Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?

Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?

Data: 2012-02-07 22:35:13
Autor: KrisPolska
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości news:jgs55l$ppq$1news.task.gda.pl...
Ostatnio znajomy z dumą mi pokazywał, jak to fachowo zasłonił sobie na zimę chłodnicę. Twierdzi, że odczuwa wyraźnie szybsze nagrzewanie się samochodu.

Placebo, czy faktycznie coś w tym jest?

oczwyiscie ze tak, co robi chlodnica odprowadza cieplo
przykryj sobie farelka lub TV CRT albo kompa kocem...

Data: 2012-02-07 22:37:24
Autor: Marcin N
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - cz y ma sens?
W dniu 2012-02-07 22:35, KrisPolska pisze:

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w
wiadomości news:jgs55l$ppq$1news.task.gda.pl...
Ostatnio znajomy z dumą mi pokazywał, jak to fachowo zasłonił sobie na
zimę chłodnicę. Twierdzi, że odczuwa wyraźnie szybsze nagrzewanie się
samochodu.

Placebo, czy faktycznie coś w tym jest?

oczwyiscie ze tak, co robi chlodnica odprowadza cieplo
przykryj sobie farelka lub TV CRT albo kompa kocem...

Zanim w ogóle chłodnica będzie coś odprowadzać - najpierw silnik musi się porządnie zagrzać w "małym obiegu". Mały całkowicie pomija chłodnicę więc wg mnie nie ma znaczenia, czy jest ona zakryta czy odkryta. Może się mylę, dlatego pytam o opinie innych.

Data: 2012-02-07 22:42:43
Autor: Lewis
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
W dniu 2012-02-07 22:37, Marcin N pisze:

Zanim w ogóle chłodnica będzie coś odprowadzać - najpierw silnik musi
się porządnie zagrzać w "małym obiegu". Mały całkowicie pomija chłodnicę
więc wg mnie nie ma znaczenia, czy jest ona zakryta czy odkryta. Może
się mylę, dlatego pytam o opinie innych.

Zasłonięcie przodu delikatnie może poprawić czas nagrzewania - mniejszy wpływ zimnego powietrza na silnik który też oddaje ciepło całą swoją powierzchnią. Ale to trzeba by było dobrze zasłonić wszystkie wloty.

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2012-02-07 22:49:06
Autor: KrisPolska
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości news:jgs5if$ppq$2news.task.gda.pl...
W dniu 2012-02-07 22:35, KrisPolska pisze:

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w
wiadomości news:jgs55l$ppq$1news.task.gda.pl...
Ostatnio znajomy z dumą mi pokazywał, jak to fachowo zasłonił sobie na
zimę chłodnicę. Twierdzi, że odczuwa wyraźnie szybsze nagrzewanie się
samochodu.

Placebo, czy faktycznie coś w tym jest?

oczwyiscie ze tak, co robi chlodnica odprowadza cieplo
przykryj sobie farelka lub TV CRT albo kompa kocem...

Zanim w ogóle chłodnica będzie coś odprowadzać - najpierw silnik musi się porządnie zagrzać w "małym obiegu". Mały całkowicie pomija chłodnicę więc wg mnie nie ma znaczenia, czy jest ona zakryta czy odkryta. Może się mylę, dlatego pytam o opinie innych.

jak sie zagrzeje maly obieg i popusci ci termostat to jesli masz duza chlodnice
to moze sie nie zagrzac na duzym odpowiednio i bedzie wiecznie niedogrzany

dlatego duzo auto trasnportowych z paka do 3,5t ma pozakrywane otwory dolotowe
w zaleznosci od kompa moze to wplywac na spalanie

moje auto tez sie nie dogrzewa, musze wylaczyc ogrzewanie wewnatrz by miec to 86-90C
jak wlacze ogrzewanie mam 60-70 w zaleznosci od sily nawiewu

kartonik to praktyka wskazana chyba ze bedziesz szalal z termostatem a to koszty
bo sa rozne rozniaste marki i roznie dzialaja

Data: 2012-02-09 21:23:53
Autor: Pszemol
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
"KrisPolska" <nictunie@wp.pl> wrote in message news:jgs69a$cg2$1mx1.internetia.pl...
Zanim w ogóle chłodnica będzie coś odprowadzać - najpierw silnik musi się porządnie zagrzać w "małym obiegu". Mały całkowicie pomija chłodnicę więc wg mnie nie ma znaczenia, czy jest ona zakryta czy odkryta. Może się mylę, dlatego pytam o opinie innych.

jak sie zagrzeje maly obieg i popusci ci termostat to jesli masz duza chlodnice to moze sie nie zagrzac na duzym odpowiednio i bedzie
wiecznie niedogrzany

Bredzisz. Termostat nie działa zero-jedynkowo... Przy ochłodzeniu się
przymyka, po ogrzaniu się otwiera - stabilizuje więc temperaturę płynu
na określonym poziomie i zakrywanie chłodnicy NIC nie daje jeśli
termostat jest sprawny. A jeśli jest niesprawny to lepiej go wymienić
niż stosować jakieś półśrodki typu tektura na chłodnicy...

dlatego duzo auto trasnportowych z paka do 3,5t ma pozakrywane otwory dolotowe w zaleznosci od kompa moze to wplywac na spalanie

Dużo aut transportowych ma pozakrywane otwory bo przeciętny IQ
kierowcy takiej paki nie sięga wyżej niż 80...

moje auto tez sie nie dogrzewa, musze wylaczyc ogrzewanie wewnatrz
by miec to 86-90C
jak wlacze ogrzewanie mam 60-70 w zaleznosci od sily nawiewu

To wymień sobie termostat zamiast dawać głupie rady na grupie dyskusyjnej.

kartonik to praktyka wskazana chyba ze bedziesz szalal z termostatem
a to koszty bo sa rozne rozniaste marki i roznie dzialaja

Dlatego kupuje się taki, jaki ma być w danym samochodzie. Pasujący.

Data: 2012-02-10 12:54:53
Autor: yabba
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:jh1dh9.2v0.0poczta.onet.pl...
"KrisPolska" <nictunie@wp.pl> wrote in message news:jgs69a$cg2$1mx1.internetia.pl...
Zanim w ogóle chłodnica będzie coś odprowadzać - najpierw silnik musi się porządnie zagrzać w "małym obiegu". Mały całkowicie pomija chłodnicę więc wg mnie nie ma znaczenia, czy jest ona zakryta czy odkryta. Może się mylę, dlatego pytam o opinie innych.

jak sie zagrzeje maly obieg i popusci ci termostat to jesli masz duza chlodnice to moze sie nie zagrzac na duzym odpowiednio i bedzie
wiecznie niedogrzany

Bredzisz. Termostat nie działa zero-jedynkowo... Przy ochłodzeniu się
przymyka, po ogrzaniu się otwiera - stabilizuje więc temperaturę płynu
na określonym poziomie i zakrywanie chłodnicy NIC nie daje jeśli
termostat jest sprawny. A jeśli jest niesprawny to lepiej go wymienić
niż stosować jakieś półśrodki typu tektura na chłodnicy...


Tektura na chłodnicy służy do graniczenia chłodzenia silnika bezpośrednio przez opływające go powietrze.


dlatego duzo auto trasnportowych z paka do 3,5t ma pozakrywane otwory dolotowe w zaleznosci od kompa moze to wplywac na spalanie

Dużo aut transportowych ma pozakrywane otwory bo przeciętny IQ
kierowcy takiej paki nie sięga wyżej niż 80...


Co ma IQ kierowcy do faktu, że silnik produkuje mniej ciepła niż oddaje do otoczenia?

moje auto tez sie nie dogrzewa, musze wylaczyc ogrzewanie wewnatrz
by miec to 86-90C
jak wlacze ogrzewanie mam 60-70 w zaleznosci od sily nawiewu

To wymień sobie termostat zamiast dawać głupie rady na grupie dyskusyjnej.

Nawet przy zamkniętym termostacie może brakować ciepła do ogrzewania wnętrza.


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2012-02-10 13:02:37
Autor: RoMan Mandziejewicz
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Hello yabba,

Friday, February 10, 2012, 12:54:53 PM, you wrote:

Zanim w ogóle chłodnica będzie coś odprowadzać - najpierw silnik musi
się porządnie zagrzać w "małym obiegu". Mały całkowicie pomija chłodnicę więc wg mnie nie ma znaczenia, czy jest ona zakryta czy odkryta. Może się mylę, dlatego pytam o opinie innych.
jak sie zagrzeje maly obieg i popusci ci termostat to jesli masz duza
chlodnice to moze sie nie zagrzac na duzym odpowiednio i bedzie
wiecznie niedogrzany
Bredzisz. Termostat nie działa zero-jedynkowo... Przy ochłodzeniu się
przymyka, po ogrzaniu się otwiera - stabilizuje więc temperaturę płynu
na określonym poziomie i zakrywanie chłodnicy NIC nie daje jeśli
termostat jest sprawny. A jeśli jest niesprawny to lepiej go wymienić
niż stosować jakieś półśrodki typu tektura na chłodnicy...
Tektura na chłodnicy służy do graniczenia chłodzenia silnika bezpośrednio
przez opływające go powietrze.

Tektura służy temu, żeby ograniczyć wahania temperatury wynikające z
nadmiernego przechłodzenia płynu w chłodnicy. W Polonezie bez
przesłonięcia chłodnicy temperatura skacze pomiędzy poniżej 70 a 90
stopniami cyklicznie. Po przesłonięciu się uspokaja i stabilizuje.
Trzeba tylko wiosną pamiętać, żeby wszelkie przesłony posciągać, bo
się robi za ciepło.

Wyjaśnienie zjawiska jest banalnie proste - przed otwarciem termostatu
plyn w silniku ogrzewa się do 90 stopni a w chlodnicy mamy zmrożony
płyn - otwiera się termostat i masa zimnego płynu wpada od dołu do
silnika i zanim dotrze do termostatu - obniża temperature silnika o
ponad 20 stopni (za pierwszym razem nawet więcej).

[...]


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-02-11 07:09:01
Autor: Pszemol
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message news:9201652947$20120210130238squadack.com...
Zanim w ogóle chłodnica będzie coś odprowadzać - najpierw silnik musi
się porządnie zagrzać w "małym obiegu". Mały całkowicie pomija chłodnicę
więc wg mnie nie ma znaczenia, czy jest ona zakryta czy odkryta. Może
się mylę, dlatego pytam o opinie innych.
jak sie zagrzeje maly obieg i popusci ci termostat to jesli masz duza
chlodnice to moze sie nie zagrzac na duzym odpowiednio i bedzie
wiecznie niedogrzany
Bredzisz. Termostat nie działa zero-jedynkowo... Przy ochłodzeniu się
przymyka, po ogrzaniu się otwiera - stabilizuje więc temperaturę płynu
na określonym poziomie i zakrywanie chłodnicy NIC nie daje jeśli
termostat jest sprawny. A jeśli jest niesprawny to lepiej go wymienić
niż stosować jakieś półśrodki typu tektura na chłodnicy...
Tektura na chłodnicy służy do graniczenia chłodzenia silnika bezpośrednio
przez opływające go powietrze.

Tektura służy temu, żeby ograniczyć wahania temperatury wynikające z
nadmiernego przechłodzenia płynu w chłodnicy. W Polonezie bez
przesłonięcia chłodnicy temperatura skacze pomiędzy poniżej 70 a 90
stopniami cyklicznie. Po przesłonięciu się uspokaja i stabilizuje.
Trzeba tylko wiosną pamiętać, żeby wszelkie przesłony posciągać, bo
się robi za ciepło.

Wyjaśnienie zjawiska jest banalnie proste - przed otwarciem termostatu
plyn w silniku ogrzewa się do 90 stopni a w chlodnicy mamy zmrożony
płyn - otwiera się termostat i masa zimnego płynu wpada od dołu do
silnika i zanim dotrze do termostatu - obniża temperature silnika o
ponad 20 stopni (za pierwszym razem nawet więcej).

RoManie - czyżbyś sądził że termostat w samochodzie działa jak klucz
binarny i jest ZAWSZE albo całkiem otwarty albo całkiem zamknięty?

To się mylisz... Termostat samochodowy jest urządzeniem ANALOGOWYM
gdzie rozszerzający się pod wpływem temperatury wosk otwiera powoli
przepływ płynu chłodniczego. Proces jest nie-binarny, jest ciągły, termostat
przy jakiejś temperaturze ustalonej przez producenta ZACZNIE SIĘ OTWIERAĆ
i przez malutką szczelinkę zacznie się przesączać płyn z chłodnicy do silnika
co spowoduje ponowne przymknięcie szczeliny i zamknięcie termostatu.
I znowu się ogrzeje, zacznie się płyn sączyć i przymknie termostat...
I tak w kółko.

Data: 2012-02-11 20:52:15
Autor: Lort
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Kto: Pszemol Gdzie:  pl.misc.samochody Kiedy: 11 luty 2012, 14:09:01
To się mylisz... Termostat samochodowy jest urządzeniem ANALOGOWYM
gdzie rozszerzający się pod wpływem temperatury wosk otwiera powoli
przepływ płynu chłodniczego. Proces jest nie-binarny, jest ciągły,
termostat przy jakiejś temperaturze ustalonej przez producenta
ZACZNIE SIĘ OTWIERAĆ i przez malutką szczelinkę zacznie się
przesączać płyn z chłodnicy do silnika co spowoduje ponowne
przymknięcie szczeliny i zamknięcie termostatu. I znowu się ogrzeje,
zacznie się płyn sączyć i przymknie termostat... I tak w kółko.

Dokładnie: w kółko. W ekstremalnych warunkach nie ma szans na stabilną
pracę regulatora. --
Llort

Data: 2012-02-12 07:37:49
Autor: Pszemol
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
"Lort" <berdyczow@gdzies.w.ua> wrote in message news:12l6q9t9f5ry6$.dlglort.hihi...
Kto: Pszemol Gdzie:  pl.misc.samochody
Kiedy: 11 luty 2012, 14:09:01

To się mylisz... Termostat samochodowy jest urządzeniem ANALOGOWYM
gdzie rozszerzający się pod wpływem temperatury wosk otwiera powoli
przepływ płynu chłodniczego. Proces jest nie-binarny, jest ciągły,
termostat przy jakiejś temperaturze ustalonej przez producenta
ZACZNIE SIĘ OTWIERAĆ i przez malutką szczelinkę zacznie się
przesączać płyn z chłodnicy do silnika co spowoduje ponowne
przymknięcie szczeliny i zamknięcie termostatu. I znowu się ogrzeje,
zacznie się płyn sączyć i przymknie termostat... I tak w kółko.

Dokładnie: w kółko.
W ekstremalnych warunkach nie ma szans na stabilną
pracę regulatora.

Ale właśnie na tym polega praca analogowego regulatora... :-)
Istotne jest to, że regulator nie otworzy się jak przerzutnik cyfrowy
sterujący kluczem ON/OFF tylko będzie się otwierał powoli, tworząc
małą szczelinkę przez którą zimny płyn z chłodnicy będzie się sączył
do silnika ochładzając go na określonej temperaturze którą określił
producent samochodu przewidując do niego taki a nie inny termostat.

Wszystko jest dobrze i żadne tekturki są niepotrzebne...
Gdyby przysłanianie chłodnicy miało jakiś sens w samochodzie
to sądzisz że producent nie dodałby mechanizmu przysłaniania
chłodnicy w nowoczesnych autach? Taki kawałek żaluzji przed
chłodnicą kosztowałby grosze w masowej produkcji... Jakoś się
tego nie robi - zastanawiałeś się dlaczego? Prosta odpowiedź
jest taka: bo żaden sprawny samochód tego nie potrzebuje...
Tekturki dają ludzie którzy nie rozumieją że symptomy jakie
widzą (za wolno nagrzewające się auto) są symptomami jednej
z najprostszej awarii jaka może się w aucie zdarzyć: uszkodzenie
termostatu. Mało tego - wymiana termostatu jest trywialnie
prostą operacją i poza śrubokrętem często żadne narzędzia nie są
do wymiany potrzebne a sam termostat można kupić w sklepie
za mniej niż szóstka piwa...

Data: 2012-02-12 16:48:41
Autor: Yakhub
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
W liście datowanym 12 lutego 2012 (14:37:49) napisano:

To się mylisz... Termostat samochodowy jest urządzeniem ANALOGOWYM
gdzie rozszerzający się pod wpływem temperatury wosk otwiera powoli
przepływ płynu chłodniczego. Proces jest nie-binarny, jest ciągły,
termostat przy jakiejś temperaturze ustalonej przez producenta
ZACZNIE SIĘ OTWIERAĆ i przez malutką szczelinkę zacznie się
przesączać płyn z chłodnicy do silnika co spowoduje ponowne
przymknięcie szczeliny i zamknięcie termostatu. I znowu się ogrzeje,
zacznie się płyn sączyć i przymknie termostat... I tak w kółko.

Dokładnie: w kółko.
W ekstremalnych warunkach nie ma szans na stabilną
pracę regulatora.

Ale właśnie na tym polega praca analogowego regulatora... :-)
Istotne jest to, że regulator nie otworzy się jak przerzutnik cyfrowy
sterujący kluczem ON/OFF tylko będzie się otwierał powoli, tworząc
małą szczelinkę przez którą zimny płyn z chłodnicy będzie się sączył
do silnika ochładzając go na określonej temperaturze którą określił
producent samochodu przewidując do niego taki a nie inny termostat.

I tak, i nie.
Istnieją  takie  pojęcia  w  automatyce,  jak  stała  czasowa  i stała
opóźniająca.

Chodzi  o  to, że aktualny stopień otwarcia termostatu nie jest wprost
zależny  od aktualnej temperatury, tylko zależy (w dużym uproszczeniu)
od tego, jaka była temperatura jakiś czas temu*.

W  związku  z  tym,  po przyjęciu kilku mało prawdopodobnych, choć nie
niemożliwch  do  wystąpienia  założeń,  może się okazać, że cały układ
wpadnie  w  oscylację,  którą  trudno  będzie wytłumić (a wystarczy po
prostu, że będzie to trwało bardzo długo).

Mocno  jednak  wątpię w to, aby we współczesnym, sprawnym samochodzie,
normalnych warunkach mogło do tego dojść. Jeszcze bardziej wątpię, aby
kawałek  tekturki przed chłodnicą miał w takim przypadku w czymkolwiek
pomóc.

Zaznaczam  jednak,  że  na  układach  sterowania  znam się słabo, a na
mechanice pojazdowej - wcale :).



*)  OIDP  to jest całka temperatury po czasie, ale nie dam sobie za to
       łba urwać.


--
Pozdrowienia,
 Yakhub

Data: 2012-02-12 18:24:44
Autor: Artur Maśląg
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
W dniu 2012-02-12 14:37, Pszemol pisze:
(...)
Wszystko jest dobrze i żadne tekturki są niepotrzebne...
Gdyby przysłanianie chłodnicy miało jakiś sens w samochodzie
to sądzisz że producent nie dodałby mechanizmu przysłaniania
chłodnicy w nowoczesnych autach? Taki kawałek żaluzji przed
chłodnicą kosztowałby grosze w masowej produkcji... Jakoś się
tego nie robi -

Robi się.

zastanawiałeś się dlaczego? Prosta odpowiedź
jest taka: bo żaden sprawny samochód tego nie potrzebuje...

Gdyby to było prawdą, to by nie było stosowane. Teraz możesz
się douczyć.

Data: 2012-02-12 22:45:29
Autor: yabba
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:jh7q8d.6p4.0poczta.onet.pl...
"Lort" <berdyczow@gdzies.w.ua> wrote in message
news:12l6q9t9f5ry6$.dlglort.hihi...
Kto: Pszemol Gdzie:  pl.misc.samochody
Kiedy: 11 luty 2012, 14:09:01


Wszystko jest dobrze i żadne tekturki są niepotrzebne...
Gdyby przysłanianie chłodnicy miało jakiś sens w samochodzie
to sądzisz że producent nie dodałby mechanizmu przysłaniania
chłodnicy w nowoczesnych autach? Taki kawałek żaluzji przed
chłodnicą kosztowałby grosze w masowej produkcji... Jakoś się
tego nie robi - zastanawiałeś się dlaczego? Prosta odpowiedź
jest taka: bo żaden sprawny samochód tego nie potrzebuje...

Ramka z żaluzjami, silniczek elektryczny, obsłużenie tego w komputerze - decyzja o niemontowaniu tego ustrojstwa w
masowej produkcji daje wymierne oszczędności finansowe. Zwłaszcza jak problem dotyczy tylko niektórych wersji silnikowych danego modelu.
Producenci wypuszczają gorsze buble, nie martwiąc się o zdanie klientów.

Tekturki dają ludzie którzy nie rozumieją że symptomy jakie
widzą (za wolno nagrzewające się auto) są symptomami jednej
z najprostszej awarii jaka może się w aucie zdarzyć: uszkodzenie
termostatu. Mało tego - wymiana termostatu jest trywialnie
prostą operacją i poza śrubokrętem często żadne narzędzia nie są
do wymiany potrzebne a sam termostat można kupić w sklepie
za mniej niż szóstka piwa...

Uszkodzenie termostatu swoją drogą, ale są też samochody, w których w czasie jazdy chłodzenie bloku silnika przez przepływ powietrza odprowadza więcej ciepła niż silnik produkuje i temperatura płynu gwałtownie spada. Silnik jest niedogrzany i praktycznie nie działa nagrzewanie kabiny. Można zaślepić termostat, zdemontować chłodnicę i nadal będzie za zimno.
Jedynym wyjściem jest tekturka.

Sprawdzone doświadczalnie, włącznie z dwukrotną wymianą termostatu. Oba zdemontowane były sprawdzane i okazały się sprawne.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2012-02-15 07:28:33
Autor: Pszemol
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
"yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message news:jh9btm$6tg$1inews.gazeta.pl...
Tekturki dają ludzie którzy nie rozumieją że symptomy jakie
widzą (za wolno nagrzewające się auto) są symptomami jednej
z najprostszej awarii jaka może się w aucie zdarzyć: uszkodzenie
termostatu. Mało tego - wymiana termostatu jest trywialnie
prostą operacją i poza śrubokrętem często żadne narzędzia nie są
do wymiany potrzebne a sam termostat można kupić w sklepie
za mniej niż szóstka piwa...

Uszkodzenie termostatu swoją drogą, ale są też samochody, w których w czasie jazdy chłodzenie bloku silnika przez przepływ powietrza odprowadza więcej ciepła niż silnik produkuje i temperatura płynu gwałtownie spada. Silnik jest niedogrzany i praktycznie nie działa nagrzewanie kabiny. Można zaślepić termostat, zdemontować chłodnicę i nadal będzie za zimno.
Jedynym wyjściem jest tekturka.

Sprawdzone doświadczalnie, włącznie z dwukrotną wymianą termostatu.
Oba zdemontowane były sprawdzane i okazały się sprawne.

Nie wystarczy że termostat jest sprawny - musi mieć jeszcze określoną
temperaturę pracy. Nie ma takiej możliwości aby opływ powietrza wokół
silnika odprowadzał więcej ciepła niż silnik produkuje bo spalanie benzyny
ma sprawność mechaniczną rzędu 10-15% a reszta energii idzie na
produkcję ciepła i hałasu. Gdyby termostat był rzeczywiście sprawny
lub zepsuł się tak, że się nie otwiera to nie ma bola - zagrzałbyś silnik. O jakim samochodzie mowimy i jaki termostat kupiles?
Oryginalny w ASO czy zamiennik w sklepie z uniwersalnymi czesciami?

Data: 2012-02-15 22:20:42
Autor: KrisPolska
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:jhfmr1.sg.0poczta.onet.pl...
"yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message news:jh9btm$6tg$1inews.gazeta.pl...
Tekturki dają ludzie którzy nie rozumieją że symptomy jakie
widzą (za wolno nagrzewające się auto) są symptomami jednej
z najprostszej awarii jaka może się w aucie zdarzyć: uszkodzenie
termostatu. Mało tego - wymiana termostatu jest trywialnie
prostą operacją i poza śrubokrętem często żadne narzędzia nie są
do wymiany potrzebne a sam termostat można kupić w sklepie
za mniej niż szóstka piwa...

Uszkodzenie termostatu swoją drogą, ale są też samochody, w których w czasie jazdy chłodzenie bloku silnika przez przepływ powietrza odprowadza więcej ciepła niż silnik produkuje i temperatura płynu gwałtownie spada. Silnik jest niedogrzany i praktycznie nie działa nagrzewanie kabiny. Można zaślepić termostat, zdemontować chłodnicę i nadal będzie za zimno.
Jedynym wyjściem jest tekturka.

Sprawdzone doświadczalnie, włącznie z dwukrotną wymianą termostatu.
Oba zdemontowane były sprawdzane i okazały się sprawne.

Nie wystarczy że termostat jest sprawny - musi mieć jeszcze określoną
temperaturę pracy.

dokladnie, sa rozne typy i maja rozne zakresy temp pracy
mozesz dobrac taki ktory otwiera sie za szybko i jest otwarty za bardzo
i sie w zyciu nie dogrzejesz, roznice sa w dlugosci rowniez krucca
dlatego lepiej mierzyc suwmiarka oryginal, wg katalogu mozesz nabic sie na mine

Nie ma takiej możliwości aby opływ powietrza wokół
silnika odprowadzał więcej ciepła niż silnik produkuje

bzdura
jak masz otwarty termostat bardziej niz zalecany (czyli niewlawsciwy albo uszkodzony)
i temp zew. ma nawet -2 nie utrzymasz 85-90 przy wlaczonej nagrzewnicy
pomysl rowniez o tym iz wiekszosc PB posiada LPG gdzie czesc ciepla idzie na dogrzanie LPG :)

bo spalanie benzyny
ma sprawność mechaniczną rzędu 10-15% a reszta energii idzie na

ze co ? ok 25-30% moze jeszcze 5% jak cos palniesz....


produkcję ciepła i hałasu. Gdyby termostat był rzeczywiście sprawny
lub zepsuł się tak, że się nie otwiera to nie ma bola - zagrzałbyś silnik.
O jakim samochodzie mowimy i jaki termostat kupiles?
Oryginalny w ASO czy zamiennik w sklepie z uniwersalnymi czesciami?

:)

Data: 2012-02-15 23:17:42
Autor: yabba
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:jhfmr1.sg.0poczta.onet.pl...
"yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message
news:jh9btm$6tg$1inews.gazeta.pl...
Tekturki dają ludzie którzy nie rozumieją że symptomy jakie
widzą (za wolno nagrzewające się auto) są symptomami jednej
z najprostszej awarii jaka może się w aucie zdarzyć: uszkodzenie
termostatu. Mało tego - wymiana termostatu jest trywialnie
prostą operacją i poza śrubokrętem często żadne narzędzia nie są
do wymiany potrzebne a sam termostat można kupić w sklepie
za mniej niż szóstka piwa...

Uszkodzenie termostatu swoją drogą, ale są też samochody, w których w
czasie jazdy chłodzenie bloku silnika przez przepływ powietrza odprowadza
więcej ciepła niż silnik produkuje i temperatura płynu gwałtownie spada.
Silnik jest niedogrzany i praktycznie nie działa nagrzewanie kabiny.
Można zaślepić termostat, zdemontować chłodnicę i nadal będzie za zimno.
Jedynym wyjściem jest tekturka.

Sprawdzone doświadczalnie, włącznie z dwukrotną wymianą termostatu.
Oba zdemontowane były sprawdzane i okazały się sprawne.

Nie wystarczy że termostat jest sprawny - musi mieć jeszcze określoną
temperaturę pracy. Nie ma takiej możliwości aby opływ powietrza wokół
silnika odprowadzał więcej ciepła niż silnik produkuje bo spalanie benzyny
ma sprawność mechaniczną rzędu 10-15% a reszta energii idzie na
produkcję ciepła i hałasu. Gdyby termostat był rzeczywiście sprawny
lub zepsuł się tak, że się nie otwiera to nie ma bola - zagrzałbyś silnik.

W tym wątku ktoś podawał samochody, w których teraz montowana jest ruchoma
żalucja przed chłodnicą - jak widać czasem jest potrzebna.
Kiedyś były fabryczne w Żukach i Nyskach regulowane łańcuszkiem przez
kierowcę. Około 10 lat temu widziałem żaluzję w Rolls-Royce, model chyba
Silver Shadow, taki z lat 80-tych.

O jakim samochodzie mowimy i jaki termostat kupiles?
Oryginalny w ASO czy zamiennik w sklepie z uniwersalnymi czesciami?

Uno 1,1 z gaźnikiem. Byłem przeczulony wtedy na zamienniki i na pewno
termostat był oryginalny z logo Fiata albo jakiś firmowy zamiennik
dedykowany do tego modelu.

Teraz Stilo 1,9 Multijet. Termostat fabryczny, od nowości słabo się
nagrzewa, ale lepiej niż Uno.


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2012-02-14 11:30:58
Autor: Jakub Witkowski
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
W dniu 2012-02-12 14:37, Pszemol pisze:

Ale właśnie na tym polega praca analogowego regulatora... :-)
Istotne jest to, że regulator nie otworzy się jak przerzutnik cyfrowy
sterujący kluczem ON/OFF tylko będzie się otwierał powoli, tworząc
małą szczelinkę przez którą zimny płyn z chłodnicy będzie się sączył
do silnika ochładzając go na określonej temperaturze którą określił
producent samochodu przewidując do niego taki a nie inny termostat.

"Analogowość" (ciągłość) nie chroni przez wzbudzeniem układu z ujemnym sprzężeniem zwrotnym. Serio :)
Wszystko zależy od stromości charakterystyki przejściowej termostatu oraz stałych czasowych w układzie.
On musi być odpowiednio zaprojektowany, tak aby się nie wzbudzał w żadnych warunkach (odpowiednie
zapasy stabilności). A to jest jednak pewna sztuka. Której, jak wynika z praktyki, konstruktorzy
mechanicy często nie posiadają... "a wsadzimy typówkę i jakoś to będzie". Serio.

chłodnicy w nowoczesnych autach? Taki kawałek żaluzji przed
chłodnicą kosztowałby grosze w masowej produkcji... Jakoś się
tego nie robi - zastanawiałeś się dlaczego? Prosta odpowiedź
jest taka: bo żaden sprawny samochód tego nie potrzebuje...

Pytanie, czy taki poldek wyjeżdżał w 100% sprawny prosto z fabryki.
Patrząc na przykład na różnice w stopniu napełniania cylindrów wynikające
z wadliwej budowy kolektora - nie...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2012-02-14 11:46:48
Autor: Artur Maśląg
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
W dniu 2012-02-14 11:30, Jakub Witkowski pisze:
W dniu 2012-02-12 14:37, Pszemol pisze:
(...)
chłodnicy w nowoczesnych autach? Taki kawałek żaluzji przed
chłodnicą kosztowałby grosze w masowej produkcji... Jakoś się
tego nie robi - zastanawiałeś się dlaczego? Prosta odpowiedź
jest taka: bo żaden sprawny samochód tego nie potrzebuje...

Pytanie, czy taki poldek wyjeżdżał w 100% sprawny prosto z fabryki.

Dlaczego akurat tylko poldek? Zresztą dawałem tutaj przykład samochodu
marki raczej dość znanej (BMW), który jak najbardziej posiada system
zasłaniania chłodnicy, tyle że automatyczny. Jak widać takie rzeczy
się robi i są/bywają potrzebne, a nie tylko głębokie przekonanie
niektórych, że czegoś takiego nie ma i "sprawny samochód tego
nie potrzebuje".

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Data: 2012-02-15 07:32:09
Autor: Pszemol
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
"Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote in message news:jhdd52$143$1news2.ipartners.pl...
W dniu 2012-02-12 14:37, Pszemol pisze:

Ale właśnie na tym polega praca analogowego regulatora... :-)
Istotne jest to, że regulator nie otworzy się jak przerzutnik cyfrowy
sterujący kluczem ON/OFF tylko będzie się otwierał powoli, tworząc
małą szczelinkę przez którą zimny płyn z chłodnicy będzie się sączył
do silnika ochładzając go na określonej temperaturze którą określił
producent samochodu przewidując do niego taki a nie inny termostat.

"Analogowość" (ciągłość) nie chroni przez wzbudzeniem układu z ujemnym sprzężeniem zwrotnym. Serio :)
Wszystko zależy od stromości charakterystyki przejściowej termostatu oraz stałych czasowych w układzie.
On musi być odpowiednio zaprojektowany, tak aby się nie wzbudzał w żadnych warunkach (odpowiednie
zapasy stabilności). A to jest jednak pewna sztuka. Której, jak wynika z praktyki, konstruktorzy
mechanicy często nie posiadają... "a wsadzimy typówkę i jakoś to będzie". Serio.

To nie konstruktorzy nie posiadają tylko użytkownicy aut którzy widzą
że termostat do swojej toyoty kosztuje 3x tyle co ten od żuka więc
biorą ten od żuka bo przecież to musi być to samo... i potem jest bieda.

Gdyby taki jeden z drugim wymienił termostat na oryginalny jaki
fabryka montuje to żadna tekturka nie byłaby do niczego potrzebna.
Ja mam oryginalny termostat w swojej hondzie i wskazówka od
temperatury stoi nieruchoma nawet w największe mrozy - tekturki nielziat!

chłodnicy w nowoczesnych autach? Taki kawałek żaluzji przed
chłodnicą kosztowałby grosze w masowej produkcji... Jakoś się
tego nie robi - zastanawiałeś się dlaczego? Prosta odpowiedź
jest taka: bo żaden sprawny samochód tego nie potrzebuje...

Pytanie, czy taki poldek wyjeżdżał w 100% sprawny prosto z fabryki.
Patrząc na przykład na różnice w stopniu napełniania cylindrów wynikające
z wadliwej budowy kolektora - nie...

Ale to inna inszość a poldek to nie samochód...

Data: 2012-02-11 23:47:42
Autor: yabba
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:9201652947$20120210130238squadack.com...
Hello yabba,

Friday, February 10, 2012, 12:54:53 PM, you wrote:


Tektura służy temu, żeby ograniczyć wahania temperatury wynikające z
nadmiernego przechłodzenia płynu w chłodnicy. W Polonezie bez
przesłonięcia chłodnicy temperatura skacze pomiędzy poniżej 70 a 90
stopniami cyklicznie. Po przesłonięciu się uspokaja i stabilizuje.
Trzeba tylko wiosną pamiętać, żeby wszelkie przesłony posciągać, bo
się robi za ciepło.

Wyjaśnienie zjawiska jest banalnie proste - przed otwarciem termostatu
plyn w silniku ogrzewa się do 90 stopni a w chlodnicy mamy zmrożony
płyn - otwiera się termostat i masa zimnego płynu wpada od dołu do
silnika i zanim dotrze do termostatu - obniża temperature silnika o
ponad 20 stopni (za pierwszym razem nawet więcej).

[...]



Ale termostat nie działa 0/1. Chyba, że układ w Polonezie miał dużą
histerezę, układ miał długi czas odpowiedzi i wpadał w oscylacje?

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2012-02-12 00:43:45
Autor: RoMan Mandziejewicz
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Hello yabba,

Saturday, February 11, 2012, 11:47:42 PM, you wrote:

Tektura służy temu, żeby ograniczyć wahania temperatury wynikające z
nadmiernego przechłodzenia płynu w chłodnicy. W Polonezie bez
przesłonięcia chłodnicy temperatura skacze pomiędzy poniżej 70 a 90
stopniami cyklicznie. Po przesłonięciu się uspokaja i stabilizuje.
Trzeba tylko wiosną pamiętać, żeby wszelkie przesłony posciągać, bo
się robi za ciepło.
Wyjaśnienie zjawiska jest banalnie proste - przed otwarciem termostatu
plyn w silniku ogrzewa się do 90 stopni a w chlodnicy mamy zmrożony
płyn - otwiera się termostat i masa zimnego płynu wpada od dołu do
silnika i zanim dotrze do termostatu - obniża temperature silnika o
ponad 20 stopni (za pierwszym razem nawet więcej).
Ale termostat nie działa 0/1. Chyba, że układ w Polonezie miał dużą
histerezę, układ miał długi czas odpowiedzi i wpadał w oscylacje?

Zanim zimne doleci do termostatu, to już pozamiatane. W mieście ten
problem nie był zauważalny, bo przepływ powietrza przez chłodnicę
słaby a i częste postoje na światłach ułatwiały "złapanie temperatury"
przez całą masę płynu. Ale w trasie była masakra.

Jeszcze gorzej było w starszych samochodach, z wielkimi, mosiężnymi
chłodnicami - ale tam były fabryczne roletki na chłodnice. Ciekaw
jestem, ilu tutejszych czytelników miało okazję widzieć to na własne
oczy :)

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-02-12 01:09:58
Autor: yabba
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości news:9288577356$20120212004347squadack.com...
Hello yabba,

Saturday, February 11, 2012, 11:47:42 PM, you wrote:

Tektura służy temu, żeby ograniczyć wahania temperatury wynikające z
nadmiernego przechłodzenia płynu w chłodnicy. W Polonezie bez
przesłonięcia chłodnicy temperatura skacze pomiędzy poniżej 70 a 90
stopniami cyklicznie. Po przesłonięciu się uspokaja i stabilizuje.
Trzeba tylko wiosną pamiętać, żeby wszelkie przesłony posciągać, bo
się robi za ciepło.
Wyjaśnienie zjawiska jest banalnie proste - przed otwarciem termostatu
plyn w silniku ogrzewa się do 90 stopni a w chlodnicy mamy zmrożony
płyn - otwiera się termostat i masa zimnego płynu wpada od dołu do
silnika i zanim dotrze do termostatu - obniża temperature silnika o
ponad 20 stopni (za pierwszym razem nawet więcej).
Ale termostat nie działa 0/1. Chyba, że układ w Polonezie miał dużą
histerezę, układ miał długi czas odpowiedzi i wpadał w oscylacje?

Zanim zimne doleci do termostatu, to już pozamiatane. W mieście ten
problem nie był zauważalny, bo przepływ powietrza przez chłodnicę
słaby a i częste postoje na światłach ułatwiały "złapanie temperatury"
przez całą masę płynu. Ale w trasie była masakra.


Czyli duża stała czasowa. :)

Jeszcze gorzej było w starszych samochodach, z wielkimi, mosiężnymi
chłodnicami - ale tam były fabryczne roletki na chłodnice. Ciekaw
jestem, ilu tutejszych czytelników miało okazję widzieć to na własne
oczy :)


Masz na myśli Żuka z regulacją żaluzji na łańcuszku?
W Rolls-Royce (widziałem to chyba w modelu Silver Shadow) roleta była automatycznie sterowana.


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2012-02-12 01:18:35
Autor: RoMan Mandziejewicz
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Hello yabba,

Sunday, February 12, 2012, 1:09:58 AM, you wrote:

[...]

Jeszcze gorzej było w starszych samochodach, z wielkimi, mosiężnymi
chłodnicami - ale tam były fabryczne roletki na chłodnice. Ciekaw
jestem, ilu tutejszych czytelników miało okazję widzieć to na własne
oczy :)
Masz na myśli Żuka z regulacją żaluzji na łańcuszku?

Miała to też Warszawa i stara Nysa.

W Rolls-Royce (widziałem to chyba w modelu Silver Shadow) roleta była automatycznie sterowana.

Gógle wskazuję wiele marek, które nawet dzisiaj mają roletę.


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-02-12 07:41:17
Autor: Pszemol
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
"yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message news:jh700k$h4q$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości news:9288577356$20120212004347squadack.com...
Hello yabba,

Saturday, February 11, 2012, 11:47:42 PM, you wrote:

Tektura służy temu, żeby ograniczyć wahania temperatury wynikające z
nadmiernego przechłodzenia płynu w chłodnicy. W Polonezie bez
przesłonięcia chłodnicy temperatura skacze pomiędzy poniżej 70 a 90
stopniami cyklicznie. Po przesłonięciu się uspokaja i stabilizuje.
Trzeba tylko wiosną pamiętać, żeby wszelkie przesłony posciągać, bo
się robi za ciepło.
Wyjaśnienie zjawiska jest banalnie proste - przed otwarciem termostatu
plyn w silniku ogrzewa się do 90 stopni a w chlodnicy mamy zmrożony
płyn - otwiera się termostat i masa zimnego płynu wpada od dołu do
silnika i zanim dotrze do termostatu - obniża temperature silnika o
ponad 20 stopni (za pierwszym razem nawet więcej).
Ale termostat nie działa 0/1. Chyba, że układ w Polonezie miał dużą
histerezę, układ miał długi czas odpowiedzi i wpadał w oscylacje?

Zanim zimne doleci do termostatu, to już pozamiatane. W mieście ten
problem nie był zauważalny, bo przepływ powietrza przez chłodnicę
słaby a i częste postoje na światłach ułatwiały "złapanie temperatury"
przez całą masę płynu. Ale w trasie była masakra.


Czyli duża stała czasowa. :)

Czyli dalej nie tak jak trzeba - nie pozamiatane bo termostat otwiera się
bardzo powoli a nie momentalnie. Stała czasowa termostatu jest podobna
do stałej czasowej mieszania się płynów z chłodnicy z tymi w silniku.

Data: 2012-02-12 22:57:53
Autor: yabba
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:jh7qet.6s4.0poczta.onet.pl...
"yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message news:jh700k$h4q$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości news:9288577356$20120212004347squadack.com...
Hello yabba,

Saturday, February 11, 2012, 11:47:42 PM, you wrote:

Tektura służy temu, żeby ograniczyć wahania temperatury wynikające z
nadmiernego przechłodzenia płynu w chłodnicy. W Polonezie bez
przesłonięcia chłodnicy temperatura skacze pomiędzy poniżej 70 a 90
stopniami cyklicznie. Po przesłonięciu się uspokaja i stabilizuje.
Trzeba tylko wiosną pamiętać, żeby wszelkie przesłony posciągać, bo
się robi za ciepło.
Wyjaśnienie zjawiska jest banalnie proste - przed otwarciem termostatu
plyn w silniku ogrzewa się do 90 stopni a w chlodnicy mamy zmrożony
płyn - otwiera się termostat i masa zimnego płynu wpada od dołu do
silnika i zanim dotrze do termostatu - obniża temperature silnika o
ponad 20 stopni (za pierwszym razem nawet więcej).
Ale termostat nie działa 0/1. Chyba, że układ w Polonezie miał dużą
histerezę, układ miał długi czas odpowiedzi i wpadał w oscylacje?

Zanim zimne doleci do termostatu, to już pozamiatane. W mieście ten
problem nie był zauważalny, bo przepływ powietrza przez chłodnicę
słaby a i częste postoje na światłach ułatwiały "złapanie temperatury"
przez całą masę płynu. Ale w trasie była masakra.


Czyli duża stała czasowa. :)

Czyli dalej nie tak jak trzeba - nie pozamiatane bo termostat otwiera się
bardzo powoli a nie momentalnie. Stała czasowa termostatu jest podobna
do stałej czasowej mieszania się płynów z chłodnicy z tymi w silniku.

A jednak w praktyce działa to inaczej, jak zeznają posiadacze Polonezów.
Termostat zaczyna wypuszczać małym strumieniem gorący płyn z silnika (załóżmy 85C), a w tym czasie silnik zaczyna się chłodzić się płynem z chłodnicy o temperaturze -20C. Temperatura silnika spada, płyn podgrzany do +20C dociera w końcu do termostatu i ten się zamyka. Gorący płyn w chłodnicy stygnie do -20, silnik rozgrzewa się do 85C i sytuacja się powtarza.
Sytuacja taka może mieć miejsce przy pojemnej chłodnicy i mało wydajnym małym obiegu.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2012-02-14 11:39:32
Autor: Jakub Witkowski
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
W dniu 2012-02-12 22:57, yabba pisze:

Sytuacja taka może mieć miejsce przy pojemnej chłodnicy i mało wydajnym małym obiegu.

Zgadza się - mało wydajny (powolny) obieg oznacza opóźnienie w układzie, które jest
najgorszym wrogiem układów regulacji. Sprawne, nowe, mało zamulone chłodzenie może się
mieścić w obszarze stabilności; jak przepływ trochę spadnie i zwiększy się opóźnienie,
mamy generator. Słaba konstrukcja, nie pierwsza, nie ostatnia.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2012-02-14 11:36:15
Autor: Jakub Witkowski
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
W dniu 2012-02-12 14:41, Pszemol pisze:

Czyli dalej nie tak jak trzeba - nie pozamiatane bo termostat otwiera się
bardzo powoli a nie momentalnie. Stała czasowa termostatu jest podobna
do stałej czasowej mieszania się płynów z chłodnicy z tymi w silniku.

To właśnie jeszcze gorzej - dwie duże inercje plus małe opóźnienie = przepis na układ wzbudzający się. Serio :)
Przy obiekcie o charakterze pojedynczej inercji z opóźnieniem zalecany jest szybki regulator możliwie bez
inercji, ale o niezbyt dużym wzmocnieniu.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2012-02-12 08:12:23
Autor: Artur Maśląg
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
W dniu 2012-02-12 00:43, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello yabba,

Saturday, February 11, 2012, 11:47:42 PM, you wrote:

Tektura służy temu, żeby ograniczyć wahania temperatury wynikające z
nadmiernego przechłodzenia płynu w chłodnicy. W Polonezie bez
przesłonięcia chłodnicy temperatura skacze pomiędzy poniżej 70 a 90
stopniami cyklicznie. Po przesłonięciu się uspokaja i stabilizuje.
Trzeba tylko wiosną pamiętać, żeby wszelkie przesłony posciągać, bo
się robi za ciepło.
Wyjaśnienie zjawiska jest banalnie proste - przed otwarciem termostatu
plyn w silniku ogrzewa się do 90 stopni a w chlodnicy mamy zmrożony
płyn - otwiera się termostat i masa zimnego płynu wpada od dołu do
silnika i zanim dotrze do termostatu - obniża temperature silnika o
ponad 20 stopni (za pierwszym razem nawet więcej).
Ale termostat nie działa 0/1. Chyba, że układ w Polonezie miał dużą
histerezę, układ miał długi czas odpowiedzi i wpadał w oscylacje?

Zanim zimne doleci do termostatu, to już pozamiatane. W mieście ten
problem nie był zauważalny, bo przepływ powietrza przez chłodnicę
słaby a i częste postoje na światłach ułatwiały "złapanie temperatury"
przez całą masę płynu. Ale w trasie była masakra.

Potwierdzam, ale nie we wszystkich wersjach. Poldon 2.0 grzał aż
miło - zero kłopotów. Tyle, że on z typowym to miał wspólną
chłodnicę :)

Jeszcze gorzej było w starszych samochodach, z wielkimi, mosiężnymi
chłodnicami - ale tam były fabryczne roletki na chłodnice. Ciekaw
jestem, ilu tutejszych czytelników miało okazję widzieć to na własne
oczy :)

Jestem jednym z tych co nie tylko widzieli ale i używali :)
Zresztą pewnie w wielu samochodach można znaleźć podobne rozwiązania
tylko ludzie są tego nieświadomi (może dlatego, że są automatyczne).
Tyle, że tutaj jak widać "wiara" nie powala wielu potwierdzić, że
przesłonięcie chłodnicy daje określone efekty.

Data: 2012-02-12 07:21:58
Autor: Seba
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Dnia Sat, 11 Feb 2012 23:47:42 +0100, yabba napisał(a):

Ale termostat nie działa 0/1. Chyba, że układ w Polonezie miał dużą
histerezę, układ miał długi czas odpowiedzi i wpadał w oscylacje?

Poldini zawsze był himeryczny w temacie zimna. Dlatego np. wiele firm rzemieślniczych swego czasu produkowało do niego
osłony wlotu powietrza "na zimę". Chyba gdzieś w czeliściach domowych leży
jeszcze u mnie taka gumowa osłona wlotu (plastikową (do Caro) mam też
gdzieś ukrytą. --
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2012-02-12 07:39:53
Autor: Pszemol
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
"Seba" <seb_beztego_sob@gazeta.pl> wrote in message news:t2b29ruedg9p$.1dtkc9joczliy$.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 11 Feb 2012 23:47:42 +0100, yabba napisał(a):

Ale termostat nie działa 0/1. Chyba, że układ w Polonezie miał dużą
histerezę, układ miał długi czas odpowiedzi i wpadał w oscylacje?

Poldini zawsze był himeryczny w temacie zimna.
Dlatego np. wiele firm rzemieślniczych swego czasu produkowało do niego
osłony wlotu powietrza "na zimę". Chyba gdzieś w czeliściach domowych leży
jeszcze u mnie taka gumowa osłona wlotu (plastikową (do Caro) mam też
gdzieś ukrytą.

Tylko zasłonięcie grila nic nie daje bo zimne powietrze chula Ci pod
zderzakiem i omywa całą chłodnicę bez względu na to czy grilla sobie
przysłonisz czy nie.

Data: 2012-02-12 17:35:16
Autor: Seba
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Dnia Sun, 12 Feb 2012 07:39:53 -0600, Pszemol napisał(a):

Tylko zasłonięcie grila nic nie daje bo zimne powietrze chula Ci pod
zderzakiem i omywa całą chłodnicę bez względu na to czy grilla sobie
przysłonisz czy nie.

Zwróć uwagę, że mówimy tu o Poldinim. A w tym aucie taka operacja
przynosiła pozytywne efekty - silnik zdecydowanie szybciej osiągał (często
w ogóle dawał radę osiągnąć) właściwą temp roboczą.

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
AR 159 SW

Data: 2012-02-12 08:18:14
Autor: szufla
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Poldini zawsze był himeryczny w temacie zimna.
Dlatego np. wiele firm rzemieślniczych swego czasu produkowało do niego
osłony wlotu powietrza "na zimę". Chyba gdzieś w czeliściach domowych leży
jeszcze u mnie taka gumowa osłona wlotu (plastikową (do Caro) mam też
gdzieś ukrytą.

Takie oslony caly czas sa produkowane:
http://www.heko.pl/images/galeria/oslonyzimowe/4/roomsterd-wind-defectors.jpg

sz

Data: 2012-02-14 21:04:14
Autor: Adam Płaszczyca
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Dnia Fri, 10 Feb 2012 13:02:37 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Tektura służy temu, żeby ograniczyć wahania temperatury wynikające z
nadmiernego przechłodzenia płynu w chłodnicy. W Polonezie bez
przesłonięcia chłodnicy temperatura skacze pomiędzy poniżej 70 a 90
stopniami cyklicznie. Po przesłonięciu się uspokaja i stabilizuje.
Trzeba tylko wiosną pamiętać, żeby wszelkie przesłony posciągać, bo
się robi za ciepło.

Wyjaśnienie zjawiska jest banalnie proste - przed otwarciem termostatu
plyn w silniku ogrzewa się do 90 stopni a w chlodnicy mamy zmrożony
płyn - otwiera się termostat i masa zimnego płynu wpada od dołu do
silnika i zanim dotrze do termostatu - obniża temperature silnika o
ponad 20 stopni (za pierwszym razem nawet więcej).

Nie do tyczy tych silników, które maja termostat na dolocie, a nie na
wylocie (tak, tak, Granada tam miała :D )

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2012-02-14 22:03:29
Autor: J.F.
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Dnia Tue, 14 Feb 2012 21:04:14 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):
Dnia Fri, 10 Feb 2012 13:02:37 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Wyjaśnienie zjawiska jest banalnie proste - przed otwarciem termostatu
plyn w silniku ogrzewa się do 90 stopni a w chlodnicy mamy zmrożony
płyn - otwiera się termostat i masa zimnego płynu wpada od dołu do
silnika i zanim dotrze do termostatu - obniża temperature silnika o
ponad 20 stopni (za pierwszym razem nawet więcej).

Ale przeciez to otwieranie jest stopniowe - czyli plyn wpada drobnym
strumyczkiem.

Nie do tyczy tych silników, które maja termostat na dolocie, a nie na
wylocie (tak, tak, Granada tam miała :D )

A on wtedy dobrze stabilizuje temperature silnika ? J.

Data: 2012-02-14 22:39:43
Autor: Adam Płaszczyca
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Dnia Tue, 14 Feb 2012 22:03:29 +0100, J.F. napisał(a):

Ale przeciez to otwieranie jest stopniowe - czyli plyn wpada drobnym
strumyczkiem.

Widzisz, cały myk polega na tym, że jednak masz sprzężenie zwrotne z jakąś
tam szybkością działające i linie opóźniającą w postaci całego silnika. To działa tak:
1. Zimny silnik. Termostat zamkniety
2. Silnik się rozgrzewa. Termostat zamknięty
3. Silnik się rozgrzał do temperatury rozpoczęcia otwarcia - termostat się
zaczyna otwierać, zimna woda z chłodnicy zaczyna wlewać się do bloku
4. Głowica nadal rozgrzewa się, termostat się nadal otwiera, coraz więcej
zimnej wody leje się do bloku.
5. W końcu zimna woda dociera do termostatu, zaczyna się on zamykać. Dół
silnika zaczyna się rozgrzewać
6. Termostat się zamyka nadal, dól się grzeje coraz bardziej
7. Ciepła woda dociera do głowicy - wracamy do p. 3.


Nie do tyczy tych silników, które maja termostat na dolocie, a nie na
wylocie (tak, tak, Granada tam miała :D )

A on wtedy dobrze stabilizuje temperature silnika ?

Doskonale - masz na dolocie 78 stopni, a na wylocie tyle i le dodał silnik.
Ale nie masz udarów zimnej wody. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2012-02-14 22:32:48
Autor: Krzysiek Kielczewski
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Dnia 14.02.2012 Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał/a:
 
Wyjaśnienie zjawiska jest banalnie proste - przed otwarciem termostatu
plyn w silniku ogrzewa się do 90 stopni a w chlodnicy mamy zmrożony
płyn - otwiera się termostat i masa zimnego płynu wpada od dołu do
silnika i zanim dotrze do termostatu - obniża temperature silnika o
ponad 20 stopni (za pierwszym razem nawet więcej).

Nie do tyczy tych silników, które maja termostat na dolocie, a nie na
wylocie (tak, tak, Granada tam miała :D )

Znaczy się termostat był na końcu dużego obiegu? To kiedy i od czego tam
się robiło ciepło?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-02-16 00:32:30
Autor: Adam Płaszczyca
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Dnia Tue, 14 Feb 2012 22:32:48 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Nie do tyczy tych silników, które maja termostat na dolocie, a nie na
wylocie (tak, tak, Granada tam miała :D )

Znaczy się termostat był na końcu dużego obiegu? To kiedy i od czego tam
się robiło ciepło?

Znaczy termostat był na wlocie do pompy wody, przy czym był dwuzaworowy,
jednocześnie z otwieraniem obiegu przez chłodnice przymykał by-pass z
głowicy do pompy. Poza tym był normalny obieg grzewczy z wylotem z głowicy i powrotem przed
pompę wody. A ciepło się robiło od silnika. Bardzo szybko :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2012-02-13 17:18:39
Autor: KrisPolska
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomości news:jh30ii$t9a$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:jh1dh9.2v0.0poczta.onet.pl...
"KrisPolska" <nictunie@wp.pl> wrote in message news:jgs69a$cg2$1mx1.internetia.pl...
Zanim w ogóle chłodnica będzie coś odprowadzać - najpierw silnik musi się porządnie zagrzać w "małym obiegu". Mały całkowicie pomija chłodnicę więc wg mnie nie ma znaczenia, czy jest ona zakryta czy odkryta. Może się mylę, dlatego pytam o opinie innych.

jak sie zagrzeje maly obieg i popusci ci termostat to jesli masz duza chlodnice to moze sie nie zagrzac na duzym odpowiednio i bedzie
wiecznie niedogrzany

Bredzisz. Termostat nie działa zero-jedynkowo... Przy ochłodzeniu się
przymyka, po ogrzaniu się otwiera - stabilizuje więc temperaturę płynu
na określonym poziomie i zakrywanie chłodnicy NIC nie daje jeśli
termostat jest sprawny. A jeśli jest niesprawny to lepiej go wymienić
niż stosować jakieś półśrodki typu tektura na chłodnicy...


Tektura na chłodnicy służy do graniczenia chłodzenia silnika bezpośrednio przez opływające go powietrze.


dlatego duzo auto trasnportowych z paka do 3,5t ma pozakrywane otwory dolotowe w zaleznosci od kompa moze to wplywac na spalanie

Dużo aut transportowych ma pozakrywane otwory bo przeciętny IQ
kierowcy takiej paki nie sięga wyżej niż 80...


Co ma IQ kierowcy do faktu, że silnik produkuje mniej ciepła niż oddaje do otoczenia?

moje auto tez sie nie dogrzewa, musze wylaczyc ogrzewanie wewnatrz
by miec to 86-90C
jak wlacze ogrzewanie mam 60-70 w zaleznosci od sily nawiewu

To wymień sobie termostat zamiast dawać głupie rady na grupie dyskusyjnej.

Nawet przy zamkniętym termostacie może brakować ciepła do ogrzewania wnętrza.

porady pszemola sa zenujace
dokladnie tak ja mowisz przy spadku temp
dogrzanie wnetrze moze nbyc juz niewydolne w polaczeniu z silnikiem

Data: 2012-02-13 18:35:38
Autor: yabba
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Użytkownik "KrisPolska" <nictunie@wp.pl> napisał w wiadomości news:jhbd5p$nha$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomości news:jh30ii$t9a$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:jh1dh9.2v0.0poczta.onet.pl...
"KrisPolska" <nictunie@wp.pl> wrote in message news:jgs69a$cg2$1mx1.internetia.pl...



To wymień sobie termostat zamiast dawać głupie rady na grupie dyskusyjnej.

Nawet przy zamkniętym termostacie może brakować ciepła do ogrzewania wnętrza.

porady pszemola sa zenujace
dokladnie tak ja mowisz przy spadku temp
dogrzanie wnetrze moze nbyc juz niewydolne w polaczeniu z silnikiem


Może nie miał styczności z takimi problemami?
Ja też, gdy przesiadłem się z Samary do Uno, byłem bardzo zdziwiony słabym ogrzewaniem. Nie mogłem zrozumieć, że TTTM. :)


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2012-02-14 21:03:26
Autor: Adam Płaszczyca
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Dnia Thu, 9 Feb 2012 21:23:53 -0600, Pszemol napisał(a):

Bredzisz. Termostat nie działa zero-jedynkowo... Przy ochłodzeniu się
przymyka, po ogrzaniu się otwiera - stabilizuje więc temperaturę płynu
na określonym poziomie i zakrywanie chłodnicy NIC nie daje jeśli
termostat jest sprawny. A jeśli jest niesprawny to lepiej go wymienić
niż stosować jakieś półśrodki typu tektura na chłodnicy...

Poza tym, że masz mniejszy strumień powietrza w komorze silnika. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2012-02-20 12:19:28
Autor: radekp@konto.pl
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Thu, 9 Feb 2012 21:23:53 -0600, w <jh1dh9.2v0.0@poczta.onet.pl>, "Pszemol"
<Pszemol@PolBox.com> napisał(-a):

> dlatego duzo auto trasnportowych z paka do 3,5t ma pozakrywane otwory > dolotowe w zaleznosci od kompa moze to wplywac na spalanie

Dużo aut transportowych ma pozakrywane otwory bo przeciętny IQ
kierowcy takiej paki nie sięga wyżej niż 80...

Generalnie to twoja wiedza w tym temacie właśnie nie przekracza tych IQ 80...

Data: 2012-02-07 23:12:27
Autor: Krzysztof 45
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - cz y ma sens?
Marcin N napisał(a):
Zanim w ogóle chłodnica będzie coś odprowadzać - najpierw silnik musi się porządnie zagrzać w "małym obiegu". Mały całkowicie pomija chłodnicę więc wg mnie nie ma znaczenia, czy jest ona zakryta czy odkryta. Może się mylę, dlatego pytam o opinie innych.

Masz racje. Przerabiałem temat kilka razy z niesprawnymi termostatami i sprawnymi. Ostatnio na jesień.

Silnik szybciej nagrzewa się przy sprawnych termostatach bez przysłoniętej chłodnicy, niż nie sprawnych termostatach i z przysłoniętą chłodnicą.

Oczywiście jak przysłonisz chłodnicę mając sprawny termostat, mniejsza będzie rotacja zimnego powietrza w komorze silnika co może przyspieszyć rozgrzanie silnika, ale nie tak znacząco, może kilka minut szybciej. Ale po jego rozgrzaniu, mogą nastąpić kłopoty z odprowadzeniem ciepła.
--
Krzysiek

Data: 2012-02-08 08:09:14
Autor: Andrzej Lawa
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - cz y ma sens?
W dniu 07.02.2012 22:37, Marcin N pisze:

Zanim w ogóle chłodnica będzie coś odprowadzać - najpierw silnik musi
się porządnie zagrzać w "małym obiegu". Mały całkowicie pomija chłodnicę
więc wg mnie nie ma znaczenia, czy jest ona zakryta czy odkryta. Może
się mylę, dlatego pytam o opinie innych.

Na chłodnicę nie ma to wpływu (o ile termostat działa) ale za to jest
osłona dla całej reszty silnika, który przy silnym mrozie będzie i bez
chłodnicy nieźle ziębiony ;)

Data: 2012-02-07 22:44:44
Autor: Maciek
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - cz y ma sens?
W dniu 2012-02-07 22:35, KrisPolska pisze:
oczwyiscie ze tak, co robi chlodnica odprowadza cieplo
przykryj sobie farelka lub TV CRT albo kompa kocem...
Przy sprawnym termostacie, to moĹźna sobie co najwyĹźej zderzak
pouszczelniać, żeby zimne powietrze nie chłodziło bloku silnika, bo
chłodnica za dużo ciepła nie odprowadzi.


--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2012-02-08 19:47:18
Autor: Kuba \(aka cita\)
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?

Użytkownik "KrisPolska" <nictunie@wp.pl> napisał w wiadomości news:jgs5eu$a71$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości news:jgs55l$ppq$1news.task.gda.pl...
Ostatnio znajomy z dumą mi pokazywał, jak to fachowo zasłonił sobie na zimę chłodnicę. Twierdzi, że odczuwa wyraźnie szybsze nagrzewanie się samochodu.

Placebo, czy faktycznie coś w tym jest?

oczwyiscie ze tak, co robi chlodnica odprowadza cieplo
przykryj sobie farelka lub TV CRT albo kompa kocem...

tylko, zeby chłodnica w ogole działała, najpierw musi zostać podłączona do obiegu przez termostat... a jeśli ten jest sprawny, to chłodnicy w ogole może nie być, dopóki silnik nie osiągnie powiedzmy tych 70st celc.

Pomijam ewentualne chłodzenie silnika powietrzem, które go owiewa... wg mnie to jest jednak pomijalne.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

Data: 2012-02-08 21:33:05
Autor: Krzysiek Kielczewski
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Dnia 08.02.2012 Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> napisał/a:

tylko, zeby chłodnica w ogole działała, najpierw musi zostać podłączona do obiegu przez termostat... a jeśli ten jest sprawny, to chłodnicy w ogole może nie być, dopóki silnik nie osiągnie powiedzmy tych 70st celc.

Pomijam ewentualne chłodzenie silnika powietrzem, które go owiewa... wg mnie to jest jednak pomijalne.

IMO nie jest. Ale oczywiście termostat ważniejszy.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-02-08 21:56:04
Autor: Kuba \(aka cita\)
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrnjj5mvs.q1h.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
Dnia 08.02.2012 Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> napisał/a:

tylko, zeby chłodnica w ogole działała, najpierw musi zostać podłączona do
obiegu przez termostat... a jeśli ten jest sprawny, to chłodnicy w ogole
może nie być, dopóki silnik nie osiągnie powiedzmy tych 70st celc.

Pomijam ewentualne chłodzenie silnika powietrzem, które go owiewa... wg mnie
to jest jednak pomijalne.

IMO nie jest. Ale oczywiście termostat ważniejszy.

wg mnie komora silnika jest na tyle nieszczelna, ze zakrycie małego grilla przed chłodnicą ma pomijalny wpływ na ewentualne chłodzenie silnika owiewanym powietrzem, choć oczywiście będzie to zależne od konkretnego auta i osłon silnika. Generalnie jednak bezwładność masy żeliwa/aluminium  jakim jest silnik wg mnie jest spora, zeby takie chłodzenie miało istotny wpływ.

ps. ale nie mówie, ze nie moge sie mylić.



--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

Data: 2012-02-08 22:12:43
Autor: Krzysiek Kielczewski
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Dnia 08.02.2012 Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> napisał/a:

tylko, zeby chłodnica w ogole działała, najpierw musi zostać podłączona do
obiegu przez termostat... a jeśli ten jest sprawny, to chłodnicy w ogole
może nie być, dopóki silnik nie osiągnie powiedzmy tych 70st celc.

Pomijam ewentualne chłodzenie silnika powietrzem, które go owiewa... wg mnie
to jest jednak pomijalne.

IMO nie jest. Ale oczywiście termostat ważniejszy.

wg mnie komora silnika jest na tyle nieszczelna, ze zakrycie małego grilla przed chłodnicą ma pomijalny wpływ na ewentualne chłodzenie silnika owiewanym powietrzem, choć oczywiście będzie to zależne od konkretnego auta i osłon silnika. Generalnie jednak bezwładność masy żeliwa/aluminium  jakim jest silnik wg mnie jest spora, zeby takie chłodzenie miało istotny wpływ.

Z drugiej strony chłodzenie przepływającym zimnym powietrzem jest
skutecznym chłodzeniem. U mnie w zimie gródź pomiędzy silnikiem i kabiną
jest zimna nawet pod koniec długiej trasy - a z jednej strony rozgrzany
silnik, z drugiej strony ogrzana kabina. Tylko z tej pierwszej strony
hula sobie wiatr...

ps. ale nie mówie, ze nie moge sie mylić.

Mi się nie chce zakrywać chłodnicy i mierzyć czasów :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-02-08 22:39:02
Autor: Kuba \(aka cita\)
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrnjj5pa7.q1h.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
ps. ale nie mówie, ze nie moge sie mylić.

Mi się nie chce zakrywać chłodnicy i mierzyć czasów :)


a już myslalem, ze wpadnie do dyskusji troche merytoryki praktycznej ;-)

ps. a tak swoją drogą, to wlasnie przed wczoraj termostat w moim wehikule odszedł do krainy stałych temperatur ... i siem, żem wkurzył.
Jako, ze jestem przeziembiony i nie amm garażu ... musze wymiane zlecić, a to nastąpi dopiero w piątek .. grrr. Nie dość, ze TDIki sie ciężko nagrzewają, to jeszcze ten gnojek przestał sie domykać.



--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

Data: 2012-02-08 22:49:36
Autor: Artur Maśląg
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
W dniu 2012-02-08 22:39, Kuba (aka cita) pisze:

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com>
napisał w wiadomości
news:slrnjj5pa7.q1h.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
ps. ale nie mówie, ze nie moge sie mylić.

Mi się nie chce zakrywać chłodnicy i mierzyć czasów :)


a już myslalem, ze wpadnie do dyskusji troche merytoryki praktycznej ;-)

Karton blokujący chłodzenie powietrzem daje dużo (tak, chłodzenie
powietrzem w czasie jazdy może być aż za bardzo skuteczne), ale
problemy się pojawią w mieście, kiedy stoimy w korku.

ps. a tak swoją drogą, to wlasnie przed wczoraj termostat w moim
wehikule odszedł do krainy stałych temperatur ... i siem, żem wkurzył.
Jako, ze jestem przeziembiony i nie amm garażu ... musze wymiane zlecić,
a to nastąpi dopiero w piątek .. grrr. Nie dość, ze TDIki sie ciężko
nagrzewają, to jeszcze ten gnojek przestał sie domykać.

Standard w VW (i okolicach) :)

Data: 2012-02-08 23:00:20
Autor: Kuba \(aka cita\)
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:jguqm0$33k$1mx1.internetia.pl...

Karton blokujący chłodzenie powietrzem daje dużo (tak, chłodzenie
powietrzem w czasie jazdy może być aż za bardzo skuteczne), ale
problemy się pojawią w mieście, kiedy stoimy w korku.

ale masz na to jakieś konkretne sytuacje jako przykład, czy tylko tak dalej teoretyzujemy?

ps. przypominam, ze mówimy o momencie, kiedy chodnica nie bierze udziału w chłodzeniu (jeszcze) i chodzi o chłodzenie samego silnika opływającym powietrzem, w szczególności jaka jest różnica w ilości przepływającego silnik powietrza przy zamkniętym wlocie w grillu i otwartym biorąc pod uwage wszelkie inne nieszczelności komory silnika.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

Data: 2012-02-08 23:06:45
Autor: Artur Maśląg
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
W dniu 2012-02-08 23:00, Kuba (aka cita) pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości
news:jguqm0$33k$1mx1.internetia.pl...

Karton blokujący chłodzenie powietrzem daje dużo (tak, chłodzenie
powietrzem w czasie jazdy może być aż za bardzo skuteczne), ale
problemy się pojawią w mieście, kiedy stoimy w korku.

ale masz na to jakieś konkretne sytuacje jako przykład, czy tylko tak
dalej teoretyzujemy?

Praktykę chyba mogę pominąć, ponieważ teoria w zupełności powinna
wystarczyć. Zdaje się, że było to nawet ładnie wytłumaczone w
jakiejś książce WKŁ(?) "Poprawa dynamiki i ekonomiczności silników
itd.". Stare - ja wiem, lata 80?

ps. przypominam, ze mówimy o momencie, kiedy chodnica nie bierze udziału
w chłodzeniu (jeszcze) i chodzi o chłodzenie samego silnika opływającym
powietrzem, w szczególności jaka jest różnica w ilości przepływającego
silnik powietrza przy zamkniętym wlocie w grillu i otwartym biorąc pod
uwage wszelkie inne nieszczelności komory silnika.

A co Ty chcesz przypominać? Mowa jest o chłodzeniu silnika (bloku,
miski), a nie wpływie na chłodnicę, która jest czynna dopiero po
osiągnięciu stosownej temperatury płynu w silniku.

Data: 2012-02-08 23:54:48
Autor: szufla
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
ale
problemy się pojawią w mieście, kiedy stoimy w korku.

W korku to popracuje sobie wentylator.

sz.

Data: 2012-02-09 08:50:01
Autor: Artur Maśląg
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
W dniu 2012-02-08 23:54, szufla pisze:
ale
problemy się pojawią w mieście, kiedy stoimy w korku.

W korku to popracuje sobie wentylator.

Jasne - możesz kiedyś spróbować, ale nie zwracam kosztów naprawy.
Jak dasz karton zasłaniający całą chłodnicę to mimo pracującego
wentylatora nie będzie przepływu powietrza i chłodzenie będzie
słabe, co w efekcie prowadzi do przegrzania. Oczywiście to nie
będzie tak, że od razu ugotujesz samochód, ale korki różne itd.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Data: 2012-02-09 09:03:24
Autor: szufla
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Jasne - możesz kiedyś spróbować, ale nie zwracam kosztów naprawy.
Jak dasz karton zasłaniający całą chłodnicę to mimo pracującego
wentylatora nie będzie przepływu powietrza i chłodzenie będzie
słabe, co w efekcie prowadzi do przegrzania. Oczywiście to nie
będzie tak, że od razu ugotujesz samochód, ale korki różne itd.

Jezdzilem tak kilka zim, bez zadnego problemu tym samym autem, wiec kiedys probowalem.

sz.

Data: 2012-02-09 09:08:34
Autor: Krzysztof 45
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
szufla napisał(a):
Jasne - możesz kiedyś spróbować, ale nie zwracam kosztów naprawy.
Jak dasz karton zasłaniający całą chłodnicę to mimo pracującego
wentylatora nie będzie przepływu powietrza i chłodzenie będzie
słabe, co w efekcie prowadzi do przegrzania.

Jezdzilem tak kilka zim, bez zadnego problemu tym samym autem, wiec kiedys probowalem.

Kłamiesz.
--
Krzysiek

Data: 2012-02-09 09:43:11
Autor: szufla
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Kłamiesz.

Nastepny troll ?

sz.

Data: 2012-02-09 10:53:20
Autor: Krzysztof 45
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
szufla napisał(a):
Kłamiesz.
Nastepny troll ?
Chłopie zastanów się co Ty za bzdury wypisujesz. Kto to łyknie że można jeździć z całkowicie zasłonięta chłodnicą?
No udowodnij że nie kłamiesz.
A może byś podał markę auta i jaki silnik posiadało którym to jeździłeś z całkowicie zasłonięta chłodnicą?

A może nie doczytałem. Żukiem lub Nysą jeździłeś itp? Fabrycznie w tych autach montowane były żaluzje przed chłodnicą opuszczane na łańcuszku z kabiny. W mrozy faktycznie można było zimę przejeździć z zasłonięta chłodnicą. Jeżeli tak to sorry za oszczerstwo.

Jeżeli nie, to kto tu jest trollem i to cienkim?
--
Krzysiek

Data: 2012-02-09 14:26:39
Autor: szufla
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Chłopie zastanów się co Ty za bzdury wypisujesz. Kto to łyknie że można jeździć z całkowicie zasłonięta chłodnicą?
No udowodnij że nie kłamiesz.

No to, udowodnij, ze nie jestes idiota.

A może byś podał markę auta i jaki silnik posiadało którym to jeździłeś z całkowicie zasłonięta chłodnicą?

Po co, zebys zaprzeczyl i dalej bredzil ze klamie ?

A może nie doczytałem. Żukiem lub Nysą jeździłeś itp? Fabrycznie w tych autach montowane były żaluzje przed chłodnicą opuszczane na łańcuszku z kabiny. W mrozy faktycznie można było zimę przejeździć z zasłonięta chłodnicą. Jeżeli tak to sorry za oszczerstwo.

NIE KARMIC TROLLA !

sz.

Data: 2012-02-09 18:57:16
Autor: Krzysztof 45
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
szufla napisał(a):
Chłopie zastanów się co Ty za bzdury wypisujesz. Kto to łyknie że można jeździć z całkowicie zasłonięta chłodnicą?
No to, udowodnij, ze nie jestes idiota.
A Ty ze nie jesteś matkojebcą.
A może byś podał markę auta i jaki silnik posiadało którym to jeździłeś z całkowicie zasłonięta chłodnicą?
Po co, zebys zaprzeczyl i dalej bredzil ze klamie ?
To nie jest auto http://images04.olx.pl/ui/8/83/62/1279827681_106448162_1-Zdjecia-- Sprzedam-wozek-budowlany-1279827681.jpg
A może nie doczytałem. Żukiem lub Nysą jeździłeś itp? Fabrycznie w tych autach montowane były żaluzje przed chłodnicą opuszczane na łańcuszku z kabiny. W mrozy faktycznie można było zimę przejeździć z zasłonięta chłodnicą. Jeżeli tak to sorry za oszczerstwo.
NIE KARMIC TROLLA !
Nie karmić szufelki? LOL
--
Krzysiek

Data: 2012-02-09 09:59:46
Autor: Artur Maśląg
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
W dniu 2012-02-09 09:03, szufla pisze:
Jasne - możesz kiedyś spróbować, ale nie zwracam kosztów naprawy.
Jak dasz karton zasłaniający całą chłodnicę to mimo pracującego
wentylatora nie będzie przepływu powietrza i chłodzenie będzie
słabe, co w efekcie prowadzi do przegrzania. Oczywiście to nie
będzie tak, że od razu ugotujesz samochód, ale korki różne itd.

Jezdzilem tak kilka zim, bez zadnego problemu tym samym autem, wiec
kiedys probowalem.

Chylę czoła przed takim doświadczeniem. Pewnie też nie widziałeś
jak czasem niektórzy wyskakiwali jak oparzeni z samochodu i wyrywali
kartony sprzed chłodnicy. O nieświadomych ofiarach ugotowania to już
w ogóle nie powinienem wspominać.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Data: 2012-02-09 14:24:09
Autor: szufla
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Chylę czoła przed takim doświadczeniem. Pewnie też nie widziałeś
jak czasem niektórzy wyskakiwali jak oparzeni z samochodu i wyrywali
kartony sprzed chłodnicy.

Nie widzialem, ja na pewno nie wyskakiwalem

O nieświadomych ofiarach ugotowania to już
w ogóle nie powinienem wspominać.

Powiem ci nawet, ze caly rok mam czesciowo (1/3) przesloniety wlot z racji pewnego malego zbiornika umieszczonego miedzy zderzakiem a chlodnica i to przesloniecie nie ma wplywu na nic nawet w 30 stopniowych upalach i tak juz 4 lata i wczesniej tez 4 :)

sz.

Data: 2012-02-09 15:09:59
Autor: Artur Maśląg
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
W dniu 2012-02-09 14:24, szufla pisze:
Chylę czoła przed takim doświadczeniem. Pewnie też nie widziałeś
jak czasem niektórzy wyskakiwali jak oparzeni z samochodu i wyrywali
kartony sprzed chłodnicy.

Nie widzialem, ja na pewno nie wyskakiwalem

Znaczy jak nie widziałeś to nie już tego nie ma.

O nieświadomych ofiarach ugotowania to już
w ogóle nie powinienem wspominać.

Powiem ci nawet, ze caly rok mam czesciowo (1/3) przesloniety wlot z
racji pewnego malego zbiornika umieszczonego miedzy zderzakiem a

I co by miało z tego wynikać w zakresie zasłonięcia całej chłodnicy
zimą?

chlodnica i to przesloniecie nie ma wplywu na nic nawet w 30 stopniowych
upalach i tak juz 4 lata i wczesniej tez 4 :)

A mi w górach, w upały, w czasie podjazdów na wysokich obrotach na
3 temperatura spadała. Związek też żaden, ale efekt fajny.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Data: 2012-02-09 15:40:15
Autor: szufla
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Znaczy jak nie widziałeś to nie już tego nie ma.

Ja tego nie napisalem, to ty uprawiasz demagogie.

I co by miało z tego wynikać w zakresie zasłonięcia całej chłodnicy
zimą?

To samo.

A mi w górach, w upały, w czasie podjazdów na wysokich obrotach na
3 temperatura spadała.

Nastepnym razem wloz se karton :P

sz.

Data: 2012-02-09 17:07:06
Autor: Artur Maśląg
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
W dniu 2012-02-09 15:40, szufla pisze:
Znaczy jak nie widziałeś to nie już tego nie ma.

Ja tego nie napisalem, to ty uprawiasz demagogie.

LOL - znaczy ja Ty nie widziałeś to ja uprawiam demagogię twierdząc,
że takie rzeczy mają miejsce.

I co by miało z tego wynikać w zakresie zasłonięcia całej chłodnicy
zimą?

To samo.

To samo co - że nie widziałeś?

A mi w górach, w upały, w czasie podjazdów na wysokich obrotach na
3 temperatura spadała.

Nastepnym razem wloz se karton :P

Miałem karton.

Data: 2012-02-09 18:43:52
Autor: Krzysztof 45
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
szufla napisał(a):
Powiem ci nawet,
Szufla, to że pieprzysz farmazony w kwestii chłodzenia silnika to huj tam. W dupie to mam.
Ale jak z nim konwersujesz, czemu nie masz szacunku do niego? Piłeś z nim wódkę i on też ma Cię gdzieś?
--
Krzysiek

Data: 2012-02-09 15:14:57
Autor: Adam Wysocki
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

Jasne - możesz kiedyś spróbować, ale nie zwracam kosztów naprawy.
Jak dasz karton zasłaniający całą chłodnicę to mimo pracującego
wentylatora nie będzie przepływu powietrza i chłodzenie będzie
słabe, co w efekcie prowadzi do przegrzania. Oczywiście to nie
będzie tak, że od razu ugotujesz samochód, ale korki różne itd.

Zimą dwa lata temu miałem rozwalony termostat (do tego stopnia, że silnik wiecznie miał wolne obroty ok. 1200, normalnie mając 800) i zasłoniłem 3/4 chłodnicy kartonem. Pomogło. A w korku wentylator spokojnie dawał radę mimo tego kartonu.

--
Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 750F 2001 r.
PMS PJ- S+ p++ M- W P++: X++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++

Data: 2012-02-09 17:16:29
Autor: Artur Maśląg
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
W dniu 2012-02-09 16:14, Adam Wysocki pisze:
Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>  wrote:

Jasne - możesz kiedyś spróbować, ale nie zwracam kosztów naprawy.
Jak dasz karton zasłaniający całą chłodnicę to mimo pracującego
                                 ^^^^^^^^^^^^^^
wentylatora nie będzie przepływu powietrza i chłodzenie będzie
słabe, co w efekcie prowadzi do przegrzania. Oczywiście to nie
będzie tak, że od razu ugotujesz samochód, ale korki różne itd.

Zimą dwa lata temu miałem rozwalony termostat (do tego stopnia, że silnik
wiecznie miał wolne obroty ok. 1200, normalnie mając 800) i zasłoniłem
3/4 chłodnicy kartonem. Pomogło. A w korku wentylator spokojnie dawał
radę mimo tego kartonu.

3/4 to nie cała i tak jak napisałem - to działa, tylko trzeba mieć
tego świadomość. Ludziom się zdarza zasłonić całość (albo sporą część)
i później w korku jest zonk, szczególnie jak temperatura wzrośnie,
co w zimie wcale nie jest ostatnimi czasy dziwne. Dodatkowo trzeba
rozróżnić dwie sytuacje - pracę z chłodnicą włączoną non-stop
(z racji uszkodzonego termostatu), czy jako opcję zabezpieczającą
przed wychłodzeniem w czasie jazdy przy układzie w pełni sprawnym.

Data: 2012-02-09 18:06:22
Autor: szufla
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
3/4 to nie cała i tak jak napisałem - to działa, tylko trzeba mieć
tego świadomość. Ludziom się zdarza zasłonić całość (albo sporą część)
i później w korku jest zonk, szczególnie jak temperatura wzrośnie,
co w zimie wcale nie jest ostatnimi czasy dziwne. Dodatkowo trzeba
rozróżnić dwie sytuacje - pracę z chłodnicą włączoną non-stop
(z racji uszkodzonego termostatu), czy jako opcję zabezpieczającą
przed wychłodzeniem w czasie jazdy przy układzie w pełni sprawnym.

Dobra, wez juz nie bredz. Jak ludzie maja w korku "zonk" to niech se naprawia czujnik temp, ew. wentylator.
Pa.

sz.

Data: 2012-02-09 18:45:08
Autor: Artur Maśląg
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
W dniu 2012-02-09 18:06, szufla pisze:
3/4 to nie cała i tak jak napisałem - to działa, tylko trzeba mieć
tego świadomość. Ludziom się zdarza zasłonić całość (albo sporą część)
i później w korku jest zonk, szczególnie jak temperatura wzrośnie,
co w zimie wcale nie jest ostatnimi czasy dziwne. Dodatkowo trzeba
rozróżnić dwie sytuacje - pracę z chłodnicą włączoną non-stop
(z racji uszkodzonego termostatu), czy jako opcję zabezpieczającą
przed wychłodzeniem w czasie jazdy przy układzie w pełni sprawnym.

Dobra, wez juz nie bredz.

Kolejna merytoryczna uwaga w stylu "nie widziałem" to ktoś
bredzi, albo uprawia demagogię.

Jak ludzie maja w korku "zonk" to niech se
naprawia czujnik temp, ew. wentylator.

Sprawne mieli - po wyrwaniu kartonu wentylator w końcu był w stanie
schłodzić szybko chłodnicę i temperatura spadała. To takie dziwne?
Zresztą nie zamierzam na siłę udowadniać, że tkwisz w błędzie,
ani też przedstawiać samochodu (swojego, nie jedynego), który by został
ugotowany przez takie pakowanie kartonu. No, ale on nie ma problemów
z nagrzewaniem zimą, nawet przy mrozach dochodzących do -30, a przy
-10 to potrafi w korku wentylatorem zamachać.

Data: 2012-02-09 21:54:12
Autor: V-Tec
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
W dniu 2012-02-09 18:45, Artur Maśląg pisze:
[..]

ugotowany przez takie pakowanie kartonu. No, ale on nie ma problemów
z nagrzewaniem zimą, nawet przy mrozach dochodzących do -30, a przy
-10 to potrafi w korku wentylatorem zamachać.

Niech zgadnę: masz auto benzynowe. Ja w swoim CDTI przy -10 to mógłbym chłodnicę wymontować. Na postoju albo podczas jazdy z górki temp. spada.


--
Pozdr,
W.

Data: 2012-02-08 23:16:45
Autor: Krzysiek Kielczewski
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Dnia 08.02.2012 Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> napisał/a:

ps. ale nie mówie, ze nie moge sie mylić.

Mi się nie chce zakrywać chłodnicy i mierzyć czasów :)


a już myslalem, ze wpadnie do dyskusji troche merytoryki praktycznej ;-)

Dobra, poświęcę się. Ale jak mi kupisz dolną osłonę silnika i zapewnisz
przez dwa dni stałą temperaturę i identyczne warunki drogowe (rozkład
świateł i korki) :-)

ps. a tak swoją drogą, to wlasnie przed wczoraj termostat w moim wehikule odszedł do krainy stałych temperatur ... i siem, żem wkurzył.
Jako, ze jestem przeziembiony i nie amm garażu ... musze wymiane zlecić, a to nastąpi dopiero w piątek .. grrr. Nie dość, ze TDIki sie ciężko nagrzewają, to jeszcze ten gnojek przestał sie domykać.

Pociesz się: ja poległem na wymianie akumulatora w renault kangoo. Po
godzinie walki się poddałem: nie dałem rady skutecznie przykręcić
nowego. ASO mnie skasowało na 30+VAT (i tak musiałem podjechać po
rozkodowanie radia) Na swoje usprawiedliwienie mam zdecydowanie zbyt
kiepskie wyposażenie w narzędzia.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-02-09 08:06:43
Autor: Kuba \(aka cita\)
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrnjj5t29.q1h.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
Pociesz się: ja poległem na wymianie akumulatora w renault kangoo. Po
godzinie walki się poddałem: nie dałem rady skutecznie przykręcić
nowego. ASO mnie skasowało na 30+VAT (i tak musiałem podjechać po
rozkodowanie radia) Na swoje usprawiedliwienie mam zdecydowanie zbyt
kiepskie wyposażenie w narzędzia.

wiesz, czasem są rzeczy, których po prostu nie opłaca sie robić samemu, choć nie zawsze z przyczyn finansowych.
Na ten przykład w samochodzie mojej dziewczyny jakis tydzien temu przestał działać rozrusznik. Znaczy sie raz działał, raz nie - chcialem gnoja wytargać, ale nie mam garażu, kanału, najazdu itd, wiec postawilem go na lewarku, położylem sie na ziemi przy minus 15 i ...  w zasadzie po godzinie walki z brakiem dostępu z takiej pozycji poszedłem do domu. Dwa dni później bylem chory, a Meganke i tak dałem do elektryka. Krótko mówiąc - moglem sobie darować ;-)

A teraz, przez to, ze nie do końca jestem zdrowy, nie zabiore sie za termostat i to już mnie wkurza ;-)


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

Data: 2012-02-09 08:47:40
Autor: Krzysiek Kielczewski
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Dnia 09.02.2012 Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> napisał/a:

wiesz, czasem są rzeczy, których po prostu nie opłaca sie robić samemu, choć nie zawsze z przyczyn finansowych.

Wiem :)

Na ten przykład w samochodzie mojej dziewczyny jakis tydzien temu przestał działać rozrusznik. Znaczy sie raz działał, raz nie - chcialem gnoja wytargać, ale nie mam garażu, kanału, najazdu itd, wiec postawilem go na lewarku, położylem sie na ziemi przy minus 15 i ...  w zasadzie po godzinie walki z brakiem dostępu z takiej pozycji poszedłem do domu. Dwa dni później bylem chory, a Meganke i tak dałem do elektryka. Krótko mówiąc - moglem sobie darować ;-)

No ja też nieźle zmarzłem, ale udało się bez przeziębienia.

A teraz, przez to, ze nie do końca jestem zdrowy, nie zabiore sie za termostat i to już mnie wkurza ;-)

I słusznie.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2012-02-08 22:03:25
Autor: yabba
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:jgufvo$l9a$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "KrisPolska" <nictunie@wp.pl> napisał w wiadomości news:jgs5eu$a71$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości news:jgs55l$ppq$1news.task.gda.pl...
Ostatnio znajomy z dumą mi pokazywał, jak to fachowo zasłonił sobie na zimę chłodnicę. Twierdzi, że odczuwa wyraźnie szybsze nagrzewanie się samochodu.

Placebo, czy faktycznie coś w tym jest?

oczwyiscie ze tak, co robi chlodnica odprowadza cieplo
przykryj sobie farelka lub TV CRT albo kompa kocem...

tylko, zeby chłodnica w ogole działała, najpierw musi zostać podłączona do obiegu przez termostat... a jeśli ten jest sprawny, to chłodnicy w ogole może nie być, dopóki silnik nie osiągnie powiedzmy tych 70st celc.

Pomijam ewentualne chłodzenie silnika powietrzem, które go owiewa... wg mnie to jest jednak pomijalne.




Z moich doświadczeń wynika, że im zimniej tym chłodzenie "owiewowe" silnika ma większy udział w odprowadzaniu ciepła.
Garbus, VW Ogórek, ciężarówki Tatra, że o Maluchu nie wspomnę - chłodzenie powietrzne daje radę nawet w największe upały.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2012-02-08 22:35:16
Autor: Kuba \(aka cita\)
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomości news:jgunut$gbm$1inews.gazeta.pl...

Z moich doświadczeń wynika, że im zimniej tym chłodzenie "owiewowe" silnika ma większy udział w odprowadzaniu ciepła.
Garbus, VW Ogórek, ciężarówki Tatra, że o Maluchu nie wspomnę - chłodzenie powietrzne daje radę nawet w największe upały.


no dobra, ale tam silniki są troche inaczej skonstuowane .. wlasnie pod kątem chłodzenia powietrzem. Inaczej policzone są też temperatury pracy takiego silnika, no i przede wszystkim powierzchnia chłodzenia jest większa, poprzez użebrowanie odpowiednich elementów.

Pytanie czy silnik, którego konstrukcja nie przewidywała takiego chłodzenia, jest masywny i zwarty, a elementy, które powinny być chłodzone nie są wyeksponowane - jest wrażliwy na taki przepływ powietrza wokół niego i na ile zmienia sie przepływ powietrza przy zasłoniętej i nie zasłoniętej chłodnicy biorąc pod uwage brak szczelności kompry silnika i stosunkowo mały wlot powietrza przed samą chłodnicą...


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM śmieciarka - lub zamienie na asenizacyjny

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

Data: 2012-02-08 22:48:59
Autor: yabba
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:jgupqm$m6f$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomości news:jgunut$gbm$1inews.gazeta.pl...

Z moich doświadczeń wynika, że im zimniej tym chłodzenie "owiewowe" silnika ma większy udział w odprowadzaniu ciepła.
Garbus, VW Ogórek, ciężarówki Tatra, że o Maluchu nie wspomnę - chłodzenie powietrzne daje radę nawet w największe upały.


no dobra, ale tam silniki są troche inaczej skonstuowane .. wlasnie pod kątem chłodzenia powietrzem. Inaczej policzone są też temperatury pracy takiego silnika, no i przede wszystkim powierzchnia chłodzenia jest większa, poprzez użebrowanie odpowiednich elementów.

Pytanie czy silnik, którego konstrukcja nie przewidywała takiego chłodzenia, jest masywny i zwarty, a elementy, które powinny być chłodzone nie są wyeksponowane - jest wrażliwy na taki przepływ powietrza wokół niego i na ile zmienia sie przepływ powietrza przy zasłoniętej i nie zasłoniętej chłodnicy biorąc pod uwage brak szczelności kompry silnika i stosunkowo mały wlot powietrza przed samą chłodnicą...




Pisałem już w tym wątku:
"W Uno musiałem zasłonić połowę wlotów powietrza, inaczej po włączeniu
ogrzewania kabiny przy -20C, silnik tak się wychładzał, że konieczne było
ponowne włączanie ssania. Termostat był sprawny i profilaktycznie dwukrotnie
wymieniany."


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2012-02-08 23:33:11
Autor: Tmek
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
yabba wrote:
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości
news:jgupqm$m6f$1inews.gazeta.pl...

Pytanie czy silnik, którego konstrukcja nie przewidywała takiego
chłodzenia, jest masywny i zwarty, a elementy, które powinny być
chłodzone nie są wyeksponowane - jest wrażliwy na taki przepływ
powietrza wokół niego i na ile zmienia sie przepływ powietrza przy
zasłoniętej i nie zasłoniętej chłodnicy biorąc pod uwage brak
szczelności kompry silnika i stosunkowo mały wlot powietrza przed
samą chłodnicą...


Pisałem już w tym wątku:
"W Uno musiałem zasłonić połowę wlotów powietrza, inaczej po włączeniu
ogrzewania kabiny przy -20C, silnik tak się wychładzał, że konieczne
było ponowne włączanie ssania. Termostat był sprawny i
profilaktycznie dwukrotnie wymieniany."

Kiedys w punto 1 podobnie.
Trasa przy ponad -10 i bez tektury temp zamiast na srodku wskaznika opadala na min.

Tmek

Data: 2012-02-09 00:01:23
Autor: morghul
Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?
Pytanie czy silnik, którego konstrukcja nie przewidywała takiego chłodzenia, jest masywny i zwarty, a elementy, które powinny być chłodzone nie są wyeksponowane - jest wrażliwy na taki przepływ powietrza wokół niego i na ile zmienia sie przepływ powietrza przy zasłoniętej i nie zasłoniętej chłodnicy biorąc pod uwage brak szczelności kompry silnika i stosunkowo mały wlot powietrza przed samą chłodnicą...

Zacytuję sam siebie:

Stare diesle, szczególnie bez osłony silnika u dołu i przy
większych prędkościach się nie nagrzewają bo im pizga po komorze.
Jeździłem z tekturą w Golfie 1.6D  jak na dworze było -10 i więcej. Albo
grzanie silnika albo kabiny, inaczej temp. bujała się koło 60-70
stopni. Termostat jak najbardziej w porządku był.

Akurat wlot powietrza przed chłodnicą w wielu autach jest duży, m.in. we wspomnianym Golfie.

--

morghul

Zakrywanie chłodnicy w czasie mrozu - czy ma sens?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona