Wylapalem jedno razowo 25 pkt, troche mnie ponioslo.
Czy musze odbyc kurs nauki jazdy ? :D Przeciez umiem jezdzic, chce od razu zdawac egzamin ;) Bo troche smieszne jest dla mnie ze bede musial jezdzic nauka jazdy, przeciez umiem jezdzic ;) Od razu moge isc do WORD i skladac chec zdawania ? Jak to wyglada ?

Użytkownik "Andrew" <andrew@wp.pl> napisał w wiadomości news:iamrbf$5c0$1speranza.aioe.org...

Wylapalem jedno razowo 25 pkt, troche mnie ponioslo.
Czy musze odbyc kurs nauki jazdy ?

Przydało by się i kurs nauki jazdy (aby nauczyczyć się jeździć) i podstawy języka polskiego (aby się nie kompromitować żenującymi ortami.

Przeciez umiem jezdzic

Nie umiesz. Jak ktoś umie, to 25 punktów na raz nie zgarnia.
To się zdarza lamerom, co myślą, że umieją.

--
Jotte

begin Jotte

Przeciez umiem jezdzic

Nie umiesz. Jak ktoś umie, to 25 punktów na raz nie zgarnia. To się
zdarza lamerom, co myślą, że umieją.

Ale tak swoją drogą do sumowanie wykroczeń jest, moim zdaniem, najczęściej bezprawne. --
ignorance is bliss

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4ccf02d8$0$27029$65785112news.neostrada.pl...

Ale tak swoją drogą do sumowanie wykroczeń jest, moim zdaniem,
najczęściej bezprawne.

Zależy jak namierzone. Jak gonią za kretynem co przekroczył prędkość o 40 km/h, a on w tym czasie jeszcze na przejściu wyprzedza? Ale jak jadą za gostkiem i czekają co jeszcze zrobi zamiast zatrzymać za to, czego już zdołał dokonać, to co innego.

--
Jotte

W dniu 2010-11-01 18:16, Jotte pisze:

Nie umiesz. Jak ktoś umie, to 25 punktów na raz nie zgarnia.
To się zdarza lamerom, co myślą, że umieją.

Jak Cie ubija tak w jeden miesiac z 5 razy, przez glupiego nie farta to zobaczymy czy bedziesz taki łał. Bo pierdolisz glupoty jakbys nigdy nie jechal wiecej niz 50 km/h. No chyba ze jestes jakis inny...

W dniu 10-11-01 18:40, Andrew pisze:

Nie umiesz. Jak ktoś umie, to 25 punktów na raz nie zgarnia.
To się zdarza lamerom, co myślą, że umieją.

Jak Cie ubija tak w jeden miesiac z 5 razy, przez glupiego nie farta to
zobaczymy czy bedziesz taki łał. Bo pierdolisz glupoty jakbys nigdy nie
jechal wiecej niz 50 km/h. No chyba ze jestes jakis inny...

Jak ktos ma choc odrobine rozumu, to jak juz jedzie "szybciej" to uwaza, albo ma CB. Nie ma czegos takiego jak "glupi niefart". A 25 punktow za jednym razem, to juz trzeba byc oslem.

Dnia Mon, 01 Nov 2010 18:53:55 +0100, neoniusz napisał(a):

Jak ktos ma choc odrobine rozumu, to jak juz jedzie "szybciej" to uwaza, albo ma CB. Nie ma czegos takiego jak "glupi niefart". A 25 punktow za jednym razem, to juz trzeba byc oslem.

Albo trafić na skurwysyna w mundurze. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

W dniu 2010-11-02 22:15, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Mon, 01 Nov 2010 18:53:55 +0100, neoniusz napisał(a):

Jak ktos ma choc odrobine rozumu, to jak juz jedzie "szybciej" to uwaza,
albo ma CB. Nie ma czegos takiego jak "glupi niefart". A 25 punktow za
jednym razem, to juz trzeba byc oslem.

Albo trafić na skurwysyna w mundurze.

Użyłbym raczej "lub" zamiast "albo".

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

Albo trafić na skurwysyna w mundurze.

Użyłbym raczej "lub" zamiast "albo".

-- Pozdrawiam. Artur.

dobry komentarz :)

W dniu 2010-11-01 18:40, Andrew pisze:

W dniu 2010-11-01 18:16, Jotte pisze:

Nie umiesz. Jak ktoś umie, to 25 punktów na raz nie zgarnia.
To się zdarza lamerom, co myślą, że umieją.

Jak Cie ubija tak w jeden miesiac z 5 razy, przez glupiego nie farta to
zobaczymy czy bedziesz taki łał. Bo pierdolisz glupoty jakbys nigdy nie
jechal wiecej niz 50 km/h. No chyba ze jestes jakis inny...

No patrz pan, przez 22 lata jezdzenia dostalem ze 4-6 mandaty/ow i nigdy nie mialem wiecej niz 5 punktow. A z milion (lekko liczac) km zrobilem przez ten czas.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

No patrz pan, przez 22 lata jezdzenia dostalem ze 4-6 mandaty/ow i nigdy nie mialem wiecej niz 5 punktow. A z milion (lekko liczac) km zrobilem przez ten czas.

-- Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

w PKSie jeździsz?

--

W dniu 2010-11-01 19:14, kogutek pisze:

No patrz pan, przez 22 lata jezdzenia dostalem ze 4-6 mandaty/ow i nigdy
nie mialem wiecej niz 5 punktow. A z milion (lekko liczac) km zrobilem
przez ten czas.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

w PKSie jeździsz?

DG.
Wszystko swoimi osobowkami.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Użytkownik "Andrew" <andrew@wp.pl> napisał w wiadomości news:iamu3h$bvd$1speranza.aioe.org...

Jak Cie ubija tak w jeden miesiac z 5 razy, przez glupiego nie farta to zobaczymy czy bedziesz taki łał. Bo pierdolisz glupoty jakbys nigdy nie jechal wiecej niz 50 km/h. No chyba ze jestes jakis inny...

Straszny tuman z ciebie, tyle bykĂłw w dwĂłch krĂłtkich postach...
No i ja mam prawko, a ty juĹź nie i tyle.

--
Jotte

W dniu 2010-11-01 18:40, Andrew pisze:

W dniu 2010-11-01 18:16, Jotte pisze:


Jak Cie ubija tak w jeden miesiac z 5 razy, przez glupiego nie farta to
zobaczymy czy bedziesz taki łał. Bo pierdolisz glupoty jakbys nigdy nie
jechal wiecej niz 50 km/h. No chyba ze jestes jakis inny...

Jeździć trzeba umieć niezależnie od "farta" - bo potem nic nie pomoże narzekanie na kiepską jakość dróg.
Drogi są dla umiejących jeździć a nie dla tych co im się wydaje, że już niczego więcej się nie muszą uczyć bo "wszystkie rozumy zjed..."

Napisał to kierowca od 1964 r. jeżdżący 5 samochodem (nie zawodowo) - (każdym od nowości do złomowania) a wszystkie to FIATy - dodam, że w "karierze kierowcy" mandatów zapłaciłem 3 (słownie: trzy) - jeszcze dodam, że "nogę mam ciężką"

JaTy

W dniu 2010-11-01 19:07, JaTy z SKMK pisze:

Napisał to kierowca od 1964 r. jeżdżący 5 samochodem (nie zawodowo) -
(każdym od nowości do złomowania) a wszystkie to FIATy - dodam, że w
"karierze kierowcy" mandatów zapłaciłem 3 (słownie: trzy) - jeszcze
dodam, że "nogę mam ciężką"

Pisze to kierowca robiacy miesiecznie 10.000 km, Polska + UE. Prawko od 2001 roku, mandatów około 30. Prędkość tylko i wylacznie.
Auta: Sprinter, Boxer, Master, Ducato, i wiele osobowek...

No i jakie to ma znaczenie ?

Sorry nie obraz sie, ale dla mnie to tak jak Mateusz opowiada mi gdzie zawsze pod jego miastem stoi policja z radarem, i nawet zna dokladna godzine ich stania. Wyjedz z 300 km za swoj teren zamieszkania, moze bedziesz mial ich wiecej w swojej karierze.

I bez napinki prosze.
Dziekuje.

On 1 Lis, 19:22, Andrew <and...@wp.pl> wrote:

W dniu 2010-11-01 19:07, JaTy z SKMK pisze:

> Napisał to kierowca od 1964 r. jeżdżący 5 samochodem (nie zawodowo) -
> (każdym od nowości do złomowania) a wszystkie to FIATy - dodam, że w
> "karierze kierowcy" mandatów zapłaciłem 3 (słownie: trzy) - jeszcze
> dodam, że "nogę mam ciężką"

Pisze to kierowca robiacy miesiecznie 10.000 km, Polska + UE. Prawko od
2001 roku, mandatów około 30. Prędkość tylko i wylacznie.
Auta: Sprinter, Boxer, Master, Ducato, i wiele osobowek...

No i jakie to ma znaczenie ?

Sorry nie obraz sie, ale dla mnie to tak jak Mateusz opowiada mi gdzie
zawsze pod jego miastem stoi policja z radarem, i nawet zna dokladna
godzine ich stania. Wyjedz z 300 km za swoj teren zamieszkania, moze
bedziesz mial ich wiecej w swojej karierze.

I bez napinki prosze.
Dziekuje.

Kto pisze ?  ;)))))))))))))))))) Synku masz jakieś 20 pare lat, gówno
nie prawko, zrób chociaz C , wsiadź ze starym kierowca, niech oceni
Twoja jazdę, psychotesty na 2 lata ? dają na piec, coś z tobą nie tak-
przejedź jakiś milion kilometrów. Busiarze - nie ma gorszych
"kierowców", Zero doswiadczenia, wyszkolenia , głupota i predkość, nie
mająca nic wspólnego z doswaidczeniem, bo po jeździe widac- tego
najzwyczajniej brak. I wtedy pisz o sobie" kierowca. Na razie , co
pokazuje tówj przykład : zapierdalasz za grosze na swojego pazernego
szefa, który oszczedza na zatrudnieniu prawdziwego kierowcy. Jeden
taki byłw mojej firmie- zapierdoliłsilnik- bo bidok nei wiedzia, ze
jak termometr pokazuje ponad skale, komp wyje, ze nie da sie jechac przegrzanie, myślał, ze dojedzie. ot- zaosczedzili. I JESZCZE JEDNO-
KIEDY COŚ CI MÓWI CZY PISZE KIEROWCA ( POPRZEDNIK ) - słuchaj, możesz
się czegos nauczyć. Ale ty pokazujesz, ze jesteś jednym z tych, którzy
pozjadali rozumy. Gówno nie kierowca . I nigdy nim nie będziesz- bo
gówno umiejąc, wiesz lepiej, tym samym, nigdy ! nie nauczysz się być
kierowca ,bo tego nei chcesz . a o "fachowośc" busiarzy- zapytaj tych,
którz yzestawem spierdalaja po rowach nie chcac zabic deila tnacego
zakret, bo młody gniewny dorwałsie do busa, i uznał, że : jest
kierowcą .

W dniu 2010-11-01 23:11, Mark pisze:

Kto pisze ?  ;)))))))))))))))))) Synku masz jakieś 20 pare lat, gówno
nie prawko, zrób chociaz C , wsiadź ze starym kierowca, niech oceni
Twoja jazdę, psychotesty na 2 lata ? dają na piec, coś z tobą nie tak-
przejedź jakiś milion kilometrów. Busiarze - nie ma gorszych
"kierowców", Zero doswiadczenia, wyszkolenia , głupota i predkość, nie
mająca nic wspólnego z doswaidczeniem, bo po jeździe widac- tego
najzwyczajniej brak. I wtedy pisz o sobie" kierowca. Na razie , co
pokazuje tówj przykład : zapierdalasz za grosze na swojego pazernego
szefa, który oszczedza na zatrudnieniu prawdziwego kierowcy. Jeden
taki byłw mojej firmie- zapierdoliłsilnik- bo bidok nei wiedzia, ze
jak termometr pokazuje ponad skale, komp wyje, ze nie da sie jechac =
przegrzanie, myślał, ze dojedzie. ot- zaosczedzili. I JESZCZE JEDNO-
KIEDY COŚ CI MÓWI CZY PISZE KIEROWCA ( POPRZEDNIK ) - słuchaj, możesz
się czegos nauczyć. Ale ty pokazujesz, ze jesteś jednym z tych, którzy
pozjadali rozumy. Gówno nie kierowca . I nigdy nim nie będziesz- bo
gówno umiejąc, wiesz lepiej, tym samym, nigdy ! nie nauczysz się być
kierowca ,bo tego nei chcesz . a o "fachowośc" busiarzy- zapytaj tych,
którz yzestawem spierdalaja po rowach nie chcac zabic deila tnacego
zakret, bo młody gniewny dorwałsie do busa, i uznał, że : jest
kierowcą .

OK jak widac Ty wiesz lepiej co ja mam, ile km zjezdzilem, wiesz nawet ile mam lat. I tu koncze z Toba dyskusje. Bajo, szerokosci.

On 1 Lis, 23:22, Andrew <and...@wp.pl> wrote:

W dniu 2010-11-01 23:11, Mark pisze:





> Kto pisze ?  ;)))))))))))))))))) Synku masz jakieś 20 pare lat, gówno
> nie prawko, zrób chociaz C , wsiadź ze starym kierowca, niech oceni
> Twoja jazdę, psychotesty na 2 lata ? dają na piec, coś z tobą nie tak-
> przejedź jakiś milion kilometrów. Busiarze - nie ma gorszych
> "kierowców", Zero doswiadczenia, wyszkolenia , głupota i predkość, nie
> mająca nic wspólnego z doswaidczeniem, bo po jeździe widac- tego
> najzwyczajniej brak. I wtedy pisz o sobie" kierowca. Na razie , co
> pokazuje tówj przykład : zapierdalasz za grosze na swojego pazernego
> szefa, który oszczedza na zatrudnieniu prawdziwego kierowcy. Jeden
> taki byłw mojej firmie- zapierdoliłsilnik- bo bidok nei wiedzia, ze
> jak termometr pokazuje ponad skale, komp wyje, ze nie da sie jechac > > przegrzanie, myślał, ze dojedzie. ot- zaosczedzili. I JESZCZE JEDNO-
> KIEDY COŚ CI MÓWI CZY PISZE KIEROWCA ( POPRZEDNIK ) - słuchaj, możesz
> się czegos nauczyć. Ale ty pokazujesz, ze jesteś jednym z tych, którzy
> pozjadali rozumy. Gówno nie kierowca . I nigdy nim nie będziesz- bo
> gówno umiejąc, wiesz lepiej, tym samym, nigdy ! nie nauczysz się być
> kierowca ,bo tego nei chcesz . a o "fachowośc" busiarzy- zapytaj tych,
> którz yzestawem spierdalaja po rowach nie chcac zabic deila tnacego
> zakret, bo młody gniewny dorwałsie do busa, i uznał, że : jest
> kierowcą .

OK jak widac Ty wiesz lepiej co ja mam, ile km zjezdzilem, wiesz nawet
ile mam lat. I tu koncze z Toba dyskusje. Bajo, szerokosci.- Ukryj cytowany tekst -

- Pokaż cytowany tekst -

Przecież napisałeś co masz : gówno nie doświadczenie, brak czegos co
nazywasz "prawem jazdy" , ile i jak zjeździłeś- sam piszesz że zabrali
ci papierek- co więcej chcesz pisac o sobie jako "kierowcy" ? Co mnie
obchodzi ile "zjeździłeś" ? w jaki sposób- opisałeś dokładnie.. Nic
wiecej nei trzeba, zeby ocenić twoje umiejętności i podejście do tego
zawodu. Jestem kierowca i po prostu nie zycze sobie, zeby ludzie
pokroju takiego jak ty, nazywali siebie- kierowcami,. I tyle. I sporo
osob z tej grupy, napisało ci własciwie to samo . Lata nauki, pracy,
zdobywania doswiadczenia, pokory , uczenia sie, słuchania starych
kierowców- tak postepują kierowcy. Ty, człowieka, który jeździ ok
kilkudziesięciu lat - wysmiałeś i pierdolisz: co to nei ty. Ja, w
odniesieniu do niego , jestem szczypiorek i słucham starego kierowcy-
zawsze mozna się czegoś nowego nauczyć. I tym się różnimy "kierofco" .
Wiec nie nadymaj się, zejdź na ziemię, przemyśl sobie pewne rzeczy, bo
ta sytuacja, zamiast pokory, nie nauczyła cie niczego, co pokazujesz w
swoich postach. Jesli uważasz, ze pieprzę głupoty, wsiadź w podwójnej
( jesli wogóle masz uprawnienia na takie cos, same psychotesty na "dwa
lata"- coś już smierdza z daleka- normalnie dostaje sie je na 5 LAT -
odniesiesz się do tego ?  )  na zestaw ze starym kierowca, pokaz swoja
osobę w taki sposób jak tutaj- a gwarantuję ci, ze wypierdoli cie z
auta jeszcze przed granicą, jasno wykazując ci co "potrafisz" a czego
nie. I nie piszę o sobie, bo sam się ucze , i jeszcze długo będe
uczył, zanim nazwe siebie kierowca. doswiadczonym ? - jeszcze dłuzej.
Tobie, i tobie podobnym- gratuluję samopoczucia
A tym co piszesz, jak piszesz, co piszesz o policjantach, jak się
tutaj tłumaczysz - przecież napisałeś wszystko, więc nie graj
hrabiatka , bo dla mnei jesteś zwykły cwaniaczek z busa.

W dniu 2010-11-01 23:44, Mark pisze:

same psychotesty na "dwa
lata"- coś już smierdza z daleka- normalnie dostaje sie je na 5 LAT -
odniesiesz się do tego ?  )

Mam na 5 lat, wszystko ok.

na zestaw ze starym kierowca, pokaz swoja
osobę w taki sposób jak tutaj- a gwarantuję ci, ze wypierdoli cie z
auta jeszcze przed granicą,

Jade ostatnio osobowka 1:00 w nocy stoi czlowiek z tarczkiem w reku, ale kolumna duzych mobilow wlasnie go minela. Zabralem bidaka, bo Ci starzy kierowcy doswiadczeni moze go nie widzieli.

W dniu 2010-11-01 18:16, Jotte pisze:

To się zdarza lamerom, co myślą, że umieją.

Umiom.
Musisz rozmawiac jezykiem interlekutora.
;)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Użytkownik "MarcinJM" <marcin@inetia.pl> napisał w wiadomości news:iamvab$eg3$3news.onet.pl...

To się zdarza lamerom, co myślą, że umieją.

Umiom.
Musisz rozmawiac jezykiem interlekutora.

Nie wim, czy umniem. ;)

--
Jotte

Dnia Mon, 1 Nov 2010 18:16:04 +0100, Jotte napisał(a):

Przeciez umiem jezdzic

Nie umiesz. Jak ktoś umie, to 25 punktów na raz nie zgarnia.
To się zdarza lamerom, co myślą, że umieją.

Spieprzaj, kapeluszu :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

W dniu 2010-11-01 17:54, Andrew pisze:

Wylapalem jedno razowo 25 pkt, troche mnie ponioslo.
Czy musze odbyc kurs nauki jazdy ? :D Przeciez umiem jezdzic, chce od
razu zdawac egzamin ;) Bo troche smieszne jest dla mnie ze bede musial
jezdzic nauka jazdy, przeciez umiem jezdzic ;) Od razu moge isc do WORD
i skladac chec zdawania ? Jak to wyglada ?

Dostajesz skierowanie na egzamin kontrolny + badania psychotechniczne, jak uwalisz to wtedy na kurs.

W dniu 2010-11-01 19:12, Grejon pisze:

Dostajesz skierowanie na egzamin kontrolny + badania psychotechniczne,
jak uwalisz to wtedy na kurs.

Psychotechnike robilem w sierpniu i mam ja do 2012 r.

W dniu 2010-11-01 19:17, Andrew pisze:

W dniu 2010-11-01 19:12, Grejon pisze:

Dostajesz skierowanie na egzamin kontrolny + badania psychotechniczne,
jak uwalisz to wtedy na kurs.

Psychotechnike robilem w sierpniu i mam ja do 2012 r.

Jakby to powiedzieć - i co z tego? :) Dostajesz skierowanie i masz robić. To jak z przeglądem - możesz mieć ważny ale jak pan policjant stwierdzi ze wydech za głośny to DR zabiera a ty do SKP.

UĹźytkownik "Andrew"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:iamrbf$5c0$1@speranza.aioe.org...

Wylapalem jedno razowo 25 pkt, troche mnie ponioslo.
Czy musze odbyc kurs nauki jazdy ? :D Przeciez umiem jezdzic, chce od
razu zdawac egzamin ;) Bo troche smieszne jest dla mnie ze bede musial
jezdzic nauka jazdy, przeciez umiem jezdzic ;) Od razu moge isc do WORD
i skladac chec zdawania ? Jak to wyglada ?

Gdybyś niemiał kompletu to mógłbyś sobie ująć 6 pkt. po odbyciu specjalnego szkolenia w WORD (chyba +-200zł to kosztuje i nie ma żadnych egzaminów) ale jak już załapałeś komplet to z tego "dobrodziejstwa" skorzystać nie możesz. Pozostaje ponowny, pełny egzamin (praktyczny i teoretyczny) na który to kieruje Cię szkoła nauki jazdy ("L"'ka). To, czy będziesz chciał jeździć i chodzić na wykłady to Twoja sprawa. Wykupić szkolenie musisz (tyle że nie pełne, a doszkalające, znacznie tańsze). Kwestia dogadania się z kierownikiem takiego ośrodka.

Swoją drogą... nie obraź się ale... nie wystarczy umieć kręcić kierownicą by nazywać siebie KIEROWCĄ i może faktycznie powinieneś się nieco doszkolić (niema w tym ni krzty złośliwości).

Pozdrawiam

W dniu 2010-11-01 19:22, Rysiek G. pisze:

Swoją drogą... nie obraź się ale... nie wystarczy umieć kręcić
kierownicą by nazywać siebie KIEROWCĄ i może faktycznie powinieneś się
nieco doszkolić (niema w tym ni krzty złośliwości).

Robiac 10.000 km miesiecznie Polska + UE, rzeczywiscie moze masz racje...
Ale ja mysle ze mam lepszy pomysl. Wkręcę srube pod pedal gazu.

Użytkownik "Andrew" <andrew@wp.pl> napisał w wiadomości news:ian117$jg7$1speranza.aioe.org...

Ale ja mysle ze mam lepszy pomysl. Wkręcę srube pod pedal gazu.

Świetny pomysł, świetny...
Po co śruby itp.? Przecież można zacząć używać mózgu.
No chyba, Ĺźe nie moĹźna...

--
Jotte

W dniu 2010-11-01 19:31, Andrew pisze:

W dniu 2010-11-01 19:22, Rysiek G. pisze:

Swoją drogą... nie obraź się ale... nie wystarczy umieć kręcić
kierownicą by nazywać siebie KIEROWCĄ i może faktycznie powinieneś się
nieco doszkolić (niema w tym ni krzty złośliwości).

Robiac 10.000 km miesiecznie Polska + UE, rzeczywiscie moze masz racje...
Ale ja mysle ze mam lepszy pomysl. Wkręcę srube pod pedal gazu.

Coz, czytajac twoje zale refleksja taka nadchodzi, ze jednak ten limit punktow nie jest taki glupi.
Zdasz sobie prawko ponownie, ze spokojem, a skoro piszesz, ze "10000 miesiecznie" to i pewnie prace sobie znajdziesz lepsza.
Szukaj pozytywow w nieszczesciach.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

UĹźytkownik "Andrew"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ian117$jg7$1@speranza.aioe.org...

Robiac 10.000 km miesiecznie Polska + UE, rzeczywiscie moze masz racje...
Ale ja mysle ze mam lepszy pomysl. Wkręcę srube pod pedal gazu.

Gdyby to był tylko problem przyciężkawej stopy to raczej nie załapałbyś od razu 25 pkt, czyż nie ?. Problem chyba w nieco odmiennym podejściu do "techniki" jazdy :).

W dniu 2010-11-01 19:52, Rysiek G. pisze:

Gdyby to był tylko problem przyciężkawej stopy to raczej nie załapałbyś
od razu 25 pkt, czyż nie ?. Problem chyba w nieco odmiennym podejściu do
"techniki" jazdy :).

ok, wytlumacze Ci.

Modlinska w remoncie, wymalowane zolte pasy, 3 pasy ruchu, dookola barykady ze nie ma mowy o jakim kolwiek pieszym, kto zna Modlinska ten wie. A te barany licza mi predkosc - ok niech im bedzie, ze wyprzedzam na przejsciu (3 pasy ruchu wszyscy jada okolo 70 km/h) na bank pieszy szedl hahaha, ze przekroczylem zolta piekna linie malowana ciagla oczywiscie :))) Ale widac bylo ze psy z rodowodem, wiec zapytalem raz grzecznie, czy dadza 24 pkt ? Nie, 25 ! O czym to swiadczy ? No wlasnie, dlatego stwierdzilem od urodzenia ze z psami w uklady nie wchodze, i nie dyskutuje 2 razy.

Pozdrawiam radiowoz z Bielan, ktory chcial dac 5 pkt karnych, ale wystarczylo w dowod rejestracyjny wlozyc 200 zl, od razu znalazly sie pod dupa.

Ci z Modlinskiej jak dobrze kojarze morda jednego z tych pieskow na bank jezdzi w TV w Stop Drogowka. Pewnie awansik chce. OK dlatego go rozumiem. :)

On 1 Lis, 20:04, Andrew <and...@wp.pl> wrote:

W dniu 2010-11-01 19:52, Rysiek G. pisze:

> Gdyby to był tylko problem przyciężkawej stopy to raczej nie załapałbyś
> od razu 25 pkt, czyż nie ?. Problem chyba w nieco odmiennym podejściu do
> "techniki" jazdy :).

ok, wytlumacze Ci.

Modlinska w remoncie, wymalowane zolte pasy, 3 pasy ruchu, dookola
barykady ze nie ma mowy o jakim kolwiek pieszym, kto zna Modlinska ten
wie. A te barany licza mi predkosc - ok niech im bedzie, ze wyprzedzam
na przejsciu (3 pasy ruchu wszyscy jada okolo 70 km/h)

kurwa, o czym ty pierdolisz ? sam lubię poszalec, ale pasy - to
świętość, wyprzedzasz ? rób to za zanim kogoś zabijesz na bank pieszy

szedl hahaha, ze przekroczylem zolta piekna linie malowana ciagla
oczywiscie :)))

i ty jeździsz po unii ? ktoś kto jeździ po unii- nie zrobi czegoś
takiego i tutaj- linia ciągła= świętość. bo raz- za drogo to kosztuje,
2 mimowolnie nabiera się nawyków cywilizowanych krajów

Ale widac bylo ze psy z rodowodem, wiec zapytalem raz

grzecznie, czy dadza 24 pkt ? Nie, 25 ! O czym to swiadczy ?

może o tym, ze nie lubia pyskujących, cwaniakowatych gówniarzy, którym
sie zdaje, ze potrafią jeździć i sa panami szos

 No wlasnie,

dlatego stwierdzilem od urodzenia ze z psami w uklady nie wchodze, i nie
dyskutuje 2 razy.

widocznie nie osmielili się dyskutowac z takim hrabią , więc zrobili
wszystko zgodnie z prawem

Pozdrawiam radiowoz z Bielan, ktory chcial dac 5 pkt karnych, ale
wystarczylo w dowod rejestracyjny wlozyc 200 zl, od razu znalazly sie
pod dupa.

ty jestes typowy busiarz. podziwiam bezmyslność i dobre samopoczucie.
takich jak ty trzeba eliminowac , dobrze, ze robicie to sami. i
dobrze, ze są policjanci, którzy takich traktują jak powinni

Ci z Modlinskiej jak dobrze kojarze morda jednego z tych pieskow na bank
jezdzi w TV w Stop Drogowka. Pewnie awansik chce. OK dlatego go rozumiem. :)

Ty cokolwiek rozumiesz ? Ty jesteś młody/gniewny gówno umiejacy
cwaniaczek , majacy dobre mniemanie o sobie jako "kierowcy" . I nic
więcej
Majacy w dupie prawo, przepisy, umiejętności i całą resztę. Pochwal
sie jak zdałeś ten egzamin- chętnie poczytam Panie Kierowco
Żebyś nie pyszczył: międzynarodówka 8 lat, zawodowo 13 ( bo wczesniej
do szkoły chodziłem , wiesz ? ;) )około 1,5 mln w transporcie cięzkim,
gabaryty, konie na zawody, ładunki niebezpieczne, nietypowe przewozy ,
i miesiecznie jakieś 12-13 tys na tacho . Prawko :A,B,C,D,T
psychotesty na 5 lat ( bo normalnie tak daja ) i wszystkie badania-
LEGALNIE  ibez taryfy ulgowej, w osrodku omijanym przez "kierowców",
taksiarzy, busiarzy i inna tego typu chołote jeżdżącą po całym
województwie, zeby za kase ktoś dał te papierki, bo legalnie tam by
ich nie dostali

W dniu 2010-11-01 23:27, Mark pisze:

kurwa, o czym ty pierdolisz ? sam lubię poszalec, ale pasy - to
świętość, wyprzedzasz ? rób to za zanim kogoś zabijesz

3 pasy ruchu na drodze jedno kierunkowej !

może o tym, ze nie lubia pyskujących, cwaniakowatych gówniarzy, którym
sie zdaje, ze potrafią jeździć i sa panami szos

Slowem sie nie odezwalem, zadalem tylko pytanie czy da rade 24 a nie 25, wierz lub nie.

psychotesty na 5 lat ( bo normalnie tak daja )

Tez mam na 5 lat. Az sprawdzilem. Lepiej?

kurwa, o czym ty pierdolisz ?

 mimowolnie nabiera się nawyków cywilizowanych krajów

no widać, że ty już nabrałeś dobrych nawyków...

nie pozdrawiam
mario

W dniu 2010-11-01 20:04, Andrew pisze:

Pozdrawiam radiowoz z Bielan, ktory chcial dac 5 pkt karnych, ale
wystarczylo w dowod rejestracyjny wlozyc 200 zl, od razu znalazly sie
pod dupa.

Rozumiesz, ze wlasnie przyznales sie do przestepstwa?

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

W dniu 2010-11-01 20:10, MarcinJM pisze:

Rozumiesz, ze wlasnie przyznales sie do przestepstwa?

Tak rozumiem, kazde moje oszczednosci trzymam w dowodzie rejestracyjnym, znaczy sie papierkowe :) Ma swietna koszulke, idealne miejsce, co na to poradze ? A to nie mozna tam trzymac pieniedzy ? :)

Andrew wrote:

W dniu 2010-11-01 20:10, MarcinJM pisze:

> Rozumiesz, ze wlasnie przyznales sie do przestepstwa?

Tak rozumiem, kazde moje oszczednosci trzymam w dowodzie
rejestracyjnym, znaczy sie papierkowe :) Ma swietna koszulke, idealne
miejsce, co na to poradze ? A to nie mozna tam trzymac pieniedzy ? :)

Śmiech śmiechem, ale ja w dokumentach trzymam awaryjne 3x5pln, na
parkometry.
No i jak przy jednej kontroli rutynowej im te piątaki wypadły, to
myślałem że razem z piątakami na pobocze wypadną z samochodu
policjanty...

--
Pozdro
Massai

W dniu 2010-11-02 03:07, Massai pisze:

Śmiech śmiechem, ale ja w dokumentach trzymam awaryjne 3x5pln, na
parkometry.
No i jak przy jednej kontroli rutynowej im te piątaki wypadły, to
myślałem że razem z piątakami na pobocze wypadną z samochodu
policjanty...

Koleżanka mojej żony miała taki ładny przypadek na egzaminie na studiach. Przed zadaniem finałowego (wóz albo przewóz) pytania profesor otwierał indeks. Traf chciał, że w indeksie tej koleżanki zawieruszyło się 50 zł (rok 1991, wartość banknotu - to ten ze Świerczewskim - po denominacji kilka lat później to 0,005 zł!) i oczywiście indeks otworzył się tam, gdzie ten banknot się znajdował. Profesor wziął ten banknot, popatrzył chwilę, po czym zrezygnował z zadania pytania komentując słowami "no, wie pani... jak za egzamin to trochę mało... ale niech będzie... dostateczny" :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

On Mon, 1 Nov 2010 19:22:12 +0100,  Rysiek G. wrote:

Swoją drogą... nie obraź się ale... nie wystarczy umieć kręcić kierownicą by nazywać siebie KIEROWCĄ i może faktycznie powinieneś się nieco doszkolić (niema w tym ni krzty złośliwości).

Doszkolic w czym - w wypatrywaniu podejrzanych samochodow w lusterku ?
:-)

J.

?

Gdybyś niemiał kompletu to mógłbyś sobie ująć 6 pkt. po odbyciu
specjalnego szkolenia w WORD (chyba +-200zł to kosztuje

350 zl
http://www.word.waw.pl/index.php?id=80&lng=pl&s=80,42


  Pozostaje ponowny, pełny egzamin (praktyczny i

teoretyczny) na który to kieruje Cię szkoła nauki jazdy ("L"'ka). To,
czy będziesz chciał jeździć i chodzić na wykłady to Twoja sprawa.

Na egzamin kieruje urząd dzielnicy. Pierwszy egzamin (teoria+praktyka) jest "sprawdzeniem kwalifikacji". Po oblaniu, trzeba znowu iść do urzędu, pani z okienka da drugie skierowanie + schowa PJ do szuflady. :-).
Szkoła jazdy nie ma nic do tego, co za brednie.

pozdrawiam
mario

Dnia Tue, 02 Nov 2010 09:55:10 +0100, Mario napisał(a):

Gdybyś niemiał kompletu to mógłbyś sobie ująć 6 pkt. po odbyciu
specjalnego szkolenia w WORD (chyba +-200zł to kosztuje

350 zl
http://www.word.waw.pl/index.php?id=80&lng=pl&s=80,42

Nie opłaca się ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

W dniu 2010-11-02 09:55, Mario pisze:

?

Gdybyś niemiał kompletu to mógłbyś sobie ująć 6 pkt. po odbyciu
specjalnego szkolenia w WORD (chyba +-200zł to kosztuje

350 zl
http://www.word.waw.pl/index.php?id=80&lng=pl&s=80,42

Na Odlewniczej. Każdy WORD ma własne stawki.

W dniu 2010-11-03 06:21, Grejon pisze:

W dniu 2010-11-02 09:55, Mario pisze:

?

Gdybyś niemiał kompletu to mógłbyś sobie ująć 6 pkt. po odbyciu
specjalnego szkolenia w WORD (chyba +-200zł to kosztuje

350 zl
http://www.word.waw.pl/index.php?id=80&lng=pl&s=80,42

Na Odlewniczej. Każdy WORD ma własne stawki.

A tego nie wiedziałem. Zwracam honor :-)

pozdrawiam
mario

Dnia Mon, 01 Nov 2010 17:54:07 +0100, Andrew napisał(a):

Wylapalem jedno razowo 25 pkt, troche mnie ponioslo.
Czy musze odbyc kurs nauki jazdy ?

Nie.

razu zdawac egzamin ;) Bo troche smieszne jest dla mnie ze bede musial jezdzic nauka jazdy, przeciez umiem jezdzic ;) Od razu moge isc do WORD i skladac chec zdawania ? Jak to wyglada ?

Wygląda to tak:
1. Dostaniesz kopię pisma z policji z wnioskiem o skierowanie Cię na
sprawdzenie kwalifikacji
2. Ze Starostwa Powiatowego (albo urzędu miasta) dostaniesz zawiadomienie o
wszczęciu postepowania w tejże sprawie
3. Dostaniesz z Policji skierowanie na badania psychologiczne
4. Idziesz na badania, przechodzisz je. 5. Wyniki z badania przesyłasz do Starostwa (lub Urzędu Miasta)
6. Ze Starostwa (lub UM) dostajesz skioerowanie na kontrolne sprawdzenie
kwalifikacji
7. Z tym idziesz do odpowiedniego WORD-u, ustalasz termin i masz normalny
egzamin (teoria + praktyka).
8a. Jeśli zdałeś - finał, masz zero punktów.

8b. Jeśli nie zdałeś, to Starostwo lub UM wzywa Cię do oddania prawa jazdy.
9. Możesz złożyć do Starostwa lub UM wniosek o przywrócenie uprawnień,
wówczas wracasz do p. 6. Przy okazjio mały kruczek wynikający z niechlujstwa ustawodawcy i pewnego
postanowienia SN - otóż nie masz obowiązku dostarczania wyników badania
psychologicznego do Starostwa. Starostwo nie może Ci odebrać uprawnień,
jeśli w terminie badania wykonałeś (choć decyzję taką wydadzą, zaskarżalną
w SKO). Do tego bez wyników badań nie może Cię tez skierować na egzamin.
Więc w efekcie masz ileśtam punktów, prawko przy d... i moga CI skoczyć. Powodzenia.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

No ale po co Ci prawko??
Szwagrowi zabierali chyba z 5 razy[zawsze za alkohol].
Teraz jezdzi bez ,oczywiście najczęsciej po.No i k.....wa,nikt go nie łapie!
pozdro.jack
Ps.brat znajomej miał taxi bagazowe[dawno temu zuka]Jezdził bez oczywiście z wkładką w dowodzie.
Skończyło sie na murze,juz nie jezdzi.Jego zawiezli ostatni raz.[oczywiscie po a jakże by inaczej]
pozdro.jack

--

Dnia Thu, 04 Nov 2010 08:06:36 +0100, jack napisał(a):

No ale po co Ci prawko??

A tak, dla sportu :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++