Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   Zagranica - szybki zarobek, pytanie

Zagranica - szybki zarobek, pytanie

Data: 2011-11-06 11:45:11
Autor: klikeusz
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
Mam pytanie chyba nietypowe.

Sprawa dotyczy mojej najbliższej rodziny, starszego brata. Trochę ponad 2 lata temu wyjechał do ChRL i szybko się wzbogacił. Przebywał tam przez cały czas legalnie (ma wizę biznesową, kilkukrotnie odnawianą). W tym czasie zarobił spore, jak na polskie warunki pieniądze, około 1,7 mln dolarów. Pieniądze ma odłożone w banku w Hong Kongu. Teraz brat chciałby wrócić do Polski i zastanawiamy się jak sprawa wygląda od strony prawnej. (Zanim pójdę do doradcy podatkowego na zlecenie brata, chciałbym dowiedzieć się jak ta sprawa wygląda.)

No i właśnie stąd moje pytanie. Czy brat gdyby przyjechał do Polski z takimi pieniędzmi, musiałby odprowadzić od tego jakiś podatek? Jaki? Oczywiście pieniędzy fizycznie by nie przewoził, tylko ewentualnie zrobił przelew z banku do banku? Jak tego typu sprawy wyglądają od strony podatkowej? Od razu dodam, że brat może załatwić dowolny papier z jakiejś chińskiej firmy konsultingowej poświadczający, że zarobił te pieniądze legalnie - ale to chyba nie ma znaczenia (Polska chyba nie ma z ChRL a tym bardziej z Hong Kongiem żadnych umów w tej sprawie). Będę bardzo, bardzo wdzięczny za pomoc. Niemymownie! Od pozytywnego załatwienia tej sprawy zależy czy brat wróci do Polski a na jego powrocie CAŁEJ rodzinie WYJĄTKOWO zależy!!!!!

Pozdrawiam serdecznie!
klikeusz

--


Data: 2011-11-06 07:46:30
Autor: witek
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
On 11/6/2011 5:45 AM, klikeusz wrote:
Mam pytanie chyba nietypowe.

Sprawa dotyczy mojej najbliższej rodziny, starszego brata. Trochę ponad 2
lata temu wyjechał do ChRL i szybko się wzbogacił. Przebywał tam przez cały
czas legalnie (ma wizę biznesową, kilkukrotnie odnawianą). W tym czasie
zarobił spore, jak na polskie warunki pieniądze, około 1,7 mln dolarów.
Pieniądze ma odłożone w banku w Hong Kongu. Teraz brat chciałby wrócić do
Polski i zastanawiamy się jak sprawa wygląda od strony prawnej. (Zanim pójdę
do doradcy podatkowego na zlecenie brata, chciałbym dowiedzieć się jak ta
sprawa wygląda.)

No i właśnie stąd moje pytanie. Czy brat gdyby przyjechał do Polski z takimi
pieniędzmi, musiałby odprowadzić od tego jakiś podatek? Jaki? Oczywiście
pieniędzy fizycznie by nie przewoził, tylko ewentualnie zrobił przelew z
banku do banku? Jak tego typu sprawy wyglądają od strony podatkowej? Od razu
dodam, że brat może załatwić dowolny papier z jakiejś chińskiej firmy
konsultingowej poświadczający, że zarobił te pieniądze legalnie - ale to
chyba nie ma znaczenia (Polska chyba nie ma z ChRL a tym bardziej z Hong
Kongiem żadnych umów w tej sprawie).

Będę bardzo, bardzo wdzięczny za pomoc. Niemymownie! Od pozytywnego
załatwienia tej sprawy zależy czy brat wróci do Polski a na jego powrocie
CAŁEJ rodzinie WYJĄTKOWO zależy!!!!!

Pozdrawiam serdecznie!
klikeusz


to lepiej od razu idz do doradcy podatkowego zanim brat wroci do Polski.


Poniewaz wyjazd brata mial charakter tymczasowy, nie planowal on wyjazdu na stale, nie jest rezydentem chinskim, to w Polsce caly czas jes traktowany jako rezydent podatkowy i w Polsce byl obowiazany skladac roczne rozliczenie podatku  i miesieczne zaliczki oraz zus srus i inne sprawy.
Teraz doplaci do tego wiecej niz zarobil.

Tutaj nikt ci dobrze nie doradzi co z tym zrobic.

Data: 2011-11-06 14:20:47
Autor: klikeusz
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał(a):
to lepiej od razu idz do doradcy podatkowego zanim brat wroci do Polski.

Poniewaz wyjazd brata mial charakter tymczasowy, nie planowal on wyjazdu na stale, nie jest rezydentem chinskim, to w Polsce caly czas jes traktowany jako rezydent podatkowy i w Polsce byl obowiazany skladac roczne rozliczenie podatku  i miesieczne zaliczki oraz zus srus i inne sprawy.
Teraz doplaci do tego wiecej niz zarobil.

Tutaj nikt ci dobrze nie doradzi co z tym zrobic.

Popieprzone jest prawo w Polsce. Zarabiasz zagranicą a tu chcą cię okraść. Jeśli okaże się, że brat będzie musiał za dużo zapłacić, to tutaj nie wróci, a dla rodziny będzie ogromna strata :( Załóżmy jednak, że brat zadeklaruuje, że zamierzał wyjechać na stałe, ale się nie udało i musiał wrócić? W razie czego bez problemu załatwi papier z jakiejś chińskiej firmy, że zamierzali go zatrudnić na stałe, ale po 2 latach zrezygnowali. Przecież mógł wyjeżdżać z zamysłem na stałe a się nie udało. Musi być jakiś sposób na załatwienie tego poprawnie.

--


Data: 2011-11-06 09:30:34
Autor: witek
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
On 11/6/2011 8:20 AM, klikeusz wrote:
witek<witek7205@gazeta.pl.invalid>  napisał(a):

to lepiej od razu idz do doradcy podatkowego zanim brat wroci do Polski.

Poniewaz wyjazd brata mial charakter tymczasowy, nie planowal on wyjazdu
na stale, nie jest rezydentem chinskim, to w Polsce caly czas jes
traktowany jako rezydent podatkowy i w Polsce byl obowiazany skladac
roczne rozliczenie podatku  i miesieczne zaliczki oraz zus srus i inne
sprawy.
Teraz doplaci do tego wiecej niz zarobil.

Tutaj nikt ci dobrze nie doradzi co z tym zrobic.

Popieprzone jest prawo w Polsce.

Nie w Polsce. Tylko w większości krajów.
Od całości dochodów podatek płacisz tam gdzie jesteś rezydentem.


  Zarabiasz zagranicą a tu chcą cię okraść.

jak wyżej.
Będziesz mieszkał zagranicą a zarobisz w Polsce, to zapłacisz od tego podatek zagranicą (również).

Wyjątek do tego wprowadzają umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania pomiędzy poszczególnymi krajami.


Jeśli okaże się, że brat będzie musiał za dużo zapłacić, to tutaj nie wróci,

Szukaj doradcy, który zna się na umowach o unikani podwójnego opodatkowania  pomiedzy polską a chinami.

Tu masz umowę
http://www.mf.gov.pl/_files_/podatki/umowy_miedzynarodowe/chiny_konwencja-tekst_polski.pdf



Czytaj art 15 i dalej, a szczególnie art 23b)

Ni mam czasu na czytanie, ani nie mam praktyki. Wyglada mi to podobnie do umowy z USA.

W polsce zapłaci podatek wg skali podatkowej minus podatek zaplacony w chinach.

To ci policzy dobry doradca podatkowy, jesli sie na tym zna.


Na pewno bart zarobi kare za nierozliczenie sie w ubieglym roku z pit, bo pewnie sie nie rozliczyl, a raczej jego wyjazdu jak staly pewnie potaktowac sie nie da.

Wiecej ciezko bez sczegolow cos powiedziec.
Moze to sie da przerobic na dochod firmy, albo cos. Nie wiem. Kombinuj





a dla rodziny będzie ogromna strata :( Załóżmy jednak, że brat zadeklaruuje,
że zamierzał wyjechać na stałe, ale się nie udało i musiał wrócić?

Zamiar sie nie liczy. Liczy sie fakt. A na stale, skoro wrocił, jak widac nie wyjechal.
Chyba,ze wroci z chinskim paszportem.
We wrozki bawil sie nie bede.



  W razie
czego bez problemu załatwi papier z jakiejś chińskiej firmy, że zamierzali go
zatrudnić na stałe, ale po 2 latach zrezygnowali. Przecież mógł wyjeżdżać z
zamysłem na stałe a się nie udało. Musi być jakiś sposób na załatwienie tego
poprawnie.


poprawnie sie zawsze da, kwestia ile trzeba bedzie podatku doplacic

Data: 2011-11-06 17:01:10
Autor: tomek
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
W dniu 06.11.2011 16:30, witek pisze:

To ci policzy dobry doradca podatkowy, jesli sie na tym zna.

Przy czym ta część po przecinku jest kluczowa, najlepiej przed wyborem doradcy warto coś już wiedzieć żeby odsiać tych co liczą na łatwy zarobek.



Na pewno bart zarobi kare za nierozliczenie sie w ubieglym roku z pit,
bo pewnie sie nie rozliczyl, a raczej jego wyjazdu jak staly pewnie
potaktowac sie nie da.

Jest jeszcze czynny żal. Przy czym żeby zadziałał to trzeba zapłacić podatek w prawidłowej wysokości (art. 16 KKS), więc znowu - bez dobrego doradcy można wtopić.

Tomek

Data: 2011-11-06 18:49:28
Autor: Tomasz Chmielewski
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
On 11/06/2011 04:30 PM, witek wrote:

a dla rodziny będzie ogromna strata :( Załóżmy jednak, że brat
zadeklaruuje,
że zamierzał wyjechać na stałe, ale się nie udało i musiał wrócić?

Zamiar sie nie liczy. Liczy sie fakt. A na stale, skoro wrocił, jak
widac nie wyjechal.
Chyba,ze wroci z chinskim paszportem.
We wrozki bawil sie nie bede.

Zaraz zaraz. Gdzie w polskim prawie uzalezniona jest koniecznosc zaplaty podatku w zaleznosci od tego, czy ktos mial zamiar wyjechac na stale czy nie?


Polskim rezydentem podatkowym jest osoba, ktora:

- posiada w Polsce centrum interesow osobistych lub gospodarczych (osrodek interesow zyciowych);

     lub

- przebywa na terytorium RP dluzej niż 183 dni w roku podatkowym.



Na terenie RP nie przebywal on dluzej niz 183 dni, i o ile nie posiadal on w Polsce centrum interesow osobistych (zona, dzieci?) lub gospodarczych, to rezydentem podatkowym w Polsce nie byl.
Podatek powinien zaplacic w Chinach. Jak tego nie zrobil, to moze go scigac chinski fiskus - ale polskiemu nic do tego.


Oczywiscie, polecana wizyta u doradcy.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Data: 2011-11-06 14:21:41
Autor: witek
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
On 11/6/2011 11:49 AM, Tomasz Chmielewski wrote:
On 11/06/2011 04:30 PM, witek wrote:

a dla rodziny będzie ogromna strata :( Załóżmy jednak, że brat
zadeklaruuje,
że zamierzał wyjechać na stałe, ale się nie udało i musiał wrócić?

Zamiar sie nie liczy. Liczy sie fakt. A na stale, skoro wrocił, jak
widac nie wyjechal.
Chyba,ze wroci z chinskim paszportem.
We wrozki bawil sie nie bede.

Zaraz zaraz. Gdzie w polskim prawie uzalezniona jest koniecznosc zaplaty
podatku w zaleznosci od tego, czy ktos mial zamiar wyjechac na stale czy
nie?



wlasnie sam sobie odpowiedziales.

skoro nie zamierzal wyjechac na stale, to jego stalym miejsce pobyt jak i centrum interesow zyciowych jest Polska.



Polskim rezydentem podatkowym jest osoba, ktora:

- posiada w Polsce centrum interesow osobistych lub gospodarczych
(osrodek interesow zyciowych);

lub

- przebywa na terytorium RP dluzej niż 183 dni w roku podatkowym.



Na terenie RP nie przebywal on dluzej niz 183 dni, i o ile nie posiadal
on w Polsce centrum interesow osobistych (zona, dzieci?) lub
gospodarczych, to rezydentem podatkowym w Polsce nie byl.

ale wlasnie posiadal.
bo w chinach na pewno nie, skoro jego pobyt z gory mial charakter tymczasowy.


Podatek powinien zaplacic w Chinach. Jak tego nie zrobil, to moze go
scigac chinski fiskus - ale polskiemu nic do tego.

gdyby byl stalym mieszkancem chin, jego wyjazd mial charakter staly, wowczas (zwykle z wyjatkiem roku wyjazdu) mialbys racje.


uwaga na studentow wyjezdzajacych np. do Anglii nawet na 5 lat studiow.
ich pobyt caly czas ma charakter tymczasowy i caly czas maja obowiazek rozliczac sie z calosci dochodw w Polsce. Fakt,ze ostatnia zmiana umowy z Anglia spowodowala, ze zarobi z podatku sa zwolnione, ale od zlozenia pita ich nikt nie zwolnil.


I niech mi nikt nie pieprzy, ze polska jest porabana, bo tak jest rowniez w innych krajach.

Data: 2011-11-06 21:38:58
Autor: SDD
Zagranica - szybki zarobek, pytanie

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:j96q8l$hdk$1inews.gazeta.pl...

I niech mi nikt nie pieprzy, ze polska jest porabana, bo tak jest rowniez w innych krajach.

Polaska JEST porąbana - ale akurat z powodow zupelnie innych niz nieograniczony obowiazek podatkowy.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-11-06 22:11:21
Autor: Tomasz Chmielewski
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
On 11/06/2011 09:21 PM, witek wrote:

Polskim rezydentem podatkowym jest osoba, ktora:

- posiada w Polsce centrum interesow osobistych lub gospodarczych
(osrodek interesow zyciowych);

lub

- przebywa na terytorium RP dluzej niż 183 dni w roku podatkowym.



Na terenie RP nie przebywal on dluzej niz 183 dni, i o ile nie posiadal
on w Polsce centrum interesow osobistych (zona, dzieci?) lub
gospodarczych, to rezydentem podatkowym w Polsce nie byl.

ale wlasnie posiadal.
bo w chinach na pewno nie, skoro jego pobyt z gory mial charakter
tymczasowy.

Skoro na terytorium Polski nie przebywal wiecej niz 183 dni w danym roku podatkowym, zarabial w Chinach (co wskazuje, ze posiadal tam centrum interesow gospodarczych), i zakladajac, ze w Polsce nie zostawil zony, dzieci, mieszkania czy firmy (brak centrum interesow osobistych) - nie spelnia kryteriow rezydenta podatkowego w Polsce.


Wywody, ile lat spedzonych poza Polska to wyjazd staly, a ile to tymczasowy, wydaja mi sie tutaj zupelnie bezzasadne, bo definicja rezydenta podatkowego nie ma tago typu rozroznienia.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Data: 2011-11-06 16:40:13
Autor: witek
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
On 11/6/2011 3:11 PM, Tomasz Chmielewski wrote:
On 11/06/2011 09:21 PM, witek wrote:

Polskim rezydentem podatkowym jest osoba, ktora:

- posiada w Polsce centrum interesow osobistych lub gospodarczych
(osrodek interesow zyciowych);

lub

- przebywa na terytorium RP dluzej niż 183 dni w roku podatkowym.



Na terenie RP nie przebywal on dluzej niz 183 dni, i o ile nie posiadal
on w Polsce centrum interesow osobistych (zona, dzieci?) lub
gospodarczych, to rezydentem podatkowym w Polsce nie byl.

ale wlasnie posiadal.
bo w chinach na pewno nie, skoro jego pobyt z gory mial charakter
tymczasowy.

Skoro na terytorium Polski nie przebywal wiecej niz 183 dni w danym roku
podatkowym,...


to akurat jest w tą stronę bez znaczenia.

z faktu, że jak się przybwa 183 dni to sie placi podatki, nijak nie da się wyciągnąć wniosku, że jak się nie przebywa 183 to sie nie płaci.



  zarabial w Chinach (co wskazuje, ze posiadal tam centrum
interesow gospodarczych),

ale nie życiowych

  i zakladajac, ze w Polsce nie zostawil zony,
dzieci, mieszkania czy firmy (brak centrum interesow osobistych) - nie
spelnia kryteriow rezydenta podatkowego w Polsce.


spełnia kryterium tak długo jak długo nie zamierzał wyjechać na stałe.

akurat zostawienie mieszkania czy firmy jest tutaj bez znaczenia
z żoną i dziećmi już gorzej, dlatego warto pomyśleć o separacji lub rozwodzie przed wyjazdem.



Wywody, ile lat spedzonych poza Polska to wyjazd staly, a ile to
tymczasowy, wydaja mi sie tutaj zupelnie bezzasadne, bo definicja
rezydenta podatkowego nie ma tago typu rozroznienia.


nie liczy sie ilość lat, a stan faktyczny.

ktoś to wyjechać na początku roku bez zamiaru powrotu i nic w Polsce nie zarobił, w zasadzie od razu staje się nierezydentem.
Ktoś kto wyjechał na 5-letnie studia z zamiarem powortu nierezydentem nigdy nie bedzie i przez cały 5-letni okres ma obowiązek rozliczać się z podatku w Polsce. Jak bedzie miał pecha i wyjedzie do kraju, gdzie umowy o unikaniu podwojnego opodatkowania  nie ma lub jest w wersji "proporcjonalnej" to będzie musiał zapłacić podatki w obu krajach.

Data: 2011-11-07 00:10:28
Autor: Tomasz Chmielewski
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
On 11/06/2011 11:40 PM, witek wrote:

Wywody, ile lat spedzonych poza Polska to wyjazd staly, a ile to
tymczasowy, wydaja mi sie tutaj zupelnie bezzasadne, bo definicja
rezydenta podatkowego nie ma tago typu rozroznienia.


nie liczy sie ilość lat, a stan faktyczny.

ktoś to wyjechać na początku roku bez zamiaru powrotu i nic w Polsce nie
zarobił, w zasadzie od razu staje się nierezydentem.

Ale zamiar powrotu czy nie nie wynika w zaden sposob z ustawy.


Ktoś kto wyjechał na 5-letnie studia z zamiarem powortu nierezydentem
nigdy nie bedzie i przez cały 5-letni okres ma obowiązek rozliczać się z
podatku w Polsce.

Jesli bedzie mial centrum interesow zyciowych w Polsce, pewnie tak. W przeciwnym wypadku - raczej nie; podatek zaplaci po prostu w kraju, w ktorym studiuje.


Jak bedzie miał pecha i wyjedzie do kraju, gdzie umowy
o unikaniu podwojnego opodatkowania nie ma lub jest w wersji
"proporcjonalnej" to będzie musiał zapłacić podatki w obu krajach.




--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Data: 2011-11-06 19:23:29
Autor: witek
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
On 11/6/2011 5:10 PM, Tomasz Chmielewski wrote:
On 11/06/2011 11:40 PM, witek wrote:

Wywody, ile lat spedzonych poza Polska to wyjazd staly, a ile to
tymczasowy, wydaja mi sie tutaj zupelnie bezzasadne, bo definicja
rezydenta podatkowego nie ma tago typu rozroznienia.


nie liczy sie ilość lat, a stan faktyczny.

ktoś to wyjechać na początku roku bez zamiaru powrotu i nic w Polsce nie
zarobił, w zasadzie od razu staje się nierezydentem.

Ale zamiar powrotu czy nie nie wynika w zaden sposob z ustawy.


a jak czyjs zamiar ma wynikac z ustawy?

zamiar wynika ze stanu faktycznego.



Ktoś kto wyjechał na 5-letnie studia z zamiarem powortu nierezydentem
nigdy nie bedzie i przez cały 5-letni okres ma obowiązek rozliczać się z
podatku w Polsce.

Jesli bedzie mial centrum interesow zyciowych w Polsce, pewnie tak. W
przeciwnym wypadku - raczej nie; podatek zaplaci po prostu w kraju, w
ktorym studiuje.

rowniez.

kraj w ktorym studiuje i zamierza po studiach z niego  nie jest jego centrum interesow zyciowych.
to jest tylko kraj tymczasowego pobytu bez zamiaru zostania tam.

jesli chcesz nieplacic podatku, to nalezalo od razu przy wyjezdzie na studia, wymeldowac sie, zlozyc korekte nip, rozliczyc sie na koniec roku jako nierezydent, powiedziec bye bye i przynajmniej przez kilka lat po studiach nie wracac do kraju.
wowczas ciezko ci bedzie zarzucic, ze twoim zamiarem bylo wyjechac tylko na studia.

Data: 2011-11-06 21:26:05
Autor: Michal Jankowski
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
Tomasz Chmielewski <tch@nospam.wpkg.org> writes:

On 11/06/2011 04:30 PM, witek wrote:

a dla rodziny będzie ogromna strata :( Załóżmy jednak, że brat
zadeklaruuje,
że zamierzał wyjechać na stałe, ale się nie udało i musiał wrócić?

Zamiar sie nie liczy. Liczy sie fakt. A na stale, skoro wrocił, jak
widac nie wyjechal.
Chyba,ze wroci z chinskim paszportem.
We wrozki bawil sie nie bede.

Zaraz zaraz. Gdzie w polskim prawie uzalezniona jest koniecznosc
zaplaty podatku w zaleznosci od tego, czy ktos mial zamiar wyjechac na
stale czy nie?

Nigdzie. Ale witek lubi straszyć każdego. Powinien się zatrudnić w US,
na pomysł, żeby uzależnić obowiązek płacenia w Polsce podatku
dochodowego, przez osobę przebywającą za granicą przez cały np. 2008
od tego, czy w roku 2015 wróci ona do Polski, to nawet nasze urzędy
jeszcze nie wpadły.

Polskim rezydentem podatkowym jest osoba, ktora:

- posiada w Polsce centrum interesow osobistych lub gospodarczych
(osrodek interesow zyciowych);

     lub

- przebywa na terytorium RP dluzej niż 183 dni w roku podatkowym.



Na terenie RP nie przebywal on dluzej niz 183 dni, i o ile nie
posiadal on w Polsce centrum interesow osobistych (zona, dzieci?) lub
gospodarczych, to rezydentem podatkowym w Polsce nie byl.
Podatek powinien zaplacic w Chinach. Jak tego nie zrobil, to moze go
scigac chinski fiskus - ale polskiemu nic do tego.


Oczywiscie, polecana wizyta u doradcy.

Jak zawsze...

  MJ

Data: 2011-11-06 14:28:48
Autor: witek
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
On 11/6/2011 2:26 PM, Michal Jankowski wrote:
Tomasz Chmielewski<tch@nospam.wpkg.org>  writes:

On 11/06/2011 04:30 PM, witek wrote:

a dla rodziny będzie ogromna strata :( Załóżmy jednak, że brat
zadeklaruuje,
że zamierzał wyjechać na stałe, ale się nie udało i musiał wrócić?

Zamiar sie nie liczy. Liczy sie fakt. A na stale, skoro wrocił, jak
widac nie wyjechal.
Chyba,ze wroci z chinskim paszportem.
We wrozki bawil sie nie bede.

Zaraz zaraz. Gdzie w polskim prawie uzalezniona jest koniecznosc
zaplaty podatku w zaleznosci od tego, czy ktos mial zamiar wyjechac na
stale czy nie?

Nigdzie. Ale witek lubi straszyć każdego.

Raczej uprzedzic o konsekwencjach tego co może być.
Płaczących na grupie było już sporo.


Powinien się zatrudnić w US,
na pomysł, żeby uzależnić obowiązek płacenia w Polsce podatku
dochodowego, przez osobę przebywającą za granicą przez cały np. 2008
od tego, czy w roku 2015 wróci ona do Polski, to nawet nasze urzędy
jeszcze nie wpadły.


pogooglaj sobie o pewnej studentce co do Szwecji pojechała.

Data: 2011-11-06 22:12:42
Autor: Tomasz Chmielewski
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
On 11/06/2011 09:28 PM, witek wrote:

Powinien się zatrudnić w US,
na pomysł, żeby uzależnić obowiązek płacenia w Polsce podatku
dochodowego, przez osobę przebywającą za granicą przez cały np. 2008
od tego, czy w roku 2015 wróci ona do Polski, to nawet nasze urzędy
jeszcze nie wpadły.


pogooglaj sobie o pewnej studentce co do Szwecji pojechała.

Mozesz przytoczyc? Bo moj google cos nie znajduje.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Data: 2011-11-06 18:58:54
Autor: SDD
Zagranica - szybki zarobek, pytanie

Użytkownik "klikeusz" <klikeusz@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:j9653v$da7$1inews.gazeta.pl...

Popieprzone jest prawo w Polsce. Zarabiasz zagranicą a tu chcą cię okraść.
Jeśli okaże się, że brat będzie musiał za dużo zapłacić, to tutaj nie wróci,

Wszedzie tak jest - to po pierwsze, wszedzie jest tez i tak, ze nieznajomosc prawa szkodzi.
Zarabianie milionow nie uprawnia do buractwa. Mial w Polsce jakis dom? Gdyby sie mu zaczal palic, przyjechalaby straz pozarna i mu gasila, gdyby okradli, przyjechalaby policja i szukala zlodziei itp. - z jego podatkow wlasnie. Dlatego zarowno w Polsce, jak i w cywilozowanych krajach istnieje nieograniczony odowiazek podatkowy

.... "i nie mowcie, ze nie mial domu, bo przeciez moglby miec!" :)

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-11-06 19:16:05
Autor: Tomasz Chmielewski
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
On 11/06/2011 06:58 PM, SDD wrote:

Użytkownik "klikeusz" <klikeusz@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:j9653v$da7$1inews.gazeta.pl...

Popieprzone jest prawo w Polsce. Zarabiasz zagranicą a tu chcą cię
okraść.
Jeśli okaże się, że brat będzie musiał za dużo zapłacić, to tutaj nie
wróci,

Wszedzie tak jest - to po pierwsze, wszedzie jest tez i tak, ze
nieznajomosc prawa szkodzi.
Zarabianie milionow nie uprawnia do buractwa. Mial w Polsce jakis dom?
Gdyby sie mu zaczal palic, przyjechalaby straz pozarna i mu gasila,
gdyby okradli, przyjechalaby policja i szukala zlodziei itp. - z jego
podatkow wlasnie. Dlatego zarowno w Polsce, jak i w cywilozowanych
krajach istnieje nieograniczony odowiazek podatkowy

....ktory to nieograniczony obowiazek podatkowy dotyczy osob majacych miejsce zamieszkania na terenie Polski (czyli ponad pol roku w roku, lub centrum interesow).


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Data: 2011-11-06 19:19:06
Autor: SDD
Zagranica - szybki zarobek, pytanie

Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <tch@nospam.wpkg.org> napisał w wiadomości news:9ho176FcdkU1mid.uni-berlin.de...

miejsce zamieszkania na terenie Polski (czyli ponad pol roku w roku, lub centrum interesow).

Dodajmy zyciowych interesow.

Nie wiadomo, czy wyjechal wolny jak ptak, wylatujac wprost z garnuszka rodzicow, nie zostawiajac w PL nic wlasnego, czy tez zostawil np. dom, samochod, zone, dziecko, itp., ktorym posylal regularnie kase.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-11-06 19:30:16
Autor: Tomasz Chmielewski
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
On 11/06/2011 07:19 PM, SDD wrote:

Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <tch@nospam.wpkg.org> napisał w
wiadomości news:9ho176FcdkU1mid.uni-berlin.de...

miejsce zamieszkania na terenie Polski (czyli ponad pol roku w roku,
lub centrum interesow).

Dodajmy zyciowych interesow.

Tak jest - niezbyt dobrze sprecyzowanych w prawie, a wiec urzednik moze miec chec udowadniania, ze centrum zostalo jednak w Polsce... Chinska partnerke chociaz brat mial? :)


Nie wiadomo, czy wyjechal wolny jak ptak, wylatujac wprost z garnuszka
rodzicow, nie zostawiajac w PL nic wlasnego, czy tez zostawil np. dom,
samochod, zone, dziecko, itp., ktorym posylal regularnie kase.

Otoz to.

Zakladajac, ze nie zostawil w Polsce (nie)ruchomosci, zony, dzieci, firmy itp., inna kwestia jest to, czy polski fiskus jest sklonny uznac Polske za centrum interesow zyciowych, gdyby zostawil tu otwarte konto w banku, a na nim pare tysiecy na czarna godzine i kupno biletu powrotnego z Pekinu...


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Data: 2011-11-06 19:00:32
Autor: SDD
Zagranica - szybki zarobek, pytanie

Użytkownik "klikeusz" <klikeusz@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:j95s07$idc$1inews.gazeta.pl...

zarobił spore, jak na polskie warunki pieniądze, około 1,7 mln dolarów.

Heh - a jak na chinskie? To chyba kwota poza zasiegiem kognicji przecietnego "nosiciela mundurkow".

Kurna - tez chyba to zoltkow trzeba bedzie wyjechac ;P

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-11-06 19:09:33
Autor: SDD
Zagranica - szybki zarobek, pytanie

Użytkownik "klikeusz" <klikeusz@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:j95s07$idc$1inews.gazeta.pl...

CAŁEJ rodzinie WYJĄTKOWO zależy!!!!!

A brat niech nie bedzie frajer - skoro tyle udalo mu sie zarobic, to raczej ma zadatki na nie-frajera.
Jest tysiace miejsc na Ziemi, duzo bardziej przyjaznych od tego chorego kraju, gdzie mozna osiasc z dwiema bankami zielonych.

Ciekawe, czy gdyby wrocil glodny, zziebniety i z dlugami, to tez bytak WYJĄTKOWO zalezalo.


Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-11-07 12:08:21
Autor: klikeusz
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
klikeusz <klikeusz@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
Mam pytanie chyba nietypowe.

Padło sporo dodatkowych pytań więc dopowiadam:

1. Brat miał zamiar wyjechać na stałe. Mówił o tym, że miał zamiar. Cała rodzina i znajomi tak zeznają. Ma papiery od chińskiej firmy poświadczone przez chińskiego prawnika, w których jest napisane, że zatrudnili go na stałe, ale po dwóch latach firma zbankrutowała, więc musieli go zwolnić. 2. Brat nie ma (nie zostawił) w Polsce: domu, rodziny, dzieci, NIC. Brat wyjeżdżając z Polski wyjechał po studiach wprost z domu rodziców. Nie posiadał ŻADNEGO majątku trwałego, żony, konkubiny, dzieci, nic. 3. W razie czego da się załatwić fikcyjny ślub w ChRL z datą wsteczną. Papier z tamtejszego urzędu, że nie zalega z żadnymi podatkami także. Da się więc udowodnić, że centrum interesów gospodarczych i życiowych posiadał właśnie tam a powrót okazał się niespodziewany.

4. Gdyby któryś z polskich zasranych gryzipiórków chciał być nadaktywny i weryfikować wszystko w Hong Kongu na miejscu, to i tak nic nie znajdzie a w najgorszym razie wróci w worku plastikowym na Okęcie - wbrew pozorom inkorporacja tego regionu do ChRL nic tam nie zmieniła a triady cały czas trzymają gospodarkę w swoim ręku i nie lubią jak im się coś miesza...

Z pozdrowieniami,
klikeusz

--


Data: 2011-11-07 13:32:28
Autor: RoMan Mandziejewicz
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
Hello klikeusz,

Monday, November 7, 2011, 1:08:21 PM, you wrote:

[...]

3. W razie czego da się załatwić fikcyjny ślub w ChRL z datą wsteczną. Papier
z tamtejszego urzędu, że nie zalega z żadnymi podatkami także. Da się więc
udowodnić, że centrum interesów gospodarczych i życiowych posiadał właśnie
tam a powrót okazał się niespodziewany.

4. Gdyby któryś z polskich zasranych gryzipiórków chciał być nadaktywny i
weryfikować wszystko w Hong Kongu na miejscu, to i tak nic nie znajdzie a w
najgorszym razie wróci w worku plastikowym na Okęcie - wbrew pozorom inkorporacja tego regionu do ChRL nic tam nie zmieniła a triady cały czas
trzymają gospodarkę w swoim ręku i nie lubią jak im się coś miesza...

Zakładając przez chwilę, że to nie trolling: czy zdajesz sobie sprawę
z tego, co tu wypisujesz? Wiesz na jakie kłopoty narażasz teraz
WSZYSTKICH wracających z dłuższego pobyty w Chinach czy Hong Konkgu?

A już brednie o triadach atakujących polskich urzędników zakrawają na
tak daleko posuniętą głupawkę, że wcale się nie zdziwię, jak ci sie do
dupy służby dobiorą... I niech ci sie nie wydaje, że w sieci jesteś
anonimowy - to wszystko tylko kwestia determinacji tego, któremu
zechce się lub nie szukać.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl

Data: 2011-11-07 12:09:40
Autor: klikeusz
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
klikeusz <klikeusz@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
Mam pytanie chyba nietypowe.

Padło sporo dodatkowych pytań więc dopowiadam:

1. Brat miał zamiar wyjechać na stałe. Mówił o tym, że miał zamiar. Cała rodzina i znajomi tak zeznają. Ma papiery od chińskiej firmy poświadczone przez chińskiego prawnika, w których jest napisane, że zatrudnili go na stałe, ale po dwóch latach firma zbankrutowała, więc musieli go zwolnić. 2. Brat nie ma (nie zostawił) w Polsce: domu, rodziny, dzieci, NIC. Brat wyjeżdżając z Polski wyjechał po studiach wprost z domu rodziców. Nie posiadał ŻADNEGO majątku trwałego, żony, konkubiny, dzieci, nic. 3. W razie czego da się załatwić fikcyjny ślub w ChRL z datą wsteczną. Papier z tamtejszego urzędu, że nie zalega z żadnymi podatkami także. Da się więc udowodnić, że centrum interesów gospodarczych i życiowych posiadał właśnie tam a powrót okazał się niespodziewany.

4. Gdyby któryś z polskich zasranych gryzipiórków chciał być nadaktywny i weryfikować wszystko w Hong Kongu na miejscu, to i tak nic nie znajdzie a w najgorszym razie wróci w worku plastikowym na Okęcie - wbrew pozorom inkorporacja tego regionu do ChRL nic tam nie zmieniła a triady cały czas trzymają gospodarkę w swoim ręku i nie lubią jak im się coś miesza...

Z pozdrowieniami,
klikeusz

--


Data: 2011-11-07 13:27:15
Autor: tomek
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
W dniu 07.11.2011 13:09, klikeusz pisze:
klikeusz<klikeusz@WYTNIJ.gazeta.pl>  napisał(a):

Mam pytanie chyba nietypowe.

Padło sporo dodatkowych pytań więc dopowiadam:


Swoją drogą mam nadzieję że piszesz to z kafejki w dużym mieście albo przez jakiegoś TORa - wszak chłopaki `od Kluski` gdzieś tam cały czas funkcjonują a kwota która podałeś uzasadnia pewien wysiłek na odcinku "windykacyjnym".

Tomek

Data: 2011-11-07 13:34:34
Autor: RoMan Mandziejewicz
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
Hello tomek,

Monday, November 7, 2011, 1:27:15 PM, you wrote:

Mam pytanie chyba nietypowe.
Padło sporo dodatkowych pytań więc dopowiadam:
Swoją drogą mam nadzieję że piszesz to z kafejki w dużym mieście albo
przez jakiegoś TORa - wszak chłopaki `od Kluski` gdzieś tam cały czas funkcjonują a kwota która podałeś uzasadnia pewien wysiłek na odcinku "windykacyjnym".

Nawet TOR go nie uchroni - napisał chyba o dwa zdania za dużo... Z
drugiej strony - cuchnie trollingiem najczystszej wody albo nieudolną
prowokacją początkującego pracownika służb.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl

Data: 2011-11-07 14:55:32
Autor: TrT
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> napisał(a):
Hello tomek,

Monday, November 7, 2011, 1:27:15 PM, you wrote:

>>> Mam pytanie chyba nietypowe.
>> Padło sporo dodatkowych pytań więc dopowiadam:
> Swoją drogą mam nadzieję że piszesz to z kafejki w dużym mieście albo
> przez jakiegoś TORa - wszak chłopaki `od Kluski` gdzieś tam cały czas > funkcjonują a kwota która podałeś uzasadnia pewien wysiłek na odcinku > "windykacyjnym".

Nawet TOR go nie uchroni - napisał chyba o dwa zdania za dużo... Z
drugiej strony - cuchnie trollingiem najczystszej wody albo nieudolną
prowokacją początkującego pracownika służb.

Wreszcie ktoś z głową :) Trol w czystej postaci, rzekłbym: encyklopedyczny :)
Zaskakujące tylko, że tylu podatkowych znawców dało się złowić na tę wędkę :)
TrT --


Data: 2011-11-07 21:34:47
Autor: klikeusz
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
Swoją drogą mam nadzieję że piszesz to z kafejki w dużym mieście albo przez jakiegoś TORa - wszak chłopaki `od Kluski` gdzieś tam cały czas funkcjonują a kwota która podałeś uzasadnia pewien wysiłek na odcinku "windykacyjnym".

Tomek

Nikt nie ma odwagi ze mną zadzierać bo noszę przy sobie klamkę i ostatniego frajera co do mnie startował znaleźli w kilku częściach w szambie. To jest kurwa prawdziwa gangsterka i dla pierdolonych leszczy wstęp wzbroniony. Gdy jadę po mieście moją furą (czarna beema model 2011) to psy i cwele schodzą mi z drogi bo kurwa wiedzą że bos jedzie. Przestańcie więc pierdolić jeśli nie chcecie mieć ze mną do czynienia tylko dyskutujcie dalej i odpowiadajcie na pytania póki mam jeszcze do was cierpliwość komputerowe ćwoki.

klikeusz

--


Data: 2011-11-07 22:38:30
Autor: RoMan Mandziejewicz
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
Hello klikeusz,

Monday, November 7, 2011, 10:34:47 PM, you wrote:

Swoją drogą mam nadzieję że piszesz to z kafejki w dużym mieście albo przez jakiegoś TORa - wszak chłopaki `od Kluski` gdzieś tam cały czas funkcjonują a kwota która podałeś uzasadnia pewien wysiłek na odcinku "windykacyjnym".
Nikt nie ma odwagi ze mną zadzierać bo noszę przy sobie klamkę i ostatniego
frajera co do mnie startował znaleźli w kilku częściach w szambie. To jest
kurwa prawdziwa gangsterka i dla pierdolonych leszczy wstęp wzbroniony. Gdy
jadę po mieście moją furą (czarna beema model 2011) to psy i cwele schodzą mi
z drogi bo kurwa wiedzą że bos jedzie. Przestańcie więc pierdolić jeśli nie
chcecie mieć ze mną do czynienia tylko dyskutujcie dalej i odpowiadajcie na
pytania póki mam jeszcze do was cierpliwość komputerowe ćwoki.

Buhahahaha! ROTFL! I *PLONK!* za głupawkę.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl

Data: 2011-11-07 23:05:00
Autor: tomek
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
W dniu 07.11.2011 22:34, klikeusz pisze:

Nikt nie ma odwagi ze mną zadzierać bo noszę przy sobie klamkę i ostatniego
frajera co do mnie startował znaleźli w kilku częściach w szambie. To jest
kurwa prawdziwa gangsterka i dla pierdolonych leszczy wstęp wzbroniony. Gdy
jadę po mieście moją furą (czarna beema model 2011) to psy i cwele schodzą mi
z drogi bo kurwa wiedzą że bos jedzie. Przestańcie więc pierdolić jeśli nie
chcecie mieć ze mną do czynienia tylko dyskutujcie dalej i odpowiadajcie na
pytania póki mam jeszcze do was cierpliwość komputerowe ćwoki.


Jak ten świat idzie do przodu - w sanatoriach też jak widać jest już wifi.


Tomek

Data: 2011-11-08 21:47:51
Autor: monse1
Zagranica - szybki zarobek, pytanie
Myślę że rozwiązanie jest proste, brat wraca do Polski otwiera firmę ( jednosobowa dg najlepiej liniowy 19% +VAT) i wystawia fakturę prowizyjną (usługa konsultingowe itp) na tą kwotę co zarobił w Chinach dla jakiejś podstawionej Chińskiej firmy (pewnie łatwo załatwić :)), a następnie robi przelew na konto firmowe, nie wiem tylko jak vatem w takich tranzakcjach , czy trzeba naliczyć czy jest NP. Płaci 19% od dochodu i jest czysty. Jak chce wracać to podatek musi uiścić :)

Zagranica - szybki zarobek, pytanie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona