Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Zakłamany kurdupel!

Zakłamany kurdupel!

Data: 2010-07-15 08:56:52
Autor: mkałrwan jest debilem
Zakłamany kurdupel!
Jarosław Kaczyński oskarżył rząd Donalda Tuska o "zbrodniczą politykę", bo nie kupiono nowych samolotów dla VIP-ów. Zapomniał, że to jego rząd unieważnił przetarg na nie.
To wynik waszej zbrodniczej polityki - nie kupiliście nowych samolotów" - tak Kaczyński zrelacjonował w "Gazecie Polskiej" swoje pierwsze słowa do szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który 10 kwietnia poinformował go o katastrofie smoleńskiej.

Wczoraj przebywający w Armenii Sikorski odpowiedział, że zwrotu "zbrodnicza" nie pamięta. Przypomniał, że to akurat on jako szef MON w rządzie PiS, Samoobrony i LPR rozpisał przetarg na vipowskie samoloty. Natomiast unieważnił go jego następca Aleksander Szczygło (bliski współpracownik prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zginął w katastrofie smoleńskiej). Dlaczego to zrobił? Wszystko wskazuje na to, że powodem była podejrzliwość wobec Sikorskiego ze strony polityków PiS.



Pierwszy program zakupu samolotów dla VIP-ów powstał w 1995 r., ale z powodu "powodzi stulecia" z 1997 r. upadł (pieniądze wydano na naprawę zniszczeń). Kolejne projekty powstały w latach 2002-03 (unieważnione, wycofali się oferenci).

Sikorski jako szef MON zapowiedział przetarg na vipowskie samoloty w listopadzie 2006 podczas wizyty w szkole w Dęblinie. Ogłoszono go 19 grudnia, a chodziło o sześć samolotów, które miały głównie zastąpić Jaki-40 (MON przeznaczył na nie wstępnie 100 mln zł). Sikorski zastosował formułę przetargu nie przez resort, ale przez Agencję Mienia Wojskowego. Ostateczny termin składania ofert wyznaczono na 30 kwietnia 2007 r. Nowością było wprowadzenie elektronicznej aukcji (dogrywki, w której wybrani oferenci mieli proponować najniższe ceny).

Według założeń ministra transakcja miała otrzymać "specjalne zabezpieczenie antykorupcyjne". Z Transparency International wprowadzono program Defence Integrity Pact (przetarg obserwował niezależny specjalista z Wielkiej Brytanii).

Ale wybuchł konflikt między Sikorskim a związanym z PiS Maciejem Wnukiem, pełnomocnikiem MON do zwalczania korupcji. Chodziło o to, że w wymaganiach technicznych zmniejszono zasięg samolotów z 7 do 5 tys. kilometrów. W prasie pojawił się zarzut, że przetarg jest ustawiony, by kupić brazylijskie embraery 145, bo tylko dzięki obniżeniu zasięgu ten samolot mógł być brany pod uwagę.

Sikorski odszedł z rządu Jarosława Kaczyńskiego w lutym 2007 r. A w maju przetarg wstrzymał minister Szczygło. Oficjalnie z "powodu poważnych uchybień w przygotowaniu procedury przetargowej". Nieoficjalnie Szczygło w gronie dziennikarzy powtarzał, że ewidentnie preferowano samoloty Embraer.

Równocześnie min. Szczygło zapowiedział, że przyspieszy procedurę przetargową. Ustanowił nawet pełnomocnika ds. zakupu lub leasingu samolotów. Został nim Jacek Kotas, który zaczął pracować nad Wstępnymi Założeniami Taktyczno-Technicznymi i nową dokumentacją przetargową. Nie powstała ona do końca rządów PiS, Samoobrony i LPR.

W październiku 2007 r. PiS przegrał wybory. Co ciekawe, jedną z ostatnich decyzji min. Szczygły było podpisanie decyzji o nowym przetargu na samolot dla VIP-ów 25 września 2007 r.

Nowy rząd PO-PSL rozpoczął procedurę przetargową od nowa (minister Bogdan Klich początkowo mówił o leasingu samolotów Embraer od LOT-u). Przeciwko jego pomysłom protestował poseł Ludwik Dorn, twierdząc, że jest zbyt droga.

W tej chwili VIP-y latają dwoma wyczarterowanymi embraerami i samolotami Jak-40. MON zapowiada niebawem rozpisanie nowego przetargu na vipowskie samoloty


Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8139523,Jak_kupowano_samoloty_dla_VIP_ow.html#ixzz0tjQGnYSf



Przemysław Warzywny

--

""Wychodząc z samolotu, [prezydent] powiedział do mnie krótkie zdanie: >Jeszcze się policzymy <" - opowiadał "Gazecie" Pietruczuk. Napiętnowali go potem posłowie PiS. Karol Karski doniósł prokuraturze, że nie wykonał rozkazu prezydenta. Przemysław Gosiewski w interpelacji sejmowej zarzucił pilotowi tchórzostwo."

Data: 2010-07-15 09:10:44
Autor: Bogdan Idzikowski
Zakłamany kurdupel!

Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i1mbfn$1jc$1inews.gazeta.pl...
..
To wynik waszej zbrodniczej polityki - nie kupiliście nowych samolotów" - tak Kaczyński zrelacjonował w "Gazecie Polskiej" swoje pierwsze słowa do szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który 10 kwietnia poinformował go o katastrofie smoleńskiej.
http://wyborcza.pl/1,75248,8139523,Jak_kupowano_samoloty_dla_VIP_ow.html#ixzz0tjQGnYSf

Czy to normalne?
Sikorski informuje Kaczyńskiego, że jego brat prawdopodobnie zginął w katastrofie lotniczej. I Jaruś zamiast zapytać o szczegóły, o możliwość pomyłki, mówi twardo: "To wynik waszej zbrodniczej polityki - nie kupiliście nowych samolotów".
Przecież to jest chore!

Data: 2010-07-15 12:29:41
Autor: mkałrwan jest debilem
Zakłamany kurdupel!

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> napisał

Czy to normalne?
Sikorski informuje Kaczyńskiego, że jego brat prawdopodobnie zginął w katastrofie lotniczej. I Jaruś zamiast zapytać o szczegóły, o możliwość pomyłki, mówi twardo: "To wynik waszej zbrodniczej polityki - nie kupiliście nowych samolotów".
Przecież to jest chore!


Nie może byc normalne, bo kurdupel nie jest normalny! Zachował się tak jakby wiedział, że przyczyną katastrofy był niesprawny samolot. Może w rozmowie z bratem usłyszał, że ten będzie naciskał na lądowanie bez względu na warunki? Skojarzył i już wtedy wiedząc, że to przez Lecha doszło do katastrofy, zaczął zrzucac wine na samolot. Gdy się okazało, że samolot był sprawny, przyczepił się do obsługi lotniska....


 Przemysław Warzywny

--

""Wychodząc z samolotu, [prezydent] powiedział do mnie krótkie zdanie: >Jeszcze się policzymy <" - opowiadał "Gazecie" Pietruczuk. Napiętnowali go potem posłowie PiS. Karol Karski doniósł prokuraturze, że nie wykonał rozkazu prezydenta. Przemysław Gosiewski w interpelacji sejmowej zarzucił pilotowi tchórzostwo."

Data: 2010-07-15 12:33:41
Autor: Zahir
Zakłamany kurdupel!

Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i1mnun$ene$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@sz.home.pl> napisał

Czy to normalne?
Sikorski informuje Kaczyńskiego, że jego brat prawdopodobnie zginął w katastrofie lotniczej. I Jaruś zamiast zapytać o szczegóły, o możliwość pomyłki, mówi twardo: "To wynik waszej zbrodniczej polityki - nie kupiliście nowych samolotów".
Przecież to jest chore!


Nie może byc normalne, bo kurdupel nie jest normalny! Zachował się tak jakby wiedział, że przyczyną katastrofy był niesprawny samolot. Może w rozmowie z bratem usłyszał, że ten będzie naciskał na lądowanie bez względu na warunki? Skojarzył i już wtedy wiedząc, że to przez Lecha doszło do katastrofy, zaczął zrzucac wine na samolot. Gdy się okazało, że samolot był sprawny, przyczepił się do obsługi lotniska....

A teraz do błota, noszy, autokaru który go wiózł i dziesiątki dupereli. Wszystko po to by odwrócić uwagę, że to on jest winny!

Zahir

Data: 2010-07-15 09:19:50
Autor: mkarwan
chamidło kałecki

Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i1mbfn$1jc$1inews.gazeta.pl...
Jarosław Kaczyński oskarżył rząd Donalda Tuska o "zbrodniczą politykę", bo nie kupiono nowych samolotów dla VIP-ów. Zapomniał, że to jego rząd unieważnił przetarg na nie.
To wynik waszej zbrodniczej polityki - nie kupiliście nowych samolotów" - tak Kaczyński zrelacjonował w "Gazecie Polskiej" swoje pierwsze słowa do szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który 10 kwietnia poinformował go o katastrofie smoleńskiej.

Wczoraj przebywający w Armenii Sikorski odpowiedział, że zwrotu "zbrodnicza" nie pamięta. Przypomniał, że to akurat on jako szef MON w rządzie PiS, Samoobrony i LPR rozpisał przetarg na vipowskie samoloty. Natomiast unieważnił go jego następca Aleksander Szczygło (bliski współpracownik prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zginął w katastrofie smoleńskiej). Dlaczego to zrobił? Wszystko wskazuje na to, że powodem była podejrzliwość wobec Sikorskiego ze strony polityków PiS.



Pierwszy program zakupu samolotów dla VIP-ów powstał w 1995 r., ale z powodu "powodzi stulecia" z 1997 r. upadł (pieniądze wydano na naprawę zniszczeń). Kolejne projekty powstały w latach 2002-03 (unieważnione, wycofali się oferenci).

Sikorski jako szef MON zapowiedział przetarg na vipowskie samoloty w listopadzie 2006 podczas wizyty w szkole w Dęblinie. Ogłoszono go 19 grudnia, a chodziło o sześć samolotów, które miały głównie zastąpić Jaki-40 (MON przeznaczył na nie wstępnie 100 mln zł). Sikorski zastosował formułę przetargu nie przez resort, ale przez Agencję Mienia Wojskowego. Ostateczny termin składania ofert wyznaczono na 30 kwietnia 2007 r. Nowością było wprowadzenie elektronicznej aukcji (dogrywki, w której wybrani oferenci mieli proponować najniższe ceny).

Według założeń ministra transakcja miała otrzymać "specjalne zabezpieczenie antykorupcyjne". Z Transparency International wprowadzono program Defence Integrity Pact (przetarg obserwował niezależny specjalista z Wielkiej Brytanii).

Ale wybuchł konflikt między Sikorskim a związanym z PiS Maciejem Wnukiem, pełnomocnikiem MON do zwalczania korupcji. Chodziło o to, że w wymaganiach technicznych zmniejszono zasięg samolotów z 7 do 5 tys. kilometrów. W prasie pojawił się zarzut, że przetarg jest ustawiony, by kupić brazylijskie embraery 145, bo tylko dzięki obniżeniu zasięgu ten samolot mógł być brany pod uwagę.

Sikorski odszedł z rządu Jarosława Kaczyńskiego w lutym 2007 r. A w maju przetarg wstrzymał minister Szczygło. Oficjalnie z "powodu poważnych uchybień w przygotowaniu procedury przetargowej". Nieoficjalnie Szczygło w gronie dziennikarzy powtarzał, że ewidentnie preferowano samoloty Embraer.

Równocześnie min. Szczygło zapowiedział, że przyspieszy procedurę przetargową. Ustanowił nawet pełnomocnika ds. zakupu lub leasingu samolotów. Został nim Jacek Kotas, który zaczął pracować nad Wstępnymi Założeniami Taktyczno-Technicznymi i nową dokumentacją przetargową. Nie powstała ona do końca rządów PiS, Samoobrony i LPR.

W październiku 2007 r. PiS przegrał wybory. Co ciekawe, jedną z ostatnich decyzji min. Szczygły było podpisanie decyzji o nowym przetargu na samolot dla VIP-ów 25 września 2007 r.

Nowy rząd PO-PSL rozpoczął procedurę przetargową od nowa (minister Bogdan Klich początkowo mówił o leasingu samolotów Embraer od LOT-u). Przeciwko jego pomysłom protestował poseł Ludwik Dorn, twierdząc, że jest zbyt droga.

W tej chwili VIP-y latają dwoma wyczarterowanymi embraerami i samolotami Jak-40. MON zapowiada niebawem rozpisanie nowego przetargu na vipowskie samoloty


Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8139523,Jak_kupowano_samoloty_dla_VIP_ow.html#ixzz0tjQGnYSf



Przemysław Warzywny

--

""Wychodząc z samolotu, [prezydent] powiedział do mnie krótkie zdanie:  >Jeszcze się policzymy <" - opowiadał "Gazecie" Pietruczuk. Napiętnowali go potem posłowie PiS. Karol Karski doniósł prokuraturze, że nie wykonał rozkazu prezydenta. Przemysław Gosiewski w interpelacji sejmowej zarzucił pilotowi tchórzostwo."






Data: 2010-07-15 09:24:04
Autor: Gdzie EUR waluta obiecana do 2009
Zakłamany kurdupel!
Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i1mbfn$1jc$1inews.gazeta.pl...
W tej chwili VIP-y latają dwoma wyczarterowanymi embraerami i samolotami Jak-40. MON zapowiada niebawem rozpisanie nowego przetargu na vipowskie samoloty

Dlaczego znowu MON, skoro mieli latać cywilnymi samolotami z cywilnymi pilotami?

Data: 2010-07-15 09:26:44
Autor: Zahir
Zakłamany kurdupel!

Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i1mbfn$1jc$1inews.gazeta.pl...
Jarosław Kaczyński oskarżył rząd Donalda Tuska o "zbrodniczą politykę", bo nie kupiono nowych samolotów dla VIP-ów. Zapomniał, że to jego rząd unieważnił przetarg na nie.

Czas Kaczyńskich dobiega końca! Wynocha!

Zahir

Data: 2010-07-15 12:31:04
Autor: mkałrwan jest debilem
Zakłamany kurdupel!

Użytkownik "Zahir" <zahir@gmail.com> napisał

Czas Kaczyńskich dobiega końca! Wynocha!



Jeden z polityki, drugi z Wawelu!


Przemysław Warzywny

--

""Wychodząc z samolotu, [prezydent] powiedział do mnie krótkie zdanie: >Jeszcze się policzymy <" - opowiadał "Gazecie" Pietruczuk. Napiętnowali go potem posłowie PiS. Karol Karski doniósł prokuraturze, że nie wykonał rozkazu prezydenta. Przemysław Gosiewski w interpelacji sejmowej zarzucił pilotowi tchórzostwo."

Zakłamany kurdupel!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona