Data: 2010-06-12 23:53:46 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Zachodznie wiśnie w porze deszczowej... | |
Jak wiadomo, powodu deszczów, zyski z owocobrania są mniejsze niż spodziewanych?...
Wpłaciłem na dwa RORy w BZWBK i zapomniałem, że to leży bez opromilowania, a jakoś tak się złożyło, że nie chciało się (chyba akurat wtedy byłem na całodniowej przejażdżce i nie miałem przy sobie komputera) mi tego od razu zabierać. Dziś (w sobotę) zajrzałem tam, aby sprawdzić, czy jest OK i... (oczywiście?) zleciłem przelewy z RORów na oszczędne. Choć minęło kilka godzin (zlecałem około 20 godziny) pieniądze są nadal na RORach. Co więcej -- w jednym portfelu mam aż dwa zlecenia na tę kwotę, choć są tam środki tylko na realizację jednego zlecenia. Tak więc moje zyski z owocobrania w BZWBK będą zdecydowani mniejsze od spodziewanych. Na domiar złego zlewałem tam nie 1000, ale 1500 złych. :) Dlaczego BZ WBK nie realizuje przelewów wewnętrznych w czasie eliksirowej nocnej ciszy, skoro eliksir nie jest mu potrzebny do takiego lania wewnątrzbankowego? :) W sumie to aż 3 tałzeny leżą od 09 czerwca na RORze. :( Na oko to niemal 2 złote straty w stosunku do EB... -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2010-06-14 01:35:06 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Zachodznie wiśnie w porze deszczowej... | |
"Eneuel Leszek Ciszewski" hv0vm4$539$1@inews.gazeta.pl Dlaczego BZ WBK nie realizuje przelewów wewnętrznych w czasie eliksirowej Data księgowania Data transakcji Tytuł Kwota w PLN 2010-06-14 2010-06-12 qq 1 497,00 Jest [gdy pisałem -- teraz jest później] godzina 01:15 dnia 14 czerwca. :) Ewidentnie system nie potrzebuje światła dziennego do przelewania, a jednak zatrzymał środki (w pewnym sensie to i zewnętrza, bo 497 ponad środkami) zatrzymał na koncie nieopromilowanym 2 dni... No cóż... Straty, straty, straty... Dwie karty debetowe (które mogłem natychmiast zlikwidować, jak już ktoś zauważył) po 3 złote za miesiąc karciany (a tych miesięcy w sumie było chyba 4 lub 6) i brak odsetek. Ponadto nie zlikwidowałem karty w mBanku, więc mBank skosił mi 30 złotych! (w 2008 roku dał 100 złych, później zabrał trzykrotnie po 30 złych i raz zabrał około 7 za jednodniowe (kilkugodzinne) spóźnienie spłaty KK. :) No i niepotrzebnie kupiłem tam starter za 15 złotych. :) Na szczęście mam nadwyżki i nie grozi mi utrata płynności finansowej związana z tymi stratami... ;) Gorzej ze stratami czasu -- ponoć czas to pieniądz, ale nie wiem, gdzie wymieniać pieniądze na czas. :) Ponoć lekarze potrafią (za pomocą chirurgii plastycznej) coś cofnąć. No i zegarmistrze też, ale ci nie są skłonni do cofania - mówią, że zegarki psują się od cofania czasu... ;) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|