http://www.rp.pl/artykul/412122_Przeciwnicy_Karnowskiego_wyrzuceni_na_smietnik.html

Chłopaki ośmielili się przeciwstawić władzy i, cóż za bezczelność, manifestować
swoje poglądy. To dostali za to samo za co dostawali Solidarnościowcy w stanie
wojennym.

Ustrój sprawiedliwości społecznej wiecznie żywy a łajzy sądowe wiecznie
dyspozycyjne. Piękny pokaz, że III władza ma pełną i nierozerwalną ciągłość z
okresem stalinizmu, nastąpiła wymiana pokoleń ale nie było żadnej wyraźnej cezury.


mi

--

Dnia Mon, 28 Dec 2009 19:39:39 +0100, mi napisał(a):

Ustrój sprawiedliwości społecznej wiecznie żywy a łajzy sądowe wiecznie
dyspozycyjne. Piękny pokaz, że III władza ma pełną i nierozerwalną ciągłość z
okresem stalinizmu, nastąpiła wymiana pokoleń ale nie było żadnej wyraźnej cezury.

Przepraszam, że zaśmiecam, ale mieszkam w Gdyni i pozwolę sobie na mały
komentarz: Fstsząsające! Cały PiS, CBA, wszyscy wrogowie PO zjednoczeni w walce z
prezydentem Sopotu, a Karnowski wciąż na wolności i mimo referendum, które
jednak się odbyło, na stanowisku. Nie szkoda wam prądu? Nawet społeczeństwo
jest w zmowie przeciwko wam!

--
Pozdrawiam,

Przemek

Fstsząsające! Cały PiS, CBA, wszyscy wrogowie PO zjednoczeni w walce z
prezydentem Sopotu, a Karnowski wciąż na wolności i mimo referendum, które
jednak się odbyło, na stanowisku. Nie szkoda wam prądu? Nawet społeczeństwo
jest w zmowie przeciwko wam!

Dziękuję, że tak ładnie nadrabiasz zaległości propagandowe na rzecz PO i
kanalizujesz problem... ale nieśmiało chciałbym zauważyć, że te triki z
polaryzacją PO-PiS to były dobre jakieś 2 lata temu. Niestety refleksem się nie
popisałeś.

'Naszość' nijak się ma do tych twoich PiS-ów a problem dotyczy manifestacji
politycznej, którą sąd tak ładnie podpiął tam gdzie zwykł za PRL. Stara zasada,
że na każdego znajdzie się hak w pełni się sprawdza.

'Naszość' to kilku facetów na krzyż. Robią happeningi i nic więcej. Czy ich
manifestacja przeszkadzała społeczeństwu? Nie sądzę, byle korek uliczny jest
bardziej uciążliwy. Więc dochodzimy do meritum i do tego komu przeszkadzała -
władzy. No i wychodzi kto dla kogo jest w tej nowej, tzw. "wolnej" RP.

mi

--

'Naszość' to kilku facetów na krzyż. Robią happeningi i nic więcej.

Emeryci dostrzegają jednak nowego "Majora"...

Co do "paru facetów na krzyż" to mniej więcej tak samo postrzegano w swoim czasie niejakiego Ulianowa. To ten facet, co mu brata skazali na śmierć w procesie starszego Piłsudskiego :). Skoro represjonują, to znaczy, że się boją a w happeningach chyba właśnie chodzi o wykazanie tego ostatniego... Ale to już polityka a nie prawo. NTG.

Pozdrawiam

Czapla

--

"Czapla" <kumie1WYTNIJTO@poczta.onet.pl> pisze:

'Naszość' to kilku facetów na krzyż. Robią happeningi i nic więcej.

Emeryci dostrzegają jednak nowego "Majora"...

Co do "paru facetów na krzyż" to mniej więcej tak samo postrzegano w swoim czasie niejakiego Ulianowa. To ten facet, co mu brata skazali na śmierć w procesie starszego Piłsudskiego :). Skoro represjonują, to znaczy, że się boją a w happeningach chyba właśnie chodzi o wykazanie tego ostatniego... Ale to już polityka a nie prawo. NTG.

Pozdrawiam

Czapla

To czy skazano ich w *trybie* który (dla mnie) jest kpiną z prawa i
"kontynuacja sądowych tradycji PRL" jest do dyskusji na tej grupie
w zakresie:
1) czy zastosowanie tego trybu było (prawnie) właściwe - zgodne z literą
   i duchem przepisĂłw prawa "w ogĂłle"
2) jeśli było to czy RP3/4 ma się wstydzić że możliwe było takie
   zastosowanie "prawa"

Ja uwaĹźam Ĺźe to jest grupa zasadniczo o "prawie jakie jest" ale
okazjonalne dyskusje na temat "prawa jakie być powinno" albo "jak prawo powinno być zmienione" nie są całkowicie nie na temat.

URL(s):
http://www.rp.pl/artykul/412122_Przeciwnicy_Karnowskiego_wyrzuceni_na_smietnik.html

--
Andrzej Adam Filip : anfi@onet.eu : Andrzej.Filip@gmail.com
Jedynymi ludĹşmi na ziemi, ktĂłrzy nie widzieli Chrystusa i jego nauk
jako przekazu pokoju są chrześcijanie.
  -- Gandhi, Mohandas Karamchand (1869-1948)

W dniu 2009-12-28 20:14, mi pisze:

Dziękuję, że tak ładnie nadrabiasz zaległości propagandowe na rzecz PO i
kanalizujesz problem... ale nieśmiało chciałbym zauważyć, że te triki z
polaryzacją PO-PiS to były dobre jakieś 2 lata temu. Niestety refleksem się nie
popisałeś.

'Naszość' nijak się ma do tych twoich PiS-ów a problem dotyczy manifestacji
politycznej, którą sąd tak ładnie podpiął tam gdzie zwykł za PRL. Stara zasada,
że na każdego znajdzie się hak w pełni się sprawdza.

'Naszość' to kilku facetów na krzyż. Robią happeningi i nic więcej. Czy ich
manifestacja przeszkadzała społeczeństwu? Nie sądzę, byle korek uliczny jest
bardziej uciążliwy. Więc dochodzimy do meritum i do tego komu przeszkadzała -
władzy. No i wychodzi kto dla kogo jest w tej nowej, tzw. "wolnej" RP.

Żeby było weselej(?), wyrok wydano bez procesu (pismaki - więc informacja do weryfikacji - wspominają o 'trybie nakazowym'). Czyli pełen Kafka.
Poczekajcie jeszcze chwilę, a przypomnicie sobie moje słowa - zlikwiduje się sądy grodzkie, a wróci do kolegiów ds. wykroczeń. I wtedy będzie dopiero fajnie, zupełnie jak w starych, dobrych czasach...
pwz

On 28 Gru, 19:39, "mi" <mariano.italianoWYTNI...@poczta.onet.pl>
wrote:

http://www.rp.pl/artykul/412122_Przeciwnicy_Karnowskiego_wyrzuceni_na...

Ch opaki o mielili si przeciwstawi w adzy i, c za bezczelno , manifestowa
swoje pogl dy. To dostali za to samo za co dostawali Solidarno ciowcy w stanie
wojennym.

Nie ma co się wyrokami nakazowymi podniecać..

A to już jest bzdura wierutna, sądy klepią nakazowym wszystko jak
leci:

Wyrok, za "zakłócanie porządku publicznego" zapadł w trybie nakazowym
tzn. takim, które nie wymaga przeprowadzenia procesu. Taki tryb
orzekania o winie:, bez przesłuchania świadków i możliwości
przedstawienia argumentów na swoją obronę przez podejrzanych dotąd
stosowano jedynie wobec sprawców wykroczeń schwytanych na gorącym
uczynku.

A tak w ogóle nie wiem czym się podniecać, czy mamy pozwolić, żeby
różne grupy zakłócały przebieg rady miasta?

A tak w ogóle nie wiem czym się podniecać, czy mamy pozwolić, żeby
różne grupy zakłócały przebieg rady miasta?

Spojrzyj na to z ekonomicznego punktu widzenia. O tym było jakieś 2-3 minuty we wszystkich dziennikach w TV. Przecież chłopakom o to właśnie chodziło... Gdyby musieli wykupić reklamy, zapłaciliby jakiąś koszmarną kasę. A tak mają prawie to samo, za marne grosze (miesiąc pracy...?) i dalsze darmowe reklamy z procesu.

Pozdrawiam

Czapla

--