Data: 2012-12-27 19:15:28 | |
Autor: abc | |
Zabrak³o miejsca w gospodzie | |
Czy¿ to w³a¶nie nie sam Bóg jest przez nas odrzucany?
Rozpoczyna siê to od tego, ¿e nie mamy dla Niego czasu. Im szybciej mo¿emy siê poruszaæ, im bardziej skuteczne staj± siê narzêdzia, pozwalaj±ce oszczêdziæ nam czas, tym mniej mamy czasu do dyspozycji. A Bóg? Kwestia dotycz±ca Jego nigdy nie wydaje siê pilna. Nasz czas ju¿ jest ca³kowicie wype³niony. Sprawy id± jednak znacznie g³êbiej. Czy Bóg ma naprawdê miejsce w naszym my¶leniu? Metodologia naszego my¶lenia jest tak ustawiona, ¿e w istocie On nie powinien istnieæ. Nawet je¶li zdaje siê pukaæ do bram naszej my¶li, musi On zostaæ oddalony z jak±¶ argumentacj±. Aby jaka¶ my¶l by³a uwa¿ana za powa¿n±, musi byæ skonstruowana w ten sposób, aby uczyniæ zbêdn± "hipotezê Boga". Nie ma dla Niego miejsca. Tak¿e w naszym odczuwaniu i pragnieniach nie ma dla Niego miejsca. Chcemy samych siebie, pragniemy rzeczy, których mo¿na dotkn±æ, szczê¶cia do¶wiadczalnego, sukcesu naszych planów osobistych i naszych zamiarów. Jeste¶my ca³kowicie "wype³nieni" samymi sob±, tak, ¿e nie ma ju¿ wcale miejsca dla Boga. Dlatego te¿ nie ma miejsca dla innych, dla dzieci, dla ubogich, dla obcokrajowców. Wychodz±c z prostego s³owa, o braku miejsca w gospodzie mo¿emy sobie u¶wiadomiæ, jak bardzo potrzebujemy zachêty ¶wiêtego Paw³a: "Przemieniajcie siê przez odnawianie umys³u" (Rz 12, 2). Pawe³ mówi o odnowieniu, o otwarciu naszego umys³u (nous); mówi, ogólnie rzecz bior±c, o sposobie w jaki postrzegamy ¶wiat i samych siebie. Nawrócenie, którego potrzebujemy musi naprawdê siêgn±æ a¿ do g³êbi naszej relacji z rzeczywisto¶ci±. Módlmy siê, aby w naszych sercach tworzy³a siê przestrzeñ dla Niego. A tak¿e, aby¶my w ten sposób mogli Go rozpoznaæ równie¿ i w tych, poprzez których do nas siê zwraca: w dzieciach, cierpi±cych i opuszczonych, zmarginalizowanych i biednych tego ¶wiata. Wiêcej http://sanctus.pl/index.php?module=aktualnosci&grupa=&podgrupa=&strona=1&id=2743&kategoria=3 -- Nie da siê oddzieliæ polityki od religii. Nie da siê w cz³owieku oddzieliæ katolika od obywatela. Rozdzia³ pañstwa od Ko¶cio³a jest sztuczny. |
|
Data: 2012-12-27 19:35:15 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Zabrak³o miejsca w gospodzie | |
abc pisze na pl.soc.polityka w dniu czwartek 27 grudzieñ 2012 19:15:
Aby jaka¶ my¶l by³a uwa¿ana za powa¿n±, musi byæ skonstruowana w ten Wiêc jak? Hipoteza, czy teoria? |
|
Data: 2012-12-27 20:00:21 | |
Autor: abc | |
Zabrak³o miejsca w gospodzie | |
http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=jyM7Lc1CEC0
-- Nie da siê oddzieliæ polityki od religii. Nie da siê w cz³owieku oddzieliæ katolika od obywatela. Rozdzia³ pañstwa od Ko¶cio³a jest sztuczny. |
|
Data: 2012-12-27 20:36:38 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Zabrak³o miejsca w gospodzie | |
abc pisze na pl.soc.polityka w dniu czwartek 27 grudzieñ 2012 20:00:
http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=jyM7Lc1CEC0 Zasada ekonomii my¶lenia zawarta w s³owach o "powa¿nych", bo o to chodzi, by³a znana na d³ugo przed tym zanim komukolwiek siê za¶ni³o chocia¿ o youtube. Chodzi o proste s³owa. Czy uznasz za powa¿n± my¶l któr± bêdziesz mia³ za zadanie, nie udowodniæ, bo to proste, ale zaprzeczyæ, z tym to ju¿ jest kupa problemów. |
|