Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Zakaz słuchania muzyki w słuchawkach na rowerze?

Zakaz słuchania muzyki w słuchawkach na rowerze?

Data: 2014-04-30 23:40:15
Autor: Gotfryd Smolik news
Zakaz słuchania muzyki w słuchawkach na rowerze?
On Wed, 30 Apr 2014, Anyone wrote:

Czy rowerzyści powinni mieć zakaz słuchania muzyki w czasie jazdy?

  Przede wszystkim taki zakaz powinni mieć kierujący pojazdami.
  Tak, zaliczyłem, skasowane przednie koło, "szara strefa wypadkowa",
znaczy wrzuciliśmy rower do auta (półciężarówka/transporter)
i pojechali po koło.
  Nie widział (patrzył na mnie), nie słyszał dzwonka (wie pan, miałem
włączoną muzykę), ruszył w rower jak byłem zupełnie blisko, zderzenie
dokładnie opona-opona.

Wczoraj pierwszy raz wracałem do domu moim nowym jednośladem i prawie
zaliczyłem pierwszą kolizję z inną rowerzystką. Jechała przede mną i ni z
tego, ni z owego zajechała mi drogę, próbując skręcić w lewo bez
jakiegokolwiek sygnału. Krzyknąłem do niej "Hej! Uwaga!", ale tylko mój
ponadprzeciętny refleks uchronił mnie (i ją!) przed wywrotką. Dziewczyna,
niestety, nie słyszała mojego ostrzeżenia, bo jechała w słuchawkach. To jest
ogromny problem rowerzystów

  Oczywiście.
  Zajdżanie drogi nie jest problemem rowerzystów, żadnym.
  Dla porządku: istotna większość wypadków rower-samochód to nieustąpienie
pierwszeństwa, prawie pół-na-pół winnych (z niewielką przewagą tych
podobno PORDu naumianych na kursach PJ kierowców), tak na oko wcale
a wcale nie ma wśród nich zajechania drogi ;)

Rowerzyści nie dość, że nie znają przepisów

  O popatrz.
  A największe kłamstwo wszechczasów, czyli statystyka, potwierdza
to jak wyżej ;)

to jeszcze są całkowicie wyłączeni z tego, co dzieje się wokół
nich, bo w uszach dudni im muzyka. Jak mają usłyszeć np. jadącą karetkę?

  Ja bym się o kierowców martwił.
  Kiedyś stanąłem tuż przed skrzyżowaniem, żeby karetka z poprzecznej
mogła sobie pojechać, to taki jeden postanowił mnie ominąć i wyjechał
karetce "na czołowe" (zatrzymali się, ale domyślacie się jak szybko
i sprawnie rozwikłuje się przypadek, kiedy skrzyżowanie stoi, bo
wszyscy stanęli na baczność przed karetką, a przed nią stoi
ruchoma zapora drogowa nie mająca jak wykręcić).

Jak dla mnie - kolejny ciężki idiota,

  No popatrz.
  Może ująłbym to jakimyś bardziej parlamentarnymi słowy, ale zaprzeczać
nie zamierzam ;)

Jeżdże rowerem praktycznie non stop od 8 lat.
Zawsze po asfalcie, w większości czasu w słuchawkach dokanałowych.

  Przyznam że nie używam. Ale nie z powodu niesłyszenia karetki,
ale słyszenia wszystkich innych pojazdów, w tym nawet czapka
umie nieco przeszkadzać, nie mówiąc o kasku.

Nie zdarzyło mi się nie
usłyszeć karetki. Często słyszałem ją i wiedziałem skąd nadjedzie, zanim
usłyszeli ją kierowcy samochodów obok.

  Standard.
  Ci w samochodach z włączoną muzyką często nie słyszą "prawie nic".

- zakażmy samochodów, bo tysiące Polaków giną rocznie na drogach

Starczy zakazywania, czy mam jeszcze przytoczyć coś ciekawego? ;)

  Zakazać zakazywania ;)

pzdr, Gotfryd

Zakaz słuchania muzyki w słuchawkach na rowerze?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona