Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Zablokowane środki, ciąg dalszy.

Zablokowane środki, ciąg dalszy.

Data: 2009-11-27 00:23:26
Autor: Kajetan
Zablokowane środki, ciąg dalszy.
W nawiązaniu do tego wczesniejszego wątku  w którym pisałem:

Mam w mbanku zablokwane środki (komornik). Saldo konta przed zablokowaniem
było dodatnie (ok 700 pln), a zajęcie komornicze jest na ponad 5000 pln.
Czy
jest mozliwość jakoś "dobrać się" do tych 700 pln? Zdaje się, że przepisy
coś mówią o tym, że bank musi uznać żądanie wypłaty środków do jakiejś tam
kwoty (mimo zajęcia), ale nie wiem, czy to dotyczy mojego przypadku i nie
wiem w ogóle czy to nie jakiś "urban legend" i nie wiem jak się za to
ewentualnie zabrać. Po prostu obiło mi się o uszy i zastanawiam się w
trudnej sytuacji finansowej, czy jest coś na rzeczy. Znajdzie się dobra
dusza i mnie pouczy co do powyższego?


Otrzymałem od grupy odpowiedź (i):

Należy na mLinii złożyć dyspozycję skorzystania z uprawnienia do kwoty
wolnej od zajęcia. Nie wiem czy to zadziała od ręki czy dopiero po kilku
dniach. Jest też małe prawdopodobieństwo, że należy potem jakoś potwierdzić
taką dyspozycję na piśmie. Można też chyba próbować to załatwić w Centrum
Obsługi. Bank nie może odmówić realizacji takiej dyspozycji. Konto powinno
odzyskać pełną funkcjonalność do czasu osiągnięcia kwoty wpływów równej
kwocie wolnej od zajęcia.

Art. 54.  Prawa bankowego:
1. Środki pieniężne znajdujące się na rachunkach oszczędnościowych,
rachunkach oszczędnościowo-rozliczeniowych oraz na rachunkach
terminowych lokat oszczędnościowych jednej osoby, niezależnie od liczby
zawartych umów, są wolne od zajęcia na podstawie sądowego lub
administracyjnego tytułu wykonawczego do wysokości trzykrotnego
przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, bez
wypłat nagród z zysku, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu
Statystycznego za okres bezpośrednio poprzedzający dzień wystawienia
tytułu wykonawczego.

Idąc za radami grupy złozyłem dyspozycję:

Dzięki za rady.
Skontaktowałem się z mLinią i złożyłem dyspozycję o uwolnienie kwoty od
zajęcia. Bez oporów przyjęto, zapytano mnie tylko o to czy korzystam z
uwolnienia w innym banku. Pan na mLinii powiedział, że najszybciej jeszcze
dzisiaj lub jutro sprawa powinna być załatwiona, zawiadomienie ma przyjść
mailem.
Teraz tylko nerwowe czekanie :)


To było w poniedziałek. Dzisiaj (czwartek) otrzymuję maila od mBanku o
treści:


Szanowny Panie
W związku z reklamacją zarejestrowaną w dniu 2009-11-23 18:00:20 (numer
R88839986) przekazujemy wyjaśnienia mBanku

Informujemy, iż do zajęcia III KM 2038/07 obroty na rachunku od dnia wpływu
zajęcia do banku przekroczyły kwotę wolną tj. 8573,52zł, w związku z tym
środki będą przekazne do komornika celem realizacji.
Jednocześnie informujemy, iż po przelaniu środków odnośnie  zajęcia III KM
2038/07, zostanie udostępniona kwota wolna do zajęcia Km 4474/07 z dnia
05.02.2008, która to wynosi 8902,59zł.( suma wpływów na rachunek liczonych
od dnia wpływu zajęcia do banku tj. 12.02.2008r.)

Z poważaniem
Anna Kalinowska
Prosimy nie odpowiadać na niniejszą wiadomość.
W przypadku niezaakceptowania rozwiązania prosimy o przesłanie informacji na
skrzynkę kontakt@mbank.pl lub kontakt z operatorem mLinii (0-801-300-800)

I teraz tak: po pierwsze, ja kompletnie niczego nie rozumiem z tego
hermetycznego, zrozumiałego tylko dla bankowych geeków, bełkotu
prawno-finansowego. Toż trzeba mieć kompletnie upośledzone ośrodki
odpowiedzialne w mózgu za skuteczną komunikację, żeby za pomocą takiego
chorego języka kontaktować się z klientami!!!

Po drugie: sytuacja wygląda tak:

jakoś dwa lata temu miałem ci ja cos koło zera na ekoncie. Kiedy przyszedł
był przelew na jakie 1000 PLN na to ekonto, odkryłem, że 720 PLN zostało
zajęte tytułem zajęcia komorniczego III KM 2038/07. No trudno. Niedługo
potem zacząłem aktywniej korzystać z konta i nie przejmowałem się zajętą
kwotą, bo mi jej zupełnie nie brakowało, poza tym sądziłem, że skoro jest
zajęcie, to bank w końcu sam z siebie tę kwotę przekaże komornikowi, a że
nie przekazuje, to sądziłem, że nie mój problem... Po paru miesiącach
przyszło drugie zajęcie Km 4474/07 na 5870 PLN i akurat trafiło na moment,
że na koncie nie było żadnych środków oprócz tych 720 PLN, które już
wcześniej były zajęte. Toteż od tamtego czasu saldo rachunku to plus 726 PLN, a środki dostępne na koncie to: - (minus) 5 863 PLN Od tamtej pory popadłem w notoryczne kłopoty finansowe i nie korzystałem już z ekonta.

Teraz naprawdę mnie mocno przycisnęło i postanowiłem skorzystać z prawa
skorzystania z kwoty wolnej od zajęcia, bo na dzień dzisiejszy owe 720 PLN (które widnieją w saldzie konta) to dla mnie nie lada ratunek.

Tyle, że po powyższym mailu sam już nie wiem jak reagować. Pomoże mi ktoś
zrozumieć o czym oni do mnie rozmawiają?

Bo ja to rozumiem tak (nie wiem czy prawidłowo):
Mamy twoją kasę od dwóch lat i teraz jak sobie o niej przypomniałeś, to my
akurat sobie przypomnieliśmy, że trzeba ją wysłać do komornika. I ją
wyślemy, tylko że nie wiemy jeszcze kiedy, czyli:
"Informujemy, iż do zajęcia III KM 2038/07 obroty na rachunku od dnia wpływu
zajęcia do banku przekroczyły kwotę wolną tj. 8573,52zł, (NO I CO Z TEGO?) w związku z tym
środki będą przekazne do komornika celem realizacji. (???)"

Ale jak już wyślemy, to uwolnimy kwotę ustawowo wolną od zajęcia. Tyle, że na raczej koncie nie będzie już co "uwalniać", czyli:
"Jednocześnie informujemy, iż po przelaniu środków odnośnie  zajęcia III KM
2038/07, zostanie udostępniona kwota wolna do zajęcia Km 4474/07 z dnia
05.02.2008"

A kwota, którą Ci "uwlonimy" to 8902,59zł bo taki był obrót na koncie od czasu tego zajęcia do dziś (???):
"zostanie udostępniona kwota wolna do zajęcia Km 4474/07 z dnia
05.02.2008, która to wynosi 8902,59zł.( suma wpływów na rachunek liczonych
od dnia wpływu zajęcia do banku tj. 12.02.2008r.)"

WTF??!! Od momentu wpływu zajęcia do banku tj. 12 lutego 2008, przestałem korzystać z ekonta, aby wszelkie ewentualne przelewy nie wpadły w kilkutysięczną "dziurę". Toteż po 12 lutego 2008 nie ma ŻADNYCH wpływów na moje ekonto, co zresztą widać w historii konta, a najlepszym dowodem na to jest fakt, iż środki dostęne wynoszą na dzień dzisiejszy minus 5800 z groszami!

Ni cholery tego wszystkiego nie rozumiem.

Droga grupo, co mam robić???

Kaj.

Data: 2009-11-27 01:01:46
Autor: MarekZ
Zablokowane środki, ciąg dalszy.
Użytkownik "Kajetan" <revelator1@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hen2m6$649$1@opal.futuro.pl...

8573,52zł to kwota wolna od zajęcia obowiązująca około października 2007 roku
8902,59zł to kwota wolna od zajęcia obowiązująca około lutego 2008 roku

Bank twierdzi, że od momentu wpływu zajęcia III KM 2038/07 obroty przekroczyły kwotę 8573,52zł. Jeśli jest to prawda nic nie poradzisz, środki zostaną przelane. Jeśli jest to nieprawda, pisz kolejną reklamację i to natychmiast.

Po zrealizowaniu zajęcia  III KM 2038/07 w całości, będziesz miał ponownie do dyspozycji kwotę wolną (8902,59zł), czyli do czasu jej ponownego wyczerpania, nie będzie realizowane zajęcie Km 4474/07. ALE UWAGA! Obroty na rachunku po dniu 12 lutego 2008 pomniejszały ci obydwie te kwoty wolne. Czyli wcale nie masz do dyspozycji pełnej kwoty wolnej od zajęcia, jak to niefrasobliwie sugeruje bank, a kwotę 8902,59zł pomniejszoną o wpływy od dnia 12 lutego 2008 na wszystkich rachunkach w BRE Banku (Multi też się wlicza).

To mniej więcej napisał bank.

Niejasne jest dla mnie czy Ty w ogóle korzystałeś już z uprawnienia do kwoty wolnej od zajęcia, czy też może wręcz bank to zrobił w twoim imieniu? Jak się to wszystko ma do rzeczywistej sytuacji na rachunku to już nie wnikam. Jak coś nie gra - reklamuj do skutku.

Teraz naprawdę mnie mocno przycisnęło i postanowiłem skorzystać z prawa
skorzystania z kwoty wolnej od zajęcia, bo na dzień dzisiejszy owe 720 PLN (które widnieją w saldzie konta) to dla mnie nie lada ratunek.

Jeśli prawdą jest to co napisał bank na temat wielkości wpływów, to ich niestety nie uratujesz.

"Informujemy, iż do zajęcia III KM 2038/07 obroty na rachunku od dnia wpływu
zajęcia do banku przekroczyły kwotę wolną tj. 8573,52zł, (NO I CO Z TEGO?) w związku z tym
środki będą przekazne do komornika celem realizacji. (???)"

No właśnie, coś tu nie gra, skoro twierdzisz, że od wielu miesięcy nie było wpływów. Oświadcz bankowi, że wpływy nie przekroczyły kwoty wolnej i zażądaj udokumentowania przeciwnego faktu, o ile bank się z tym nie zgadza.

WTF??!! Od momentu wpływu zajęcia do banku tj. 12 lutego 2008, przestałem korzystać z ekonta, aby wszelkie ewentualne przelewy nie wpadły w kilkutysięczną "dziurę". Toteż po 12 lutego 2008 nie ma ŻADNYCH wpływów na moje ekonto, co zresztą widać w historii konta, a najlepszym dowodem na to jest fakt, iż środki dostęne wynoszą na dzień dzisiejszy minus 5800 z groszami!

Reklamacja mailem albo telefonicznie.

Data: 2009-11-27 02:04:14
Autor: Kajetan
Zablokowane środki, ciąg dalszy.

Użytkownik "MarekZ" <brak@adresu.w.pl> napisał w wiadomości news:hen4gn$rsa$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Użytkownik "Kajetan" <revelator1@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hen2m6$649$1@opal.futuro.pl...

8573,52zł to kwota wolna od zajęcia obowiązująca około października 2007 roku
8902,59zł to kwota wolna od zajęcia obowiązująca około lutego 2008 roku

Bank twierdzi, że od momentu wpływu zajęcia III KM 2038/07 obroty przekroczyły kwotę 8573,52zł. Jeśli jest to prawda nic nie poradzisz, środki zostaną przelane. Jeśli jest to nieprawda, pisz kolejną reklamację i to natychmiast.

Dziękuję za odpowiedź.

To prawda. Po wpłynięciu do banku zajęcia III KM 2038/07 przez kilka miesięcy korzystałem z konta (kwota zajęcia nie była wielka - 720 PLN) i obroty na koncie przez te kilka miesięcy rzeczywiście przekroczyły 8573,52 zł. Zagadką dla mnie jest, dlaczego przez ponad dwa lata owe zajęte z powyższego tytułu środki nie trafiły do komornika.


Po zrealizowaniu zajęcia  III KM 2038/07 w całości, będziesz miał ponownie do dyspozycji kwotę wolną (8902,59zł),

Rozumiem, że będę miał ją do dyspozycji, o ile będę ją miał "w ogóle" na koncie? :) Jeżeli zaś saldo konta będzie zerowe, to będę miał do dyspozycji zero. Tak?
A "zrealizowanie zajęcia" to po prostu przelanie owej kwoty 720 PLN na konto komornika. Tak?

czyli do czasu jej ponownego wyczerpania,

Tego nie rozumiem. Co to znaczy: "do czasu jej ponownego _wyczerpania_"?

nie będzie realizowane zajęcie Km 4474/07. ALE UWAGA! Obroty na rachunku po dniu 12 lutego 2008 pomniejszały ci obydwie te kwoty wolne. Czyli wcale nie masz do dyspozycji pełnej kwoty wolnej od zajęcia, jak to niefrasobliwie sugeruje bank, a kwotę 8902,59zł pomniejszoną o wpływy od dnia 12 lutego 2008 na wszystkich rachunkach w BRE Banku (Multi też się wlicza).

Po 12 lutego 2008 (czyli po wpłynięciu do banku drugiego zajęcia) nie było ŻADNEGO obrotu na koncie.

Niejasne jest dla mnie czy Ty w ogóle korzystałeś już z uprawnienia do kwoty wolnej od zajęcia, czy też może wręcz bank to zrobił w twoim imieniu?

Dla mnie również. :)

Jeśli prawdą jest to co napisał bank na temat wielkości wpływów, to ich niestety nie uratujesz.

"Informujemy, iż do zajęcia III KM 2038/07 obroty na rachunku od dnia wpływu
zajęcia do banku przekroczyły kwotę wolną tj. 8573,52zł, (NO I CO Z TEGO?) w związku z tym
środki będą przekazne do komornika celem realizacji. (???)"

No to dupa. :(

No właśnie, coś tu nie gra, skoro twierdzisz, że od wielu miesięcy nie było wpływów. Oświadcz bankowi, że wpływy nie przekroczyły kwoty wolnej i zażądaj udokumentowania przeciwnego faktu, o ile bank się z tym nie zgadza.

Były dwa zajęcia. Pierwsze niewielkie zajęło mi 720 PLN i po tym zajęciu obroty przekroczyły kwotę wolną od zajęcia i wyniosły ponad 11 000 PLN. Drugie zajęcie było duże ponad 5800 PLN, lecz nie zablokowało żadnych środków, gdyż zajęcie wpłynęło do banku akurat w momencie kiedy na koncie nie było dostępnych środków i po tym zajęciu nie było juz żadnego obrotu na koncie. Rozumiem zatem że:
- bank rozpatruje oba zajęcia oddzielnie
- kwota zablokowana pierwszym zajeciem (720 PLN) jest nie do uratowania, gdyż obrót na koncie wpłynieciu do banku zajęcia przekroczył ówczesnie obowiązującą kwotę wolną od zajęcia (nadal nie rozumiem dlaczego tak jest i dlaczego bank wtedy natychmiast nie przekazał zablokowanej kwoty do komornika).
- bank ma zamiar uwolnić mi kwotę ustawowo wolną od drugiego zajęcia niejako "potencjalnie" (w razie wpływu na konto jakiejś kwoty mniejszej od kwoty wolnej od zajęcia, nie zostanie ona zajęta i pozostanie do mojej dyspozycji), bo de facto saldo konta w momencie "uwolnienia" będzie zerowe.

Dobrze rozumuję?


Kaj.

Data: 2009-11-27 10:07:56
Autor: MarekZ
Zablokowane środki, ciąg dalszy.
Użytkownik "Kajetan" <revelator1@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hen8ja$h63$1@opal.futuro.pl...

Rozumiem, że będę miał ją do dyspozycji, o ile będę ją miał "w ogóle" na koncie? :) Jeżeli zaś saldo konta będzie zerowe, to będę miał do dyspozycji zero. Tak?

No tak, ale jeśli coś przypadkowo wpłynie, to nie zabiorą tego, tylko będziesz mógł wypłacić.

A "zrealizowanie zajęcia" to po prostu przelanie owej kwoty 720 PLN na konto komornika. Tak?

Yes.

Tego nie rozumiem. Co to znaczy: "do czasu jej ponownego _wyczerpania_"?

Jak wpływy przekroczą kwotę wolną, to kolejne wpływy będą już przekazywane na rachunek komornika.


Rozumiem zatem że:
- bank rozpatruje oba zajęcia oddzielnie
- kwota zablokowana pierwszym zajeciem (720 PLN) jest nie do uratowania, gdyż obrót na koncie wpłynieciu do banku zajęcia przekroczył ówczesnie obowiązującą kwotę wolną od zajęcia (nadal nie rozumiem dlaczego tak jest i dlaczego bank wtedy natychmiast nie przekazał zablokowanej kwoty do komornika).

Bank działał tu wybitnie na twoją korzyść. Gdyby w międzyczasie zajęcie zostało wycofane przez organ, uległo przedawnieniu itp., kwota zostałaby uratowana.

- bank ma zamiar uwolnić mi kwotę ustawowo wolną od drugiego zajęcia niejako "potencjalnie" (w razie wpływu na konto jakiejś kwoty mniejszej od kwoty wolnej od zajęcia, nie zostanie ona zajęta i pozostanie do mojej dyspozycji), bo de facto saldo konta w momencie "uwolnienia" będzie zerowe.

Yes.

Data: 2009-11-27 11:09:12
Autor: Kajetan
Zablokowane środki, ciąg dalszy.

Użytkownik "MarekZ" <brak@adresu.w.pl> napisał w wiadomości news:heo4gr$fqm$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Użytkownik "Kajetan" <revelator1@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hen8ja$h63$1@opal.futuro.pl...

Rozumiem, że będę miał ją do dyspozycji, o ile będę ją miał "w ogóle" na koncie? :) Jeżeli zaś saldo konta będzie zerowe, to będę miał do dyspozycji zero. Tak?

No tak, ale jeśli coś przypadkowo wpłynie, to nie zabiorą tego, tylko będziesz mógł wypłacić.

 Dziękuję Ci za cierpliwość i wszystkie wyjaśnienia. Teraz wydaje mi się wszystko zupełnie proste a jeszcze wczoraj było kompletną enigmą.

Refleksje offtopic'owe mam takie po tym wszystkim, że ten system (bankowo-finansowy) nie jest wyłącznie dla ludzi (szczególnie tych "zwykłych"), ale dla samego siebie :)))

Kaj.

Data: 2009-11-27 02:29:23
Autor: ąćęłńóśżź
Zablokowane środki, ciąg dalszy.
Żyłem w przekonaniu, że wolne od zajęcia jest SALDO na rachunku, a okazuje się, że OBROTY ??
JaC

Data: 2009-11-27 08:01:18
Autor: Liwiusz
Zablokowane środki, ciąg dalszy.
ąćęłńóśżź pisze:
Żyłem w przekonaniu, że wolne od zajęcia jest SALDO na rachunku, a okazuje się, że OBROTY ??


   Tak jest. Liczą się obroty.

--
Liwiusz

Data: 2009-11-27 11:14:36
Autor: Przemyslaw Kwiatkowski
Zablokowane środki, ciąg dalszy.
Liwiusz pisze:

Żyłem w przekonaniu, że wolne od zajęcia jest SALDO na rachunku, a okazuje się, że OBROTY ??
  Tak jest. Liczą się obroty.

A dlaczego liczą się "wpłaty"?
Na zdrowy rozum powinny liczyć się "wypłaty". Ja rozumiem to tak, że kwota wolna od zajęcia to kwota, jaką posiadacz rachunku może wypłacić z rachunku bez obaw, że zostanie ona przekazana do komornika.

--
MiCHA

Data: 2009-11-27 14:27:21
Autor: RobertS
Zablokowane środki, ciąg dalszy.

Żyłem w przekonaniu, że wolne od zajęcia jest SALDO na rachunku, a okazuje się, że OBROTY ??


  Tak jest. Liczą się obroty.

również byłem przekonany, że liczy się saldo, a nie obroty...

poza tym jak dostałem info nt. planowanego zajęcia (zanim otrzymał je bank) to szybko spłaciłem komornika (kwota była niewielka) i tym samym bank nie naliczył mi 30 zł (jak dobrze pamiętam) za wykonanie egzekucji..

--
pozdrawiam
RobertS

Zablokowane środki, ciąg dalszy.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona