Data: 2011-03-13 12:41:54 | |
Autor: masti | |
Zaczelo sie | |
Dnia pięknego Sun, 13 Mar 2011 12:15:47 +0100 osobnik zwany MarcinJM
wystukał: Ok 10 mijanych motocyklistow, KAZDY jedzie jak idiota. Sezon jak zwykle widzisz tylko wariatów. Najczęściej małolatów bez prawka. Koło mnie motocykli mnóstwo ale jakoś wariatów nie stwierdzono. PS; pora odhibernować kozę :) -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2011-03-13 13:53:34 | |
Autor: MarcinJM | |
Zaczelo sie | |
W dniu 2011-03-13 13:41, masti pisze:
Dnia piêknego Sun, 13 Mar 2011 12:15:47 +0100 osobnik zwany MarcinJM ale skoro na 10 bylo 10 wariatow, to gdzie jezdza ci normalni? -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2011-03-13 14:27:55 | |
Autor: Micha³ Gut | |
Zaczelo sie | |
ale skoro na 10 bylo 10 wariatow, to gdzie jezdza ci normalni? nie widzisz ich bo sie nie rzucaja w oczy |
|
Data: 2011-03-13 16:38:46 | |
Autor: Piotr Klimek | |
Zaczelo sie | |
Dnia (Sun, 13 Mar 2011 13:53:34 +0100) ktos podajacy sie za MarcinJM
wyklawiaturowal co nastepuje: Ok 10 mijanych motocyklistow, KAZDY jedzie jak idiota. Sezon ja na przyklad tutaj: https://picasaweb.google.com/pklimek/EnduroZima#5583595950606215986 lub tutaj: https://picasaweb.google.com/pklimek/Motopark2#5482909199077693074 Mozna sobie latac i nie przeszkadzac innym :) -- Pozdrawiam Piotr Klimek Citroen C5 2.0HDI `02 |
|
Data: 2011-03-13 18:09:23 | |
Autor: MarcinJM | |
Zaczelo sie | |
W dniu 2011-03-13 17:38, Piotr Klimek pisze:
Mozna sobie latac i nie przeszkadzac innym :) Alez oni mi nie przeszkadzaja. Kompletnie. Natomiast motocyklista powienien byc na tyle rozsadny, zeby zdawac sobie sprawe, ze po zimie czujnosc kierowcow zostala zamrozona i trzeba dac im szanse na "rozmrozenie" i zachowywac sie na drodze PRZEWIDYWALNIE i w miare rozsadnie. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2011-03-16 22:29:05 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Zaczelo sie | |
W dniu 13.03.2011 18:09, MarcinJM pisze:
W dniu 2011-03-13 17:38, Piotr Klimek pisze: Co nie zmienia faktu, ¿e kierowca samochodu ma prawny obowi±zek zachowania czujno¶ci i przez okres zimowy i w razie zdarzenia nie bêdzie móg³ siê skutecznie t³umaczyæ prokuratorowi "dopiero co zima minê³a i zapomnia³em, ¿e na drogach poruszaj± siê tak¿e inne pojazdy, ni¿ wielo¶ladowe". |
|
Data: 2011-03-22 17:58:01 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Zaczelo sie | |
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 13.03.2011 18:09, MarcinJM pisze: Co nie zmienia faktu, ¿e t³umaczenie prokuratorowi nie przywróci ¿ycia komukoliwiek. Jak to w starym powiedzeniu: "ci co mieli pierwszeñstwo maj± na Pow±zkach osobn± kwaterê" pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
Data: 2011-03-23 08:49:20 | |
Autor: Andrzej £awa | |
Zaczelo sie | |
W dniu 22.03.2011 17:58, Sebastian Kaliszewski pisze:
Co nie zmienia faktu, ¿e t³umaczenie prokuratorowi nie przywróci ¿ycia To inna sprawa i nie ma znaczenia dla kwestii odpowiedzialno¶ci za zdarzenie. Nie popatrzy³e¶? Za³o¿y³e¶, ¿e tylko samochody je¿d¿±? Pojecha³e¶ w rezultacie na ¶lepo? Twoja wina i nie ma dyskusji, ¿e "on powinien bardziej uwa¿aæ, bo móg³ zgin±æ, wiêc ja jestem niewinny". |
|
Data: 2011-03-23 11:25:18 | |
Autor: Ktostam | |
Zaczelo sie | |
U¿ytkownik "Andrzej £awa" napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:imc8lv$hs2$5@inews.gazeta.pl...
Nie popatrzy³e¶? Za³o¿y³e¶, ¿e tylko samochody je¿d¿±? Pojecha³e¶ w Jecha³ za szybko? Jecha³. Jego wina ;). W takich sytuacjach dla u³atwienia procesowego dajemy wspó³winê. A wiêcej jak zawsze zap³aci mniejszy\s³abszy. I nie ma o co siê piekliæ |
|
Data: 2011-03-23 11:59:25 | |
Autor: Andrzej £awa | |
Zaczelo sie | |
W dniu 23.03.2011 11:25, Ktostam pisze:
Nie popatrzy³e¶? Za³o¿y³e¶, ¿e tylko samochody je¿d¿±? Pojecha³e¶ w Nie, bo to nie jechanie za szybko by³o bezpo¶redni± przyczyn± zdarzenia. Poza tym tutaj nawet nie by³o mowy o szybko¶ci! Tylko o tym, ¿e kto¶ "zapomnia³" ¿e istniej± te¿ inne pojazdy, ni¿ samochody osobowe i patrzy³ tylko tam, gdzie samochód osobowy lub co¶ wiêkszego by siê zmie¶ci³o. W takich sytuacjach dla u³atwienia procesowego dajemy wspó³winê. Brednie. A wiêcej jak zawsze zap³aci mniejszy\s³abszy. To, ¿e w s±dach panuje kumoterstwo i korupcja to inny problem. |
|
Data: 2011-03-24 14:02:32 | |
Autor: Ktostam | |
Zaczelo sie | |
U¿ytkownik "Andrzej £awa" napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:imcjqd$sch$2@inews.gazeta.pl... W dniu 23.03.2011 11:25, Ktostam pisze: Nie popatrzy³e¶? Za³o¿y³e¶, ¿e tylko samochody je¿d¿±? Pojecha³e¶ w Nie, bo to nie jechanie za szybko by³o bezpo¶redni± przyczyn± zdarzenia. W przypadku kiedy jecha³ za szybko jednak by³o. Gdyby jecha³ wolniej by³by w innym miejscu ;). I nie ma siê co piekliæ. Ta sama zasada tyczy siê samochodów. Poza tym tutaj nawet nie by³o mowy o szybko¶ci! Tylko o tym, ¿e kto¶ W takiej sytuacji masz absolutn± racjê. Nie zmienia to jednak faktu ¿e imho na motorze trzeba jednak dwa razy szybciej my¶leæ ni¿ jechaæ ;). Konsekwencje b³êdów s± przyznasz bardziej bolesne. Brednie nie brednie. Zobacz jak takie sprawy rozwi±zuje francuska drogówka ;).W takich sytuacjach dla u³atwienia procesowego dajemy wspó³winê.Brednie. Przy okazji (i te¿ bym to przeniós³ na wszelkie ¶rodki transportu) dwukrotne przekroczenie prêdko¶ci powinno przes±dzaæ winê przekraczaj±cego (nie tylko w sytuacji wymuszenia). A wiêcej jak zawsze zap³aci mniejszy\s³abszy.To, ¿e w s±dach panuje kumoterstwo i korupcja to inny problem. Ale ja tu nie piszê o kumoterstwie i korupcji. Raczej o fizyce ;) PZDR |
|
Data: 2011-03-24 14:19:53 | |
Autor: Andrzej £awa | |
Zaczelo sie | |
W dniu 24.03.2011 14:02, Ktostam pisze:
Nie, bo to nie jechanie za szybko by³o bezpo¶redni± przyczyn± zdarzenia. Brednie. Równie dobrze mo¿na by w tym momencie powiedzieæ, ¿e jecha³ za wolno, bo jakby jecha³ szybciej, to by³by w innym miejscu. I nie ma siê co piekliæ. Ta sama zasada tyczy siê samochodów. Tak, ale nie ta, któr± sobie wymy¶li³e¶. Poza tym tutaj nawet nie by³o mowy o szybko¶ci! Tylko o tym, ¿e kto¶ Owszem, ale najczê¶ciej wynika to z konieczno¶ci reagowania na cudze b³êdy i naruszenia przepisów gro¿±ce zdarzeniem drogowym. Brednie nie brednie. Zobacz jak takie sprawy rozwi±zuje francuskaW takich sytuacjach dla u³atwienia procesowego dajemy wspó³winê.Brednie. Francuska drogówka obchodzi mnie tyle samo, co drogówka Zimbabwe. Przy okazji (i te¿ bym to przeniós³ na wszelkie ¶rodki transportu) ¯eby ¶lepcy/lenie mogli sobie wyje¿d¿aæ z podporz±dkowanej bez patrzenia? To zdecydowanie z³y pomys³. |
|
Data: 2011-03-25 06:36:38 | |
Autor: Ktostam | |
Zaczelo sie | |
U¿ytkownik "Andrzej £awa" napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:imfgdq$ght$1@inews.gazeta.pl...
W takiej sytuacji masz absolutn± racjê. Nie zmienia to jednak faktu ¿e Owszem, ale najczê¶ciej wynika to z konieczno¶ci reagowania na cudze Tak jak ju¿ kto¶ tu wspomnia³ "tych co mieli pierwszeñstwo pe³ne s± cmentarze". Przy okazji (i te¿ bym to przeniós³ na wszelkie ¶rodki transportu) ¯eby ¶lepcy/lenie mogli sobie wyje¿d¿aæ z podporz±dkowanej bez Raczej ¿eby wyrównaæ szanse. Popatrz ile jest miejsc gdzie jest problem wyjechaæ kiedy g³ówn± jedzie kto¶ dopuszczaln± 50-tk± ze wzglêdu na fataln± widoczno¶æ z podporz±dkowanej. A mimo to widuje siê geniuszy na g³ównej którzy daj± w palnik (i auto i moto). Swego czasu mieszka³em w miejscu gdzie dziêki oznakowaniu (a raczej jego braku) drogi przez dobry rok wyje¿d¿a³em z dusz± na ramieniu wypuszczaj±c najpierw maskê na 2-3 s. Na szczê¶cie w koñcu siê zlitowano i postawiono zakazy parkowania. Innego wyjazdu nie mia³em. Wszyscy ³±cznie z Policj± i SM mieli w g³êbokim powa¿aniu ¿e te p³yty z boku to jednak ulica i to jest skrzy¿owanie. I na zakoñczenie, z wiekiem cz³owiek zauwa¿a ¿e nie jest nie¶miertelny (jednak nawet ta uproszczona fizyka jako¶ siê w codziennym ¿yciu sprawdza). Dobrze je¶li do tego czasu sobie ani nikomu nie zniszczy zdrowia i ¿ycia. Czego Tobie, sobie i wszystkim ¿yczê. PS. Nie jestem motocyklist±, ale darzê Was pewn± sympati±. Nie lubiê idiotów (wszelkich typów). PZDR. |
|
Data: 2011-03-25 08:47:32 | |
Autor: Andrzej £awa | |
Zaczelo sie | |
W dniu 25.03.2011 06:36, Ktostam pisze:
Owszem, ale najczê¶ciej wynika to z konieczno¶ci reagowania na cudze Podobnie jak np. ofiar prze¶ladowañ rasowych, co nie oznacza, ¿e ten kto mia³ "niew³a¶ciw±" rasê sam jest winny swojej ¶mierci, bo móg³ siê nie pl±taæ gdzie kto¶ siê móg³ przyczepiæ. [ciach] g³ównej którzy daj± w palnik (i auto i moto). Swego czasu mieszka³em w Dlatego têskniê za dwoma kó³kami, bo tam nie mam maski i wystarczy siê nieco wychyliæ do przodu i wszystko widaæ :) Zamiast robiæ idiotyczne zmiany w przepisach - mo¿e zainwestuj w kamerê na przodzie pojazdu? Teraz to niewiele kosztuje. Innego wyjazdu nie mia³em. Wszyscy ³±cznie z Policj± i SM mieli w Na pewno? A nie wyjazd z posesji czy innej drogi wewnêtrznej? [ciach] PS. Nie jestem motocyklist±, ale darzê Was pewn± sympati±. Nie lubiê Dla twojej (i nie tylko) informacji: aktualnie poruszam siê samochodem (zima by³a, no i czasem muszê co¶ wiêkszego przewie¼æ). |
|
Data: 2011-03-25 11:08:37 | |
Autor: Ktostam | |
Zaczelo sie | |
U¿ytkownik "Andrzej £awa" napisa³ w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:imhham$3p0$1@inews.gazeta.pl...
W dniu 25.03.2011 06:36, Ktostam pisze: >Owszem, ale najczê¶ciej wynika to z konieczno¶ci reagowania na cudze Podobnie jak np. ofiar prze¶ladowañ rasowych, co nie oznacza, ¿e ten kto Co nie zmienia faktu ¿e w pewnych przypadkach mo¿na pos±dzaæ ofiarê przynajmniej o brak rozwagi je¶li nie skrajn± g³upotê lub zbyt wysoki g³ód adrenaliny. Zamiast robiæ idiotyczne zmiany w przepisach - mo¿e zainwestuj w kamerê Proszê Ciê nie ¿artuj. Czemu nie peryskop? Innego wyjazdu nie mia³em. Wszyscy ³±cznie z Policj± i SM mieli w Na pewno? A nie wyjazd z posesji czy innej drogi wewnêtrznej? Niestety na pewno ulica. Jedyna droga dojazdowa na ma³e osiedle. A odpowied¼ Policji jak zawsze, "przyjedziemy to ju¿ ich nie bêdzie bo tutaj parkuj± tylko Ci co przyje¿d¿aj± na szybkie zakupy". |
|
Data: 2011-03-25 11:38:28 | |
Autor: Andrzej £awa | |
Zaczelo sie | |
W dniu 25.03.2011 11:08, Ktostam pisze:
Podobnie jak np. ofiar prze¶ladowañ rasowych, co nie oznacza, ¿e ten kto OK, analogia: wbrew zasadom ostro¿no¶ci nosisz wypchany portfel w tylnej kieszeni. Korzystaj±c z ³atwej okazji kto¶ ci go kradnie. Który z was jest z³odziejem? Zamiast robiæ idiotyczne zmiany w przepisach - mo¿e zainwestuj w kamerê Parê dekad temu ludzie tak samo reagowali na np. obowi±zek instalowania lusterek. Innego wyjazdu nie mia³em. Wszyscy ³±cznie z Policj± i SM mieli w Nie by³o tablicy "Droga wewnêtrzna" albo "Strefa zamieszkania"? odpowied¼ Policji jak zawsze, "przyjedziemy to ju¿ ich nie bêdzie bo A, bo trzeba siê po¶wiêciæ - podaæ personalia, zrobiæ zdjêcie i zg³osiæ siê na ¶wiadka. Inaczej faktycznie w wiêkszo¶ci przypadków znikn± zanim patrol dojedzie. |
|
Data: 2011-03-13 21:15:12 | |
Autor: megrims | |
Zaczelo sie | |
https://picasaweb.google.com/pklimek/EnduroZima#5583595950606215986:) Te¿ tak kiedy¶ utopi³em sprzêta. dawne dzieje. |
|
Data: 2011-03-15 09:45:44 | |
Autor: komar | |
Zaczelo sie | |
W dniu 2011-03-13 13:53, MarcinJM pisze:
ale skoro na 10 bylo 10 wariatow, to gdzie jezdza ci normalni? a jak jedziesz na trasie, powiedzmy 60km, i w tym czasie wyprzedzi cię 10 samochodów - to znaczy że po tej trasie oprócz ciebie w tym czasie jechało tylko to 10 samochodów? |
|
Data: 2011-03-24 18:17:57 | |
Autor: The_EaGle | |
Zaczelo sie | |
W dniu 2011-03-13 13:53, MarcinJM pisze:
W dniu 2011-03-13 13:41, masti pisze: Gwarantuje Ci ¿e podczas normalnego dojazdu do pracy spotykam wiêcej ni¿ 10 idiotów w samochodach. Dlatego ilo¶æ idiotów w samochodach i tak wielokrotnie przekracza tych na motocyklach. Pozdrawiam Rafa³ |
|
Data: 2011-03-13 20:52:14 | |
Autor: Axel | |
Zaczelo sie | |
"masti" <gone@to.hell> wrote in message news:ilie2i$tee$1news.onet.pl...
Ja niestety wczoraj mialem tez wczoraj kiepskie odczucia poczatku sezonu moto, choc nie zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze _wszyscy_ jada jak wariaci. Ale grupka, ktora widzialem na Bitwy Warszawskiej (DC) w ciagu 3 minut przegiela kilkukrotnie. Najpierw - przepchneli sie na poczatek 2 pasow w 5 czy 6 moto (to mi zupelnie nie przeszkadza i zawsze im ulatwiam), ale po zapaleniu sie zielonego... nie ruszyli blokujac oba pasy (trzeci jest, ale sie konczy po 15m za skrzyzowaniem). Nastepnie - jeden uskutecznial jazde na jednym kole jakies 50-60km/h, przy duzym ruchu, wywrotka skonczylaby sie tragicznie, po czym przejechali przez duze skrzyzowanie - rondo Zeslancow - czesc na glebokim pomaranczowym, a dwojka na glebokim czerwonym. Ale widzialem jeszcze ze 20 motonitow, ktorzy nie powodowali niebezpiecznych sytuacji na drodze, chociaz nie moge powiedziec, ze nie lamali przepisow :-) -- Axel |