Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Zakaz propagowania homoseksualizmu

Zakaz propagowania homoseksualizmu

Data: 2010-11-18 22:37:45
Autor:
Zakaz propagowania homoseksualizmu
abc <abc@wp.pl> napisał(a):
Parlament pracuje nad projektem, który zakłada, że "publiczne promowanie
homoseksualizmu" będzie karane grzywną od 2 do 10 tysięcy litów. [...]

To mi przypomina zakaz szerzenia faszyzmu. Bo przypomina obecnie panujący
ustrój :))) (i nie odnoszę się tu tylko do blokujących Marsz Niepodległości w
Polsce). Niby pracują nad jednym a szerzy się pod bokiem niestety drugie...

"Służba zdrowia w Szkocji zaleciła personelowi przychodni i szpitali unikania
słów "mama" i "tata". Uznała, że obrażają one homoseksualnych "rodziców" -
donosi "Rzeczpospolita". "

http://wiadomosci.wp.pl/kat,9911,title,Nie-mow-mama-tata-bo-obrazisz-geja,wid,8739011,wiadomosc_prasa.html

oraz szerzej o tym z  Prezydenckiego Centrum Wiedzy i Umiejętności Wikipedia.org:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Propaganda_homoseksualna

"Broszura brytyjskiej organizacji LGBT Health Scotland podaje, że w przypadku,
gdy nie jest znana płeć najbliższej osoby pacjenta, lepiej jest używać form
"partner" lub "osoba najbliższa", nie zaś zakładać, że będzie to "mąż" w
przypadku kobiety lub "żona" w przypadku mężczyzny. Błędne, zdaniem autorów
broszury, jest także zakładanie, że jeżeli dana osoba jest z kimś związana, to
pozostaje w związku małżeńskim - może bowiem partycypować w rejestrowanym
związku partnerskim, lub żyć w wolnym związku. Często, gdy pacjentem jest
dziecko, istnieje konieczność odniesienia się do osób, które są ich
przedstawicielami ustawowymi. Tutaj autorzy broszury zwracają uwagę na fakt,
że błędem jest zakładanie, iż zawsze będą to heteroseksualni, biologiczni
rodzice dziecka. Jeżeli sytuacja rodzinna dziecka nie jest znana, to warto
jest używać takich form jak "opiekun" czy "rodzic", nie zaś "ojciec" czy "matka".
Niektóre osoby związane ze środowiskami konserwatywnymi inaczej interpretują
tego typu zalecenia, uważając, że są one elementem propagandy homoseksualnej
oraz celem ich jest zakazywanie używania takich słów jak "mąż", "żona" czy
"mama" i "tata", ponieważ środowiska homoseksualne uznały je za homofobiczne
(według "Rzeczpospolitej") i obraźliwe."

"Rodzice homoseksualni" - to co za twór??? Dziecko, to nie towar do zamawiania
w internecie czy do kupienia w hipermarkecie! Znając podatność unijnych
idiotów na lobbing (marchewka to owoc, ślimaki to ryby), to po szumnych
zapowiedziach, niebawem będziemy mieli jednak białych murzynów, matki z
penisem i ojców z waginą. Chociaż mogą też zakazać rozróżniania narządów
płciowych na męskie i żeńskie...

Niech sobie żyją razem w związkach partnerskich (nie małżeńskich!), hodują
kotki czy inne chow-chow, wspólnie się rozliczają z podatków, dziedziczą po
sobie... ale "dzieci rodziców homoseksualnych"? Nigdy nie będzie na to zgody,
na degrengoladę.



--


Zakaz propagowania homoseksualizmu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona