Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   Zakup fazera lub bandyty

Zakup fazera lub bandyty

Data: 2012-05-02 11:04:10
Autor: janku
Zakup fazera lub bandyty
No nie mogę, taki długi wątek i nikt jeszcze nie wyskoczył z kawą ? :)
To ja zaproponujÄ™:
ZR-7 (okrągła lampa) lub ZR-7S (lampa w owiewce, nieokrągła)

pod dużym kierownikiem nieco lepiej pasuje niż fazer/bandit
no i jest od nich Å‚adniejszy :P


--
pozdr
janku
3/4 od zielonych chociaz niebieskie

Data: 2012-05-02 20:13:23
Autor: Mikolaj Jopczynski
Zakup fazera lub bandyty
W dniu 2012-05-02 11:04, janku pisze:
No nie mogę, taki długi wątek i nikt jeszcze nie wyskoczył z kawą ? :)
To ja zaproponujÄ™:
ZR-7 (okrągła lampa) lub ZR-7S (lampa w owiewce, nieokrągła)

pod dużym kierownikiem nieco lepiej pasuje niż fazer/bandit
no i jest od nich Å‚adniejszy :P



Niestety poza budzetem :(

Co do ladniejszosci to .... kwestia dyskusyjna....

U mnie jest wg kolejnosci

- fazer
- bandit / gs 500
- "Twoja" kawa

--
Pozdrawiam,
Mikolaj Jopczynski

tel. 32 7 400 000, faks 32 7 400 004, gg: 311167, www.tychy-online.pl
Znajdz nas na portalu Facebook: www.facebook.com/TychyOnline, Hotspot Tychy: www.hotspot.tychy.pl

Data: 2012-05-02 20:13:50
Autor: Kuczu
Zakup fazera lub bandyty
W dniu 2012-05-02 11:04, janku pisze:
No nie mogę, taki długi wątek i nikt jeszcze nie wyskoczył z kawą ? :)
To ja zaproponujÄ™:
ZR-7 (okrągła lampa) lub ZR-7S (lampa w owiewce, nieokrągła)

pod dużym kierownikiem nieco lepiej pasuje niż fazer/bandit
no i jest od nich Å‚adniejszy :P


Jest wiele ladnych nakedow, ZR jest slabo ladny ale juz Zephyr 750/1100 bardzo. Do tego dochodzi wynalazek pt. Inazuma czyli taki ladniejszy Bandit z silnikiem 750 ccm. W cenie 4-5 tys. mozna tez kupic zadbanego klasyka z lat 80 i cieszyc sie nim dlugo, zwlaszcza jesli to pierwszy motocykl. Jakas Kawa KZ, Suzuki GSX albo nawet XJ750/900 w wersji bez owiewki. Dla "doroslych" kierowcow polecam szczerze ZRX-a lub XJR.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

Data: 2012-05-02 20:22:01
Autor: Mikolaj Jopczynski
Zakup fazera lub bandyty
W dniu 2012-05-02 20:13, Kuczu pisze:
W dniu 2012-05-02 11:04, janku pisze:
No nie mogę, taki długi wątek i nikt jeszcze nie wyskoczył z kawą ? :)
To ja zaproponujÄ™:
ZR-7 (okrągła lampa) lub ZR-7S (lampa w owiewce, nieokrągła)

pod dużym kierownikiem nieco lepiej pasuje niż fazer/bandit
no i jest od nich Å‚adniejszy :P


Jest wiele ladnych nakedow, ZR jest slabo ladny ale juz Zephyr 750/1100
bardzo. Do tego dochodzi wynalazek pt. Inazuma czyli taki ladniejszy
Bandit z silnikiem 750 ccm. W cenie 4-5 tys. mozna tez kupic zadbanego
klasyka z lat 80 i cieszyc sie nim dlugo, zwlaszcza jesli to pierwszy
motocykl. Jakas Kawa KZ, Suzuki GSX albo nawet XJ750/900 w wersji bez
owiewki. Dla "doroslych" kierowcow polecam szczerze ZRX-a lub XJR.


Wszystko, co podales jest poza budzetem - to raz.
Dwa - inazuma - jest ich niewiele = wiekszy problem z czesciami niz u np bandyty lub fazera.

--
Pozdrawiam,
Mikolaj Jopczynski

tel. 32 7 400 000, faks 32 7 400 004, gg: 311167, www.tychy-online.pl
Znajdz nas na portalu Facebook: www.facebook.com/TychyOnline, Hotspot Tychy: www.hotspot.tychy.pl

Data: 2012-05-02 19:31:00
Autor: siny
Zakup fazera lub bandyty


Dwa - inazuma - jest ich niewiele = wiekszy problem z czesciami niz u np bandyty lub fazera.


horneta brales pod uwage?

Data: 2012-05-02 20:31:06
Autor: Kuczu
Zakup fazera lub bandyty
W dniu 2012-05-02 20:22, Mikolaj Jopczynski pisze:

Wszystko, co podales jest poza budzetem - to raz.

Juz Ci pisalem (i nie tylko ja) zebys nie dziadowal bo sie rozczarujesz.

Dwa - inazuma - jest ich niewiele = wiekszy problem z czesciami niz u np
bandyty lub fazera.

Mial byc fajnie i klasycznie. Ale skoro wolisz tandete... Zreszta za 4 tysie i tak nie kupisz ani zdrowego B6 ani zdrowego FZS600. Nawet jesli sam sprowadzisz zza zachodniej granicy to nie dasz rady, biorac pod uwage jak daleko od zagranicy mieszkasz.
Nawet jesli dasz za motocykl 700-800 Euro ( a tyle trzeba dac okazyjnie za zdrowe egzemplarze) to w zyciu nie przywieziesz go do domu i nie zarejestrujesz tak aby sie zmiescic w budzecie.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

Data: 2012-05-02 20:36:12
Autor: Mikolaj Jopczynski
Zakup fazera lub bandyty
W dniu 2012-05-02 20:31, Kuczu pisze:
W dniu 2012-05-02 20:22, Mikolaj Jopczynski pisze:

Wszystko, co podales jest poza budzetem - to raz.

Juz Ci pisalem (i nie tylko ja) zebys nie dziadowal bo sie rozczarujesz.

Nie chodzi o dziadowanie .... jak juz sie naucze, to sie wykosztuje, ale szkoda mi przeszlifowac motor za 6-7 tys, za 3-4 juz bardziej.

Mial byc fajnie i klasycznie. Ale skoro wolisz tandete... Zreszta za 4
tysie i tak nie kupisz ani zdrowego B6 ani zdrowego FZS600. Nawet jesli
sam sprowadzisz zza zachodniej granicy to nie dasz rady, biorac pod
uwage jak daleko od zagranicy mieszkasz.
Nawet jesli dasz za motocykl 700-800 Euro ( a tyle trzeba dac okazyjnie
za zdrowe egzemplarze) to w zyciu nie przywieziesz go do domu i nie
zarejestrujesz tak aby sie zmiescic w budzecie.

Z ta klasyka naciagane ;) np "czoperowe" zawieszenie mi sie nie podoba - klasycznie w sensie naked i okragla lampa tak.

Koszt rejestracji jestem w stanie przelknac. Ale motora raczej nie oplaca sie sprowadzac...



--
Pozdrawiam,
Mikolaj Jopczynski

tel. 32 7 400 000, faks 32 7 400 004, gg: 311167, www.tychy-online.pl
Znajdz nas na portalu Facebook: www.facebook.com/TychyOnline, Hotspot Tychy: www.hotspot.tychy.pl

Data: 2012-05-02 20:47:08
Autor: Monster
Zakup fazera lub bandyty
W dniu 2012-05-02 20:36, Mikolaj Jopczynski pisze:
W dniu 2012-05-02 20:31, Kuczu pisze:
W dniu 2012-05-02 20:22, Mikolaj Jopczynski pisze:

Wszystko, co podales jest poza budzetem - to raz.

Juz Ci pisalem (i nie tylko ja) zebys nie dziadowal bo sie rozczarujesz.

Nie chodzi o dziadowanie .... jak juz sie naucze, to sie wykosztuje, ale
szkoda mi przeszlifowac motor za 6-7 tys, za 3-4 juz bardziej.

Koszty naprawy takie same,a przy moto za 3-4 jest dużo mniejszy wybór i większa szansa że będzie to 4+3 na doprowadzenie złomu do stanu używalności.Przy czym będziesz mniej się cieszył taką klepaną sztuką niż dobrym egzemplarzem od początku.


--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

Data: 2012-05-02 20:48:44
Autor: Kuczu
Zakup fazera lub bandyty
W dniu 2012-05-02 20:36, Mikolaj Jopczynski pisze:

Z ta klasyka naciagane ;) np "czoperowe" zawieszenie mi sie nie podoba -
klasycznie w sensie naked i okragla lampa tak.

Widze ze nie za bardzo wiesz o czym pisze.

Koszt rejestracji jestem w stanie przelknac. Ale motora raczej nie
oplaca sie sprowadzac...

W Twoim budzecie niewiele sie oplaca.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

Data: 2012-05-02 20:52:55
Autor: Mikolaj Jopczynski
Zakup fazera lub bandyty
W dniu 2012-05-02 20:48, Kuczu pisze:
W dniu 2012-05-02 20:36, Mikolaj Jopczynski pisze:

Z ta klasyka naciagane ;) np "czoperowe" zawieszenie mi sie nie podoba -
klasycznie w sensie naked i okragla lampa tak.

Widze ze nie za bardzo wiesz o czym pisze.

A jak mam wiedziec ;)?
Ja moge z Toba pogadac o kabelkach, sieciach, serwerach :)
Albo moge Ci doradzic jakiego dobrego laptopa na alledrogo kupic....
Ostatnio np wyrwalem za 3k sprzet wart ponad 7.


Koszt rejestracji jestem w stanie przelknac. Ale motora raczej nie
oplaca sie sprowadzac...

W Twoim budzecie niewiele sie oplaca.

Chciec to moc ;)

Poza tym, co innego jednorazowo wyskoczyc z 6k, niz z 3-4k i potem dokladac stpniowo.


--
Pozdrawiam,
Mikolaj Jopczynski

tel. 32 7 400 000, faks 32 7 400 004, gg: 311167, www.tychy-online.pl
Znajdz nas na portalu Facebook: www.facebook.com/TychyOnline, Hotspot Tychy: www.hotspot.tychy.pl

Data: 2012-05-02 20:59:06
Autor: Kuczu
Zakup fazera lub bandyty
W dniu 2012-05-02 20:52, Mikolaj Jopczynski pisze:

Poza tym, co innego jednorazowo wyskoczyc z 6k, niz z 3-4k i potem
dokladac stpniowo.


Lepiej kupic za 6 i jezdzic od razu niz kupic za 3, 4 zostawic w warsztatach i nie jezdzic caly sezon.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

Data: 2012-05-02 21:09:53
Autor: Mikolaj Jopczynski
Zakup fazera lub bandyty
W dniu 2012-05-02 20:59, Kuczu pisze:
W dniu 2012-05-02 20:52, Mikolaj Jopczynski pisze:

Poza tym, co innego jednorazowo wyskoczyc z 6k, niz z 3-4k i potem
dokladac stpniowo.


Lepiej kupic za 6 i jezdzic od razu niz kupic za 3, 4 zostawic w
warsztatach i nie jezdzic caly sezon.



To "znajdz" prosze takiego do jezdzenia od razu za 6k i biore ;) Bez zadnego wkladu przez min 1r ;)

GS500/650 lub bandyte - wzglednie cos podobnego z wykladu, a "wiekszego"

--
Pozdrawiam,
Mikolaj Jopczynski

tel. 32 7 400 000, faks 32 7 400 004, gg: 311167, www.tychy-online.pl
Znajdz nas na portalu Facebook: www.facebook.com/TychyOnline, Hotspot Tychy: www.hotspot.tychy.pl

Data: 2012-05-02 21:32:16
Autor: Kuczu
Zakup fazera lub bandyty
W dniu 2012-05-02 21:09, Mikolaj Jopczynski pisze:

To "znajdz" prosze takiego do jezdzenia od razu za 6k i biore ;) Bez
zadnego wkladu przez min 1r ;)

Ja mam szukac ? Wolne zarty. I nie ma motocykli "bezwkladowych". Kazdy wymaga conajmniej wymiany plynow ustrojowych, czasami klockow, lancucha i tankowania. Tyle ze wiekszosc "tanich" z Allegro wymaga na dzien dobry tego wszystkiego + kilka "grubszych" napraw typu prostowanie przodu, wymiana krzywych tarcz, rozrzadu, sprzegla i zakup kilku oryginalnych "drobiazgow" o ktorych braku lub uszkodzeniu sprzedajacy zapomnial wspomniec.


GS500/650 lub bandyte - wzglednie cos podobnego z wykladu, a "wiekszego"

Pisalem Ci zebys GS500 i B6 omijal bo sie bedziesz meczyc.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

Data: 2012-05-02 21:40:19
Autor: Mikolaj Jopczynski
Zakup fazera lub bandyty
W dniu 2012-05-02 21:32, Kuczu pisze:
W dniu 2012-05-02 21:09, Mikolaj Jopczynski pisze:

To "znajdz" prosze takiego do jezdzenia od razu za 6k i biore ;) Bez
zadnego wkladu przez min 1r ;)

Ja mam szukac ? Wolne zarty. I nie ma motocykli "bezwkladowych". Kazdy
wymaga conajmniej wymiany plynow ustrojowych, czasami klockow, lancucha
i tankowania. Tyle ze wiekszosc "tanich" z Allegro wymaga na dzien dobry
tego wszystkiego + kilka "grubszych" napraw typu prostowanie przodu,
wymiana krzywych tarcz, rozrzadu, sprzegla i zakup kilku oryginalnych
"drobiazgow" o ktorych braku lub uszkodzeniu sprzedajacy zapomnial
wspomniec.

Zobacz jak napisalem "znajdz" - celowo ujalem to w cudzyslow, by nie brzmialo tak - jak Ty na to zareagowales ;)

Dla mnie plyny to "norma" - robi sie to w kazdym pojezdzie.
Lancuch, sprzeglo czy rozrzad to juz grubsze sprawy.


GS500/650 lub bandyte - wzglednie cos podobnego z wykladu, a "wiekszego"

Pisalem Ci zebys GS500 i B6 omijal bo sie bedziesz meczyc.

No to pat :(


--
Pozdrawiam,
Mikolaj Jopczynski

tel. 32 7 400 000, faks 32 7 400 004, gg: 311167, www.tychy-online.pl
Znajdz nas na portalu Facebook: www.facebook.com/TychyOnline, Hotspot Tychy: www.hotspot.tychy.pl

Data: 2012-05-03 08:07:20
Autor: Piotr Kompa
Zakup fazera lub bandyty
Mikolaj Jopczynski wrote:
W dniu 2012-05-02 20:31, Kuczu pisze:
W dniu 2012-05-02 20:22, Mikolaj Jopczynski pisze:

Wszystko, co podales jest poza budzetem - to raz.

Juz Ci pisalem (i nie tylko ja) zebys nie dziadowal bo sie rozczarujesz.

Nie chodzi o dziadowanie .... jak juz sie naucze, to sie wykosztuje, ale szkoda mi przeszlifowac motor za 6-7 tys, za 3-4 juz bardziej.


Ee, nie demonizuj tego szlifowania czającego się na każdym rogu :) wg mnie jeżdżąc uważnie, nie pałując bez umiaru i przewidując sytuacje na drodze można przetrwać parę sezonów bez strat w ludziach i sprzęcie.

Sam krótko po zakupie założyłem gmole "bo będą szlify", a jak dotąd przytrafiło mi się tylko kilka przewrotek parkingowych, zaś wymiana lusterka czy kierunkowskazu to ok. 30 zł.
Natomiast fun z droższego ale zadbanego egzemplarza który po prostu odpala i jeździ - bezcenny. Ale też kupowałem sprzęt na dłużej i nie przewidywałem zmiany po roku np. jak mi się znudzi albo jak koszty napraw będą duże.

Proponowałbym jednak zwiększyć budżet, a na oględziny jechać z kimś obeznanym w mechanice i przypadłościach danego modelu, żeby nie wtopić kasy w rupiecia.

--
Pozdrawiam,
Kompan.

"-Hi!" - lied the politician.

Data: 2012-05-03 08:12:26
Autor: Mikolaj Jopczynski
Zakup fazera lub bandyty
W dniu 2012-05-03 08:07, Piotr Kompa pisze:
Mikolaj Jopczynski wrote:
W dniu 2012-05-02 20:31, Kuczu pisze:
W dniu 2012-05-02 20:22, Mikolaj Jopczynski pisze:

Wszystko, co podales jest poza budzetem - to raz.

Juz Ci pisalem (i nie tylko ja) zebys nie dziadowal bo sie rozczarujesz.

Nie chodzi o dziadowanie .... jak juz sie naucze, to sie wykosztuje,
ale szkoda mi przeszlifowac motor za 6-7 tys, za 3-4 juz bardziej.


Ee, nie demonizuj tego szlifowania czającego się na każdym rogu :) wg
mnie jeżdżąc uważnie, nie pałując bez umiaru i przewidując sytuacje na
drodze można przetrwać parę sezonów bez strat w ludziach i sprzęcie.

Sam krótko po zakupie założyłem gmole "bo będą szlify", a jak dotąd
przytrafiło mi się tylko kilka przewrotek parkingowych, zaś wymiana
lusterka czy kierunkowskazu to ok. 30 zł.
Natomiast fun z droższego ale zadbanego egzemplarza który po prostu
odpala i jeździ - bezcenny. Ale też kupowałem sprzęt na dłużej i nie
przewidywałem zmiany po roku np. jak mi się znudzi albo jak koszty
napraw będą duże.

Proponowałbym jednak zwiększyć budżet, a na oględziny jechać z kimś
obeznanym w mechanice i przypadłościach danego modelu, żeby nie wtopić
kasy w rupiecia.


No wlasnie to jest ten bol. Kupujac cos za 3-4k wiem, ze bede musial grzebac, kupujac za 6-7k zakladam, ze nie bede musial - jak okaze sie, ze bede musial - nie bedzie budzetu na grzebanie ;)

Poza tym, chcialbym grzebac na tyle, na ile to mozliwe sam ... bedzie wieksza motywacja, niz w sprawnym :D

--
Pozdrawiam,
Mikolaj Jopczynski

tel. 32 7 400 000, faks 32 7 400 004, gg: 311167, www.tychy-online.pl
Znajdz nas na portalu Facebook: www.facebook.com/TychyOnline, Hotspot Tychy: www.hotspot.tychy.pl

Data: 2012-05-03 14:11:18
Autor: Szymon Machel
Zakup fazera lub bandyty

U¿ytkownik "Mikolaj Jopczynski" <mikolaj.jopczynski@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci



No wlasnie to jest ten bol. Kupujac cos za 3-4k wiem, ze bede musial grzebac, kupujac za 6-7k zakladam, ze nie bede musial - jak okaze sie, ze bede musial - nie bedzie budzetu na grzebanie ;)


Nikt wyra¼nie nie napisa³ wyra¼nie prawd podstawowych :)
1. Biednego nie staæ na tanie rzeczy (pó¼niej kosztuje wiele wiêcej
    ni¿ gdyby nie sêpiæ na pocz±tku) - dotyczy wszystkiego nie tylko
    motongów.
2. Motocykl jest dro¿szy w utrzymaniu od samochodu (jak popularna
    marka to dwa do trzech razy dro¿szy, jak nie no to zdrowia ¿yczê :)
3. Nie oszczêdzaj, motor ma tylko dwa ko³a i ma byæ sprawny (d³u¿ej
    poje¼dzisz w jednym kawa³ku :)

Dozbieraj, porozgl±daj i na pewno co¶ kupisz. Co¶ co Ci siê podoba.
Nie my¶l tylko o tym co bêdzie jak wyglebisz. Wyglebisz to posk³adasz
i tyle.

Szymon

Data: 2012-05-03 09:06:29
Autor: Marcin N
Zakup fazera lub bandyty
W dniu 2012-05-03 08:07, Piotr Kompa pisze:

Ee, nie demonizuj tego szlifowania czającego się na każdym rogu :) wg
mnie jeżdżąc uważnie, nie pałując bez umiaru i przewidując sytuacje na
drodze można przetrwać parę sezonów bez strat w ludziach i sprzęcie.

Prawda.
Sam też pięknie położyłem na parkingu mojego cudnego błyszczącego GS-500. Wykonałem przy tym sporego fikołka (przewrót w tył) na asfaltowym parkingu. Uśmiałem się potem serdecznie, bo powodem przewrotki było... wielkie okno wystawowe, w którym zobaczyłem swoje odbicie na motocyklu. Tak się zapatrzyłem na tego "przystojniaka", że ani nie zauważyłem, że się przewracam.

Strat w sprzęcie nie było żadnych. Może jakaś pojedyncza rysa na chromowanym gmolu i druga na kasku.

Zakup fazera lub bandyty

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona