Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Zabójcza zielona strzałka?

Zabójcza zielona strzałka?

Data: 2009-11-26 19:45:05
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik " Paweł L." <pikachuwisla@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:

Czy ktoś jest w stanie racjonalnie mi wytłumaczyć zagrożenie jakie niosą
te "zabójcze" strzałki? Bo ja naprawdę nic z tego nie rozumiem...

Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli jadą i olewają pieszych.
Nie spotkałem sie co prawda z tym, ale może gdzieś tak jest?
Choć przy zapalonej zielonej strzałce to raczej błąd drogowców, a blaszanych jak wiadomo już niestety nie ma.

Z moich obserwacji - to kolejny przepis który został całkowicie olany przez lud (a konkretniej jego zmiana), czyli powinien być zmieniony na taki jaki był niegdyś, bo i tak ludziska zachowują się tak samo.
Tzn. nie zatrzymują się na takiej strzałce, tylko się toczą, zwracając uwagę na potencjalnych pieszych.

Data: 2009-11-26 18:59:28
Autor: Viking
Zabójcza zielona strzałka?

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli jadą i olewają pieszych.

dokladnie, malo tego jakis lekarz z ostrego po obdukcji takiego potraconego pieszego przez pania X uslyszal jak pani X opierdala poszkodowanego za wejscie na pasy bo ona miala strzalke a wiec pierwszenstwo...
byl taki fajny reportaz kiedys o wypadkach z punktu widzenia lekarza ostrego, ktory te ofiary opatruje...

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-11-26 19:02:38
Autor: Paweł L.
Zabójcza zielona strzałka?
Viking <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał(a):

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

> Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli > jadą i olewają pieszych.

dokladnie, malo tego jakis lekarz z ostrego po obdukcji takiego potraconego pieszego przez pania X uslyszal jak pani X opierdala poszkodowanego za wejscie na pasy bo ona miala strzalke a wiec pierwszenstwo...

w dalszym ciągu nic nie rozumiem! Jak skręcasz na strzałce to jakim cudem może pieszego potrącić jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strzałek jest na skrzyżowaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone mają jadący z boku... więc skręcając w żadnego pieszego wjechać nie można chyba że wyjeżdżając z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

--


Data: 2009-11-26 20:09:29
Autor: Grejon
Zabójcza zielona strzałka?
Paweł L. pisze:

w dalszym ciągu nic nie rozumiem! Jak skręcasz na strzałce to jakim cudem może pieszego potrącić jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strzałek jest na skrzyżowaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone mają jadący z boku... więc skręcając w żadnego pieszego wjechać nie można chyba że wyjeżdżając z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

A piesi przechodzący w poprzek?

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

Data: 2009-11-26 22:15:39
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "Grejon" <grejon83@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hemjp9$1gk$1inews.gazeta.pl...
Paweł L. pisze:

w dalszym ciągu nic nie rozumiem! Jak skręcasz na strzałce to jakim cudem może pieszego potrącić jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strzałek jest na skrzyżowaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone mają jadący z boku... więc skręcając w żadnego pieszego wjechać nie można chyba że wyjeżdżając z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

A piesi przechodzący w poprzek?

A w tym przypadku to co zmienia zielona strzałka, skoro przy zwykłym zielonym też jesteś na kursie kolizyjnym?

Data: 2009-11-26 22:20:02
Autor: Grejon
Zabójcza zielona strzałka?
Cavallino pisze:
Użytkownik "Grejon" <grejon83@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hemjp9$1gk$1inews.gazeta.pl...
Paweł L. pisze:

w dalszym ciągu nic nie rozumiem! Jak skręcasz na strzałce to jakim cudem może pieszego potrącić jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strzałek jest na skrzyżowaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone mają jadący z boku... więc skręcając w żadnego pieszego wjechać nie można chyba że wyjeżdżając z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

A piesi przechodzący w poprzek?

A w tym przypadku to co zmienia zielona strzałka, skoro przy zwykłym zielonym też jesteś na kursie kolizyjnym?

No właśnie nic. I tak i tak pieszych trzeba przepuścić. Tylko zmieniają się potoki w zależności od tego jakie jest światło.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+

Data: 2009-11-26 22:26:11
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "Grejon" <grejon83@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

A piesi przechodzący w poprzek?

A w tym przypadku to co zmienia zielona strzałka, skoro przy zwykłym zielonym też jesteś na kursie kolizyjnym?

No właśnie nic. I tak i tak pieszych trzeba przepuścić. Tylko zmieniają się potoki w zależności od tego jakie jest światło.

Otóż to.
Przy czym jednak często przy zielonej strzałce piesi na poprzecznej nie mają zielonego.
Na zielonym zwykłym - z reguły mają.
Więc strzałka bezpieczniejsza. ;-)

Data: 2009-11-27 10:14:48
Autor: Arek (G)
Zabójcza zielona strzałka?
Cavallino pisze:
Użytkownik "Grejon" <grejon83@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

A piesi przechodzący w poprzek?

A w tym przypadku to co zmienia zielona strzałka, skoro przy zwykłym zielonym też jesteś na kursie kolizyjnym?

No właśnie nic. I tak i tak pieszych trzeba przepuścić. Tylko zmieniają się potoki w zależności od tego jakie jest światło.

Otóż to.
Przy czym jednak często przy zielonej strzałce piesi na poprzecznej nie mają zielonego.
Na zielonym zwykłym - z reguły mają.
Więc strzałka bezpieczniejsza. ;-)

Jak to wygląda w praktyce. Jedzie koleś widzi strzałkę i nawet nie zwalniając skręca w lewo. A co się dzieje w tym czasie:

1. całkiem możliwe, że właśnie pieszy jest przed samochodem po lewej stronie, ale na razie my tego nie widzimy. Zobaczymy jak będzie przed maską. Ale to za późno, bo prawdziwy kierowca nie zatrzymuje się zgodnie z przepisami przed strzałką.

2. oczywista oczywistość jadące samochody z lewej, tudzież z naprzeciwka skręcające w swoje lewo.

To wszystko to oczywiście sytuacje gdzie wystarczy minimum ostrożności i niebezpieczeństwa nie ma. Niestety nie w polsce, kraju gdzie co drugi to Kubica lub jakiś Hołowczyc.

A.

Data: 2009-11-27 10:15:55
Autor: Arek (G)
Zabójcza zielona strzałka?
Arek (G) pisze:

Jak to wygląda w praktyce. Jedzie koleś widzi strzałkę i nawet nie zwalniając skręca w lewo. A co się dzieje w tym czasie:
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ prawo oczywiście:)

A.

Data: 2009-11-28 07:57:19
Autor: Seba
Zabójcza zielona strzałka?
Dnia Fri, 27 Nov 2009 10:15:55 +0100, Arek (G) napisał(a):

Jak to wygląda w praktyce. Jedzie koleś widzi strzałkę i nawet nie zwalniając skręca w lewo. A co się dzieje w tym czasie:
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ prawo oczywiście:)

W WRC strzałki dopuszczające skręt w lewo też występują.

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2009-11-29 14:15:01
Autor: neelix
Zabójcza zielona strzałka?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hemr5q$nnb$1news.onet.pl...
Użytkownik "Grejon" <grejon83@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hemjp9$1gk$1inews.gazeta.pl...
Paweł L. pisze:

w dalszym ciągu nic nie rozumiem! Jak skręcasz na strzałce to jakim cudem może pieszego potrącić jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strzałek jest na skrzyżowaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone mają jadący z boku... więc skręcając w żadnego pieszego wjechać nie można chyba że wyjeżdżając z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...
A piesi przechodzący w poprzek?
A w tym przypadku to co zmienia zielona strzałka, skoro przy zwykłym zielonym też jesteś na kursie kolizyjnym?

Jej brak zmienia. Jest ewidentne czerwone bez nadinterpretacji przez domorosłych twórców prawa.
neelix

Data: 2009-11-26 20:17:24
Autor: Bydlę
Zabójcza zielona strzałka?
Paweł L. wrote:
> w dalszym ciągu nic nie rozumiem! Jak skręcasz na strzałce to jakim cudem
> może pieszego potrącić jak on ma tak samo jak ty czerwone!

Bo zazwyczaj są dwa przejścia.
To pierwsze, na którym ty masz czerwone, a pieszy zielone,  i to drugie, na którym ty masz zieloną strzalkę, a zupełnie inny pieszy czerwone.


Mi bardziej przeszkadza fakt, że elektroniczna zapala się razem z zielonym dla ruchu poprzecznego, co daje mi taką korzyść, że po przejechaniu długościu auta  muszę znowu stanąć, a gdy na skrzyżowaniu nie było ruchu (pisie stali i ruch poprzeczny też), strzałka była wyłączona.

Dlatego tam gdzie to możliwe, traktuję strzałkę jak znaki poziome.

:-)


--
Bydlę

Data: 2009-11-26 21:52:02
Autor: odk
Zabójcza zielona strzałka?
Paweł L. pisze:


w dalszym ciągu nic nie rozumiem! Jak skręcasz na strzałce to jakim cudem może pieszego potrącić jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strzałek jest na skrzyżowaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone mają jadący z boku... więc skręcając w żadnego pieszego wjechać nie można chyba że wyjeżdżając z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

Nie mylisz przypadkiem znaku S3 ze znakiem S2?

--
Michał Marek Gryko czasem zwany Odkurzaczem.

Data: 2009-11-27 11:43:11
Autor: Feniks
Zabójcza zielona strzałka?
Paweł L. wrote:
99% strzałek jest na skrzyżowaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie
czerwone

Bzdura.


--
Pozdrawiam
Feniks

Data: 2009-11-29 15:03:45
Autor: Jan Strybyszewski
Zabójcza zielona strzałka?
Paweł L. pisze:

w dalszym ciągu nic nie rozumiem! Jak skręcasz na strzałce to jakim cudem może pieszego potrącić jak on ma tak samo jak ty czerwone! 99% strzałek jest na skrzyżowaniach gdzie zarówno ty jak i pieszy macie czerwone, zielone mają jadący z boku... więc skręcając w żadnego pieszego wjechać nie można chyba że wyjeżdżając z ulicy na chodnik, no ale bez przesady...

Zanim skrecisz omijasz stojace pojazdy a wiec nie widzisz pieszego na pasach o rowerzyscie nie mowiac.  Pozatym zapominasz o skrzyzowania wielofazowych



Data: 2009-11-26 20:11:39
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hemj6e$sa1$1inews.gazeta.pl...

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli jadą i olewają pieszych.

dokladnie, malo tego jakis lekarz z ostrego po obdukcji takiego potraconego pieszego przez pania X uslyszal jak pani X opierdala poszkodowanego za wejscie na pasy bo ona miala strzalke a wiec pierwszenstwo...

Generalnie jak ona miała zieloną strzałkę, to piesi powinni mieć czerwone światło.
Więc może i miała rację.

Data: 2009-11-26 19:19:57
Autor: Marynarz
Zabójcza zielona strzałka?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hemjta$296$1news.onet.pl...
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hemj6e$sa1$1inews.gazeta.pl...

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli jadą i olewają pieszych.

dokladnie, malo tego jakis lekarz z ostrego po obdukcji takiego potraconego pieszego przez pania X uslyszal jak pani X opierdala poszkodowanego za wejscie na pasy bo ona miala strzalke a wiec pierwszenstwo...

Czy to ty byłeś tą babą ?? Z jakiej racji mieli piesi mieć czerwone czy zielone - co to ma wspólnego ?? Strzałka nie pali się od razu żeby każdy się zatrzymywał, potem jeżeli nic nie przeszkadza możesz jechać ale to pieszy ma pierszeństwo - znaczy się nie ma pieszych jedziesz, jak są stoisz dalej, niestety w wariackim kraju praktykuje się inne prawo - prawo buszu: kto pierwszy kto silniejszy. Zawsze jak jestem pieszym w takiej sytuacji wpadam na pasy i swobodnie powolutku sobie przechodzę, żeby cfaniak przyzwyczaił się do widoku strzałki.

Data: 2009-11-26 22:17:47
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "Marynarz" <port0@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hemkcq$3i0$1news.onet.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hemjta$296$1news.onet.pl...
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hemj6e$sa1$1inews.gazeta.pl...

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli jadą i olewają pieszych.

dokladnie, malo tego jakis lekarz z ostrego po obdukcji takiego potraconego pieszego przez pania X uslyszal jak pani X opierdala poszkodowanego za wejscie na pasy bo ona miala strzalke a wiec pierwszenstwo...

Czy to ty byłeś tą babą ?? Z jakiej racji mieli piesi mieć czerwone czy zielone - co to ma wspólnego ?? Strzałka nie pali się od razu żeby każdy się zatrzymywał, potem jeżeli nic nie przeszkadza możesz jechać ale to pieszy ma pierszeństwo - znaczy się nie ma pieszych jedziesz, jak są stoisz dalej, niestety w wariackim kraju praktykuje się inne prawo - prawo buszu: kto pierwszy kto silniejszy. Zawsze jak jestem pieszym w takiej sytuacji wpadam na pasy i swobodnie powolutku sobie przechodzę, żeby cfaniak przyzwyczaił się do widoku strzałki.

Coś chyba z cytatem pomieszałeś......

Data: 2009-11-27 01:26:38
Autor: Matt
Zabójcza zielona strzałka?
On 26 Lis, 20:11, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:
Generalnie jak ona miała zieloną strzałkę, to piesi powinni mieć czerwone
światło.
Więc może i miała rację.

Ty myślisz o sygnalizatorze S-3, czyli bezkolizyjnym - a autor o S-2
czyli warunkowej strzałce. W przypadku S-2 piesi mogą jak najbardziej
mieć zielone.

--
Regards
Matt

Data: 2009-11-27 10:37:43
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "Matt" <mateusz.wojcik@gmail.com> napisał w wiadomości news:280b1051-9d73-4619-b0d0-b59ae1d71bdbn35g2000yqm.googlegroups.com...
On 26 Lis, 20:11, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:
Generalnie jak ona miała zieloną strzałkę, to piesi powinni mieć czerwone
światło.
Więc może i miała rację.

Ty myślisz o sygnalizatorze S-3,

Absolutnie nie.
Przynajmniej w Poznaniu również zielona strzałka zapala się tylko wtedy gdy piesi mają czerwone, przynajmniej tak zaobserwowałem.
Zresztą w każdym innym przypadku traci rację bytu  - wystarczy blaszana.

Data: 2009-11-28 08:00:16
Autor: Seba
Zabójcza zielona strzałka?
Dnia Fri, 27 Nov 2009 10:37:43 +0100, Cavallino napisał(a):

Przynajmniej w Poznaniu również zielona strzałka zapala się tylko wtedy gdy piesi mają czerwone, przynajmniej tak zaobserwowałem.

Poznań to nie jest cały kraj. We Wrocławiu normalną rzeczą jest, że
strzałka się zapala a piesi mają w tym momencie zielone światło (na
drodze poprzecznej).


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2009-11-28 11:33:24
Autor: J.F.
Zabójcza zielona strzałka?
On Sat, 28 Nov 2009 08:00:16 +0100,  Seba wrote:
Dnia Fri, 27 Nov 2009 10:37:43 +0100, Cavallino napisał(a):
Przynajmniej w Poznaniu również zielona strzałka zapala się tylko wtedy gdy piesi mają czerwone, przynajmniej tak zaobserwowałem.

Poznań to nie jest cały kraj. We Wrocławiu normalną rzeczą jest, że
strzałka się zapala a piesi mają w tym momencie zielone światło (na
drodze poprzecznej).

A swoja droga tak sie zastanawiam .. czemu tak ? Czemu piesi w tym kierunku moga isc, a samochody nie ? J.

Data: 2009-11-26 21:27:45
Autor: White Power
Zabójcza zielona strzałka?
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli jadą i olewają pieszych.

Wogóle to piesi powinni mieć wszystkie swiatała zapalene nie z automatu czasowego tylko z guzika podpietego do automatu, po to aby nie było numeru że sobie ktoś cały czas naciska i  samochody mają czerwone. dobrze by było jakby miało to sensowną regulację czasową. Jak widze skrzyżowania gdzie zlikwidowano strzałkę i trzeba stać a przez cały cykl żaden człowiek przez pasy nie przechodził to jets po prostu marnowaniem cyklu.

--


Data: 2009-11-26 22:34:10
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "White Power " <linke-hofmann@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hemrsh$6qb$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):



Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli
jadą i olewają pieszych.

Wogóle to piesi powinni mieć wszystkie swiatała zapalene nie z automatu
czasowego tylko z guzika podpietego do automatu, po to aby nie było numeru że
sobie ktoś cały czas naciska i  samochody mają czerwone. dobrze by było jakby
miało to sensowną regulację czasową.

Ale tak przecież jest.
Nie znam miejsca, gdzie działa to inaczej.

Data: 2009-11-26 22:53:25
Autor: BQB
Zabójcza zielona strzałka?
Cavallino pisze:
Użytkownik "White Power " <linke-hofmann@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hemrsh$6qb$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):



Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło, czyli
jadą i olewają pieszych.

Wogóle to piesi powinni mieć wszystkie swiatała zapalene nie z automatu
czasowego tylko z guzika podpietego do automatu, po to aby nie było numeru że
sobie ktoś cały czas naciska i  samochody mają czerwone. dobrze by było jakby
miało to sensowną regulację czasową.

Ale tak przecież jest.
Nie znam miejsca, gdzie działa to inaczej.

A ja znam, w Elblągu, na kilku skrzyżowaniach są przyciski, ale czy je pieszy naciśnie, czy nie i tak dla samochodów pali się czerwone, a jak pieszy nie naciśnie, to dla niego też :P
A jak się przyciski popsują (a psują się wyjątkowo często), to policja w krzakach czatuje na tych, co po 5 minutach stania wkurzeni na czerwonym przejdą, mimo, że auta też mają czerwone i nikt nie jedzie.

Data: 2009-11-26 23:18:52
Autor: Cavallino
Zabójcza zielona strzałka?
Użytkownik "BQB" <adres@anty.spamowy.com.invalid> napisał w wiadomości news:

A ja znam, w Elblągu, na kilku skrzyżowaniach są przyciski, ale czy je pieszy naciśnie, czy nie i tak dla samochodów pali się czerwone, a jak pieszy nie naciśnie, to dla niego też :P

Ale zapewne nie w każdym cyklu.
I tak musi być, przycisk może się zepsuć i wtedy stałby tam na wieki.


A jak się przyciski popsują (a psują się wyjątkowo często), to policja w krzakach czatuje na tych, co po 5 minutach stania wkurzeni na czerwonym przejdą, mimo, że auta też mają czerwone i nikt nie jedzie.

Ano to kicha kompletna, myślałem że gorzej niż w Poznaniu to już się nie da.
Jak widać nie doceniam pomysłów drogowców.

Data: 2009-11-29 04:56:17
Autor: BQB
Zabójcza zielona strzałka?
Cavallino pisze:
Użytkownik "BQB" <adres@anty.spamowy.com.invalid> napisał w wiadomości news:

A ja znam, w Elblągu, na kilku skrzyżowaniach są przyciski, ale czy je pieszy naciśnie, czy nie i tak dla samochodów pali się czerwone, a jak pieszy nie naciśnie, to dla niego też :P

Ale zapewne nie w każdym cyklu.
I tak musi być, przycisk może się zepsuć i wtedy stałby tam na wieki.

Ja jak nie miałem auta, to miałem sytuację, że stałem 10minut i przeszedłem dopiero, jak z drugiej strony przejścia ktoś nacisnął przycisk, a przejść nie mogłem, bo tuż za krzaczkami czaili się niebiescy. Od tamtego momentu noszę ze sobą śrubokęcik, co by rozebrać ten plastikowy przycisk i najnormalniej zrobić zwarcie, choć puki co, tylko raz musiałem użyć, ba nawet panowie niebiescy byli w krzakach i chcieli mi wlepić mandat, za uszkodzenie włącznika, trochę z nimi dyskutowałem, w końcu stwierdziłem, że stwierdzić uszkodzenie, to może tylko ekspert, a oni nim nie są. Gadali, że mandat będzie, powiedziałem, że nie przyjmę, niech piszą wniosek do sądu, to oni, że czasu dużo stracę, a i tak wyjdzie na ich, że więcej zapłacę, bo sąd nie ma taryfikatora, a oni mają i ciągle chcieli, abym mandat wziął. W końcu mnie puścili, dobrze, że nigdzie się nie śpieszyłem.

A jak się przyciski popsują (a psują się wyjątkowo często), to policja w krzakach czatuje na tych, co po 5 minutach stania wkurzeni na czerwonym przejdą, mimo, że auta też mają czerwone i nikt nie jedzie.

Ano to kicha kompletna, myślałem że gorzej niż w Poznaniu to już się nie da.
Jak widać nie doceniam pomysłów drogowców.

To chyba brak pomysłów :P

Data: 2009-11-26 23:35:00
Autor: Andrzej Lawa
Zabójcza zielona strzałka?
Cavallino pisze:

Czy ktoś jest w stanie racjonalnie mi wytłumaczyć zagrożenie jakie niosą
te "zabójcze" strzałki? Bo ja naprawdę nic z tego nie rozumiem...

Ponoć kierowcy traktują te strzałki tak jak zwykłe zielone światło,
czyli jadą i olewają pieszych.

Pieszych jak pieszych - kiedyś jechałem sobie motocyklem i gdyby nie to
durna pipa, która tak właśnie pojechała, miałaby duże szanse na zgon, bo
bym ją trafił prosto w jej drzwi.

A tak zmieściłem się "na centymetry" przez jej maską.

Zabójcza zielona strzałka?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona