Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Zagraniczna podróż pożyczonym samochodem - aspekty formalne

Zagraniczna podróż pożyczonym samochodem - aspekty formalne

Data: 2011-10-14 15:13:21
Autor: witek
Zagraniczna podróż pożyczonym samochodem - aspekty formalne
On 10/14/2011 2:48 PM, Matti wrote:
Witam wszystkich,

Tak się składa, że akurat jeżdżę samochodem pożyczonym od taty. Tzn. wożę ze sobą
(jako dokumenty) dowód rejestracyjny taty, polisę OC i umowę użyczenia. I w Polsce
to wystarczy do okazania w razie kontroli drogowej.

A jak z tym jest za granicą?

psa z kulawą nogą nie interesuje czym jeździsz.



Np. gdybym chciał się wybrać na wycieczkę po Europie
(tylko strefa Schengen). Czy powinienem mieć jakieś dodatkowe dokumenty albo
tłumaczenie umowy użyczenia?

I czy jeśli tłumaczenie jest potrzebne, to wystarczy na język angielski, czy
powinno być na języki wszystkich krajów, które zamierzam odwiedzić ?

Pozdrawiam i liczę na odpowiedź :-)

M.


przetłumacz na angielski umowę i powinno wystarczyć.


w umowie, lub w tłumaczeniu niech bedzie numer telefonu pod jakim można się z tatą skontaktować.
Jaśli naprawdę ktoś będzie miał wątpliwości zadzwoni pod ten numer.

Wiem, śmieszne, ale za granicą nikt nie oszukuje na taką skale jak w Polsce i do głowy mu nie przyjdzie, ze numer może być do sąsiada.

Zagraniczna podróż pożyczonym samochodem - aspekty formalne

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona