|
Data: 2010-01-07 01:01:09 |
Autor: Pab_lo |
Zadzgany na skrzyżowaniu |
Użytkownik "Mistrz" <dupa@zupa.pl> napisał w wiadomości news:hhtq9j$92j$1news.dialog.net.pl...
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7416659,Poklocili_sie_na_sk
rzyzowaniu___zmarl_dzgniety_kierowca.html?skad=rss
U zbiegu ulic Powstańców Śląskich i Hallera we Wrocławiu kierowcy
pokłócili się podczas oczekiwania na zielone światło. Jeden z nich
został dźgnięty ostrym narzędziem i zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Sprawca uciekł
W niedzielę ok. godz. 21.20 na światłach w kierunku Bielan zatrzymały się
skoda i volkswagen bus. Między kierowcami doszło do ostrej wymiany zdań.
Policja nie ustaliła na razie, co było przyczyną awantury. Wiadomo jednak,
że kierowca skody tak się zdenerwował, że wysiadł z samochodu i zaczął
kłócić się z kierowcą busa.
Wtedy podszedł do niego mężczyzna z innego auta, mercedesa i zadał mu cios
ostrym narzędziem w okolice klatki piersiowej.
Volkswagen i mercedes natychmiast odjechały. Na skrzyżowaniu została
jedynie skoda. Na miejsce wezwana została policja i pogotowie.
PH ze skody zaczal fikac, to go konwoj kradzionego VW posprzatal ;) No coz, gdyby to byla Warszawa czy Lodz, to bym sie nie zdziwil ale Wroclaw - ło rany boskie...
Picasso
|
|
|
Data: 2010-01-10 21:44:56 |
Autor: Marcin J. Kowalczyk |
Zadzgany na skrzyżowaniu |
W dniu 2010-01-07 01:01, Pab_lo pisze:
Volkswagen i mercedes natychmiast odjechały. Na skrzyżowaniu została
jedynie skoda. Na miejsce wezwana została policja i pogotowie.
PH ze skody zaczal fikac, to go konwoj kradzionego VW posprzatal ;) No
coz, gdyby to byla Warszawa czy Lodz, to bym sie nie zdziwil ale Wroclaw -
ło rany boskie...
W Skodzie nei byl PH a taksiarz z pasazerka na pokladzie.
|
|