Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   Zagubiona faktura za towar

Zagubiona faktura za towar

Data: 2010-03-23 22:10:46
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Zagubiona faktura za towar
Witam,

na początku lutego kupiłem towar wysyłkowo. Zaksięgowałem fakturę w
program, ale gdzieś ją zgubiłem. Co teraz robić. Firma-sprzedawca mnie
olewa i nie odpowiada na prośby o duplikat. A nawet jeśli wystawi
duplikat, to z datą marcową. Jakby to był KUP, to można by olać albo
przenieść na marzec, ale co z towarem?

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2010-03-23 22:58:25
Autor: 'Tom N'
Zagubiona faktura za towar
Przemysław Adam Śmiejek w <news:hob920$d93$2news.interia.pl>:

na początku lutego kupiłem towar wysyłkowo. Zaksięgowałem fakturę w
program, ale gdzieś ją zgubiłem. Co teraz robić. Firma-sprzedawca mnie
olewa i nie odpowiada na prośby o duplikat. A nawet jeśli wystawi
duplikat, to z datą marcową. Jakby to był KUP, to można by olać albo
przenieść na marzec, ale co z towarem?

Towar nie jest KUP do najbliższego remanentu?


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2010-03-23 23:09:40
Autor: cef
Zagubiona faktura za towar
Przemysław Adam Śmiejek wrote:

na początku lutego kupiłem towar wysyłkowo. Zaksięgowałem fakturę w
program, ale gdzieś ją zgubiłem. Co teraz robić. Firma-sprzedawca mnie
olewa i nie odpowiada na prośby o duplikat. A nawet jeśli wystawi
duplikat, to z datą marcową. Jakby to był KUP, to można by olać albo
przenieść na marzec, ale co z towarem?

Napisz takie pisemko adresowane do ich urzędu skarbowego,
że na mocy któregoś tam artykułu ustawy o ptu
(znajdź sobie ten artykuł) prosisz o potwierdzenie
danych podatnika, bo zakupiłeś u nich towar, ale chciałbyś się upewnić,
bo coś jest nie tak z tą firmą: nie odpowiadają na prośby o duplikat i to chyba jakaś firma widmo.
I wyślij najpierw do nich egzemplarz z prośbą o potwierdzenie czy dobry urząd, albo czy dane się zgadzają.
I od razu dostaniesz ten duplikat, a jak nie, to wyślij pismo - nie zaszkodzi.

Data: 2010-03-24 01:30:15
Autor: Gotfryd Smolik news
Zagubiona faktura za towar
On Tue, 23 Mar 2010, cef wrote:

I wyślij najpierw do nich egzemplarz z prośbą o potwierdzenie czy dobry urząd, albo czy dane się zgadzają.
I od razu dostaniesz ten duplikat

  Y tam. Nie mają obowiązku wysłać (a ściślej: mogą to zrobić odpłatnie).
  Ale to że w ogóle nie odpowiadają to inna sprawa.

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-03-24 12:29:05
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Zagubiona faktura za towar


W dniu 2010-03-24 01:30, Gotfryd Smolik news pisze:

 Y tam. Nie mają obowiązku wysłać (a ściślej: mogą to zrobić odpłatnie).
 Ale to że w ogóle nie odpowiadają to inna sprawa.

Już odpowiedzieli. Powiedzieli, że doślą pocztą.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2010-03-24 01:33:04
Autor: Gotfryd Smolik news
Zagubiona faktura za towar
On Tue, 23 Mar 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

Witam,

na początku lutego kupiłem towar wysyłkowo. Zaksięgowałem fakturę w
program, ale gdzieś ją zgubiłem. Co teraz robić. Firma-sprzedawca mnie
olewa i nie odpowiada na prośby o duplikat. A nawet jeśli wystawi
duplikat, to z datą marcową.

  Na duplikacie będą *DWIE* daty: wystawienia oryginału i wsytawienia
duplkatu.


Jakby to był KUP, to można by olać albo
przenieść na marzec, ale co z towarem?

  Sporządzić opis, dołączyć do duplikatu jak przyjdzie.
  Rozporządzenie (o KPiR) już przeczytałeś? ;)
  Przecież minister napisał czarno na białym, co należy robić
jak towar dotarł a dokumentów nie ma.

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-03-24 13:50:44
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Zagubiona faktura za towar
W dniu 2010-03-24 01:33, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 23 Mar 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
na początku lutego kupiłem towar wysyłkowo. Zaksięgowałem fakturę w
program, ale gdzieś ją zgubiłem. Co teraz robić. Firma-sprzedawca mnie
olewa i nie odpowiada na prośby o duplikat. A nawet jeśli wystawi
duplikat, to z datą marcową.
 Na duplikacie będą *DWIE* daty: wystawienia oryginału i wsytawienia
duplkatu.

I to nie przeszkadza, że dostałem papierek w marcu?

Jakby to był KUP, to można by olać albo
przenieść na marzec, ale co z towarem?
 Sporządzić opis, dołączyć do duplikatu jak przyjdzie.
 Rozporządzenie (o KPiR) juĹź przeczytałeś? ;)
 PrzecieĹź minister napisał czarno na białym, co naleĹźy robić
jak towar dotarł a dokumentów nie ma.

No ale nie pisze o duplikacie. W ogóle to rozporządzenie to dla mnie
czarna magia.


16.1 Otrzymanie materiałów podstawowych i pomocniczych, zwanych dalej
"materiałami", i towarów handlowych musi być potwierdzone na dowodzie
zakupu datą i podpisem osoby, która je przyjęła.

Czy to oznacza, że muszę każdą fakturę towarową opisywać?

16.2.  JeŜeli materiał lub towar handlowy, ktĂłrego zakup - zgodnie z
przepisami rozporządzenia - dokumentowany jest fakturami dostawców,
został dostarczony do zakładu lub dokonano nim
obrotu przed otrzymaniem faktury, naleŜy sporządzić szczegółowy opis
otrzymanego materiału (lub towaru handlowego) [...]

a w moim przypadku towar dotarł z fakturą, tylko ją zgubiłem, więc to
nie pasuje.




--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2010-03-24 22:31:26
Autor: Gotfryd Smolik news
Zagubiona faktura za towar
On Wed, 24 Mar 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 2010-03-24 01:33, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 23 Mar 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
na początku lutego kupiłem towar wysyłkowo. Zaksięgowałem fakturę w
program, ale gdzieś ją zgubiłem. Co teraz robić. Firma-sprzedawca mnie
olewa i nie odpowiada na prośby o duplikat. A nawet jeśli wystawi
duplikat, to z datą marcową.
 Na duplikacie będą *DWIE* daty: wystawienia oryginału i wsytawienia
duplkatu.

I to nie przeszkadza, że dostałem papierek w marcu?

*W CZYM* ma przeszkadzać?
  Przecież towar *JUŻ* jest zaksięgowany.

 Przecież minister napisał czarno na białym, co należy robić
jak towar dotarł a dokumentów nie ma.

No ale nie pisze o duplikacie.

  O fakturze dla rolnika też nie pisał. I o fakturze komisowej
też nie. I pewnie o jeszcze paru innych modelach faktur.
  Wyjaśnisz nam może *PO CO* minister ma osobno pisać o duplikacie?

W ogóle to rozporządzenie to dla mnie czarna magia.

  Wniosek: nie czytałeś ustawy o VAT ;P, tam to są kwiatki...

16.1 Otrzymanie materiałów podstawowych i pomocniczych, zwanych dalej
"materiałami", i towarów handlowych musi być potwierdzone na dowodzie
zakupu datą i podpisem osoby, która je przyjęła.

Czy to oznacza, że muszę każdą fakturę towarową opisywać?

  Czy to jest pytanie retoryczne?

16.2.  Je˙˙eli materiał lub towar handlowy, którego zakup - zgodnie z
przepisami rozporządzenia - dokumentowany jest fakturami dostawców,
został dostarczony do zakładu lub dokonano nim
obrotu przed otrzymaniem faktury, nale˙˙y sporządzić szczegółowy opis
otrzymanego materiału (lub towaru handlowego) [...]

a w moim przypadku towar dotarł z fakturą, tylko ją zgubiłem, więc to
nie pasuje.

  Ano, nie do końca pasuje.
  Ale stan jest taki sam, jakbyś nie zgubił (a np. wcale nie dotarła):
*jeszcze* jej nie ma.

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-03-25 10:16:19
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Zagubiona faktura za towar
W dniu 2010-03-24 22:31, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 24 Mar 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
I to nie przeszkadza, że dostałem papierek w marcu?
*W CZYM* ma przeszkadzać?
 Przecież towar *JUŻ* jest zaksięgowany.

No właśnie. Towar zaksięgowany w lutym na podstawie nieistniejącej faktury.

 Przecież minister napisał czarno na białym, co należy robić
jak towar dotarł a dokumentów nie ma.
No ale nie pisze o duplikacie.
 O fakturze dla rolnika też nie pisał. I o fakturze komisowej
też nie. I pewnie o jeszcze paru innych modelach faktur.
 Wyjaśnisz nam może *PO CO* minister ma osobno pisać o duplikacie?

No bo mi się taki przypadek zdarzył i nie wiem co robić.

W ogóle to rozporządzenie to dla mnie czarna magia.
 Wniosek: nie czytałeś ustawy o VAT ;P, tam to są kwiatki...

Przecie już ci kiedyś pisałem, że zrezygnowałem z księgowania kosztów
związanych ze sprzedażą zwolnioną, bo tej jebanej struktury nikt ze
znajomych, łącznie z pracownikami biura rachunkowego, nie umie obczaić.

16.1 Otrzymanie materiałów podstawowych i pomocniczych, zwanych dalej
"materiałami", i towarów handlowych musi być potwierdzone na dowodzie
zakupu datą i podpisem osoby, która je przyjęła.
Czy to oznacza, że muszę każdą fakturę towarową opisywać?
 Czy to jest pytanie retoryczne?

Nie. Ja naprawdę tych gównianych ustaw nie rozumiem. To nie jest język
dla mnie. Sformułowania są do siebie do bólu podobne, a nazewnictwo
niejasne i zdania mętne.

16.2.  Je˙˙eli materiał lub towar handlowy, którego zakup - zgodnie z
przepisami rozporządzenia - dokumentowany jest fakturami dostawców,
został dostarczony do zakładu lub dokonano nim
obrotu przed otrzymaniem faktury, nale˙˙y sporządzić szczegółowy opis
otrzymanego materiału (lub towaru handlowego) [...]
a w moim przypadku towar dotarł z fakturą, tylko ją zgubiłem, więc to
nie pasuje.
 Ano, nie do końca pasuje.
 Ale stan jest taki sam, jakbyś nie zgubił (a np. wcale nie dotarła):
*jeszcze* jej nie ma.

No nie ten sam... Przecie faktura została wystawiona i była u mnie.
A ta co przyjdzie, będzie miała napis DUPLIKAT i datę duplikatu (chyba
że oleją prawo i wygenerują oryginał :D), więc nie mogę udawać, że to
sytuacja bezduplikatowa.

Czyli co, mówisz, że mam sporządzić opis z tym towarem, co jest na
fakturze i wpiąć go w lutym w segregator, a duplikat wpiąć w marcu i co?
Nic z nim nie robić, nie księgować ?



--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2010-03-25 11:35:09
Autor: Gotfryd Smolik news
Zagubiona faktura za towar
On Thu, 25 Mar 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 2010-03-24 22:31, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 24 Mar 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
I to nie przeszkadza, że dostałem papierek w marcu?
*W CZYM* ma przeszkadzać?
 Przecież towar *JUŻ* jest zaksięgowany.

No właśnie. Towar zaksięgowany w lutym na podstawie nieistniejącej faktury.

  Zgubionej.
  Na pewno istniała i do tego może (ciągle) istnieć.

 Przecież minister napisał czarno na białym, co należy robić
jak towar dotarł a dokumentów nie ma.
No ale nie pisze o duplikacie.
 O fakturze dla rolnika też nie pisał. I o fakturze komisowej
też nie. I pewnie o jeszcze paru innych modelach faktur.
 Wyjaśnisz nam może *PO CO* minister ma osobno pisać o duplikacie?

No bo mi się taki przypadek zdarzył i nie wiem co robić.

  Ale mi chodzi o to, że duplikat *JEST FAKTURĄ*.
  Chyba nie sugerujesz, że nie sprawdziłeś w rozporządzeniu
o fakturach? ;)
  No to po co minister ma zapisywać fafnascie różnych przypadków
na różne f-ry, skoro wystarczy raz a dobrze opisać dla *wszystkich*
typów faktur?

16.1 Otrzymanie materiałów podstawowych i pomocniczych, zwanych dalej
"materiałami", i towarów handlowych musi być potwierdzone na dowodzie
zakupu datą i podpisem osoby, która je przyjęła.
Czy to oznacza, że muszę każdą fakturę towarową opisywać?
 Czy to jest pytanie retoryczne?

Nie. Ja naprawdę tych gównianych ustaw nie rozumiem. To nie jest język
dla mnie. Sformułowania są do siebie do bólu podobne, a nazewnictwo
niejasne i zdania mętne.

  Co niejasnego widzisz w zacytowanym przepisie?
  Poważnie pytam, bo o ile trzeba się zgodzić z krytyką czytelności
przepisów 'tak ogólnie', to nie umiem dojść co Ci się wydaje mało
czytelne w cytacie.

 Ale stan jest taki sam, jakbyś nie zgubił (a np. wcale nie dotarła):
*jeszcze* jej nie ma.

No nie ten sam... Przecie faktura została wystawiona i była u mnie.
A ta co przyjdzie, będzie miała napis DUPLIKAT i datę duplikatu (chyba
że oleją prawo i wygenerują oryginał :D), więc nie mogę udawać, że to
sytuacja bezduplikatowa.

  DUPLIKAT JEST FAKTURĄ.
  I o tym piszę.
  Nie o oryginale (którego nie ma).

Czyli co, mówisz, że mam sporządzić opis z tym towarem, co jest na
fakturze i wpiąć go w lutym w segregator, a duplikat wpiąć w marcu i co?
Nic z nim nie robić, nie księgować ?

  Nic nie mówię :P, rób co chcesz ;)
  Ale tak właśnie bym zrobił.

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-03-25 15:59:15
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Zagubiona faktura za towar
W dniu 2010-03-25 11:35, Gotfryd Smolik news pisze:
On Thu, 25 Mar 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 2010-03-24 22:31, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 24 Mar 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
I to nie przeszkadza, że dostałem papierek w marcu?
*W CZYM* ma przeszkadzać?
 Przecież towar *JUŻ* jest zaksięgowany.
No właśnie. Towar zaksięgowany w lutym na podstawie nieistniejącej
faktury.
 Zgubionej.

Ale nie ma na to dowodów.

 Na pewno istniała i do tego może (ciągle) istnieć.

Ale nie ma na to dowodów.

 Przecież minister napisał czarno na białym, co należy robić
jak towar dotarł a dokumentów nie ma.
No ale nie pisze o duplikacie.
 O fakturze dla rolnika też nie pisał. I o fakturze komisowej
też nie. I pewnie o jeszcze paru innych modelach faktur.
 Wyjaśnisz nam może *PO CO* minister ma osobno pisać o duplikacie?
No bo mi się taki przypadek zdarzył i nie wiem co robić.
 Ale mi chodzi o to, że duplikat *JEST FAKTURĄ*.

Ale wystawioną w marcu, a towar zaksięgowany w lutym.

 No to po co minister ma zapisywać fafnascie różnych przypadków
na różne f-ry, skoro wystarczy raz a dobrze opisać dla *wszystkich*
typów faktur?


Ale nie chodzi o tym, a rodzaj zdarzenia. Minister opisał co robić, jak
towar dotrze, a faktura jeszcze idzie, ale JEST. A ja mam taki
przypadek, że faktura, którą będę miał, powstała dopiero w marcu.

16.1 Otrzymanie materiałów podstawowych i pomocniczych, zwanych dalej
"materiałami", i towarów handlowych musi być potwierdzone na dowodzie
zakupu datą i podpisem osoby, która je przyjęła.
Czy to oznacza, że muszę każdą fakturę towarową opisywać?
 Czy to jest pytanie retoryczne?
Nie. Ja naprawdę tych gównianych ustaw nie rozumiem. To nie jest język
dla mnie. Sformułowania są do siebie do bólu podobne, a nazewnictwo
niejasne i zdania mętne.
 Co niejasnego widzisz w zacytowanym przepisie?
 Poważnie pytam, bo o ile trzeba się zgodzić z krytyką czytelności
przepisów 'tak ogólnie', to nie umiem dojść co Ci się wydaje mało
czytelne w cytacie.

No więc pytam: Czy to oznacza, że muszę każdą fakturę towarową opisywać?

 Ale stan jest taki sam, jakbyś nie zgubił (a np. wcale nie dotarła):
*jeszcze* jej nie ma.
No nie ten sam... Przecie faktura została wystawiona i była u mnie.
A ta co przyjdzie, będzie miała napis DUPLIKAT i datę duplikatu (chyba
że oleją prawo i wygenerują oryginał :D), więc nie mogę udawać, że to
sytuacja bezduplikatowa.
 DUPLIKAT JEST FAKTURĄ.

wystawioną w marcu.

Czyli co, mówisz, że mam sporządzić opis z tym towarem, co jest na
fakturze i wpiąć go w lutym w segregator, a duplikat wpiąć w marcu i co?
Nic z nim nie robić, nie księgować ?
 Nic nie mówię :P, rób co chcesz ;)

A ten opis to myślisz, że chciałbym aby zawierał spis towarów z faktury,
tak?

 Ale tak właśnie bym zrobił.

I co byś na taki opis wpisał?

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2010-03-25 18:47:07
Autor: 'Tom N'
Zagubiona faktura za towar
Przemysław Adam Śmiejek w <news:hofs0j$fr$1news.interia.pl>:

W dniu 2010-03-25 11:35, Gotfryd Smolik news pisze:
On Thu, 25 Mar 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 2010-03-24 22:31, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 24 Mar 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
I to nie przeszkadza, że dostałem papierek w marcu?
*W CZYM* ma przeszkadzać?
 Przecież towar *JUŻ* jest zaksięgowany.
No właśnie. Towar zaksięgowany w lutym na podstawie nieistniejącej
faktury.
 Zgubionej.
Ale nie ma na to dowodów.

Owszem jest. Co najmniej pośredni -- numer faktury, data faktury, opis
towaru, kwoty, nip sprzedawcy. To wszystko maz w księgach oraz na duplikacie
i jest zgodne.

 Ale mi chodzi o to, że duplikat *JEST FAKTURĄ*.
Ale wystawioną w marcu, a towar zaksięgowany w lutym.

No i?
16.1 Otrzymanie materiałów podstawowych i pomocniczych, zwanych dalej
"materiałami", i towarów handlowych musi być potwierdzone na dowodzie
zakupu datą i podpisem osoby, która je przyjęła.
Czy to oznacza, że muszę każdą fakturę towarową opisywać?
 Czy to jest pytanie retoryczne?
Nie. Ja naprawdę tych gównianych ustaw nie rozumiem. To nie jest język
dla mnie. Sformułowania są do siebie do bólu podobne, a nazewnictwo
niejasne i zdania mętne.
 Co niejasnego widzisz w zacytowanym przepisie?
 Poważnie pytam, bo o ile trzeba się zgodzić z krytyką czytelności
przepisów 'tak ogólnie', to nie umiem dojść co Ci się wydaje mało
czytelne w cytacie.
No więc pytam: Czy to oznacza, że muszę każdą fakturę towarową opisywać?

Co rozumiesz pod słowem opisać? Bo z przepisów wynika, że każdy dokument, który jest księgowany do KPiR i
tak musisz oznaczyć "Kolumna 1 jest przeznaczona do wpisania kolejnego
numeru zapisów do księgi. Tym samym numerem należy oznaczyć dowód stanowiący
podstawę dokonania zapisu."
To co Ci zależy, żeby dopisać datę i podpisać?

Czyli co, mówisz, że mam sporządzić opis z tym towarem, co jest na
fakturze i wpiąć go w lutym w segregator, a duplikat wpiąć w marcu i co?
Nic z nim nie robić, nie księgować ?
 Nic nie mówię :P, rób co chcesz ;)
A ten opis to myślisz, że chciałbym aby zawierał spis towarów z faktury,
tak?

Ty sobie możesz chcieć -- cytowałeś artykuł, wystarczy doczytać to co
zastąpiłeś [...]

 Ale tak właśnie bym zrobił.
I co byś na taki opis wpisał?

To co chce minister

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2010-03-25 21:18:27
Autor: cef
Zagubiona faktura za towar
'Tom N' wrote:

[...] wystarczy doczytać [...]

Przeceniasz go.

Data: 2010-03-25 21:48:52
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Zagubiona faktura za towar
W dniu 2010-03-25 18:47, 'Tom N' pisze:
Przemysław Adam Śmiejek w <news:hofs0j$fr$1news.interia.pl>:
No więc pytam: Czy to oznacza, że muszę każdą fakturę towarową opisywać?
Co rozumiesz pod słowem opisać?

No tak jak napisano. Podpis, data etc. Po grzyba?

Bo z przepisów wynika, że każdy dokument, który jest księgowany do KPiR i
tak musisz oznaczyć "Kolumna 1 jest przeznaczona do wpisania kolejnego
numeru zapisów do księgi. Tym samym numerem należy oznaczyć dowód stanowiący
podstawę dokonania zapisu."
To co Ci zależy, żeby dopisać datę i podpisać?

No szybciej zdecydowanie dać numerek w kółeczku niż jechać z datami,
zwłaszcza, że dat nie pamiętam, więc trzeba się zastanawiać.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2010-03-25 21:29:26
Autor: Gotfryd Smolik news
Zagubiona faktura za towar
On Thu, 25 Mar 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 2010-03-25 11:35, Gotfryd Smolik news pisze:
[...zapętlić...]
No właśnie. Towar zaksięgowany w lutym na podstawie nieistniejącej
faktury.
 Zgubionej.

Ale nie ma na to dowodów.

  Czytałeś kiedyś Ordynację, w szczególności art.180?

  Bądź łaskaw rozdzielić *uprawnienia* prowadzącego DG, w tym do
zaliczania w koszty i rozliczania VAT, od (ewentualnego)
*postępowania* w tej sprawie.
  Teza, że nie ma *żadnego* dowodu, iż ta faktura istniała, jest
(kierując się opisem stanu faktycznego, znaczy że opis jest
wiarygodny) dość... powiedzmy: oryginalna.

 Na pewno istniała i do tego może (ciągle) istnieć.

Ale nie ma na to dowodów.

  Bo Ty tak twierdzisz?
  Sprzedawca, wezwany takim zgrabnym drukiem, z listą artykułów
KKS, też zaprzeczy? ;>
  Jedyne ryzyko jest takie, ze zawału dostanie, jak poczyta
ile grozi za poszczególne pozycje w liście :> (dostałem kiedyś
cóś takiego ;)), ale nawet wtedy jest szansa że wpisał
do ewidencji sprzedaży i ma kopię... :P

 Ale mi chodzi o to, że duplikat *JEST FAKTURĄ*.

Ale wystawioną w marcu, a towar zaksięgowany w lutym.

  Pozostaje zduplikować pytanie Toma: "no i?" :]

Ale nie chodzi o tym, a rodzaj zdarzenia. Minister opisał co robić, jak
towar dotrze, a faktura jeszcze idzie, ale JEST.

  Masz chyba ten sam problem w rozumowaniu, który wykazałeś przy
okazji "zdalnego" wystawiania faktur, mieszając ze sobą fakt
"naciśnięcia klawisza" z faktem "wydrukowania".

  A niby *SKĄD TY TO WIESZ ŻE ONA JEST*, skoro jej NIE MASZ w ręku, hę?
"Jest dokumentowana", w kontekście "ale jej nie ma", trzeba czytać
jako "powinna być dokumentowana".

A ja mam taki
przypadek, że faktura, którą będę miał, powstała dopiero w marcu.

  A to kogoś wzrusza?
  Bo mi się wydawało, że KPiR dokumentuje "zdarzenia gospodarcze", i ma
to być zrobione na podstawie prawidłowych dokumentów.
  Mam "zdarzenie" (z lutego, tak?), mam prawidłowy dokument (z marca,
jak dobrze rozumiem) ... coś jeszcze trzeba, o czym zapomniałem? ;)
(opis pomijam, jako rzecz oczywistą "z przepisu").

16.1 Otrzymanie materiałów podstawowych i pomocniczych, zwanych dalej
"materiałami", i towarów handlowych musi być potwierdzone na dowodzie
zakupu datą i podpisem osoby, która je przyjęła.
[...]
No więc pytam: Czy to oznacza, że muszę każdą fakturę towarową opisywać?

  A co to jest "opis" w rozumieniu pytania które teraz zadajesz?
  Bo opis o który idzie W PRZYPADKU BRAKU FAKTURY, to jest zupełnie
co innego, niż obowiązek "potwierdzenia na dowodzie zakupu",
które sprowadza się do autografu z datą.

 DUPLIKAT JEST FAKTURĄ.

wystawioną w marcu.

  Ciebie to ziębi albo grzeje?
  Z jakiego to powodu? (widać jakiś masz, że się czepiasz)

Czyli co, mówisz, że mam sporządzić opis z tym towarem, co jest na
fakturze i wpiąć go w lutym w segregator, a duplikat wpiąć w marcu i co?
Nic z nim nie robić, nie księgować ?
 Nic nie mówię :P, rób co chcesz ;)

A ten opis to myślisz, że chciałbym aby zawierał spis towarów z faktury,
tak?

  Ale *ja* nie wiem, czego byś *TY* *chciał* :)
  Ja wiem (a przynajmniej tak mi się wydaje), co *w TAKIM* przypadku
(czyli braku faktury) chce minister.
  Tak, spis.
  Może być "specyfikacja sprzedawcy", o ile jest zgodna.

 Ale tak właśnie bym zrobił.

I co byś na taki opis wpisał?

  A byłeś łaskaw sprawdzić z rozporządzeniu, czy czekasz aż ktoś
zrobi cut & paste, żeby się przekonać że minister wyraźnie napisał
co tam MUSI być?

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-03-25 11:49:57
Autor: Tomek
Zagubiona faktura za towar
Dnia 25-03-2010 o 10:16:19 Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl>  napisał(a):

jebanej struktury

Czy to ten obrońca czystości języka?

16.1 Otrzymanie materiałów podstawowych i pomocniczych, zwanych dalej
"materiałami", i towarów handlowych musi być potwierdzone na dowodzie
zakupu datą i podpisem osoby, która je przyjęła.
Czy to oznacza, że muszę każdą fakturę towarową opisywać?
 Czy to jest pytanie retoryczne?

Nie. Ja naprawdę tych gównianych ustaw nie rozumiem. To nie jest język
dla mnie. Sformułowania są do siebie do bólu podobne, a nazewnictwo
niejasne i zdania mętne.

No comments.

--
Tomek

Zagubiona faktura za towar

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona