Data: 2019-10-28 01:43:51 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
On 2019-10-27, Shrek <1@wp.pl> wrote:
Nad takimi zarzutami zastanawia się prokuratura dla sprawcy wypadku z Sokratesa (zapierdalanie z bliżej nie zidentyfikowaną prędkościa, ale prokuraturze już zapewnie znanej, omijanie na przejścu, trup i o mało co dwa następne). Na ile rozumiem pojęcie to zamiar ewentualny byłby gdyby facet miał na celu zrobienie czegoś co w sposób oczywisty mogłoby skutkować czyjąś smiercią. Tu nie ma czegoś takiego - on chciał zaerdalać a jakby to nie zabrzmiało, normalnym skutkiem zaerdalania nie jest jednak czyjaś śmierć. Natomiast jakby sobie znalazł takie hobby, że najeżdzałby na pieszych i samo najeżdżanie byłoby jego celem, to jeśli któryś by nie przeżył, to byłoby to MZ właśnie zabórjstwo z zamiarem ewentualnym. -- Marcin |
|
Data: 2019-10-28 05:56:57 | |
Autor: Shrek | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
W dniu 28.10.2019 o 02:43, Marcin Debowski pisze:
Jakie jest wasze zdanie? Prawdę mówiąc nie zdawałem sobie sprawy, że No właśnie IMHO źle rozumiesz. Zamiar ewentualny nie oznacza, że chciał kogoś zabić, a jedynie że się z tym godził. Omijał na przejściu (bo lubił zapierdalać) niewiele (IMHO wcale) to się różni od przejachania na czerwonym, bo nie bedzie hamować - może akurat nikt nie bezie przechodził. Pożyjemy zobaczymy, ale IMHO źle rozumiesz definicję zamiaru ewentualnego (i Sonn również). -- Shrek |
|
Data: 2019-10-28 10:26:02 | |
Autor: J.F. | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5db67518$0$17344$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 28.10.2019 o 02:43, Marcin Debowski pisze: Na ile rozumiem pojęcie to zamiar ewentualny byłby gdyby facet miał na No właśnie IMHO źle rozumiesz. Zamiar ewentualny nie oznacza, że chciał kogoś zabić, a jedynie że się z tym godził. Omijał na przejściu (bo lubił zapierdalać) niewiele (IMHO wcale) to się różni od przejachania na czerwonym, bo nie bedzie hamować - może akurat nikt nie bezie przechodził. Pożyjemy zobaczymy, ale IMHO źle rozumiesz definicję zamiaru ewentualnego (i Sonn również). Pozyjemy, zobaczymy, ale IMO - po to sa osobne paragrafy na wypadki komunikacyjne ... chyba ze wypadek to jest wtedy, jak nie docenilem lodu i 40 okazalo sie za szybko, albo nie dostrzeglem ograniczenia do 70, a 60/50 w srodku miasta ... to juz usilowanie zabojstwa ? Pol kraju musieliby wsadzic :-) I IMO wcale nie trzeba do tego wypadku, bo zamiar tez jest karalny ... Jest jeszcze druga strona medalu - jak jade za szybko, to sie owszem godze ze rozjade pieszego, ale tylko gdy on wtargnie na przejscie. Wiec czy aby na pewno godze sie na przestepstwo ? Gdzies tam jest jeszcze kwestia, ze pieszy mogl wejsc w takiej odleglosci, ze jakbym jechal 50, to bym zdolal zahamowac, a jadac szybciej juz nie ... wiec czyja wina ? J. |
|
Data: 2019-10-28 18:58:32 | |
Autor: Shrek | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
W dniu 28.10.2019 o 10:26, J.F. pisze:
Pozyjemy, zobaczymy, ale IMO - po to sa osobne paragrafy na wypadki komunikacyjne ... chyba ze wypadek to jest wtedy, jak nie docenilem lodu i 40 okazalo sie za szybko, albo nie dostrzeglem ograniczenia do 70, Ale nie mówimy o 60@50. Ani o "zwykłym" pechu. Tu mu baaardzo wybitnie pomógł. Pol kraju musieliby wsadzic :-) I IMO wcale nie trzeba do tego wypadku, bo zamiar tez jest karalny ... Trzymajmy się konkretnego przypadku. -- Shrek |
|
Data: 2019-10-29 03:52:07 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
On 2019-10-28, Shrek <1@wp.pl> wrote:
W dniu 28.10.2019 o 02:43, Marcin Debowski pisze: To inaczej, serio sadzisz, że ten debil godził się z tym, że kogoś zabije? Tak z ręka na sercu? Czy to tez był po prostu bezmózg, który uważał, że tyle razu już zapierdalał i nic sie nie stało to co sie może stać? Masz takich osobników na pęczki a potem żałują bo już się nauczyli. W stosunku do zamiaru bezpośredniego róznica jest de facto wyłącznie techniczna a intencje są bardzo podobne. Czy okaleczysz, czy zabijesz, jeden pies, godzisz się z tym. -- Marcin |
|
Data: 2019-10-29 07:03:52 | |
Autor: Shrek | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
W dniu 29.10.2019 o 04:52, Marcin Debowski pisze:
To inaczej, serio sadzisz, że ten debil godził się z tym, że kogoś Sądzisz, że nie wiedział, że trzepniecie pieszego przy tej prędkości kończy się śmiercią. Myślał, że mu (a raczej pieszym) się uda, ale znał ryzyko. Czy to tez był po prostu bezmózg, który Przejdź na sąsiednią grupę - poczytaj... "przepis przepisom, fizyka fizykom!" W stosunku do zamiaru bezpośredniego róznica jest de facto Właśnie nie - technicznie to to samo, intencje różne. -- Shrek |
|
Data: 2019-10-29 10:16:02 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
On 2019-10-29, Shrek <1@wp.pl> wrote:
W dniu 29.10.2019 o 04:52, Marcin Debowski pisze: Ale to co innego niż godzenie się na. No mówię, starasz się na siłę dopasować sytuację do przepisu. Niestety nie ma odpowiedniego, a przydałby się. W niektórych prawodawstwach jest konstrukcja, która nazywa się rash or negligent act i sprowadza się w omawianym przypadku do nieodpowiedzialnej jazdy. W stosunku do zamiaru bezpośredniego róznica jest de facto Intencja jest taka, ze ktoś chce zrobić krzywdę ofierze a w sumie zwisa mu czy ofiara to przeżyje. Zabójstwo jest zawsze intencjonalne. -- Marcin |
|
Data: 2019-10-29 13:07:24 | |
Autor: Olin | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
Dnia Tue, 29 Oct 2019 10:16:02 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
Zabójstwo jest zawsze intencjonalne. Załóżmy, że wyrzucam z okna na trzecim piętrze kilogramowe odważniki - niech będzie że z zawiązanymi oczami - aż w końcu któryś trafia przypadkowego przechodnia w głowę. Popełniłem zabójstwo, czy nie? -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską." przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2019-10-29 12:32:19 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
On 2019-10-29, Olin <kuku@adres.w.stopce> wrote:
Dnia Tue, 29 Oct 2019 10:16:02 GMT, Marcin Debowski napisał(a): A wyrzucałeś bo jesteś bezmózgiem (podnieca Cię ten gwizd i badabum o glebę) czy bo chciałeś kogoś trafić? -- Marcin |
|
Data: 2019-10-29 14:06:26 | |
Autor: Olin | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
Dnia Tue, 29 Oct 2019 12:32:19 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
A wyrzucałeś bo jesteś bezmózgiem (podnieca Cię ten gwizd i badabum o glebę) czy bo chciałeś kogoś trafić? Chciałem tylko dowiedzieć się, czy z punktu widzenia prawa to jest zabójstwo. Prawdopodobieństwo trafienia przechodnia odważnikiem pewnie nie jest mniejsze niż uśmiercenia pieszego, kiedy jedzie się 130 km/h przez miasto, co dodatkowo utrudnia koncentrację na nader licznych zebrach. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na pewno znowu coś ukradli." Michaił Sałtykow Szczedrin http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2019-10-29 13:57:12 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
On 2019-10-29, Olin <kuku@adres.w.stopce> wrote:
Dnia Tue, 29 Oct 2019 12:32:19 GMT, Marcin Debowski napisał(a): MZ to będzie właśnie zależeć od tego dlaczego to robi. -- Marcin |
|
Data: 2019-10-29 16:57:30 | |
Autor: Sonn | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
W dniu 2019-10-29 o 14:06, Olin pisze:
Dnia Tue, 29 Oct 2019 12:32:19 GMT, Marcin Debowski napisał(a): Nie jest -- Sonn |
|
Data: 2019-10-29 17:54:46 | |
Autor: Shrek | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
W dniu 29.10.2019 o 11:16, Marcin Debowski pisze:
Sądzisz, że nie wiedział, że trzepniecie pieszego przy tej prędkości No jak nie, jak tak. Wiesz, że towje działanie powoduje poważne ryzyko śmierci innych osób, ale mimo wszystko w pełni władz umysłowych to robisz. Przecież to podręcznikowa definicja "godzenia się na skutki". Clou jest w cytacie z lorda farkłarda (czy jak mu tam było w szreku). No mówię, starasz się na siłę Aktualnie to prokuratura nie ja. Choć wyjątkowo ją popieram. W stosunku do zamiaru bezpośredniego róznica jest de facto Nie - zamiar ewentalny polega właśnie na tym, że niekoniecznie chcesz popełnić ten czyn, a co najwyżej się godzisz. Zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym od zawsze budził konsekwencje. Od tego są sądy, żeby to rozstrzygać - pożyjemy zobaczymy. Ponoć jeden podobny wyroku już jest, dwa w drodze. Zabójstwo jest zawsze intencjonalne. Jak widać tylko w teorii. Nawet twój poprzedni akapit temu przeczy - jak komuś zwisa czy ofiara przeżyje, to w sposób oczywisty nie jest jego intencją pozbawienie jej życia - inaczej by mu nie zwisało. -- Shrek |
|
Data: 2019-10-29 22:44:26 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
On 2019-10-29, Shrek <1@wp.pl> wrote:
W dniu 29.10.2019 o 11:16, Marcin Debowski pisze: Ryzyko to nie pewność. Intencja jest taka, ze ktoś chce zrobić krzywdę ofierze a w sumie zwisa Intecja jest w podjęciu działania mogącego skutkować śmiercią. Tu intencją było zapierdalanie, którego naturalną konsekwencją nie jest śmierć. Taką naturalną konsekwencję miałby wspomniany pomysł rozjeżdzania pieszych. -- Marcin |
|
Data: 2019-10-30 00:39:47 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
On 2019-10-29, Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com> wrote:
Intecja jest w podjęciu działania mogącego skutkować śmiercią. Tu intencją było zapierdalanie, którego naturalną konsekwencją nie jest śmierć. Taką naturalną konsekwencję miałby wspomniany pomysł rozjeżdzania pieszych. Trudno się to wszystko opisuje bo wiele słów jest w tym kontekscie mocno bliskoznacznych. Prawdę mówiąc chyba łatwiej na przykładach. Jeśli jadąc samochodem z żona wjedziesz celowo w ścianę bo masz już dosyć tego ględzenia, po czym żona zemrze to jest to MZ zabójstwo z zamiarem ewentualnym. A jak w identycznej sytuacji nie masz jej dosyc, a chcesz jej zrobić kawał i nastraszyć po czym jednak walisz w tę ścianę (bo coś Ci bnie wyszło) a żona zchodzi, to nie jest to zabójstwo mimo, że było to łatwe do przewidzenia i skrajnie głupie. -- Marcin |
|
Data: 2019-10-29 16:53:20 | |
Autor: Sonn | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
W dniu 2019-10-28 o 05:56, Shrek pisze:
W dniu 28.10.2019 o 02:43, Marcin Debowski pisze: A to ciekawe, bo tak to niezmiennie rozumie doktryna prawa począwszy od lat trzydziestych i całe orzecznictwo sądowe. No ale ty wiesz lepiej, co nie? -- Sonn |
|
Data: 2019-10-29 18:13:58 | |
Autor: Shrek | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
W dniu 29.10.2019 o 16:53, Sonn pisze:
A to ciekawe, bo tak to niezmiennie rozumie doktryna prawa począwszy od lat trzydziestych i całe orzecznictwo sądowe. No ale ty wiesz lepiej, co nie? Zobaczymy. Parę razy już takie zarzuty stawiano. Nie mam najwyższego zdania o prokuraturze, ale nie stwierdziłbym w ciemno, że znają się na tym gorzej od ciebie. -- Shrek |
|
Data: 2019-10-29 22:10:13 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
On 2019-10-29, Shrek <1@wp.pl> wrote:
W dniu 29.10.2019 o 16:53, Sonn pisze: Gdzieś widziałem na sieci jakiś fragment wykładu, czy też notatki z kk i tam był przykład eksperymentu mentalnego, ktory MZ dobrze ilustruje całą rzecz: zamiar ewentualny ma miejsce wtedy jeśli sprawca mając pewność, że jego działanie spowoduje określony skutek (tu czyjąś śmierć) nadal zdecydowałby się podjąć to działanie. A prokuratura lubi zagrania medialne. -- Marcin |
|
Data: 2019-10-30 05:35:19 | |
Autor: Shrek | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
W dniu 29.10.2019 o 23:10, Marcin Debowski pisze:
Gdzieś widziałem na sieci jakiś fragment wykładu, czy też notatki z kk i Prawie mnie przekonałeś. Prawie;) -- Shrek |
|
Data: 2019-10-30 15:58:15 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
W dniu 29.10.2019 o 23:10, Marcin Debowski pisze:
Gdzieś widziałem na sieci jakiś fragment wykładu, czy też notatki z kk i tam był przykład eksperymentu mentalnego, ktory MZ dobrze ilustruje całą rzecz: zamiar ewentualny ma miejsce wtedy jeśli sprawca mając pewność, że jego działanie spowoduje określony skutek (tu czyjąś śmierć) nadal zdecydowałby się podjąć to działanie.A to ciekawe, bo tak to niezmiennie rozumie doktryna prawa począwszy od lat trzydziestych i całe orzecznictwo sądowe. No ale ty wiesz lepiej, co nie?Zobaczymy. Parę razy już takie zarzuty stawiano. Nie mam najwyższego zdania o prokuraturze, ale nie stwierdziłbym w ciemno, że znają się na tym gorzej od ciebie. Postawienie zarzutu, to jedno, a przekonanie sądu do tej tezy, to drugie. Dlatego często treść zarzutu się uzgadnia z prokuratorem, który tego będzie bronił przed sądem. Czasem bywa, że jest kilka pomysłów, i żaden nie jest szczególnie gorszy. Jedna lubi, druga nie. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2019-10-30 16:10:32 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
Jeżdżąc po mieście 130/50 i wyprzedzając na przejściu dla pieszych (łącznie) w sposób oczywisty godzimy się z dokonaniem zabójstwa.
-- -- - zamiar ewentualny ma miejsce wtedy jeśli sprawca mając pewność, że jego działanie spowoduje określony skutek (tu czyjąś śmierć) nadal zdecydowałby się podjąć to działanie. |
|
Data: 2019-10-30 17:24:58 | |
Autor: u2 | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
W dniu 30.10.2019 o 16:10, ąćęłńóśźż pisze:
Jeżdżąc po mieście 130/50 i wyprzedzając na przejściu dla pieszych (łącznie) w sposób oczywisty godzimy się z dokonaniem zabójstwa. my się nie godzimy, oni się godzą, ci którzy tak napierniczają beemkami:) |
|
Data: 2019-10-29 16:56:19 | |
Autor: Sonn | |
Zabójstwo z zamiarem ewentualnym | |
W dniu 2019-10-28 o 05:56, Shrek pisze:
W dniu 28.10.2019 o 02:43, Marcin Debowski pisze: Masz poczytaj sobie. Pierwszy przykład z brzegu. http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Studia_Prawnoustrojowe/Studia_Prawnoustrojowe-r2015-t-n27/Studia_Prawnoustrojowe-r2015-t-n27-s191-201/Studia_Prawnoustrojowe-r2015-t-n27-s191-201.pdf -- Sonn |