Witam

Octavia 1.9 TDI 90 KM, szlag trafil wczoraj rolke napinacza i zonk ... mechanicy na razie dlubia oceniajac jakie straty ale sadze, ze tanio nie bedzie. Moze wiekszy sens kupic uzywany silnik i wymienic calosc ? czy przy takim padzie rozrzadu leci turbina, alternator, sprzeglo czy cos podobnego ? Bo, ze rozrzad po raz kolejny wymieniam to sie domyslam.


Pozdrawiam
Xiant

On 23 Lis, 12:08, Xiant <xi...@poczta.nospam.onet.pl> wrote:

 Moze wiekszy sens kupic uzywany silnik i wymienic calosc ?

Kumpel kupil uzywany silnik 1,9 TDI AFN za jakies 2000 zl z
transportem. Chyba z osprzetem (ktory tani nie jest). Przekladal sobie
sam. Jak na razie sobie chwali.

pozdr
Piotr

On 2011-11-23, Xiant <xiant@poczta.nospam.onet.pl> wrote:

czy przy takim padzie rozrzadu leci turbina, alternator, sprzeglo czy cos podobnego ? Bo, ze rozrzad po raz kolejny wymieniam to sie domyslam.

Nie.

--
Artur
ZZR 1200

On 2011-11-23 12:08, Xiant wrote:

Witam

Octavia 1.9 TDI 90 KM, szlag trafil wczoraj rolke napinacza i zonk ...

Witam,
jaki przebieg od ostatniej wymiany?

Pozdrawiam, Jarek.

W dniu 2011-11-23 12:54, JarekMarekJan pisze:

On 2011-11-23 12:08, Xiant wrote:

Witam

Octavia 1.9 TDI 90 KM, szlag trafil wczoraj rolke napinacza i zonk ...

Witam,
jaki przebieg od ostatniej wymiany?

Pozdrawiam, Jarek.

Witam

OK 30 kkm, oleje i filtry zmieniane w terminie. Ten rozrzad to byl jakis maxgear, przyoszczedzilem k...a mac :(



Pozrawiam
Xiant

W dniu 2011-11-23 13:20, Xiant pisze:

Ten rozrzad to byl jakis
maxgear, przyoszczedzilem k...a mac :(

Ty tak na serio? :O

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

W dniu 2011-11-23 13:31, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2011-11-23 13:20, Xiant pisze:

Ten rozrzad to byl jakis
maxgear, przyoszczedzilem k...a mac :(

Ty tak na serio? :O

Witam

Tak, kupiem tanszy bo wtedy nie mialem za duzo pieniadzy a zmienic musialem, no i "zaoszczedzilem" 100 PLN. Mozecie sie posmiac, pisze ku przestrodze, moze inni skorzystaja.


Pozdrawiam
Xiant

ja tez zamointowalem najtanszy...i w zasadzie to nie rozrzad wymienilem a sama rolkje bo mi sie stara rozpadła:) pasek zarżnięty ale nie widze pekniec wiec lata dalej.


tyle ze ja mam silnik bezkolizyjny i dla mnie w skrajnym przypadku musi mnie ktos holowac do domu jak sie zerwie, a w praktyce wystarczy ze wloze do bagaznika 13, 17, nowy pasek i ew latarke zeby ustawic rozrzad:P

co do twojego silnika to kondolencje. Na maxgear tez ja sie skusilem do tylnych lozysk. Po roku jezdzenia bez wiekszych obciazen przy okazji bebnow okazalo sie ze chroboczą już....

sir

W dniu 2011-11-23 12:08, Xiant pisze:

Witam

Octavia 1.9 TDI 90 KM, szlag trafil wczoraj rolke napinacza i zonk ...
mechanicy na razie dlubia oceniajac jakie straty ale sadze, ze tanio nie
bedzie. Moze wiekszy sens kupic uzywany silnik i wymienic calosc ? czy
przy takim padzie rozrzadu leci turbina, alternator, sprzeglo czy cos
podobnego ? Bo, ze rozrzad po raz kolejny wymieniam to sie domyslam.


Pozdrawiam
Xiant

Remont jest lepszy tylko u prawdziwych specjalistów nie za 1/4 ceny rynkowej. TYLKO prawdziwi rzetelni dbali o swoje imię specjaliści żeby nie było że 6 litrów dolewek między wymianami to norma, że pasowanie tak kaszaniaste ze trzeba 30 sekund kręcić żeby zapalił. Używany silnik może być Świeżak z tak zwanych po testowych (ukradziony z parkingu z pod domu i pociętych w dziupli)
a możesz równie dobrze trafić na okaz z przebiegiem 600 000 km.
Powinieneś sobie zadać pytania:
1.Ile tym jeszcze zamierzasz jeździć
2.Czy stać Cię na podwójną robotę
3.Czy stać Cię na prawdziwych fachowców
4.Czy dbałeś o ten silnik i regularnie wymieniałeś mu filtry i płyny?

Przy kupnie używki i tak powinieneś zmienić:
  kompletny rozrząd(kapitala),
  olej (kapitala)
  filtr oleju (kapitala)
  płyn chłodniczy (kapitala)do tego dochodzi koszt wyciągnięcia starego silnika i wsadzenia nowego/uĹźywano.

W po prawdziwym remoncie, silnik będziesz miał nowe uszczelki(więc o ile dobry majster to żadnych wycieków co najmniej 2 lata z remontowanych miejsc, spasowane wszystko jak by wyjechał z fabryki.

Kiedy zmieniany był poprzednio rozrząd, czy był zmieniany komplet z pompą wody i rolkami czy sam pasek?!

W dniu 2011-11-23 12:57, s2k pisze:

W dniu 2011-11-23 12:08, Xiant pisze:

Witam

Octavia 1.9 TDI 90 KM, szlag trafil wczoraj rolke napinacza i zonk ...
mechanicy na razie dlubia oceniajac jakie straty ale sadze, ze tanio nie
bedzie. Moze wiekszy sens kupic uzywany silnik i wymienic calosc ? czy
przy takim padzie rozrzadu leci turbina, alternator, sprzeglo czy cos
podobnego ? Bo, ze rozrzad po raz kolejny wymieniam to sie domyslam.


Pozdrawiam
Xiant

Remont jest lepszy tylko u prawdziwych specjalistĂłw nie za 1/4 ceny
rynkowej. TYLKO prawdziwi rzetelni dbali o swoje imię specjaliści żeby
nie było że 6 litrów dolewek między wymianami to norma, że pasowanie tak
kaszaniaste ze trzeba 30 sekund kręcić żeby zapalił. Używany silnik może
być Świeżak z tak zwanych po testowych (ukradziony z parkingu z pod domu
i pociętych w dziupli)
a możesz równie dobrze trafić na okaz z przebiegiem 600 000 km.
Powinieneś sobie zadać pytania:
1.Ile tym jeszcze zamierzasz jeździć
2.Czy stać Cię na podwójną robotę
3.Czy stać Cię na prawdziwych fachowców
4.Czy dbałeś o ten silnik i regularnie wymieniałeś mu filtry i płyny?

Przy kupnie używki i tak powinieneś zmienić:
kompletny rozrząd(kapitala),
olej (kapitala)
filtr oleju (kapitala)
płyn chłodniczy (kapitala)do tego dochodzi koszt wyciągnięcia starego
silnika i wsadzenia nowego/uĹźywano.

W po prawdziwym remoncie, silnik będziesz miał nowe uszczelki(więc o ile
dobry majster to Ĺźadnych wyciekĂłw co najmniej 2 lata z remontowanych
miejsc, spasowane wszystko jak by wyjechał z fabryki.

Kiedy zmieniany był poprzednio rozrząd, czy był zmieniany komplet z
pompą wody i rolkami czy sam pasek?!

Witam

Rozrzad zmieniany ok 30 kkm temu, komplet z pompa i paskiem ale to byl maxgear, widocznie gorsza chuynia niz ustawa przewiduje, mam oszczedzanie na rozrzadzie ...
Pojezdze tym ile sie da a jak nie to pchne, i tak utopie na tym kasy niemalo. Do serwisu ktory to naprawia mam raczej zaufanie. Co zrobili to bylo ok, bez fuszerki. Wstepnie wycenili do 3 tys brutto za remont, nowy rozrzad, plyny i robocizne. sam silnik uzywka to min 2 tys ale nie zagwarantuje mi nikt jaka mial historie wiec wole nie ryzykowac.


Pozdrawiam
Xiant

W dniu 11/23/2011 1:24 PM, Xiant pisze:

i tak utopie na tym kasy niemalo.

A nie miales gwarancji na rozrzad?
Zawsze jesli kupujesz tam gdzie zakaladaja daja gwaracje.

W dniu 2011-11-23 14:05, wchpikus pisze:

W dniu 11/23/2011 1:24 PM, Xiant pisze:

i tak utopie na tym kasy niemalo.

A nie miales gwarancji na rozrzad?
Zawsze jesli kupujesz tam gdzie zakaladaja daja gwaracje.

Racja może nic nie zrobili a kasę wzięli. Dostałeś wtedy wymienione części i dowód naprawy ? Ja po ostatniej wymianie sam nie jestem w 100% pewien czy nie oszukali mnie ale dopóki nic się nie dzieje to mogę sobie gdybać. Co mnie zastanawia to tylko to, że pompa którą dostałem w zwrocie wyglądała jak nówka z pudełka, nawet nie zakurzona :) Oczywiście musiałem się mocno na prosić o fakturę bo nie wiedzieć czemu nie za bardzo chcieli wydać.

W dniu 2011-11-23 14:05, wchpikus pisze:

W dniu 11/23/2011 1:24 PM, Xiant pisze:

i tak utopie na tym kasy niemalo.

A nie miales gwarancji na rozrzad?
Zawsze jesli kupujesz tam gdzie zakaladaja daja gwaracje.

Witam

Byla gwarancja na rok, minelo ok 16 miesiecy. Gosc juz nie sprzedaje na allegro zreszta jest po gwarancji. Rachunek czy fakture dostaje zawsze bez proszenia, auto dowiozlem na lawecie wiec nie wymyslili sobie zwalonego rozrzadu. I tak mam za swoje :(


Pozdrawiam
Xiant

Byla gwarancja na rok, minelo ok 16 miesiecy. Gosc juz nie sprzedaje na allegro zreszta jest po gwarancji. Rachunek czy fakture dostaje zawsze bez proszenia, auto dowiozlem na lawecie wiec nie wymyslili sobie zwalonego rozrzadu. I tak mam za swoje :(

Taka gwarancja jest o kant dupy - na sto % by sie wyparl mowiac ze mechanik spapral sprawe, wiec gwarancja bym sie nie przejmowal. Ale kupic tak powazna czesc na Allegro to dla mnie pomylka.

Dysiek

W dniu 2011-11-23 17:27, Dysiek pisze:

 Ale kupic tak powazna
czesc na Allegro to dla mnie pomylka.

Nie uważam, żeby kupowanie rozrządu (cokolwiek mamy na myśli w tym przypadku - sam pasek, czy w komplecie z rolkami, a może i pompą i napinaczem) było czymś złym. Dostajesz części do łapy i możesz według własnej znajomości tematu ocenić jego przydatność.
Jak dla mnie większą niewiadomą jest odbiór samochodu i wiara mechanikom, że wszystko to wymienili. Sam miałem przypadek, że po wymianie paska z rolką pokazali mi "moje" stare, a pasek strzelił po 20 kkm :/
W sumie najlepszym wyjściem jest wstawienie samochodu do warsztatu w celu naprawy i niech sami organizują części - wtedy gwarancja jest na naprawę (o ile warsztat takiej udziela). Przynajmniej nie mogą się wyślizgać, że części słabe, a sprzedawca części, że pewnie mechanik coś schrzanił. Ale to nigdy tanio nie wychodzi.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

W dniu 2011-11-23 20:27, LEPEK pisze:

W dniu 2011-11-23 17:27, Dysiek pisze:

Ale kupic tak powazna
czesc na Allegro to dla mnie pomylka.

Nie uważam, żeby kupowanie rozrządu (cokolwiek mamy na myśli w tym
przypadku - sam pasek, czy w komplecie z rolkami, a może i pompą i
napinaczem) było czymś złym. Dostajesz części do łapy i możesz według
własnej znajomości tematu ocenić jego przydatność.
Jak dla mnie większą niewiadomą jest odbiór samochodu i wiara
mechanikom, że wszystko to wymienili. Sam miałem przypadek, że po
wymianie paska z rolką pokazali mi "moje" stare, a pasek strzelił po 20
kkm :/
W sumie najlepszym wyjściem jest wstawienie samochodu do warsztatu w
celu naprawy i niech sami organizują części - wtedy gwarancja jest na
naprawę (o ile warsztat takiej udziela). Przynajmniej nie mogą się
wyślizgać, że części słabe, a sprzedawca części, że pewnie mechanik coś
schrzanił. Ale to nigdy tanio nie wychodzi.

Pozdr,

A propos gwarancji... Na jaki okres czasu jest zazwyczaj udzielana - zwłaszcza w ASO, np. Peugeota (jeśli to ma znaczenie) Na cały okres eksploatacji (w przypadku 2.0hdi to 120tys lub 6lat), czy też jakiś inny okres (np 2-letni konsumenta)?

--
Citroen Berlingo 2.0 HDI RK329**

Użytkownik "ToM" <trasher@gazeta.pl.WYTNIJTO> napisał

A propos gwarancji... Na jaki okres czasu jest zazwyczaj udzielana - zwłaszcza w ASO, np. Peugeota (jeśli to ma znaczenie) Na cały okres eksploatacji (w przypadku 2.0hdi to 120tys lub 6lat), czy też jakiś inny okres (np 2-letni konsumenta)?

W ASO VW/Audi 2 lata lub 120 tys. km.

ZK

Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi.pl> napisał

Nie uważam, żeby kupowanie rozrządu (cokolwiek mamy na myśli w tym przypadku - sam pasek, czy w komplecie z rolkami, a może i pompą i napinaczem) było czymś złym. Dostajesz części do łapy i możesz według własnej znajomości tematu ocenić jego przydatność.

W sumie najlepszym wyjściem jest wstawienie samochodu do warsztatu w celu naprawy i niech sami organizują części - wtedy gwarancja jest na naprawę (o ile warsztat takiej udziela).

W sumie jesteś "za" a nawet "przeciw".

ZK

W dniu 2011-11-23 20:48, Hektor pisze:

W sumie jesteďż˝ "za" a nawet "przeciw".

No tak... Nie przeniosłem na klawiaturę wszystkiego, co chciałem (chociaż między wierszami to widać ;) ).
Jeśli mamy zaufanie do mechanika, to zakup na Allegro uważam za sensowny. Szczególnie, że posiadanie "zaufanego mechanika" dotyczy raczej samochodów po gwarancji, a więc tańszych, czyli takich, których w ASO ze względów finansowych się często już nie serwisuje.
Natomiast, jeśli ktoś ma tyle pieniędzy, lub nie może inaczej, lub nie chce inaczej niż "jakiś" warsztat, to IMO najlepiej ASO + części tamże - ciężko będzie im się od ewentualnej naprawy gwarancyjnej wymigać.
Teraz jaśniej? ;P

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

On 2011-11-23 12:57, s2k wrote:

Kiedy zmieniany był poprzednio rozrząd, czy był zmieniany komplet z
pompą wody i rolkami czy sam pasek?!

A co do zaistniałej sytuacji ma pompa wody?

Shrek.

W dniu 2011-11-23 19:27, Shrek pisze:

On 2011-11-23 12:57, s2k wrote:

Kiedy zmieniany był poprzednio rozrząd, czy był zmieniany komplet z
pompą wody i rolkami czy sam pasek?!

A co do zaistniałej sytuacji ma pompa wody?

Nie wiem jak w tym silniku (nie pamiętam), ale w wielu silnikach
pompa wody jest napędzana od paska rozrządu.

On 2011-11-23 19:36, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2011-11-23 19:27, Shrek pisze:

On 2011-11-23 12:57, s2k wrote:

Kiedy zmieniany był poprzednio rozrząd, czy był zmieniany komplet z
pompą wody i rolkami czy sam pasek?!

A co do zaistniałej sytuacji ma pompa wody?

Nie wiem jak w tym silniku (nie pamiętam), ale w wielu silnikach
pompa wody jest napędzana od paska rozrządu.

Acha. Myśłałem, że po prostu jej wymiana wymaga demontażu rozrządu dlatego niektórzy wymoieniają ją razem (skoro rozrząd zdjęty a poma ma 10 lat...) W takim razie zwracam honor.

BTW jak wymieniałem rozrząd i pytałem mechanika czy wymieniać przy okazji pompę, to powiedział, że oryginał pewnie pochodzi dłużej niż jak wstawię zamiennik.

Shrek.

UĹźytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jajer4$cgu$1@inews.gazeta.pl...

BTW jak wymieniałem rozrząd i pytałem mechanika czy wymieniać przy okazji pompę, to powiedział, że oryginał pewnie pochodzi dłużej niż jak wstawię zamiennik.

Zalezy od auta. W oplu raczej nie.

J.

On 2011-11-23 19:56, J.F wrote:

BTW jak wymieniałem rozrząd i pytałem mechanika czy wymieniać przy
okazji pompę, to powiedział, że oryginał pewnie pochodzi dłużej niż
jak wstawię zamiennik.

Zalezy od auta. W oplu raczej nie.

Honda. W każdym razie powiedział, że on to w sumie może wymienić, ale odradza.

Shrek.

Honda. W każdym razie powiedział, że on to w sumie może wymienić, ale
odradza.

Honda zaleca wymianę paska i napinacza po 100tys. Pompę dodatkowo po 200tys.
Koszt pompy to wydatek 100 więc dla świętego spokoju się wymienia...
Pozdrawiam !
WOJO

On 2011-11-23 20:08, WOJO wrote:

Honda. W każdym razie powiedział, że on to w sumie może wymienić, ale
odradza.

Honda zaleca wymianę paska i napinacza po 100tys.

Wydawało mi się, że co 120kkm. Widać miałem farta;)

Pompę dodatkowo po
200tys.
Koszt pompy to wydatek 100 więc dla świętego spokoju się wymienia...

Oryginału?

Shrek.

Pompę dodatkowo po
200tys.
Koszt pompy to wydatek 100 więc dla świętego spokoju się wymienia...

Oryginału?

Tak, oryginału GMB :)
Pozdrawiam !
WOJO

W dniu 2011-11-23 19:42, Shrek pisze:

On 2011-11-23 19:36, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2011-11-23 19:27, Shrek pisze:

On 2011-11-23 12:57, s2k wrote:

Kiedy zmieniany był poprzednio rozrząd, czy był zmieniany komplet z
pompą wody i rolkami czy sam pasek?!

A co do zaistniałej sytuacji ma pompa wody?

Nie wiem jak w tym silniku (nie pamiętam), ale w wielu silnikach
pompa wody jest napędzana od paska rozrządu.

Acha. Myśłałem, że po prostu jej wymiana wymaga demontażu rozrządu
dlatego niektórzy wymoieniają ją razem (skoro rozrząd zdjęty a poma ma
10 lat...) W takim razie zwracam honor.

Zasadniczo to prawda - jej wymiana wymaga demontażu rozrządu ;)
W jednym z moich samochodów pompa jest napędzana od paska rozrządu,
w drugim nie.

BTW jak wymieniałem rozrząd i pytałem mechanika czy wymieniać przy
okazji pompę, to powiedział, że oryginał pewnie pochodzi dłużej niż jak
wstawię zamiennik.

Bardzo możliwe, ale to może zweryfikować tylko czas. Póki co nie
narzekam na zamienniki montowane (i kupowane) przez warsztat, w ktĂłrym
się serwisuję od lat. Tyle, że ciężko mówić o jakimś "dużym"
doświadczeniu w tej materii, jeżeli samochody są eksploatowane
normalnie, a wymienione elementy są wymieniane co 100-200kkm :)

czy taki metaliczny dźwięk jakby łańcuszka to objaw przytartego rozrządu? tak przy okazji... SC900

W dniu 2011-11-23 15:44, identifikator: 20110701 pisze:

czy taki metaliczny dźwięk jakby łańcuszka to objaw przytartego
rozrządu? tak przy okazji... SC900

Noooo w SC900 to raczej właśnie odgłos łańcuszka ;)

a ile może kosztować naprawa tego łańcuszka?

W dniu 2011-11-23 17:39, identifikator: 20110701 pisze:

a ile może kosztować naprawa tego łańcuszka?

Hm... Nic?

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:gzesiu@jabber.wp.pl
Green Trafic 140 dCi

W dniu 2011-11-23 19:35, Grejon pisze:

W dniu 2011-11-23 17:39, identifikator: 20110701 pisze:

a ile może kosztować naprawa tego łańcuszka?

Hm... Nic?

Bo do wymiany.
Zresztą nie wiem czy się należy tym przejmować. Fiat w instrukcji pisał że łańcuch ma wystarczyć do naprawy głównej silnika :D

Pozdrawiam !

W dniu 2011-11-23 21:10, Czarek Daniluk pisze:

W dniu 2011-11-23 19:35, Grejon pisze:

W dniu 2011-11-23 17:39, identifikator: 20110701 pisze:

a ile może kosztować naprawa tego łańcuszka?

Hm... Nic?

Bo do wymiany.
Zresztą nie wiem czy się należy tym przejmować. Fiat w instrukcji pisał
że łańcuch ma wystarczyć do naprawy głównej silnika :D

No w sumie w każdym aucie łańcuch wytrzymuje do naprawy głównej :>

(Tak, słyszałem o bezkolizyjnych silnikach)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:gzesiu@jabber.wp.pl
Green Trafic 140 dCi

W dniu 2011-11-23 22:03, Grejon pisze:

W dniu 2011-11-23 21:10, Czarek Daniluk pisze:

W dniu 2011-11-23 19:35, Grejon pisze:

W dniu 2011-11-23 17:39, identifikator: 20110701 pisze:

a ile może kosztować naprawa tego łańcuszka?

Hm... Nic?

Bo do wymiany.
Zresztą nie wiem czy się należy tym przejmować. Fiat w instrukcji pisał
że łańcuch ma wystarczyć do naprawy głównej silnika :D

No w sumie w każdym aucie łańcuch wytrzymuje do naprawy głównej :>

(Tak, słyszałem o bezkolizyjnych silnikach)

Mam dwa takie :)

On 11/23/2011 12:08 PM, Xiant wrote:

Witam

Octavia 1.9 TDI 90 KM, szlag trafil wczoraj rolke napinacza i zonk ...
mechanicy na razie dlubia oceniajac jakie straty ale sadze, ze tanio nie
bedzie. Moze wiekszy sens kupic uzywany silnik i wymienic calosc ? czy
przy takim padzie rozrzadu leci turbina, alternator, sprzeglo czy cos
podobnego ? Bo, ze rozrzad po raz kolejny wymieniam to sie domyslam.


Pozdrawiam
Xiant

IMO nie ma sensu naprawianie takiego silnika.
Kup na alledrogo od firmy, która zajmuje się rozbiórką aut
ukradzionych, znaczy się.. powypadkowych.

Musiałbyś mieć strasznego pecha, aby kupić popowodziowy silnik
albo jakiegoś zatartego żużla.

Co do turbiny to bym się zastanawiał czy nic jej nie mogło się stać.
IMO jeśli była czerwona, bo leciałeś pełen laczek na autostradzie
i nagle zabrakło smarowania i chłodzenia, to mogła swoje dostać.

Jak nie była właśnie smażona, to pewnie jest cała i nie się nie stało.

Przerabiałem parę lat temu w rodzinie korbowód wyjechany bokiem
w VW Passat 1.8T. Nie było sensu robić. Wymiana motoryny 1000 PLN.

Hej

Przerabiałem parę lat temu w rodzinie korbowód wyjechany bokiem
w VW Passat 1.8T. Nie było sensu robić. Wymiana motoryny 1000 PLN.

NO cos ty, przeciez WV sie nie psuja:)

Dnia Thu, 24 Nov 2011 08:38:13 +0100, wchpikus na pl.misc.samochody napisał(a):

Przerabiałem parę lat temu w rodzinie korbowód wyjechany bokiem
w VW Passat 1.8T. Nie było sensu robić. Wymiana motoryny 1000 PLN.

 

NO cos ty, przeciez WV sie nie psuja:)

Bo się nie psują. Są psute.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Honor i zysk nie sypiają w tym samym łożu. Miguel de Cervantes"

W dniu 2011-11-24 09:27, Marcin Stankiewicz pisze:

Dnia Thu, 24 Nov 2011 08:38:13 +0100, wchpikus na pl.misc.samochody
napisał(a):

Przerabiałem parę lat temu w rodzinie korbowód wyjechany bokiem
w VW Passat 1.8T. Nie było sensu robić. Wymiana motoryny 1000 PLN.

NO cos ty, przeciez WV sie nie psuja:)

Bo się nie psują. Są psute.

A i owszem - już w fabryce.

W dniu 2011-11-24 10:11, Artur Maśląg pisze:

Bo się nie psują. Są psute.

A i owszem - już w fabryce.

Podobnie jak ciebie juz w lonie.



--
Karolek