W dniu 09.10.2014 13:37, Jacek Maciejewski pisze:

Witam
Potrzebuję sztywny aluminiowy widelec  do koła 28" z piwotami do Vbrejków.
Dostosowany do tulei ramy l=170, fi=34 mm. Możliwie w kolorze srebrnym,
białym lub dowolnym pastelowym. Jak u kogoś leży i się marnuje, to niech mi
go opchnie.

200zł nie twoje. JAk chcesz pełny aluminiowy, to musi być 1+1/8 cala ahead, bo gwint nacięty na aluminium będzie bardzo słaby. jak chcesz mieć nakręcany, to ramiona będą alu, rura stal. jak nie znajdziesz, napisz, powiem gdzie kupić.

I druga sprawa. Muszę kupić suport z angielskim gwintem, na kwadrat, o
długości 68 mm. Zależy mi na trwałości, chciałbym żeby był w stanie zrobić
z 10-15 tys. km do rozsypania się. Mógłby ktoś coś doradzić?

koledzy wspominali o shimano, ale on właśnie ma plastikowe elementy, nazwijmy to miski. ja bym radził kupić zwykły wkład suportowy na łożyskach maszynowych i jeździć aż nie padnie. potem kupić same łożyska, wymienić i jeździć do końca świata. problem "padania" wynika z tego, że każdy producent części rowerowych, łożyska kupuje od kogoś innego. te łozyska można kupić za 4zł i za 40. jak kupisz te najlepsze, to już nigdy ich nie wymienisz. (jeżeli oczywiście nie uszkodzisz ich celowo lub przez głupote)

ToMasz

Dnia Thu, 09 Oct 2014 20:33:29 +0200, ToMasz napisał(a):

200zł nie twoje. JAk chcesz pełny aluminiowy, to musi być 1+1/8 cala ahead, bo gwint nacięty na aluminium będzie bardzo słaby. jak chcesz mieć nakręcany, to ramiona będą alu, rura stal. jak nie znajdziesz, napisz, powiem gdzie kupić.

200 to trochę dużo jak na mnie. Jak alu będą za drogie to kupię stalowy.
Wolałbym nie przekroczyć 100. Ale jeśli możesz, napisz (choćby na priv)
gdzie popatrzeć to sobie popatrzę i się zastanowię. Rozumiem że gruba rura
alu wymaga grubego mostka do mocowania kiery. Jest to do dostania? W takiej
alu rurze to pewnie rozprężne mocowanie rury mostka nie jest stosowane,
materiał rury widelca by by nie wytrzymał. Póki co, nawet nie wiem jakie są
znormalizowane średnice rur widelców alu i stalowych, jak są
mocowane/pasowane łożyska widelca, jak rozwiązywane górne mocowania itd :) Zapewne jest gdzieś w necie wykład o takich konstrukcjach, może ktoś wie
gdzie?

koledzy wspominali o shimano, ale on właśnie ma plastikowe elementy, nazwijmy to miski. ja bym radził kupić zwykły wkład suportowy na łożyskach maszynowych i jeździć aż nie padnie. potem kupić same łożyska, wymienić i jeździć do końca świata. problem "padania" wynika z tego, że każdy producent części rowerowych, łożyska kupuje od kogoś innego. te łozyska można kupić za 4zł i za 40. jak kupisz te najlepsze, to już nigdy ich nie wymienisz. (jeżeli oczywiście nie uszkodzisz ich celowo lub przez głupote)

Ignac polecił wkłady neco. Popatrzyłem i widzę że te łożyska to prawie mają
na wierzchu kulki :) Trochę mnie przeraża łatwość nabierania pyłu. Jest
jakaś względna łatwość nabycia dobrych łożysk do takich wkładów? Jakieś
normalizacje? Łatwo toto się rozbiera do wymiany łożysk? Wystarczy młotek i
zapał czy trzeba prasy albo dziwnych ściągaczy? --
Jacek

W dniu 2014-10-09 23:49, Jacek Maciejewski pisze:

Ignac polecił wkłady neco. Popatrzyłem i widzę że te łożyska to prawie mają
na wierzchu kulki :) Trochę mnie przeraża łatwość nabierania pyłu.

Każdy wkład jest w stanie nabrać brudu do środka, jeżeli uszczelnienia będą się permanentnie kręciły w brudzie. Jeżeli Ci faktycznie zależy na dobrym uszczelnieniu, trzeba by poszukać leżaków magazynowych Shimano BB-UN 70 ( stare XT ), które mają rozbudowane uszczelnienie. Niestety te wkłady występowały raczej z krótkimi osiami, 107-113 mm, do większości współczesnych korb zdecydowanie za mało.

Jest
jakaś względna łatwość nabycia dobrych łożysk do takich wkładów? Jakieś
normalizacje? Łatwo toto się rozbiera do wymiany łożysk? Wystarczy młotek i
zapał czy trzeba prasy albo dziwnych ściągaczy?

Do jakichkolwiek łożysk *młotek* nie jest dobrym pomysłem. W większości wkładów z łożyskami maszynowymi te elementy są klejone.  No i najważniejsze, cały wkład kosztuje niewiele więcej niż para łożysk. Nawet przeciętnej jakości wkład z łożyskami maszynowymi, permanentnie kręcący się w brudzie i pyle popracuje kilka tysięcy km.



--
P.Jankisz

W dniu 09.10.2014 23:49, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Thu, 09 Oct 2014 20:33:29 +0200, ToMasz napisał(a):

200zł nie twoje. JAk chcesz pełny aluminiowy, to musi być 1+1/8 cala
ahead, bo gwint nacięty na aluminium będzie bardzo słaby. jak chcesz
mieć nakręcany, to ramiona będą alu, rura stal. jak nie znajdziesz,
napisz, powiem gdzie kupić.

200 to trochę dużo jak na mnie.

http://allegro.pl/widelec-aluminiowy-ahead-1-1-8-28-kalisz-i4663361863.html
ale to nie moja aukcja. ja za podobną cenę (może trochę taniej) mogę taki sam sprzedać na śląsku. ogólnie z lekkimi widelcami jest słabo

Jak alu będą za drogie to kupię stalowy.

40zł za niemalowany :)

Wolałbym nie przekroczyć 100. Ale jeśli możesz, napisz (choćby na priv)
gdzie popatrzeć to sobie popatrzę i się zastanowię. Rozumiem że gruba rura
alu wymaga grubego mostka do mocowania kiery. Jest to do dostania?

w obydwu przypadkach jest to 1+1/8 cala. normalny rozmiar, w każdym razie nie jakiś egzotyczny.

W takiej
alu rurze to pewnie rozprężne mocowanie rury mostka nie jest stosowane,
materiał rury widelca by by nie wytrzymał.

Dlatego w gwintowanym widelcu jest ta rurka stalowa. W niegwintowanym, (ahead) jest sciskana - nie pęknie.

Póki co, nawet nie wiem jakie są
znormalizowane średnice rur widelców alu i stalowych, jak są
mocowane/pasowane łożyska widelca, jak rozwiązywane górne mocowania itd :)

1+1/8 na zewnątrz, z gwintem albo bez. w środku jest 1 cal. Więc albo wspornik kierownicy na 1 cal, albo zestaw podkładek (żeby podnieść rurę kierownicy) i mostek na 1+1/8

Zapewne jest gdzieś w necie wykład o takich konstrukcjach, może ktoś wie
gdzie?

Ignac polecił wkłady neco. Popatrzyłem i widzę że te łożyska to prawie mają
na wierzchu kulki :) Trochę mnie przeraża łatwość nabierania pyłu. Jest
jakaś względna łatwość nabycia dobrych łożysk do takich wkładów? Jakieś
normalizacje? Łatwo toto się rozbiera do wymiany łożysk? Wystarczy młotek i
zapał czy trzeba prasy albo dziwnych ściągaczy?

do wkręcania i wykręcania trzeba mieć klucz za 20zł. nic więcej łożyska powinny być uszczelniane gumą.
Składanie rowera - fajny pomysł, jak coś masz, albo możesz tanio zdobyć. ja rower nowy składam za 1200-1500zł. Może korzystając z martwego sezonu zleć to w lokalnym seriwsie?
Tu masz przykład niemalowanego roweru z widelcem aluminiowym
https://imageshack.us/i/jtmtq4j
ToMasz

Dnia Thu, 09 Oct 2014 20:33:29 +0200, ToMasz napisał(a):

jak nie znajdziesz, napisz, powiem gdzie kupić.

No, odrobiłem lekcję. Allegro i okolice przeszukane. W sensownej cenie nic.
Jedyny aluminiowy jaki znalazłem, nie ma piwotów. Pora na podpowiedź :)
--
Jacek

W dniu 2014-10-10 o 15:53, Jacek Maciejewski pisze:

No, odrobiłem lekcję. Allegro i okolice przeszukane. W sensownej cenie nic.
Jedyny aluminiowy jaki znalazłem, nie ma piwotów. Pora na podpowiedź :)

A dlaczego musi być aluminium ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Dnia Fri, 10 Oct 2014 20:03:44 +0200, PeJot napisał(a):

A dlaczego musi być aluminium ?

Dla jakiejś logiki, do alu ramy alu widelec :) Ale widzę że mnie nie stać.
ToMasz mówi że składak może mnie kosztować 1500. Mam nadzieję zmieścić się
do połowy :)
--
Jacek

W dniu 2014-10-10 21:30, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Fri, 10 Oct 2014 20:03:44 +0200, PeJot napisał(a):

A dlaczego musi być aluminium ?

Dla jakiejś logiki, do alu ramy alu widelec :)

Jak będziesz cicho, to rama się nie dowie że widelec stalowy. A i w kieszeni coś zostanie.

--
P.Jankisz