56 | |
Autor: z | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
Massai pisze:
20 tysięcy rocznie. Nieźle. http://www.tvn24.pl/-1,1688252,0,1,czuje-- jakby-panstwo-skazywalo-mnie-na-smierc,wiadomosc.html 1:30 min filmu Polska na tle Europy ("Czarno na białym" TVN24) z |
|
Data: 2011-01-04 10:33:36 | |
Autor: Arek | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
W dniu 2011-01-03 18:51, z pisze:
Arek pisze: Ten magiczny system ubezpieczeń? Kogo będzie stać na pełne ubezpieczenie pokrywające wszelkie możliwe schorzenia? Zobacz ile potrafią kosztować ubezpieczenia AC, a teraz uwzględnij, że naprawa człowieka jest znacznie droższa niż naprawa samochodu, wymaga droższego sprzętu i znacznie droższych specjalistów. No i jeszcze jeden mały problem, AC na auto starsze niż 10lat ciężko wykupić. Myślisz, że jak będzie z ludźmi, ile będzie kosztowało ubezpieczenie dla 50latka? A kto w takiej sytuacji pomoże? Prywatny ubezpieczyciel się zlituje iUBEZPIECZENIE będzie na tyle duże że ubezpieczycielowi będzie opłaciło Czyli ile miesięcznie będzie trzeba wybulić na takie ubezpieczenie dla 4 osobowej rodziny? 10k? Ilu będzie na to stać? Czy może zakładasz, że firmy ubezpieczeniowe będę rezygnować z zysków? http://www.youtube.com/watch?v=YaZXvHxQMXo W niektórych krajach afryki, nie ma podatków, urzędników, służby Jeżeli coś źle działa, to nie znaczy, że od razu to likwidujemy, można to spróbować naprawić. Aby być w tematyce grupy, psuje Ci się silnik wywalasz silnik bo to nie działa czy naprawiasz? Siadają Ci hamulce, wymieniasz tarcze, okładziny, czy demontujesz? itp. Z tego co się orientuje w ameryce ten system nie szczególnie się sprawdza i wprowadzają reformy. A przyznasz, że nie jesteśmy tak zamożnym krajem jak USA. Da się tylko trzeba chcieć. Ograniczać państwo w państwie Owszem to jest chore, ale to można leczyć. Kupa kasy wycieka bokami, to trzeba załatać i usprawnić. Do tego to co teraz płacimy na ubezpieczenie zdrowotne ma się nijak do oczekiwań. Swoje przeżyłem. 40 lat na karku. Tak samo jak nie wierzyłem Socjalizm to jednak wyższy stopień ewolucji społecznej. Być może masz rację i nie jesteśmy na to gotowi i powinniśmy cofnąć się do poziomu krajów afrykańskich, aby móc spróbować ponownie za jakiś czas, jak do tego dojrzejemy. A. |
|
Data: 2011-01-04 10:50:34 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
On Tue, 04 Jan 2011 10:33:36 +0100, Arek <abc@abc.pl> wrote:
Co innego cywilizacja a co innego niby demokratyczny system który ale wła¶nie naprawa przez likwidację jest jedynym możliwym sposobem. Socjalizm po prostu nie działa... Aby być w tematyce grupy, psuje Ci się silnik wywalasz silnik bo to nie działa czy naprawiasz? Siadaj± Ci hamulce, wymieniasz tarcze, okładziny, czy demontujesz? itp. a czy je¶li chcesz z rodzin± jechać na wakację to dorabiasz kosz i przyczepkę do motocykla czy kupujesz van-a? Owszem to jest chore, ale to można leczyć. Kupa kasy wycieka bokami, to trzeba załatać i usprawnić. Do tego to co teraz płacimy na ubezpieczenie zdrowotne ma się nijak do oczekiwań. nie da się tego uleczyć, je¶li urzędnik wydaje nie swoje pieni±dze na nie swoje potrzeby. To po prostu nie działa, bo pacjent nie ma żadnej możliwo¶ci zdyscyplinowania "służby" zdrowia. Socjalizm to jednak wyższy stopień ewolucji społecznej. Być może masz rację i nie jeste¶my na to gotowi i powinni¶my cofn±ć się do poziomu ROTFL. Ludzie nie doro¶li do socjalizmu, Wyższego Stopnia Ewolucji Społecznej... Socjalizam - tak, wypaczenia - nie :-) -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski (Testuję internetow± kartę BZWBK) |
|
Data: 2011-01-04 11:29:28 | |
Autor: Arek | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
W dniu 2011-01-04 10:50, Jarek Andrzejewski pisze:
Co innego cywilizacja a co innego niby demokratyczny system który Ale jeżeli chcesz zamienić co¶ na co¶, to chyba wiesz na co. Podaj przykład dobrze działaj±cego systemu ubezpieczeń w wersji kapitalistycznej. Aby być w tematyce grupy, psuje Ci się silnik wywalasz silnik bo to nie Ale to jeszcze większa utopia. Kto¶ kogo stać na motocykl i kosz, nagle będzie mógł sobie pozwolić na zakup van-a dla jednorazowej przyjemno¶ci. Gdzie tak jest, wyjeżdżam w tej chwili. Owszem to jest chore, ale to można leczyć. Kupa kasy wycieka bokami, to Jeżeli urzędnik będzie rozliczany ze swojej pracy to jest na to szansa, aktualnie nie jest i to jest czę¶ć tej choroby o której mówię. Urzędnika możesz kontrolować, prywatn± firmę nie. Wylicz± stawki tak aby pokryć koszty i odpowiednio zarobić, będ± my¶leć tylko i wył±cznie chwilowym zarobkiem a nie długofalowym rozwojem. Prywatna firma nie będzie marnować kasy na kształcenie lekarzy, utrzymywania specjalistycznych szpitali itp. bo to się nie będzie kalkulować. Zobacz jak działaj± ubezpieczenia samochodowe. Jak powstrzymasz firmę, aby w stawce ubezpieczenia nie było 99% zysku tej firmy? Odmówisz ubezpieczenia? A proszę bardzo:) Socjalizm to jednak wyższy stopień ewolucji społecznej. Być może masz My nie mamy Socjalizmu, tylko jaki¶ bałagan. To tak jakby oceniać np. BMW przez pryzmat kilkunastoletniego przystanku w wersji wie¶ tunning, z jakim¶ dresem na pokładzie. A. |
|
Data: 2011-01-04 12:24:58 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
On Tue, 04 Jan 2011 11:29:28 +0100, Arek <abc@abc.pl> wrote:
W dniu 2011-01-04 10:50, Jarek Andrzejewski pisze: każdy, gdzie się płaci lekarzowi i można od niego wymagać będzie lepsze od systemu, gdzie płaci się pod przymusem i bez żadnego zwi±zku ze ¶wiadczeniami otrzymywanymi w zamian za "składkę" i gdzie to urzędnik decyduje za co i ile zapłacić. http://www.rp.pl/artykul/10,588543_Podkarpacie-- bez-dentystow.html Obecny system jest jeszcze gorszy niż byłby, gdyby to samemu trzeba było płacić za wszystko, ale tego po prostu nie widać, bo "pieni±dze id± za pacjentem, ale w takiej odległo¶ci, że ten stracił z nimi jakikolwiek kontakt" :-) a czy je¶li chcesz z rodzin± jechać na wakację to dorabiasz kosz i a stać nas na system z NFZ? To nawet nie jest motocykl z koszem, a kosztuje tyle, co camper... Je¶li my¶lisz, że stać, to zerknij na www.zegardlugu.pl - tu jest czę¶ć kosztu socjalizmu (nie cały, bo przecież tam nie ma np. przyszłych zobowi±zań wobec emerytów). nie da się tego uleczyć, je¶li urzędnik wydaje nie swoje pieni±dze na kto go będzie rozliczał? Inny urzędnik? "Jeden szeryf na jednego mieszkańca"? Bardzo polecam obejrzenie Miltona Fredmiana, noblisty, który to wyja¶nia: http://www.youtube.com/watch?v=FrrWdR5GEWE Urzędnika możesz kontrolować, prywatn± firmę nie. Wylicz± stawki tak aby raczysz żartować. Prywatn± firmę kontroluję znacznie skuteczniej: je¶li mi nie odpowiada ich oferta, swoje pieni±dze wydaję gdzie indziej. A jak Ty kontrolujesz np. ministra, który nie wydaje rozporz±dzeń, do których wydania jest zobowi±zany? pokryć koszty i odpowiednio zarobić, będ± my¶leć tylko i wył±cznie chwilowym zarobkiem a nie długofalowym rozwojem. Prywatna firma nie i tu się mylisz. Urzędnik my¶li w perspektywie (w porywach) 5 lat, przedsiębiorca - w dłuższej. będzie marnować kasy na kształcenie lekarzy, utrzymywania specjalistycznych szpitali itp. bo to się nie będzie kalkulować. Zobacz jak działaj± ubezpieczenia samochodowe. no jasne, takie Medicover czy Luxmed już bankrutuj±... Nawet pomimo tego, że za ich usługi trzeba płacić z tego, co zostało po zapłaceniu za "ubezpieczenia" państwowe - maj± klientów i się rozwijaj±. Które ubezpieczenia samochodowe masz konkretnie na my¶li? Czy w którym¶ TU czeka się miesi±cami na oględziny, a naprawy wykonywane s± w kolejnym roku, bo w tym już wyczerpali limity? Jak powstrzymasz firmę, aby w stawce ubezpieczenia nie było 99% zysku tej firmy? Odmówisz ubezpieczenia? A proszę bardzo:) konkurencja powstrzyma. My nie mamy Socjalizmu, tylko jaki¶ bałagan. I całe szczę¶cie. |
|
Data: 2011-01-04 13:14:03 | |
Autor: Arek | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
W dniu 2011-01-04 12:24, Jarek Andrzejewski pisze:
[...]ale wła¶nie naprawa przez likwidację jest jedynym możliwym sposobem. No ale co z tym przykładem? Skoro to takie proste to na pewno już gdzie¶ funkcjonuje i się dobrze sprawdza. Bo nie chcesz mi chyba powiedzieć, że proponujesz kolejn± utopię, która nigdzie jeszcze nie funkcjonuje? nie da się tego uleczyć, je¶li urzędnik wydaje nie swoje pieni±dze na Taki urz±d dzielnicy gdzie mieszkam, składa się z samych urzędników. Przeprowadzili reorganizację (Warszawa, Praga Południe), teraz każd± sprawę załatwiasz w parę minut maks. Nie ma kolejek, wszystko w jednym miejscu bez biegania, ludzie w okienkach mili i chętnie pomagaj±. Czyli da się, gdyby kto¶ parę lat temu by mi powiedział, że tak się będzie załatwiać sprawy w urzędach to zabiłbym go ¶miechem. Urzędnika możesz kontrolować, prywatn± firmę nie. Wylicz± stawki tak aby To skontroluj prywatn± firmę na A4 która za 50km pseudo autostrady bierze 20PLN. Daje to chyba najdroższ± autostradę na ¶wiecie. pokryć koszty i odpowiednio zarobić, będ± my¶leć tylko i wył±cznie Przedsiębiorca my¶li tylko i wył±cznie o stanie swojego konta o niczym więcej i podlega sobie. Urzędnik, minister w jaki¶ sposób podlega wła¶nie Tobie. S± kraje gdzie demokracja jest nieco dłużej i to całkiem nieĽle się spisuje. U nas też w wielu dziedzinach zaczyna. będzie marnować kasy na kształcenie lekarzy, utrzymywania Rozwijaj± się, bo oferuj± najmniej kosztowne usługi za duże pieni±dze. Zobacz ile tam kosztuje poważniejszy zabieg, ile pobyt w szpitalu, i jaki trzeba mieć pakiet aby mieć do tego dostęp. Które ubezpieczenia samochodowe masz konkretnie na my¶li? Czy w W którym możesz ubezpieczyć 20letni rozsypuj±cy się samochód? W którym ich wycena pokrywa się z rzeczywistymi kosztami naprawy? itp. Jak powstrzymasz firmę, aby w stawce ubezpieczenia nie było 99% zysku Tak jak teraz? Trzy firmy dogadaj± się i nie będzie konkurencji. My nie mamy Socjalizmu, tylko jaki¶ bałagan. Więc nie mówmy o Socjalizmie w naszym kontek¶cie. A. |
|
Data: 2011-01-04 13:19:23 | |
Autor: Cavallino | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomo¶ci news:
A jak Ty kontrolujesz np. ministra, który nie wydaje rozporz±dzeń, do A dlaczego tak jest? Bo "fachowy" urzędas podpisał z ni± tak± umowę, w imieniu nas wszystkich. Przypomnisz mi ile lat za to dostał?
Tyle, że PRZY OKAZJI produkuje warto¶ć dodan±, w przeciwieństwie do urzędasa, który nie tylko nic nie produkuje, ale jeszcze przeżera to co wyprodukowali inni. Tak jak teraz? Trzy firmy dogadaj± się i nie będzie konkurencji. Tylko gdy urzędas zakaże działalno¶ci czwartej, pi±tej i szóstej. |
|
Data: 2011-01-04 14:02:26 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
On Tue, 04 Jan 2011 13:14:03 +0100, Arek <abc@abc.pl> wrote:
W dniu 2011-01-04 12:24, Jarek Andrzejewski pisze: każdy, gdzie się płaci lekarzowi i można od niego wymagać będzie[...] To działa od kilku tysięcy lat. Obowi±zkowe po¶rednictwo państwa to kilkadziesi±t ostatnich lat - i już plajtuje. Podobnie jak USA: zaczęli wprowadzać socjalizm i w niecałe 40 lat (przyj±łem datę 1971, gdy odeszli od wymienialno¶ci swojej waluty) z największego kredytodawcy stali się największym dłużnikiem. I kontrprzykład: w podobnym okresie Chiny, formalnie komunistyczne, a de facto kapitalistyczne - stały się fabryk± i bankiem ¶wiata (ostatnio zaproponowali pomoc w uratowaniu UE i od dawna podtrzymuj± USA kupuj±c ich obligacje) Bo nie chcesz mi chyba powiedzieć, że proponujesz kolejn± utopię, która nigdzie jeszcze nie funkcjonuje? jeszcze? Raczej już. I efekty widać. Taki urz±d dzielnicy gdzie mieszkam, składa się z samych urzędników. Przeprowadzili reorganizację (Warszawa, Praga Południe), teraz każd± sprawę załatwiasz w parę minut maks. Nie ma kolejek, wszystko w jednym chwała im za to. Ale to wyj±tek, a nie reguła, prawda? Urzędnika możesz kontrolować, prywatn± firmę nie. Wylicz± stawki tak aby Zauważ, że to państwo ustaliło zasady, a nie ta firma. To państwo zawarło z t± firm± umowę, że nie dopu¶ci do powstania konkurencyjnej drogi obok. Tu tkwi problem. pokryć koszty i odpowiednio zarobić, będ± my¶leć tylko i wył±cznie i bardzo dobrze, że o stanie konta my¶li. Bo ów stan mu się powiększy jedynie wtedy, gdy kto¶ zechce mu zapłacić - ergo gdy kto¶ uzna, że to co ów przedsiębiorca proponuje warte jest ż±danej ceny. wła¶nie Tobie. S± kraje gdzie demokracja jest nieco dłużej i to całkiem nieĽle się spisuje. U nas też w wielu dziedzinach zaczyna. Co prawda nie jestem zwolennikiem demokracji, ale czy mógłby¶ uzasadnić dlaczego utożsamiasz j± z socjalizmem? Przecież dyskutujemy (tzn. ja krytykuję, a Ty bronisz) o socjalizmie, a nie o demokracji. Za wikipedi±: "Czę¶ci± wspóln± wszystkich odmian socjalizmu jest (czę¶ciowe lub całkowite) odrzucenie idei kapitalistycznego wolnego rynku, ograniczenie własno¶ci prywatnej". Kwestia stanowienia prawa i rz±du (np. czy to jest monarchia, demokracja, dykatatura, kwestia praw wyborczych) to zupełnie inna sprawa. "Nie mieszajmy my¶lowo różnych systemów walutowych". no jasne, takie Medicover czy Luxmed już bankrutuj±... Nawet pomimo zobaczyłem. NFZ nawet tego nie jest w stanie zaoferować. Które ubezpieczenia samochodowe masz konkretnie na my¶li? Czy w a po co ubezpieczać 20-letni rozsypuj±cy się samochód? Je¶li uważasz, że to dobra analogia do starzej±cego się człowieka, to IMHO mocno się mylisz. No i last, but not least: przez 20 lat można odłożyć na naprawy auta. Podobnie, jak można odłożyć na "czarn± godzinę". To znaczy: możnaby odłożyć, gdyby nie wysokie podatki (wszelkiego rodzaju daniny dla aparatu państwowego, nie tylko to, co jest nazywane podatkami). Jak powstrzymasz firmę, aby w stawce ubezpieczenia nie było 99% zysku Po pierwsze: lepsze trzy różne niż jeden NFZ. Po drugie: przyjdzie czwarta, która się nie dogadała i zaproponuje stawkę z 98% zysku. I pi±ta - 97% zysku itd. Kto powstrzyma konkurencję? Pacjenci? Tylko państwo może to zrobić - ale wtedy to wła¶nie będzie krok do socjalizmu (lub innego totalitaryzmu). My nie mamy Socjalizmu, tylko jaki¶ bałagan. Dlaczego mamy nie mówić? Przecież nigdy nie warto ustawać w wysiłku, aby powstrzymać katastrofę! :-) -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski |
|
Data: 2011-01-05 12:43:32 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
On Tue, 04 Jan 2011 13:14:03 +0100, Arek <abc@abc.pl> wrote:
My nie mamy Socjalizmu, tylko jaki¶ bałagan. A tutaj mamy w kontek¶cie amerykańskim :-) http://www.rp.pl/artykul/589203_Kuba-- zmiany-- -- -albo-smierc-.html -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski |
|
Data: 2011-01-04 23:41:00 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
W dniu 2011-01-04 10:50, Jarek Andrzejewski pisze:
On Tue, 04 Jan 2011 10:33:36 +0100, Arek<abc@abc.pl> wrote: Tyle że to nie jest tak hop-siup-zlikwidować. Ten system jest jak kredyt. Działa czy nie działa - ale nie ma "zlikwidować". Można najwyżej spłacić, oczywi¶cie jak się ma za co. |
|
Data: 2011-01-05 08:09:31 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
On Tue, 04 Jan 2011 23:41:00 +0100, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: Socjalizm po prostu nie działa... Ale przecież już wiadomo, że nie ma za co. Trzeba więc uczciwie ogłosić bankructwo i wrócić do normalno¶ci, czyli kupowania samochodów, TV i lekarstw za zaoszczędzone:-) -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski (Testuję internetow± kartę BZWBK) |
|
Data: 2011-01-05 10:58:00 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
W dniu 2011-01-05 08:09, Jarek Andrzejewski pisze:
On Tue, 04 Jan 2011 23:41:00 +0100, Tomasz Pyra Ale ogłaszaj±c bankructwo musisz oddać wszystko co masz. |
|
Data: 2011-01-05 11:26:39 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
On Wed, 05 Jan 2011 10:58:00 +0100, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: W dniu 2011-01-05 08:09, Jarek Andrzejewski pisze: Na poziomie człowieka może tak, ale nie na poziomie państwa. Zacytuję na koniec: http://prawda2.info/viewtopic.php?t=10340 Finansowe upadło¶ci zaliczyły państwa, które dzi¶ uchodz± za wzór stabilno¶ci. Hiszpania między rokiem 1500 a 1900 ogłaszała niewypłacalno¶ć 13 razy, Francja bankrutowała o¶miokrotnie. Niemcy w XIX w. bankrutowały w latach 1807, 1812, 1813, 1814 i 1850, a w XX w. dwukrotnie. Bankructwa zaliczyły Austria i Holandia, nie mówi±c już o znacznie słabszych: Grecji, Portugalii, Bułgarii, które wielokrotnie ogłaszały niewypłacalno¶ć. Nawet Stany Zjednoczone maj± na swym koncie dwa przypadki, które można nazwać niewypłacalno¶ci±. /.../ W 1934 r. administracja Roosevelta zawiesiła wymianę papierowych dolarów na złoto, a w 1971 r. Nixon to samo uczynił w stosunku do należno¶ci innych rz±dów wobec USA. /.../ Klasyczn± upadło¶ć przeżyło natomiast kilka stanów. /.../ Na pocz±tku lat 40. dziewięć stanów ogłosiło, że nie jest w stanie spłacać długów. /.../ Tylko w ostatnich dwóch stuleciach - od 1800 r. do dzi¶ - zdarzyło się około 170 przypadków ogłaszania niewypłacalno¶ci krajów zarówno w stosunku do wierzycieli wewnętrznych, jak i zagranicznych. |
|
Data: 2011-01-05 12:53:01 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
W dniu 2011-01-05 11:26, Jarek Andrzejewski pisze:
On Wed, 05 Jan 2011 10:58:00 +0100, Tomasz Pyra No to jeszcze doczytaj jakie s± skutki takiej upadło¶ci dla przeciętnego obywatela. Bo co¶ mi się wydaje że tacy Grecy czy inni Argentyńczycy nie ginęli w zamieszkach ulicznych z rado¶ci z finansowej upadło¶ci ich państwa. Mimo wszystko zaci±gnięte zobowi±zania lepiej spłacać, zarówno na szczeblu państwowym jak i prywatnym. Jeżeli chodzi o szczebel państwowy, problem jest tylko taki, że tego typu zobowi±zania maj± zasięg kilkudziesięciu lat, a kadencja rz±dz±cych ledwo kilka lat. I z punktu widzenia kogo¶ komu dali porz±dzić tylko krótk± chwilę, lepiej jest kolejne zobowi±zania zaci±gać niż spłacać. I zreszt± mamy tego najlepszy przykład teraz - zabiera się pieni±dze z OFE, robi kreatywn± księgowo¶ć żeby długi policzyć tak żeby się okazało że jeszcze można napożyczać itp. itd. |
|
Data: 2011-01-05 13:12:30 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
On Wed, 05 Jan 2011 12:53:01 +0100, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: Mimo wszystko zaci±gnięte zobowi±zania lepiej spłacać, zarówno na szczeblu państwowym jak i prywatnym. lepiej. Ale czy na obecnym poziomie zadłużenia (gdy jest na poziomie PKB w ogóle jest jeszcze możliwe? Przecież PKB to jak obrót w firmie i ma bardzo nikły zwi±zek z rzeczywistymi kwotami, jakie można przeznaczyć na spłatę zadłużenia. Jeżeli chodzi o szczebel państwowy, problem jest tylko taki, że tego typu zobowi±zania maj± zasięg kilkudziesięciu lat, a kadencja rz±dz±cych ledwo kilka lat. zgadzam się. Niestety. -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski |
|
Data: 2011-01-05 14:05:41 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
W dniu 2011-01-05 13:12, Jarek Andrzejewski pisze:
On Wed, 05 Jan 2011 12:53:01 +0100, Tomasz Pyra Od 20 lat się tak mówi i pewnie jeszcze długo się będzie mówiło. To s± zobowi±zania na tyle długoterminowe i elastyczne że zapewne jest to możliwe - potrzebna jest tu tylko wola zrobienia tego. Oczywi¶cie przy poniesieniu kosztów. Bo póki co państwo zachowuje się jak kto¶ kto kupił kredyt na mieszkanie na 30 lat, ale ponieważ szkoda mu sobie z pensji odejmować na ratę, to ratę kredytu hipotecznego spłaca kredytem gotówkowym, a kredyt gotówkowy spłaca pożyczkami z jakiego¶ providenta. Na krótk± metę takie podej¶cie daje nawet lepsze rezultaty, ale tylko na krótk±. Kolejn± spraw± jest jeszcze policzenie tych wszystkich socjalnych zobowi±zań. Same już zaci±gnięte zobowi±zania emerytalne wielokrotnie przewyższaj± roczny PKB czy oficjalnie podawan± warto¶ć długu publicznego. I to wła¶nie emerytury s± najdroższym problemem z socjalnych zobowi±zań państwa. Dobrym pomysłem były tu OFE. Nawet nie licz±c na to że to cudownie uzdrowi system, ale przynajmniej czę¶ci tego zobowi±zania kto¶ weĽmie na siebie. A zawsze lepiej działa co¶ co ma wła¶ciciela - nawet je¶li jest to dług. Jeżeli chodzi o szczebel państwowy, problem jest tylko taki, że tego I na to w zasadzie nie ma rady. St±d pomysł tych wszystkich kotwic budżetowych i tym podobnych ograniczników zadłużenia. Tyle że trzeba uczciwie policzyć wszystkie długi i zobowi±zania. Bo obecne nieuwzględnienie w długu publicznym państwowych zobowi±zań emerytalnych to typowa kreatywna księgowo¶ć. |
|
Data: 2011-01-04 11:16:42 | |
Autor: z | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
Arek pisze:
> Czyli ile miesięcznie będzie trzeba wybulić na takie ubezpieczenie dla 4 osobowej rodziny? 10k? Ilu będzie na to stać? Czy może zakładasz, że firmy ubezpieczeniowe będę rezygnować z zysków?Palisz, pijesz wódę ... droższa składka. Proste zasady są najlepsze. Pół roku teraz pracujesz na podatki to jest mało??? To jest bardzo dużo. Niech zostanie to pół roku ale niech nie będzie marnowane.
Widzisz jakieś chociaż symptomy tego naprawiania? Ciągle tylko aby wybory wygrać i dalej mieć w du... Z tego co się orientuje w ameryce ten system nie szczególnie się sprawdza i wprowadzają reformy. A przyznasz, że nie jesteśmy tak zamożnym krajem jak USA.To trzeba sobie powiedzieć okrutną prawdę że nas nie stać a nie ściemniać. Z samego ogłoszenia że jest za darmo kasy nie przybywa. "Ludzie od teraz za darmo będzie to i to. O resztę musicie zadbać sami" Przetrwa mądry i zapobiegliwy. Wiem że okrutne ale teraz jest to samo tylko zawoalowane kryzysem, brakiem środków... Owszem to jest chore, ale to można leczyć. Kupa kasy wycieka bokami, to trzeba załatać i usprawnić. Do tego to co teraz płacimy na ubezpieczenie zdrowotne ma się nijak do oczekiwań. W świetle tych 20 tys ludzi umierających bez potrzeby to dyskusje tutaj czytane o hipotetycznej możliwości bez zapiętych pasów wypadnięcia przez szybę i trafienia kogoś w głowę, o komórkach, fotoradatach, pełnych pęcherzach itd. stają się co najmniej nie na miejscu. Niech ta zgraja poselsko-urzędniaczych darmozjadów weźmie się do roboty i do jasnej NAPRAWIA!!! i odp... się od mojego pęcherza, komórki, pasów. To jest tylko drobna odsłona tego co się naprawdę z naszymi pieniędzmi dzieje. Socjalizm to jednak wyższy stopień ewolucji społecznej. Być może masz rację i nie jesteśmy na to gotowi i powinniśmy cofnąć się do poziomu krajów afrykańskich, aby móc spróbować ponownie za jakiś czas, jak do tego dojrzejemy. Socjalizm to ja bym leczył. To nie jest wyższy poziom. To jest utopia która wyrządza więcej szkody niż nawet najbardziej krwiopijcze rządy pieniądza. z |
|
Data: 2011-01-04 12:07:58 | |
Autor: Arek | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
W dniu 2011-01-04 11:16, z pisze:
Arek pisze: To prawda, dla prywatnej firmy to dar z niebios. Palisz składka x2 Nie palisz, ale raz zajarałeś, umowa traci ważność, sprzedajesz dom, samochód bierzesz kredyt itp. Pijesz tak samo x2 Według najnowszych badań, źródłem wszystkich nowotworów są cukry, które zaburzają całą gospodarkę hormonalną itp. Czyli, jesz czekoladę, cukierki, chleb, makaron, ryż, owoce - stawka x10! itp. proste zasady są najlepsze. Nie podoba się? Masz upragniony wybór. Nie ubezpieczasz się i żyjesz jak ludzie kilka tysięcy lat temu, czyli bez opieki medycznej. Jeżeli coś źle działa, to nie znaczy, że od razu to likwidujemy, można Bo teraz płaci się ok. 200PLN miesięcznie i oczekuje, że za to da się utrzymać uczelnie, szpitale, wykształcić lekarzy oraz zapewnić wszystkim warunki jak w serialach. W prywatnej przychodni płacisz 400PLN miesięcznie i masz dostęp do internisty, za wszystko inne płacisz. Ale opiekują się Tobą lekarze wykształceni za te 200PLN. Poważniejsze zabiegi również masz robione za te 200PLN. Gdzie tu sens i logika? Z tego co się orientuje w ameryce ten system nie szczególnie sięTo trzeba sobie powiedzieć okrutną prawdę że nas nie stać a nie Owszem stać. Tylko jeżeli wszyscy potrafią tylko marudzić i narzekać, to jest jak jest. Owszem to jest chore, ale to można leczyć. Kupa kasy wycieka bokami, Zgadzam się. Ale dopóki my jako naród nie nauczymy się pracować i nie oduczymy tylko narzekania to nic się nie zmieni. Socjalizm to jednak wyższy stopień ewolucji społecznej. Być może masz Ok, pokaż mi przykład innego dobrze działającego systemu, gdzie nie ma takich problemów. Jeżeli jest coś takiego to jestem za. A. |
|
Data: 2011-01-04 12:30:36 | |
Autor: z | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
Arek pisze:
To prawda, dla prywatnej firmy to dar z niebios. A dlaczego tak pesymistycznie. Nie palisz masz zniżkę. Nie masz nadwagi masz zniżkę... W prywatnej przychodni płacisz 400PLN miesięcznie i masz dostęp do internisty, za wszystko inne płacisz. Ale opiekują się Tobą lekarze wykształceni za te 200PLN. Poważniejsze zabiegi również masz robione za te 200PLN.Jaki sam piszesz zmiany muszą być głębsze. Nie żadne półśrodki. Wykształcenie też kosztuje. Trzeba sobie na nie uzbierać, wziąć kredyt.. Dlatego nie można już dłużej czekać. Trzeba to przerwać jak najszybciej. Owszem stać. Tylko jeżeli wszyscy potrafią tylko marudzić i narzekać, to jest jak jest.Odważ się. Zagłosuj zgodnie z sumieniem a nie poprawnością polityczną. Zgadzam się. Ale dopóki my jako naród nie nauczymy się pracować i nie oduczymy tylko narzekania to nic się nie zmieni. My dużo pracujemy i ciężko. Jesteśmy w tyle technologicznie i dlatego nasz PKB jest tak kiepski na tle innych krajów. Trzeba szybko to nadrabiać ale do tego są potrzebne mądre czasem odważne decyzje polityczne i gospodarcze (je..ć UE). Możemy się zaryć na śmierć jak Bruksela będzie dyktowała nam co możemy produkować a czego nie i jakie podatki mają u nas obowiązywać. Ok, pokaż mi przykład innego dobrze działającego systemu, gdzie nie ma takich problemów. Jeżeli jest coś takiego to jestem za. Wszystko jest lepsze a najlepsza monarchia :-) z PS. W socjaliźmie walczy się dzielnie z problemami nie istniejącymi w innych gorszych systemach. :-) "Taki dzisiaj zapier... że nawet nie mamy kiedy taczki załadować" :-) |
|
Data: 2011-01-04 12:36:13 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
On Tue, 04 Jan 2011 12:07:58 +0100, Arek <abc@abc.pl> wrote:
W prywatnej przychodni płacisz 400PLN miesięcznie i masz dostęp do internisty, za wszystko inne płacisz. Ale opiekuj± się Tob± lekarze Bzdura. Za 254 zł (lub 510 - rodzina) masz: 24 godz. pomoc karetki pogotowia, nieograniczony dostęp do lekarza poz. (lekarz rodzinny, internista, pediatra, ginekolog), badania profilaktyczne raz w roku, diagnostyka ambulatoryjna (badania, analizy, testy zlecone przez Medicover), prowadzenie ci±ży, konsultacje u specjalistów (po skierowaniu od lekarza prowadz±cego), szczepienie przeciwko grypie, testy alergiczne, konsultacje psychiatryczne (3 w roku), fizjoterapia, specjalistyczne procedury ambulatoryjne, wizyty internistów i pediatrów w miejscu zachorowania, zniżki i darmowe usługi w o¶rodkach sportowych i wypoczynkowych, opieka stomatologiczna (24 godz. pogotowie dentystyczne, bezpłatny przegl±d i czyszczenie zębów, zniżki na inne usługi). To tylko jeden przykład, wygooglowany szybko. |
|
Data: 2011-01-04 13:22:35 | |
Autor: Arek | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
W dniu 2011-01-04 12:36, Jarek Andrzejewski pisze:
On Tue, 04 Jan 2011 12:07:58 +0100, Arek<abc@abc.pl> wrote: Daj linka do tego cennika:) Tak się składa, że miałem kontakt z tego typu instytucjami. Takie dwa przykłady: 1. Standardowe badanie, lekarz wykrywa problem z trzustk±. Dodatkowe badania na bardziej specjalistycznym sprzęcie, ekstra płatne bo nie s± w pakiecie. Wykryty następny problem, znowu badania. 3 miesi±ce badań i nerwów podejrzenie cukrzycy, nowotworu jelita i czego¶ tam jeszcze oraz o 4 tysi±ce lżejszy portfel za badania i wizyty u specjalistów. Wizyta u normalnego lekarza: ogl±da wyniki badań i pyta się gdzie posiadaj± taki zabytkowy sprzęt. Bo czego¶ takiego nikt już od dawna nie używa. Oczywi¶cie nie ma żadnych schorzeń, to było zwykłe naci±ganie na kasę. 2. Jakie¶ zapalenie oka, znowu pełno badań, jakie¶ dziwne leki, żona dwa tygodnie siedzi w domu z opask± na oczach nic nie widzi kupa kasy wydana na "specjalistów" którzy nie s± w pakiecie. W końcu idziemy do szpitala. Ta sama ¶piewka - co to za dziwne lekarstwa były podawane. Przepisuje normalne krople, na drugi dzień ból przechodzi i zaczyna widzieć. Każdy kij ma dwa końce. A. |
|
Data: 2011-01-04 14:04:42 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶c i na drogach? | |
Hello Arek,
Tuesday, January 4, 2011, 1:22:35 PM, you wrote: [...] 2. Jakie¶ zapalenie oka, znowu pełno badań, jakie¶ dziwne leki, żona dwa Każdy kij ma dwa końce. Jasne - trafiasz do szpitala z NFZ problemami z jelitem grubym - ordynuj± Ci kolonoskopię na żywca. W zdecydowanej większo¶ci przypadków pacjenci nie s± w stanie takiego badania znie¶ć i trzeba je powtórzyć "w analgosedacji". NFZ płaci dwa razy a pacjent niepotrzebnie cierpi za pierwszym razem - jest to naprawdę traumatyczne przeżycie. Przy gastroskopii, jak się nie upomnisz (czytaj: wykłócisz) o relanium i znieczulenie gardła, to będziesz się dławił rur± a może nawet j± przygryziesz - NFZ nie przewiduje w standardzie uspokojenia i znieczulenia gardła. Itd. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-01-04 14:42:18 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
On 2011-01-04, z <zch280672@gazeta.pl> wrote:
Palisz, pijesz wódę ... droższa składka. O ile droższa? A co z wyj¶ciem z domu bez czapki czy w zbyt ¶liskich butach? Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2011-01-04 15:01:58 | |
Autor: flower | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w
wiadomo¶ci news:slrnii68tp.fqv.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl... On 2011-01-04, z <zch280672@gazeta.pl> wrote: Nie jest to zabronione. Przekraczanie prędko¶ci jest. -- "Żałuj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|
Data: 2011-01-04 15:15:24 | |
Autor: Cavallino | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "flower" <flower19737@wp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:4d232826$0$2444$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w Tak samo jak bycie idiot±. KAPELUSZ PLONK, bo już chyba byłe¶ ostrzegany. |
|
Data: 2011-01-04 16:08:29 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
On 2011-01-04, flower <flower19737@wp.pl> wrote:
> Palisz, pijesz wódę ... droższa składka. Przekraczanie prędko¶ci nie unieważnia OC, a palenie i picie zabronione nie jest. Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2011-01-04 11:41:30 | |
Autor: niusy.pl | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> W niektórych krajach afryki, nie ma podatków, urzędników, służby Ile tak jeszcze "będziemy" próbować ?
Jak się cały psuje też naprawiasz zamiast na złom oddać ?
Nie dokładajmy do tego dłużej. |
|
Data: 2011-01-04 12:26:51 | |
Autor: Arek | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
W dniu 2011-01-04 11:41, niusy.pl pisze:
W niektórych krajach afryki, nie ma podatków, urzędników, służby To, że mechanik ma problemy z naprawą znanego wszystkim silnika nie oznacza, że sobie poradzi z budową nowego modelu samochodu.
Na razie coś nie działa i tak naprawdę nikt nie podjął się procesu naprawy.
Ale jaka jest alternatywa? A. |
|
Data: 2011-01-04 12:38:29 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
On Tue, 04 Jan 2011 12:26:51 +0100, Arek <abc@abc.pl> wrote:
To, że mechanik ma problemy z napraw± znanego wszystkim silnika nie oznacza, że sobie poradzi z budow± nowego modelu samochodu. ale ten mechanik nie zbudował jeszcze nic, a wszystki naprawiane silniki - popsuł. -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski |
|
Data: 2011-01-04 12:42:17 | |
Autor: Cavallino | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości news:
Z tego co się orientuje w ameryce ten system nie szczególnie się Każdy płaci za siebie, za to podatki są o rząd wielkości niższe, finansują tylko niezbędne minimum (sądy, policja, wojsko w ograniczonej formie). Darmozjady muszą się wziąć za swoją sytuację bo stają się za nia odpowiedzialni osobiście, dzieciorobów przestaje utrzymywać państwo, nie ma zasiłków które można przechlać, nie ma kasy na publiczne zamówienia, więc urzędnik nie może jej przeputać, w ogóle nie ma 90% obecnych urzędników, posłów, ministrów, pracowników nfz itp pasożytujących na naszej krwawicy pijawek, wycina się pewnie z 50% istniejących przepisów, których jedynym zadaniem jest nękanie poddanych. |
|
Data: 2011-01-04 13:26:04 | |
Autor: Arek | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
W dniu 2011-01-04 12:42, Cavallino pisze:
Z tego co się orientuje w ameryce ten system nie szczególnie się Ale nie chodzi mi o domorosłe analizy, bo to potrafi każdy. Chodzi mi o przykład działającego systemu. Od krytykowania i nierealnych pomysłów jest niejaki Mikke. A. |
|
Data: 2011-01-04 13:31:59 | |
Autor: Cavallino | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości news:ifv3kt$8d0$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-01-04 12:42, Cavallino pisze: Tyle, ĹĽe jednemu wychodzÄ… z nich sensowne wnioski, a Tobie bzdury.
Nie mam pojęcia gdzie jeszcze na świecie uchowały się niesocjalistyczne państwa. Bo, to że te socjalistyczne kiepsko przędą w całości i tną co chwilę (zwłaszcza ostatnio) wydatki na rzeczy, co do których się wcześniej zobowiązały, nie zmniejszając przy okazji obciążeń., to chyba nie masz złudzeń? Co oznacza, że przyznają się do porażki w tym względzie, socjalizm nie wypalił po prostu. Ale obstawiam, że tak socjalistyczngo systemu opieki zdrowotnej, jaki ma Polska to nigdzie oprócz może Szwecji nie znajdziesz - tam to jeszcze jest możliwe. |
|
Data: 2011-01-04 14:45:08 | |
Autor: Arek | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
W dniu 2011-01-04 13:31, Cavallino pisze:
Z tego co się orientuje w ameryce ten system nie szczególnie się To oczywiste, że im ktoś bardziej radykalny tym więksi głupcy go otaczają. Ciekawe z czego to wynika:) Chodzi mi o przykład działającego systemu. Owszem są, dlaczego boisz się podać za przykład? Niewygodne wnioski mogą się pojawić? Bo, to że te socjalistyczne kiepsko przędą w całości i tną co chwilę Nie każdy czerwony samochód to łada. Jeżeli nie dostrzegasz w czym tkwi problem, to jak wygląda wiarygodność Twojego planu naprawczego? Ba nawet nie wiesz, gdzie działają i jak rozwiązania które proponujesz. a. |
|
Data: 2011-01-04 15:14:42 | |
Autor: Cavallino | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości news:
Ale nie chodzi mi o domorosłe analizy, bo to potrafi każdy. Nie wiem co ma to zdanie wspólnego z poprzednim. Nie mam pojęcia gdzie jeszcze na świecie uchowały się niesocjalistyczne Nie mówię że nie ma, tylko mówię że nie jestem specjalistą w analizie systemów gospodarczych wszystkich krajów świata. Z mojej dotychczasowych obserwacji naocznych wynika, że im więcej socjalizmu/komunizmu tym w kraju gorzej. Przykładem może być Wenezuela czy Kuba. Nie każdy czerwony samochód to łada. Jeżeli nie dostrzegasz w czym tkwi problem, to jak wygląda wiarygodność Twojego planu naprawczego? Co to za bzdury wymyślasz? Oczywiście że dostrzegam. Problem tkwi w nieudolnej próbie obłaskawienia czerownych, poprzez godzenie się na ich postulaty. Niby rewolucji to zapobiegło, ale gospodarkom poszczególnych krajów, które poszły tą drogą, zrobiło to jak najgorzej. |
|
Data: 2011-01-04 15:27:06 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
On Tue, 04 Jan 2011 14:45:08 +0100, Arek <abc@abc.pl> wrote:
Chodzi mi o przykład działaj±cego systemu. https://www.zdrowiedirect.pl/dowiedz_sie_wiecej.jsf?article=63 http://linemed.pl/nhealth_guide/details/cId,5,id,422 "We Francji istnieje przymus współpłacenia za prawie wszystkie usługi medyczne." "Australia /.../ oferowany zakres i zachęty podatkowe dla obywateli i firm ubezpieczeniowych powoduje, że 43% Australijczyków ma wykupione prywatne ubezpieczenie zdrowotne" "Według badań WHO system australijski i francuski to dwa najbardziej efektywne systemy zdrowotne na ¶wiecie." -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski |
|
Data: 2011-01-04 13:43:33 | |
Autor: Mariusz Chwalba | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
On Tue, 04 Jan 2011 12:42:17 +0100, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
[...] [...]Z tego co się orientuje w ameryce ten system nie szczególnie się Pachnie JKMem. Taki system nigdy nie przejdzie, gdyż stoi w bezpo¶redniej sprzeczno¶ci z podstawow± funkcj± państwa - zabierania pieniędzy obywatelom. pozdrawiam, -- Mariusz 'koder' Chwalba |
|
Data: 2011-01-04 14:00:45 | |
Autor: Cavallino | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> napisał w wiadomo¶ci news:op.vosayv1da6rut4koder...
On Tue, 04 Jan 2011 12:42:17 +0100, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote: Też jestem tego zdania. I nie tylko pieniędzy - wolno¶ci, godno¶ci i czego tam jeszcze, co poddanego upodli - również. |
|
Data: 2011-01-04 14:27:19 | |
Autor: Arek | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
W dniu 2011-01-04 13:43, Mariusz Chwalba pisze:
On Tue, 04 Jan 2011 12:42:17 +0100, Cavallino Jak to nie, funkcjonuje w wielu krajach, tylko zwolennicy tegoż staraj± się nie zauważać. Bo im fakt jest bardziej niewygodny tym gorzej dla niego. A. |
|
Data: 2011-01-05 13:10:31 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
W dniu 2011-01-04 12:42, Cavallino pisze:
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości news: Ok, a co z tymi którzy już swoje składki i podatki zapłacili, a teraz chcieliby chociaż trochę z tego pokorzystać? Tacy np. emeryci? |
|
Data: 2011-01-05 13:19:29 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
On Wed, 05 Jan 2011 13:10:31 +0100, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: Nie dokładajmy do tego dłużej. Państwo sprzedaje swój maj±tek, np. lasy, firmy, ziemię. Wielu ludzi postulowało przeznaczanie na ten cel wpływów z dotychczasowej prywatyzacji, ale oczywi¶cie rz±dz±cy wol± raczej wydać na kiełbasę (wyborcz±) niż pozostawić rezerwę następcom. -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski |
|
Data: 2011-01-05 15:00:51 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
W dniu 2011-01-05 13:19, Jarek Andrzejewski pisze:
On Wed, 05 Jan 2011 13:10:31 +0100, Tomasz Pyra Rozwi±zanie ma dwie wady. Po pierwsze większo¶ć już sprzedano, a te pieni±dze się rozeszły. Po drugie tych pieniędzy potrzeba bardzo dużo - tak szacunkowo obliczyłem kiedy¶ że sam ZUS ma na dzi¶ około 3bln zł zobowi±zań do spłacenia. |
|
Data: 2011-01-10 13:37:46 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
On Wed, 05 Jan 2011 15:00:51 +0100, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: Państwo sprzedaje swój maj±tek, np. lasy, firmy, ziemię. większo¶ć lasów i ziemi? Masz jakie¶ dane liczbowe? To, że kasa się rozeszła, to inna sprawa. Podobnie zreszt± "rozchodz± się" pieni±dze z podatków i zaci±ganego długu. Po drugie tych pieniędzy potrzeba bardzo dużo - tak szacunkowo obliczyłem kiedy¶ że sam ZUS ma na dzi¶ około 3bln zł zobowi±zań do spłacenia. Jednak wolę, żeby te biliony były ze sprzedaży maj±tku państwa niż z moich podatków do konca życia (albo i dłużej). -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski |
|
Data: 2011-01-06 09:18:17 | |
Autor: Cavallino | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:4d245fb6$0$2437$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-01-04 12:42, Cavallino pisze: Nic nie zapłacili, przeżarli więcej niż zapłacili. A z rachunkiem do rządzących wtedy, gdy te swoje płacili, plus ZSRR. Zresztą nic nie zapłacili, bo wtedy (ponad 11 lat temu) nie było opłat płaconych przez pracownika. |
|
Data: 2011-01-06 19:27:31 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
On Thu, 6 Jan 2011, Cavallino wrote:
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał Zapłacili, podatek był pobierany "u Ľródła". IMO pomysł powrotu do takiej formy (był) niesie ryzyko jak wyżej. przeżarli więcej niż zapłacili. Nie, z rachunkiem do tych, co przeżarli pieni±dze z tzw. "prywatyzacji". To był wła¶nie skapitalizowany maj±tek tych emerytów, w czę¶ci nie przejedzonej przez poprzednich emerytów. To my, jakby kto pytał. A ¶ci¶lej: rz±dz±cy w naszym imieniu. A także ci co przeżarli różne bonusy z tejże "prywatyzacji", od załóg które dostały darmowe akcje (tylko za to, że w takim zakładzie pracowali!), poprzez tych co pozałatwiali zwolnienia "zagranicznym inwestorom" (działaj±ce tak, że można było w kółko obracać tym samym zakładem i każdy kolejny zakup - nic to, że już "doinwestowanego" zakładu - uprawniał do kolejnego zwolnienia, do tych co prawdopodobnie przy okazji spa¶li się wbrew prawu. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-01-06 22:28:09 | |
Autor: Cavallino | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomo¶ci news:Pine.WNT.4.64.1101061912260.3488quad...
On Thu, 6 Jan 2011, Cavallino wrote: Podatek emerytalny? Nie, z rachunkiem do tych, co przeżarli pieni±dze z tzw. "prywatyzacji". A to swoj± drog±. To był wła¶nie skapitalizowany maj±tek tych emerytów, w czę¶ci nie Większo¶ć tego maj±tku pojechała na wschód. To my, jakby kto pytał. A ¶ci¶lej: rz±dz±cy w naszym imieniu. Akurat wtedy nikt w moim imieniu nie rz±dził, bo oni się do rz±dów nie dostawali. Niech płac± Ci, co takich wybrali. A także ci co przeżarli różne bonusy z tejże "prywatyzacji", od załóg Nawet mi nie przypominaj. |
|
Data: 2011-01-07 02:16:47 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
On Thu, 6 Jan 2011, Cavallino wrote:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał Nie, "na wszystko"! Nie, z rachunkiem do tych, co przeżarli pieni±dze z tzw. "prywatyzacji". A to też trzeba wzi±ć pod uwagę, zgoda. To my, jakby kto pytał. A ¶ci¶lej: rz±dz±cy w naszym imieniu. Też bym tak chciał :> pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-01-06 23:33:07 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
W dniu 2011-01-06 09:18, Cavallino pisze:
Nic nie zapłacili, przeżarli więcej niż zapłacili. Ale rządzący po 1990 roku świadomie i z dobrodziejstwem inwentarza tamte zobowiązania przejęli. Można było wtedy spłacić przynajmniej część tych zobowiązań - z prywatyzacji państwowego majątku, czy chociaż od razu jasno reformując system emerytalny. Wtedy argument "przykro mi, więcej nie ma" jeszcze byłby jakkolwiek uczciwy. Natomiast ponieważ tego nie zrobiono, tamte pieniądze wydano. No to dziś zwalanie na ZSRR jest już raczej śmieszne. ZSRR nie ma od ponad 20 lat, w systemie emerytalnym w tym czasie prawie zmieniło się już pokolenie. W tej chwili ludzie którzy zaczynali swoją pracę po 1990 roku są około w połowie swojej drogi do emerytury. A od 1990 roku jedyne co się dzieje w kwestii systemu emerytalnego to zaciąganie kolejnych kredytów. |
|
Data: 2011-01-07 09:32:59 | |
Autor: Cavallino | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolności na drogach? | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:
Można było wtedy spłacić przynajmniej część tych zobowiązań - z prywatyzacji państwowego majątku, czy chociaż od razu jasno reformując system emerytalny. Część spłacono - każdy dostał swoje świadectwo NFI. A że społeczeństwo gremialnie OD RAZU przeżarło całość, to teraz stara się o tym nie pamiętać. ;-) Natomiast ponieważ tego nie zrobiono, tamte pieniądze wydano. No to dziś zwalanie na ZSRR jest już raczej śmieszne. Nie bardzo. Bo to tam trafiła lwia część wypracowanych przez ówczesnych pracowników PRL zysków, więc teraz to oni powinni płacić im emeryturę.
Znam temat z autopsji. I nigdy nie nastawiałem się na to, że ZUS mnie utrzyma, toteż i jakoś obawy mam mniejsze. |
|
Data: 2010-12-31 12:23:00 | |
Autor: Technolog | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
Dnia Fri, 31 Dec 2010 11:26:50 +0100, Jakub Witkowski napisał(a):
W dniu 2010-12-30 16:02, Technolog pisze: Ciekawy głos, nawet nie wiem, co wyci±ć z Twojej wypowiedzi. Wskazuję różnicę: Twój "niewolnik" może wykupić sobie prywatne ubezpieczenie o nazwie "hulaj dusza", gdzie wylecz± go niezależnie od jego wybryków. W każdym razie dokładnie o tę problematykę mi chodzi. Ostatecznie w swojej wypowiedzi unikn±łem słowa "totalitaryzm", ale gdyby mój kierunek my¶li posun±ć do absurdu, to rzeczywi¶cie zaowocowałoby to totalitaryzmem, bo możnaby ż±dać pienięcy od prawie każdego urazu - np. pokrycia kosztów leczenia złamanej na lodzie nogi, bo ofiara miała letnie buty. I to niebezpieczeństwo jest jedn± stron± medalu - drug± jest to, że ginie nas pięć tysięcy rocznie, pięćdziesi±t tysięcy jest rannych - to już armia ludzi, ¶redniej wielko¶ci miasteczko. I nic w tej sprawie się nie dzieje. Gdyby jednego dnia w jednym miejscu ci ludzie zginęli i zostali ranni, mieliby¶my wydarzenie na miarę ataku na WTC. Ale to, co się dzieje, jest rozmyte w ¶wiadomo¶ci społecznej, dzieje się nieprzerwanie od lat, przestaje być zauważalne. Nie wiem, czy to nie jest jeszcze gorsze niż skala zjawiska. |
|
Data: 2010-12-31 13:14:28 | |
Autor: MariuszM | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
W dniu 31-12-2010 12:23, Technolog pisze:
Wskazuję różnicę: Twój "niewolnik" może wykupić sobie prywatne Ja bardzo chętnie kupię sobie takie ubezpieczenie. Proszę mnie tylko zwolnić od płacenia obowi±zkowego ubezpieczenia zdrowotnego na "Twoje" państwo. Obiecuje, że beż żalu zrezygnuję z opieki w państwowej służbie zdrowia. M. |
|
Data: 2010-12-31 17:23:39 | |
Autor: ToMasz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
MariuszM pisze:
W dniu 31-12-2010 12:23, Technolog pisze:To o czym piszesz jest możliwe. nie jest to wygodne ale mozliwe. wystarczy ze będziesz bezrobotny do konca życia. o ile pamietam ubezpieczenie zdrowotne oferuje kila firm (signal iduna? lukas bank ostatnio?) ale to troszkę kosztuje. ToMasz |
|
Data: 2010-12-31 18:27:59 | |
Autor: MariuszM | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
W dniu 31-12-2010 17:23, ToMasz pisze:
To o czym piszesz jest możliwe. nie jest to wygodne ale mozliwe.Chyba nie do końca. Bezrobotny (zarejestrowany) jest ubezpieczony, korzysta z systemu państwowego. A ja tak nie chcę. Można być oczywi¶cie "bezrobotnym" i mieć dochody - i tu masz rację. Ale to chore, żeby tylko takim sposobem można było podziękować systemowi... M. |
|
Data: 2011-01-01 17:57:00 | |
Autor: niusy.pl | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> To o czym piszesz jest możliwe. nie jest to wygodne ale mozliwe.Wskazuję różnicę: Twój "niewolnik" może wykupić sobie prywatne Miałby być berobotny tylko po to by unikn±ć podatków ? Co¶ chyba z Tob± nie tak jest |
|
Data: 2010-12-31 13:47:41 | |
Autor: m4rkiz | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
?Użytkownik "Technolog" <technoNOSPAMkraton@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:1wc2pc9wv39y6.4rgynseyrbzx$.dlg@40tude.net...
I to niebezpieczeństwo jest jedn± stron± medalu - drug± jest to, że ginie ba, co roku w Polsce umiera pol miliona ludzi! i nic w tej sprawie sie nie dzieje!! |
|
Data: 2010-12-31 13:08:49 | |
Autor: MariuszM | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
W dniu 30-12-2010 16:02, Technolog pisze:
Przypuśćmy, że z powodu niezapięcia pasów ktoś doznaje w wypadku Powinien też chodzić w zimę w czapce i koniecznie w rękawiczkach. Lecząc się w "Twoim" kraju za "Twoje" pieniądze naraża Cię na straty, dodatkowo siedząc na L4 nie wypracowuje odpowiednich podatków. Jeżeli dodatkowo jest np. nauczycielem "Twoje" dzieci nie nauczą się w szkole tyle, ile powinny, bo będzie "okienko". A niech się takich niesubordynowanych obywateli trafi kilku.... Dalej mi się nie chce, bo i tak nie zrozumiesz. Aha, uprzejmie donoszę, że płacę składki, więc leczę się za MOJE, nie za Twoje. M. |
|
Data: 2011-01-02 13:59:48 | |
Autor: nalesnik | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolnośc i na drogach? | |
Technolog wrote:
[...] Do Szwecji się wyprowadź. Tam na ograniczeniu 80km/h nikt nie przekracza 79. Poza tym ponoć sporo młodych ludzi spīerdala stamtąd tuż po studiach, a reszta osładza sobie życie Prozac'iem, bo już nawet alkohol i pornografię im zabrali;) -- pozdr nalesnik |
|
Data: 2011-01-05 17:14:42 | |
Autor: SW3 | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
Dnia 30-12-2010 o 16:02:11 Technolog <technoNOSPAMkraton@gmail.com> napisał(a):
**Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach** No niestety, nie da się pogodzić wolno¶ci z państwem-niańk±. Je¶li chcemy by państwo się nami opiekowało to musimy się zgodzić, że ma prawo wymagać by¶my nie robili niebezpiecznych rzeczy, zdrowo się odżywiali i ciepło ubierali w zimie. Jest bardzo dobry tekst na ten temat. Nie podaję autora ani linku coby nie być pos±dzonym o spam ale łatwo go znaleĽć - szukaj hasła "manifest normalno¶ci". -- SW3 -- -- "Trudniej jest nie dać rz±dzić sob± niż rz±dzić innymi." /Franciszek de La Rochefoucaul |
|
Data: 2011-01-05 16:53:53 | |
Autor: kamil | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
On 05/01/2011 16:14, SW3 wrote:
manifest normalno¶ci Manifestem normalnosci byloby albo podanie linka, albo usuniecie cytatu z sygnaturki, bo to taki sam spam. ;) -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-01-05 16:56:25 | |
Autor: kamil | |
Zabijamy się nawzajem z powodu wolno¶ci na drogach? | |
On 05/01/2011 16:14, SW3 wrote:
manifest normalno¶ci Aaaa. trzeba bylo od razu, ze to ten oszolom.. -- Pozdrawiam Kamil |