Data: 2010-12-19 21:23:25 | |
Autor: Viola Kłobuch | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Data: 2010-12-19 22:04:28 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Viola Kłobuch, Sun, 19 Dec 2010 21:23:25 +0100, pl.rec.gory:
Za GW : A tutaj o lawinie w Tatrach: http://korzar.sme.sk/c/5690405/v-tatrach-strhla-lavina-troch-polskych-horolezcov.html [w skrócie: drugi stopień zagrożenia lawinowego, lawina w masywie Tysówki (? słowacka nazwa: Tysovka) porwała trójkę Polaków, którzy wspinali się w lodzie. Dwójka z nich nie została przysypana w całości, wydostali się o własnych siłach i odkopali koleżankę - 25-letnią Magdę z Krakowa] -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2010-12-20 00:44:01 | |
Autor: Jan Werbinski | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Użytkownik "Viola Kłobuch" <violaklobuch@gmail.com> napisał w wiadomości news:ielpjs$sjv$1news.net.icm.edu.pl...
Za GW : GPS się zepsuł? -- Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul Prywatna http://www.janwer.com/ Nasza siec http://www.fredry.net/ |
|
Data: 2010-12-20 07:45:18 | |
Autor: Grzegorz | |
ZaginÄli turyĹci w rejonie Babiej GĂł ry | |
Hello Jan Werbinski !:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,8842448,Dwojka_turystow_zaginela_w_okolicy_Babiej_Gory.html JeĹźeli jeszcze im siÄ komĂłrka rozĹadowaĹa, to wskazuje na doĹÄ marne przygotowanie do takiej wyprawy (zabiera siÄ zawsze przynajmniej jednÄ zapasowÄ w peĹni naĹadowanÄ i wyĹÄ czonÄ na grupÄ - Ĺźeby siÄ nie rozĹadowaĹa). W sumie znajÄ c teren choÄ trochÄ i majÄ c busolÄ w rejonie Babiej nie tak Ĺatwo siÄ zgubiÄ, nawet jeĹli jest 5 m widocznoĹci. Ale pewnie i rakiet nie mieli ... Cóş, o tych dobrze przygotowanych turystach nie sĹychaÄ, o tych marnie - juĹź tak. I chyba trzeba przestrzegaÄ przed takimi nierozwaĹźnymi wyjĹciami... GPSa teĹź pewnie nie mieli ... pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 |
|
Data: 2010-12-20 08:50:15 | |
Autor: J_K_K | |
ZaginÄli turyĹci w rejonie Babiej GĂłry | |
UĹźytkownik "Grzegorz" <bzdura@brakmaila.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:iemtvp$5i7$1news.onet.pl...
JeĹźeli jeszcze im siÄ komĂłrka rozĹadowaĹa, to wskazuje na doĹÄ marne przygotowanie do takiej wyprawy (zabiera siÄ zawsze przynajmniej jednÄ zapasowÄ w peĹni naĹadowanÄ i wyĹÄ czonÄ na grupÄ - Ĺźeby siÄ nie rozĹadowaĹa). Albo ĹadowarkÄ / latarkÄ ĹadowanÄ "na korbkÄ", z funkcjÄ Ĺadowania komĂłrki. Koszt ~40 PLN. Pzdr JKK |
|
Data: 2010-12-20 12:19:49 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Elo
J_K_K napisał(a) : Użytkownik "Grzegorz" <bzdura@brakmaila.com> napisał w wiadomości news:iemtvp$5i7$1news.onet.pl... Fakt, że nie mam żadnej markowej, bo Łapowarka z Heyah to też cienizna. Widziałem instrukcje wielu ładowarek na korbkę i mają one zwykle napisane, że należy obracać z prędkością 2 obrotów na sekundę. Jak nie masz takiej ładowarki, to zrób próbę na sucho. I co - jak długo będziesz w stanie machać łapkami z taką prędkością? Żeby naładować do wysłania SMS-a? Na mrozie akumulatorki mają pojemność żałośnie niską. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x5351FDE3 [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.] |
|
Data: 2010-12-20 12:26:51 | |
Autor: J_K_K | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Użytkownik "Zbynek Ltd." <sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iene5k$oiv$1news.onet.pl...
Mówimy o sytuacji podbramkowej.Albo ładowarkę / latarkę ładowaną "na korbkę", Wg tejże samej instrukcji minuta kręcenia = 2-3 minuty rozmowy. 5-10 minut nie pokręcisz ? Ech, ta dzisiejsza młodzież ;-) Pzdr JKK |
|
Data: 2010-12-20 12:53:41 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Elo
J_K_K napisał(a) : Fakt, że nie mam żadnej markowej, bo Łapowarka z Heyah to teżMówimy o sytuacji podbramkowej. No wiesz... zmotywowałeś mnie. Pokręcę sobie :-) Zamrożę komórkę do aktualnej temperatury i rozładuję. Potem poładuję. Do końca roku dam znać, co mi wyszło. Chyba, że ktoś mnie uprzedzi. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x5351FDE3 [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.] |
|
Data: 2010-12-20 13:11:32 | |
Autor: J_K_K | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Użytkownik "Zbynek Ltd." <sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ieng54$udt$1news.onet.pl...
No wiesz... zmotywowałeś mnie. Pokręcę sobie :-) Zamrożę komórkę do No to czekamy :-) Też bym zrobił eksperyment, ale jest niejaki problem z dostępnością cienkich końcówek do Nokii (mam ładowarkę i latarkę jeszcze na te grubsze). Pzdr JKK |
|
Data: 2010-12-20 13:45:06 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
W dniu 2010-12-20 13:11, J_K_K pisze:
ale jest niejaki problem z dostępnością cienkich końcówek do NokiiSą przejściówki (kabelek) z grubej na cienką Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2010-12-20 14:36:40 | |
Autor: J_K_K | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Użytkownik "Wojciech Wierba" <Wojciech.Wierba@ifj.edu.pl> napisał w wiadomości news:ieni4q$so6$1srv.cyf-kr.edu.pl...
W dniu 2010-12-20 13:11, J_K_K pisze:Owszem, widziałem, ale w zestawie z nową latarką :-) Póki co w "elektronikach" udzielali odpowiedzi odmownej. Pzdr JKK |
|
Data: 2010-12-20 14:42:54 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
W dniu 2010-12-20 14:36, J_K_K pisze:
Są przejściówki (kabelek) z grubej na cienkąOwszem, widziałem, ale w zestawie z nową latarką :-) A bo to nie w 'elektronikach', jeno w sklepach z komórkami :-) Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2010-12-20 15:50:01 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
In article <ienehp$tcd$1@speranza.aioe.org>,
"J_K_K" <j_k_kwytnijto@itotezpoczta.fm> wrote: Użytkownik "Zbynek Ltd." <sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iene5k$oiv$1news.onet.pl...Ja mam taki kreciolek. Niestety, nadaje sie co najwyzej do wyslania smsw w ilosci pojedynczej. No, chyba ze jedna osoba wciaz kreci a druga rozmawia, bo inaczej tego nie widze. TA |
|
Data: 2010-12-20 16:25:24 | |
Autor: J_K_K | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-E4C023.15500120122010news.onet.pl...
Trzeba by sprawdzić czy poszczególne okazy dają tyle samo mA,Ja mam taki kreciolek.Niestety, nadaje sie co najwyzej do wyslania smsw w ilosci pojedynczej. czy może jednak są jakieś różnice na "+". Ew. jest jeszcze inny wynalazek - pudełeczko na 4 baterie AA, też z odpowiednimi końcówkami. Pzdr JKK |
|
Data: 2010-12-20 16:58:55 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
J_K_K napisał(a) :
Ew. jest jeszcze inny wynalazek - pudełeczko na 4 baterie AA, To już prędzej. Ale... Niektóre telefony wymagają wyższego napięcia ładowarki niż 4 akumulatorki R6. Po prostu ładowanie nie startuje nawet. Dopiero dodanie piątego umożliwia to. Na 4 akumulatorkach działało kilka modeli Nokii. Z bateriami może być lepiej. To będzie początkowo wyższe napięcie aż o 1V. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x5351FDE3 [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.] |
|
Data: 2010-12-20 17:29:52 | |
Autor: live_evil | |
ZaginÄli turyĹci w rejonie Babiej GĂł ry | |
W dniu 20.12.2010 16:58, Zbynek Ltd. pisze:
J_K_K napisaĹ(a) : Dlatego ktoĹ wymyĹliĹ przetwornice step-up, stosowane szeroko m.in. w latarkach led. -- live_evil |
|
Data: 2010-12-20 20:39:19 | |
Autor: Tomasz Sójka | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Dnia Mon, 20 Dec 2010 16:58:55 +0100, Zbynek Ltd. napisał(a):
J_K_K napisał(a) : Może coś takiego?... http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.42139 Pzdr. Tomek |
|
Data: 2010-12-20 12:40:52 | |
Autor: Marek | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Nooo... na krótkie zimowe dni patent jak znalazł. Nawet na letnie to
ciutkę "przerost formy nad treścią". Cała ta rozmowa jest w kontekście weekendowej wycieczki w góry tuż za ostatnim gniazdkiem. A współczesne telefony radzą sobie przecież z zasilaniem przez dwie doby. Chyba że ktoś rozładuje je już w drodze, używając do innych celów niż rozmowa. Czasem ma się wrażenie, że dla wielu opcja dzwonienia jest w telefonie najmniej ważna :). Jeśli w grupie nie ma żadnego sprawnego telefonu, to trudno to nazwać pechem. Co najwyżej brakiem rozsądku lub wprost - głupotą. Trudno takim tytanom szlaku doradzać "młynki" czy fotoogniwa. Chyba, że wyliczy im się przy okazji, ile kawałków MP3 da się posłuchać po minucie kręcenia. Może wtedy zainwestują? -- Marek |
|
Data: 2010-12-20 22:30:10 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Witam
Marek napisał(a) : Cała ta rozmowa jest w kontekście weekendowej wycieczki w góry tuż za Jak odkryli już dawno temu radzieccy naukowcy - praktyka je...t teoriu. Weź sobie tę swoją komórkę w pełni naładowaną na dole. Trzymaj ją wYłączoną w zewnętrznej kieszeni przy -10 na powietrzu i włącz na górze. I zobacz ile minut rozmów będziesz w stanie przeprowadzić z dala od BTS-a. I jak bardzo się ucieszysz, jak od operatora, po włączeniu, otrzymasz kilka spamów SMS-owych, rozładowujących częściowo akumulator. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x5351FDE3 [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.] |
|
Data: 2010-12-20 23:38:56 | |
Autor: Michal Dwuznik (MichaĹ DwuĹźnik) | |
ZaginÄli turyĹci w rejonie Babiej GĂł ry | |
On 12/20/2010 10:30 PM, Zbynek Ltd. wrote:
Witam Jedno pytanie - dlaczego miaĹbym nie skorzystaÄ z wewnÄtrznej kieszeni? M. |
|
Data: 2010-12-20 23:52:35 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Michal Dwuznik (Michał Dwużnik) napisał(a) :
On 12/20/2010 10:30 PM, Zbynek Ltd. wrote: Żeby utrudnić zadanie. Serio. Producent nie pisze nic o warunkach pracy z tymi kilkoma dniami na czuwaniu. Użytkownik nie ma zwykle najmniejszego pojęcia jakie są zależności czasu pracy od temperatury. Zakładam więc, że statystyczny użytkownik komórki trzyma ją pod ręką. Bardzo wielu widziałem takich :-) I dlatego kategoryczne stwierdzenie zarówno producenta jak i Marka, że powinno wystarczyć na kilka dni pracy są jednakowo siebie warte - obaj mają 100% racji. Ale pod pewnymi rygorystycznymi warunkami. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x5351FDE3 [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.] |
|
Data: 2010-12-21 09:05:40 | |
Autor: Michal Dwuznik (MichaĹ DwuĹźnik) | |
ZaginÄli turyĹci w rejonie Babiej GĂł ry | |
On 12/20/2010 11:52 PM, Zbynek Ltd. wrote:
Michal Dwuznik (MichaĹ DwuĹźnik) napisaĹ(a) :Istnienie idiotĂłw nie upowaĹźnia do zakĹadania Ĺźe wszyscy sÄ idiotami. M. |
|
Data: 2010-12-21 11:12:11 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Elo
Michal Dwuznik (Michał Dwużnik) napisał(a) : Producent nie pisze nic o warunkach pracy z tymi kilkoma dniami naIstnienie idiotów nie upoważnia do zakładania że wszyscy są idiotami. System powinien być tak skonstruowany, żeby nawet idiota sobie poradził :-) -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x5351FDE3 [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.] |
|
Data: 2010-12-24 17:00:43 | |
Autor: Jan Werbinski | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Użytkownik "Zbynek Ltd." <sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iepuht$ing$1news.onet.pl...
Elo To byłoby niekorzystne dla długoterminowego rozwoju systemu. Np ewolucja. -- Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul Prywatna http://www.janwer.com/ Nasza siec http://www.fredry.net/ |
|
Data: 2010-12-28 08:05:20 | |
Autor: bans | |
ZaginÄli turyĹci w rejonie Babiej GĂł ry | |
W dniu 2010-12-24 17:00, Jan Werbinski pisze:
To byĹoby niekorzystne dla dĹugoterminowego rozwoju systemu. Np ewolucja. Tych 6000 mieszkaĹcĂłw Bytomia zasĹuĹźyĹo na ĹmierÄ z pragnienia! :))) -- bans |
|
Data: 2010-12-20 21:25:50 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Tomasz Sójka napisał(a) :
Dnia Mon, 20 Dec 2010 16:58:55 +0100, Zbynek Ltd. napisał(a): Jeżeli chodzi o akumulator, to warunkowo się zgodzę. Jeśli o gadżet fotowoltaiczny, to jak sama nazwa wskazuje - jest to właśnie gadżet. O szacunkowej mocy ok. 0.45W. Całkowite naładowanie wbudowanego aku zajmie ok. 24 godzin w pełnym słońcu, prostopadle do jego promieni, a więc w praktyce ciężkie do realizacji. Za cenę ok. 70 zł są na Alledrogo. 2600mAh. Może i warto, jak ktoś potrzebuje. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x5351FDE3 [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.] |
|
Data: 2010-12-21 08:28:59 | |
Autor: J_K_K | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Użytkownik "Tomasz Sójka" <nobody@gmail.com> napisał w wiadomości news:1h6mzuhmp20u6.p09umdr1nks6$.dlg40tude.net...
Dnia Mon, 20 Dec 2010 16:58:55 +0100, Zbynek Ltd. napisał(a): Tyle, że większość (wszystkie ?) zaginięć / zagubień i dalszych z tym związanych problemów ma miejsce w czasie złej pogody lub wręcz po zmroku. Mam lampkę z numerem domu właśnie na takie ogniwo. Jak jest pochmurno to po prostu nocą nie świeci ... Pzdr JKK |
|
Data: 2010-12-21 11:51:21 | |
Autor: Tomasz Sójka | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Dnia Tue, 21 Dec 2010 08:28:59 +0100, J_K_K napisał(a):
Użytkownik "Tomasz Sójka" <nobody@gmail.com> napisał w wiadomości news:1h6mzuhmp20u6.p09umdr1nks6$.dlg40tude.net... No ale nie chodzi o awaryjne ładowanie awaryjnej ładowarki :) W domyśle chodzi o zabranie awaryjnej ładowarki wstępnie naładowanej. Dobrze jeśli jest to coś litowego ze względu na b. małe samorozładowanie, chyba niegłupio jest gdy można to jakoś czasem podładować?... Pozdrawiam Tomek |
|
Data: 2010-12-20 17:25:17 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
J_K_K, Mon, 20 Dec 2010 12:26:51 +0100, pl.rec.gory:
Wg tejże samej instrukcji minuta kręcenia = 2-3 minuty rozmowy. Szybko życie seksualne zaczyna ta dzisiejsza młodzież. Tak to by łapy potrenowała... ;-P (będzie skandal, czy flejm? Ciekawe...) -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2010-12-21 08:44:03 | |
Autor: bans | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
W dniu 2010-12-20 17:25, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Szybko życie seksualne zaczyna ta dzisiejsza młodzież. Tak to by łapy Z mojej strony tylko wzruszenie ramionami i poczucie zażenowania poziomem tego tekstu. -- bans |
|
Data: 2010-12-20 12:40:13 | |
Autor: tanill | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
Może jeszcze w pogotowiu trzy smigłowce telefon satelitarny itp?
Paranoja postepująca, jeśli się rusza tyłek w góry w takich warunkach to pierwsza zasada umiesz liczyć licz na siebię. GOPR to ostateczność. Sraczki jakiś bałwan dostaje w górach papieru braknie to za telefon i po GOPR dzwonić |
|
Data: 2010-12-20 12:45:22 | |
Autor: bans | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
W dniu 2010-12-20 12:40, tanill pisze:
Paranoja postepująca, jeśli się rusza tyłek w góry w takich warunkach to Nic dodać, nic ująć. -- bans |
|
Data: 2010-12-20 08:11:49 | |
Autor: bans | |
ZaginÄli turyĹci w rejonie Babiej GĂł ry | |
W dniu 2010-12-20 00:44, Jan Werbinski pisze:
GPS siÄ zepsuĹ? Gdyby mieli ze sobÄ kilka zgrzewek wody mineralnej mogliby np. uĹźyÄ ich jako traserĂłw albo zbudowaÄ z nich prowizoryczny schron... -- bans |
|
Data: 2010-12-20 22:37:03 | |
Autor: Jar | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
W dniu 2010-12-20 00:44, Jan Werbinski pisze: Widzę Bans, że śledzisz troll-występy naszego Janka na pl.rec.pregierz :-) Pozdrawiam -J. -- |
|
Data: 2010-12-21 08:48:07 | |
Autor: bans | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
W dniu 2010-12-20 22:37, Jar pisze:
Widzę Bans, że śledzisz troll-występy naszego Janka na pl.rec.pregierz :-) Przeszedł sam siebie. Teraz wiem, że jego występy tutaj to były tylko niewinne igraszki. -- bans |
|
Data: 2010-12-20 09:39:23 | |
Autor: Marcin Kysiak | |
Zaginęli turyści w rejonie Babiej Góry | |
W dniu 2010-12-19 21:23, Viola Kłobuch pisze:
Za GW : W "Trójce" podali rano, że już ich znaleźli. Pzdr, M. |
|
Data: 2010-12-20 23:17:41 | |
Autor: Jar | |
Zaginêli tury¶ci w rejonie Babiej Góry | |
Za www grupy Beskidzkiej GOPR -znalezieni, sprowadzeni w dobrym stanie do cywilizacji.
A propos flame'a, moje komentarze do podwątków: 1) kompas i 5 m widoczności w odkrytym śnieżnym terenie po ciemku -nie jest tak różowo, jak ktoś tu sugeruje. Wiem, bo przerabiałem w doskonale znanej sobie okolicy. Da się, ale tempo spada upiornie, a ryzyko wpadki -spore. Jeśli warunki były naprawde ciężkie [wichura], musiało być ciekawie.W takiej sytuacji mogły ich zawieść siły, nerwy i/lub faktycznie sie zgubili. 2) zasilanie telefonu na korbkę -ktoś tu prawidłowo podsumował wydajność, podobnie jak tej "ładowarki słonecznej". Można sobie tę korbkę wsadzić gdzie wzrok... itd. Owszem, istniały kiedyś prądnice do radiostacji, ale to nie były kieszonkowe gadżety, tylko solidne dynamo z dłuugą korbą, które należało raczej do czegoś przymocować/ gdzieś postawić. Ojciec kolegi z podstawówki miał taką -solidnie zakręcona potrafiła zaróżowić solidnie małej mocy żarówkę na 220V, a nas "poszczypać" nieźle. Ważyła chyba pół kilo, goła bez obudowy czy podstawy. Miniaturka nie bedzie miała nawet paru % mocy tamtej, nie mówiąc o małych, delikatnych częściach mechaniki -do połamania. To tak, jak te latarki na dynamo -totalna porażka. Jedynym wyjatkiem wśród tych ostatnich jest model z latającym w tubusie między odbojnicami magnesem. Kilku(nasto) krotne potrzaśnięcie ramieniem wystarcza na pół godziny pracy lub więcej. Brak skomplikowanej, odkrytej mechaniki podatnej na uszkodzenie, spora wydajność, bo nie męczy dłoni. Ale toto zasila JEDNĄ diodę LED [przez buforowy akumulatorek], czyli tak jakby na wyświetlacz w komórce wystarczy -i na tym koniec. 3) Wg. mnie 100x łatwiej zadbać o dobrze naładowana baterię w telefonie przed wyjściem i trzymać go wyłączonego w cieple blisko ciała. Stale włączony w górach często gubiłby i łapał na nowo stacje bazowe, w dodatku pracując z maksymalną mocą. Przy sprawnej [nie wyeksploatowanej do cna] baterii takie BHP jest całkowicie wystarczające. Nie ma mowy, aby nie dało się odbyć przynajmniej kilku krótkich rozmów z ratownikami w razie potrzeby. Pozdrawiam -J. -- |
|
Data: 2010-12-21 08:38:18 | |
Autor: J_K_K | |
Zaginêli tury¶ci w rejonie Babiej Góry | |
Użytkownik "Jar" <jarwpawWYTNIJTO@interia.pl> napisał w wiadomości news:0edf.000004a6.4d0fd605newsgate.onet.pl...
Owszem, istniały kiedyś prądnice do radiostacji, ale to nie byłyA teraz napisz coś o wymiarach, pojemności, napięciu i wadze akumulatorów od radiostacji, a od współczesnej komórki ;-) latarki na dynamo -totalna porażka.Wożę taką w aucie - z baterią Li-Ion, na trzy diody, raz kiedyś naładowałem (przez kręcenie ;-), sprawdzam co jakiś czas - trzyma do dzisiaj. Jedynym wyjatkiem wśród tych ostatnichDużo słabsze światło (więcej jak 3x), delikatniejsza obudowa, szybsze rozładowanie (moim zdaniem tam jest kondensator, a nie akumulatorek), większe zmęczenie elementu ładującego ;-) 3) Wg. mnie 100x łatwiej zadbać o dobrze naładowana baterię w telefonieTo jest plan A. A że czasami przydaje się plan B, to już wyżej napisano. Pzdr JKK |
|
Data: 2010-12-21 11:13:51 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Zaginêli tury¶ci w rejonie Babiej Góry | |
J_K_K napisał(a) :
Że już nie wspomnę o komentarzach osób postronnych :-D -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x5351FDE3 [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.] |
|
Data: 2010-12-21 22:46:39 | |
Autor: Jar | |
Zaginêli tury¶ci w rejonie Babiej Góry | |
A teraz napisz coś o wymiarach, pojemności, napięciu i wadze akumulatorów od radiostacji, a od współczesnej komórki ;-) Nie tyle o wadze i pojemnościakumulatorów radiostacji, co o potrzebnej mocy zasilania, ale w sumie prawie masz racje -inny rząd wielkości. Tyle tylko,ze komórka w terenie potrzebuje jednak tych paru watów, a to ciut wiecej, niz solidna diodowa latarka > latarki na dynamo -totalna porażka. Wożę taką w aucie - z baterią Li-Ion, na trzy diody, raz kiedyś naładowałem (przez kręcenie ;-), sprawdzam co jakiś czas - trzyma do dzisiaj. Wierzę. Na pewno istnieja solidniejsze i bardziej wydajne modele od tych, które widziałem po sklepach, a jedna [taka na korbkę czy wajchę, nie ta z magnesem] miałem okazję próbować. Nadal jednak będzie to urzadzenie potencjalnie zawodne,ze wzgledu na relatywnie skomplikowaną i jednak trochę delikanta mechanikę. Z drugiej strony jako awaryjny sprzęt do auta, tak którą faktycznie można skutecznie naładować, to sprawa bezcenna -nie ma siły, aby przy zwykłej latarce na baterie trzymanej w aucie upilnować, aby zawsze była na chodzie, gdy nagle musisz jej uzyć. > jest model z latającym w tubusie między odbojnicami magnesem. Dużo słabsze światło (więcej jak 3x), delikatniejsza obudowa, szybsze rozładowanie (moim zdaniem tam jest kondensator, a nie akumulatorek), większe zmęczenie elementu ładującego ;-) Masz racje tylko w jednym punkcie -moc dosyć słaba, to prawda. Ale: obudowa wcale nie jest delikatna, bo pozbawiona w wystających, składanych elementów [korbka], w środku zero osiek, przekładni itp. zmor. Wprawdzie tylko plastik, nie metal, ale solidny i ogumowany w rejonie "reflektora" czy raczej soczewki wyjściowej; Kilka [<6-10] potrząśnięć starcza naprawdę na pół godziny lub dłużej, przynajmniej w umiarkowanej temperaturze [przy -20*C jeszcze nie testowałem]; "element ładujący" się nie męczy łatwo, bo trzęsiesz całym ramieniem, ergonomicznie. Przy pracy z korbką o rozmiarach do 10cm męczy sie szybko dłoń; Aha, tam JEST akumulatorek -3 ogniwa pastylkowe; dane z sekcji zwłok wadliwej sztuki -to własnie ten element zawiódł wkróce po imporcie z Tesco, chiński rozrzut jakości:-)) Mój egzemplarz pracuje bez zarzutu. Tak czy siak, najmocniejszym punktem tego modelu jest niezawodna mechanika, w innych rozwiazaniach [korby, przekładnie] bedąca normalnie akurat najsłabszym ogniwem. Żeby to uszkodzić, musiałbyś siłowo rozwalić całą obudowę -użyć do wbijania sledzi od namiotu albo pacyfikować chorego na wściekliznę wilka. Ostatni minus -wszystkie takie latarki swoje ważą, ale tego sie nie przeskoczyć, cos za coś.Tym nie mniej swoją przystosowałem do noszenia na głowie, jako niezbyt wygodny substytut czołówki. Ale w razie potrzeby mogę uwolnić ręce. > 3) Wg. mnie 100x łatwiej zadbać o dobrze naładowana baterię w telefonie To jest plan A. A że czasami przydaje się plan B, to już wyżej napisano. Owszem, tylko że dla mnie prawdłowo przygotowana [naładowana, zabezpieczona przed rozładowaniem i zimnem] komórka jest właśnie tym planem B. Wadą wszelkiego dublowania sprzętu jest wzrost liczby i wagi gratów do noszenia. W dodatku pakując to wszystko łatwo jest zapomnieć o jakimś w praktyce ważniejszym "drobiazgu". Pozdrawiam, już prawie świątecznie -J. -- |
|
Data: 2010-12-22 10:46:25 | |
Autor: Tomasz Sójka | |
Zaginêli tury¶ci w rejonie Babiej Góry | |
Dnia Tue, 21 Dec 2010 22:46:39 +0100, Jar napisał(a):
A teraz napisz coś o wymiarach, pojemności, napięciu i wadze akumulatorów Oj, "na dziś" solidna diodowa latarka używa zazwyczaj czegoś klasy 3W diody Cree. Przeważnie w trybie max pobierany jest prąd rzędu 1A z litowego aku, co daje ~4W mocy pobieranej. Oczywiście nikt rozsądny nie działa w trybie max poza nagłą potrzebą, ale w trybie pośrednim i tak ten 1-2 waty są pobierane... Pozdrawiam Tomek |
|